Pokonaj zespół metaboliczny - Justyna Mizera - ebook + książka

Pokonaj zespół metaboliczny ebook

Mizera Justyna

4,5

Opis

Wiele osób marzy o szczupłej i zgrabnej sylwetce. Jednak czasem na drodze do jej zdobycia staje zespół metaboliczny – nazywany przez lekarzy epidemią XXI wieku. To zagrożenie nie tylko dla figury, ale również dla zdrowia i życia.

Szacuje się, że w Polsce problem ten dotyczy nawet co piątej osoby. Zespół metaboliczny to poważne schorzenie, które podstępnie i systematycznie wyniszcza organizm.

 

Istnieje jednak dobra wiadomość. Zespół metaboliczny i związane z nim schorzenia: otyłość brzuszną, nadciśnienie i insulinooporność, można pokonać.

 

Pokonaj zespół metaboliczny autorstwa Justyny Mizery to książka, w której znajdziesz pełne spektrum informacji na temat tego podstępnego schorzenia, 170 autorskich przepisów na zdrowe i smaczne dania, ułożone w przykładowe zestawy żywieniowe dla różnych typów schorzeń.

 

 

Justyna Mizera

Jedna z najbardziej doświadczonych w Polsce dietetyczek. Od wielu lat specjalizuje się w żywieniu i suplementacji sportowców. Prowadzi szkolenia i wykłady z żywienia, m.in. przed Maratonem Warszawskim. Brała udział w programie telewizyjnym Tajemniczy składnik u boku Joanny Koroniewskiej (Polsat), współprowadziła program Teraz Kuchnia (TVN Meteo Active) a także była dietetykiem w programie Cofnij czas (TVN Style). Regularnie bywa w mediach jako ekspert (m.in. w DD TVN, Pytaniu na śniadanie). Współautorka książek Dietetyka sportowa oraz Żywienie młodego sportowca. Autorka książki Dieta okienkowa (Wydawnictwo Zwierciadło).

 

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 199

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
4,5 (4 oceny)
2
2
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
majeczkakac

Nie oderwiesz się od lektury

wiele przydatnych informacji, na końcu dość ciekawe przepisy.
00

Popularność




© Copyright by Wydawnictwo Zwierciadło Sp. z o.o., Warszawa 2021 Text © copyright by Justyna Mizera 2021
Redakcja: RENATA BUBROWIECKA
Korekta: Melanż
Projekt okładki i makiety: Paweł Panczakiewicz/PANCZAKIEWICZ ART.DESIGN®
Skład i łamanie: Bogna Sosnowska/PANCZAKIEWICZ ART.DESIGN® www.panczakiewicz.pl
Zdjęcia: okładka: Shutterstock potraw: Studio Fotografii ARTUR ROGALSKI portrety autorki: JOANNA MATYJEK / Studio Odczaruj Gary pozostałe: iStock / Getty Images; Unsplash.com
Dyrektor produkcji: ROBERT JEŻEWSKI
Wszelkie prawa zastrzeżone. Reprodukowanie, kopiowanie w urządzeniach przetwarzania danych, odtwarzanie w jakiejkolwiek formie oraz wykorzystywanie w wystąpieniach publicznych tylko za wyłącznym zezwoleniem właściciela praw autorskich.
ISBN 978-83-8132-252-2
Wydawnictwo Zwierciadło Sp. z o.o. ul. Widok 8, 00-023 Warszawa tel. (22) 312 37 12 Dział handlowy:[email protected]
Konwersja:eLitera s.c.

WSTĘP

Choroby dietozależne dotyczą już jednej trzeciej polskiego społeczeństwa, a zapadalność na nie ciągle rośnie. Każdego dnia planujemy swoje obowiązki, skupiamy się na samorozwoju, przyjemnościach, spędzamy czas z rodziną czy przyjaciółmi, a rzadko poświęcamy uwagę na planowanie żywienia. Nasz organizm potrafi funkcjonować nawet w ekstremalnych warunkach, jednak nie możemy nadużywać jego możliwości adaptacyjnych bez odpowiedniego wsparcia. Co to znaczy? Otóż nasze ciało jest narażone na ataki wirusów, bakterii, patogenów, ale też efekty stresu czy nadmiernego wysiłku każdego dnia. Oczywiście posiadamy mnóstwo znakomitych narzędzi obronnych, jednak ich skuteczność słabnie, jeśli nie mają właściwego wsparcia. Tym wsparciem jest odpowiednie odżywianie; nie jedzenie, ale odżywianie właśnie poszczególnych komórek organizmu, dzięki czemu będą one sobie radziły z odpieraniem wszelkich ataków. Jeśli skupiamy się tylko na jedzeniu, by zaspokoić głód, to może się okazać, że organizm jest niedożywiony, bo nie otrzymuje niezbędnych składników, przez co staje się słabszy i bardziej podatny na stany chorobowe.

