Droga do zdrowych jelit - Mikołaj Marciniak, Anna Honorska - ebook

Droga do zdrowych jelit ebook

Mikołaj Marciniak, Anna Honorska

5,0

Opis

Opis i przystępne tłumaczenie dla każdego, jak jelita wpływają na nasz cały organizm, a także dlaczego mają wpływ na każdy aspekt naszego życia! Pierwsza część drogi, która prowadzi do zdrowych jelit (właśnie przez tę książkę) opowiada o ich wpływie, na nasze życie. Wszystko jest oparte na wiarygodnych badaniach naukowych. Najsmaczniejsze znajduje się na samym końcu, czyli kolorowa kuchnia Ani! Wszystko, aby utrzymać jelita w dobrej kondycji!

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 64

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
5,0 (1 ocena)
1
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Mikołaj MarciniakAnna HonorskaAutor Nieznany

Droga do zdrowych jelit

IlustratorAutor Nieznany

FotografAnna Honorska

SkładWojciech Graczyk

© Mikołaj Marciniak, 2021

© Anna Honorska, 2021

© Autor Nieznany, 2021

© Autor Nieznany, ilustracje, 2021

© Anna Honorska, fotografie, 2021

Opis i przystępne tłumaczenie dla każdego, jak jelita wpływają na nasz cały organizm, a także dlaczego mają wpływ na każdy aspekt naszego życia! Pierwsza część drogi, która prowadzi do zdrowych jelit (właśnie przez tę książkę) opowiada o ich wpływie, na nasze życie. Wszystko jest oparte na wiarygodnych badaniach naukowych. Najsmaczniejsze znajduje się na samym końcu, czyli kolorowa kuchnia Ani! Wszystko, aby utrzymać jelita w dobrej kondycji!

ISBN 978-83-8273-148-4

Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero

Wstęp

Początek będzie banalny, ale na tym etapie czytania, musicie nam zaufać, że sięgnęliście po e-booka, który naprawdę zmieni Wasze myślenie w wielu kwestiach. Skąd mamy tę pewność? Ponieważ to my jesteśmy odpowiedzialni za napisanie tej książki. Opisujemy, tłumaczymy i argumentujemy, jak jelita i mikrobiota jelitowa wpływają na nasz cały organizm a także na każdy aspekt naszego życia! Chcemy też zaznaczyć, że ten e-book nie jest kolejnym o zdrowym stylu życia. Nie wiem jak Wy, ale my niekoniecznie przepadamy za tym określeniem. Ma się rozumieć, że oznacza ono ogół działań mających na celu utrzymanie zdrowia i dobrej kondycji naszego organizmu, ale wolelibyśmy nazywać to konkretniej. Na przykład jak? Diagnostyka, badania, leczenie, zapobieganie, zdrowa dieta, sport, czy też zdrowa relacja z partnerem/partnerką i tym podobne.

Nie będziemy Wam tutaj opowiadać, abyście pili wodę lub jedli warzywa, bo przecież prawdopodobnie każdy jest tego świadomy, nawet ten najmniej zainteresowany swoim zdrowiem starszy Pan, jedzący codziennie hot-doga ze stacji benzynowej. Właśnie, on także to wie, ale nie stosuje się do tego. Można założyć, że większość osób, która sięgnie po tę pozycję jest już świadoma swoich zdrowych wyborów, a jeśli nie, to będziemy do tego bardzo zachęcać. Opiszemy nader złożone procesy zachodzące w organizmie, tak aby zrozumienie ich było przystępne dla każdego, dzięki temu prościej będzie zobaczyć, że to, o czym mowa w tej książce ma rzeczywiste przełożenie na życie codzienne.

Pierwsza część książki przeprowadzi Was po wpływie jelit i drobnoustrojów je zamieszkujących na nasze życie. Musicie wiedzieć, że nie będzie tam przypadkowych informacji. Wszystko co przeczytacie jest oparte na wiarygodnych dowodach naukowych. Jedną z naszych misji do spełnienia w tej książce, jest pokazanie Wam i zarażenie Was pasją do jelit i mikrobioty jelitowej, a zarazem pokazanie, jak należy o nie dbać, żeby Wasze życie zyskało na jakości.

Najsmaczniejsze zostawiliśmy jednak na sam koniec, czyli kolorową kuchnię Ani! Aby utrzymać jelita w dobrej kondycji, trzeba różnorodnie jeść i właśnie to zyskacie z Naszymi przepisami. Prosto, szybko i smacznie (również dla naszych mikrobów jelitowych), czyli nic dodać, nic ująć, zresztą sami zobaczycie!

