Żywot św. Jacka Wyznawcy - Ks. Piotr Pękalski - ebook

Żywot św. Jacka Wyznawcy ebook

Piotr Pękalski

0,0
2,56 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Jacek Odrowąż (1183-1257) – polski duchowny katolicki, dominikanin, misjonarz, kaznodzieja, święty Kościoła katolickiego oraz historyczny patron Polski. Był pierwszym Polakiem, który wstąpił do nowo utworzonego Zakonu Kaznodziejskiego. Święty Jacek Odrowąż i jego towarzysze byli pierwszymi dominikanami w Polsce. Ewangelizował ludność Karyntii, Moraw, Czech, Polski, Rusi i Prus. Nazywany był przeto Apostołem Słowian, Apostołem Ludów Słowiańskich, Apostołem Północy, Światłem Północy lub Światłem ze Śląska. Wywodził się z możnej rodziny o tradycjach chrześcijańskich. Przyjął habit dominikański w Rzymie od założyciela zakonu, św. Dominika. (za Wikipedią). Wracając do Polski, wspólnie z towarzyszami założył klasztory we Friesach, Pradze, Krakowie, Sandomierzu, Wrocławiu i Kamieniu.

 

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 39

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Ks. Piotr Pękalski

Żywot Świętego Jacka, Wyznawcy

z Zakonu Świętego Dominika

Armoryka Sandomierz

Projekt okładki: Juliusz Susak    

Na okładce: Obraz przedstawiający św. Jacka w prezbiterium kościoła św. Jakuba w Sandomierzu.

Tekst wg edycji XIX-wiecznej. Zachowano oryginalną pisownię

Copyright © 2018 by Wydawnictwo „Armoryka”

Wydawnictwo ARMORYKA

ul. Krucza 16

27-600 Sandomierz

e-mail: [email protected]

http://www.armoryka.pl/

O Świętym Jacku Odrowążu

Jacek święty, którego wspominamy dnia 16 sierpnia, urodził się przy schyłku dwunastego stulecia (1183 r.) z rodziców znamienitego Odrowążów domu (TOMASZ PESSINA, rodem Czech, biskup samandryński a dziekan kapituły praskiej, w drugiej części swego dzieła o wojnach morawskich, tom 2, r. 5, na str. 170, jaśniej wywodzi herb i przydomek familii Odrowążów, niźli SZYMON OKOLSKI dominikanin w tomie 2, str. 299, Orbis Poloni. Pisze PESSINA, że niejaki rycerz Saul, rodem Morawianin, wypuszczoną strzałą z łuku, odarł wierzchnią wargę z wąsami pewnemu wielkoludowi, przychodniowi z Grecji do Morawy, czy też z Bawarii, wzywającemu do pojedynku wojaków na dworze króla morawskiego będących. Wargę tę z wąsami Saul przyniósł na tarczy królowi, który za czyn ten bohaterski nadał mu herb: Odrifaus (odrowąs); ta zatem rodzina rozkrzewiła się nie tylko po Morawie, ale też po Czechach, Polsce, Litwie, Rusi, Kroacji, Dalmacji i innych krajach słowiańskich), urodził się we wsi Kamień (DŁUGOSZ mówi w ks. 6 swej hist. Pols. pod r. 1218, że św. Jacek krewny Iwona biskupa krakowskiego urodził się we wsi Lanka, Księstwie Opolskim; pewnie wsie Kamień i Lanka były dziedzictwem jego rodziców), w Księstwie Opolskim, diecezji wrocławskiej. Bogobojni rodzice jego widząc, że Jacek zaraz w pierwszych latach swego życia rokował piękną skłonność do pobożności i cnoty, starannie zatem obmyślili mu przykładnych nauczycieli, którzy młody umysł jego w potrzebne umiejętności zbogacając, wiedli go drogą nieskażonego żywota. Skoro ukończył pierwsze nauki w domu swych rodziców i dorósł wieku młodzieńczego, ojciec wysłał go na słuchanie wyższych nauk, najprzód do Pragi a potem do Bononii (Bolonii). W umiejętnościach tak korzystnie postępował, że w naukach i pięknych obyczajach celował nad swych współuczniów. Wykształcony Jacek za granicą w filozofii i teologii, osiągnąwszy stopień doktora obojga prawa, wrócił do swej ojczyzny z wielkim zasobem uzbieranych umiejętności i nieskażoną czystością obyczajów. Iwo Odrowąż, stryj jego, kanonik katedralny a potem biskup krakowski, mąż pobożny i uczony, spostrzegłszy w Jacku życie niemniej pełne cnót i pobożności, jak umysł jego naukami rozjaśniony, oraz prawdziwe powołanie do stanu duchownego, wezwał Jacka do przyjęcia święceń kapłańskich, a następnie Wincenty Kadłubek, biskup, kanonikiem katedralnym krakowskim go uczynił. Na tym dostojeństwie, jako kaganiec na kiercu wystawiony, jaśniał Jacek nauką i pięknymi obyczajami, a życiem prawym i pobożnym nie tylko innych duchownych, ale też samych kanoników przewyższył.