Sztuka tantrycznego masażu ciała, lingam i yoni. - Anastasia Romanova - ebook

Sztuka tantrycznego masażu ciała, lingam i yoni. ebook

Anastasia Romanova

0,0

Opis

Masaż tantryczny to sztuka świadomego dotyku, która pomaga pogłębić intymność w związku, zbudować bliskość i rozbudzić energię chi. Dzięki tej książce poznasz filozofię Wschodu, poznasz znaczenie wspólnej medytacji oraz dowiesz się, na czym polega masaż tantryczny krok po kroku. Świadomość ciała, pozytywna energia i spokojny umysł pozwolą ci cieszyć się pełnią życia intymnego i emocjonalnego. To doskonały przewodnik dla każdego, kto pragnie poszerzyć swój rozwój osobisty i pogłębić więź z partnerem. Znajdziesz tu praktyczne techniki, które pomogą ci otworzyć się na nowe doznania i budować świadomą relację. Przekonaj się, jak masaż tantryczny może odmienić twoje życie. Odkryj sposoby na pogłębienie relacji i osiągnięcie wewnętrznej równowagi.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 263

Rok wydania: 2025

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



REDAKCJA: Małgorzata Lipska

SKŁAD: Krzysztof Remiszewski

PROJEKT OKŁADKI: Krzysztof Remiszewski

TŁUMACZENIE: Krystyna Wójcik

Wydanie I

Białystok 2025

ISBN 978-83-8301-905-5

Tytuł oryginału: Tantra Massage für Einsteiger: Das große Buch für die erotische Massage – für Paare, Männer und Frauen – inklusive Lingam- und Yoni Massage

Copyright © 2024 by Eulogia Verlags GmbH

© Copyright for the Polish edition by Studio Astropsychologii, Białystok 2024

All rights reserved, including the right of reproduction in whole or in part in any form.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Bez uprzedniej pisemnej zgody wydawcy żadna część tej książki nie może być powielana w jakimkolwiek procesie mechanicznym, fotograficznym lub elektronicznym ani w formie nagrania fonograficznego. Nie może też być przechowywana w systemie wyszukiwania, przesyłana lub w inny sposób kopiowana do użytku publicznego lub prywatnego – w inny sposób niż „dozwolony użytek” obejmujący krótkie cytaty zawarte w artykułach i recenzjach.

Książka ta zawiera informacje dotyczące zdrowia. Wydawca dołożył wszelkich starań, aby były one pełne, rzetelne i zgodne z aktualnym stanem wiedzy w momencie publikacji. Tym niemniej nie powinny one zastępować porady lekarza lub dietetyka, ani też być traktowane jako konsultacja medyczna lub inna. Jeśli podejrzewasz u siebie problemy zdrowotne lub wiesz o nich, powinieneś koniecznie skonsultować się z lekarzem, zanim samodzielnie rozpoczniesz jakikolwiek program poprawy zdrowia. Wydawca ani Autor nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za jakiekolwiek negatywne skutki dla zdrowia, mogące wystąpić w wyniku stosowania zaprezentowanych w książce metod.

Bądź na bieżąco i śledź nasze wydawnictwo na Facebooku.

www.facebook.com/Wydawnictwo.Studio.Astropsychologii

15-762 Białystok

ul. Antoniuk Fabr. 55/24

85 662 92 67 – redakcja

85 654 78 06 – sekretariat

85 653 13 03 – dział handlowy – hurt

85 654 78 35 – www.talizman.pl – detal

strona wydawnictwa: www.studioastro.pl

Więcej informacji znajdziesz na portalu www.psychotronika.pl

Fragment

Słowo wstępu

Czym jest masaż tantryczny?

