Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Czy zastanawiałeś się, kim naprawdę jesteś i jaki jest cel twojego istnienia? Ta niesamowita książka to klucz do głębokiego przebudzenia duchowego i odkrycia swojej prawdziwej natury. Autorka łączy w niej rozwój osobisty z najnowszymi badaniami nad metafizyką, oferując praktyczne wskazówki i praktyki duchowe, które pomogą ci wzmocnić intuicję i osiągnąć spokojny umysł. Poznasz metody na oczyszczanie energetyczne i dowiesz się, jak medium odbierają subtelne sygnały z wyższych wymiarów. Wyrusz w podróż do świadomości i doświadcz głębokiej transformacji w swoim rozwoju duchowym. Otwórz się na nową rzeczywistość, w której duchowość i nauka wzajemnie się przenikają, prowadząc cię ku pełni istnienia. Przekrocz granice materialnego świata i poczuj moc swojej duszy!
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 268
Rok wydania: 2025
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
REDAKCJA: Magdalena Kuźmiuk
SKŁAD: Krzysztof Nierodziński
PROJEKT OKŁADKI: Krzysztof Nierodziński
TŁUMACZENIE: Agnieszka Rolka-Piotrowska
Wydanie I
Białystok 2025
ISBN 978-83-8301-908-6
Tytuł oryginału: The Awakened Way: Making the Shift to a Divinely Guided Life
THE AWAKENED WAY
Copyright © 2024 by Suzanne Giesemann
Originally published in 2024 by Hay House LLC
© Copyright for the Polish edition by Studio Astropsychologii, Białystok 2024
All rights reserved, including the right of reproduction in whole or in part in any form.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Bez uprzedniej pisemnej zgody wydawcy żadna część tej książki nie może być powielana w jakimkolwiek procesie mechanicznym, fotograficznym lub elektronicznym ani w formie nagrania fonograficznego. Nie może też być przechowywana w systemie wyszukiwania, przesyłana lub w inny sposób kopiowana do użytku publicznego lub prywatnego – w inny sposób niż „dozwolony użytek” obejmujący krótkie cytaty zawarte w artykułach i recenzjach.
Książka ta zawiera informacje dotyczące zdrowia. Wydawca dołożył wszelkich starań, aby były one pełne, rzetelne i zgodne z aktualnym stanem wiedzy w momencie publikacji. Tym niemniej nie powinny one zastępować porady lekarza lub dietetyka, ani też być traktowane jako konsultacja medyczna lub inna. Jeśli podejrzewasz u siebie problemy zdrowotne lub wiesz o nich, powinieneś koniecznie skonsultować się z lekarzem, zanim samodzielnie rozpoczniesz jakikolwiek program poprawy zdrowia. Wydawca ani Autor nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za jakiekolwiek negatywne skutki dla zdrowia, mogące wystąpić w wyniku stosowania zaprezentowanych w książce metod.
Bądź na bieżąco i śledź nasze wydawnictwo na Facebooku.
www.facebook.com/Wydawnictwo.Studio.Astropsychologii
15-762 Białystok
ul. Antoniuk Fabr. 55/24
85 662 92 67 – redakcja
85 654 78 06 – sekretariat
85 653 13 03 – dział handlowy – hurt
85 654 78 35 – www.talizman.pl – detal
strona wydawnictwa: www.studioastro.pl
Więcej informacji znajdziesz na portalu www.psychotronika.pl
Wprowadzenie
Część I. Podstawy
PRZEDMOWA DO CZĘŚCI I
Dusza wie
Ty jesteś tym
Rzeczy się dzieją
Nic nie jest tym, czym się wydaje
Punkt widzenia jest wszystkim
Nigdy nie jesteś sam
Życie jest miłością w jej pełnym wyrazie
Część II. Ćwiczenia
PRZEDMOWA DO CZĘŚCI II
SEKCJA 1. POZNAWANIE SWOJEJ PRAWDZIWEJ NATURY
Kwestionowanie tego, co jest
Odkładanie historii na bok
Ćwiczenie z koralikami radości
Oddychanie oceaniczne
SEKCJA 2. ZACHOWYWANIE CODZIENNEJ HIGIENY ENERGETYCZNEJ
Oddychanie nerwem błędnym
Technika poprzeczki
Równoważenie czakr
Oczyszczanie przestrzeni fizycznych
Sekcja 3. INTERAKCJA Z WYŻSZĄ ŚWIADOMOŚCIĄ
Metoda BŁOGOSŁAW MNIE®
ŁYK Boskości®
NAJLEPSZA Metoda
Natchnione pisanie
SEKCJA 4. PRACA Z TWOJĄ DRUŻYNĄ „A”
Zaangażowanie Wyższych Pomocników
Rozróżnianie odpowiedzi „tak” i „nie”
Proszenie o dowody
Dostrzeganie zaczepów i pociąganie za nitkę
SEKCJA 5. PRAKTYKOWNIE OBECNOŚCI CHWILA PO CHWILI
Praktyki O-P-U
Przypomnienia Drogi Przebudzenia
Tarcza człowiek/dusza
Cisza na mostku!
