Daj sobie więcej. Część 2 - Anna Zając - ebook

Daj sobie więcej. Część 2 ebook

Anna Zając

0,0

Opis

Istnieje wiele czynników mających wpływ na to, jak się czujesz na co dzień, jak reagujesz w różnych sytuacjach, jak znosisz stres, oraz na jakim poziomie masz w sobie motywację i energię do działania. Jeśli pragniesz w swoim życiu czegoś więcej, warto znać te czynniki. Książka zawiera cenne informacje z różnych dziedzin, takich jak: dietetyka, aktywność fizyczna, psychologia, rozwój osobisty, rozwój duchowy i wiele więcej.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 85

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Anna Zając

Daj sobie więcej cz. II

Wszystko o motywacji i życiowej energii, nie tylko dla kobiet

© Anna Zając, 2023

Istnieje wiele czynników mających wpływ na to, jak się czujesz na co dzień, jak reagujesz w różnych sytuacjach, jak znosisz stres, oraz na jakim poziomie masz w sobie motywację i energię do działania. Jeśli pragniesz w swoim życiu czegoś więcej, warto znać te czynniki. Książka zawiera cenne informacje z różnych dziedzin, takich jak: dietetyka, aktywność fizyczna, psychologia, rozwój osobisty, rozwój duchowy i wiele więcej.

ISBN 978-83-8351-083-5

Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero

© Copyright by Anna Zając

Proszę nie kopiuj mojej książki i nie rozpowszechniaj jej w nielegalny sposób! Robiąc w ten sposób, dajesz przyzwolenie na takie działania. Jeżeli chcesz wykorzystać jakiś fragment do swojego artykułu, wystąpienia — to będzie mi bardzo miło — oznacz, że ten fragment pochodzi z tego poradnika.

Bardzo dziękuję!

Część II

Wydanie I

Kraków, 2023 r.

Niniejsza książka stanowi utwór w rozumieniu ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Publikacja ani żadna jej część nie może być publikowana, ani powielana w formie elektronicznej lub mechanicznej bez uprzedniej zgody jego autorki — Anny Zając.

„Życie składa się z codzienności, a codzienność z Twoich nawyków. Za to przyszłość z tego, co robisz dziś”.

Kim jestem?

Coachem i trenerem rozwoju osobistego, certyfikowanym trenerem personalnym kobiet, certyfikowanym instruktorem, dietetykiem, trenerką uważności i duchowości. Trenerem personalnym REPs Polska, prelegentem oraz Europejskim tytułem szkoleniowca, nadanym mi przez Stowarzyszenie REPs — zrzeszające i potwierdzające kwalifikacje trenerów i instruktorów na rynku. Miałam okazję napisać artykuły dla „All For Body”, Orange, BNP Paribas, Kampanii Piwowarskiej. Występowałam również w reportażu TVN dotyczącym treningów z wózkiem dla młodych mam.

Moją pasją są ludzie, pomoc, czytanie książek, życie, epigenetyka, aktywność fizyczna, zdrowe odżywianie, natura, duchowość i fizyka kwantowa.

Moje motto: „Życie jest piękne, tylko wymaga poznania instrukcji obsługi oraz wzrastania i świadomości”.

Przypomnę Ci swoją historię

Prywatnie jestem żoną oraz mamą trójki dzieci. W pierwszej ciąży przytyłam 27 kg, w drugiej 30 kg, a w trzeciej 33 kg. Porody odbyły się przez cesarskie cięcia, utrudniały mi powrót do sprawności, a rozstęp mięśni brzucha spowalniał mój powrót do pełnej aktywności. Wsparcia w najbliższych za bardzo nie miałam, często musiałam radzić sobie sama. Mąż w tym okresie pracował od 5 rano, a wracał czasami nawet o 24. A dziadkowie dzieci przebywali poza granicami kraju. Jednak, dałam radę!

Warunki, w których wówczas mieszkałam nie były komfortowe, dodatkowego stresu dokładały nam AZS oraz liczne alergie wziewne, kontaktowe i pokarmowe córki. Do tego doszły stany depresyjne oraz przemęczenie organizmu. W tym wszystkim, dla innych, zawsze byłam: „jakaś”, ta co „jest niezorganizowana”, „nie radzi sobie”, „brakuje jej pokory”. Otrzymywałam rady typu: „weź się w końcu uśmiechnij”, itp., itd. Etykiety, oceny i doradzanie, to jedyna pomoc, jaką wówczas miałam.

Dzięki zdobytej wiedzy oraz doświadczeniu, doskonale rozumiem kobiety i wspieram je w dbaniu o siebie. Inspiruję i ukierunkowuję, jak odkryć i wykorzystać własny potencjał do tego, by zadbać o wewnętrzny spokój, zredukować stres oraz stać się pewną siebie i asertywną kobietą. Pokażę Ci, jak zmienić nawyki na wspierające oraz zadbać o swój kręgosłup i aktywność fizyczną, nie poświęcając na to ogromu czasu i wysiłku. Dzięki mnie zadbasz o nawodnienie, sen, odżywianie i suplementację, a Twoja motywacja zawsze będzie na najwyższym poziomie.

Prowadzę zajęcia indywidualne oraz grupowe z zakresu:

Treningów personalnych.

Fitnessu z wózkiem na spacerze — czyli BuggyGym.pl

Zdrowego kręgosłupa.

Stretchingu.

Mięśni dna miednicy.

Pilatesu w rehabilitacji.

Ćwiczeń dla kobiet w ciąży oraz po porodzie.

Ćwiczeń dla seniorów.

Relaksacji, antystresu.

Prowadzę również wykłady oraz warsztaty z takich tematów jak:

Wszystko o emocjach.

Relacja z sobą.

Wyzwól swoje marzenia.

Duchowość.

COACHINGROZWÓJ OSOBISTYMENTORING

Prowadzę spotkania z coachingu, rozwoju osobistego, mentoringu życiowego. Nauczę Cię relacji ze sobą, relacji z innymi i wyrażania własnych potrzeb, wydobywania własnego potencjału, pokochania siebie, odkrywania prawdziwego ja, odkrywania swoich pasji. Moje treningi personalne są połączeniem ćwiczeń fizycznych z nauką prawidłowego oddechu, kontaktem ze sobą, ze swoim ciałem, uważnością. Na moich sesjach coachingowych wykorzystuję zadania rozwojowe, które mają wyuczyć w Tobie nawyk pozytywnego myślenia, nakierować Cię na rozwiązywanie problemów. Dzięki czemu odkryjesz swoje marzenia i pragnienia oraz siłę, by do nich dążyć i je spełniać. Bardzo dużą uwagę zwracam na wyciszanie organizmu, redukcję stresu, czego również uczę podczas swoich treningów, a także motywacji na lata, budowania wewnętrznego szczęścia i swojej przyszłości, jaką chcesz widzieć.

WSTĘP

Pierwszą część książki poświęciłam na omówienie szerokiego spektrum tematów dotyczących: motywacji, motywatorów, intencji, emocji, afirmacji, uważności, energii, pracy nad sobą, relacji z sobą, a także, dlaczego zmiany są tak ważne w naszym życiu. Jesteście gotowi na dalszą część? Na przyglądanie się problemom i ich rozwiązaniom? Zatem, zaczynamy!

PRACA Z PROBLEMEM

Określ dokładnie i koniecznie zapisz swój problem oraz jego rozwiązania, które przychodzą Ci do głowy, nawet jeśli wydają Ci się nierealne. Pomocne zdają się pytania: Co mogę zrobić w tej sytuacji? Czego potrzebuję, aby ten problem rozwiązać? Co mi przyniesie rozwiązanie tego problemu? Jakie będą korzyści z jego rozwiązania? Kto może mi pomóc? Jaki pierwszy krok będzie najlepszy? Jaki jest Twój największy problem? Dlaczego potrzebujesz go zdefiniować? Czy naprawdę chcesz rozwiązać swój problem i poczuć wewnętrzny spokój? Czy Twój problem nie przynosi Ci jakichś korzyści? (np. ciągle chorując, zwracasz uwagę bliskich, czego nigdy nie miałaś). Aby sobie pomóc zapisz swój problem w konkretach.

Pomogą Ci w tym dodatkowe pytania:

— Co dokładnie się teraz dzieje w Twoim życiu?

— Z czym masz największy problem?

— Jak on wpływa na Ciebie i Twoje otoczenie?

— Co chcesz, aby było na miejscu tego problemu?

— Co miałoby się stać, aby nie było tego problemu?

— Co możesz zrobić już dziś w związku z tym?

— Jakie widzisz rozwiązania? — zapisz wszystko, co przychodzi Ci do głowy.

— Kto mógłby Ci pomóc?

— Kim miałabyś się stać?

— Co chciałabyś czuć?

— Jakbyś chciała wyglądać?

— Co miałoby się zmienić w Twoim zachowaniu, aby Ci pomogło w rozwiązaniu tego problemu?

— Jakiej wiedzy potrzebujesz, żeby pomóc sobie w rozwiązaniu tego problemu?

Koniecznie wszystko zapisz. Udowodniono naukowo — kto pracuje z kartką i długopisem, jego życie nie pozostaje w zawieszeniu! To fajny sposób spędzenia czasu z sobą. Można to zrobić w każdym momencie, nawet w pidżamie, i to jest piękne. Rób tak z każdym problemem i patrz, jak zmienia się Twoje życie na lepsze. Jeśli świadomie będziemy pracować nad problemami, jesteśmy w stanie szybciej znaleźć rozwiązania. Jeśli będziemy żyć świadomie, większość problemów jesteśmy w stanie uniknąć. Pomaga w tym praca nad nawykami. Uświadom sobie swoje nawyki.

NAWYK

Nawyk to zautomatyzowana czynność, ale też nasz sposób myślenia i reagowania na dane sytuacje. Nawyk możemy nabyć lub wyuczyć. Nawyk powstaje wtedy, kiedy powtarzamy jakąś czynność wiele razy aż zostaje zautomatyzowany, czyli robimy go automatycznie, nie inaczej. Kiedy codziennie do kawy serwujesz sobie coś słodkiego, z czasem nie będziesz umiała sobie tego odmówić, a na samą myśl o kawie, automatycznie uruchomi pragnienie pyszności. Najszybciej nabieramy nawyki związane z szybkimi przyjemnościami, np. wspomniane ciacho do kawy. Podczas zmiany nawyków, zazwyczaj pierwszy tydzień jesteśmy w stanie wytrzymać, jednak później nasz mózg szaleje, podpowiadając nam wszystko, aby wrócić do starego nawyku. Tyko konsekwentne dążenie do zmiany nawyku gwarantuje zapisanie nowego wspierającego nawyku. Owszem nastąpią momenty zwątpienia, ale czas działa na naszą korzyść, jeśli w sercu mamy swoją wizję. Nie zmieniamy wszystkich nawyków na raz. Robimy małe kroki, po jednym nawyku. Zamieniamy nawyki niewspierające na wspierające. Ciacho do kawy nie jest dobrym nawykiem, tu możesz zacząć od kroku zamiany ciacha na owoc, który lubisz najbardziej. Kolejnym krokiem będzie np. owoc co drugi dzień (do kawy najlepiej nic, albo nie pić kawy — tak najzdrowiej).

Jeśli chcesz wprowadzić jakiś nawyk, najlepiej zrób to tuż po wykonanej czynności. Nawykiem jest aktywność fizyczna lecz brak aktywności również jest nawykiem.

Nawyk — jeśli się do czegoś przyzwyczaimy, nasz mózg, nasz organizm nie chce tego zmienić. Wydaje mu się, że zmiana jest na tyle trudna i nieznana, że może być niebezpieczna.

Mózg ma za zadanie nas chronić. My tego nie czujemy, dzieje się to w nas podświadomie. To taki naturalny mechanizm. Pojawią się nagłe zdarzenia i okoliczności, które będą nas wytrącały z wizji i chęci zmian. Po około tygodniu mogą już pojawić się pierwsze „przeszkody”. Życie zacznie nam podpowiadać, pokazywać, co jest ważniejsze od naszej wizji i zamierzeń typu ćwiczenia, dieta itp. Pojawią się różne myśli oraz trudności. Myślenie o wizji codziennie rano w samotności przez kilka minut, daje niesamowite rezultaty i moc radzenia sobie z przeszkodam w ciągu dnia. Podobne nastawienie ważne jest również wieczorem. Dlaczego mamy zmieniać swoje nawyki? To one nas prowadzą do naszej przyszłości i przyszłości naszych dzieci, ponieważ dzieci często przejmują nawyki rodziców. Do zdrowia lub choroby, szczęścia lub nieszczęścia. Mówi się również że myśli przechodzą w słowa, słowa przechodzą w czyny. Czyny przechodzą w nawyki. Nawyki przechodzą w charakter, charakter kreuje przeznaczenie.

Cel

Może być tak, że Twoim celem będzie rozwiązanie Twoich problemów i to jest ok. Możesz mieć inne swoje cele w życiu niewynikające z problemów.

Zapisz go, a później odpowiedz sobie, dlaczego chcesz, aby on się spełnił i co Ci da realizacja celu, oczywiście pracujesz z kartką i długopisem. Aby działać, potrzebny jest jasny cel wraz ze zrozumieniem: „dlaczego to robię”, „dlaczego mi na tym zależy”. Im bardziej zrozumiesz swoje wewnętrzne „dlaczego” tym będziesz miała więcej motywacji i energii, aby działać. A im głębiej się z tym utożsamisz, tym mocniejsza będzie motywacja. Jeśli bardzo zależy Ci, aby na wyjątkową okazję założyć ulubioną sukienkę, w której będziesz czuć się swobodnie i pięknie, ale która nie musi zakrywać fałdek na brzuchu, tak, aby wszyscy Cię podziwiali, a Ty będziesz czuła się nareszcie sobą — widzisz ten moment, czujesz go niemalże wszystkimi zmysłami, tak jakby on się już spełnił. I to jest tak wspaniałe uczucie, że od razu z radością i entuzjazmem zabierasz się za ćwiczenia i dietę. Chodzi o to, że masz jasno określony cel, wiesz dokładnie dlaczego to robisz i jak chcesz się czuć. Hm… Niby super, więc dlaczego ta wizja w niedługim czasie, bo już po około tygodniu, góra dwóch, blednie?

No cóż, jest ku temu kilka powodów. Nasz mózg nie lubi zmian, a już na pewno nie lubi gwałtownych zmian oraz wszystkiego na raz. Czasami również ma na to wpływ to, co słyszałaś w dzieciństwie oraz to, co myślisz o sobie. Potrzebujesz mieć cel zawsze w swoim sercu, na świeżo. Potrzebujesz dbać o niego, widzieć i karmić swoją wizję oraz uczucie jej towarzyszące. Jest to możliwe tylko wtedy, kiedy zadbasz o swój organizm, dając mu odpowiednie warunki. Pomocnym jest, jeśli nie robisz tego tylko dla fajnego wyglądu, ale przede wszystkim dla siebie, zdrowia, swojej przyszłości, a w następnej kolejności dla męża/partnera, by całe życie Cię np. podziwiał i patrzył tylko na Ciebie. Dzieci również są szczęśliwe, kiedy mama jest zdrowa, uśmiechnięta i pełna energii. Jesteś przykładem i również pragniesz, by nauczyły się dbać o siebie i o swoją motywację w życiu. Pamiętaj, że nie dasz im niczego, czego sama nie będziesz mieć. Patrzą na Ciebie. Łatwiej jest mieć motywację, gdy nam na czymś bardzo zależy, kiedy mamy konkretny cel. Czujemy wewnętrzną potrzebę zmiany, czujemy oraz widzimy obraz tej zmiany w swojej wyobraźni, jak i wewnętrzne uczucia towarzyszące efektom, których tak pragniemy i wyczekujemy. To piękne i niesamowite uczucie. Czujemy spełnienie. Pomyśl teraz nad swoim spełnionym marzeniem. Fajne uczucie, prawda? Im mocniej się wczujesz, tym mocniejsze będą uczucia i silniejszy obraz.

Kiedy mamy cel i widzimy w swoim sercu jego efekty, łatwo podejmujemy działania, kroki do tej zmiany. Droga — Cel — jest bardzo ważny, lecz w drodze do celu najważniejsza jest droga. Ciesz się tą drogą, małymi rzeczami, doświadczaj, bądź uważna. Każda sytuacja, każda emocja o czymś informuje. Jeśli będziesz uważna, szybciej dostrzeżesz pozytywne rzeczy, szybciej dostrzeżesz okazje, które pomogą Ci w dojściu do wybranego celu, staniesz się bardziej szczęśliwa. Jeśli nie wyjdzie, zastanów się, czego się nauczyłaś, co możesz z tego wyciągnąć dla siebie, wstań i idź dalej. Otwórz się na zmiany, daj sobie wewnętrzne prawo do osiągnięcia celu. Powiedz sobie: „Jestem warta i zasługuję”. Idź przez każdy dzień z ciekawością i zaufaniem do życia, a będą dziać się cuda. Na drodze do celu może zdarzyć się, że podświadomość będzie chciała zostawić Cię w miejscu, które znasz, lub poddać Cię próbie, na ile Ci zależy. Pojawią się wtedy: nagły brak czasu, natłok zadań, obowiązki, dziwne, niesprzyjające zbiegi okoliczności… Nagle pojawiają się okazje do porzucenia postanowień. Imprezy, grille, imieniny, urodziny i myśli typu: „a, tylko ten jeden raz”. Spada energia, tracimy wizję spełnionego celu i ochotę do działania. Pojawia się uczucie zmęczenia i zniechęcenia, a na samym końcu poczucie własnej porażki…

Co dzieje się dalej? Pojawiają się myśli i tłumaczenia typu: „Mnie i tak nic się nie uda, tyle razy już próbowałam”, „Życie jest jedno, co się będę przemęczać/katować”, „W sumie czuję się dobrze tak jak jest, a jak komuś się nie podoba, to niech się nie patrzy, to jego problem”, „W końcu wygląd nie jest najważniejszy”, „Taki czas, nie mam teraz siły, może od (i tu kolejna data/dzień)”, „A, raz nie zaszkodzi, spróbuję od jutra/od poniedziałku”, „Ach… Jak już zjadłam pierwsze ciastko, to jak zjem jeszcze jedno, nic się nie stanie”, „Ty głupia babo, i co, znów ci się nie udało”, „Nie próbuj już więcej i tak nic z tego nie będzie”, „Coś z tego życia trzeba mieć”, „Na coś trzeba umrzeć”, „To jest zbyt trudne”, „To nie dla mnie”, itp., itd. Nasz mózg jest w stanie wymyślić naprawdę bardzo dużo takich tłumaczeń. Robi to po to, by nas chronić przed nieznanym oraz przed ewentualnym niepowodzeniem i trudem. Dla naszego mózgu to, co nieznane jest czymś niebezpiecznym. To dlaczego tak reagujemy, wpływa na jakość i sposób naszego dotychczasowego życia, nasze przekonania oraz nawyki i ich wypracowaną siłę. Co więc robić?

Zadbaj o równowagę w życiu, odkryj niesprzyjające nawyki i je zmień, zadbaj o siebie we wszystkich obszarach, stwórz sobie plan działania.

Plan

Rób go do każdego wyznaczonego celu. Skup się na jednym i zadbaj w tym czasie, na ile możesz, o siebie i swój organizm. Ustal go w kalendarzu i potraktuj jak wizytę, termin do lekarza (czasami można przesunąć, ale trzeba iść). Przypomniała mi się historia jednej kobiety, która popełniła wszystkie możliwe błędy, jakie tylko istnieją w dążeniu do swojego celu. Zaczęła bez planu, a właściwie to miała plan, lecz był on zbyt ogólny. Chciała schudnąć i to cały jej plan. A więc zaczęła ćwiczenia na siłowni po pracy, zaczęła sobie wszystkiego odmawiać. Praca, dom, dzieci, siłownia i gotowanie obiadów osobno dla rodziny, osobno dla siebie. Było jej ciężko i wcale się temu nie dziwię. Tak wiele potu, trudu i wyrzeczeń — nic miłego… Aż w końcu jej organizm powiedział dość, to jest za trudne i rzuciła wszystko. Przytyła. Przy takim postępowaniu efekt jo-jo gwarantowany. Na samą myśl, że miałaby znowu podejmować ten wysiłek, czuła się zmęczona, zniechęcona i nie chciała już zmian. Jej życie osiadło na przyjemnościach jedzenia bułek, klusek, pierogów, lodów itp. Przytyła 20 kg.

Zadaję więc pytania: Gdzie zdrowie i kontakt ze sobą? Gdzie dbanie o siebie i przykład dla dzieci? Gdzie radość z drogi do sukcesu i docenianie siebie? Jej plan był zbyt ogólny, a zmiany jakie poczyniła, zbyt gwałtowne. Plan powinien zawierać opis dlaczego to dla Ciebie takie ważne oraz konkretne i małe kroki, jakie będziesz podejmować zgodnie ze sobą i swoją codziennością.

Przykład. Ostatni posiłek jem o godz. 18:00, zaczynam dzień od wody z cytryną, przestaję słodzić kawę i herbatę, eliminuję soki i napoje słodzone, a zamiast nich wprowadzam wodę. Do obiadu jem więcej warzyw, a ograniczam… Trening dwa razy w tygodniu z określeniem w jakie dni i o której godzinie, łącznie z zaplanowanym w tygodniu czasem na regenerację i odpoczynek itd. Zapisujemy wszystko. Zmiany wprowadzamy w odpowiednim tempie, obserwując swój organizm. Na przykład: w tym tygodniu wprowadzam wodę z cytryną codziennie rano na czczo, a w kolejnym tygodniu kolejną rzecz. Chyba że czujesz, że możesz wprowadzać dwie rzeczy od razu. To Ty słuchasz siebie, lecz pamiętaj — niecierpliwość jest złym doradcą. Dołącz do każdej czynności pozytywne afirmacje, intencje, myśli, wyobrażenia i odczucia. Koniecznie uwzględniaj i planuj czas na odpoczynek tylko dla siebie. Regeneracja jest kluczowa.

Wizja

Jak wizja drogi wpływa na naszą motywację.

Jeśli skupisz się na trudnościach i wysiłku związanym z Twoim celem oraz na wyrzeczeniach, jakie musisz poczynić, z pewnością nie będziesz podejmować tej drogi. A jeśli zdecydujesz się ją podjąć, będzie ona trudniejsza. Nie dostrzeżesz na niej okazji do odpoczynku i innych pozytywnych rzeczy. Droga do celu nie będzie Cię cieszyć i szybko z niej zrezygnujesz. Pojawi się więcej przeszkód i zmęczenia. Nasze nastawienie do każdej rzeczy w życiu ma kluczowe znaczenie. Kolejną ważną rzeczą jest torowanie. Oznacza ono nastawienie wewnętrzne, połączone z obrazami i emocjami. Opiszę to dokładniej w dalszej części. Jeśli trudno jest Ci dążyć do swojego celu, zacznij od małych kroków. Wyznacz sobie mniejsze cele. Nauczyłam swoje dzieci systemu małych kroków w obowiązkach domowych. Jeśli przerasta je jakaś czynność, mówią do siebie: „Schowam tylko dwie rzeczy” lub: „Wyciągnę tylko czyste naczynia ze zmywarki” — zmienia to myśli w głowie „ile tego jest” i pozwala zacząć, a to chyba najtrudniejsze.

Jeśli czujesz stres i pośpiech, powiedz: „Otwieram się na spokój”, „otwieram się na życie” lub „daję sobie prawo do bycia spokojną”. Takie zdania można używać do wszystkiego co Cię trapi. Przynoszą ulgę i dają poczucie spokoju. System małych kroków jest kluczem w dążeniu do celu. Aby utrzymać wizję, potrzebujemy ją pielęgnować, podlewać jak kwiat, by mogła rosnąć. Robimy to poprzez pielęgnowanie jej w sobie oraz dbanie o siebie. Jeśli nie masz czasu, żeby zająć się sobą, ponieważ jesteś młodą mamą lub mamą wielodzietną, nie stresuj się, że nie zawsze jesteś w stanie planować czy odpoczywać. Zbyt duża ilość zadań do wykonania i bodźców, na jakie czasami jesteśmy narażeni nie mając na to wpływu, nie zawsze jest zależne od nas. W takich sytuacjach zostań przy budowaniu relacji ze sobą i np. mapy marzeń. Myśl pytaniami, patrz, gdzie możesz mieć chwilę spokoju np. spacer z wózkiem, drzemkę, gdy dziecko śpi. Koniecznie wyjdź z domu (nawet z dziećmi). Czasami wystarczy kilka minut. Jeśli przytłacza Cię ilość obowiązków i pracy w domu, przekieruj myślenie na inne tory.

Pamiętaj, kieruj