O mnie

Rozdział 1. Podstawy

1.1 Cztery największe grzechy w masażu tantrycznym

1.2 Energia podąża za uwagą

1.3 Potrzeby, intencje, zamiary

1.4 Empatia i intuicja

1.5 Wpływ emocjonalny

1.6 Ciało terapeuty

Rozdział 2. Przebieg masażu tantrycznego

2.1 Przygotowanie

2.2 Nawiązywanie kontaktu

2.3 Relaks

2.4 Pobudzenie

2.5 Punkt kulminacyjny

2.6 Instalacja i integracja nowych programów

Rozdział 3. Anatomia i fizjologia seksualności

3.1 Brzuch

3.2 Mężczyzna i kobieta: podobieństwa i różnice

3.3 Mięśnie dna miednicy

3.4 Zmysłowość i punkt kulminacyjny

Rozdział 4. Intencje i strategie terapeutyczne

4.1 Ogólne wsparcie pożądania i zdrowia seksualnego

4.2 Wytrzymałość/czerpanie przyjemności z procesu

4.3 Optymalna równowaga hormonalna

4.4 Przyjemność. Nawilżenie. Erekcja

4.5 Obrona immunologiczna

4.6 Pragnienie posiadania dzieci. Ciąża. Poród

4.7 Zachowaj młodość w każdym wieku

Podsumowanie i podziękowania

Przypisy

Polecamy

Pozostałe rozdziały dostępne w pełnej wersji e-booka.

Informacja prawna

Książka ta nie stanowi porady medycznej. Nie zawiera ona żadnych rekomendacji ani wskazówek dotyczących leczenia lub łagodzenia jakiejkolwiek choroby, stanu, dolegliwości lub innego stanu patologicznego lub choroby psychicznej. Niniejsza książka nie zastępuje konkretnej diagnozy medycznej.

Techniki opisane w tej książce nie mają na celu zastąpienia leczenia medycznego, terapii farmakologicznej ani opieki profesjonalnej. W tym celu należy zasięgnąć porady wykwalifikowanego specjalisty (lekarza lub farmaceuty). Jeśli cierpisz na jakiekolwiek schorzenia lub masz jakieś dolegliwości, techniki opisane w tej książce powinieneś stosować wyłącznie po konsultacji z lekarzem.

Ani Autorka, ani wydawca nie ponoszą odpowiedzialności za jakiekolwiek konsekwencje będące wynikiem zastosowania jednej lub kilku technik opisanych w tej książce ani za jakiekolwiek niewłaściwe wykorzystanie informacji zawartych w tej książce. Wykonując zaprezentowane ćwiczenia i zabiegi, czytelnik ponosi pełną odpowiedzialność za właściwe zastosowanie technik opisanych w tej książce.

Ważne jest, aby postępować ostrożnie i delikatnie.

Wydawca i Autorka nie udzielają w tej książce żadnych porad odnośnie do tego, czy i w jaki sposób można realizować zgodnie z prawem ofertę komercyjnych masaży tantrycznych. W razie wątpliwości należy skonsultować się z prawnikiem, który udzieli szczegółowej porady w tych kwestiach.

Słowo wstępu

Chcesz podarować komuś głęboko erotyczny masaż? Czy chcesz mieć w swoich rękach władzę, która daje potencjał do zmian? A może po prostu pragniesz tworzyć piękne chwile tu i teraz? Niezależnie od tego, czy dopiero zaczynasz, czy masz już za sobą kilka sesji, w niniejszej książce znajdziesz pomysły na urozmaicenie swoich zabiegów.

Miałam szczęście doświadczyć w życiu wielu rzeczy związanych z dotykiem, zarówno dobrych, jak i złych. W książce tej chcę podzielić się z tobą tym, co naprawdę ważne. I tak naprawdę wcale nie chodzi tu o technikę. To kwestia naszej własnej postawy i dobrego samopoczucia, naszej empatii i odpowiedzialności za wpływ, obecność i uczucia. Nie ma absolutnie żadnej różnicy, czy masujesz mężczyznę czy kobietę.

Bezpośrednio po przeczytaniu tego rozdziału zachęcam cię do wypróbowania wybranych technik na sobie lub na bliskiej ci osobie. Te „drobne” rzeczy, które tutaj polecam, sprawdziły się w mojej praktyce. Nie zniechęcaj się tym, że niektóre z nich wydają się zbyt subtelne. Mają one dużą moc.

To zupełnie normalne, że na początku czujesz niepewność. Jeśli nigdy ci się to nie przydarzy, niczego nowego się nie nauczysz. Ćwiczenie czyni mistrza. Stopniowo poczujesz, że masz coraz więcej mocy w swoich rękach.

Czym jest masaż tantryczny?

Co przychodzi ci na myśl, gdy słyszysz słowo „tantra”? Poliamoryczna sekta? Społeczność osób, które posługują się wysoce duchowymi koncepcjami, śpiewają mantry i palą kadzidełka? Masaż z happy endem w ciemnym pomieszczeniu ze sztucznym czerwonym światłem? Google znajduje wiele różnych wyników dla tego terminu. Jak zawsze, ważne jest oddzielenie ziarna od plew i znalezienie własnej drogi. Moje podejście nie przypadnie do gustu każdemu w 100%. Niemniej będę szczęśliwa, jeśli wprowadzisz kilka z zaproponowanych przeze mnie pomysłów do swojego masażu, a także do swojego codziennego życia.