Tymczasem zapraszamy na wędrówkę po kolejnych stronach naszego e-booka. Postaramy się prowadzić powoli i robić przerwy na oddech. Owocnego czytania!

O tym co tak naprawdę rządzi naszym organizmem, czyli jelita w wielkim skrócie

Gdyby zapytać Was, jaki organ jest najważniejszą częścią naszego organizmu, zapewne odpowiedzielibyście, że serce. W końcu to ono utrzymuje nas przy życiu. Inni odpowiedzieliby, że mózg, gdyż bez niego nie bylibyśmy w stanie funkcjonować. W pewnym sensie każdy miałby rację- mózg i serce to kluczowe organy w naszym ciele. Ale jest jeszcze ostatni bohater fantastycznej trójki naszego organizmu, zlokalizowany w jamie brzusznej. Czy ktoś już wie, o czym tutaj jest mowa? Naturalnie o jelitach, które spełniają bardzo dużo funkcji i sterują większością procesów zachodzących w naszym organizmie. Nie bez powodu są one nazywane drugim mózgiem, a to dlatego, że kontrolują absolutnie każdy aspekt naszego życia i uwierzcie nam, bez nich bylibyśmy równie niekompletni, jak bez mózgu, czy serca. Chcielibyśmy zmienić postrzeganie jelit, jako narządu, który kojarzy się nam jedynie z trawieniem i wchłanianiem substancji odżywczych. Oczywiście jest to ich wielka i zaszczytna rola, ale ilość fascynujących procesów, w jakich biorą one udział jest przeogromna.

Być może zaskoczeniem będzie dla Was fakt, że jelita są centrum naszego układu odpornościowego. Jeśli mamy kłopoty ze strony jelit nie możemy doszukiwać się jedynie problemów z trawieniem pokarmów, czy gorszą perystaltyką. Fakt, iż 70% komórek odpornościowych znajduje się w jelitach wskazuje na to, że gdy tam pojawia się problem, to ma go cały organizm. Jeżeli one są w gorszej kondycji, to analogicznie my również. Zmęczenie układu immunologicznego będzie przekładać się na ogólne osłabienie, zwiększoną podatność na infekcje wirusowe lub zakażenia bateryjne. W jelitach odbywa się także synteza wielu witamin, dlatego długotrwałe zaburzenia jelitowe będą powodowały ich niedobory, a idąc dalej one będą wpływać na gorszy wygląd, skóry, włosów i paznokci. Niedostateczna synteza witaminy B6 z kolei może bezpośrednio prowadzić do zachowań depresyjnych i występowania różnego rodzaju problemów psychicznych, jako że to właśnie ona bierze udział w procesie wytwarzania ważnego neuroprzekaźnika, jakim jest serotonina, czyli popularnie nazywany hormon szczęścia. Jakiegokolowiek wątku byśmy nie poruszyli, możemy zauważyć, że od jelit zaczyna się wszystko, a początku wielu chorób możemy się doszukiwać właśnie tam.

Jelita posiadają nerwowy układ jelitowy i tworzą go dokładnie te same komórki, które znajdują się w mózgu- neurony. Jest ich tam ponad 100 milionów i są w stałym kontakcie z mózgiem tworząc stały przepływ informacji nazywany osią jelitowo- mózgową. Dużo więcej będzie o tym napisane w rozdziale siódmym, ale teraz chcemy, żebyście uświadomili sobie, jak potężnym tworem są jelita. Zanim jednak poznamy głównych bohaterów tej części, jakimi są mikroorganizmy, to pozwólcie, że pokażemy Wam pokrótce budowę jelit, aby łatwiej było Wam później wyobrażać sobie, o czym czytacie i gdzie to wszystko się znajduje. Przedstawiamy Wam pierwszy rysunek, przed Państwem jelita.

