51,99 zł
Chwalić, błogosławić, głosić. Przewodnik dominikański powstał, aby pomóc jak najlepiej przeżyć zbliżający się Jubileusz 800-lecia założenia Zakonu Kaznodziejskiego w Polsce. Książka skierowana jest do każdego, kto chce rozwijać swoją relację z Bogiem, a w szczególności do tych, którym bliska jest duchowość dominikańska. Wyrosła z doświadczenia sióstr i braci żyjących charyzmatem Świętych Dominika i Jacka – może inspirować każdego na jego własnej drodze.
Przewodnik składa się z dwóch głównych części. Pierwsza – Temporale – to zbiór tekstów ułożonych według kolejnych tygodni roku liturgicznego. Skupiają się one wokół różnorodnych tematów (Duch Święty, prawda, głoszenie Ewangelii, krzyż i cierpienie, zmartwychwstanie). Ich wspólnym mianownikiem jest duchowość chrześcijańska w swej „dominikańskiej odmianie”. Część druga – Sanctorale – dotyczy świętych związanych z zakonem dominikańskim. Można tu znaleźć krótkie notki na ich temat oraz poświęcone im modlitwy.
Treść Chwalić, błogosławić, głosić uzupełniają unikatowe zdjęcia, których autorem jest Maciej Chanaka OP, a także fotografie z Archiwum Polskiej Prowincji Dominikanów w Krakowie, archiwum Dominikańskiego Duszpasterstwa Powołań i Wydawnictwa W drodze.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 514
© Copyright for this edition by Wydawnictwo W drodze, 2021
Redaktor prowadzący – Michał Golubiewski OP
Opracowanie i redakcja – Magdalena Wojtaś
Korekta – Anna Haratyk, Helena Jańczuk, Magdalena Wojtaś
Redakcja techniczna – Józefa Kurpisz
Projekt okładki i layoutu – Krzysztof Lorczyk OP
Fotografia (strona po stronie tytułowej) – bł. Michał Czartoryski OP, fot. z Archiwum Polskiej Prowincji Dominikanów w Krakowie
Dołożyliśmy wszelkich starań, aby skontaktować się z właścicielami praw autorskich do tekstów zamieszczonych w niniejszym zbiorze. Nie udało się nam jednak odszukać ich wszystkich. Mimo to zdecydowaliśmy się umieścić wybrane cytaty w książce, mając nadzieję, że podobnie jak pozostali zgadzają się, by posłużyły czytelnikom w modlitwie i refleksji.
Patronat medialny:
ISBN978-83-7906-556-1
Wydawnictwo Polskiej Prowincji Dominikanów W drodze sp. z o.o.
Wydanie I, 2021
ul. Kościuszki 99
61-716 Poznań
tel. 61 852 39 62
www.wdrodze.pl
KonwersjaEpubeum
Wstęp
Od wydawcy
Kalendarz wieloletni
Kalendarz obchodów świętych
Temporale
I niedziela Adwentu. Początek i koniec
II niedziela Adwentu. Wiara
III niedziela Adwentu. Nadzieja
IV niedziela Adwentu. Miłość
Uroczystość Narodzenia Pańskiego (Boże Narodzenie). Tajemnica wcielenia
Święto Świętej Rodziny Jezusa Maryi i Józefa. Rodzina
II niedziela po Narodzeniu Pańskim. Ufność
Uroczystość Objawienia Pańskiego. Rozum i poznanie Boga
Święto Chrztu Pańskiego. Chrzest
II niedziela zwykła . Kościół
III niedziela zwykła. Pismo Święte
IV niedziela zwykła. Liturgia
V niedziela zwykła. Modlitwa
VI niedziela zwykła. Duszpasterstwo
VII niedziela zwykła. Cnoty
VIII niedziela zwykła. Przebaczenie
Środa Popielcowa. Grzech
I niedziela Wielkiego Postu. Post
II niedziela Wielkiego Postu. Rachunek sumienia
III niedziela Wielkiego Postu. Żal za grzechy
IV niedziela Wielkiego Postu. Spowiedź
V niedziela Wielkiego Postu. Pokuta
VI niedziela Wielkiego Postu (Niedziela Palmowa). Nawrócenie
Wielki Czwartek. Kapłaństwo
Wielki Piątek. Krzyż i cierpienie
Wielka Sobota. Śmierć i światło życia
Niedziela Wielkanocna. Zmartwychwstanie
II niedziela wielkanocna (Niedziela Miłosierdzia Bożego). Miłosierdzie
III niedziela wielkanocna. Sprawiedliwość
IV niedziela wielkanocna. Powołanie
V niedziela wielkanocna. Zbawienie i królestwo Boże
VI niedziela wielkanocna. Maryja
VII niedziela wielkanocna (Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego). Chwała
Uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Duch Święty
Uroczystość Najświętszej Trójcy. Trójca Święta
Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa (Boże Ciało). Eucharystia
Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. Łaska
IX niedziela zwykła. Ojcze nasz
X niedziela zwykła. Głoszenie
XI niedziela zwykła. Zaangażowanie społeczne i charytatywne
XII niedziela zwykła. Laudare, benedicere, praedicare
XIII niedziela zwykła. Liturgia godzin
XIV niedziela zwykła. Wolność
XV niedziela zwykła. Świeccy dominikanie
XVI niedziela zwykła. Studium
XVII niedziela zwykła. Contemplata allis tradere
XVIII niedziela zwykła. Duchowość dominikańska
XIX niedziela zwykła. Życie zakonne
XX niedziela zwykła. Veritas
XXI niedziela zwykła. Reguła
XXII niedziela zwykła. Milczenie
XXIII niedziela zwykła. Posłuszeństwo
XXIV niedziela zwykła. Czystość
XXV niedziela zwykła. Ubóstwo
XXVI niedziela zwykła. Pokora
XXVII niedziela zwykła. Różaniec I – tajemnice radosne
XXVIII niedziela zwykła. Różaniec II – tajemnice światła
XXIX niedziela zwykła. Różaniec III – tajemnice bolesne
XXX niedziela zwykła. Różaniec IV – tajemnice chwalebne
XXXI niedziela zwykła. Wspólnota
XXXII niedziela zwykła. Świętość
XXXIII niedziela zwykła. Czas
Uroczystość Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata. Paruzja
Sanctorale
Sanctorale. Święci dominikańscy – wspomnienia, biogramy i modlitwy
Bibliografia
Przypisy
Drodzy Czytelnicy,
czy ma sens obchodzenie dziś Jubileuszu 800-lecia przybycia dominikanów do Polski? Dotarły do mnie głosy mówiące, że nie czas świętować, gdy głośno mówi się o ciemnej nocy Kościoła w Polsce, a miesiące poprzedzające początek Jubileuszu naznaczone zostały ujawnieniem dramatycznych przestępstw dokonanych przez jednego z dominikanów oraz zaniedbań władz Polskiej Prowincji w wyjaśnianiu okoliczności krzywdy i zadośćuczynienia pokrzywdzonym. Jeszcze kilka lat temu mówiło się, że dominikanie są wyjątkowi na tle polskiego Kościoła, dziś obwieszcza się upadek Zakonu i opisuje w mediach różne niegodziwości, przypisując je konkretnym braciom. Wszak słowo „jubileusz” wskazuje na radość: a trzeba wam, polskim dominikanom, raczej się smucić i pokutować – mówią przeciwnicy świętowania.
Mają rację. Jeśli mielibyśmy obchodzić Jubileusz 800-lecia w tonie triumfalnym, naznaczony hucznymi eventami, okraszony specjalnie zaprojektowanymi banerami i gadżetami, z dumą obnosząc nasze sukcesy, to rzeczywiście – wydarzenie to byłoby nie na czasie, nie na miejscu – stałoby się poważnym zgrzytem oraz powodem wielu słusznych kpin i szyderstw. Jeśli jednak sięgniemy do starotestamentalnej tradycji roku jubileuszowego, który następował w historii Narodu Wybranego co 50 lat i przynosił darowanie wszelkich długów, powrót straconej ojcowizny do prawowitych właścicieli oraz wyzwolenie tych, którzy popadli w niewolę, to świętowanie nabiera innej tonacji. Izraelici czynili to, oddając cześć Bogu jedynemu, który wyzwolił ich z niewoli egipskiej i nadał dziedzictwo, wprowadzając do Ziemi Obiecanej. Istotą jubileuszu było przywracanie zaprzepaszczonej wolności i godności ludzi oraz powrót do sprawiedliwości nadanej przez Boga JHWH. W ten sposób Izraelici przypominali sobie o tożsamości, zatraconej w toku codzienności.
W podobnym duchu trzeba i nam, polskim dominikanom, podejść do Jubileuszu 800-lecia. Mamy za co Bogu dziękować, wspominając naszych świętych poprzedników i dzieła braci, z których do dzisiaj jesteśmy dumni. Mamy jednak do spłacenia dług wobec tych, których skrzywdziliśmy, których zawiedliśmy, których zgorszyliśmy… Jesteśmy winni Bogu oraz ludziom poważny rachunek sumienia, by nazywając zło po imieniu i czyniąc zadość za wyrządzone krzywdy, móc powrócić na drogi, na które zostaliśmy powołani. Potrzebujemy czasu pokuty i odnowy, by znowu móc się radować przynależnością do Zakonu Kaznodziejskiego.