Tantra to pierwotnie czysty mistycyzm, magia, czary… Nazwij to, jak chcesz. Masaż tantryczny to sztuka uzdrawiania ciała, umysłu i duszy – a dla zaawansowanych praktyków także odrobina magii w manifestowaniu pragnień. W rzeczywistości ma ona wiele wspólnego ze sztukami uzdrawiania różnych społeczności na całym świecie. Wiedza z Indii i Egiptu przetrwała ciemne wieki. Służy nam, ludziom zachodniego świata, jako przewodnik, przypominający nam o tym, co kryje się głęboko w naszych genach. Jednakże wskutek polowania na czarownice wiedza ta była intensywnie tłumiona i negowana.

Osoby, którym obca jest ezoteryka, wyjaśniają te same cuda biochemią, aktywnością nerwu błędnego, zmianami częstotliwości mózgu, efektem Pigmaliona, efektem Galatei, efektem placebo czy samospełniającym się proroctwem. Rodzaj mapy nie ma znaczenia, jeśli tylko wskazuje drogę do właściwego celu.

Jak działa ta magia? Masaż tantryczny wprowadza nas między innymi w stan głębokiego relaksu, który daje długotrwałe efekty. A wówczas podejmujemy o wiele lepsze decyzje. W stresie dążymy do przetrwania tu i teraz. Kiedy się relaksujemy, możemy myśleć długoterminowo. Organizm zapewnia sobie również regenerację i poprawę jakości życia. Kiedy czujemy się akceptowani i kochani – a uważny dotyk tantryczny komunikuje to bardzo wyraźnie – jesteśmy bardziej kreatywni i bardziej hojni w sercu. Nasze środowisko na to reaguje. Głęboki relaks sprawia, że stajemy się piękniejsi – dla siebie i dla innych. Gdy dzięki produkcji hormonu przytulania, oksytocyny, czułość i więź wzrastają, relacje międzyludzkie rozkwitają na nowo, a intymne interakcje stają się bardziej różnorodne. Kiedy na nowo integrujemy naszą naturalną seksualność, rzadziej pozwalamy decydować innym, co jest dla nas dobre, i wywieramy na siebie mniejszą presję, aby coś osiągnąć. Gdy nasze gruczoły są dobrze ukrwione, mogą lepiej służyć naszemu samopoczuciu. Jeśli głęboko wierzymy w zmianę, ona z czasem nadejdzie.

Wiedza o czakrach, meridianach, żywiołach, narządach i układach jest wyrazem prób uporządkowania różnorodności połączeń w naszym bycie. Tylko w ten sposób można przekazać naukę. Posiadanie tej wiedzy jest zaletą. Ale bez empatii jest ona bezużyteczna. Dlatego w swojej książce poświęcam stosunkowo dużo miejsca zagadnieniu rozwijania intuicji podczas masażu. Nie zapominam jednak także o sztuce dotyku oraz edukacji na temat anatomii naszej seksualności i pożądania. Większość ludzi wie, że to nie bociany przynoszą dzieci, ale wciąż nie wiemy, jak zadbać o zdrowie narządów płciowych i pożądanie. Niektórzy wierzą, że albo istnieje, albo go nie ma, a jeśli już go nie ma, powinniśmy zmienić partnera lub możemy go zdradzić. Ja jednak jestem głęboko przekonana, że mamy na nie wpływ – i to przez długi czas.

Prezentuję tu również kilka najpopularniejszych technik, które wykorzystuję jako masażystka tantryczna. Potraktuj je jako inspirację do kreatywnego spojrzenia na cały proces i – nie daj Boże – nie kartkuj książki tłustymi od olejku rękami, by odzwierciedlić je dosłownie krok po kroku. Każdy masaż jest indywidualnym arcydziełem. Ale jak w każdej sztuce, istnieją wytyczne – i ja je podaję. Mam nadzieję, że taki masaż tantryczny stanie się również silnym bodźcem do przeniesienia życia (seksualnego) strony dającej i biorącej na nowy poziom i – mówiąc bardzo ambitnie – do osiągnięcia większej satysfakcji, czyli pokoju na świecie.