Źródło:

grafika

własna

Całą przygodę zaczynamy w jelicie cienkim, bo to właśnie jego pierwsza część — dwunastnica wprowadza nas do tego fascynującego świata. Pod względem budowy, to właśnie ono góruje nad jelitem grubym. Dlaczego? Otóż powierzchnia jelita cienkiego jest niesamowicie pofałdowana, a dodatkowo cała błona śluzowa jest „usiana” kosmkami jelitowymi. Są to mikroskopijne wypustki, które przypominają w pewien sposób puszysty dywan. Kluczowe pytanie brzmi: po co nam one? Po pierwsze zwiększają one powierzchnię jelita cienkiego. Pewni naukowcy chcieli się przekonać jak duża byłaby powierzchnia jelit po całkowitym rozprostowaniu wszystkich fałd i wypukłości, a wyniki jakie uzyskali są niesamowite. Otóż powierzchnia błony śluzowej jelit człowieka to aż 30 m2, czyli mniej więcej tyle ile ma mała kawalerka. Wracając do kosmków, są one głównie odpowiedzialne za wchłanianie substancji odżywczych i dlatego im większa ich powierzchnia, tym lepsza będzie wchłanialność. (Doskonale o tym wiedzą wszyscy celiacy, którzy ze względu na swoją chorobę autoimmunologiczną częściowo lub całkowicie utracili kosmki jelitowe. Właśnie takie zmiany histopatologiczne są głównymi oznakami tego schorzenia). Jelito czcze i jelito kręte niezmiennie zajmują się trawieniem wcześniej rozdrobnionego i nadtrawionego przez kwasy żołądkowe pokarmu, aby pozyskać z niego jak najwięcej energii i niezbędnych nam do życia składników. Jelita naprawdę chcą „wyssać: to co najlepsze ze wszystkiego co im dostarczamy, dlatego gdy następnym razem będziecie przygotowywać sobie posiłek, spójrzcie dwa razy czy to co tam leży spodoba się Waszym jelitom.

Źródło:

grafika

własna

Budowa jelita grubego patrząc na powyższą grafikę wydaje się być bardzo prosta, ale w praktyce wygląda to nieco inaczej. Całą podróż należy rozpocząć od wyrostka robaczkowego, jest on dość krótki, tak jak widzicie na rysunku, lekko odstający od dalszej części jelita. Nie wolno go pomijać, gdyż wbrew pozorom jest on bardzo ważny. Wyrostek robaczkowy nie jest bezsensowną częścią jelita grubego, dzięki danym z wielu badań mogliśmy się dowiedzieć, że wyrostek nie bierze udziału w biegunkach, przez co jest swoistym schronieniem dla komensalnych bakterii, które po zakażeniach przewodu pokarmowego mogą powtórnie zasiedlić jelito grube. Ot, taka ciekawostka dowodząca tego, że wyrostek robaczkowy również może być właściwym lokum dla bakterii w czasie wielkich rewolucji jelitowych, które skutecznie pozbawiają nas kluczowych postaci grających pierwsze skrzypce w przedstawieniu pod tytułem JELITO GRUBE.

Jeśli weźmiemy pod uwagę jedynie budowę jelita grubego, to nie jest ona szczególnie fascynująca. To mikroorganizmy są szefami tego kanału i odwalają kawał dobrej roboty. Kiedyś sądzono, że rola jelita grubego kończy się na wchłanianiu wody z treści wypuszczonej przez jelito cienkie i formowanie kału, który przechodził kolejno przez wstępnicę, poprzecznicę… aż do odbytnicy, skąd zostawał defekowany. Cóż można powiedzieć, na tym na pewno nie kończy się rola jelita grubego, o nie! Może wpływa na to fakt, że zamieszkują je biliony drobnoustrojów, które są integralną częścią naszego organizmu i sterują przeogromną liczbą procesów. Kolejnym ważnym faktem jest, że to od nich zależy, kiedy tyjemy, chudniemy, jesteśmy chorzy, smutni, czy weseli oraz mają pośredni wpływ jakie decyzje podejmujemy! Oczywiście nadal tą główną fizjologiczną rolą jest pozbawianie treści jelitowej z wody i uformowanie stolca, ale świat mikroorganizmów, do którego zaraz Was wprowadzimy nie pozwoli Wam już później spojrzeć na jelita tak samo, jak wcześniej.

Warto zapamiętać!

— Jelita stanowią centrum naszego układu odpornościowego

— Problemy w jelitach będą miały odzwierciedlenie w funkcjonowaniu całego organizmu

— W jelicie cienkim, to właśnie kosmki jelitowe odgrywają główną rolę

— W jelicie grubym, to mikroby jelitowe są odpowiedzialne za przeprowadzanie najważniejszych procesów

O mikrobiocie jelitowej, czyli co musicie o niej wiedzieć

Czym w ogóle jest mikrobiota jelitowa? Już Wam opowiadamy, zatem są to bakterie, grzyby, wirusy, pierwotniaki (bardzo prymitywne organizmy) i inne drobnoustroje zasiedlające nasze jelita, które przeprowadzają różne procesy, na przykład fermentację. Genom mikrobioty, czyli kompletna informacja genetyczna to ponad 3 miliony genów, a dla porównania genom człowieka wynosi 21 tysięcy genów. Pozwoli to Wam sobie wyobrazić, z jakimi ilościami mikrobów mamy do czynienia. Szacuje się, iż nasze jelitowe drobnoustroje ważą około 2 kilogramy, całkiem sporo, prawda? Dodatkowo, już na ten moment wiemy, że komórek bakteryjnych jest prawie tyle samo, co komórek ludzkich. Czy to w takim razie oznacza, że w połowie jesteśmy bakterią? Zobaczcie, skoro operujemy tak ogromnymi liczbami, to nietrudno domyślać się, iż tak potężne zastępy drobnoustrojów jelitowych bardzo wpływają na nasze zdrowie. Mówiąc o zdrowiu mam na myśli zarówno kondycję fizyczną, jak i psychiczną. Nie możemy tego rozdzielać, gdyż zdrowie, to pojęcie ogólne odnoszące się do naszego całego organizmu.

Często czytając różne artykuły w gazetach, bądź wypowiedzi osób, które nie do końca opanowały temat mikrobioty jelitowej, spotykamy się z określeniem „dobre bakterie”. My się z tym nie zgadzam, bo co to tak naprawdę oznacza? Bakterie, to żywe organizmy, które w zależności od warunków, jakie im stworzymy będą w różnoraki sposób oddziaływać na nasz organizm. Tym bardziej, że mikrobioty jelitowej nie tworzą jedynie bakterie, a również inne mikroorganizmy. Dlatego od teraz pamiętajcie i edukujcie innych, mikrobiota to nie tylko dobre bakterie.

Gdybyśmy chcieli porównać mikrobiotę naszych pradziadków z naszą mikrobiotą, to okazałoby się, że w przeciągu tych kilkudziesięciu lat utraciliśmy kilka kluczowych gatunków drobnoustrojów, co oznacza, że tym samym w pewnym stopniu utraciliśmy tę pierwotną różnorodność gatunkową naszej mikrobioty jelitowej. Może to być odpowiedź na częstsze występowanie chorób przewlekłych, spowodowanych obecnością stanu zapalnego, które kilkadziesiąt lat temu były bardzo rzadkie lub w ogóle nie występowały. Natomiast to, z czym mamy do czynienia w ostatnich latach, to nic innego, jak industrializacja mikrobioty. Dokładniej mówiąc jest to spadek ilości komensalnych drobnoustrojów, które dzięki produkcji SCFA, syntezie witamin, czy produkcji śluzu przyczyniały się do prawidłowego funkcjonowania jelit, utrzymywania szczelności błony śluzowej jelita i ochrony przed przewlekłym stanem zapalnym. Dlatego też kluczowa jest zmiana funkcji mikrobioty jelitowej poprzez nasze działania, które doprowadzą do wzrostu różnorodności mikrobiotycznej.

Nasza mikrobiota zaczyna się kształtować w momencie porodu, ale już wcześniejsze działania kobiety w ciąży będą się do tego przyczyniać. Ciąża i poród, to kluczowe momenty, które później będą rzutowały na skład i funkcje mikrobioty jelitowej niemowlęcia, dziecka, a później dorosłego. Jest kilka czynników, które szczególnie wpływają na mikrobiotę:

— poród poprzez cesarskie cięcie

— antybiotykoterapia podczas ciąży

— choroby przewlekłe przyszłej matki

— nieodpowiedni sposób odżywiania kobiety przed ciążą i w jej trakcie

Oczywistym jest, że nie każda ciąża może zakończyć się porodem naturalnym, ponieważ są przypadki kiedy jest to niebezpieczne zarówno dla matki, jak i dla dziecka. Natomiast jeśli nie ma przeciwwskazań do porodu naturalnego, jest to jego najlepsza forma. Dlaczego? Między innymi dlatego, że mamy wtedy do czynienia z bezpośrednią transmisją mikrobów z matki na dziecko w momencie przejścia przez kanał rodny. Będzie to nasz kluczowy czynnik wpływający na kształtowanie się mikrobioty jelitowej.

Kolejne czynniki, jakie wpływają na „wygląd” mikrobioty jelitowej, to te, z którymi mamy do czynienia już przez resztę naszego życia, a są nimi:

— dieta

— aktywność fizyczna

— przyjmowanie leków

— higiena (często w badaniach wspomina się o tym, iż zbyt intensywna