Zespół metaboliczny to grupa chorób dietozależnych, co oznacza, że fundujemy je sobie na własne życzenie przede wszystkim przez nieodpowiednie odżywianie i brak ruchu. Dobór składników odżywczych, odpowiednie komponowanie nie tylko zdrowych, ale i smacznych posiłków to klucz do zdrowia i dobrego samopoczucia, a także wyglądu i witalności. W przypadku wielu chorób – odpowiednio wcześnie zdiagnozowanych – dobrze zaplanowane żywienie może całkowicie zlikwidować stany zapalne czy objawy bez konieczności stosowania metod farmakologicznych.

Zachęcam do monitorowania stanu zdrowia i racjonalnego odżywiania, bo nasz organizm to nasz jedyny prawdziwy dom, więc warto zadbać, by panowały w nim porządek, harmonia i pozytywna aura, bo w takich warunkach mieszka się najlepiej, długo i szczęśliwie.

.

Zespół metaboliczny – czym jest, kogo dotyczy i jak często występuje

Zastanawiasz się, czy problem zespołu metabolicznego dotyczy również ciebie?

Brzmi dość niepozornie, ale powoduje spustoszenie w całym organizmie. Wśród elementów tego zespołu znajdziemy otyłość brzuszną, która bardzo łatwo rozwija się w kierunku cukrzycy typu 2, chorób układu krążenia czy dolegliwości w obrębie stawów. Ponadto zespół obejmuje jeszcze insulinooporność, zaburzenia gospodarki lipidowej i nadciśnienie tętnicze. Jak widać, każde z tych schorzeń brzmi poważnie i stanowi zagrożenie nawet dla życia, a co dopiero, gdy wystąpią razem jako cały zespół metaboliczny.

Należy zadać sobie pytanie, co zrobić, by nie dopuścić do pojawienia się tego zespołu, albo co zrobić, by zminimalizować jego skutki.

Badaj się regularnie

Profilaktyka – regularne badania mogą w odpowiednim momencie zwrócić naszą uwagę na kondycję organizmu. Im wcześniej dowiemy się, z czego wynikają zwiększony obwód brzucha czy przewlekłe uczucie zmęczenia, tym szybciej i skuteczniej zmienimy nasze podejście do jedzenia, aktywności ruchowej, długości snu bądź stresu.

Kiedy mamy do czynienia z zespołem metabolicznym?

Jednoznaczne wytyczne co do diagnozowania zespołu metabolicznego rodziły sporo kontrowersji. Ostatecznie udało się ustalić następujące parametry:

• otyłość brzuszna mierzona w obwodzie pasa (mężczyźni > 102 cm; kobiety > 88 cm)+ minimum dwa czynniki ryzyka:

◦ stężenie trójglicerydów na czczo > /= 150 mg/dL (1,7 mmol/L)

◦ stężenie HDL cholesterolu [mężczyźni < 40 mg/dL (1,04 mmol/L); kobiety < 50 mg/dL (1,29 mmol/L)]

◦ ciśnienie tętnicze > /= 130/85 mm Hg

◦ stężenie glukozy na czczo > /= 100 mg/dL (5,6 mmol/L)

Ponadto w zespole metabolicznym często występują również skłonności do pojawiania się zakrzepów i stanów zapalnych. Chociaż nie dają one objawów klinicznych, to mogą wskazywać na zwiększone ryzyko miażdżycy tętnic, chorób serca, udaru mózgu, chorób nerek czy przedwczesnej śmierci. Nieleczone schorzenia wchodzące w skład zespołu metabolicznego spowodują powstanie powikłań w ciągu piętnastu lat. Jeśli jesteś osobą palącą i masz zespół metaboliczny, to te rokowania są jeszcze gorsze.

Przyczyną rozwoju zespołu metabolicznego są przede wszystkim złe nawyki żywieniowe i siedzący tryb życia. Rozpoznaje się go często u osób z niedawno wykrytym nadciśnieniem tętniczym i ze źle kontrolowaną cukrzycą. Tutaj można już zadać sobie pytanie: skoro tyle schorzeń i powikłań zdrowotnych tak ściśle jest związanych z żywieniem, a właściwie nieodpowiednią dietą i złymi nawykami, to być może da się odwrócić tę karuzelę i zmieniając sposób żywienia, wyleczyć lub chociaż zminimalizować stany chorobowe i zapalne w organizmie? Warto nad tym pomyśleć.

Wszystkie czynniki związane z zespołem metabolicznym są współzależne. Otyłość, zwłaszcza w obrębie brzucha, oraz brak aktywności fizycznej i złe nawyki żywieniowe prowadzą do insulinooporności. Ta wywiera negatywny wpływ na syntezę tłuszczów w wątrobie, zwiększając produkcję cholesterolu LDL i poziomu trójglicerydów we krwi i obniżając jednocześnie HDL. W wyniku tych zaburzeń dochodzi do odkładania depozytów tłuszczowych w ścianach tętnic, co z czasem prowadzi do chorób sercowo-naczyniowych, zakrzepów krwi i udarów. Nadmiar insuliny zwiększa retencję sodu w nerkach, co powoduje wzrost ciśnienia tętniczego krwi i może prowadzić do nadciśnienia. Z kolei przewlekle podwyższone stężenie glukozy we krwi uszkadza naczynia krwionośne i narządy oraz prowadzi do rozwoju cukrzycy.