Słowo „tantra” ma wiele tłumaczeń, w odniesieniu do masażu najbardziej podoba mi się natomiast wariant „stawanie się jednym”:

• Jedność ciała: Wszędzie powinna płynąć energia, a jeśli wolisz: krew, limfa i sygnały nerwowe. Człowiek może oczywiście mieć swoje strefy tabu, ale często właśnie tam kryje się największy potencjał. Z biegiem czasu, w miarę wzrostu zaufania, mogą one stać się najsilniejszymi punktami przyjemności. W większości profesjonalnych masaży pomija się okolice intymne. W związku mamy jednak większą swobodę w pieszczotach całego ciała, dzięki czemu możemy poczuć, że jest ono całością.

• Jedność istoty ludzkiej: René Descartes uznał ciało i umysł/energię/duszę za odrębne byty; i właśnie to podejście charakteryzuje zachodnie myślenie. W świecie Wschodu, na przykład w systemie czakr, emocje i narządy podzielone są na siedem (lub więcej) centrów energetycznych. Nauka ta ma bardzo długą tradycję, co potwierdza jej znaczenie. W naszej kulturze jednak dopiero od niedawna budujemy mosty, mówiąc więcej o psychosomatyce, psychoterapii zorientowanej na ciało itp.

• Jedność terapeuty i strony biorącej: Wszyscy doświadczyliśmy jedności w łonie matki. Nasze potrzeby były od razu rozumiane i zaspokajane, ale także nastrój matki, dobry lub zły, miał na nas bezpośredni wpływ. W miarę dorastania, gdy uczymy się mówić i czujemy się swobodnie, mówiąc i działając, tracimy zdolność empatii. Każdy dobry program szkoleniowy dla trenerów lub masażystów uczy technik, które wspierają empatię i mogą również wpływać uspokajająco na ludzi.

• Jedność ze wszechświatem: Trudno opisać ją słowami. Ale bywa, że można poczuć ją w stanach głębokiego relaksu, podczas silnego orgazmu lub po nim, ale także po intensywnych pieszczotach.

Aktualne wyzwania społeczeństwa i ich tantryczne rozwiązania

Po pierwsze, przez całe życie uczymy się myśleć, nie zaś czuć; z biegiem czasu uczymy się wręcz ignorować nasze ciało. Mówimy: „Siedź spokojnie”, blokując tym samym potrzebę ruchu. Mówimy: „Jemy o określonej porze” lub: „Talerz ma być pusty”. Tłumimy poczucie tego, jak silny mamy apetyt. Kiedyś nasz były partner powiedział: „Wszystkim przed tobą się to podobało”, po czym zaczęliśmy wątpić w siebie. Fizjoterapeuta zajmuje się problemem – a my w jego ręce przekazujemy całą odpowiedzialność. Ciało uczy się milczeć i dawać więcej przestrzeni głowie. Jedynym sposobem, w jaki ciało może się z nami komunikować, jest ból, który chętnie znieczulamy. Dla niektórych osób ból jest jedynym sposobem, aby poczuć swoje ciało – a wtedy sięgają po doświadczenie BDSM. Tantra natomiast polega na czystym odczuwaniu. Odbiorca nie ma innego zadania, jak tylko skierować uwagę na dotykane obszary. W ten sposób na nowo ćwiczymy zwracanie uwagi na subtelne sygnały, a to wspomaga samoleczenie, intuicję i ułatwia relacje.

Po drugie, przyzwyczailiśmy się do tego, że jesteśmy osądzani. Aby uchronić nasze poczucie własnej wartości przed załamaniem, dewaluujemy również innych: „Nie jestem OK, ale przynajmniej jestem lepszy od ciebie”. Jednym z najbardziej skutecznych trików manipulacyjnych jest: „Jesteśmy lepsi od nich”. Najbardziej znanym przykładem tego jest faszyzm. Jeśli nie chcesz być manipulowany, przestań osądzać i czuć się osądzany. W tantryzmie mówi się o „bezwarunkowej boskiej miłości”. Niestety, dla ludzi z krwi i kości to trochę zbyt wysoki standard. „Jesteś w porządku taki, jaki jesteś. Nie chodzi o problemy, ale o potrzeby, które są stopniowo zaspokajane” – to wystarczy. To sposób myślenia wymagający wielu ćwiczeń, ale niezwykle uzdrawiający. Na poziomie indywidualnego człowieka, jego rodziny i społeczeństwa. Czy wstydzisz się swojego ciała? Dotknij cellulitu, rozstępów, halluksa, zmarszczek, łysiny, zwiotczałego penisa, blizn na waginie z tak wielką miłością, jak tylko potrafisz. Wdzięczna reakcja twojego ciała wprawi cię w zdumienie (choć być może będziesz musiał na nią trochę poczekać).

