Siła pozytywnego myślenia - Wesley Bean - ebook + książka

Siła pozytywnego myślenia ebook

Wesley Bean

0,0
14,99 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.

Dowiedz się więcej.
Opis

Pozytywny czy negatywny?

Optymista czy pesymista?

Jak myślisz, jak widzą Cię Twoi bliscy – rodzina, przyjaciele?

A co ważniejsze – jak postrzegasz samego siebie?

Życiowa droga jest pełna wyzwań, przeszkód i trudnych momentów. Czasem niełatwo dostrzec światełko w tunelu, warto jednak szukać pozytywów mimo przeciwności losu.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 72

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Samospełniający się optymizm

Jesteś osobą pozy­tywną czy nega­tywną? Postrze­gasz sie­bie jako opty­mi­stę czy pesy­mi­stę? Widzisz w ludziach to, co naj­lep­sze, czy to, co naj­gor­sze? Czy jesteś marzy­cie­lem, który pró­buje osią­gnąć cel na całe życie, czy prag­ma­ty­kiem, który akcep­tuje swoje miej­sce w życiu? Podej­ście pozy­tywne jest czę­sto postrze­gana jako pożą­dana cecha. Na przy­kład, możesz usły­szeć od kogoś kom­ple­ment: „Janek jest naprawdę pozy­tywną osobą”. Ktoś może rów­nież twier­dzić odwrot­nie, mówiąc coś w stylu: „Szkoda, że Zosia jest zawsze taka nega­tywna”. Wszy­scy chcemy być postrze­gani pozy­tyw­nie, ale cza­sami pozy­tywne nasta­wie­nie może wyda­wać się nie­osią­galne. Dla­czego tak się dzieje?

Nie jest prze­sadą stwier­dze­nie, że świat może być trud­nym miej­scem do życia. Szybki rzut oka na wia­do­mo­ści ujaw­nia cią­gły stru­mień tra­ge­dii i wyzwań. Nawet jeśli uda nam się odciąć od nega­tyw­nych aspek­tów bie­żą­cych wyda­rzeń, nie da się uwol­nić od struk­tur spo­łecz­nych, które utrud­niają nam osią­gnię­cie suk­cesu lub oso­bi­stych celów. Dla więk­szo­ści z nas warunki życia rzadko są łatwe i nie­trudno jest przy­jąć nega­tywne spoj­rze­nie na życie.

Podej­ście pozy­tywne i nega­tyw­ność nie są jedy­nie eks­pre­syj­nymi uczu­ciami, ale narzę­dziami per­cep­cji, które nasz mózg wyko­rzy­stuje do ana­lizy ota­cza­ją­cego nas świata.

Być może zasta­na­wiasz się: „Jeśli sprawy są tak trudne, jaki jest cel w byciu pozy­tyw­nym? Czy nie jest to po pro­stu igno­ro­wa­nie moich pro­ble­mów?”. Oczy­wi­ście, że nie! Ten pogląd jest błędny.

Podej­ście pozy­tywne nie jest aktem igno­ro­wa­nia pro­ble­mów poprzez sku­pie­nie się na tym, co pozy­tywne. Nie jest to rów­nież tłu­mie­nie swo­ich uczuć, by czuć się pozy­tyw­nie.

Podej­ście pozy­tywne i nega­tyw­ność nie są jedy­nie eks­pre­syj­nymi uczu­ciami, ale narzę­dziami per­cep­cji, któ­rych nasz mózg używa do kształ­to­wa­nia ota­cza­ją­cego nas świata.

Kie­rują one tym, jak postrze­gamy samych sie­bie, nasze cele, wyzwa­nia i pra­gnie­nia. W tej książce prze­ana­li­zuję moc pozy­tyw­nego myśle­nia i pokażę, jak można ją wyko­rzy­stać jako korzystny czyn­nik. Nie­za­leż­nie od tego, czy pró­bu­jesz zmie­nić postrze­ga­nie sie­bie, pla­nu­jesz nowe cele lub sta­wiasz czoło nowym wyzwa­niom, pozy­tywne myśle­nie może być cen­nym zaso­bem w two­jej podróży do samo­do­sko­na­le­nia.