Niniejszy Przewodnik dominikański może być pomocny na tej drodze. Zawarte w nim treści przypomną fundamenty duchowości dominikańskiej; modlitwy i rozważania pomogą zwrócić się do Boga, który jest źródłem wszelkiego chcenia i działania, a więc Tym, który zawsze przynagla nas do skruchy i nawrócenia; kontemplowane słowo będzie inspiracją do naśladowania naszego Mistrza – Jezusa Chrystusa, który ma moc przeprowadzić nas przez ciemną dolinę grzechu do światła ósmego dnia tygodnia, do zmartwychwstania.
Życzę zatem każdemu owocnej lektury. Niech Przewodnik dominikański okaże się pożyteczny dla braci kaznodziejów i prowadzi ich do nowej gorliwości w przepowiadaniu słowa. Niech będzie pokarmem dla kontemplacji mniszek naszego Zakonu, które modlitwą i postem czynią owocnym dominikańskie głoszenie. Niech stanowi wsparcie dla świeckich dominikanów, którzy przez przyrzeczenia złączyli swoje życie z Zakonem Kaznodziejskim. Niech wreszcie okaże się źródłem nadziei i radości dla wszystkich tych, którzy towarzyszą nam w drodze; tych, którzy nie zwątpili, że powołanie dominikanów nie należy do przeszłości, ale ma sens dziś i daje nadzieję na przyszłość. Dziękuję, że jesteście.
Paweł Kozacki OP
prowincjał
Niniejsza książka ma służyć pomocą w przeżywaniu Jubileuszu 800-lecia przybycia do Polski pierwszych dominikanów i założenia Polskiej Prowincji Zakonu Kaznodziejskiego. W tym wyjątkowym czasie wspominamy z wdzięcznością naszych poprzedników (tych świętych i tych, za których jeszcze się modlimy), by czerpać od nich inspirację dla własnego powołania. Wielbimy Boga, który działał w nich i przez nich, a dziś chce przemieniać nas samych, aby ich dzieło – ożywione naszą wiarą – przekazać kolejnym pokoleniom. Jednocześnie przyglądamy się samym sobie, żeby własne ograniczenia oddać pod przemieniającą moc miłosierdzia Bożego.
W Chwalić, błogosławić, głosić. Przewodniku dominikańskim staraliśmy się uchwycić te elementy, które odzwierciedlają ducha, jaki wypełniał Świętych Dominika, Jacka i ich następców. Pierwsze słowa tytułu to przekład jednej z dewiz Zakonu (łac. Laudare, benedicere, praedicare), zaczerpnięty z prefacji o Najświętszej Maryi Pannie. Już w XIII wieku bracia rozpoznali w tych słowach syntetyczne ujęcie swojej misji. Jednak nie jest to książka skierowana wyłącznie do braci, mniszek i świeckich naszego Zakonu, czy – jeszcze szerzej – całej Rodziny Dominikańskiej. Tak jak Zakon nie jest naszą własnością, ale należy do Kościoła, tak ta publikacja powstała z myślą o każdym, kto chciałby zaczerpnąć ze źródła, jakim jest duchowość dominikańska.
Książka ma dwie główne części. Pierwszą – Temporale – ułożyliśmy według kolejnych tygodni roku liturgicznego (wyznaczanych przez rozpoczynające je niedziele), z których każdy, a niekiedy także poszczególne święta, ma przypisany pewien temat. Żeby odnaleźć się w treści, należy skorzystać z wieloletniego kalendarza na s. 9–11. Zaraz za nim znajduje się kalendarz obchodów świętych (s. 13–19). Daty w nim zawarte odpowiadają dniom, w które co roku przypadają ważne święta i uroczystości wspólne dla całego Kościoła, a ponadto obchodzone w Zakonie wspomnienia znanych z imienia świętych dominikanów, dominikanek, a niekiedy także innych osób związanych z Zakonem Kaznodziejskim. Krótką informację o nich i modlitwy im poświęcone można znaleźć w drugiej części książki – Sanctorale. Poznając ich, prosimy, by wymodlili nam łaskę znalezienia się w ich gronie pod płaszczem Maryi, Opiekunki naszego Zakonu.
Zostaliśmy powołani, by kontemplować słowo Boże, a odkrytą w nim prawdę głosić światu. Stąd zbiór tekstów do rozważań na każdy tydzień rozpoczyna wybrany fragment z Pisma Świętego. Jesteśmy zobowiązani kierować się naszymi ustawami, dlatego, aby wracać do źródeł określających sens i ramy naszej formy życia, często przytaczamy fragmenty Reguły św. Augustyna, Księgi konstytucji i zarządzeń Braci Zakonu Kaznodziejów, a także teksty dotyczące fraterni świeckich naszego Zakonu.
Poprzedzili nas bracia i siostry, których słowa inspirują nas i zobowiązują do wiernego wypełnienia powołania. Wybór ich myśli i modlitw stanowi zatem trzeci element składający się na cotygodniowe rozważania.
Wreszcie sami staramy się żyć wiarą i głosić jej prawdy. Dlatego niektórzy z braci obecnie wchodzących w skład polskiej prowincji Zakonu przygotowali własne rozważania, by podzielić się z Wami przemyśleniami na dany temat. Za ich wkład pragniemy w tym miejscu gorąco podziękować.
Z Przewodnika dominikańskiego można korzystać w dowolnym rytmie: od początku, tydzień po tygodniu lub sięgając do treści na wyrywki, można też zacząć posługiwanie się nim w dowolnym momencie roku. Przygotowaliśmy go tak, by nie był przydatny jedynie w roku jubileuszowym, ale mógł towarzyszyć Wam i w kolejnych latach. Mamy nadzieję, że w ten sposób przyczyni się on nie tylko do pełniejszego przeżycia Jubileuszu 800-lecia naszej prowincji, ale również do utwierdzenia i pogłębienia jego owoców. Niektóre z zebranych tekstów odnoszą się do konkretnych okoliczności, ale najistotniejsze zawarte w nich prawdy są ponadczasowe, ponieważ – jak ufamy – odbija się w nich jedyna Prawda, Jezus Chrystus, wczoraj i dziś, ten sam także na wieki (por. Hbr 13,8).
W niedziele oznaczone gwiazdką przypadają święta Pańskie lub uroczystości. Numer rozpoczynającego się w ten dzień tygodnia roku liturgicznego pozostaje jednak bez zmian.
2021
2022
2023
2024
2025
2026
2027
2028
2029
2030
II niedziela po Narodzeniu Pańskim
3.01
2.01
1.01
x
5.01
4.01
3.01
2.01
x
x
Uroczystość Objawienia Pańskiego
6.01
6.01
6.01
6.01
6.01
6.01
6.01
6.01
6.01
6.01
Święto Chrztu Pańskiego
10.01
9.01
8.01
7.01
12.01
11.01
10.01
9.01
7.01
13.01
II niedziela zwykła
17.01
16.01
15.01
14.01
19.01
18.01
17.01
16.01
14.01
20.01
III niedziela zwykła
24.01
23.01
22.01
21.01
26.01
25.01
24.01
23.01
21.01
27.01
IV niedziela zwykła
31.01
30.01
29.01
28.01
2.02*
1.02
31.01
30.01
28.01
3.02
V niedziela zwykła
7.02
6.02
5.02
4.02
9.02
8.02
7.02
6.02
4.02
10.02
VI niedziela zwykła
14.02
13.02
12.02
11.02
16.02
15.02
x
13.02
11.02
17.02
VII niedziela zwykła
x
20.02
19.02
x
23.02
x
x
20.02
x
24.02
VIII niedziela zwykła
x
27.02
x
x
2.03
x
x
27.02
x
3.03
Środa Popielcowa
17.02
2.03
22.02
14.02
5.03
18.02
10.02
1.03
14.02
6.03
I niedziela Wielkiego Postu
21.02
6.03
26.02
18.02
9.03
22.02
14.02
5.03
18.02
10.03
II niedziela Wielkiego Postu
28.02
13.03
5.03
25.02
16.03
1.03
21.02
12.03
25.02
17.03
III niedziela Wielkiego Postu
7.03
20.03
12.03
3.03
23.03
8.03
28.02
19.03
4.03
24.03
IV niedziela Wielkiego Postu
14.03
27.03
19.03
10.03
30.03
15.03
7.03
26.03
11.03
31.03
V niedziela Wielkiego Postu
21.03
3.04
26.03
17.03
6.04
22.03
14.03
2.04
18.03
7.04
Niedziela Palmowa (Niedziela Męki Pańskiej)
28.03
10.04
2.04
24.03
13.04
29.03
21.03
9.04
25.03
14.04
Wielki Czwartek
1.04
14.04
6.04
28.03
17.04
2.04
25.03
13.04
29.03
18.04
Wielki Piątek
2.04
15.04
7.04
29.03
18.04
3.04
26.03
14.04
30.03
19.04
Wielka Sobota
3.04
16.04
8.04
30.03
19.04
4.04
27.03
15.04
31.03
20.04
Niedziela Wielkanocna (Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego)
4.04
17.04
9.04
31.03
20.04
5.04
28.03
16.04
1.04
21.04
II niedziela wielkanocna (Niedziela Miłosierdzia Bożego)
11.04
24.04
16.04
7.04
