8,90 zł
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 7,90 zł
Poradnik do gry przygodowej The Moment of Silence utrzymanej w konwencji politycznego thrillera, a rozgrywającego się w niedalekiej przyszłości. Właśnie tutaj dowiecie się jak sprawnie pokrzyżować tajne plany przejęcia kontroli nad światem.
The Moment of Silence - poradnik do gry zawiera poszukiwane przez graczy tematy i lokacje jak m.in.
Informacja o grze
„Moment of Silence” to typowy przykład gry przygodowej zrealizowanej w klasycznym stylu, ale przy użyciu nowoczesnych technologii. Za jej produkcję odpowiedzialne jest studio House of Tales, które w przeszłości wydało już inną przygodówkę – „Mystery of the Druids”.
Gra The Moment of Silence, ciepło przyjęta zarówno przez krytyków, jak i graczy, to przedstawiciel gatunku gier przygodowych. Tytuł wydany został w Polsce w 2005 roku i dostępny jest na platformie PC. Wersja językowa oficjalnie dystrybuowana na terenie kraju to: z polskimi napisami.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 46
Wydawnictwo © GRY-Online S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Nieautoryzowane rozpowszechnianie całości lub fragmentu niniejszej publikacji w jakiejkolwiek postaci jest zabronione bez pisemnego zezwolenia GRY-Online S.A.
Prawa do użytych w tej publikacji tytułów, nazw własnych, zdjęć, znaków towarowych i handlowych, itp. należą do ich prawowitych właścicieli.
Publikacja przeznaczona jest wyłącznie do użytku prywatnego. Nie może być sprzedawana, odsprzedawana lub udostępniana publicznie osobom trzecim bez pisemnej zgody GRY-Online S.A.
Ilustracja na okładce - wykorzystana za zgodą © Shutterstock Images LLC. Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgoda na wykorzystanie wizerunku podpisana z Shutterstock, Inc.
Poradnik w wersji WWW znajdziesz na stroniewww.gry-online.pl/S024.asp?ID=387
Mówią, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła... Jak się później okazało, szybko miałem się przekonać, że w starych przysłowiach jest wiele życiowej prawdy. Co mnie podkusiło, by zaglądać przez wizjer?! Po cholerę wpakowałem się w te kłopoty?! Przez ciekawość?! A może...
Kiedy usłyszałem hałasy na korytarzu spojrzałem przez wizjer. Nie wierzyłem własnym oczom! Oto grupa SWAT z bronią w pogotowiu właśnie forsowała drzwi od mojego sąsiada. Po chwili wywlekli jego samego na korytarz i ruszyli w stronę windy. Na nic zdały się płacze żony i syna...
I znów ciekawość zwyciężyła… Wyjrzałem ostrożnie na korytarz.
Podszedłem do leżącego przy drzwiach nieobecnego już sąsiada pluszowego misia i podniosłem go. Oddam właścicielowi... Spojrzałem na plakietkę z nazwiskiem przy drzwiach. Oswald... Sąsiad do żony mówił chyba Debbie... Wszedłem przez zniszczone drzwi, ale na moje nawoływania nikt nie odpowiadał...
Wróciłem do swojego pokoju. Może spróbuję najpierw ustalić numer telefonu do sąsiada i zadzwonię tam, by spytać, czy wszystko w porządku? Podszedłem do szafki przy łóżku, wyjąłem komunikator, odszukałem Info-Center, wcisnąłem zieloną słuchawkę i połączyłem się z centralą. Poprosiłem o numer do rodziny Oswald na Tillary Street 352.
Teraz pora skontaktować się z panią Oswald. Kiedy ujrzałem ją na ekranie komunikatora zapytałem, czy nie potrzebuje pomocy. Poprosiła, bym raczej jej nie przeszkadzał. Dopiero, kiedy wspomniałem o pluszowym misiu jej syna, pozwoliła mi przyjść do ich mieszkania.
Udałem się tam i zapukałem do drzwi. Wręczyłem pani Oswald misia i zapytałem o to całe zdarzenie. Nie miała pojęcia co było przyczyną aresztowania męża. Może to błąd Policji? Ale skoro oni nic nie wiedzą? Poprosiłem, by pozwoliła mi dowiedzieć się szczegółów. Z oporami, ale zgodziła się...
Wróciłem do siebie. Rozejrzałem się po pokoju. Otworzyłem lewe drzwi szafy, ale jakoś nie miałem ochoty na zmianę stroju. Podszedłem do półek przy łóżku. Nic ciekawego... Z górnej szuflady biurka wyjąłem jedną z moich wizytówek. Kto wie do czego może się przydać...
Podszedłem do komputera i odebrałem wiadomość od Christine, mojej wirtualnej przyjaciółki. Opowiedziałem jej o zdarzeniu, ale jakoś na dłuższą pogawędkę nie miałem ochoty. Wyjrzałem przez okno. Jak tu cicho...
Chyba czas spróbować dowiedzieć się czegoś od gliniarzy. Wyjąłem komunikator i poprzez Info-Center uzyskałem numer na Policję. Połączyłem się z NYPD i poprosiłem o informację. Nie mieli żadnej akcji w zachodnim Brooklynie?! To naprawdę dziwne... Kto więc zabrał Grahama Oswalda?
Zadzwoniłem do Debbie i opowiedziałem jej o rozmowie z policjantem. Obiecałem, że rano pogadam z Bobem z kiosku. Może on coś słyszał? Druga w nocy... Czas już położyć się spać, wystarczy wrażeń jak na jeden dzień...
Kolejny dzień po bezsennej nocy... Witaj, Nowy Jorku! Chyba najpierw zajrzę do Oswaldów. Zobaczę, czy wszystko OK.
Drzwi wejściowe już naprawiono. Użyłem dzwonka i wszedłem do środka. Podszedłem do pani Oswald i wypytałem ją o pracę Grahama. Był... Jest dziennikarzem pracującym jako wolny strzelec dla magazynów sieciowych, ale nad czym aktualnie pracował, tego Deborah nie wiedziała. Poprosiłem o zdjęcie męża, ale nie miała... Może Tommy...
Podszedłem do