Kij w mrowisko - Mariusz Parlicki - ebook

Kij w mrowisko ebook

Mariusz Parlicki

0,0
10,10 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

„Kij w mrowisko” to drugie wydanie zbioru satyr, humoresek i fraszek Mariusza Parlickiego, który ukazał się po raz pierwszy w 1997 roku nakładem Krakowskiego Oddziału ZLP w ramach realizacji przez poetę programu „Stypendium Twórczego Miasta Krakowa w dziedzinie literatury”. Prezentowane w niniejszym zbiorze wiersze obnażają śmiesznostki i absurdy początku transformacji ustrojowej, a i obyczajowej lat dziewięćdziesiątych, ale traktują też o tym, co śmieszne jest tu i teraz.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 20

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Mariusz Parlicki

Kij w mrowisko

© Mariusz Parlicki, 2021

„Kij w mrowisko” to drugie wydanie zbioru satyr, humoresek i fraszek Mariusza Parlickiego, który ukazał się po raz pierwszy w 1997 roku nakładem Krakowskiego Oddziału ZLP w ramach realizacji przez poetę programu „Stypendium Twórczego Miasta Krakowa w dziedzinie literatury”. Prezentowane w niniejszym zbiorze wiersze obnażają śmiesznostki i absurdy początku transformacji ustrojowej, a i obyczajowej lat dziewięćdziesiątych, ale traktują też o tym, co śmieszne jest tu i teraz.

ISBN 978-83-8126-711-3

Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero

Skarga Prometeusza

Cierpi stary Prometeusz

i wyrzuca sobie:

— gdybym częściej dawał w palnik,

straciłbym wątrobę,

lecz niestety na alkohol nie miałem pieniędzy.

Sęp mu na to odpowiedział:

— trzeba było sępić.

Herkules

Gdy prac dwanaście skończył

w ogromną popadł dumę:

— Ja siłę mam niezwykłą

i wszystko zrobić umiem.

i zjawił się Herkules

w kraju nad rzeką Wisłą.

Tu siły trzeba wiele,

żeby naprawić wszystko.

Jak w stajniach Augiasza,

gnój w dole, smród na górze.

— Znam dobrze tę robotę

i chętnie wam usłużę.

Lecz biedak wnet spokorniał,

bolesna to nauka…

— Niektórych brudów świata

już nie da się wypłukać.

Syzyf

Nie wtaczał głazu,

toczył życie,

a pragnął toczyć

jak najdłużej.

Nie był na górze ani razu

i bał się tego

co na górze.

Diogenes

Diogenes szukał człowieka

wśród tłocznych ulic Aten

w słoneczny dzień z lampą w dłoni.

Dzisiaj po wielu wiekach

wszczęto poważną debatę

o jego prawdach i o nim.

Filozofowie poddali

utarty sąd pod krytykę:

— Diogenes był krótkowidzem bardziej…

niżeli cynikiem.

Bajka o dwóch stoikach

W zdewastowanej kamienicy

mieszkali starzy dwaj stoicy,

klepali biedę w czterech ścianach

i per aspera zawsze z rana.

Prawie nie jedli, bo i po co,

wszak nie jedzenie ma być mocą,

lecz czyn szlachetny, toteż starcy

tak byli syci, jak i dziarscy.

Wobec występków byli srodzy,

emocje swoje wciąż na wodzy

trzymali.

Jednak w zwątpień chwili

obaj do siebie tak mówili:

— Dziś droga cnoty trudna, śliska.

co krok agencja towarzyska

kusi doznaniem super wrażeń.

— Szał młodych ciał i full masaże.

— Poza tym wokół pub przy pubie,

więc myśl o piwie i o babie

niczym ból zęba jest natrętną

i naszą drogę czyni krętą,

lecz cóż? Choć żądza nas rozpiera,

niech żyje cnota, per aspera.

Na nic ta piękna deklaracja,

bo inna była życia racja.

Kryzys idei się nasilał,

aż przyszła wreszcie taka chwila,

w której bez słowa dali nura

wprost do night clubu Epikura,

a tam… dziewczęta niczym z ciasta

poprzytulały ich ad astra.