27.04
12.04
4.04
23.04
8.04
28.04
III niedziela wielkanocna
18.04
1.05
23.04
14.04
4.05
19.04
11.04
30.04
15.04
5.05
IV niedziela wielkanocna (Niedziela Dobrego Pasterza)
25.04
8.05
30.04
21.04
11.05
26.04
18.04
7.05
22.04
12.05
2021
2022
2023
2024
2025
2026
2027
2028
2029
2030
V niedziela wielkanocna
2.05
15.05
7.05
28.04
18.05
3.05
25.04
14.05
29.04
19.05
VI niedziela wielkanocna
9.05
22.05
14.05
5.05
25.05
10.05
2.05
21.05
6.05
26.05
VII niedziela wielkanocna (Wniebowstąpienie Pańskie)
16.05
29.05
21.05
12.05
1.06
17.05
9.05
28.05
13.05
2.06
Zesłanie Ducha Świętego (Pięćdziesiątnica)
23.05
5.06
28.05
19.05
8.06
24.05
16.05
4.06
20.05
9.06
Uroczystość Najświętszej Trójcy
30.05
12.06
4.06
26.05
15.06
31.05
23.05
11.06
27.05
16.06
Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa (Boże Ciało)
3.06
16.06
8.06
30.05
19.06
4.06
27.05
15.06
31.05
20.06
Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa
11.06
24.06
16.06
7.06
27.06
12.06
4.06
23.06
8.06
28.06
IX niedziela zwykła
x
x
x
2.06
x
x
30.05
x
3.06
x
X niedziela zwykła
6.06
x
11.06
9.06
x
7.06
6.06
x
10.06
x
XI niedziela zwykła
13.06
x
18.06
16.06
x
14.06
13.06
18.06
17.06
x
XII niedziela zwykła
20.06
19.06
25.06
23.06
22.06
21.06
20.06
25.06
24.06*
23.06
XIII niedziela zwykła
27.06
26.06
2.07
30.06
29.06*
28.06
27.06
2.07
1.07
30.06
XIV niedziela zwykła
4.07
3.07
9.07
7.07
6.07
5.07
4.07
9.07
8.07
7.07
XV niedziela zwykła
11.07
10.07
16.07
14.07
13.07
12.07
11.07
16.07
15.07
14.07
XVI niedziela zwykła
18.07
17.07
23.07
21.07
20.07
19.07
18.07
23.07
22.07
21.07
XVII niedziela zwykła
25.07
24.07
30.07
28.07
27.07
26.07
25.07
30.07
29.07
28.07
XVIII niedziela zwykła
1.08
31.07
6.08*
4.08
3.08
2.08
1.08
6.08*
5.08
4.08
XIX niedziela zwykła
8.08
7.08
13.08
11.08
10.08
9.08
8.08
13.08
12.08
11.08
XX niedziela zwykła
15.08*
14.08
20.08
18.08
17.08
16.08
15.08*
20.08
19.08
18.08
XXI niedziela zwykła
22.08
21.08
27.08
25.08
24.08
23.08
22.08
27.08
26.08
25.08
XXII niedziela zwykła
29.08
28.08
3.09
1.09
31.08
30.08
29.08
3.09
2.09
1.09
XXIII niedziela zwykła
5.09
4.09
10.09
8.09
7.09
6.09
5.09
10.09
9.09
8.09
XXIV niedziela zwykła
12.09
11.09
17.09
15.09
14.09*
13.09
12.09
17.09
16.09
15.09
XXV niedziela zwykła
19.09
18.09
24.09
22.09
21.09
20.09
19.09
24.09
23.09
22.09
XXVI niedziela zwykła
26.09
25.09
1.10
29.09
28.09
27.09
26.09
1.10
30.09
29.09
XXVII niedziela zwykła
3.10
2.10
8.10
6.10
5.10
4.10
3.10
8.10
7.10
6.10
XXVIII niedziela zwykła
10.10
9.10
15.10
13.10
12.10
11.10
10.10
15.10
14.10
13.10
XXIX niedziela zwykła
17.10
16.10
22.10
20.10
19.10
18.10
17.10
22.10
21.10
20.10
XXX niedziela zwykła
24.10
23.10
29.10
27.10
26.10
25.10
24.10
29.10
28.10
27.10
XXXI niedziela zwykła
31.10
30.10
5.11
3.11
2.11
1.11*
31.10
5.11
4.11
3.11
XXXII niedziela zwykła
7.11
6.11
12.11
10.11
9.11
8.11
7.11
12.11
11.11
10.11
XXXIII niedziela zwykła
14.11
13.11
19.11
17.11
16.11
15.11
14.11
19.11
18.11
17.11
Uroczystość Chrystusa Króla
21.11
20.11
26.11
24.11
23.11
22.11
21.11
26.11
25.11
24.11
I niedziela Adwentu
28.11
27.11
3.12
1.12
30.11
29.11
28.11
3.12
2.12
1.12
II niedziela Adwentu
5.12
4.12
10.12
8.12
7.12
6.12
5.12
10.12
9.12
8.12
III niedziela Adwentu
12.12
11.12
17.12
15.12
14.12
13.12
12.12
17.12
16.12
15.12
IV niedziela Adwentu
19.12
18.12
24.12
22.12
21.12
20.12
19.12
24.12
23.12
22.12
Narodzenie Pańskie
25.12
25.12
25.12
25.12
25.12
25.12
25.12
25.12
25.12
25.12
Święto Świętej Rodziny Jezusa Maryi i Józefa
26.12
30.12
31.12
29.12
28.12
27.12
26.12
31.12
30.12
29.12
styczeń
1
Świętej Bożej Rodzicielki Maryi
uroczystość
3
Najświętszego Imienia Jezus
bł. Stefanii Quinzani
wspomnienie dowolne
extra calendarium*
4
św. Zdzisławy z Moraw
wspomnienie dowolne
7
św. Rajmunda z Penyafort
wspomnienie
10
bł. Gundysława z Amaranto
bł. Anny od Aniołów
extra calendarium
extra calendarium
11
bł. Bernarda Scammakki
extra calendarium
18
św. Małgorzaty Węgierskiej
wspomnienie
19
bł. Andrzeja z Peschiery
extra calendarium
22
bł. Antoniego della Chiesa
extra calendarium
23
bł. Henryka Suzona
extra calendarium
25
Nawrócenie św. Pawła
święto
27
bł. Markolina z Forli
extra calendarium
28
św. Tomasza z Akwinu
święto
29
bł. Willany Botti
extra calendarium
Luty
2
Ofiarowanie Pańskie
święto
3
bł. Piotra z Ruffii,
bł. Antoniego Pavoniego
bł. Bartłomieja Cerveriego
extra calendarium
extra calendarium
extra calendarium
4
św. Katarzyny Ricci
wspomnienie dowolne
7
doroczne wspomnienie zmarłych ojców i matek
12
bł. Reginalda z Orleanu
extra calendarium
13
bł. Jordana z Saksonii
wspomnienie
14
św. Cyryla i Metodego
święto
16
bł. Mikołaja Paglii
extra calendarium
18
bł. Jana z Fiesole (Fra Angelico)
wspomnienie dowolne
19
bł. Alwarego z Cordoby
extra calendarium
20
bł. Krzysztofa z Mediolanu
extra calendarium
22
Katedry św. Piotra Apostola
święto
24
bł. Konstantego z Fabrianobł. Ascensión od Serca Jezusowego
extra calendariumextra calendarium
Marzec
4
św. Kazimierza Królewicza
święto
19
św. Józefa, Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny
uroczystość
24
Wigilia Zwiastowania Pańskiego
25
Zwiastowanie Pańskie
uroczystość
Kwiecień
1
bł. Józefa Girottiego
extra calendarium
10
bł. Antoniego Neyrota
extra calendarium
13
bł. Małgorzaty z Città di Castello
extra calendarium
14
św. Piotra Gonzáleza
extra calendarium
17
bł. Klary Gambacortybł. Marii Mancini
extra calendariumextra calendarium
19
bł. Isnarda z Chiampobł. Sybilliny Biscossi
extra calendariumextra calendarium
20
św. Agnieszki z Montepulciano
wspomnienie dowolne
23
św. Wojciecha
uroczystość
25
św. Marka Ewangelisty
święto
27
bł. Hosanny z Kotoru
extra calendarium
28
św. Ludwika Marii Grignion de Monfort
wspomnienie dowolne
29
św. Katarzyny ze Sieny
święto
30
św. Piusa V
wspomnienie
Maj
3
Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski
uroczystość
4
bł. Emilii Bicchieri
extra calendarium
5
św. Wincentego Ferreriusza
wspomnienie
6
świętych apostołów Filipa i Jakuba
święto
7
bł. Alberta z Bergamo
extra calendarium
8
św. Stanisława
uroczystość
9
Najświętszej Maryi Panny, Opiekunki naszego Zakonu
bł. Pierre’a Claverie i Towarzyszy
wspomnienie dowolne
wspomnienie dowolne
10
św. Antonina z Florencji
wspomnienie dowolne
12
bł. Joanny z Portugalii
extra calendarium
13
bł. Imeldy Lambertini
extra calendarium
14
św. Macieja Apostoła
święto
15
bł. Idziego z Vaozela
bł. Andrzeja Abellona
extra calendarium
extra calendarium
16
św. Andrzeja Boboli
bł. Włodzimierza Ghiki
święto
extra calendarium
19
św. Franciszka Colla Guitarta
wspomnienie dowolne
20
św. Bernardyna ze Sieny
wspomnienie dowolne
21
bł. Jacka Marii Cormiera
bł. Kolumby z Rieti
wspomnienie dowolne
extra calendarium
24
Przeniesienie relikwii św. ojca Dominika
wspomnienie
27
bł. Andrzeja Franchiego
extra calendarium
28
bł. Marii Bartłomiei Bagnesi
extra calendarium
29
bł. Wilhelma Arnauda i Towarzyszy
extra calendarium
30
bł. Jakuba Salomoniego
extra calendarium
31
Nawiedzenie Najświętszej Maryi Panny
święto
Czerwiec
2
bł. Sadoka i Towarzyszy
wspomnienie
4
św. Piotra z Werony
wspomnienie
9
bł. Diany i Cecylii
wspomnienie dowolne
10
bł. Jana Dominiciego
extra calendarium
12
bł. Michała Czartoryskiego i Towarzyszy
bł. Julii Rudzińskiej i Towarzyszy
bł. Stefana Bandellego
wspomnienie
wspomnienie
extra calendarium
18
