Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
„Myśl, czuj i bądź zdrów! I przy okazji chudnij” to coachingowe podejście do kwestii zdrowia. Zawiera kilkadziesiąt narzędzi do odzyskania i utrzymania zdrowej sylwetki. Są to tak podstawowe rzeczy jak sen, picie wody i ruch, ale i całkiem nowe dla sporej większości czytelników jak na przykład spojrzenie na jedzenie jak na swoją matkę. Człowiek to nie tylko ciało, ale duch i umysł połączone z ciałem. Każda część odgrywa w naszym życiu jakąś rolę i każda jest równie istotna. Warto dbać o siebie, opiekując się każdą tą częścią. Książka zawiera ćwiczenia do samodzielnej pracy oraz daje wskazówki gdziei jak szukać konkretnego wsparcia. Całościowe spojrzenie na człowieka z punktu widzenia psychodietetyka, health coacha i edukarttorki zdrowego trybu życia.
Ewelina Daniła - specjalista ochrony zdrowia, psychodietetyk, health and life coach, silwoterapeuta, pedagog. Ukończyła wiele profesjonalnych kursów z zakresu wpływu diety oraz myślenia na zdrowie w każdym aspekcie życia.
Nauczycielka zdrowego trybu życia, specajalizuje się w zmianie nawyków żywieniowych i myślowych. Edukatorka z wieloletnim doświadczeniem zawodowym (również w szkolnictwie, w tym w szkole specjalnej). Pomysłodawczyni projektu „Pomagać i zarabiać”,w którym to pomaga zbudować solidne podstawy na polu zdrowia fizycznego, psychicznego i finansowego. Współorganizatorka wypraw medytacyjno-odżywczych na Zanzibarze. Organizatorka Zielonego Kręgu - spotkań networkingowo-rozwojowych. Propagatorka idei i twórczyni programu dla dzieci „Słodko bez cukru”. Właścicielka firmy Zielony Garnek.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 147
Rok wydania: 2023
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
MYŚL, CZUJ I BĄDŹ ZDRÓW!
Czyli jak zbudować zdrowe relacje z jedzeniem i samym sobą (a przy okazjischudnąć)
Dla mojego Kochanego Niemęża
EWELINA DANIŁA
SPIS TREŚCI
1. Zamiast wstępu
2. Swoja głowa i swoje ciało
3. A co ci szkodzi spróbować?
4. Zapisuj
5. Zaczynamy od ostrej jazdy
6. Poczuj moc deklaracji
7. Zważ się i zmierz
8. Zawsze celuj w środek tarczy
9. Po pierwsze planuj
10. Cel, plan, pal!
11. Najlepsza dieta świata
12. Twoja rzeczywistość z twoich myśli13. Czego ci potrzeba?
14. Przekonania
15. Do czego przywykłaś?
16. Głębokie traumy, gnijące rany
17. Omiń perfekcjonizm
18. Obsesja- tego nie chcemy
19. Małe jest najlepsze
20. Opór jest normalny
21. Głowa na talerzu, czyli emocji się nie je22. Jedzenie na zastępstwo
23. Tłuste mury, chude granice
24. Nie patrz z perspektywy braku
25. Patrz na korzyści, a nie na ograniczenia26. Zżeranie wyrzutów sumienia
27. Wybaczaj sobie
28. SELF-Compassion...czyli bądź przy sobie29. Wyoddychaj, wytelep, wypłacz lub rzuć o ścianę30. Listy terapeutyczne
31. Ty i twój talerz. Mindful eating32. Nie rób z ciała wroga
33. Ruch
34. Mniej śpisz, więcej jesz
35. Woda
36. Suplementy
37. Głodówka, post czy okno żywieniowe38. Gryzienie
39. Jedz jak królowa
40. NIe bądź jak Amerykanin i jedz warzywa czyli zasada 5W
41. Unikaj pokus
42. Cykaj zdjęcia, a się zdziwisz
43. Zacznij być artystą - kreacja leczy
44. Porównywanie siebie do innych jest formą przemocy45. Sprzątaj, by ruszyć z miejsca
46. Módl się jak już nic innego nie pomaga47. Grupa wsparcia
48. Zakończenie
Zamiast wstępu
Książka ta złożona jest z trzech części (Myśl, Czuj, Bądź Zdrów), podobnie jak człowiek stanowi całość z części.
Każdy z nas składa się z umysłu, ducha i ciała. Każda część jest bardzo ważna,równie ważna jak inne. Część tworzy całość.
Chcę ci przez to przekazać, że omijając jakąś z tych części (i mówię tu zarówno o książce, jak o istocie człowieka), nie dotrzemy do sedna sprawy. Nie dotrzemy do siebie. A tylko rozumiejąc siebie i będąc przy sobie, jesteśmy w stanie doświadczać w pełni miłości, radości, spokoju i harmonii.