Po trzecie, w życiu codziennym musimy się mierzyć z ogromną presją. W szkole zazwyczaj istniało tylko jedno prawidłowe rozwiązanie zadania i było ono nagradzane dobrą oceną. Jeśli chodzi o seksualność, mamy podobne poglądy. A czasopisma dla nastolatek i pornografia nie wyprowadzają nas z błędu. Jeśli mężczyzna nie może uzyskać erekcji, uważa się, że jego partnerka nie jest wystarczająco atrakcyjna lub też on sam czuje się temu winny. Jeśli kobieta nie może się podniecić, wówczas winą za taki stan rzeczy obarcza się mężczyznę, twierdząc, że jest on kiepski w te klocki, lub też samą kobietę, określając ją jako oziębłą. Za orgazm i ejakulację wystawia się ocenę pozytywną, a za ich brak – ocenę negatywną. Nerwy. Stres. W autentycznym masażu tantrycznym dotyk nie ma konkretnego celu: można jęczeć, milczeć, płakać, śmiać się, coś staje się twarde lub mokre, coś tryska, można nawet zasnąć – w tej chwili wszystko jest w porządku, wszystko jest naturalne. Zadaniem terapeuty w tej chwili jest jedynie empatia i miłość. Tryb „musisz funkcjonować” jest zakazany dla obu stron, przynajmniej na czas trwania sesji.

Po czwarte, niewielu z nas jest w zgodzie ze swoją naturalną seksualnością. Dzieci, a zwłaszcza dziewczynki, nie powinny dotykać swoich narządów płciowych. Chłopcy również uczą się szybko rozładowywać napięcie, nie dając się na tym przyłapać. Edukacja jest bardzo słaba, jeśli w ogóle jakaś jest, ale ciekawość jest duża, a my „uczymy się” z pornografii, żartując z rówieśnikami i ciągle zmieniając partnerów. Jaki obraz przynoszą nam filmy porno? Ogromne penisy, prymitywne techniki, wydepilowane i zoperowane wargi sromowe – usta Wenus, dwumetrowy wytrysk, seks analny bez przygotowania, głębokie gardło bez odruchu wymiotnego lub seks grupowy. I siłą rzeczy porównujemy się z tym obrazem, który jest tak samo skrzywiony, jak myślenie, że tabliczka przemysłowej czekolady smakuje lepiej niż ręcznie robiona pralina w tej samej cenie. Dotyk tantryczny natomiast jest bardzo powolny i delikatny. Jego zadaniem nie jest dalsze zwiększanie bodźca samego w sobie, lecz uwrażliwienie na subtelne i różnorodne bodźce, co być może sprawi, że staną się one jeszcze przyjemniejsze. Twoje ruchy podczas wykonywania masażu nie muszą być przez cały czas delikatne i powolne, niech będą jednak takie na tyle, abyś mógł poczuć i zaobserwować efekt.

I wreszcie – co jest raczej moją specjalnością niż autentyczną tantrą – oddziaływanie na zdrowie w sferze intymnej. Trzy mechanizmy dostępne podczas masażu to lepsze krążenie krwi i detoksykacja jąder, prostaty, macicy i jajników; skierowanie sił samouzdrawiających w okolice intymne i psychosomatyczne ukojenie.

O mnie

Pochodzę z Rosji, kraju położonego zarówno w Europie, jak i Azji. Nasze pojmowanie świata integruje oba podejścia – zachodnie naukowe i wschodnie energetyczne – zwłaszcza moje pokolenie po upadku komunizmu. Ponieważ mówię trzema językami, czerpię wiedzę ze źródeł rosyjskich, angielskich oraz niemieckich.