bł. Hosanny z Mantui
extra calendarium
20
bł. Małgorzaty Ebner
extra calendarium
23
bł. Innocentego V
extra calendarium
24
Narodzenie św. Jana Chrzciciela
uroczystość
29
świętych apostołów Piotra i Pawła
uroczystość
Lipiec
3
św. Tomasza Apostoła
święto
4
bł. Piotra Jerzego Frassatiego
bł. Katarzyny Jarrige
wspomnienie dowolne
extra calendarium
7
bł. Benedykta XI
extra calendarium
8
bł. Hadriana Fortescue
extra calendarium
9
św. Jana z Kolonii i Towarzyszy
Świętych Franciszka Fernándeza de Capillas, Piotra Sans, Augustyna Zhao Rong i Towarzyszy
wspomnienie dowolne
wspomnienie dowolne
11
św. Benedykta
święto
13
bł. Jakuba z Voragine
extra calendarium
18
bł. Bartłomieja od Męczenników
extra calendarium
20
bł. Czesława
wspomnienie
22
św. Marii Magdaleny
święto
23
św. Brygidy
święto
24
bł. Joanny z Orvieto
bł. Augustyna z Biella
extra calendarium
extra calendarium
25
św. Jakuba Apostoła
święto
27
bł. Roberta Nuttera
extra calendarium
Sierpień
2
bł. Joanny, matki św. Dominika
wspomnienie dowolne
3
bł. Augustyna Kažoticia
extra calendarium
6
Przemienienie Pańskie
święto
8
św. ojca Dominika
uroczystość
9
św. Teresy Benedykty od Krzyżabł. Jana z Salerno
świętoextra calendarium
10
św. Wawrzyńca
święto
12
bł. Jana Jerzego (Tomasza) Rehma
extra calendarium
13
św. Aleksandra Longo i Towarzyszy
extra calendarium
14
bł. Ajmona Taparellego
extra calendarium
15
Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
uroczystość
17
św. Jacka
święto
18
bł. Manesa, brata św. Dominika
wspomnienie dowolne
19
bł. Jordana z Pizy
extra calendarium
23
św. Róży z Limy
wspomnienie
24
św. Bartłomieja Apostoła
święto
26
Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiejbł. Jakuba z Bevagna
uroczystośćextra calendarium
28
św. Augustyna
święto
Wrzesień
2
bł. Gwali z Bergamo
bł. Ingrid ze Skännige
extra calendarium
extra calendarium
4
bł. Katarzyny z Racconigi
extra calendarium
5
doroczne wspomnienie zmarłych domowników i dobroczyńców
wspomnienie
6
bł. Bertranda z Garrigue
extra calendarium
7
bł. Jana Józefa Lataste’a
wspomnienie dowolne
8
Narodzenie Najświętszej Maryi Panny
święto
14
Podwyższenie Krzyża Świętego
święto
17
św. Jana Macíasa
wspomnienie dowolne
18
św. Stanisława Kostki
święto
19
bł. Piusa Alberta Del Corona
extra calendarium
20
bł. Franciszka de Posadasbł. Marka z Modeny
extra calendariumextra calendarium
21
św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty
święto
24
bł. Dalmacego Monera
extra calendarium
26
św. Dominika Ibáñeza de Erquicia, św. Wawrzyńca Ruiz, bł. Alfonsa Navarrete i Towarzyszy
wspomnienie dowolne
28
bł. Wawrzyńca z Ripafratty
extra calendarium
29
świętych archaniołów Michała, Gabriela i Rafała
święto
Październik
3
bł. Dominika Spadafory
extra calendarium
4
św. ojca Franciszka z Asyżu
święto
6
bł. Rajmunda z Kapuibł. Bartłomieja Longo
wspomnienie dowolnewspomnienie dowolne
7
Najświętszej Maryi Panny Różańcowej
święto
8
bł. Ambrożego Sansedoniego
extra calendarium
bł. Mateusza Carreriego
extra calendarium
9
św. Ludwika Bertranda
wspomnienie dowolne
11
bł. Jakuba z Ulm
extra calendarium
13
bł. Magdaleny Panatieri
extra calendarium
14
bł. Marii Poussepin
extra calendarium
18
św. Łukasza Ewangelisty
święto
19
bł. Agnieszki od Jezusa
extra calendarium
21
bł. Piotra z Città di Castello
extra calendarium
25
bł. Piotra Geremii
extra calendarium
26
bł. Damiana z Finalborgo
extra calendarium
27
bł. Bartłomieja z Vicenzy
extra calendarium
28
świętych apostołów Szymona i Judy Tadeusza
święto
30
bł. Benwenuty Boianibł. Terencjusza Alberta O’Briena i Piotra O’Higginsa
extra calendariumextra calendarium
Listopad
1
Wszystkich Świętych
uroczystość
3
św. Marcina de Porres
święto
5
bł. Szymona Ballacchiego
extra calendarium
6
bł. Bonawentury Garcii Paredesa, Jacka SerranoLópeza i Towarzyszy
wspomnienie dowolne
7
Wszystkich Świętych Zakonu Kaznodziejskiego
święto
8
doroczne wspomnienie zmarłych braci i sióstr Zakonu Kaznodziejskiego
wspomnienie
9
Rocznica Poświęcenia Bazyliki Laterańskiej
święto
14
bł. Jana Licciobł. Łucji z Narni
extra calendariumextra calendarium
15
św. Alberta Wielkiego
wspomnienie
19
bł. Jakuba Benfattiegośw. Marii-Anfolsyny Danil Ghattas
extra calendariumextra calendarium
24
świętych Ignacego Delgado, Wincentego Liem, Dominika An-Kham, Andrzeja Dũng-Lac i Towarzyszy
bł. Małgorzaty z Sabaudii
wspomnienie
extra calendarium
30
św. Andrzeja Apostoła
święto
Grudzień
1
bł. Jana z Vercelli
extra calendarium
8
Niepokalane Poczęcie Najświętszej Maryi Panny
uroczystość
9
św. Narcyzy od Jezusa
extra calendarium
16
bł. Sebastiana Maggiego
extra calendarium
26
św. Szczepana
święto
27
św. Jana Apostoła i Ewangelisty
święto
28
Świętych Młodzianków
święto
fot. Maciej Chanaka OP
Kto krzywdzi, niech jeszcze krzywdę wyrządzi, i plugawy niech się jeszcze splugawi, a sprawiedliwy niech jeszcze wypełni sprawiedliwość, a święty niechaj się jeszcze uświęci! Oto przyjdę niebawem, a moja zapłata jest ze mną, by tak każdemu odpłacić, jaka jest jego praca. Ja jestem Alfa i Omega, Pierwszy i Ostatni, Początek i Koniec.
❧ Ap 22,11 – 13
Święty Augustyn powiedział: Jakże wielka jest pożądliwość człowieka, któremu nie wystarcza nawet Bóg! Czegóż takiego możesz jeszcze pragnąć, czego byś w Nim nie znajdywał? Zastanów się! Wszystko, czego serce może zapragnąć, w Nim znajdziesz tysiąc razy. Chcesz miłości, wierności, prawdy i pociechy, stałej obecności? W Nim wszystko to jest bardziej niż gdzie indziej, bez miary, ograniczeń i wyjątków. Pragniesz piękna? On jest Pięknem. Pragniesz bogactwa? On jest najbogatszy. Pragniesz potęgi? On jest najpotężniejszy. W Bogu znajduje się po tysiąckroć to wszystko, czego serce może zapragnąć. Wszystko znajdziesz w tym prostym, transcendentnym Dobru, którym On jest.
❧ Jan Tauler, Kazania, t. II, s. 359
Mieć odwagę przyszłości to przede wszystkim umieć patrzeć na rzeczywistość nowym spojrzeniem. Tak łatwo przyzwyczajamy się widzieć sprawy nie takimi, jakimi są, lecz takimi, jakimi je raz na zawsze zakwalifikowaliśmy. Tak szybko tworzymy sobie nasz świat osobisty, naszą hierarchię wartości. Być może właśnie przez spojrzenie, jakim patrzymy na świat, starzejemy się najprędzej. Ta swego rodzaju „katarakta” dotyczy zresztą każdego wieku. Chrystus nauczył nas patrzeć na sprawy, ludzi, zdarzenia nowymi oczami, widzieć je takimi, jakimi ich dotąd nie widzieliśmy. Zapowiadał Królestwo, w którym porządek wartości zostanie odwrócony, gdzie ostatni będą pierwszymi, gdzie jawnogrzesznica ma pierwszeństwo przed faryzeuszem, gdzie łotr idzie prosto do raju!
❧ Vincent de Couesnongle OP, Odwaga przyszłości [w:] Wysławiać, błogosławić, głosić. Słowa łaski i prawdy, s. 66
W samej rzeczy Istota nieskończenie doskonała, bo posiadająca całkowitą pełnię bytu, nie mogła potrzebować niczego poza sobą, co by miało zaspokoić jakiś Jej niedostatek lub pożądanie. Nic Jej nie zmuszało do stworzenia czegoś, co by poza Nią istniało, skoro miała w sobie samej, dobru nieskończonym, pełne źródło szczęścia, któremu niczego brakować nie może. Zniewolić Boga do stworzenia świata nie mogło nic ani z zewnątrz, ani od wewnątrz, ale skłonić Go do tego mógł tylko jeden motyw, wysnuty z samej doskonałości Jego natury i odpowiadający niezmierzonej Jego mądrości – mianowicie własna Jego dobroć.