SEKCJA 6. ZMIENIANIE BLIZN EMOCJONALNYCH W ŚWIETLIKI
Proces BEZ WINY
Podnoszenie twojego punktu widzenia na wyższy poziom
Natychmiastowe wybaczanie
Energetyczne przepisywanie przeszłości
Konkluzja
Apendyks
Podziękowania
O Autorce
Przypisy
Polecamy
Pozostałe rozdziały dostępne w pełnej wersji e-booka.
Słowa uznania dla książki
Przebudzenie świadomości
„Przebudzenie świadomości to nie tylko kolejna »samopomocowa« książka, lecz niezliczone skarby duchowe, które pomogą ci pamiętać o tej części twojego bytu, która jest najświętszą ze świętych, twoją DUSZĄ. Ta książka, będąca po trosze podręcznikiem, a po trosze oceną, jest transformującym kompendium, które na zawsze zmieni twój sposób postrzegania tego, co naprawdę znaczy być żyjącą duszą istniejącą w ludzkim świecie”.
James Van Praagh, medium duchowe i autor bestsellerów New York Timesa, w tym Mądrość twoich duchowych przewodników
„Suzanne Giesemann, światowej sławy medium, stała się jedną z najbardziej utalentowanych nauczycielek duchowych na Zachodzie. W swojej najnowszej książce, Przebudzenie świadomości, oferuje esencję swoich najważniejszych nauk duchowych i perspektyw. Dzieląc się niektórymi ze swoich inspirujących historii i przenikliwych spostrzeżeń dotyczących naszej prawdziwej natury, pomaga nam uświadomić sobie, że jesteśmy czymś więcej niż istotami ludzkimi, ale duszami, których wyższe ja służy do przekraczania naszych czysto ludzkich ograniczeń. Droga przebudzenia jest, krótko mówiąc, podręcznikiem do samorealizacji. Przeczytaj go i obudź się!”.
Kenneth Ring, Ph.D.,autor książki Lessons from the Light
„Jestem wielką fanką pracy Suzanne Giesemann i jestem zachwycona jej książką Przebudzenie świadomości. Na stronach tej niesamowitej książki znajdziemy wiele obietnic, ponieważ oferują one praktyczne wskazówki, jak połączyć się z naszą już istniejącą całością, dokonując zmiany, dzięki której życiem będzie kierował Bóg, i zostawić za sobą pustkę i rozpacz. Poparty wieloma dowodami dotyczącymi naszej duchowej natury, jest to natchniony przewodnik po życiu w stanie trwałego szczęścia”.
Marci Shimoff, autorka największych bestsellerów New York Timesa, takich jak Sekret szczęścia i Balsam dla duszy kobiety
„Korzystanie z Przebudzenia świadomości odsłania miłość jako siłę pchającą nas do tworzenia i uzdrawiania. Suzanne prowadzi przez ćwiczenia, które odblokowują wewnętrzną moc, odsłaniając pełnię duszy i pozwalając na wyrażenie swojego autentycznego ja. Harmonizując z uniwersalnym przepływem miłości, przekształca cię w dającą światło latarnię w całym bogactwie istnienia. Lektura obowiązkowa!”.