Trochę historii samospełniających się przepowiedni

Czy kie­dy­kol­wiek sły­sza­łeś histo­rię Edypa, grecki mit o czło­wieku z klą­twą prze­wi­dy­wa­nia? W tej histo­rii ojciec Edypa, Lajos, otrzy­muje straszną wia­do­mość, że jego syn go zabije. Chcąc unik­nąć speł­nie­nia się prze­po­wiedni, ojciec pozo­sta­wia swo­jego nowo naro­dzo­nego syna w górach, z poka­le­czo­nymi sto­pami, by krew zwa­biła dzi­kie zwie­rzęta. Dziecko zna­lazł sługa wład­ców Koryntu, któ­remu żal się zro­biło nie­mow­lę­cia, więc zaniósł je do swo­jego pań­stwa, któ­rzy nie mieli potom­stwa i z rado­ścią przy­jęli chłopca – nazwali go Edyp na pamiątkę jego opuch­nię­tych stóp. Chło­piec został wycho­wany przez przy­bra­nych rodzi­ców, od któ­rych dowie­dział się o prze­po­wiedni. Zde­ter­mi­no­wany, aby unik­nąć swo­jego prze­zna­cze­nia i nie zabić ojca, Edyp opusz­cza swoje rodzinne mia­sto i udaje się do mia­sta. Pod­czas ucieczki wdaje się w kon­fron­ta­cję z nie­zna­jo­mymi i zabija jed­nego z nich. Nie­zna­jo­mym, któ­rego zabił, był jego wła­sny ojciec, Lajos. Nie jest to jed­nak zwy­kły pech! Histo­ria Edypa jest kla­sycz­nym przy­kła­dem samo­speł­nia­ją­cej się prze­po­wiedni, kon­cep­cji po raz pierw­szy zapre­zen­to­wa­nej przez socjo­loga Roberta K. Mer­tona w 1948 roku. Według Mer­tona, samo­speł­nia­jące się pro­roc­two to: „Fał­szywa defi­ni­cja sytu­acji wywo­łu­jąca nowe zacho­wa­nie, które spra­wia, że pier­wot­nie fał­szywa kon­cep­cja staje się prawdą”. W przy­padku Edypa, Lajos, jego ojciec, przyj­muje fał­szywe prze­ko­na­nie, że jego syn osta­tecz­nie go zabije. To prze­ko­na­nie wpływa na Lajosa, aby go porzu­cił na śmierć. Innymi słowy, nega­tyw­nie napę­dzane myśli Lajosa dopro­wa­dziły do dzia­łań, które osta­tecz­nie speł­niły prze­po­wiednię, któ­rej sta­rał się unik­nąć.

Mer­ton pier­wot­nie opra­co­wał kon­cep­cję samo­speł­nia­ją­cego się pro­roc­twa jako spo­sób na zro­zu­mie­nie, w jaki spo­sób pro­blemy spo­łeczne mogą wyni­kać, gdy jedna grupa utrzy­muje nega­tywne ste­reo­typy lub uogól­nie­nia na temat innej grupy. Na przy­kład, wyobraźmy sobie, że grupa A utrzy­muje fał­szywe prze­ko­na­nie, że ludzie z grupy B są sła­bymi pra­cow­ni­kami. Może to pro­wa­dzić do tego, że ludzie z grupy A zatrud­niają mniej osób z grupy B. Ten brak moż­li­wo­ści zatrud­nie­nia pro­wa­dzi do wyż­szego bez­ro­bo­cia w gru­pie B. Przy złych per­spek­ty­wach zatrud­nie­nia umie­jęt­no­ści grupy B stają się coraz gor­sze, a tym samym fał­szywe prze­ko­na­nie grupy A o gru­pie B staje się rze­czy­wi­sto­ścią.

W 1968 roku psy­cho­lo­go­wie Robert Rosen­thal i Lenore Jacob­son zasto­so­wali tę kon­cep­cję w swo­ich bada­niach i byli w sta­nie wyka­zać kore­la­cję mię­dzy nega­tyw­nym postrze­ga­niem ucznia przez nauczy­ciela a jego wyni­kami w teście na inte­li­gen­cję. Dla przy­kładu, wyobraźmy sobie, że nauczy­ciel A uważa, że uczeń B ni­gdy nie zda egza­minu. Prze­ko­na­nie nauczy­ciela A o uczniu B pro­wa­dzi do tego, że nauczy­ciel A poświęca mniej wysiłku na kształ­ce­nie ucznia B. Ten zmi­ni­ma­li­zo­wany wysi­łek pro­wa­dzi do tego, że uczeń B osiąga słabe wyniki na egza­mi­nie, sku­tecz­nie speł­nia­jąc w ten spo­sób pier­wotne prze­wi­dy­wa­nia nauczy­ciela.

Jak nega­tywne ste­reo­typy dzia­łają jako samo­speł­nia­jące się prze­po­wied­nie:

Grupa Awie­rzyGrupa Adziała zgod­nie z prze­ko­na­niamiGrupa Bzawo­dzi w rezul­ta­cie Grupa A wie­rzy w nega­tywny, nie­praw­dziwy ste­reo­typ na temat grupy B. Grupa A celowo lub pod­świa­do­mie działa w opar­ciu o swoje nega­tywne prze­ko­na­nia. Grupa B ponosi kon­se­kwen­cje w spo­sób bez­po­średni lub pośredni.