Chęć, by dobroć nieskończona, będąca źródłem własnego Jego Boskiego szczęścia, stała się źródłem szczęścia istot Jemu podobnych, aby ktoś poza Nim miał udział w tym dobru i szczęśliwości, które w całej nieskończonej pełni On jeden posiada – oto jedyna racja, która mogła skłonić Boga do powołania świata z nicości do bytu. Św. Augustyn z tą swoją genialną umiejętnością ujmowania wielkich prawd w krótkie, lapidarne słowa, doskonale wyraził tę ostateczną rację istnienia stworzeń w słowach: „Ponieważ Bóg jest dobry – my jesteśmy”.
❧ Jacek Woroniecki OP, Pełnia modlitwy, s. 24 – 25
Jeśli to Chrystus założył Kościół i jeśli Kościół jest królestwem nie z tego świata (por. J 18,36), to coś chyba z tego wynika. Nie naszą sprawą jest niepokoić się, czy Kościół zdoła przetrwać burzę dziejową albo kolejną rewolucję świadomości. Te zmartwienia zostawmy Panu Jezusowi. My starajmy się pilnować tego, co do nas należy. Wystarczy, że w Ewangelii będziemy szukać światła na każdy dzień naszego życia, że będziemy się starali czerpać z dóbr wiekuistych, jakie Bóg złożył w swoim Kościele, i że będziemy próbowali tym światłem i tymi dobrami dzielić się jak najwięcej z innymi.
❧ Jacek Salij OP, Horyzonty ostateczne, s. 278
Adwent – przetarcie szyby. Znowu trochę poodzierać się z nawyków. Mniej być dumnym z życiowej filozofii. Rozstać się z rutynową modlitwą. Zaśmiać, gdy spróbuję udawać lepszego, niż jestem. Uczyć się czekać. Nie bać się ciemności.
❧ Maciej Zięba OP, Biało-czarne zapiski, s. 147
Panie Jezu Chryste!
Ciebie wybieram jako mojego Pana
i za Apostołem Piotrem powtarzam:
Ty jesteś Chrystus,
Boga Syn, Zbawiciel!
Tobie oddaję moją przeszłość,
dzień dzisiejszy i przyszłość
oraz całą moją wieczność.
Ty jesteś moją Drogą!
Ty jesteś moją Prawdą!
Ty jesteś moim Życiem!
Teraz i na wieki. Amen.
❧ Jan Góra OP, Alfabet Góry, s. 137
Jezus mówi o sobie: „Ja jestem Alfa i Omega, Pierwszy i Ostatni, Początek i Koniec” (Ap 22,13). Co te określenia mogą znaczyć dla nas? Przede wszystkim zwróciłbym uwagę na to, że słowa Początek i Koniec mogą być rozumiane jako Pełnia Życia.Pełnia – czyli spełnienie, realizacja w swoim życiu. Niejednokrotnie przecież myślimy o sobie albo o innych przez pryzmat takich kategorii jak samorealizacja, osiągnięcie sukcesu, poczucie, że życie jest udane i że się jest z niego zadowolonym. Tymczasem Jezus mówi o sobie, że to On jest Drogą do spełnienia.
Przekonanie się o tym, że pełnię życia osiąga się właśnie z Jezusem, możliwe jest tylko przez doświadczenie! Nie wystarczy teoria, potrzebne jest jeszcze świadectwo tych, którzy ją osiągnęli, najlepiej zaś – osobiste doświadczenie. Sam bardzo dobrze pamiętam, kiedy to poszukiwanie sensu zaczęło się w moim życiu, jak się rozwijało i nadal trwa. Miałem wtedy dziewiętnaście lat. Gdy zacząłem czytać Ewangelię, odczułem w sercu, że w Tej Osobie, w Jezusie Chrystusie jest to, czego szukam… A szukałem jasności i odpowiedzi na pytanie: Dlaczego i jak mam żyć? I kiedy zacząłem otwierać się na osobę Jezusa, ogarnęło mnie poczucie głębi, pokoju i siły. Głębi – gdyż perspektywa istnienia w odniesieniu do Słowa sięga nie tylko do końca życia ziemskiego: po nim następuje jego kontynuacja. Pokoju – bo przyszła jasność, że to jest właśnie ta droga życiowa, której poszukiwałem; że teraz pozostaje mi tylko nią kroczyć. Siły – bo wiem, że dostaję wszelkie wsparcie potrzebne do tego, żeby tą drogą podążać i realizować swoje powołanie. Od tamtego momentu minęło dwadzieścia osiem lat. I z perspektywy tego czasu wszystko się sprawdza! Po owocach poznaje się drzewo.
Zawsze odczuwałem w sercu żal, gdy spotykałem ludzi, którzy uważali się za chrześcijan, a byli sfrustrowani życiem, nie mieli w oczach ognia. Szczególnie mnie bolało, kiedy to dotyczyło kapłana albo zakonnika czy zakonnicy. Zastanawiałem się, co się stało z ich relacją z Jezusem, który ma w sobie przecież Pełnię Życia!Kiedy i gdzie stracili z Nim kontakt i czy mieli go wcześniej? Czasami niektórym z nich zadawałem wprost pytanie: „A co jest z twoją relacją z Jezusem?”. I wtedy często spotykałem się ze zdziwionym spojrzeniem, wyrażającym pytanie: „O co mi chodzi?”, albo smutnym stwierdzeniem: „Gdzieś zgubiłem”.
Dobra Nowina polega na tym, że naszą relację z Jezusem możemy zacząć i kontynuować w każdej chwili. Wystarczy szczera decyzja, że chcę poznać Tego, który mówi o sobie, że jest Początkiem i Końcem,który ma dla mnie wiele obietnic, między innymi tę o pełnej realizacji mojego życia. A dalej, za decyzją ma nastąpić szczere poznawanie Jezusa, poznawanie od Początku do Końca,z wysiłkiem i przez całe życie, tak by przekuć teorię w osobiste doświadczenie relacji z Chrystusem.
❧ BP Mikołaj Piotr Łuczok OP
Wiara zaś jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy. To dzięki niej przodkowie otrzymali świadectwo. Przez wiarę poznajemy, że słowem Boga wszechświat został tak stworzony, iż to, co widzimy, powstało nie z rzeczy widzialnych.
❧ Hbr 11,1 – 3
Wiara jest naszą przewodniczką na ziemi. Aby dobrze żyć, trzeba wiedzieć, co jest konieczne do dobrego życia. Można by wprawdzie dowiedzieć się tego w oparciu o nauki przyrodzone, jednak nie dla każdego jest to możliwe, a poza tym wymaga czasu. Natomiast wiara w formie gotowej i przystępnej przedstawia nam wszystko to, co trzeba wiedzieć, aby życie przeżyć dobrze. Uczy bowiem, że jest jeden Bóg, że wynagradza za dobro, a za zło karze, że czeka nas inne życie itd. Wszystko to zupełnie wystarcza, żeby dać się pociągnąć dobru, a unikać zła. „Sprawiedliwy z wiary żyć będzie” – czytamy u proroka Habakuka (2,4). Potwierdzeniem tego jest fakt, że żaden z filozofów żyjących przed Chrystusem, mimo wszystkich swoich wysiłków, nie wiedział tyle o Bogu i o tym, co konieczne do zbawienia, ile dzisiaj wie prosta kobieta dzięki swojej wierze.
❧ ŚW. Tomasz z Akwinu, Wykład pacierza, s. 14
Wiara utwierdza się i rozwija przede wszystkim w modlitwie. Pod warunkiem, że modlitwa jest prawdziwym spotkaniem z Chrystusem. Zapytajmy, czym ona jest? Czym jest nasza modlitwa wspólna? Zwykłym obowiązkiem? Prawdziwym wspólnym spotkaniem Pana? Czy umiemy niekiedy dzielić się naszą wiarą? Wiemy przecież, co to z sobą niesie, gdy trzeba później mówić o Jezusie Chrystusie tym, którzy zostali nam powierzeni. Czy to dzielenie się wiarą jest w nas spontaniczne? Czym jest nasza modlitwa prywatna? Od kilku lat młodzi ludzie niemal na całym świecie zdumiewają nas swoim pragnieniem modlitwy. Czyż nie jest to „znak czasu”? Czy możemy mówić o modlitwie, jeśli sami nie umiemy się modlić, jeśli się mało modlimy? Czy dziwi nas słabość naszej wiary?
❧ Vincent de Couesnongle OP, Odwaga przyszłości [w:] Wysławiać, błogosławić, głosić. Słowa łaski i prawdy, s. 75 – 76
Dopiero wiara otwiera przed modlitwą jasne drogi. Daje jej najpierw głębokie uzasadnienie, wykazując z jednej strony jej konieczność jako służby Bożej, z drugiej jej pożytek dla człowieka. Następnie wiara wypełnia modlitwę treścią, przez co jest jakby jej pokarmem nigdy nie dającym się wyczerpać. Wreszcie wiara prowadzi modlitwę do natchnionych źródeł Pisma Świętego i tam uczy ją na tych wzorach Boskiego pochodzenia, jak wyrażać Bogu wszystkie poruszenia duszy.
