Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
To nie jest kolejna książka o psach i kotach. To książka o Tobie – o człowieku, który staje się dla zwierzęcia całym światem. O emocjach, które nie potrzebują słów, by zostać zauważone. O więzi, która może być uzdrawiająca – albo destrukcyjna – w zależności od tego, jak ją prowadzimy.
Po książkach „W głowie psa” i „W głowie kota” Szymon Szafratowicz zaprasza do domknięcia tryptyku – tym razem spojrzeniem w głąb własnego wnętrza. „W głowie opiekuna” to książka dla tych, którzy czują, że ich zwierzę widzi więcej, niż widać na pierwszy rzut oka. Dla tych, którzy podejrzewają, że pies czy kot reagują na ich nastrój, zmęczenie, chaos w głowie. Dla tych, którzy nie chcą być tylko właścicielem, ale towarzyszem. Partnerem. Przewodnikiem.
To opowieść o neuropercepcji emocji, o empatii międzygatunkowej, o codziennych błędach popełnianych z dobrych intencji. O tym, jak złość pachnie inaczej niż strach. Jak cisza potrafi być bardziej przerażająca niż krzyk. Jak troska może stać się presją, a opieka – nieświadomą kontrolą. Znajdziesz tu nie tylko wiedzę z zakresu psychologii, biologii i behawioryzmu, ale także osobiste historie, refleksje i doświadczenia wyniesione z setek konsultacji.
Ta książka jest dla każdego, kto choć raz poczuł, że jego zwierzę go „czyta”. Dla każdego, kto w oczach psa lub kota zobaczył pytanie bez słów: „Czy jesteś dziś naprawdę ze mną?”
Nie jest to poradnik. To lustro.
Nie daje gotowych rozwiązań. Daje przestrzeń do myślenia, zatrzymania się, poczucia.
I do zmiany – jeśli tylko jesteśmy na nią gotowi.
Bo nie jesteś tylko opiekunem.
Jesteś czyimś światem.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 255
Rok wydania: 2025
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
Szymon Szafratowicz
W głowie opiekuna
Czego uczy nas relacja ze zwierzęciem
Szymon SzafratowiczW głowie opiekuna. Czego uczy nas relacja ze zwierzęciem
Copyright © 2025 by Szymon Szafratowicz
Wydanie pierwsze Wrocław 2025
ISBN: 978-83-975741-6-8
Projekt okładki: Szymon Szafratowicz Wydawnictwo: Terapia4Łapywww.terapia4lapy.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej publikacji nie może być powielana, przechowywana w systemach przetwarzania danych ani rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie (drukiem, mechanicznie, elektronicznie, kopiowaniem lub innymi środkami) bez pisemnej zgody wydawcy.
Są takie chwile, które trudno opisać słowami. Kiedy patrzysz w oczy psa, który leży obok ciebie po ciężkim dniu, i nagle czujesz, że nie jesteś sam. Kiedy kot delikatnie ociera się o twoją nogę, akurat wtedy, gdy wszystko w tobie krzyczy, że już nie dasz rady. To nie są przypadki. To nie są anegdoty do opowiedzenia przy kawie. To są sygnały. Lustra. Mosty między gatunkami, które nigdy nie przestają zadziwiać.
Zwierzęta uczą nas nie wtedy, gdy my tego chcemy – ale wtedy, gdy jesteśmy gotowi. I nie zawsze są to lekcje łatwe. Czasem uczą nas cierpliwości, której brakuje. Czasem pokazują, jak bardzo jesteśmy spięci, nawet jeśli wciąż powtarzamy, że „jest okej”. Czasem obnażają nasze intencje – lepiej niż psychoterapeuta, szybciej niż lustro. Ich język jest cichy, ale prawdziwy. Ich obecność – bardziej przejmująca niż niejedno słowo.
Nie uczymy się przez komendy. Uczymy się przez relację.
Ta książka nie powstała, by nauczyć cię lepiej szkolić psa. Ani po to, by kot przestał sikać na twoje ulubione buty. Te rzeczy – techniczne, przydatne, konkretne – są ważne. Ale nie najważniejsze. W centrum tej opowieści jesteś ty. Twój świat wewnętrzny. Twoje emocje, rytm dnia, potrzeby, zranienia. I to, jak wpływają one – świadomie lub nie – na stworzenie, które mieszka z tobą pod jednym dachem.
Bo prawda jest taka: każde nasze westchnięcie, każdy podniesiony głos, każdy wieczór spędzony z telefonem w ręce zamiast z wyciągniętą dłonią – ma znaczenie. Dla psa, który czekał cały dzień. Dla kota, który nie rozumie, dlaczego nagle zmieniłeś wszystkie meble. Dla relacji, która nieustannie się tworzy, dzień po dniu, wybór po wyborze.
Czasem pytają mnie: „Czy zwierzęta rozumieją nasze emocje?”. A ja pytam: „A czy ty rozumiesz swoje?”.
