Oferta wyłącznie dla osób z aktywnym abonamentem Legimi. Uzyskujesz dostęp do książki na czas opłacania subskrypcji.
14,99 zł
Narcyz manipuluje emocjami. Ty naucz się je kontrolować.
To, co czyni Cię dobrym człowiekiem — empatia, zaufanie, umiejętność współpracy — może stać się Twoją największą słabością...
Dr Erin Leonard, doświadczona psychoterapeutka i ekspertka w dziedzinie więzi emocjonalnych, pokazuje, jak toksyczne osoby potrafią wykorzystać Twoje najlepsze cechy przeciwko Tobie.
Ta książka to praktyczny przewodnik, który pomoże Ci zrozumieć mechanizmy manipulacji stosowane przez narcyzów — zarówno w relacjach uczuciowych, rodzinnych, jak i zawodowych. Dzięki opowieściom z życia, konkretnym strategiom i narzędziom opartym na inteligencji emocjonalnej, nauczysz się, jak postawić granice i skutecznie chronić swoją psychikę. Autorka proponuje skuteczne, oparte na inteligencji emocjonalnej strategie radzenia sobie — bez konfliktu i dramatów.
Zyskaj spokój, którego dotąd brakowało. Poznaj sposób, by nie dać się wciągnąć w emocjonalne gry i odzyskać kontrolę nad swoim życiem — bez konfrontacji i zamieszania, z pewnością siebie i wewnętrzną harmonią.
Nie zmieniaj siebie. Zmień strategię.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 253
Dedykuję tę książkę moim dwóm inteligentnym emocjonalnie dzieciom, Mary i Kenny’emu. Wasza łagodna i nieskończona miłość i empatia umacniają we mnie pragnienie, by dać Wam – i ludziom podobnym do Was – narzędzia, których możecie potrzebować, by poradzić sobie na tym świecie. Jesteście ucieleśnieniem magii.
Podziękowania
Chcę podziękować moim klientom za odwagę, z jaką powierzają mi swoje problemy. Mam nadzieję, że oddałam ją w słowach, których użyłam w tej książce. Nie ma większego przywileju niż zaproszenie do wewnętrznego świata drugiej osoby. To uświęcone miejsce – wizyta w nim jest zaszczytem, którego nigdy nie zapomnę.
Chciałabym również podziękować moim redaktorom. Dziękuję za Waszą wiedzę, za delikatne i życzliwe wskazówki oraz wnikliwe zrozumienie znaczenia mojej pracy.
O Autorce
Doktor Erin Leonard, licencjonowana pracowniczka socjalna, od 25 lat pracuje jako psychoterapeutka. Obecnie jest właścicielką centrum Recore Counseling w stanie Indiana, gdzie wspiera klientów zmagających się z narcystyczną przemocą, lękiem, traumą, toksycznymi relacjami, problemami rodzicielskimi i rodzinnymi. Tytuł magistra uzyskała na Uniwersytecie Michigan w 1995 r., a doktorat obroniła na ICSW w Chicago w 2008 r.
Kiedy dr Leonard pracowała jako główna badaczka w Children’s Memorial Medical Center, otrzymała grant Shaw Foundation na protokół badawczy dotyczący stylów przywiązania, a następnie nagrodę przyznawaną przez tę samą fundację. Jest autorką szeregu publikacji wydanych w USA, występowała w programach stacji WGN i FOX w Chicago, Dallas, Bostonie, Memphis, Atlancie i Phoenix, a także w telewizji WNDU w South Bend, WISH TV w Indianapolis. Jej pierwsza książka nosi tytuł Emotional Terrorism. Breaking the Chains of a Toxic Relationship (Terror emocjonalny – jak zerwać kajdany toksycznego związku). Do kolejnych należy m.in. Loving Well (Dobra miłość), za którą dr Leonard zdobyła brązową Living Now Award w 2016 r. Otrzymała też tytuł światowej liderki w dziedzinie opieki zdrowotnej, a w 2018 r. została przyjęta do Międzynarodowego Stowarzyszenia Świadczeniodawców Opieki Zdrowotnej. Pracuje także jako dziennikarka Psychology Today, gdzie śledzi ją 8 milionów obserwujących. Chętnie pisze o inteligencji emocjonalnej, empatii i narcyzmie. Swoje zaangażowanie w te tematy wykorzystuje na platformie TikTok, gdzie jej treści mają ponad 91,7 miliona wyświetleń.
Ulubionym tytułem dr Leonard jest jednak „mama”. Ma piętnastoletnie bliźniaki, które na szczęście gwarantują jej serdeczne przytulasy i serdeczny śmiech, gdy tego potrzebuje. Do akcji włączają się też wtedy jej przygarnięte ze schroniska bezczelne i prześmieszne psy – Andre i Lucky – obdarowując ją obślinionymi, śmierdzącymi pocałunkami. Czasami dr Leonard zastanawia się, czym zasłużyła na taką miłość, ale stara się nie zagłębiać w ten temat.
Wstęp
Jeśli czytasz tę książkę, być może zadajesz sobie właśnie pytanie: czy cechuje mnie inteligencja emocjonalna? Na ironię zakrawa fakt, że jeżeli głęboko się nad tym zastanawiasz, to możesz mieć jej więcej, niż ci się wydawało. Inteligencja emocjonalna (IE) to ogromny, cenny atut, ale w kontaktach z osobami narcystycznymi wystawia cię początkowo na atak. Cel tej książki to pomóc ci zrozumieć, w jaki sposób ludzie o silnych skłonnościach narcystycznych mogą manipulować cechami IE. Pomoże ci ona również się nauczyć, jak obrócić sytuację na własną korzyść i wykorzystać narzędzia IE, aby zneutralizować, przechytrzyć i wywieść narcyza na manowce lub, jeśli nie masz innego wyjścia, móc z nim koegzystować.
Być może zaskoczy cię informacja, że cechy emocjonalne, które pozwalają ci budować bliskość z innymi, okazywać im empatię, współpracować, iść na kompromis, przyjmować cudzą perspektywę i łatwo rozwiązywać konflikty w większości zdrowych relacji, w przypadku toksycznego oponenta mogą tak naprawdę prowadzić do wręcz odwrotnego skutku.
Dlaczego? Ponieważ dostrzegasz dobro. Ufasz. Używasz empatii. Dla dobra ogółu przyjmujesz ciosy na klatę. Okazujesz lojalność. Wykazujesz się tolerancją. Pragniesz harmonii1. Wszystkie te cechy IE dobrze sprawdzają się w relacjach z osobami nienarcystycznymi, bo pozwalają ci budować z nimi bliskie stosunki i porozumienie. Mogą również wspierać cię w polubownym rozwiązywaniu konfliktów i utrzymaniu zdrowych relacji. Niestety jednak osoby o usposobieniu narcystycznym często manipulują cechami IE i wykorzystują je do własnych celów.
Zanim narcyz podejmie inne działania, zazwyczaj stara się najpierw zdobyć twoje zaufanie. Kiedy jednak już je ma, nadużywa go, bez skrupułów działając na twoją niekorzyść za twoimi plecami. Zanim się zorientujesz, co się dzieje, z pomocą konkretnych metod manipulacji szybko przekona cię, że to ty ponosisz za wszystko winę i że to ty jesteś „prawdziwym” problemem w waszej relacji. Jeśli nie masz dogłębnego rozeznania w zakresie własnych słabych punktów w takiej dynamice, a także w strategiach IE, które służą rozbrojeniu narcyza, narażasz się na nieludzką ilość emocjonalnej przemocy w prawie każdym obszarze swojego życia – w pracy, w relacjach uczuciowych i w domu.
Możesz zadawać sobie pytanie: dlaczego narcyzi zawsze obierają mnie sobie za cel? Na to pytanie można odpowiedzieć dwojako. Po pierwsze, zazdroszczą ci inteligencji emocjonalnej. Brakuje im kluczowych cech IE, takich jak empatia, emocjonalne dostrojenie do innych, umiejętność przyjmowania cudzego punktu widzenia i zdolność do budowania bliskich, zdrowych relacji. Muszą więc przemocą bronić się przed zagrożeniem dla własnego ego. Chcą kontrolować, sabotować lub eliminować wszystko, co sprawia, że czują się słabsi lub gorsi. Ku własnemu przerażeniu odkrywają, że nie da się posiąść twoich darów IE kłamstwem, oszustwem ani kradzieżą, więc próbują cię wykorzystać, sabotować i skrzywdzić.
Po drugie, narcyz czerpie taką samą satysfakcję z zastraszania innego narcyza. Motywowany silną i nieelastyczną defensywnością, automatycznie atakuje każde zagrożenie dla własnego poczucia własnej wartości. Starcie dwóch narcyzów skutkuje zatem paskudną, tymczasową walką o władzę. Jej wynik nie daje jednak narcyzom równie dużej satysfakcji. Zamiast tego wolą nieświadomie rzutować własną niepewność na osoby IE, które bronią się słabiej, a tym samym jak gąbka nasiąkają poczuciem wstydu i winy, którego narcyzi nie są w stanie znieść.
Początkowo przyciągasz narcyza takimi cechami jak ciepło, autentyczność i łatwość w obyciu. Problemy zaczynają się jednak wtedy, gdy narcyz zda sobie sprawę, że posiadasz dary, których jemu brak. Wywołuje to w nim niepewność, a motywacja do trwania u twego boku ustępuje miejsca pragnieniu kontroli i wykorzystywania twoich talentów IE dla własnych celów. Narcyz może też chcieć poprawić sobie samopoczucie, przypisując sobie rolę ofiary, a tobie – szwarccharakteru. Tak czy inaczej, ze względu na urok narcyza, łatwo jest wpaść w pułapkę relacji z nim, za to wydobycie się z niej bez szwanku to już prawdziwy wyczyn. Mam nadzieję, że ta książka zapewni ci wszystkie narzędzia niezbędne, by unikać narcyzów w każdym obszarze życia, uodpornić się na nich lub ich pokonać.
W każdym rozdziale prezentuję wiedzę, której potrzebujesz, aby zrozumieć własne cechy IE, motywacje narcyza i taktyki, które wykorzystuje przeciwko tobie. Jeżeli ją przyswoisz i wykonasz praktyczne ćwiczenia przedstawione w poszczególnych rozdziałach, zdobędziesz nowe umiejętności, które pozwolą ci przechytrzyć narcyza w każdej dziedzinie życia.
Rozdział 1 pomoże ci poznać swój potencjał IE i zrozumieć specyfikę narcystycznych manipulacji. Dowiesz się o pięciu głównych cechach, które definiują inteligencję emocjonalną, i wypełnisz nieformalną ankietę IE. Ćwiczenia w tym rozdziale pomogą ci uświadomić sobie własne tendencje IE i je wykorzystywać. Zaufanie do własnych umiejętności przyda ci się w przekuciu ich ze słabości w potężne atuty, z których możesz skorzystać w kontaktach z narcyzem. Co więcej, w rozdziale 1 znajdziesz wyjaśnienie co bardziej zagmatwanych aspektów narcyzmu – to dlatego, że musisz wiedzieć, z czym masz do czynienia, aby wyzwolić się spod jarzma manipulacji narcyza.
W rozdziale 2 szczegółowo omawiam pięć głównych cech IE, które są często wykorzystywane przez narcyzów – regulację emocjonalną, samoświadomość, empatię, świadomość społeczną i motywację. Dowiesz się, w jaki sposób narcyz nimi manipuluje, a także poznasz konkretne rozwiązania, które zapewnią ci ochronę dzięki twoim zdolnościom IE.
W rozdziale 3 ujawniam siedem mechanizmów obronnych narcyza i to, jak wpływają one na twoje skłonności IE w codziennych interakcjach. Opisuję także odpowiednie rozwiązania IE, dzięki którym nie poddasz się ich wpływowi.
Rozdział 4 skupia się na rzeczywistości osób IE w świecie związków uczuciowych. Nauczysz się rozpoznawać bombardowanie miłością i mikroporzucenia. Przyjrzymy się również temu, jak traumy z dzieciństwa wpływają na relacje po osiągnięciu dorosłości, a także podstawowym czynnikom, które mogą wpływać na twój wybór partnera. W sekcji rozwiązań IE znajdziesz listę ośmiu wczesnych sygnałów ostrzegawczych, które pomogą ci zakończyć związek z narcyzem, zanim się on na dobre rozpocznie i ukorzeni.
Rozdział 5 ma na celu wsparcie i pomoc dla osób IE, które próbują rozwieść się z narcyzem. Opisuję w nim osiem cech IE, które narcyzi często wykorzystują podczas rozwodu, i podaję konkretne rozwiązania dla każdego problemu.
Rozdział 6 zawiera materiał dotyczący najwyższej stawki. Opisuję, jak chronić siebie i dzieci przed przemocą emocjonalną, gdy drugim rodzicem jest narcyz. Przyjrzymy się w nim kwestiom przywiązania i wpływowi, jaki narcystyczny rodzic może mieć na dzieci. Następnie poznasz konkretne taktyki IE, które pomogą ci chronić dzieci, utrzymując z nimi jednocześnie więź mimo podejmowanych przez narcyza prób alienacji. W rozdziale tym znajdziesz ważne informacje dotyczące bezpiecznego przywiązania do dzieci, zestawione z niepewnym i unikowym stylem przywiązania współrodzica. Wyjaśniam tu zagadnienie rodzicielstwa równoleglego, zachęcam cię do niego i zapewniam wsparcie.
Rozdział 7 odnosi się do szczególnych okoliczności dzieci narcystycznego rodzica i sposobów, jak możesz wykorzystywać inteligencję emocjonalną do kierowania relacjami z trudnymi członkami rodziny i unikania ich ataków. Opisuję w nim skomplikowane kwestie zależności między dzieckiem a jego narcystycznym rodzicem oraz sposób na przerwanie tego błędnego koła, który pozwoli ci ostatecznie ustalić realne granice w dorosłym życiu i dalszych relacjach.
Rozdział 8 skupia się na dynamice miejsca pracy zarówno w relacji z narcystycznym pracownikiem, jak i narcystycznym szefem. Poznasz trzy fazy zastawianej przez narcyza pułapki i skuteczne reakcje IE na każdą z nich, a także przećwiczysz scenariusze i plan, który złapie narcyza w jego własną pułapkę.
Będę w tej książce twoim przewodnikiem – pomogę ci zrozumieć twoje cechy IE i wskażę, jak je wykorzystać, aby przechytrzyć narcystyczne taktyki, aby umożliwić ci życie własnym życiem tak, jak na to zasługujesz, bez obaw o narcystyczne ataki.
Część 1
Zależność między inteligencją emocjonalną a narcyzem
1
Twoja inteligencja emocjonalna i zrozumienie narcyzmu
Możesz podawać w wątpliwość własną inteligencję emocjonalną. Może ci się wręcz wydawać, że określanie się mianem osoby „inteligentnej emocjonalnie” to przejaw egoizmu. Jak na ironię, takie myśli są typowe dla osób z IE. Inteligencja emocjonalna to zdolność rozpoznawania, rozumienia i wykorzystywania emocji w konstruktywny sposób, aby radzić sobie z lękami, skutecznie się komunikować, rozwiązywać problemy i zarządzać konfliktami2. Te właśnie pięć cech IE, które omawiam w tej książce, jest często błędnie postrzeganych. Zacznijmy więc od podstawowego opisu każdej z nich.
Regulację emocjonalną definiujemy jako zdolność do rozpoznawania, identyfikowania i werbalizowania różnych stanów emocjonalnych3. Należą do nich złość, poczucie krzywdy, rozczarowanie, zmartwienie, strach, smutek, wstyd i niepewność. Jeśli potrafisz rozpoznać i znosić przygnębiające stany emocjonalne, to z większym prawdopodobieństwem reagujesz na trudne uczucia w sposób konstruktywny. Masz większą świadomość siebie, wyrażasz swoje potrzeby w związku, potrafisz znaleźć wsparcie, a dzięki przepracowywaniu niepokojących emocji ostatecznie odzyskujesz równowagę po traumie emocjonalnej. Umiejętność rozpoznania własnych niepokojących uczuć jest dowodem na regulację emocjonalną4.
Jeśli zazwyczaj cechują cię elastyczność, zdolność do kompromisów i gotowość do pomocy bliskiemu przyjacielowi, członkowi rodziny lub partnerowi, to wykazujesz cechy IE. Twoja bezinteresowność może jednak być rutynowo wykorzystywana. Przez pewien czas bierzesz wszystko na klatę, ale potem miarka się przebiera i zaczynasz się irytować. Masz pełne prawo czuć złość i krzywdę, ale dręczy cię poczucie winy ze względu na intensywność swoich emocji. Twoje negatywne uczucia wzmaga defensywnie nastawiony partner lub przyjaciel, który twoją werbalizację bólu czy złości określa jako „nienormalną” lub „nieopanowaną”, co powoduje u ciebie emocjonalne rozregulowanie.
Zwróć uwagę, że twoja dogłębna świadomość własnych uczuć bywa intensywna, gdy odczuwasz silne emocje. Gwałtowne uczucia przytłaczają cię i mogą powodować wrażenie rozregulowania. Jeżeli jednak wiesz, co czujesz, i potrafisz nazwać i wyrazić to uczucie w danym momencie, wykazujesz się regulacją emocjonalną5. Jeśli regularnie używasz takich stwierdzeń, jak: „czuję wściekłość”, „mam poczucie krzywdy”, „przepełnia mnie rozczarowanie/przytłoczenie/frustracja/dezorientacja/smutek” czy „trawi mnie konflikt wewnętrzny”, oznacza to, że zazwyczaj potrafisz właściwie zarządzać swoimi stanami uczuciowymi6.
Z kolei osoba, która reaguje natychmiast pod wpływem emocji, zamiast je zaakceptować i zrozumieć, bywa bardzo defensywna. Jeżeli jej odruchową reakcją na poczucie krzywdy jest natychmiastowe skrzywdzenie kogoś innego, to nie jest ona w stanie znosić odczuwanej emocji na tyle długo, by ją przepracować. Przeanalizujmy to na przykładzie. Trzecioklasiści czekają w kolejce po przerwie na powrót do klasy. Przypadkowo popchnięta Sally traci równowagę i upada na podłogę. Jeżeli skoczy na równe nogi, trzymając się za głowę, i wrzaśnie: „Kto to był?! To bolało!”, to ma zdolność regulacji emocjonalnej – jest w stanie rozpoznać, nazwać i zwerbalizować swój stan emocjonalny, choć głośno i w nerwach.
Jeżeli jednak Sally zerwie się na nogi i rzuci na stojące w kolejce dzieci, powalając je na ziemię, to okaże się rozregulowana emocjonalnie. Wyładuje emocje natychmiast i destruktywnie, zamiast próbować je zwerbalizować. W tym przypadku Sally broni się przed poczuciem krzywdy, krzywdząc innych.
W dorosłych relacjach osoba rozregulowana emocjonalnie broni się przed wszystkim, co godzi w jej poczucie własnej wartości. Zamiast z uwagą cię wysłuchać, gdy próbujesz zasugerować problem, natychmiast cię atakuje. To mentalność typu „skoro ty krzywdzisz mnie, to ja skrzywdzę ciebie”. Dorośli, którzy zmagają się z regulacją emocjonalną, poza jawnie agresywnymi działaniami stosują również metody podstępne i bierno-agresywne7.
Z kolei w związku deregulacja emocjonalna może również objawiać się pod postacią niedostępności emocjonalnej. Emocjonalnie niedostępny partner często powtarza: „Potrzebuję kilku dni. Porozmawiamy o tym w przyszłym tygodniu”. Jeżeli nigdy nie opuści gardy i nie stawi czoła własnym uczuciom, to nie będzie bezbronny. Odcięcie się od głębokich, niewygodnych uczuć sprawia, że jest emocjonalnie niedostępny, ponieważ rzadko jest świadomy tego, co czuje. Niezliczone nieświadome mechanizmy obronne tworzą nieprzepuszczalne pole siłowe wokół kruchej świadomości własnego ja. Te mury rzadko jednak pozwalają mu uzyskać dostęp do zaawansowanych emocjonalnie zdolności, takich jak empatia, autentyczne wyrzuty sumienia i wgląd w siebie8. Prześlizguje się za to po powierzchni, oderwany od świadomości niewygodnych emocji. To właśnie dlatego jeżeli w związku zapytasz narcyza o to, co czuje, on rutynowo odpowiada „nie wiem”. Nie może okazać bezbronności.
Bea
Charlie, pies Bei, jest bardzo chory i musi zostać na noc u weterynarza. Zrozpaczona Bea wybucha płaczem podczas rozmowy ze swoim nowym partnerem. Wyraża skrajny niepokój i smutek spowodowany problemami zdrowotnymi ulubieńca.
– Strasznie się boję, że go stracę – szlocha. – Charlie nie rozumie, co się z nim dzieje. A jeśli myśli, że go porzuciłam?
Partner Bei jej współczuje i rozumie jej smutek. Okazuje jej wsparcie i proponuje, że przenocuje u niej, a rano zabierze ją do weterynarza.
Bea przyjmuje jego propozycję.
Bea potrafi rozpoznać, nazwać i zwerbalizować swoje intensywne uczucia, więc jest w stanie uzyskać empatię i wsparcie. Jest emocjonalnie dostępna.
Istnieją dwa wyjątki od niedostępności emocjonalnej. W dwóch przypadkach niedostępność emocjonalna maskuje się pod pozorami dostępności. Pierwszym z nich jest gniew. Narcyz często odczuwa skrajny gniew. Gniew to jednak zarówno emocja, jak i mechanizm obronny. Kiedy narcyz odczuwa wściekłość, jest ona zazwyczaj skierowana przeciw innej osobie. To zachowanie defensywne. Zraniony narcyz natychmiast chce się odegrać. Częste wyrażanie złości mogłoby sugerować, że jest emocjonalnie dostępny, ale narcyz ani nie nazywa, ani nie werbalizuje uczuć – on po prostu działa destrukcyjnie.
Po drugie, w większości scenariuszy narcyz często stawia się w roli ofiary, nawet jeżeli jest agresorem. Szczegółowy opis tego, jak i dlaczego jest ofiarą, może cię skłonić do uznania, że rozmówca otwiera się emocjonalnie, ale tak nie jest. Narcyz nie nazywa i nie przetwarza trudnych emocji, których doświadcza, a zamiast tego skupia się na tym, jak trudne są dla niego konkretne aspekty danej sytuacji. To ogromna różnica. Osoba, która nie jest w stanie rozpoznać i nazwać tego, co czuje, a mówi tylko o tym, jak jej źle, nie jest emocjonalnie dostępna – tylko stawia się w roli ofiary.
Karen
Karen odwiedził jej partner, a ona opowiada mu, jak wysoki rachunek dostała u weterynarza. Podkreśla, że ostatnio musiała pokrywać wszystkie wydatki swojej rodziny i bardzo niewiele jej zostało na opłacenie pomocy weterynaryjnej dla psa.
– Utrzymuję się sama, od kiedy byłam nastolatką, ale nigdy nie czułam się bezpieczna finansowo, rozumiesz, bo ciągle i ciągle tylko pożyczam rodzinie pieniądze – dodaje.
Partner Karen okazuje jej empatię i płaci za leczenie jej psa.
Karen wykazuje niedostępność emocjonalną. Nie identyfikuje, nie nazywa ani nie werbalizuje żadnych uczuć. Zamiast tego opowiada, dlaczego jest ofiarą w aktualnej sytuacji, co prowokuje jej partnera do pomocy i pokrycia kosztów opieki medycznej jej zwierzaka.