❧ Jacek Woroniecki OP, Pełnia modlitwy, s. 80
Pragnąłbym, aby ludzie, którzy mnie otaczają, byli katolikami w stu procentach. To znaczy, aby wyznawali wszystkie prawdy wiary, a nie tylko niektóre, dowolnie wybrane. Aby wierzyli w Trójcę Przenajświętszą, w bogoczłowieczeństwo Chrystusa, w Jego odkupieńczą śmierć i zmartwychwstanie, aby prawdy wiary były źródłami energii w ich życiu i dawały im światło. Aby wiara stawała się scenariuszem na ich życie. By była przedmiotem ich dumy i by mieli świadomość skarbu, który posiadają. Aby oświecała całe ich życie, a także była światłem na życie wieczne. Aby Chrystus był miarą, celem i motywacją wszystkich naszych myśli, słów i działań.
❧ Jan Góra OP, Alfabet Góry, s. 64
Jednym z najbardziej dręczących pytań o wiarę jest: dlaczego jedni to mają, a inni nie? Skoro wiara jest łaską i darem Boga, dlaczego niektórzy nie wierzą? I co z nimi? To trudne pytania. Odpowiadam sobie na nie tak: Jeśli wiara jest odpowiedzią człowieka na wołanie Boga, to Bóg woła do wszystkich i to Boże wołanie jest właśnie łaską, tym zaczątkiem wiary danym człowiekowi. Następny krok należy do człowieka. Ale sam św. Paweł pisze: „Jakże mieli uwierzyć w Tego, którego nie słyszeli? Jakże mieli usłyszeć, gdy im nikt nie głosił?” (Rz 10,14). I tu pojawia się pytanie do wierzących: Czy głosimy?
❧ Cyprian Klahs OP, Dominikanie o cnotach, s. 33 – 34
Wiarę autor listu do Hebrajczyków nazywa „poręką” (gr. hypostasis), czyli przeświadczeniem, pewnością, dowodem, zabezpieczeniem, a nawet gwarancją, rzeczy, dzieł, wydarzeń (gr. pragmata), których jeszcze nie widzimy, ale których się spodziewamy (gr. elpizomenon), w których pokładamy naszą nadzieję.
Przyznaję, że trudna jest ta starożytna definicja wiary. Szukam w Biblii kolejnej, i nie odnajduję prostszej odpowiedzi. Nie wiem, czy tak trudna wydaje się ona nam, współczesnym, próbującym „do granicy” – de + finire – zrozumieć i uporządkować zamieszkały przez nas świat; czy nieoczywista i w pewnym sensie wyzywająca była ona zawsze, sprawiając kłopot każdemu, kto próbował wgłębić się w jej tajemnicę. W pokorze odkrywam, że wiary nie da się złamać jak szyfru, wyjaśnić za pomocą zrozumiałych nam innych pojęć. Będąc darem od Boga, jest ona jednocześnie łaską i zadaniem – domaga się naszej odpowiedzi.
Sensus fidei – intuicja wiary – podpowiada, że to „coś”, o czym mówimy, rozpięte jest między dobrze znanym nam pragmatycznym światem, w którym żyjemy, który przeobrażamy i który jest naszym domem, a światem, w którym cała nasza ludzka zapobiegliwość staje się daremna. Światem, który do nas nie należy, ale który z woli Bożej został nam obiecany. „Przysięgam na siebie samego” – mówi Bóg (Iz 45,23).
Ta sama intuicja tłumaczy, że mimo swego enigmatycznego charakteru wiara jest dla człowieka czymś bardzo dobrym. Nie mogłoby być inaczej. Dar bowiem odzwierciedla jego Dawcę. Wiara sprawia, że poszukujący spełnienia człowiek odkrywa, że nic w tym świecie nie może go w pełni zaspokoić. Ona jest gwarancją, że jego tęsknota kiedyś zostanie zaspokojona. Jest swoistym ukojeniem: „Skoro ten świat nie wypełni mojego serca – myśli człowiek wiary – musi istnieć jakaś inna rzeczywistość, a w niej Ktoś, do kogo to moje serce się wyrywa. W przeciwnym razie nie byłoby w nim nadziei i tęsknoty, które je poruszają”.
Wiara, choć jest sprawą między konkretnym człowiekiem a Bogiem, nie jest rzeczą prywatną. Zawsze bowiem wyraża się na zewnątrz. Nie da się jej zdeponować w sobie i tylko dla siebie, jak w sejfie. Ona zmienia całego człowieka, a tej autentycznej przemiany nie da się nie zauważyć. Gdy Abraham – nazywany „ojcem wiary” – został wezwany do tego, by złożyć Bogu w ofierze swojego syna Izaaka, nie umiał wytłumaczyć innym, dlaczego się na to zgodził. „Bóg upatrzył sobie jagnię na ofiarę” – mówił, dając tym samym świadectwo zaufania Wszechmocnemu. Nie rozumiejąc sam siebie, i zapewne wbrew sobie, wyprowadził chłopca na górę Moria i związał mu ręce powrozem. W ten sposób sam pozwolił się Bogu związać (hebr. akedat). Nie uwięzić, czy wprowadzić w pułapkę, ale uwiarygodnić w relacji. Choć inni w owym związaniu – egzystencjalnym i moralnym – upatrywali pułapki, ono stało się dowodem więzi łączącej ojca wielu narodów z Bogiem po wszystkie wieki, a nawet wychodzącej poza czas i poza przestrzeń. Ceną tej więzi ze strony Boga jest błogosławieństwo (hebr. beracha). Ono jest też tym, w czym pokładamy naszą nadzieję. Od tego błogosławieństwa wszystko się zaczyna. W nim rodzi się wiara.
❧ Paweł Zybura OP
Feliks Bednarski OP, fot. Maciej Chanaka OP
Dostąpiwszy więc usprawiedliwienia dzięki wierze, zachowajmy pokój z Bogiem przez Pana naszego Jezusa Chrystusa; dzięki Niemu uzyskaliśmy na podstawie wiary dostęp do tej łaski, w której trwamy i chlubimy się nadzieją chwały Bożej. Ale nie tylko [tym], lecz chlubimy się także z ucisków, wiedząc, że ucisk wyrabia wytrwałość, a wytrwałość – wypróbowaną cnotę, wypróbowana zaś cnota – nadzieję. A nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany.
❧ Rz 5,1 – 5
O spem miram quam dedisti
Mortis hora te flentibus
Dum post mortem promisisti
Te profuturum fratribus
Imple Pater quod dixisti
Nos tuis juvans precibus
Qui tot signis claruisti
In aegrorum corporibus
nobis opem ferens Christi
Aegris medere moribus
Imple Pater quod dixisti
Nos tuis juvans precibus
Gloria Patri et Filio
et Spiritui Sancto
Imple Pater quod dixisti
Nos tuis juvans precibus
❧ O spem miram, wersja łacińska [w:] swieccy.dominikanie.pl
Jak wielką nam dałeś nadzieję,
Gdy bracia żegnali Cię łzami,
Że chociaż od nas odejdziesz,
Nie pozostawisz nas samych.
Spełń, Ojcze, co obiecałeś,
Módl się do Boga za nami.
Leczyłeś choroby ciała,
A Bóg Cię wsławił cudami,
Prosimy byś nas uzdrowił,
Z grzechu co duszę nam plami.
Spełń, Ojcze, co obiecałeś,
Módl się do Boga za nami.
Chwała Ojcu i Synowi,
I Duchowi Świętemu.
Spełń, Ojcze, co obiecałeś,
Módl się do Boga za nami.
❧ O spem miram, tłum. Kalikst Suszyło OP[w:] Modlitwy dominikańskie, s. 145 – 146
O wielka mocy Nadziei! Jest zaprawdę „łaska na twych wargach!” (Ps 45,3). Jest zaprawdę, Panie, twierdza Twa wysoka, nie zbliży się do niej zło Smutku! Poznałem to i pojąłem, w Tobie bowiem, Panie, mam nadzieję.
Choć więc ogrom moich grzechów ciąży mi niezmiernie, to jednak nie umiem rozpaczać, bo dobroć Twoja mnie skłania do tego, bym żywił nadzieję. Nie zawiodę przeto się w wieczności. Zapewne: będę mógł się zawieść w czasie, wszelako nie wiekuiście. Albowiem owa nadzieja, co mnie wwiodła do wysokiej Twojej twierdzy, uczyła pokładać nadzieję nie w doczesnych rzeczach, ale w wiecznych. W istocie samej Nadzieja dotyczy spraw niewidzialnych: „co widzialne bowiem, to przemija, niewidzialne zaś trwa wiekuiście” (2 Kor 4,18).
❧ hieronim Savonarola, O miłości Jezusa i inne pisma, s. 202
Kiedy św. Dominik, ryzykując utratę życia, wędrował drogami południowej Francji, często radośnie śpiewał. „Zawsze wydawał się pogodny i radosny, z wyjątkiem chwil, kiedy widział nieszczęścia dotykające bliźnich i kiedy odczuwał litość i wzruszenie”. Radość Dominika jest nierozerwalnie złączona z naszym powołaniem głosicieli Dobrej Nowiny. Jesteśmy wezwani do uzasadnienia tej nadziei, która w nas jest (por. 1 P 3,15). W dzisiejszym świecie, ukrzyżowanym przez cierpienie, przemoc i biedę, nasze powołanie jest trudniejsze, ale jeszcze bardziej niezbędne niż kiedykolwiek przedtem. W każdym zakątku świata mamy do czynienia z kryzysem nadziei. W jaki sposób mamy żyć radością św. Dominika, skoro jesteśmy ludźmi naszych czasów, a zatem dzielimy zauważalny w naszych narodach kryzys oraz niedoskonałości naszej kultury? Jak mamy żywić głęboką nadzieję w niepodważalną boską obietnicę życia i szczęścia, którą dał On swoim dzieciom? Chciałbym wyrazić w tym liście do Zakonu następujące przekonanie: życie poświęcone studium jest jedną z dróg wzrostu w miłości, która „wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma” (1 Kor 13,7).