Jak to się zaczyna

Badacze nie są jednomyślni, jeśli chodzi o ustalenie przyczyn zespołu metabolicznego, natomiast najczęściej jako wspólny mianownik wskazują otyłość wisceralną jako punkt wyjścia do stanów zapalnych i pojawienia się kolejnych schorzeń, charakterystycznych dla zespołu metabolicznego. Wszystko zaczyna się w brzuchu, więc trzeba skupić na nim szczególną uwagę, poznać zasady funkcjonowania, potrzeby i – wychodząc im naprzeciw – zmienić nawyki żywieniowe, a tym samym zapobiec rozwojowi zespołu metabolicznego. Ponadto brak ruchu i wysokoenergetyczna dieta to kolejne czynniki zwiększające ryzyko chorób. W pierwszej kolejności z reguły pojawia się otyłość brzuszna i/lub insulinooporność, a dalej już lawinowo uruchamiają się kolejne schorzenia.

Zespół metaboliczny występuje u mniej niż 6% mężczyzn o prawidłowej masie ciała, natomiast znacznie częściej u mężczyzn z nadwagą czy otyłością (odpowiednio u 22% i 60%). Według badań przeprowadzonych w Polsce dotyczy on około 20% dorosłej populacji, czyli mniej więcej 5,8 miliona rodaków. Częściej występuje też u kobiet niż u mężczyzn. Na świecie problem ten może dotyczyć nawet 33% populacji Stanów Zjednoczonych, 27% populacji Chin, a w Europie od 15% Francuzów do 34% Włochów i Finów. Zespół metaboliczny wiąże się ze zwiększoną częstością występowania cukrzycy, zdarzeń sercowo-naczyniowych i śmiertelności. Według wielu badań dwuipółkrotnie zwiększa ryzyko wystąpienia zawału mięśnia serca, półtora raza groźbę śmiertelności całkowitej i dwukrotny wzrost incydentów sercowo-naczyniowych. O ile zespół metaboliczny diagnozuje się około sześćdziesiątego roku życia, o tyle otyłość brzuszną czy insulinooporność już u nastolatków, więc jeśli w porę nie zostaną wyeliminowane, to diagnoza zespołu metabolicznego może być stawiana nawet o dwadzieścia lat wcześniej.

ANKIETA WSPOMAGAJĄCA WSTĘPNĄ DIAGNOZĘ CHOROBY

✔ Twój obwód pasa w stosunku do obwodu bioder przekracza 1  

✔ Twoje ciśnienie tętnicze przekracza 130/90

✔ Poziom glukozy na czczo przekracza 110

✔ Twoja aktywność fizyczna ogranicza się do 1–2 razy w ciągu tygodnia lub nie ma jej wcale

✔ Jesz nie więcej niż 3 posiłki w nieregularnych odstępach

✔ Twój wskaźnik BMI wynosi >25

✔ Palisz papierosy

✔ Towarzyszy ci uczucie zmęczenia i miewasz spadki energetyczne w ciągu dnia

Jeśli odpowiesz przynajmniej cztery razy „tak”, to może to być przesłanka, by dokładniej się zbadać i skonsultować ze specjalistą, bo mogą to być przejawy zespołu metabolicznego bądź na razie jednej czy dwóch chorób z jego zakresu. Im szybciej padnie diagnoza, tym lepiej dla twojego zdrowia i ogólnej kondycji. Przecież nie chcesz łykać garści lekarstw każdego dnia i ciągle ryzykować pogorszenia swojego stanu fizycznego i psychicznego.

Profil metaboliczny –zalecane badania z krwi

DIAGNOSTYKA – weź sprawy w swoje ręce

PROFIL METABOLICZNY – JAKIE BADANIA?

Każda osoba posiadająca samochód pamięta, by raz w roku zrobić przegląd techniczny pojazdu. Natomiast całe grono nie widzi potrzeby takiej podobnej diagnostyki w odniesieniu do własnego organizmu. Profilaktyczne badania wykonywane raz w roku często ujawniają stan chorobowy niemalże w zalążku, a tym samym przyspieszają jego eliminację. Dla osób, które mają już pewne dolegliwości czy borykają się z nadwagą bądź otyłością, przydatne jest zbadanie profilu metabolicznego. Jeśli chcesz sprawdzić, czy zespół metaboliczny jeszcze cię nie dotyczy, albo zweryfikować, czy się zaostrza bądź zmniejsza, warto zrobić kilka badań.

1 Glukoza – badanie wskazane w przypadku podejrzenia cukrzycy, zwiększonego pragnienia, omdleń, niepokoju, mroczków przed oczami, wzmożonego oddawania moczu, zwiększonej potliwości, nadciśnienia tętniczego.

Senność, ciągłe zmęczenie, częste oddawanie moczu i omdlenia to pierwsze objawy rozwijającej się cukrzycy. Do jednoznacznego potwierdzenia diagnozy służyć będzie wynik badania glukozy we krwi. Za normę uznaje się wynik w przedziale 70–99 mg/dl. Dwukrotny wynik powyżej 126 mg/dl jest jednoznaczny z cukrzycą. Jeśli badanie wykonamy w dowolnej części dnia, a wynik oznaczenia glukozy przekracza 200 mg/dl, to również mamy do czynienia z cukrzycą.