Samospełniające się przepowiednie

Myśle­nie o tym, że nasza zdol­ność do dosko­na­le­nia się jako jed­nostki może być ogra­ni­czona przez nega­tywne prze­ko­na­nia innych, może być onie­śmie­la­jące. Możesz zasta­na­wiać się, jaki jest sens w dąże­niu do samodosko­na­le­nia, jeśli nasz poten­cjał jest w jakiś spo­sób zde­ter­mi­no­wany przez śro­do­wi­sko i nega­tywne poglądy innych.

Prawdą jest, że nie mamy peł­nej kon­troli nad zewnętrz­nymi czyn­ni­kami poli­tycz­nymi, kul­tu­ro­wymi i spo­łeczno-eko­no­micz­nymi, które wpły­wają na nasze życie. Nie należy jed­nak tra­cić nadziei. Na­dal możesz prze­jąć kon­trolę nad swoim życiem i wyni­ka­ją­cymi z niego rezul­ta­tami. Nie pozwól, aby opi­nie innych lub wyzwa­nia dużych sys­te­mów znie­chę­ciły cię do pracy nad sta­niem się naj­lep­szą wer­sją sie­bie. Pamię­taj, że moż­liwe jest wpro­wa­dze­nie pozy­tyw­nych zmian w swoim życiu, nie­za­leż­nie od oko­licz­no­ści, a wszystko zaczyna się od pozy­tyw­nego myśle­nia.

Jeśli więc ist­nieją nega­tywne samo­speł­nia­jące się prze­po­wied­nie, to czy mogą ist­nieć rów­nież te pozy­tywne? Oczy­wi­ście, i o to wła­śnie cho­dzi! Pozy­tywne myśle­nie ma moc kształ­to­wa­nia naszej rze­czy­wi­sto­ści, podob­nie jak nega­tywne postrze­ga­nie. To jest praw­dziwa siła pozy­tywnego myśle­nia! Nie cho­dzi o uda­wa­nie, że pro­blemy nie ist­nieją lub tłu­mie­nie nega­tyw­nych emo­cji. Cho­dzi o budo­wa­nie pozy­tywnego postrze­ga­nia, które pozwala sta­wić czoło wyzwa­niom i pra­co­wać nad samo­do­sko­na­le­niem. Daje nam narzę­dzia, któ­rych potrze­bu­jemy, aby sta­wić czoło życio­wym wyzwa­niom w spo­sób, który pro­muje akcep­ta­cję, roz­wój i dobre samo­po­czu­cie.

Ramy pozytywnego myślenia

Ramy pozy­tyw­nego myśle­nia to narzę­dzie, które może pomóc ci w dro­dze do samo­do­sko­na­le­nia. Jak już wspo­mnie­li­śmy, dzia­łasz zgod­nie z tym, jak postrze­gasz świat. Nega­tywna per­cep­cja może pro­wa­dzić do nega­tyw­nych dzia­łań. Ta struk­tura ofe­ruje narzę­dzia do pozy­tyw­nego kształ­to­wa­nia per­cep­cji podróży do samo­do­sko­na­le­nia w celu uzy­ska­nia lep­szych wyni­ków.

Jak to działa w prak­tyce? Czy jest to tak pro­ste, jak pozy­tywne myśle­nie i speł­nia­nie marzeń? Chciał­bym, żeby to było takie pro­ste! Nasze oto­cze­nie odgrywa zna­czącą rolę w kształ­to­wa­niu nas, a bada­nia wyka­zały, że śro­do­wi­sko, w któ­rym żyjemy, może wpły­wać na nega­tywne postrze­ga­nie nas przez innych. Na przy­kład bada­nie prze­pro­wa­dzone w 1968 roku przez Roberta Rosen­thala i Lenore Jacob­son wyka­zało, że gdy matka miała nega­tywne prze­ko­na­nia na temat zdol­no­ści aka­de­mic­kich swo­jego dziecka, dziecko było bar­dziej skłonne do osią­ga­nia sła­bych wyni­ków w szkole.