❧ Timothy Radcliffe OP, Źródło nadziei. Studium i głoszenie Dobrej Nowiny [w:] Wysławiać, błogosławić, głosić. Słowa łaski i prawdy, s. 363 – 364
Cóż to jest ta cnota teologiczna nadziei, która wyrasta z wiary? Jest to napięcie duszy wyrywającej się do dóbr, które wiara przed nią stawia i które tak bardzo ją do siebie pociągają. Ale to wyrywanie się do Boga i do tego wszystkiego, co nam w swym objawieniu za cel stawia, byłoby szaleństwem, gdyby Bóg nie pouczał nas przez tą samą wiarę, że mamy to wszystko osiągnąć nie samymi przyrodzonymi siłami naszej duszy, ale tymi siłami wzmożonymi Jego pomocą nadprzyrodzoną. Zbawienie duszy i wszystkie dobra wiekuiste, które Bóg nam obiecał stają się nam możliwe do zdobycia dzięki tej pomocy, którą nam Bóg zapewnia i która nigdy nie zawiedzie tych co z dobrą wolą ją przyjmują do duszy.
❧ Jacek Woroniecki OP, Wiara, nadzieja i miłość w życiu Najświętszej Maryi Panny, s. 18
Chrystus już dziś chce nas wyzwolić z naszych beznadziei, już dziś chce nam udzielać mocy, abyśmy sprostali trudnym sytuacjom. Wiara chrześcijańska jest bardzo wrażliwa na to, abyśmy pod pozorem czekania na lepszą przyszłość nie marnowali teraźniejszości. W swoim czasie Ksiądz Prymas Wyszyński często podkreślał, żebyśmy swojego lenistwa nie usprawiedliwiali oczekiwaniem na pomyślniejsze czasy dla Kościoła: bo właśnie dzień dzisiejszy został nam dany, aby w nim żyć po chrześcijańsku, katechizować nasze dzieci, zapraszać do Kościoła tych, którzy stoją na zewnątrz. Po prostu świat naprawdę jest Boży, ludzkość naprawdę została odkupiona przez Chrystusa, toteż żaden człowiek i żaden naród nie musi i nie powinien jednego dnia dłużej trwać w swoich beznadziejach. Już dziś należy podjąć powrót do tej nadziei, którą daje nam Chrystus.
❧ Jacek Salij OP, Rozpacz pokonana, s. 56
Trzy ewangeliczne spojrzenia Jezusa są dla mnie źródłem nadziei.
Jezus patrzy z miłością na bogatego młodzieńca. I możemy mieć pewność, że dalej patrzył na niego z miłością, mimo że ten odszedł zasmucony, bo nie znalazł w sobie odwagi do pozostawienia swojego majątku (por. Mk 10,17 – 22). Mam nadzieję, że młodzieniec kiedyś wrócił do Jezusa bądź wspólnoty uczniów. Jezus nieustannie patrzy na każdego z nas z miłością.
W świątyni, „podniósłszy oczy, zobaczył” (Łk 21,1 – 3) zarówno bogaczy, jak i ubogą wdowę, którzy wrzucali ofiary do skarbony. Jezus widzi wszystko, a nie tylko to, co zewnętrznie się wydarza i wydaje. Dzięki temu przekracza ludzkie miary i sądy. Stwierdzenie „Bóg widzi” dla jednych staje się źródłem buntu, a dla mnie jest źródłem prawdy i nadziei.
I jeszcze jedno spojrzenie, w noc przed męką, kiedy to obrócił się i popatrzył na Piotra, który właśnie się Go zaparł (por. Łk 22,61 – 62). Piotr zobaczył w Jego oczach prawdę o sobie, przebaczenie i możliwą mimo grzechu przyszłość. Dlatego zapłakał, a potem uwierzył w zmartwychwstanie. Z wiary w zmartwychwstanie rodzi się niezawodna nadzieja. Nadzieja chrześcijanina to właśnie doświadczenie, że jest się tym „któremu wszystko wciąż jeszcze może się przydarzyć!” (Vladimír Holan).
Dokładnie w takich spojrzeniach Dominik, mąż ewangeliczny (tak przedstawiał go jego następca bł. Jordan z Saksonii), naśladował Jezusa. „W perspektywie Ewangelii widział również świat. Aby rozpoznać potrzeby swego czasu rzucał wokół siebie spojrzenie oświecone Ewangelią” (Guy Bedouelle OP). Stąd też mówi się o „dyscyplinie duchowości otwartych oczu, które zauważyły wszystko” (Chris McVey OP) i dzięki temu można zaradzić pojawiającym się potrzebom. Dyscyplina otwartych oczu wspierana przez modlitwę i studium, prowadząca do działania, daje nadzieję i ją wspiera. To nasza dominikańska droga: patrzeć wzrokiem, który ma nadzieję. Tak patrzeć, by zobaczyć i wesprzeć dobro, nawet to najmniejsze, oraz by odpowiedzieć na prawdziwe potrzeby teraźniejszości.
Spojrzenie nadziei nie pozwala nam zatrzymać się w drodze ani też się zniechęcić. Jesteśmy pielgrzymami, wędrowcami: „Trzeba nam mocno podkreślić: ethos pielgrzyma jest ethosem nadziei. Wszystko, co najważniejsze, zależy od nadziei. (…) Z małej nadziei człowieka powstaje przestrzeń ciasna, krótkie pielgrzymowanie, płytki wybór wartości teraźniejszości; z nadziei wielkiej wyłania się przestrzeń rozległa, długie pielgrzymowanie, głęboki wybór teraźniejszości” (ks. Józef Tischner).
❧ Krzysztof Popławski OP
Umiłowani, miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga, a każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga. Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością. W tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu. W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy.
❧ 1 J 4,7 – 10
Przede wszystkim, bracia najmilsi, należy miłować Boga, następnie bliźniego, na pierwszym bowiem miejscu postawiono nam te dwa przykazania. Wam więc, żyjącym w klasztorze, to właśnie nakazujemy zachowywać.
❧ Reguła św. Augustyna 1
Nie ma bardziej oczywistego dowodu Bożej miłości wobec nas niż ten, że Bóg Stwórca wszystkich rzeczy stał się stworzeniem, Pan nasz stał się naszym bratem, Syn Boży stał się Synem Człowieczym, jak to czytamy w Ewangelii św. Jana (3,16): „Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał”. Gdy sobie to uświadomimy, nasza miłość do Boga musi zapłonąć i rozjarzyć się na nowo.
❧ ŚW. Tomasz z Akwinu, Wykład pacierza, s. 39
Panie, dlaczego nie mogę wyryć Cię na moim sercu, dlaczego nie mogę Cię wypisać złotymi zgłoskami w najgłębszym zakamarku serca i duszy, żeby Cię już nic nigdy stamtąd usunąć nie zdołało. Jakiegoż bólu i udręki doznaję na myśl, że nie zawsze i nie bez przerwy serce moje tą jedną sprawą było przejęte. Cóż mi pozostało po tych wszystkich, których kiedyś kochałem? Tylko stracony czas, złe słowa, puste ręce, niewiele dobrych uczynków i sumienie obciążone grzechami. Dobry mój Panie, zabij mnie raczej w Twojej miłości, bo nigdy nie chcę odejść od Twoich stóp.
Mądrość Przedwieczna: Wychodzę naprzeciw tym, którzy Mnie szukają, z miłością i radością przyjmuję tych, którzy pragną mojej miłości. Wszystko to, co na tym świecie możesz odczuć z mojej słodkiej miłości, w porównaniu z miłością w wieczności jest jak kropla wody w porównaniu z morzem.
❧ BŁ. Henryk Suzo, Księga Mądrości Przedwiecznej, s. 111
Przez miłość bowiem nie rozumiemy pewnego stanu zmysłowego, pewnego napięcia władz uczuciowych, wywołanego poznaniem jakiegoś przedmiotu, który nas pociąga, ale napięcie wyższej umysłowej władzy pożądawczej, zwanej wolą. Miłość uczuciowa ma też swe miejsce w życiu moralnym i nawet religijnym, ale jest to miejsce drugorzędne i decydującej roli wyznaczać jej nie wolno. Miłość umysłowa, duchowa, która nas tu przede wszystkim obchodzi, nie jest przeto aktem uczucia, ale aktem woli; w porządku nadprzyrodzonym staje się ona nawet stałym usposobieniem nadanym woli przez łaskę uświęcającą. Ona to jest rozsadnikiem dobra w naszym życiu nadprzyrodzonym i z niej wytryska jako ze swego źródła doskonałość chrześcijańska.
❧ Jacek Woroniecki OP, Pełnia modlitwy, s. 17 – 18
Dzisiaj, kiedy świat spragniony jest miłości, na chrześcijanach ciąży specjalny obowiązek jej realizowania. Zostało im to przecież objawione. Oni o miłości wiedzą od Boga. Stąd miłość, która jest komunią, zjednoczeniem, wspólnotą, winna mieć w ich życiu pierwszeństwo. Miłość winna być w życiu chrześcijan przede wszystkim, nawet przed wiarą, nawet przed nadzieją. W domu, w którym Chrystus stanie się znów dla nas pierwszą miłością, uczyni w nas pokój, do którego zostaliśmy wezwani i powołani, ażeby wszyscy razem, razem z Chrystusem tworzyć jedność.