Jako nastolatka pragnęłam studiować medycynę, ale w tamtym czasie krążyły pogłoski, że dostać się na studia medyczne można tylko dzięki łapówkom i znajomościom. W mojej rodzinie nie było ani jednego, ani drugiego. Zamiast tego studiowałam więc marketing w Moskwie, a następnie zarządzanie ogólne w Wyższej Szkole Zarządzania w Lipsku. Już na pierwszym roku studiów zakorzeniło się we mnie przekonanie, że istotą marketingu jest motto: „Znajdź potrzebę i ją zaspokój” oraz umiejętność dostrzegania manipulacji. Szkoła w Lipsku ukształtowała mnie i dała mi poczucie suwerenności w działaniu. Dzięki temu mam świadomość, że wszystko, co robię, przenika synergia: wiedza z jednego tematu wzbogaca inny.

Od 2016 roku prowadzę zajęcia fitness mięśni dna miednicy zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn metodą RIMbuilding® i IMbuilding®. Kiedyś chciałam być lepsza w łóżku, żeby móc zadowolić innych (brzmi dziwnie, prawda?). Praca z moją yoni zapoczątkowała procesy, które uczyniły mnie dojrzalszą osobą i dały mi odwagę, by uświadomić sobie, do czego zdolne jest nasze ciało, umysł i dusza. W IMbuilding Federation miałam również okazję nauczyć się masażu genitalnego i sztuki przyjemności oralnej. Ponadto nabyłam uprawnienia do nauczania tych metod. Każde seminarium pozwoliło mi lepiej zrozumieć kwestie, które pojawiają się w kontekście jednostronnych pieszczot seksualnych.

W latach 2019–2021 miałam okazję wziąć udział w szkoleniu Lomi u Roberta Gantke, które pozwoliło mi uzyskać holistyczny wgląd w hawajską sztukę uzdrawiania. Spodobało mi się to tak dalece, że nauczyłam się od niego również terapii powięzi metodą Gantke®, w której główny nacisk położony jest na wyprostowanie ciała, rozluźnienie ruchu i jego wpływ na nasze samopoczucie, a także na wyższą jakość życia na wszystkich poziomach.

W czasie pandemii Covid-19 coraz więcej dowiadywałam się o ciele i umyśle w szkole masażu wektorowego i somatyki prowadzonej przez Stanislava Chernonoga. Podobnie jak Robert, przywiązywał on dużą wagę do dobrego samopoczucia masażysty.

Z czasem moja pasja do zdobywania wiedzy zaprowadziła mnie do pracy w Tantra Om, gdzie zdobyłam praktyczne doświadczenie w masażu. Przeprowadzałam rozmowy z klientami i ankiety, prowadziłam intensywne dyskusje z kolegami, słuchałam reakcji klientów i miałam przywilej towarzyszenia im w długoterminowych procesach. Każdy klient był dla mnie obiektem badań. Nie robiłam z tego specjalnej tajemnicy i oczywiście zależało mi przede wszystkim na dobru odbiorcy. Żadne błędy nie były częścią eksperymentu, ale pojawiły się w jego wyniku. Cieszę się, że mogę podzielić się z czytelnikami moimi przemyśleniami na ten temat.

Dopiero później, w 2023 roku, odważyłam się poznać autentyczną tantrę u Elisabeth Kastanakis, aby jeszcze lepiej zrozumieć pierwotne, podstawowe idee tantryzmu.

ROZDZIAŁ 1Podstawy

1.1 Cztery największe grzechy w masażu tantrycznym

Co decyduje o tym, że masaż tantryczny możemy uznać za dobry lub zły? Często zadawałam te pytania swoim klientom i znajomym.

Miejsce 1. Zdecydowanie: atmosfera

Mało kto potrafi opisać słowami, co dla niego oznacza dobry masaż. Większość osób mówiła rzeczy takie jak: „Mogłem się świetnie zrelaksować”, „To była bardzo przyjemna energia”, „Dotyk był delikatny” i tak dalej. Te ogólne sformułowania pokazują, że nastrój podczas masażu ma kluczowe znaczenie. Zwłaszcza mężczyźni, którzy rozumieją „tantrę” jako masaż erotyczny, mówili: „Była podniecona podczas masażu”, „Czułem to, była mokra”; i bardzo im się to podobało.

Dla mężczyzn zły masaż z kolei oznaczał: „Ona nie była w nastroju”; zaś dla kobiet: „Był agresywny”, „Odbierał mi moją energię, zamiast ją dawać”. Masaże tantryczne od kobiety dla kobiety były zawsze dobrze odbierane przez panie, z którymi rozmawiałam. Żadna kobieta nie narzekała też na brak pożądania u mężczyzny i żaden mężczyzna nie narzekał na nadmierne „napalenie” u kobiety. Odczucia te dotyczą zarówno zabiegów profesjonalnych, jak i intymnych interakcji w związku.

