The Settlers: Dziedzictwo Królów - poradnik do gry ebook

The Settlers:Dziedzictwo Królówporadnik do gry

autor: Daniel "Kull" Sodkiewicz

Wydawnictwo © GRY-Online S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.

www.gry-online.pl

Nieautoryzowane rozpowszechnianie całości lub fragmentu niniejszej publikacji w jakiejkolwiek postaci jest zabronione bez pisemnego zezwolenia GRY-Online S.A.

Prawa do użytych w tej publikacji tytułów, nazw własnych, zdjęć, znaków towarowych i handlowych, itp. należą do ich prawowitych właścicieli.

Publikacja przeznaczona jest wyłącznie do użytku prywatnego. Nie może być sprzedawana, odsprzedawana lub udostępniana publicznie osobom trzecim bez pisemnej zgody GRY-Online S.A.

Ilustracja na okładce - wykorzystana za zgodą © Shutterstock Images LLC. Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgoda na wykorzystanie wizerunku podpisana z Shutterstock, Inc.

Poradnik w wersji WWW znajdziesz na stroniewww.gry-online.pl/S024.asp?ID=347

[email protected]

Wstęp

The Settlers: Dziedzictwo Królów nie są grą nadzwyczajnie trudną, niemniej jednak poniższe porady i solucja mogą pomóc w odnalezieniu w grze dodatkowych możliwości, usprawnią rozegranie kampanii głównej i pozwolą na spokojne przechodzenie kolejnych misji. W samej solucji nie zawierałem szczegółowych opisów ze sposobami na rozwój naszej osady, gdyż zawsze przebiega on podobnie. Sprawy ekonomi i militariów opisałem w osobnych działach, gdzie znalazły się uniwersalne porady dotyczące tych dziedzin.

Porady - ekonomia

Nasi podwładni potrzebują pożywienia i miejsca do spania. Zaspokojenie tych potrzeb zwiększy ich wydajność w pracy i zadowolenie (co można wykorzystać przy podnoszeniu podatku). Trzeba o to dbać głównie w początkowym stadium rozwoju.

Budujemy kopalnie zamiast zaprzątać do pracy zwykłych poddanych. Górnicy płacą podatki i są wydajniejsi. Pamiętamy także o istnieniu ukrytych złóż, które można odkryć wysadzając je umiejętnościami jednego z naszych bohaterów - Pielgrzyma.

Jeżeli mamy problemy ze zdobyciem jakiegoś surowca, wykorzystujemy targowisko. Oferowane tam ceny wzrastają wraz z upływem czasu.

Budynki takie jak tartak, nie tylko przyspieszają wydobywanie danego surowca, ale dodatkowo, same go pozyskują.

Jeżeli nie jest to niezbędne, nie spieszymy się ze szkoleniem armii. Naszym wojownikom musimy płacić żołd, co jest nieopłacalne, gdy stoją oni bezczynnie w naszym mieście.

W miarę rozważnie gospodarujemy miejscem na budowę miasta. Staramy się projektować je tak, aby z jednej farmy i domu mieszkalnego, mogli korzystać pracownicy kilku budynków. Oczywiście, im bliżej ludzie mają do jadalni i sypialni tym lepiej.

Średnio, w naszej osadzie powinno pracować około 20 robotników (tych których rekrutujemy bezpośrednio z zamku).

Nie ulepszamy wszystkiego na raz. Wpierw skupiamy się na wydobywaniu surowców, jakie trudno jest nam pozyskać i na jakie mamy duże zapotrzebowanie. Jeżeli zaś nasza osada wydobywa "zbyt" dużo jakiegoś surowca, nie spowalniamy tego procederu. Nadmiar zawsze można wymienić na inne dobra na targowisku.

Za pomocą jednego z bohaterów zwiedzamy okolice otaczające naszą wioskę. Prawie zawsze znajdziemy tam miejsca do wydobywania surowców oraz kufry ze skarbami.

Targowisko, podobnie jak zamek, stanowi nasz spichlerz. Pracownicy np. tartaku często wybierają się do tego miejsca, warto więc zbudować ten budynek nieopodal tych zabudowań. Podobnie ma się sprawa np. z warsztatem, który potrzebuje kamieni (jego pracownicy muszą iść po ten surowiec). Budujemy go nieopodal kamieniołomu, jeżeli zaś go nie posiadamy - obok targowiska lub zamku.

Porady- militaria

Wojsko w

Settlersach

jest zbudowane na znanej zasadzie: kamień - nożyce - papier. Łucznicy słabo walczą w zwarciu, a najlepszą na nich bronią jest szybka kawaleria. Pikinierzy zaś to przekleństwo dla jazdy konnej. Mimo wszystko, główną siłą naszej armii powinna stanowić piechota z mieczami.

Szkolenie wojowników na koniach jest co najmniej nieopłacalne (aby otrzymać dostęp do tych jednostek trzeba bardzo dużo rzeczy wynaleźć). Grę da się bez przeszkód ukończyć bez wykorzystania tego typu wojowników, gdyż nie mają oni większego zastosowania na polu walki. Osobiście polecam, aby trzonem naszej siły uderzeniowej byli żołnierze z mieczami, wspomagani łucznikami. Pikinierzy to dobra broń na jazdę konną, a tę, jeżeli nie posiadamy dużej ilości surowców, najlepiej w ogóle zaniedbać.

Pamiętajmy, iż strzelające wieże strażnicze nie mogą atakować jednostek stojących bezpośrednio pod nimi. Jeżeli więc nasza jednostka atakuje takowy budynek stojąc bezpośrednio pod nim, nie jest ona narażona na ataki z owej wieży.

Atakując obszar z wieżami, nacieramy jednocześnie na wszystkie strzelające budynki.

Tworząc obronę składającą się z wież strażniczych budujemy co najmniej sześć takowych budynków (aby jedna wieża mogła atakować napastnika niszczącego wieżę obok).

Niszcząc wrogie budynki zwracajmy uwagę, czy robotnicy wroga nie naprawiają owych zabudowań. Jeżeli tak jest, to właśnie ich zabijamy jako pierwszych, później dopiero zabieramy się za budynki.

Bohaterowie to główna siła naszej armii, wykorzystujmy ich umiejętności podczas starć - dość szybko się one regenerują.