Anita Moorjani, autorka bestsellerów New York Timesa takich jak Umrzeć, by stać się sobą, A jeśli już jesteś w niebie i Wrażliwość daje siłę
„Najnowsza książka Suzanne Giesemann, Przebudzenie świadomości, to potężny tom wiedzy, który pomaga w poszerzeniu świadomości czytelnika. Jej słowa przykują twoją uwagę i dostarczą ci narzędzi niezbędnych do twojego duchowego przebudzenia – raz za razem. Rzadko można znaleźć książkę, którą chciałoby się przeczytać wielokrotnie, czując jednocześnie, jak działa przez nią duch. Przebudzenie świadomości jest właśnie taką książką”.
Marie Manuchehri, pielęgniarka dyplomowana, autorka Intuitive Self-Healing i How to Communicate with Your Spirit Guides
„Przeznaczeniem niektórych książek jest stanie się klasyką. Edukują nas i inspirują, rzucają wzywanie i prowadzą, a czasami integrują i uzdrawiają. Książka Suzanne Giesemann Przebudzenie świadomości robi nawet więcej. Ta książka łączy dowody wzięte z życia z osobistymi przesłaniami, które celebrują dar bycia człowiekiem. Jako naukowiec akademicki, który przez ponad dwadzieścia lat prowadził badania laboratoryjne i terenowe z mediami i uzdrowicielami w moim Laboratorium postępów świadomości i zdrowia, miałem zaszczyt badać i potwierdzić niezwykłe dary Suzanne. Byłem świadkiem jej rozwoju, od wyjątkowego medium opierającego się na dowodach do przebudzonej duchowo istoty, która przekazuje wiadomości z zaświatów i naucza. To książka dla każdego – od początkujących poszukiwaczy po zaawansowanych odkrywców – i można ją czytać wielokrotnie”.
Gary E. Schwartz, Ph.D., profesor psychologii, medycyny, neurologii, psychiatrii i chirurgii na University of Arizona, autor książek The Afterlife Experiments i The G.O.D. Experiments
„Przez lata Suzanne Giesemann zdobyła serca tych, którzy praktykują duchowość. Ma niesamowity dar dzielenia się złożonymi tematami duchowymi. Teraz Suzanne obdarowuje nas Przebudzeniem świadomości, pokazując czytelnikom, jak uniknąć pułapki szukania odpowiedzi poza sobą. Ta książka zawiera tak potrzebne teraz klejnoty i skarby, w tym praktyki, które przemienią twoje życie. Wzmocni cię i pokaże, jak żyć życiem pełnym pasji i całkowicie odmieni twój sposób patrzenia na to, kim byłeś i kim możesz się stać”.
Sandra Ingerman, M.A., znana nauczycielka szamanizmu i nagradzana autorka 13 książek, w tym Walking Through Darkness i Odzyskiwanie duszy
„Nowa książka Suzanne Giesemann, Przebudzenie świadomości, to praktyczny przewodnik wskazujący, jak przejść od uczucia odłączenia od świata i samotności do doświadczania swojej prawdziwej natury, jako części połączonej wzajemnie ze sobą rodziny dusz w życzliwym wszechświecie. Prosi cię o rozważenie sposobów patrzenia na siebie, które są bardzo różne od tego, co zawsze akceptowałeś. Nie znam żadnej innej książki porównywalnej z Przebudzeniem świadomości, która oferuje nie tylko praktyki, które krok po kroku prowadzą do poszerzenia stanu świadomości, lecz również sposoby na potwierdzenie tego, że te wzajemnie oddziałujące na siebie połączenia nie są wytworem twojej wyobraźni”.
Bruce Greyson, M.D., emerytowany profesor psychiatrii i nauk neurobehawioralnych na University of Virginiai autor książki Potem
„Książka Suzanne Giesemann Przebudzenie świadomości zmieniła sposób, w jaki postrzegam moje życie i w jaki żyję. Jako oficer marynarki wojennej, która służyła trzem urzędującym prezydentom, będąc ich lekarzem, mam reputację kobiety »naukowej«, która przez wiele lat podejmowała decyzje na podstawie dowodów, faktów i danych. Osobista podróż i nauki przekazywane przez Suzanne pokazały mi, że istnieje odmienna perspektywa, która wychodzi POZA to, co widzimy w świecie materialnym. »ZMIANA« pod wpływem której zaczęłam patrzeć na świat oczyma duszy, nadała mojemu życiu ogromny sens, cel i radość”.