2 Lipidogram – inaczej profil lipidowy – to badanie, które ma dać obraz tego, jak wygląda nasza gospodarka tłuszczowa. Polega na oznaczeniu czterech podstawowych parametrów: CHOL, HDL, LDL i TG.

Lipidogram to badanie przesiewowe wykorzystywane do oceny ryzyka rozwoju miażdżycy, choroby wieńcowej, udaru mózgu czy zawału serca. Profil lipidowy powinny kontrolować osoby z nadwagą i otyłością, także prowadzące siedzący tryb życia, chorujące na cukrzycę czy przewlekłe choroby nerek oraz genetycznie obciążone hipercholesterolemią i nałogowi palacze. U zdrowego człowieka wynik cholesterolu całkowitego powinien wynosić <200 mg/dl, frakcja LDL cholesterolu <115 mg/dl, trójglicerydy (TG) <150 mg/dl.

3 Leptyna – poziom tego białka produkowanego przez podskórne komórki tkanki tłuszczowej stanowi informację dla mózgu o zasobach energetycznych organizmu i jest proporcjonalny do ilości tkanki tłuszczowej. Oznaczenie poziomu leptyny zaleca się głównie kobietom w celu diagnostyki zaburzeń miesiączkowania i funkcji rozrodczych na tle otyłości. Ponadto może być wskazane u osób otyłych z objawami częstego przewlekłego głodu, a także w celu oceny stanu zdrowia osoby otyłej i znalezienia przyczyny zaburzeń odżywiania. Często stężenie leptyny jest kilkakrotnie większe u osób otyłych niż tych z prawidłową masą ciała. U osób z dużą ilością tkanki tłuszczowej, u których stężenie leptyny przez długi czas jest bardzo duże, mózg staje się na nią oporny, w związku z czym dochodzi do zaburzeń w postaci jeszcze większej otyłości. Nadmierne stężenie leptyny może prowadzić do rozwoju insulinooporności i w konsekwencji – cukrzycy typu 2. W związku z licznymi czynnikami wpływającymi na stężenie leptyny jego norma powinna być każdorazowo ustalana przez laboratorium.

4 Białko całkowite zaleca się zbadać przy chorobach wątroby czy zaburzeniach odżywiania. Normą jest białko całkowite na poziomie 63–79 g/l. Wynik powyżej 80 g/l może wskazywać na odwodnienie organizmu czy przewlekłe stany zapalne. Z kolei wynik poniżej normy świadczy o stanach zapalnych jelit.

5 Białko CRP – jego obecność w organizmie rośnie wraz ze stanem zapalnym, pojawiającym się na skutek uszkodzenia tkanek. CRP jest podwyższone także u osób z otyłością. Komórki tłuszczowe występujące w nadmiarze wydzielają substancje, które nasilają stan zapalny. Stąd u osób otyłych wysokie CRP.

6 Hemoglobina to czerwony barwnik krwi i jednocześnie transporter tlenu w organizmie. Jest podstawowym parametrem do diagnozy niedokrwistości. Analiza poziomu hemoglobiny powinna być uważana za badanie profilaktyczne w ocenie stanu organizmu. Częstym powodem obniżonego poziomu hemoglobiny są niedobory pokarmowe, co może wydawać się dziwne u osób z nadwagą czy otyłością brzuszną. Kiedy stężenie hemoglobiny spada poniżej normy, możemy odczuwać zmęczenie, senność, brak energii, a także problemy z koncentracją czy szumy uszne i zaburzenia widzenia. Normy hemoglobiny dla osoby dorosłej wyglądają następująco: 7,4–9,9 mmol/l (12–16 g/dl) u kobiet, 8,0–11,0 mmol/l (13–18 g/dl) u mężczyzn. Natomiast zawsze powinny być skonsultowane z lekarzem.

7 Kortyzol – znany jako hormon stresu, który wydziela się w dużych ilościach w trudnych sytuacjach. Powoduje on podwyższenie stężenia glukozy we krwi, ponieważ w takich okolicznościach organizm potrzebuje więcej energii. Nadmierna produkcja kortyzolu przyczynia się do otyłości, nadciśnienia tętniczego, osteoporozy oraz upośledzenia tolerancji glukozy. Może prowadzić do insulinooporności i cukrzycy typu 2. Normy kortyzolu w surowicy zależą od pory dnia: w godzinach porannych – od 138 do 690 nmol/l (5–25 µg/dl), a w wieczornych są o połowę niższe.

8 Próby wątrobowe ALT, AST, GGTP, bilirubina – badania te pokazują, w jakiej kondycji jest wątroba. Zbyt wysoki poziom ALAT może oznaczać uszkodzenie gruczołu lub zapalenie wirusowe, natomiast za niski – marskość wątroby lub cholestazę wątrobową. ASPAT, czyli aminotransferaza asparaginianowa, to kolejny enzym uczestniczący w procesie przemian białkowych. Występuje w wątrobie, ale też trzustce, nerkach i mózgu. Aktywność ASPAT powinna mieścić się w normie wynoszącej 5–40 IU/L dla kobiet i mężczyzn. Odchylenia od normy mogą wskazywać na uszkodzenia wątroby. Niewłaściwy poziom enzymu wskazuje na prawdopodobieństwo zapalenia lub niealkoholowego stłuszczenia wątroby, uszkodzenia wątroby lekami albo nowotworu wątroby. Podwyższony poziom GGTP występuje również u osób nadużywających alkoholu. Badanie GGTP także należy do prób wątrobowych. Powinno być niższe od 35 U/l dla kobiet i od 40 U/l dla mężczyzn.

Stężenie bilirubiny, czyli barwnika żółciowego, pozwala na ocenę funkcji wątroby i wykrycia zapaleń lub uszkodzeń powstałych w wyniku zatruć lekami, narkotykami czy grzybami. Podwyższone występuje przy wirusowym zapaleniu wątroby i wrodzonych zaburzeniach wychwytu bilirubiny przez wątrobę. Przewaga bilirubiny sprzężonej stwierdzana jest w blokadzie dróg żółciowych oraz wewnątrzwątrobowym zastoju żółci. Podczas badań diagnostycznych wątroby znaczenie ma poziom bilirubiny sprzężonej oraz bilirubiny niesprzężonej. Stężenie bilirubiny całkowitej we krwi powinno mieścić się w przedziale 0,3–1,2 mg/dl.

9 Kreatynina to produkt przemiany materii. Jest wydalana przez nerki, dlatego jest stosowana jako wskaźnik czynności tego narządu. Prawidłowe wartości mieszczą się w przedziale 0,6–1,3 mg/dl. Wartości wyższe wskazują na pogorszenie czynności wydalniczej nerek.

10 Badanie TSH (oznaczenie tyreotropiny) wykonywane jest w celu oceny stanu metabolicznego tarczycy. TSH to hormon wydzielany przez przysadkę mózgową, a jego stężenie zmienia się w przebiegu ostrych i przewlekłych chorób tarczycy. Wzrost poziomu TSH wiąże się z niedoczynnością tarczycy, a spadek – z nadczynnością. Kiedy występuje otyłość brzuszna, warto monitorować funkcjonowanie tarczycy, gdyż jej niedoczynność sprzyja szybkiemu odkładaniu tkanki tłuszczowej. Zadaniem zdrowej tarczycy jest regulacja tempa podstawowej przemiany materii, zwiększanie termogenezy, regulacja wchłaniania i wykorzystania glukozy przez organizm, zwiększenie rozpadu tłuszczów, a także usprawnienie metabolizmu cholesterolu w wątrobie. W przypadku niedoczynności wszystkie te działania zostają zaburzone.

11 Elektrolity, czyli sód, potas, magnez i wapń oraz chlorki. Ich stężenie świadczy nie tylko o nawodnieniu organizmu, ale też pracy serca, ciśnieniu tętniczym i obrzękach kończyn. Zwiększenie ich stężenia we krwi może świadczyć o niewydolności nerek, niedoborze insuliny, nadczynności przytarczyc, zaburzeń pracy serca. Za spadek stężenia mogą odpowiadać: niedoczynność tarczycy, choroby nerek, zaburzenia odżywiania i niedobór witaminy D. 

12 Homocysteina – ten aminokwas jest potrzebny do poprawnej pracy organizmu, ale jego nadmiar może poważnie uszkodzić naczynia krwionośne i wywołać miażdżycę oraz problemy zakrzepowe. W wielu sytuacjach to właśnie stężenie homocysteiny wiąże się z wystąpieniem zawału serca. Za normę stężenia homocysteiny uważa się 5–15 µmol/l.

13 Witamina D – dokładnie 25(OH)D3. Odpowiedni jej poziom jest ważny nie tylko w kontekście kości, ale też działania układu odpornościowego. Jej stężenie wpływa też na rozwój mózgu i całego układu nerwowego, reguluje poziom ciśnienia tętniczego, a także reguluje funkcje trzustki, włączając wydzielanie insuliny oraz łagodzenie stanów zapalnych skóry. Poziom witaminy D we krwi wyznacza ewentualną jej dawkę w postaci suplementu.

14 Witamina B12 – kontrola jej poziomu powinna być jednym z podstawowych badań. Ważna w kontekście diagnozowania niedokrwistości czy uszkodzenia nerwów, ale też u osób cierpiących na refluks, celiakię, SIBO, afty, wegetarian, wegan czy nadużywających alkoholu. Jej poziom informuje także o pracy wątroby. Niedobory mogą być związane z depresją. Wartości referencyjne to 211–911 pg/ml, chociaż poleca się utrzymać poziom powyżej 400 pg/ml, by wykluczyć wszystkie skutki ewentualnych niedoborów.

15 Kwas foliowy jest niezbędny do prawidłowego rozwoju układu krwiotwórczego i nerwowego. Bierze udział w przemianach aminokwasów. Jego niedobory mogą wpływać na niedokrwistość czy wzrost poziomu homocysteiny. Wartości referencyjne: >5,38 ng/ml.