Chciałabym również zwrócić uwagę , że sama nadasz wartość temu, co przeczytasz.
To ty masz wpływ na to, jak będzie wyglądać twoje życie. Jesteś Kreatorką, jesteśTwórczynią. A przy tym masz wolny wybór.
Nie jesteśmy w stanie przewidzieć każdej sytuacji, ale jesteśmy w stanie mieć wpływ jak ją zinterpretujemy. Czytając tę książkę możesz skorzystać z niej i sprawdzić zawarte w niej przekazy albo nie zrobić nic. Decyzja należy do ciebie.
Piszę w formie żeńskiej, ale to tylko z tego względu, że wśród odbiorców moich treści są w przeważającej ilości kobiety. Mam nadzieję, że mężczyźni się tym nie zrażą. W
końcu, Panowie! Dedykuję ją mężczyźnie.
MYŚL,
czyli przygotowanie się do procesu
„Wszyscy rodzimy się z głęboką wiedzą o swoim ciele i jego potrzebach.”
Rachel Carlton Adams
Swoja głowa i swoje ciało
Jemy odkąd pamiętamy. Jedliśmy już nawet w tym czasie, którego nie możemy odtworzyć w pamięci (łono matki).
Bez jedzenia nie da się żyć.1 Przemysł spożywczy o tym wie, wydając grube pieniądze na skuszenie nas, żebyśmy jedli. Więcej niż potrzebujemy, więcej niż możemy i nie zawsze to, co nam służy.
Panuje coraz większa moda na bycie szczupłym, mamy coraz większą wiedzę na temat prawidłowego odżywiania, uzyskujemy coraz lepszy dostęp do nowoczesnych poradni dietetycznych. I mamy coraz większy problem z utrzymaniemprawidłowej wagi. Paradoks naszych czasów, chichot losu, kara niebios a może międzynarodowy spisek? A może po prostu zbyt wiele wykluczających się informacji?
Nie jestem lekarzem, nie jestem dietetykiem. Nigdy nie byłam ani otyła, ani nie miałam nadwagi, do tego całkiem od niedawna praktykuję zdrowe odżywianie się.
Pomogły mi w tym studia z psychodietetyki, dziesiątki kursów oraz setki (tak, tak, uwielbiam czytać) książek w temacie jedzenia i psychologii.
Mimo to, a może dzięki temu napisałam książkę, bo uważam, że jedzenie traktuje się albo ignorancko albo zbyt pretensjonalnie, wręcz celebrycko. Rzadko kiedy łączy się nasze podstawowe potrzeby fizjologiczne (do których zalicza się zaspokajanie głodu fizycznego) z naszymi potrzebami „wyższego rzędu”, czyli między innymi potrzebą bezpieczeństwa, bycia kochanym i docenianym. Mało kto przystępnie tłumaczy nasze codzienne zachowania przy stole oraz przy wyborze produktów w sklepie. Nieczęsto zadaje nam się pytania o nasze samopoczucie, pragnienia i tęsknoty w kontekście jedzenia.
Postanowiłam napisać tę książkę, bo zauważyłam jak niewielka wiedza jest z zakresu zdrowego odżywiania. Niekojarząca się tylko z sałatą i workiem marchewki, bo taki obraz nie sprzyja byciu zdrowym i szczęśliwym. Wryto nam w nasz system przekonań, że tylko bogaci mogą dobrze wyglądać a zdrowe jedzenie jest drogie. Wciska nam się, że aby cieszyć się długim życiem trzeba jeść nasiona goi posypane chia. Wmówiono nam, że płatki śniadaniowe są pożywnym śniadaniem dla naszych dzieci a krem z orzechów reklamowany w telewizji powinno się jeść codziennie. Nie twierdzę, że nasiona chia i owoce goi są niezdrowe - wręcz przeciwnie. Jednak nie musisz ich koniecznie zajadać, szczególnie jeśli próbowałaś i stwierdziłaś, że są zbyt wytrawne na twoje podniebienie albo że twoje podniebienie jest zbyt wytrawne na te produkty.
Moja książka ma ci pokazać proste (choć nie zawsze łatwe) metody na zgrabną sylwetkę. Nie wąska talia jest główną bohaterką jednak. Chcę cię przekonać, że możesz jeść do syta, cieszyć się każda potrawą, jednocześnie będąc zdrową i tryskającą energią. A do tego być spełniona i szczęśliwa. Chudnięcie jest tylko przy okazji;).