E. Connie Mariano, M.D.,kontradmirał Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych (w stanie spoczynku) i lekarka w Białym Domu (w latach 1992-2001), autorka The White House Doctor: My Patients Were Presidents
„Jestem neurobiologiem i uczę medytacji, a od wielu lat badam naturę mózgu i umysłu. Kiedy po raz pierwszy zetknęłam się z pracą Suzanne Giesemann, byłam zaskoczona tym, jak jasno potrafiła przekazać to, czego musimy się nauczyć, aby doświadczać życia pełnego żywej kreatywności wraz z pełnymi miłości związkami z innymi. Przebudzenie świadomości łączy w jednej książce bardzo istotne nauki, którymi dzieliła się z ludźmi na warsztatach i kursach przez wiele lat. Jej nauki głęboko rezonują z moim własnym rozumieniem głębi i potencjału umysłu, mózgu i ducha oraz tego, jak można je wykorzystać, aby stworzyć przebudzone i natchnione życie”.
Marjorie Woollacott, Ph.D., Instytut Neurobiologii, University of Oregon, prezes Akademii Rozwoju Nauk Postmaterialistycznych
„Przebudzenie świadomości dzieli się mądrością z tymi, którzy szukają czegoś więcej – pomocy, nadziei, być może celu w życiu, a często odpowiedzi pomocnych w radzeniu sobie z osobistymi głębokimi smutkami. Suzanne, podobnie jak ja, została naukowo przetestowana jako medium; i dzięki własnym naukom i głębokim doświadczeniom życiowym, dokonała już własnej „zmiany” z dowódcy marynarki wojennej na nauczyciela duchowego. Umożliwiło jej to pracę opartą na fundamencie mądrości, pomagając innym i przynosząc pocieszenie tysiącom ludzi na całym świecie. Ta książka, przesiąknięta współczesnymi naukami zaczerpniętymi ze starożytnej mądrości, jest pozycją obowiązkową dla tych, którzy szukają jaśniejszego zrozumienia własnego związku z wyższą świadomością i chcą umożliwić własną transformację, przechodząc do pełniejszego i bardziej celowego życia”.
Gordon Smith, medium, nauczyciel duchowy i autor
„Przebudzenie świadomości zaprasza czytelników do tej migotliwej krainy, która łączy ludzką egzystencję z duchową świadomością. Suzanne Giesemann prowadzi nas przez proces uświadamiania sobie swojej prawdziwej natury, udzielając praktycznych porad, jak żyć bardziej znaczącym i dającym głębokie spełnienie życiem. Ta książka jest nieocenionym źródłem dla każdego, kto pragnie wyjść poza przyziemne SP, w którym wszyscy jesteśmy zanurzeni (to sprytny skrót Giesemann określający system przekonań) i przechodzić przez wyzwania życiowe z odnowioną łaską i celem”.
Dean Radin, Ph.D., główny naukowiec Instytutu Nauk Noetycznych i autor książki Prawdziwa magia
„Najnowsza książka Suzanne Giesemann, Przebudzenie świadomości, to przełomowa eksploracja tego, jak możemy lepiej zrozumieć nasze relacje z Bogiem, miłością, naszymi przewodnikami duchowymi i wieloma innymi rzeczami. Strony tej książki pełne są niesamowitej autentyczności i rozległej wiedzy Suzanne, a także jej głęboko skupionej na sercu misji uzdrawiania świata i inspirowania bardziej oświeconego sposobu zamieszkiwania Ziemi”.
Steve Farrell, współzałożyciel i ogólnoświatowy dyrektor wykonawczy Humanity’s Team
„Wizja, mądrość i miłość Suzanne wyznaczają jasną ścieżkę do świetlanej przyszłości dla nas wszystkich, w tej pięknej, podnoszącej na duchu książce. Jej uczciwość, szczerość i jasność pozwalają nam głęboko zaufać prawdom, które odkryła na temat naszej duchowej natury i zbiorowego przeznaczenia”.
Stephen Dinan, dyrektor generalny The Shift Network
„Autorka, była oficer marynarki wojennej, pomaga innym ludziom poznać głęboką prawdę o połączeniach ze zjednoczoną duchową siłą we wszechświecie, którą napotkała po raz pierwszy, tracąc swoją ciężarną pasierbicę w wyniku uderzenia pioruna – to praktyczne źródło dla wielu poszukujących bogatszego połączenia się z utraconymi bliskimi i ogólnie z obszarem duchowym”.
Eben Alexander, M.D., były neurochirurg z Harvardu i autor książek Dowód, Mapa nieba i Serce świadomości
Miłości mojego życia, Ty’owi.
Przez cały czas byłeś częścią Bożego Planu.
Niebo na ziemi.
Możesz przywołać w pamięci radość płynącą z tego stanu w takich chwilach w życiu, gdy wszystko na świecie wydaje się dobre. Być może byłeś z kimś, kogo kochasz, w jakimś zachwycającym miejscu. Bez względu na okoliczności doświadczyłeś poczucia bycia całością i połączenia ze wszystkim i z każdym wokół ciebie. Niczego nie brakowało.
A potem nastąpiła zmiana i wróciłeś do świata realnego.
Takie jest życie, czyż nie? To, co się wznosi, w końcu opadnie. Wszystko jest chwilowe. Może to być błogosławieństwem, jeśli nie możesz się doczekać, aż coś się skończy lub może powodować cierpienie, gdy bardzo mocno przywiążesz się do sytuacji czy ludzi w swoim życiu.
Niełatwo być człowiekiem. Jedyną stałą jest zmiana. Praca i pieniądze pojawiają się i znikają. Związki się kończą. Ciało się niszczy. Ludzie, których kochasz, umierają.
Dlaczego więc się nie poddajesz, gdy życie staje się zbyt trudne?
Żyjesz dalej, ponieważ gdzieś w środku wiesz, że oprócz tego jest jeszcze coś więcej. Posuwasz się krok za krokiem, ponieważ gdzieś pod tym bałaganem bycia człowiekiem wyczuwasz coś dobrego, coś, dla czego warto żyć.
I masz rację. Nawet jeśli ta ludzka strona ciebie mogłaby się nie zgadzać, jest w tobie taka część, która wie, że jesteś tu dla jakiejś przyczyny i że życie ma znaczenie. Pojawia się iskra świadomości, że wbrew temu, co ktokolwiek powiedział, jesteś jasną, lśniącą istotą, która przybyła tu w celu pełni doświadczenia w ciele.
Tą częścią ciebie jest dusza. Ten przestronny stan świadomości, który wie, że jesteś ukochanym i że zasługujesz na radość, w żaden sposób nie jest od ciebie oddzielony. Jest właśnie tutaj, teraz, i rozpoznaje bez poczucia dumy czy wstydu, że jesteś wspaniały.
Jeżeli twoja pierwotna reakcja na to stwierdzenie to pogarda zamiast świętowania, nie martw się. Nie jesteś sam. Po prostu dałeś się przekonać do ludzkiego SP.
Dokładnie: do ludzkiego systemu przekonań.
Bezkrytyczne przekonanie większości ludzi o tej zbiorowej fikcji mówiącej, że jesteśmy tylko ludźmi, sprawia, że niebo na ziemi jest tak odległe. Przemienia to dojrzałych dorosłych w przestraszone, żebrzące o uwagę dzieci, które dokonują kiepskich wyborów. Prowadzi to do nietrwałych związków, toksycznego środowiska pracy i ciał, które utraciły równowagę. W efekcie pojawia się długotrwałe poczucie, że czegoś nam brakuje. Wpędza nas to w bezdenną rozpacz, bo myślimy, że gdy nasze serca przestają bić „umieramy i znikamy”.
Taki system przekonań może sprawić, że twoje życie będzie piekłem.
Jeśli masz wątpliwości, sprawdź czy któryś z następujących objawów związanych z przekonaniem, że jesteś tylko człowiekiem, nie jest ci szczególnie znajomy:
• Nie lubisz ciszy i wypełniasz ją muzyką, telewizją lub rozmowami.
• Kierujesz się ku nadmiernej ilości słodyczy, alkoholu, używek, kupowaniu lub innym aktywnościom, aby poczuć się lepiej, nawet jeśli wiesz, że ci nie służą.
• Łatwo puszczają ci nerwy, często reagujesz w sposób przesadzony lub doświadczasz chwil niewytłumaczalnego gniewu.
• Uciekasz od emocji innych ludzi.
• Czujesz wstyd, masz poczucie winy lub czujesz się nic niewart, mimo rozpraszania twoich obaw przez innych ludzi.
• Często odczuwasz ukryte niezadowolenie, bez względu na to, jak dobrze wszystko wygląda.
• Komentarze innych na twój temat bardzo mocno cię dotykają.
• Aby czuć się dobrze sam ze sobą potrzebujesz aprobaty innych ludzi.
• Porównujesz siebie z innymi i często czujesz, że do nich nie dorastasz.
• Kiedy ludzie mówią coś miłego na twój temat, ignorujesz to lub temu zaprzeczasz.
• Byłeś w jednym lub więcej dysfunkcjonalnym związku.
• Czujesz niepokój, gdy nie możesz regularnie sprawdzać e-maili, wiadomości tekstowych czy mediów społecznościowych.
• Żyjesz w nieustannym strachu przed śmiercią.
• Są takie momenty, gdy chciałbyś dołączyć do swoich bliskich, którzy umarli.
Jeżeli utożsamiasz się z którymkolwiek z tych zachowań, nie martw się. Tak pokazuje się twoja ludzka strona.
Dowód, że nie jesteś sam w uzależniających, autodestrukcyjnych skłonnościach widoczny jest w każdym publicznym miejscu. Rozejrzyj się wokół siebie i co widzisz? Ludzi stojących z zaciśniętymi dłońmi i pochylonymi głowami. Nie są pochłonięci modlitwą. Oddają cześć swoim smartfonom.
Dlaczego wpadasz w panikę, gdy nie możesz znaleźć swojego telefonu? Ponieważ oferuje on połączenia, za którymi tak bardzo tęsknią wszyscy ludzie. Ma w sobie potencjał wypełnienia fundamentalnego uczucia pustki, które nigdy nie znika.
A teraz posłuchaj tego! Na poziomie ludzkim możesz być poraniony i odczuwać cierpienie, lecz na swoim najgłębszym, najbardziej podstawowym poziomie jesteś cały i kompletny. Dlatego, że jesteś nie tylko człowiekiem. Jesteś także duszą, a twoja dusza jest doskonała.
Szukasz połączeń, ponieważ twoim prawdziwym stanem jest niepodzielona całość. Problemy pojawiają się, kiedy rozglądasz się wokół siebie w poszukiwaniu tej całości, ponieważ ta pełnia, której szukasz, jest właśnie tutaj, tak blisko jak twój oddech.
MOJA POBUDKA
Przez ogromną część życia byłam mocno uwikłana w system ludzkich przekonań. Na powyższej liście dysfunkcjonalnych zachowań przy większości z nich postawiłabym znaczek potwierdzający. A mimo to w jakiś sposób udało mi się osiągnąć ogromny sukces w karierze jako oficer marynarki wojennej. Pełniłam funkcję dowódcy jednostki brzegowej i specjalnej asystentki szefa operacji morskich. Podczas mojego ostatniego zadania byłam adiutantką szefa sił zbrojnych USA, przewodniczącą kolegium połączonych szefów sztabów.
Na zewnątrz zachowywałam się jak należy, latałam Air Force One z prezydentem, spotykałam królów i królowe i uczestniczyłam w tajnych przesłuchaniach z członkami kongresu. Po 20 latach służby odeszłam na emeryturę, mając liczne medale i wiele wyróżnień.
Jak pewnie wiesz z pierwszej ręki, zewnętrzny sukces nie równa się wewnętrznej satysfakcji. Wychowywali mnie rodzice, którzy nie pozwalali ani mnie, ani mojemu rodzeństwu wyrażać czegokolwiek poza pozytywnymi emocjami. „Nie jesteś chory!” – słyszeliśmy często, kiedy którekolwiek z nas nie czuło się dobrze.
Nie wiedziałam, co mam robić, kiedy pojawiały się we mnie strach, złość, wstyd czy poczucie winy. Dzięki temu stałam się prawdziwą profesjonalistką w tłumieniu normalnych, ale zakazanych emocji. Kiedy na garnek, w którym zaczyna się coś gotować, nakładasz pokrywkę, ciśnienie rośnie. W efekcie toczyłam wewnętrzną bitwę, przejadając się przy tym, co trwało całe dekady. Obecnie jedzenie już mną nie rządzi – jest to osiągnięcie, które wydawało mi się niemal nie do zrealizowania, kiedy nie miałam zdrowych narzędzi radzenia sobie z problemami.