Otyłość brzuszna jako punkt zapalny zespołu metabolicznego

Tkanka tłuszczowa to największy organ hormonalny naszego organizmu. Komórki tłuszczowe, które ją tworzą, powstają już w życiu płodowym, następne ich namnażanie odbywa się w pierwszych latach życia, a kończy średnio około dwudziestego roku. Teoretycznie brzmi to dobrze. Czyli jeśli uważamy na swoje żywienie do dwudziestego roku życia, to później bez względu na wszystko nie nabawimy się nadwagi. W praktyce jednak okazuje się, że komórki tłuszczowe się nie namnażają, ale mają możliwość zwiększania swojej objętości, i to nawet trzykrotnego, czego wyznacznikiem jest nadwyżka kaloryczna, a co za tym idzie – pojawienie się nadwagi czy nawet otyłości.

Tkanka tłuszczowa poza tym, że stanowi zapasowe źródło energii i z reguły z takim zadaniem jest kojarzona, wpływa także na szereg funkcji organizmu. Okazuje się, że reguluje nie tylko uczucie głodu i sytości, jakże silnie związane z gromadzeniem zapasów energetycznych, ale jeszcze wpływa na krążenie krwi oraz kurczenie i rozkurczanie naczyń krwionośnych. To jeszcze nie wszystko – jest odpowiedzialna za regulację cyklu miesiączkowego i płodność kobiet. Ostatnie badania pokazują, że tkanka tłuszczowa w sposób bezpośredni uczestniczy w przetwarzaniu części męskich hormonów seksualnych (androgenów), występujących także u kobiet, w estrogeny. Efektem tego może być powiększenie gruczołów piersiowych u mężczyzn, natomiast u kobiet z nadwagą może wytworzyć się dominacja estrogenowa, która niesie ze sobą szereg skutków, takich jak endometrioza, nieregularne miesiączki czy nowotwory piersi, jelita grubego lub szyjki macicy.

Tkanka tłuszczowa wytwarza wiele hormonów, a część z nich przedostaje się do krwiobiegu i wówczas są aktywne w innych organach. Natomiast na przykład adipokiny działają tylko na własnym podwórku, czyli wewnątrz tkanki tłuszczowej. Jednym z takich podwórkowych graczy jest leptyna, hormon białka uzależniony od ilości tkanki tłuszczowej: im więcej komórek tłuszczowych, tym więcej leptyny we krwi. Mówiąc krótko, jeśli poziom leptyny we krwi wzrasta, mózg dostaje sygnał o sytości, jeśli natomiast spada, pojawia się uczucie głodu. To jeszcze nie wszystko, ponieważ leptyna hamuje wytwarzanie insuliny i produkcję kortyzolu, a także stymuluje tworzenie kości. Dlatego też nie można powiedzieć, że to hormon przysparzający problemów zdrowotnych. Okazuje się, że bardzo niski poziom leptyny może znacząco zaburzyć funkcjonowanie układu hormonalnego, który stymuluje kobiecy cykl miesięczny oraz produkcję nasienia u mężczyzn. Dlatego u kobiet, które podejmują niekontrolowane głodówki czy chorują na anoreksję, zanika menstruacja. Badania dowodzą, że brak leptyny może hamować produkcję hormonów tarczycy i wzrostu. Jeden hormon, a cała lawina skutków nadmiaru lub niedoboru! Dlatego warto dbać o odpowiedni poziom leptyny w organizmie.

Poza leptyną duże znaczenie w zakresie regulacji metabolizmu ma adiponektyna, która także wpływa na poczucie głodu i reakcje organizmu na pożywienie. Ponadto adiponektyna wzmacnia działanie insuliny w obrębie komórek tłuszczowych poprzez ułatwianie przyjmowania i spalania kwasów tłuszczowych w mięśniach. U osób z nadwagą czy z cukrzycą typu 2 obserwuje się obniżony poziom adiponektyny, co jest następstwem przepełnienia komórek tłuszczowych, a tym samym zaniechania lub ograniczenia jej produkcji. Efektem jest podwyższony poziom cukru we krwi, a dalej cukrzyca. Hormon ten blokuje rozwój zmian zapalnych, co sprzyja przeciwdziałaniu rozwojowi miażdżycy. Z kolei niedobór adiponektyny we krwi wpływa niekorzystnie na procesy przemiany materii. Natomiast redukcja masy ciała powoduje ponownie uruchomienie produkcji adiponektyny i równowaga zostaje zachowana.