1 Bretariaizm wciąż wzbudza kontrowersje i brak jest jednoznacznych badań wskazujących na możliwość życia bez jedzenia.
Nie jestem w stanie dopasować ci odpowiedniej dla ciebie diety, tak jak nie jestem w stanie wziąć odpowiedzialności za twoje ewentualne potknięcia na tej drodze.
Gwarantuję ci jednak, że poświęcając kilka chwil codziennie na pracę z tymtekstem, zmienisz swoje życie.
Potraktuj tę książkę jako wstęp do rozpoczęcia przeżywania każdego dnia w pełni, obfitującego w zdrowie i wspaniałe samopoczucie. Jeśli tylko będziesz tego chciała, może tak się stać. Poszukuj najlepszej dla ciebie odpowiedzi, próbuj każdej metody, jaka do ciebie zawoła, korzystaj z każdych dostępnych ci narzędzi. Sprawdzaj a zobaczysz, że zadzieje się magia.
Potrzeba bycia szczupłą, wysportowaną i ogólnie fit nie jest twoją naturalną i pierwszą potrzebą. Być może wmówiono ci to dawno temu a teraz zadręczasz się, że nie jesteś dostatecznie doskonała. Bo za mało, za krótko, nie tak jak trzeba ćwiczyłaś oraz za dużo, za długo i nie to co trzeba jadłaś. A teraz wyglądasz jak wyglądasz i czujesz się co najmniej nieswojo. Być może dlatego sięgnęłaś po tę książkę.
I dobrze.
Bo to nie jest kolejna opowieść, dzięki której dowiesz się jak masz wyglądać i jak masz się czuć. Po to, by (może) inni (wciąż zbyt nieliczni) chociaż przez chwilę (czemu tak krótką?) cię podziwiali?
Nieeee, ta bajka jest zupełnie inna.
Zachęcam cię w niej, byś myślała SWOJĄ głową i czuła SWOJE ciało. I żebyś zapamiętała słowa Madonny, które prowadzą mnie i moje klientki oraz wszystkich skupionych wokół Zielonego Garnka2: „Jestem swoim własnym dziełem sztuki”.
Ja jestem ekspertem od samej siebie i od swojego życia i dzielę się z tobą po prostu swoim doświadczeniem oraz intuicją bez wskazywania co jest dobre a co jest złe dla ciebie. Gdybyś miała zapamiętać tylko jedno zdanie z tej książki, to chciałabym właśnie, żeby to było to:
„To Ty jesteś ekspertem od samej siebie”.
Nie zrzucaj odpowiedzialności na kogoś innego, nawet jeśli będzie to miły pan z telewizji, dietetyczka rozchwytywana przez największe sławy czy uznany przez światowe autorytety lekarz.
Ty wiesz, co jest dla ciebie najlepsze. Sprawdź więc, czy twoje myśli pochodząfaktycznie od ciebie i czy twoje uczucia płyną z twojej (pod)świadomości. Czy to 2 Moja firma, która zajmuje się promowaniem stylu życia poprzez blog, warsztaty i szkolenia (dla dzieci i dorosłych), wyprawy medytacyjno-odżywcze do Afryki, kursy online, dobór naturalnych suplementów, sesje indywidualne. Z Zielonym Garnkiem powiązany jest sklep z przyborami kuchennymi Zielony Garneczek www.zielonygarneczek.com
co robisz jest zgodne z twoją wolą a nie wypływa z przymusu zaspokajaniaambicji innych.
Nie martw się, jeśli już teraz wydajesz się zagubiona i nie wiesz już sama co myślisz..
Przejdziemy przez to razem. Poprowadzę cię, a ty będziesz miała okazję sprawdzić, czy ta droga jest dla ciebie.
We wstępie często są podziękowania. Zatem i u mnie niech będą.
Dziękuję przede wszystkim sobie. Za odwagę, wytrwałość i wiarę. A nie było łatwo.
Krytyk wewnętrzny cały czas był aktywny. Nadaktywny momentami.
Planowałam stworzyć ją w kilka miesięcy i tak było. A potem odłożyłam ten tekst na prawie dwa lata. Musiała dojrzeć razem ze mną. Być może dlatego, żeby przekazać w niej zmiany zachodzące we mnie (patrz: przypisy).
Pierwotnie książka ta miała być tylko dla kobiet (już o tym coś wspominałam?), ale ostatnio zauważyłam jak wielu mężczyzn do mnie pisze, obserwuje na Instagramie i zapisuje się na mój Newsletter. Nie tylko ci z „przyczepioną” oponką lub piłką (raczej lekarską niż tenisową) w okolicach brzucha, ale i ci, którzy po prostu pragną uleczyć swoje relacje z jedzeniem i samym sobą. Chciałabym podziękować za możliwość wspierania i ich.
Zatem, Drogie Kobiety i Drodzy Mężczyźni!
Zapraszam do czytania.