W marynarce wojennej dzielnie pokonywałam trudne chwile, robiąc to, do czego nas szkolono: „brałam się w garść”.
Wydawało się, że wszystko działa dobrze, aż do momentu, gdy grupa 19 terrorystów zaatakowała World Trade Center i mój biurowy budynek, Pentagon.
Byłam w owym czasie pomocniczką dowódcy i byliśmy w drodze do Europy, gdzie tego tygodnia królowa Elżbieta miała nadać tytuł szlachecki mojemu szefowi. W połowie drogi przez Atlantyk dowiedzieliśmy się o ataku terrorystycznym na nasz kraj i zawróciliśmy.
Tor naszego lotu wiódł prosto przez Manhattan. Siedząc w środku ostatniego samolotu w przestrzeni powietrznej USA myślałam, że robię niezłą robotę, „biorąc się w garść”. Spojrzałam na dymiący budynek World Trade Center i powstrzymałam emocje.
Następnie udaliśmy się do Waszyngtonu otoczeni przez myśliwce Sił Powietrznych. Kiedy dotarłam do Pentagonu, szłam tak, aby ominąć fragmenty silnika porwanego samolotu leżące w trawie. Stałam wówczas w ciszy, gapiąc się w olbrzymią dziurę w budynku i ignorując bolesną dziurę w moim sercu.
Poczułam się ogromnie ludzka i głęboko bezbronna, myśląc o tylu utraconych w jednej chwili życiach, ale nie pozwoliłam sobie tego okazać. Z trzymania nerwów na wodzy otrzymałam 5+ w pierwszym tygodniu po 9/11. A potem otrzymałam zadanie eskortowania niektórych członków rodzin osób, które zostały zabite w zamachu, na specjalne nabożeństwo żałobne ich ukochanych. Stanie w obliczu czystego, surowego żalu, bez możliwości uwolnienia napięcia, wyczerpało mnie fizycznie i emocjonalnie.
W kolejnych tygodniach nie byłam w stanie chodzić korytarzami Pentagonu, nie zwracając uwagi na wszystko, co przypominało mi o kruchości życia. Postanowiłam, że zakończę moją służbę wojskową w dniu, kiedy przysługuje mi przejście na emeryturę i nie pozostanę nawet chwili dłużej. Moje plany idealnie się zrealizowały i nigdy nie obejrzałam się za siebie.
W ciągu 24 godzin od opuszczenia marynarki wypłynęłam w stronę zachodzącego słońca z moim ukochanym mężem, Ty’em, na naszym mierzącym 46 stóp slupie. Tak, spełniliśmy nasze długotrwałe marzenie o byciu pełnoetatowymi żeglarzami rejsowymi, lecz prawdę mówiąc, uciekałam również od życia.
To był z pewnością idylliczny czas. Przez dwa lata zwiedzaliśmy i cieszyliśmy się wschodnim wybrzeżem Stanów Zjednoczonych, Kanady i Bahamów. Osiągnęliśmy główny cel żeglowania przez Atlantyk i spędziliśmy 18 magicznych miesięcy pływając po Morzu Śródziemnym.
A potem życie nas dopadło i wystawiło na próbę.
Pływając u wybrzeży Chorwacji otrzymaliśmy druzgocącą wiadomość, że moja pasierbica, Susan – ukochana najmłodsza córka Ty’a – „odeszła”.
Właśnie takie słowa nasz zięć wypowiedział przez telefon.
Dokąd odeszła? – to było pierwsze pytanie, które pojawiło mi się w głowie, choć jakaś część mnie wiedziała, co miał na myśli. Jednak trudno było zmierzyć się z tą prawdą, więc wstrzymałam oddech. Jego wyjaśnienie roztrzaskało w drobny mak moje myślenie życzeniowe.
Powiedział nam, że Susan, sierżant w Korpusie Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych, przekraczała linię lotu obok hangaru swojego szwadronu, aby zgłosić się do służby. Nagle z czystego, błękitnego nieba spadł piorun i uderzył w nią. Susan była w szóstym miesiącu ciąży ze swoim pierwszym dzieckiem. Lekarze reanimowali ją przez siedem godzin, jednak nie udało im się uratować ani Susan, ani jej dziecka, Liama Tylera.