Naukowcy odkryli w swo­ich bada­niach, że to nie zewnętrzne nega­tywne nasta­wie­nie innych powo­duje, że prze­po­wied­nie się speł­niają, ale inter­na­li­za­cja tej nega­tyw­no­ści przez osobę, która ją otrzy­mała. Na przy­kład, jeśli dziecko wie­lo­krot­nie sły­szy od swo­ich rodzi­ców, że nie jest inte­li­gentne, może zin­ter­na­li­zo­wać te prze­ko­na­nia, co z kolei wpływa na jego zacho­wa­nie, pro­wa­dząc do gor­szych wyni­ków w nauce. Nie możemy nic zro­bić z nega­tyw­nymi wpły­wami sys­te­mów spo­łeczno-eko­no­micz­nych, w któ­rych żyjemy, ani z nega­tyw­nymi prze­ko­na­niami innych ludzi na nasz temat. Możemy jed­nak odmó­wić zin­ter­na­li­zo­wa­nia tego nega­tywnego postrze­ga­nia. Co więc możemy zro­bić? Możesz zacząć od pozy­tyw­nego myśle­nia! Ramy pozy­tyw­nego myśle­nia poma­gają nam zmie­nić nasze postrze­ga­nie, zanim zin­ter­na­li­zu­jemy te nega­tywne.

Według książki Roz­wią­zy­wa­nie pro­ble­mów ludzi autor­stwa Allena Newella i Her­berta Simona, ludzie anga­żują się w roz­wią­zy­wa­nie pro­ble­mów poprzez porów­ny­wa­nie pozy­tyw­nych, pożą­da­nych rezul­ta­tów z nega­tyw­nymi aspek­tami rze­czy­wi­sto­ści. Ludzie są pre­dys­po­no­wani do ana­li­zo­wa­nia poten­cjal­nych rezul­ta­tów każ­dej sytu­acji, a jeśli rezul­tat nie jest osią­galny, jeste­śmy mniej skłonni do zaan­ga­żo­wa­nia się w reali­za­cję celu.

Samo­do­sko­na­le­nie jest zasad­ni­czo roz­wią­zy­wa­niem pro­ble­mów. Jest to zobo­wią­za­nie do wpro­wa­dze­nia zmian w sobie, aby stać się naj­lep­szą osobą, jaką możesz być. Jeśli jed­nak nie mamy per­cep­cji pozy­tyw­nego rezul­tatu, gdy sprawy stają się trudne, mniej praw­do­po­dobne jest, że wytrwamy w poko­ny­wa­niu trud­nych wyzwań. Po co się cze­goś trzy­mać, jeśli wiemy, że nie przy­nie­sie to dobrego rezul­tatu? Jeśli chcesz się popra­wić, ważne jest, aby wyko­rzy­stać moc pozy­tyw­nego myśle­nia! Ponie­waż pozy­tywne postrze­ga­nie wypo­saża nas w narzę­dzia, któ­rych potrze­bu­jemy, aby celowo zapla­no­wać naszą poprawę. Skąd jed­nak możemy wie­dzieć, co powin­ni­śmy postrze­gać pozy­tyw­nie? Cóż, możemy zor­ga­ni­zo­wać samo­do­sko­na­le­nie w czte­rech kate­go­riach. Samo­do­sko­na­le­nie to spo­sób, w jaki postrze­gamy:

Sami sie­bie: Może to zabrzmieć banal­nie, ale pozy­tywne spoj­rze­nie na sie­bie jest klu­czowe dla naszego roz­woju.

Kiedy żywimy nega­tywne uczu­cia i prze­ko­na­nia na swój temat, utrud­niamy sobie robie­nie postę­pów. W roz­dziale dru­gim dowiemy się, jak wyko­rzy­stać ramy do budo­wa­nia pozy­tyw­nego postrze­ga­nia sie­bie.

Nasze cele: Pozy­tywne spoj­rze­nie na wyzna­cza­nie celów pomaga nam wyja­śnić, jakie powinny być nasze cele.

Nasza zdol­ność do zmian: Samo­do­sko­na­le­nie ni­gdy nie jest łatwe.

Jed­nak naj­trud­niej­szą czę­ścią jest fak­tyczne doko­na­nie zmiany.

Wyko­rzy­stu­jąc ramy pozy­tyw­nego myśle­nia pod­czas naszej podróży do zmiany, jeste­śmy w sta­nie wzmoc­nić się, aby osią­gnąć nasze cele i popra­wić nasze życie!

Nasze wyzwa­nia: Pozy­tywne ramy dają nam narzę­dzia potrzebne do poko­na­nia wyzwań, które mogą poja­wić się pod­czas naszego samo­do­sko­na­le­nia.

Ważne jest, aby być przy­go­to­wa­nym na wyzwa­nia i pozo­stać pozy­tyw­nym, nawet jeśli sprawy nie idą zgod­nie z pla­nem.

Jak możesz odnieść suk­ces, jeśli nie wie­rzysz w sie­bie? Jak możesz osią­gnąć swoje cele, jeśli nie wie­rzysz, że są one osią­galne?

Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki