Powrót kontrolowany – czyli jak oprzeć się wykładowcy - Mila Lipa - ebook + audiobook

Powrót kontrolowany – czyli jak oprzeć się wykładowcy ebook

Mila Lipa

0,0
2,99 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

„Ukrywanie się, wręcz paranoiczne pilnowanie, miało swój urok – budowało napięcie między nami, gdy mieliśmy ochotę rzucić się na siebie na uniwersyteckim korytarzu czy w jakimkolwiek innym miejscu, w którym nasze spojrzenia się spotykały – tak jak teraz. Każda sekunda, gdy byliśmy obok siebie i nie mogliśmy się dotknąć, podsycała ogień tych minut, które trwoniliśmy na zachłannym eksplorowaniu naszych ciał. Każde przypadkowe otarcie się o siebie, kiedy nie mogliśmy ciaśniej do siebie przylec, znajdowało upust, kiedy już nikt nie patrzył i nas nie oceniał".

Mimo usilnych prób kierowania się zdrowym rozsądkiem, ambitna studentka ulega dawnej fascynacji swoim wykładowcą i ekskochankiem. Walka z samą sobą przestaje być tak łatwa i oczywista, gdy w końcu spotykają się poza uniwersyteckimi murami...

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 20

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.


Podobne


Mila Lipa

Powrót kontrolowany – czyli jak oprzeć się wykładowcy

Lust

Powrót kontrolowany – czyli jak oprzeć się wykładowcy

Zdjęcie na okładce: Shutterstock

Copyright © 2021 Mila Lipa i LUST

Wszystkie prawa zastrzeżone

ISBN: 9788726994254

1. Wydanie w formie e-booka

Format: EPUB 3.0

Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą Wydawcy oraz autora.

To był weekend jak każdy inny – jednocześnie leniwy, ale też prześlizgujący się przez palce zdecydowanie za szybko. Koc, kubek herbaty i obojętne przeglądanie Facebooka, które tym razem przypomniało o namiętności jednym powiadomieniem. Nowe zaproszenie do znajomych, chociaż znajomy nie był wcale nowy. Nawet zaproszenie nie było nowe, bo już kilka razy je przyjmowałam, by potem w przypływie otrzeźwienia je odrzucić, mówiąc sobie: dość. A jednak coś mnie znowu przyciągało i wiedziałam, że nie tylko ja to czuję. Dawny znajomy, dawny kochanek, dawny wykładowca i zamknięta historia, której długo nie byłam w stanie zakończyć, bo niedosyt tej relacji siedział we mnie od pierwszej wspólnej nocy, a z biegiem czasu i wraz z kolejnymi nocnymi schadzkami wcale się nie zmniejszał. Nawet gdy po raz enty znikałam, kończąc znajomość – w mojej głowie już definitywnie – to i tak było mi mało. Słuchałam swojego wewnętrznego głosu, który ostrzegał, że to nie może się dobrze skończyć, że takie przyciąganie jest problematyczne, bo bad boye są dobrzy może na dwa razy, ale gdy są jednocześnie twoimi wykładowcami, wtedy nawet jeden raz to za dużo i powinnam uciekać, zanim nadejdzie trzeci. A potem kolejny i kolejny. I znów znalazłam się w przeszłości, znów pozwoliłam swym myślom obsesyjnie wracać do momentów, gdy się zapominałam – pomimo niepokoju, który to we mnie budziło.

To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.

Przepraszamy, ten rozdział nie jest dostępny w bezpłatnym fragmencie.