W przeciwieństwie do następstw 9/11 nie mogłam odpłynąć od tego bólu ani go znieść. Patrzenie na martwe ciało Susan w trumnie było najbardziej rozdzierającym momentem mojego życia. Było to również najbardziej transformujące.
Ciało Susan, które leżało przede mną w tak niewielkim stopniu przypominało tę pełną życia kobietę, którą tak bardzo kochaliśmy, że aż pokręciłam głową z niedowierzania. Poprzez mgłę żalu uświadomiłam sobie, że to, co nazywamy „osobą” jest czymś o wiele więcej niż fizyczność i że nie można tego zabić. W tym kluczowym momencie nie miałam cienia wątpliwości, że ciało jest zaledwie naczyniem dla nieśmiertelnej Obecności, która ożywia każdego z nas.
To objawienie przewyższyło ludzki intelekt, na którym polegałam, aby zdobywać w wojsku kolejne stopnie i awansować. Rozbroiło ono wszelkie obrony i pojawiła się w moim sercu niezaprzeczalna wiedza, że śmierć nie jest końcem życia.
Wiedziałam, że osoba, którą przez dwadzieścia siedem lat nazywaliśmy „Susan”, była, jak każdy z nas, jasną, wspaniałą duszą, która przyszła na ten świat, aby być źródłem miłości i radości.
I wiedziałam, że jeśli chcę nawiązać kontakt z Susan w jej nowej formie, muszę zacząć medytować. Nie wiem skąd wiedziałam, że medytacja mogłaby pomóc. Nigdy wcześniej nie uczyłam się ani nie ćwiczyłam siedzenia w ciszy, aż tu nagle droga przede mną stała się jasna.
Stałam się kobietą, która ma misję. Każdy ranek zaczynałam od siedzenia w ciszy i proszenia Susan, aby dała mi znać o swojej obecności. Nie miałam pojęcia, że robiąc to, wkroczyłam na ścieżkę, która poprowadzi moje życie w zupełnie nowym kierunku.
W końcu rzeczywiście połączyłam się z Susan. Na początku pełne łez spotkanie nastąpiło za pośrednictwem medium, które nic nie wiedziało o stracie w naszej rodzinie. Nieświadome naszych nazwisk ani żadnych szczegółów pozwalających na identyfikację medium opisało kobietę w wieku około 20 lat, która zmarła dość nagłą śmiercią i stała przed nami w brązowym mundurze. Potem nastąpiły kolejne niezaprzeczalne potwierdzenia, łącznie ze zdumiewającym oświadczeniem, że Susan przyprowadziła ze sobą ze świata duchowego malutkiego chłopczyka, którego chciała nam przedstawić.
Ta sesja z medium wstrząsnęła moim światopoglądem. Przez wiele dni chodziłam oszołomiona. Czy to znaczy, że Susan tak naprawdę nie umarła? Czy naprawdę istnieje świat niefizyczny? Ze wszystkich sił starałam się połączyć te niezaprzeczalne spostrzeżenia z moimi długo utrzymywanymi ludzkimi przekonaniami.
Jakiś czas później, pewnego pamiętnego poranka, siedząc w medytacji, w końcu osiągnęłam swój cel. Usłyszałam wyraźny głos Susan.
– Hej, Suzanne! – powiedziała swobodnie, jak gdyby po prostu wybrała się w krótką podróż. Po czym wypełniła moją głowę pozdrowieniami dla jej ojca oraz reszty rodziny. W odpowiedzi na moją prośbę o przedstawienie dowodu na to, że ta cudowna wizyta nie była wytworem mojej wyobraźni, powiedziała mi trzy konkretne rzeczy o swojej biologicznej matce, o których nie miałam pojęcia.
Susan powiedziała mi, że kot jej matki jest chory, że przez ostatnie dwa dni jej matka szukała drabiny i że świąteczne bożonarodzeniowe lampki wisiały w jej domu przez cały rok. Była żona Ty’a potwierdziła później każdy z tych niezwykłych dowodów. Była to pierwsza z wielu wizyt, które nie pozostawiły w naszych sercach i umysłach wątpliwości, że Susan nadal jest bardzo ważną częścią naszego życia.