❧ Jan Góra OP, Mój dom. Mój świat, s. 229
W ewangeliach synoptycznych Jezus – zapytany o to, które przykazanie jest najważniejsze – odpowiada: „Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego” (Mt 22,37 – 39, por. Mk 12,30 – 31, Łk 10,25 – 28). W Ewangelii św. Jana pojawia się z kolei nowe przykazanie miłości, gdy Jezus w czasie ostatniej wieczerzy mówi do swoich uczniów: „Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem” (J 13,34). Dlaczego przykazanie wzajemnej miłości jest takie ważne? Właśnie dlatego, że po tym wszyscy poznają, że jesteśmy uczniami Chrystusa, że jesteśmy chrześcijanami, jeśli będziemy się wzajemnie miłowali.
Czyli musimy się wzajemnie miłować. To jest przykazanie Jezusa, i to jest odpowiedzialność nas jako chrześcijan, mamy ten obowiązek, żeby pokazać innym prawdziwą miłość Chrystusa.
Ale jak można przykazanie, obowiązek zestawić razem z miłością? Nie można przecież zmusić kogoś do kochania innego człowieka. Jeśli jest to wymuszone, to nie jest miłość. Miłość powinna być wolną, naturalną odpowiedzią z głębi serca, a nie obowiązkiem. Można rozkazać posłuszeństwo, ale nie można przykazać, aby kochać, nie można nikomu narzucić określonych uczuć. Dlaczego więc Jezus nakazał nam kochać?
Nasz dominikański Mistrz Eckhart powiedział: „Kiedy jestem spragniony, napoje nakazują mi, kiedy jestem głodny, jedzenie nakazuje mi, i kiedy mówimy, że Bóg nakazuje miłość, to znaczy to samo”. Przykazanie miłości nie jest ciężarem położonym na nas z zewnątrz, takim jak to, gdy nasz szef nakazuje nam robić rzeczy, których nie chcemy lub nie lubimy, ale musimy wypełnić. To jest zewnętrzne przykazanie. Ale przykazanie miłości, które Jezus głosi, jest wewnętrznym pragnieniem. Człowiek spragniony i głodny nie musi czekać na rozkazy innych, żeby spełnić to pragnienie.
Miłość – to jest właśnie takie wewnętrzne pragnienie, które Bóg umieszcza w naszych sercach. Dlatego musimy się wzajemnie kochać, bo to jest naszym najgłębszym wewnętrznym poleceniem, które wynika z naszej istoty.
Miłość jest powodem naszego istnienia, miłość jest sensem naszego życia, miłość jest też naszym celem po śmierci.
❧ Angelik Kicuła OP
fot. Maciej Chanaka OP
Na świecie było [Słowo], a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego – którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili. A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy.
❧ J 1,10 – 14
W Piśmie Świętym czytamy: „Dziecię nam się narodziło i Syn został nam dany”. To zaś znaczy, że On jest nasz, że do nas należy w większym stopniu niż wszystko inne, co się uważa za swoją własność. Bo On się rodzi w nas bezustannie i w każdym czasie. (…)
W jaki sposób to niezwykłe narodzenie ma się w nas owocnie dokonywać, dowiadujemy się przy rozważaniu rodzenia się Syna z Ojca niebieskiego w wieczności. Ojciec ma w sobie nadmiar dobroci tak przewyższającej wszelkie ludzkie o niej pojęcie, że nie może jej zamknąć w sobie; musi się ona przelewać i udzielać. Zarówno Boecjusz, jak św. Augustyn twierdzą, że to przelewanie się i udzielanie jest nierozłącznie związane z samą naturą Boga. Zgodnie z tym Ojciec „przelał się” w pochodzeniu Osób Bożych, a następnie w dziele stworzenia. Dlatego św. Augustyn powiedział: Istniejemy, ponieważ Bóg jest dobry, jedynym źródłem całej dobroci stworzeń jest istotowa dobroć Boga.
❧ Jan Tauler, Kazania, t. I, s. 57
Wiemy, że najbardziej podobne do Bożego Słowa jest nasze ludzkie słowo, zanim zostanie wypowiedziane. Tego słowa nie zna nikt poza tym, który je w sobie nosi. Przez innych może być ono poznane dopiero wtedy, gdy się je wypowie. Tak było i ze Słowem Bożym. Znał Je tylko Ojciec. Skoro jednak zostało przyobleczone w ciało, poznali Je również ludzie. Czytamy w Księdze Barucha (3,38): „Mądrość (...) na ziemi była widziana i zaczęła przebywać wśród ludzi”.
❧ ŚW. Tomasz z Akwinu, Wykład pacierza, s. 35 – 36
Wcielenie uświęciło naszą cielesność. Jeśli mamy być głosicielami Słowa, które stało się ciałem, nie możemy zaprzeczać ani zapominać, kim jesteśmy. Czy troszczymy się o ciała naszych braci, sprawdzając, czy mają dość pożywienia, czy opiekujemy się nimi, gdy są chorzy; czy jesteśmy dla nich delikatni, gdy są starzy?
❧ Timothy Radcliffe OP,Zaślubieni dla misji [w:] Wysławiać, błogosławić, głosić. Słowa łaski i prawdy, s. 356 – 357
Bliskość Boga względem stworzenia jest nieskończona. Odległość między stworzeniem a Stwórcą jest „nic” i „nic” nie może tej odległości zmniejszyć. Decyzja wcielenia raz na zawsze promieniuje bliskością z głębin tożsamości Osoby Boga i Człowieka. Bliskością tak intymną, że łatwo niestety można Boga Wcielonego nie zauważyć, nie odróżnić od człowieka po prostu. Można by to nazwać boskim ryzykiem wcielenia – być niezauważonym.
❧ Joachim Badeni OP, Mistyka codzienności, s. 35
Wyobraź sobie, że jesteś dzieckiem, które chce wyjść na dwór, żeby się pobawić. Nic prostszego, ale trzeba założyć buty i je zasznurować, a na to jesteś jeszcze zbyt mały. Prosisz o pomoc mamę, tatę albo starsze rodzeństwo. Bez ich pomocy nie będziesz w stanie ani biegać, ani być może nawet zejść po schodach. Ktoś musi zrobić coś za ciebie i dla ciebie, aby dać ci wolność, która pozwoli ci wyjść w świat, bawić się z kolegami i koleżankami.
Myśląc o wcieleniu, nie potrafię oddzielić tej tajemnicy wiary od tajemnicy zbawienia człowieka. Niech zatem punktem wyjścia będzie dystans między Bogiem i człowiekiem. Ten dystans nie ma oczywiście charakteru przestrzennego. Dystans to fakt, że Bóg – choć się objawia – jest zarazem niepoznawalny, to różnica ontologiczna między bytem samoistnym a bytem przygodnym, to separacja między Jego świętością i naszym uwikłaniem w grzech.
I tak każdy mógłby pozostać w swojej domenie, niepomny na istnienie i dążenia drugiego. Ale świat napędzany jest energią miłości i braku. Z jednej strony augustyńskie niespokojne serce szuka spełnienia w dobru najwyższym i posiadanym trwale. Z drugiej strony Bóg nie jest zamkniętym w sobie absolutem, ale jest otwarty na relację. Szuka człowieka prawego, jak pisał Abraham Joshua Heschel, a my dopowiedzielibyśmy: Bóg szuka człowieka świętego, zdolnego odpowiedzieć miłością na miłość Stwórcy. Wcielenie Logosu to rzeczywiste przekroczenie tych dystansów.
Teologia, gdy mówi o tajemnicy wcielenia, posługuje się pojęciami ogólnymi, co może sugerować, że ten temat to wyłącznie abstrakcyjna spekulacja. Jednak jedność natury boskiej i natury ludzkiej realizuje się w konkrecie istniejącej osoby Jezusa Chrystusa. Prawda wiary o wcieleniu nie jest efektem teologicznych spekulacji, ale odkryciem sensu niepowtarzalnego zdarzenia, jakim była i jest osoba Jezusa Chrystusa. W Nim człowiek wierzący widzi i rozszyfrowuje najściślejszą więź, jaka może istnieć między Bogiem i człowiekiem. Chrystus – wcielone Słowo jest Początkiem i Końcem, Alfą i Omegą, Stwórcą i Zbawicielem. Jest centrum, w którym skupia się nasze poznanie Boga i poznanie nas samych, naszej natury i przeznaczenia. Chrystus obwieszcza człowieka, głosi go takiego, jakim chce go widzieć Bóg.
Ale kim jest człowiek, którego chce Bóg? To ten, który idzie za Chrystusem i dąży do jedności z Bogiem. Wychodzi on ze swojej nieznającej Boga egzystencji poruszony urokiem Słowa. Święty Grzegorz z Nyssy, komentując życie Mojżesza, również mówi o pójściu za przewodnikiem (gr. Arkhegos). Jeśli chcesz widzieć Boga, musisz iść za Nim tam, dokąd On prowadzi. Przewodnik idzie przodem i wskazuje drogę, a naśladowca nie zgubi drogi, jeśli będzie patrzył na plecy przewodnika. Jeśli odwróci wzrok, zejdzie z drogi wskazanej przez przewodnika. Jeśli będzie chciał spojrzeć mu w twarz, stanie naprzeciwko, przeciwstawi mu się.
Naszym przewodnikiem jest Chrystus, to On nas prowadzi i otwiera nam drogę do Ojca, gdy idziemy za Nim wpatrzeni w Jego postać. Nawiązując do wcześniejszego obrazu dziecka, jest tym, który daje wolność wyjścia i naśladowania. Naśladowania, które prowadzi do jedności, do upodobnienia się do Tego, który jest obrazem Boga niewidzialnego – Jezusa Chrystusa, Boga i człowieka.
❧ Grzegorz Chrzanowski OP