Samoświadomość w ujęciu IE ma trzy ważne aspekty9. Po pierwsze masz świadomość, jak twoje działania, słowa i czyny wpływają na innych10. Po drugie, potrafisz wejrzeć w głąb siebie i wyciągać wnioski na tej podstawie11. Po trzecie, masz świadomość tego, co czujesz – tego, co dobre, co złe i co brzydkie12.
Być może intensywnie rozważasz, kim jesteś i jak wpływasz na innych wokół siebie13. Pragniesz dogadywać się z ludźmi i nawiązywać z nimi relacje, więc uważnie analizujesz własne słowa i działania, aby się upewnić, że utrzymujesz więzi z nimi. Takie pragnienie bycia akceptowanym członkiem grupy bywa krytykowane jako „zbytnie przejmowanie się tym, co myślą inni” lub „dzielenie włosa na czworo”. Jest to jednak świadoma próba kultywowania i utrzymywania relacji międzyludzkich.
Tego rodzaju autoanaliza może być czasem bolesna, ale jest też niezbędna do rozwoju osobistego i utrzymania zdrowych stosunków z otoczeniem. Bez introspekcji nie da się przyjąć autentycznej odpowiedzialności za własne działania i unikać powtarzania tych samych błędów.
Co więcej, takie „patrzenie w lustro” może przychodzić ci tak naturalnie, że nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak surowo się traktujesz14. Podejmowanie odpowiedzialności za własne czyny i słowa jest dla ciebie przyzwyczajeniem, a wtedy łatwo popaść w przesadę. Kiedy próbujesz chronić więzi z innymi i uniknąć sytuacji, w których to inni czują się źle, bierzesz na siebie za dużo odpowiedzialności.
Może to niestety skutkować gniewem i niechęcią, gdy oni wymigują się od odpowiedzialności za daną sytuację. Jeżeli masz inteligencję emocjonalną, doświadczenie takich negatywnych emocji może cię niepokoić. Gniew to jednak zupełnie normalne uczucie – to znak, że twoje relacje cechują się szaloną niesprawiedliwością. Wprawdzie gniew znacząco różni się od twojego zwykłego, dobrodusznego i pozytywnego charakteru, jest to ważne i pouczające uczucie. Jeżeli zaś go zaakceptujesz i zrozumiesz, potrafi być pouczający.
Troska o wpływ własnych działań i słów na innych, a także częste analizowanie własnej odpowiedzialności w związku to cechy charakterystyczne dla IE. Zastanów się, w jaki sposób traumy z okresu dzieciństwa powodują, że czujesz większą odpowiedzialność. Bywa, że rodzice stosujący przemoc emocjonalną wyrządzają dziecku straszną krzywdę – ale dziecko jest biologicznie, fizycznie, neurologicznie i emocjonalnie zaprogramowane tak, by za wszelką cenę chronić relację z nimi. Aby więc móc nadal kochać rodziców, przypisuje całą winę sobie15. Być może ten mechanizm obronny z okresu dzieciństwa zakorzenił się w tobie i stanowi nieodłączną część twoich dorosłych zachowań. Byłoby dobrze, gdyby udało ci się go nieco utemperować, ale nie oszukujmy się – osoby, które przyjmują na siebie zbyt dużą odpowiedzialność, są znacznie bardziej inteligentne emocjonalnie niż te, które nie biorą na siebie żadnej.
W kontekście IE istotą empatii jest umiejętność autentycznego zrozumienia emocji drugiej osoby i przekazania jej tego16. Empatia obejmuje dwie powiązane zdolności – empatię afektywną (emocjonalną) i empatię poznawczą17. Wymaga zaawansowanej współpracy sieci neuronowych, które pozwalają nam współodczuwać emocje innych osób, rozważać ich perspektywę i rozróżniać między uczuciami własnymi i innych18.
Osoby IE mają umiejętność tymczasowego postawienia się w sytuacji drugiego człowieka na tyle długo, by go zrozumieć, ale nie na tak długo, by się w nim rozpłynąć. Głęboko dotyka je emocjonalny ból drugiej osoby, ale zdają sobie również sprawę, że jego zbyt długie odczuwanie ograniczy ich zdolność do niesienia pomocy – a przecież czują potrzebę, by tę pomoc nieść19. Tak więc „wczuwają się” na chwilę, by autentycznie zrozumieć, z czym mają do czynienia. Zarazem jednak nieustannie rozgraniczają emocje własne od cudzych. Pozostają stabilne, uregulowane i skupione na wsparciu osoby w trudnej sytuacji. Jeżeli masz tę umiejętność, w każdej sytuacji jesteś atutem. Deeskalacja sytuacji i umiejętność szybkiego uspokojenia drugiej osoby w sposób życzliwy i delikatny to autentyczna supermoc. Ponadto aktywne i empatyczne słuchanie pozwala ci zgromadzić ważne informacje o sytuacji, które w przeciwnym razie mogłyby umknąć.
Empatia to po prostu wczuwanie się w stan emocjonalny drugiej osoby, dzięki czemu czuje się ona zrozumiana i mniej samotna. To wszystko. Ratowanie, naprawianie czy umożliwianie działania nie jest tu wcale potrzebne. Adresat empatii zwykle czuje więź z tobą i większy spokój, ponieważ ją rozumiesz. Pozwala jej to dojść do siebie i samodzielnie znaleźć rozwiązanie problemu. Wspierasz sprawczość rozmówcy, zamiast ją ograniczać, a przez to zwiększasz jego odporność.
Jeśli wątpisz w swoją IE, bo zarzucono ci „ciapowatość” lub „nadmierne emocje”, a przez to podważono logiczność twojego działania, to taką informację zwrotną mogła przekazać ci osoba cierpiąca na deficyt empatii. Takim ludziom trudno jest uznać jej przydatność. Niecierpliwość sugeruje im, by pominąć próby autentycznego zrozumienia drugiej osoby i natychmiast przejść do etapu „naprawy”. Wkroczenie w taką sytuację i rozwiązywanie problemów za drugą osobę pozbawia ją jednak poczucia sprawczości, a czasem tworzy relację zależności20. W następnym rozdziale mam nadzieję pomóc ci lepiej zrozumieć tę supermoc, chronić ją w relacjach z narcyzami, a w dalszej kolejności używać jej, aby zmieść ich z planszy.