W kontekście zawodowym wymaga to bardzo silnej dyscypliny emocjonalnej. Natomiast jeśli w związku zauważysz, że nie jesteś w nastroju i nie masz ochoty na długi masaż lub masaż jako taki bez podtekstu „Kiedy w końcu będziesz gotowa na seks?” lub „O, jakie świetne cycki!”, ani nie będziesz skupiony na dobru strony biorącej – odpuść!

Najprostszym rozwiązaniem dla mężczyzny jest po prostu dojść przed masażem. Najwyższą dyscypliną jest jednoczesne odczuwanie pożądania i kontrolowanie go. Stały partner może oczywiście mieć erekcję, gdy pieści swoją ukochaną osobę, ale powinien przy tym świadomie poświęcić czas na skupienie się na niej, a nie na swoim własnym pożądaniu! Jak powiedziała Elisabeth Kastanakis na temat autentycznej tantrycznej magii seksualnej, kobieta otwiera „magnetyczne podłoże”, gdy czuje się bezpieczna i doceniona – a wtedy dzieją się cuda. Jako kobieta mogę potwierdzić, że te dwa czynniki mają dla mnie bardzo duże znaczenie. Nieistotne, czy daję, czy dostaję masaż. I dla wielu kobiet prawdą jest, że umiejętność mężczyzny kontrolowania swojego egoizmu i zwracania uwagi na potrzeby kobiety w pierwszej kolejności bardzo procentuje. Większość kobiet w moim otoczeniu postrzega napalenie u mężczyzny jako brak szacunku. Ważne jest, aby rozpoznać tę różnicę między mężczyznami i kobietami.

W przypadku kobiet, które mają naturalny cykl (czyli nie stosują antykoncepcji hormonalnej), utrzymanie pozytywnego usposobienia tuż przed miesiączką i w jej trakcie jest zazwyczaj trudniejsze. To nie jest dobry czas na dawanie i otrzymywanie masażu. Ten sam dotyk, który był niezwykle przyjemny przed owulacją i w jej trakcie, nagle staje się nieprzyjemny, a nawet bolesny.

Bezpośrednimi przeciwwskazaniami do masowania drugiej osoby i dotykania jej w ogóle jest duży stres w życiu codziennym, zmęczenie, smutek, ból fizyczny i niezadowolenie w związku. Zredukuj stres, zadbaj o swoje zdrowie, rozwiązuj konflikty, a potem do dzieła! Jednocześnie jednak wymienione powyżej sytuacje stanowią wyraźne wskazanie do pilnego wykonania masażu.

Miejsce 2. Przestrzeń

„Coś w otoczeniu było nie tak”. Co ciekawe, większość osób nie wspomina o tym od razu. Cierpią w milczeniu i odchodzą niezadowolone. Ważne jest, aby takie szczegóły niezwłocznie zgłosić osobie dającej masaż. W większości przypadków wprowadzenie zmian w otoczeniu jest bardzo proste!

Przestrzeń ma wpływ na ogólną satysfakcję z masażu, jednak nie musi być idealna. Zmysłowe otoczenie powinno być odpowiednie dla osoby poddawanej masażowi. Zdecydowanie powinno być wystarczająco ciepło, ponieważ zimne stopy to jeden z największych wrogów przyjemności. Muzyka nie powinna być zbyt głośna i nie powinna zawierać zrozumiałego tekstu, aby nie rozpraszać uwagi. Dowiedz się, czy dany rodzaj muzyki nie wywoła u masowanej osoby negatywnych wspomnień, powinna być neutralna. Nie włączaj też np. muzyki z wakacji: wspomnienia tylko rozproszą waszą uwagę.

Oświetlenie nie powinno być zbyt jasne. Zapach nie powinien również przywoływać negatywnych lub nieodpowiednich wspomnień. Na przykład lawenda obiektywnie działa uspokajająco na nasz układ limbiczny, ale subiektywnie może wywoływać różne skojarzenia.