Bo pies czy kot nie analizuje twojej mimiki jak psycholog. Nie rozkłada na czynniki twojej intonacji. Ale czuje. Przez zapach, napięcie mięśni, sposób oddychania. Czuje, gdy wracasz do domu po trudnym dniu. Gdy udajesz, że wszystko w porządku, a w środku aż wrze. Czuje też, kiedy jest ci wstyd. Kiedy próbujesz zamaskować smutek, zakłopotanie, frustrację – bo przecież „nie można się tak rozklejać”. Właśnie wtedy staje się cichym świadkiem tego, czego nawet przed sobą nie chcesz przyznać.
To, co niewypowiedziane – one i tak słyszą.
Być może trudno w to uwierzyć, ale zwierzę nie oczekuje, że będziesz idealny. Że zawsze będziesz mieć czas, cierpliwość i idealnie dostosowaną tonację głosu. Ono nie mierzy cię miarą sukcesu, osiągnięć czy samooceny. Nie zna pojęcia porażki. Ale czuje autentyczność.
I to właśnie ona buduje prawdziwą relację. Nie komendy, nie smakołyki, nie posłuszeństwo. Tylko obecność. Taka, która nie wymaga masek. Która mówi: „jestem, nawet jeśli nie wiem, co robić”.
Zwierzęta uczą nas, że obecność wystarczy.
Pisząc tę książkę, chcę zaprosić cię w podróż. Nie po katalogu zachowań, nie po definicjach i teoriach – choć i one będą się pojawiać. Chcę, byś spojrzał na siebie oczami swojego zwierzęcia. Nie przez pryzmat obowiązków, win i błędów, ale przez pryzmat wpływu, jaki na siebie nawzajem wywieracie. Bo choć tak łatwo powiedzieć: „To tylko pies. To tylko kot” – dobrze wiemy, że nie o to tu chodzi.
To nie jest książka tylko o zwierzętach. To książka o tobie – takim, jakim widzi cię stworzenie, które nie zna słów, ale zna cię lepiej niż niejeden człowiek.
Wiele razy podczas konsultacji obserwuję scenariusz, który się powtarza: opiekun przychodzi z problemem. Pies szczeka. Kot gryzie. Pojawia się frustracja, bezradność, czasem nawet żal. Szukamy rozwiązania – jasne. Ale gdzieś pod spodem zawsze jest coś jeszcze. Coś niewidzialnego, a kluczowego.
Wyparty lęk. Napięcie w relacji. Zmieniony rytm życia. Żal po stracie. Ciągła potrzeba kontroli. Albo – przeciwnie – brak granic, bo „tak bardzo chcę, żeby czuł się kochany”.
I wtedy pytam: „Co tak naprawdę dzieje się w twoim świecie?”. Bo zwierzęta są nie tylko odbiorcami naszych emocji – one są ich barometrem.
Nie chodzi o to, by obarczyć cię winą. Nie po to powstała ta książka. Chodzi o uważność. O gotowość, by przyznać, że czasem nasze życie jest zbyt głośne, zbyt szybkie, zbyt napięte – by zwierzę mogło czuć się w nim bezpiecznie. Chodzi o to, by nie tylko oczekiwać, że pies przestanie ciągnąć na smyczy albo że kot przestanie znaczy dywan. Ale żeby zapytać: „Co moje życie mówi mojemu zwierzęciu?”
To pytanie – choć trudne – jest początkiem prawdziwej zmiany.
Ta książka nie da ci gotowych rozwiązań. Ale da ci lustro. Być może rozpoznasz się w historiach, które opisuję. Być może poczujesz ukłucie, które dobrze znasz. Albo ulgę, że ktoś w końcu nazwał to, co od dawna czujesz.
Każdy rozdział to krok – nie w stronę doskonałości, ale w stronę prawdy. O sobie. O zwierzęciu. O relacji, która – jeśli tylko na to pozwolisz – może być najczystszym, najbardziej szczerym i uzdrawiającym doświadczeniem w twoim życiu.
Nie musisz wszystkiego wiedzieć. Nie musisz być ekspertem. Nie musisz udawać, że wszystko rozumiesz. Twoje zwierzę nie potrzebuje idealnej wersji ciebie. Potrzebuje ciebie – obecnego, czującego, uczącego się. Nawet jeśli to oznacza przyznanie się do błędów. A może właśnie dlatego.
Więc zanim przejdziesz dalej, zanim zaczniesz czytać kolejne rozdziały – zatrzymaj się na chwilę.
Pomyśl o swoim psie. O swoim kocie. O tym, jak na ciebie patrzy. O tym, co czuje, kiedy krzątasz się rano. O tym, czy naprawdę go słyszysz. I o tym, czy potrafisz być dla niego kimś więcej niż tylko „opiekunem”.
Być może to najważniejsza lekcja, jaką kiedykolwiek odbierzesz.