Świadomość społeczna to rodzaj dostrojenia do innych i pod pewnymi względami przypomina empatię21. Dostrzegasz i szanujesz różnice, odbierasz sygnały emocjonalne i widzisz, kiedy ktoś w twoim otoczeniu odczuwa wzburzenie. Ta spostrzegawczość pozwala ci odbierać umykające innym informacje niewerbalne zarówno w sytuacjach jeden na jeden, jak i w grupie. To dar wrażliwości, uczciwości, szacunku i troski wobec otoczenia. Krótko mówiąc, ludzie czują się bezpieczni emocjonalnie w twoim towarzystwie.
Świadomość społeczna obejmuje również zdolność zrozumienia perspektywy innej osoby, nawet jeśli różni się ona od twojej22. Osoby świadome społecznie są otwarte na innych i lubią ich poznawać. Umiejętność przyjęcia perspektywy drugiego człowieka jest niezbędna w każdej relacji. Jeżeli poświęcamy czas, by ocenić sytuację oczami bliskiej osoby, to lepiej ją rozumiemy23. Bliskość w związku wynika często z głębokiego zrozumienia partnera24.
Przyjęcie cudzej perspektywy to także nieodłączny element rozwiązywania konfliktów25. Nie da się w pełni zażegnać nieporozumienia, jeżeli obie strony nie rozumieją nawzajem swoich punktów widzenia. Nie oznacza to, że musisz rezygnować z własnego zdania. Po prostu trzeba na chwilę spróbować zawiesić własne przekonania na kołku i spojrzeć na sytuację oczami drugiej osoby. Często prowadzi to do kompromisu, współpracy i kreatywnego rozwiązania, które zadowoli obie strony. Jeżeli każde nieporozumienie automatycznie prowadzi do walki o władzę i nieuchronnie kończy się wyłonieniem zwycięzcy i pokonanego, to twój rozmówca nie potrafi przyjąć twojej perspektywy. Prezentuje podejście „wszystko albo nic” i jest autentycznie przekonany, że zawsze ma rację.
Jeśli twoją przestrzeń współdzieli toksyczna osoba, możesz odbierać jej emocjonalne wibracje, które będą cię niepokoić i prowadzić do przekonania, że cierpisz na fobię społeczną, która nie jest cechą IE. Osoby narcystyczne są nastawione bardzo defensywnie26. Ich otoczenie nie wie, że są gotowe w każdej chwili obwiniać i zawstydzać wszystkich wokół, by tylko chronić siebie. W dużych grupach mogą wydawać się czarujące, ale emanują negatywną, groźną i agresywną energią emocjonalną. Sprawiają, że natychmiast czujesz się mały, ogarnia cię niepokój i panika, ale nie wiesz, dlaczego tak się dzieje.
Zamiast powątpiewać we własną IE, wykorzystaj ją. Twój emocjonalny radar jest ważnym źródłem informacji. Może ci zasugerować, by narzucić sztywne granice w relacjach z ludźmi w grupie. Zachowuj się ciepło i przyjaźnie, jak zwykle, ale nie wysilaj się nadmiernie, nie otwieraj się zbyt szybko i nie staraj się za bardzo, by inni cię lubili. Kontroluj się i powstrzymuj od pokusy, by „podobać się innym”. Może ci się to wydawać nieco nienaturalne, ale daj mi szansę. W kolejnych rozdziałach przedstawiam szereg dodatkowych informacji, które pomogą ci wprowadzić te zalecenia w życie.
Osoba z IE często uwewnętrznia misję przedsiębiorstwa, w którym pracuje, i angażuje się w jego główny cel. Aktywnie podrzuca nowe pomysły. Przejmuje inicjatywę. Trwa na posterunku mimo przeszkód – to zachowanie zgodne z takimi cechami IE jak odporność i optymizm. Zamiast czerpać inspirację wyłącznie z indywidualnych osiągnięć, cieszy się pracą, ponieważ dostrzega w niej głębsze znaczenie. Nieodłącznym elementem wszystkich tych cech jest wewnętrzna motywacja, by skutecznie wykonywać własne zadania na rzecz ogółu27.
Być może wiele razy w życiu automatycznie przedkładałeś potrzeby zespołu lub grupy ponad własne28. Dobrze znaną cechą IE jest przekonanie, że wspólna misja wymaga odłożenia na pewien czas na bok indywidualnych aspiracji oraz poświęcenia się dla sprawy.
Być może masz w zespole ludzi, którzy przyznają, że wspólny cel jest ważniejszy niż ich własne indywidualne dążenia, ale ich działania sugerują coś zupełnie innego. Są bezczynni, nie wywiązują się ze swoich obowiązków i tylko usprawiedliwiają swoje niedociągnięcia. Rozczarowuje cię to, ale także determinuje, by za wszelką cenę sprostać wyzwaniu, więc wykonujesz ich pracę za nich i doskonale dajesz sobie radę. W efekcie jednak czujesz frustrację, złość i urazę. Wiesz, że cię wykorzystano. Zazwyczaj jesteś osobą pozytywną i serdeczną, więc obawiasz się, że twoje „humory” są antytezą IE.
To nieprawda. Jak koń straży pożarnej instynktownie reagujesz na dźwięk alarmu, więc twoje poświęcenie jest manipulowane i rzadko doceniane, ponieważ obiboki próbują przypisywać sobie twoje zasługi. W takim przypadku frustracja jest zupełnie zrozumiała. Rozczarowanie postawą otoczenia nie jest jednak równoznaczne z brakiem IE. Aby chronić swoją inteligencję emocjonalną, musisz wiedzieć, jak wyrwać się z tego błędnego koła. Na następnych stronach wyraźnie ilustruję, jak uchronić się przed tym scenariuszem.
Osoby z IE rzadko odczuwają złość.
Osoby z IE zawsze kontrolują własne emocje.
Osoby z IE mistrzowsko radzą sobie w sytuacjach społecznych.
Osoby z IE rzadko poddają się manipulacji.
Panuje ogólne przekonanie, że osoby inteligentne emocjonalnie są odporne na trudną dynamikę w relacjach, ale tak naprawdę doświadczają pełnego zakresu emocji, nie są na nie niepodatne i nie zawsze je kontrolują. Korygowanie tych błędnych przekonań jest ważne, gdy uczysz się opanowywać swoją IE. Sekcja zatytułowana „Samoocena inteligencji emocjonalnej” w tym rozdziale pomoże ci rozpoznać własne tendencje IE. Potrzebujesz tej świadomości, by przekuć cechy IE w broń przeciw narcyzom.
Ludzie często powątpiewają w swoją inteligencję emocjonalną. Odpowiedz na poniższe pytania, aby ocenić swoją IE.
Możliwe odpowiedzi to 0 (nigdy), 1 (czasami) lub 2 (bardzo często):
Czy przez większość czasu wiesz, co czujesz?
Czy doszukujesz się plusów w każdej sytuacji?
Czy pochlebia ci, gdy ktoś cię lubi?
Czy przeszkadza ci, gdy jesteś w centrum uwagi?
Czy w relacjach z pewnymi ludźmi czujesz czasem niepokój?
Czy automatycznie współczujesz innym?
Czy spotykasz się z zarzutem nadmiernej wrażliwości?
Czy odczuwasz emocje tak silnie, że czasami czujesz dysregulację?
Czy czujesz wstyd i wyrzuty sumienia, gdy popełnisz błąd? Czy często przepraszasz?
Czy chronisz innych przed emocjonalnym dyskomfortem, przejmując za dużo odpowiedzialności za sytuację?
Czy trudno ci wyznaczać granice?
Czy martwisz się, że ranisz lub rozczarowujesz bliskich?
Czy stresują cię zdarzenia uprzedmiatawiające? Czy masz bolesną świadomość własnych lęków?
Jeśli twój wynik to 16 lub więcej, możesz być osobą inteligentną emocjonalnie. Jeżeli twój wynik to 16 lub mniej, koncepcje zawarte w tej książce mogą pomóc ci rozwinąć ten dar.
Skoro już lepiej rozumiesz zakres swojej IE, pomogę ci zrozumieć, dlaczego to dar. IE to klucz do zdrowych relacji interpersonalnych w niemal każdej dziedzinie, w tym w związku, pracy i relacjach rodzinnych29. IE zapewnia ci dostęp do niedostępnych dla innych informacji o emocjach, a dzięki temu inspiruje cię do znajdowania rozwiązań twórczych i opartych na współpracy. Umiejętność rozpoznawania, identyfikowania i werbalizowania nieprzyjemnych stanów emocjonalnych daje ci możliwość przetwarzania kłopotliwych i traumatycznych wydarzeń i powrotu do zdrowia30. Ta odporność jest inspirująca, ponieważ ciągle ewoluujesz jako człowiek.
Potrafisz stosować regulację emocjonalną, czyli umiejętność rozpoznawania i rozważania niekomfortowych emocji, aby je zrozumieć i podejmować działania konstruktywne zamiast defensywnych. Samoświadomość dotycząca wpływu, jaki twoje działania i słowa mają na innych, zwykle zapobiega brakowi rozwagi i wrażliwości31. To sprawia, że przez większość czasu doświadczasz bezpieczeństwa emocjonalnego. Czasem jednak każdy z nas traci panowanie nad sobą i doświadcza momentu egoizmu w związku. Uczucie frustracji czy złości nie oznacza, że brak ci IE.
Empatia, czyli zdolność do spojrzenia na sytuację z cudzej perspektywy, może być najbardziej zaawansowaną umiejętnością w relacjach międzyludzkich – a być może i najczystszym wyrazem miłości32. Jeżeli próbujesz w pełni zrozumieć trudną sytuację drugiego człowieka i dać mu do zrozumienia, że naprawdę wiesz, co czuje, to zapobiegasz jego poczuciu osamotnienia i zagubienia. Empatia to emocjonalny klej, który łączy i utrzymuje ludzi w związku33.
Kolejnym istotnym atrybutem IE jest świadomość społeczna, czyli wzgląd na innych ludzi i ich uczucia oraz szacunek dla różnic, które was dzielą34. Dzięki zdolności emocjonalnego dostrojenia do innych masz świadomość ludzi wokół siebie i wykazujesz wrażliwość na ich uczucia. W świecie bez świadomości społecznej brakowałoby jedności i więzi między różnymi grupami ludzi.
Ostatnia cecha IE – motywacja – pozwala ci współpracować z innymi i sumiennie dążyć do wspólnego celu w duchu uczciwości, wysiłku i wytrwałości35. Może ci zależeć bardziej na zdrowiu i zadowoleniu zespołu niż na karmieniu własnego ego. Wykazujesz sumienność i otwartość, słuchasz i rozważasz nowe, innowacyjne i twórcze pomysły.
Tworzysz bezpieczną przestrzeń do rozmów na temat dynamicznych myśli i odczuć dotyczących pracy36. Postępowe i upodmiotawiające otoczenie umożliwia rozwój osobisty, zespołu i całego przedsiębiorstwa37.
Krótko mówiąc, inteligencja emocjonalna pozwala ludziom utrzymywać zdrowe i bliskie relacje z innymi osobami o inteligencji emocjonalnej. Gdy jest rozumiana, chroniona i wspierana, przekłada się również na sukces zawodowy.
W kolejnym rozdziale dowiesz się, w jaki sposób narcyzom udaje się łatwo manipulować pięcioma cechami IE. Zrozumienie tej manipulacyjnej dynamiki pozwoli ci odwrócić sytuację i wykorzystać swoją IE, by ich przechytrzyć.
