Delirium. Delirium – opowiadanie erotyczne - Sandra Norrbin - ebook + audiobook

Delirium. Delirium – opowiadanie erotyczne ebook

Sandra Norrbin

0,0
3,99 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

„Viktor trzymał ją za głowę, dymając ją w gardło. Odczuwała rozkosz, czując go tak głęboko w sobie, a kątem oka widziała, jak Johan wstaje z fotela i podnosi łańcuch w drzwiach. Usiadł w fotelu, a następnie skinął widzom na zewnątrz, że mogą wejść. Jeden po drugim stawali w kręgu wokół niej, ale nikt jej nie dotykał".

Kości decydują o wyborach, jakich dokonują... Kości prowadzą Sofie, drugi weekend z rzędu, do seksklubu Delirium, gdzie słucha rozkazów, które wydają jej Viktor i Johan. Zostaje związana i ruchana, by przeżywać orgazm za orgazmem. To erotyczne opowiadanie jest mocne, surowe i przesuwa wszelkie granice.

Stanowi luźną kontynuację opowiadania „Lekarze stażyści".

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 19

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Sandra Norrbin

Delirium – opowiadanie erotyczne

Tłumaczenie Emil Chłabko

Lust

Delirium – opowiadanie erotyczneTłumaczenie Emil Chłabko Tytuł oryginałuDeliriumZdjęcie na okładce: Shutterstock Copyright © 2019, 2020 Sandra Norrbin i LUST Wszystkie prawa zastrzeżone ISBN: 9788726260854

1. Wydanie w formie e-booka, 2020

Format: EPUB 2.0

Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą LUST oraz autora.

Było nie później niż chwilę po siódmej, gdy Sofie weszła do restauracji Catalunya. Ubrała się trochę za cienko jak na jesienne chłody, ale nie była jeszcze gotowa, żeby zacząć nosić wełniany płaszcz. Nigdy tu nie była i zatrzymała się zaraz za wejściem, żeby zorientować się w lokalu. To nie była szczególnie duża restauracja.

– Krytyk restauracyjny określiłby ją jako „kameralna” – pomyślała Sofie i rozpięła płaszcz, po czym weszła.

Tuż za drzwiami stał nieduży stolik z ciemnego drewna wraz z informacją o polecanych tego wieczoru tapas i winach oraz ławka, która wyglądała na mniej wygodną, niż zapewne była. W kolejnym pomieszczeniu był bar, a zaraz na prawo od niego znajdowała się sala jadalna z jakimiś dziesięcioma stolikami, nie więcej. Przyszła wcześnie i na miejscu było tylko kilkoro gości. Jak na razie mniej niż obsługi.

W kilku krokach Sofie podeszła do baru i usiadła przy jednym końcu ciemnej lady. Płaszcz zawiesiła na barowym krześle stojącym obok i nie zauważyła, jak barman postawił przed nią kieliszek. Nalał jej cavy.

– Ale ja przecież nic nie zamówiłam – zaprotestowała Sofie.

– Każdy potrzebuje kieliszka cavy – uśmiechnął się do niej barman, po czym spojrzał w kierunku restauracji.

– Nie da się ukryć – uśmiechnęła się Sofie i podziękowała.

Zerknęła na zegarek i wypiła łyczek wina. Nie wiedziała, co Johan zaplanował dla nich tego wieczoru, a wiadomości, które napisał, też niczego nie wyjawiały. Wiedziała tylko, że chce go spotkać. Potrzebuje się z nim spotkać. Musi znowu się z nim spotkać.

To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.

Przepraszamy, ten rozdział nie jest dostępny w bezpłatnym fragmencie.