Na podwórku tkanki tłuszczowej czasem może pojawić się bunt spowodowany nadmiarem komórek tłuszczowych, czyli adipocytów. Kiedy pojawia się nadwyżka kalorii, to adipocyty są wyjątkowymi łakomczuchami i chętnie przyjmują wszystko, czego nie rozdysponuje insulina. Im dłużej trwa ten proces, tym gorzej, ponieważ w pewnym momencie komórki tłuszczowe doświadczają już zbyt dużego stresu spowodowanego nadmiarem energii. Efektem jest namnażanie trójglicerydów, choć organizm wcale się o nie nie upominał, a także adipocyty zaczynają wysyłać coraz więcej hormonów do krwiobiegu, co powoduje totalny rozstrój całego układu, jakim jest organizm. Ostatecznie zaburza się wiele procesów, jak uczucie łaknienia i sytości, działanie insuliny na komórki, ciśnienie krwi czy ochrona naczyń krwionośnych. Jeśli w takim stanie zostaniemy zdiagnozowani, to będzie to może nadciśnienie, cukrzyca lub choroba wieńcowa.

Stres w obrębie komórek tłuszczowych to szereg innych niebezpieczeństw. Głównym podejrzanym przestaje być tkanka tłuszczowa, a jej miejsce zajmują substancje zapalne, które powstają na skutek przepełnienia komórek tłuszczowych, zwłaszcza w obrębie jamy brzusznej. Winowajcami zaczynają być między innymi interleukina-6 i czynnik martwicy nowotworu.

OTYŁOŚĆ BRZUSZNA. DLACZEGO OPONKA JEST TAK NIEBEZPIECZNA?

Kiedy kontrolujesz swoją masę i spoglądasz w lustro, może ci się wydawać, że wszystko jest w porządku. Tylko ten brzuszek trochę odstaje, gromadzi się tam większa ilość tkanki tłuszczowej, ale z reguły bagatelizujesz ten objaw, tłumacząc to większą kolacją, może ciastkiem w pracy, lekkim wzdęciem czy nawet wypiciem dużej ilości wody. Jeśli jednak przestaniesz siebie oszukiwać, to zauważysz, że obwód pasa rośnie, więc to najwyższy czas przyjrzeć się swoim nawykom żywieniowym i samodzielnie lub z pomocą dietetyka spróbować zacząć wprowadzać zmiany, bo tu chodzi o twoje zdrowie teraz i w kolejnych latach.

Zapasy tłuszczu na brzuchu

Otyłość, zwłaszcza centralna, jest istotnym elementem zespołu metabolicznego, ponieważ należy do głównych czynników odpowiedzialnych za rozwój insulinooporności. Tkanka tłuszczowa nie tylko jest dla organizmu magazynem energetycznym, ale również wykazuje ważne działanie endokrynne czy związane z gospodarką hormonalną. Tłuszcz zgromadzony w obrębie brzucha zawiera większą liczbę komórek tłuszczowych, tak zwanych adipocytów, niż tkanka tłuszczowa podskórna. Adipocyty trzewne są duże i oporne na działanie insuliny. Im więcej więc tłuszczu trzewnego, tym silniejszy przewlekły stan zapalny, czyli zapalenie metaboliczne spowodowane zaburzoną równowagą między prozapalnymi a przeciwzapalnymi cytokinami. Brak tej równowagi przypomina wojnę na polu tkanki tłuszczowej, gdzie przegranym może być cały organizm, gdy nadmiar tkanki tłuszczowej sprawi, że zwyciężą cytokiny prozapalne.

Aktywacja procesu zapalnego w otyłości odpowiada za powstawanie zmian miażdżycowych, czego dowodem są podwyższone stężenia cytokin prozapalnych – białka C-reaktywnego, interleukiny 6 (interleukin-6, IL-6).

Nadmierna ilość tkanki tłuszczowej sprzyja niedoborowi witaminy D. Jedną z przyczyn jest upośledzenie mechanizmu biodostępności metabolitów pochodzących z syntezy skórnej, spowodowane magazynowaniem ich w tkance tłuszczowej. Badacze zauważyli, że im wyższa zawartość tkanki tłuszczowej w organizmie, tym większy deficyt witaminy D, ponadto ujemna korelacja pomiędzy stężeniem 25(OH)D i zawartością tkanki tłuszczowej jest większa w przypadku otyłości brzusznej. Co więcej, podkreśla się zależność niedoboru witaminy D u osób otyłych z rozwojem insulinooporności i innych cech zespołu metabolicznego.

Kiedy w obrębie brzucha kumuluje się więcej tkanki tłuszczowej

Trudno powiedzieć coś odkrywczego na temat zwiększonej ilości tkanki tłuszczowej w obrębie brzucha. Choć pewnie chciałbyś przeczytać, że to wina genów, smogu, stresującego szefa czy braku zdolności kulinarnych, to jej powstawanie zależy przede wszystkim od diety, jaką stosujesz na co dzień. Nieprawidłowe żywienie i zjadanie większej liczby kalorii, niż organizm potrzebuje, powodują odkładanie zapasów tłuszczowych w obrębie brzucha. Ale jako przyczyny można tu też wymienić zbyt małą ilość snu, brak aktywności fizycznej, siedzący i stresujący tryb życia. To właśnie recepta na otyłość brzuszną, a od niej już tylko krok do zespołu metabolicznego.

Pamiętaj, że twoje ciało to najważniejszy dom, który posiadasz. Jeśli tutaj w każdym kącie będą śmieci, nieproszeni goście, ogólny bałagan, to nie ma mowy o szczęśliwym życiu, a perspektywa przeprowadzki nie istnieje. Im szybciej zaczniesz robisz porządki, tym milej spędzisz resztę życia w pięknie uwitym gniazdku.