Narcyzm definiuje się często jako bardzo wysokie mniemanie o sobie, przekonanie o nieadekwatności innych, potrzebę adoracji i brak empatii wobec otoczenia. W piątym wydaniu podręcznika diagnostyki zaburzeń psychicznych The Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders wskazano, że na narcystyczne zaburzenia osobowości mogą cierpieć osoby, które wykazują pięć z poniższych objawów38:
pretensjonalność;
zaabsorbowanie pieniędzmi, statusem i władzą;
przekonanie o własnej wyjątkowości i unikalności oraz o swoim powiązaniu wyłącznie z osobami lub przedsiębiorstwami o wysokim statusie;
roszczeniowość;
wyzyskiwanie innych w relacjach międzyludzkich;
brak empatii, arogancja lub wyniosłe zachowanie, zazdrość o innych lub przekonanie o zazdrości otoczenia, potrzeba ciągłej admiracji.
Jest to wprawdzie ogólny opis narcyzmu wielkościowego, ale nie jest on zniuansowany i nie obejmuje precyzyjnego obrazu narcyzmu ukrytego. Zrozumienie ich cech szczególnych pomoże ci odróżnić normalne tendencje od narcyzmu. W ludzkiej naturze leży na przykład dążenie do zapewnienia lepszych warunków życiowych zarówno sobie, jak i własnym dzieciom. Jeżeli jednak dążenie to prowadzi do zachowań nieuczciwych, braku skrupułów i wyzyskiwania, może wskazywać na narcyzm.
Analogicznie, większość ludzi potrzebuje akceptacji i uznania, ale jeżeli pragnienie to skutkuje ekstremalnymi działaniami, których celem jest zdobycie wielbicieli i zwolenników, którzy będą niewolniczo podążać za swoim guru, może to wskazywać na zachowania narcystyczne. To samo można powiedzieć o roszczeniowości. Czasami czujemy się oszukani i pozbawieni przez niesprawiedliwość otoczenia czegoś, na co zasłużyliśmy, a gniew sprawia, że czujemy, jakbyśmy to my działali roszczeniowo, ale to uzasadniona reakcja. Narcyzem może być osoba, która wpycha się na scenę, oczarowuje decydentów i jest niezasłużenie traktowana na specjalnych zasadach.
Być może zdarzyło ci się w życiu powiedzieć drobne kłamstewko lub oszukać kogoś, by uniknąć napastliwego traktowania. Masz przez to wyrzuty sumienia, co jest oznaką IE, ale w sumie twoje nieuczciwe postępowanie można zrozumieć. Być może była to próba samoobrony przed emocjonalnym nękaniem.
Chrissy
Partner Chrissy nieustannie krytykuje jej styl jazdy samochodem, choć nigdy nie zdarzył jej się wypadek. Często upomina ją publicznie, w tym przed dziećmi, i nazywa ją „makabrycznym kierowcą”. Pewnego dnia grozi jej, że zabierze jej kluczyki do samochodu. Chrissy zajmuje się na co dzień dziećmi i potrzebuje samochodu do ich przewożenia, więc groźba ta napełnia ją przerażeniem. Jej partner jest dominujący i onieśmielający fizycznie, a samochód jest jej potrzebny, by razem z dziećmi mogła uciec przed jego napadami złego humoru.
Pewnego dnia podczas zadymki, wyjeżdżając z podwórka, Chrissy ma stłuczkę z minivanem. Przerażona, że partner odbierze jej samochód, Chrissy przekonuje drugiego kierowcę, by nie składał wniosku odszkodowawczego do jej ubezpieczyciela. Boi się sama zgłosić roszczenie, ponieważ jej partner mógłby to wykorzystać jako wymówkę, by zabrać jej samochód. Obiecuje sama zapłacić za uszkodzenie drugiego samochodu.
Właściciel vana wyczuwa jej desperację i zgadza się na to rozwiązanie.
Chrissy znajduje pracę na pół etatu w przedszkolu. Zabiera ze sobą do pracy dzieci, a ponieważ jej partner pracuje na pełen etat, cała sytuacja umyka jego uwadze. Chrissy ukrywa uszkodzenia własnego samochodu i szybko płaci drugiemu kierowcy za naprawę jego pojazdu.
Partner Chrissy nie wykrywa jej oszustwa, ale Chrissy czuje się z tym okropnie. Dokuczają jej wyrzuty sumienia. W końcu udaje się do terapeuty, który wyjaśnia jej, że jej skrytość jest konieczna – w końcu pozostaje w przemocowym związku. Nie kłamała, aby ukryć coś samolubnego. Wykazała się sprytem, by uniknąć przemocy i chronić własne dzieci. Terapeuta uznaje zachowanie Chrissy za samoobronę.
Koncepcja empatii może prowadzić do nieporozumień. Jeżeli twoja empatia wobec narcyza w twoim życiu się wyczerpie, możesz się obawiać, że to ty zachowujesz się narcystycznie. Trudno jednak okazywać empatię komuś, kto nieustannie cię dyskredytuje, uprzedmiotawia i sabotuje. Z kolei narcyzom z zasady brak empatii, a zatem czują się uprawnieni, by regularnie zastraszać, nękać, antagonizować i wykluczać innych. Twoja obawa, że jesteś narcyzem, może być również dowodem na to, że dokonujesz introspekcji i autorefleksji – co z kolei dowodzi, że narcyzem nie jesteś. Osobom narcystycznym z trudem przychodzi autoanaliza, szczególnie w kontekście relacji interpersonalnych, a przez to rzadko przejmują się narcyzmem.
Skoro już omówiliśmy konkretne różnice między podstawowymi ludzkimi tendencjami a narcyzmem wielkościowym, nadszedł czas, aby zdefiniować i opisać drugi typ narcyzmu – narcyzm ukryty. To trudniejszy rodzaj.
Narcyz ukryty zdaje sobie sprawę, że okazywanie innym życzliwości buduje jego status i chroni go przed wykryciem, gdy zrobi coś samolubnego i krzywdzącego. Skupia się ekstremalnie na swojej publicznej personie, a mniej zajmuje go sposób, w jaki traktuje bliskich. Nieznajomych i znajomych traktuje z wielką życzliwością. Próba pogodzenia tej rozbieżności bywa trudna, a ty możesz mieć wrażenie, że popadasz w obłęd, ponieważ ludzie uważają takiego narcyza za fantastycznego człowieka, podczas gdy on traktuje cię za zamkniętymi drzwiami w sposób diametralnie różny.
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