Pod tym względem mężczyźni są mniej wybredni. Dla kobiet ważniejsze są detale, które pokazują: „On się dla mnie postarał, docenia mnie”. Świece, płatki róż w aromatycznej kąpieli przed masażem i aromatyczna herbata pomagają doświadczyć głębszego relaksu. Niezależnie od tego, czy później to kobieta podda się masażowi, czy sama go wykona, te drobne rzeczy znacząco zwiększają skuteczność masażu. Dla mężczyzny jest to zazwyczaj miły, ale niedecydujący dodatek. Świece zapalone podczas masażu sprawiają, że otoczenie staje się piękniejsze, a wielu mężczyzn jest przecież wzrokowcami.

Miejsce 3. Dla koneserów. Indywidualizacja

Inną popularną odpowiedzią na pytanie o „zły masaż” jest: „Masaż był zbyt standardowy”. Niektóre szkoły masażu tantrycznego uczą szczegółowego scenariusza, włącznie z ruchami. Na początku może się to wydawać bardzo pomocne. Jednak wywiera presję i ogranicza zdolność percepcyjną do zaspokajania bieżących potrzeb danej osoby.

W związku może to wydawać się słodkie, jeśli masujesz partnera tuż po skończonym kursie, od czasu do czasu spoglądając w notatki i komentując swoje intencje. Na przykład: „Teraz będę trzymać ręce na twojej kości krzyżowej i centrum serca. To podobno łączy pożądanie i miłość”. To odgrywanie ról ma też swój urok.

Jednak tak naprawdę ważne jest, aby zapamiętać tych siedem kroków:

1. Nawiązanie kontaktu

2. Relaks/złagodzenie bólu

3. Podniecenie/wzrost pracy energetycznej

4. Punkt kulminacyjny/ekstaza

5. Instalacja nowych programów: bezpieczeństwo, czułość, miłość

6. Integracja

7. Rozluźnienie głębokiego kontaktu

Przyjrzymy się tym fazom bardziej szczegółowo w rozdziale 2. Środki służące osiągnięciu każdego z tych celów najlepiej dobierać, kierując się intuicją. „Ciało jest najlepszym scenariuszem” – powiedział mój nauczyciel Robert Gantke. A ja zachęcam cię do zastanowienia się nad tą myślą. Widzisz ciało przed sobą lub czujesz je w ciemności. Twoje dłonie podążają za jego konturami, badają je, zauważają, jak pojawia się opór i jak zanika.

Tak, rytualizacja jest bardzo typowa dla autentycznego podejścia wschodniego, ale my żyjemy w zindywidualizowanym świecie. Zastanów się, co według ciebie jest wyższą jakością: produkcja masowa czy produkcja na zamówienie?

Co ciekawe, aspekt ten za zakłócający uznali jedynie mężczyźni. Być może rytualizacja daje kobietom większe poczucie bezpieczeństwa?

Miejsce 4. Dla koneserów. Techniki na okolice intymne

Po pierwsze, podejrzewam, że były to doświadczenia zebrane w studiach tantry „pod latarnią”. Termin „tantra” jest bowiem bardzo nadużywany. Czasami stosuje się go tylko w kontekście masażu z tzw. happy endem. Ale nawet same pary często myślą: „Dobrze jest szybko osiągnąć orgazm”. Aby to zrobić, naśladują ruchy wykonywane podczas masturbacji: góra-dół-góra-dół. To banalne jak fast food. Masturbować można się przecież samemu, a orgazm osiągnięty zbyt szybko bywa stosunkowo płytki. Ponadto łatwo przesadzić ze stymulacją, a wtedy cała przyjemność ulatnia się jak kamfora i trzeba zwolnić lub zrobić sobie przerwę.

Wadą absolwentów szkół tantrycznych jest wykonywanie wyćwiczonych ruchów numer 1, numer 2, numer 3. Nie sprawia to już przyjemności terapeucie, a także może wydawać się mało kreatywne dla odbiorcy: „Okrążaj dwadzieścia razy zgodnie z ruchem wskazówek zegara, a następnie przejdź do kolejnego ruchu”. Niektórzy początkujący faktycznie liczą ruchy, co odwraca ich uwagę od prawdziwej interakcji.

Zachęcam cię zatem do tego, abyś wniósł w komunikację ze strefą intymną więcej lekkości. Jest to bardziej angażujące i ma bardzo uzdrawiający wpływ. Bo właśnie zrozumienie anatomii daje nam dużo miejsca na kreatywność. Świadome i nieświadome sprzężenie zwrotne determinuje unikalny proces.

Polecamy