Życie wielu z nas toczy się w ciągłym biegu i stresie, sięgamy po przetworzoną żywność, szybkie dania, słodzone napoje energetyzujące, by co chwilę pobudzać się do kolejnej aktywności – bez chwili wytchnienia, odpoczynku i relaksu. Taki niehigieniczny tryb życia wcześniej czy później doprowadzi do poważnych konsekwencji zdrowotnych, a nie tylko niepożądanych efektów wizualnych, takich jak oponka na brzuchu czy cellulit na udach i pośladkach. Im szybciej zdasz sobie sprawę, jak ważne jest odpowiednie żywienie w kontekście profilaktyki chorób, tym dłużej i w zdrowiu będziesz żył. Żywność przetworzona, słodycze, chemiczne dodatki, tłuszcze trans, smażone potrawy, alkohol – to wszystko przyczynia się do powstania otyłości brzusznej, na którą szczególnie narażeni są mężczyźni, zwłaszcza prowadzący siedzący tryb życia, ale też kobiety, co może świadczyć dodatkowo o zaburzeniach hormonalnych (często obserwuje się jej pojawienie po menopauzie, kiedy spada poziom hormonów płciowych odpowiedzialnych między innymi za dystrybucję tkanki tłuszczowej).

Otyłość brzuszna jest najbardziej niebezpiecznym typem otyłości, ponieważ prowadzi do zaburzeń i spowolnienia procesów przemiany materii i gospodarki lipidowej, rozwoju cukrzycy oraz nadciśnienia tętniczego. Znacząco także zwiększa ryzyko rozwoju chorób układu sercowo-naczyniowego, takich jak zawał serca czy udar mózgu. Tkanka tłuszczowa zlokalizowana w pasie obciąża również kręgosłup, co skutkuje bólami lędźwiowymi i wadami postawy. Co więcej, otyłości brzusznej bardzo trudno się pozbyć – tłuszcz zlokalizowany w tej okolicy ma tendencję do pozostawania tam pomimo stosowania diet odchudzających i ćwiczeń.

Gromadzi się zresztą nie tylko pod skórą, ale także obrasta narządy takie jak serce, wątroba i trzustka. Jest to tak zwany tłuszcz wisceralny. Tkanka tłuszczowa w tych miejscach zakłóca pracę organów wewnętrznych, jest też przyczyną nieprawidłowości w gospodarce hormonalnej. Skutkiem jest także nadmierna produkcja substancji zapalnych i enzymów, co prowadzi do stanów zapalnych i podwyższenia poziomu cholesterolu LDL oraz sprzyja pojawieniu się nadciśnienia tętniczego. Wysoki cholesterol, podwyższony poziom insuliny i zaburzona praca narządów wydzielania wewnętrznego oraz serca to prosta droga nie tylko do rozwoju cukrzycy, udaru czy zawału serca, ale także na przykład do uszkodzeń siatkówki (zmiany miażdżycowe w tętnicach mogą prowadzić również do zaburzeń wzroku). Tłuszcz zgromadzony w narządach wewnętrznych i wokół pasa zwiększa też krzepliwość krwi, co stanowi ryzyko pojawienia się groźnych dla życia zakrzepów.

CECHY METABOLICZNE OTYŁOŚCI TRZEWNEJ

• Nadmierne wytwarzanie hormonu glukoneogenetycznego (kortyzolu) oraz duża gęstość jego receptorów w wewnątrzbrzusznej tkance tłuszczowej.

• Długotrwały wzrost stężenia glukozy we krwi (hiperglikemia).

• Długotrwały wzrost stężenia insuliny we krwi (hiperinsulinemia).

• Insulinooporność.

• Obniżenie stężenia globuliny wiążącej hormony steroidowe.

• Spadek wydzielania hormonów płciowych zarówno męskich, jak i żeńskich.

• Podwyższenie stężenia testosteronu u kobiet.

• Wzmożone przekształcanie się testosteronu w estradiol u mężczyzn.

Co możesz z tym zrobić

✔ Zacznij prowadzić dzienniczek żywieniowy, w którym będziesz wpisywać dokładnie wszystko, co jesz i pijesz przez kilka dni. Nie oszukuj sam siebie.

✔ Na podstawie dzienniczka wynotuj błędy i spróbuj wyeliminować jeden z nich, tylko jeden, ale na sto procent. Jeśli osiągniesz sukces, podejmij wysiłek z kolejnym. Na przykład przestań słodzić kawę lub jeść ciastko do herbaty.

✔ Równocześnie możesz spróbować wprowadzić jeden dobry nawyk, na przykład dołączenia do jednego z posiłków porcji warzyw (jeśli do tej pory warzywa były w jednym posiłku, to spróbuj dołączyć porcję do kolejnego). Ewentualnie możesz się skupić na zdrowych tłuszczach; na przykład do drugiego śniadania dorzuć kilka orzechów włoskich czy brazylijskich.

✔ Robiąc zakupy, czytaj