wycieczka - Zbigniew Wojciechowski - ebook

wycieczka ebook

Zbigniew Wojciechowski

0,0
6,06 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Zbigniew Wojciechowski gdański poeta piszący od 2015. Dotychczas wydał sześć swoich tomików. Barwy miłości, W ciszy wieczoru, Dziękuję, List w butelce, Dla Ciebie Mamo, Tęcza. Wielokrotnie wyróżniany w internetowych grupach poetyckich. Pisze wiersze o swojej cudownej żonie, wspaniałych wnukach, i o najpiękniejszym mieście świata Gdańsku, w którym mieszka od urodzenia.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 18

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Zbigniew Wojciechowski

wycieczka

© Zbigniew Wojciechowski, 2020

Zbigniew Wojciechowski gdański poeta piszący od 2015. Dotychczas wydał sześć swoich tomików. Barwy miłości, W ciszy wieczoru, Dziękuję, List w butelce, Dla Ciebie Mamo, Tęcza. Wielokrotnie wyróżniany w internetowych grupach poetyckich. Pisze wiersze o swojej cudownej żonie, wspaniałych wnukach, i o najpiękniejszym mieście świata Gdańsku, w którym mieszka od urodzenia.

ISBN 978-83-8155-012-3

Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero

TATRY

Tatry wysokie Tatry

i gdzies tam jest schowane

takie małe miasteczko

wśród lasów Zakopane

A przy nim Morskie Oko

błękitem oczy raduje

zimą wiosną i latem

turystów wciąż oczekuje.

Skocznia jest narciarska

dla naszych orłów dzielnych

na niej Kamil zaczynał

i ma kibiców wiernych.

Wiele jest tam atrakcji

wszystkich ich nie wyliczę

trzeba samemu zwiedzić

Tatry i ich okolice.

Moje miasto

Piękne jest stare miasto

Długa Piwna Szeroka

pójdę na spacer z mą lubą

ich pięknem nacieszyć oko.

No i Trzy Krzyże stoją

na chwałę stoczniowcom poległym

walczyli o lepsze jutro

ale mordercom ulegli.

Stoczni dzisiaj już nie ma

stoją banki i sklepy

śmierć ich była daremna

jak każda zresztą niestety.

I Żuraw też tam stoi

w Motławie się odbija

ogromne podnosi cieżary

na pracy czas mu mija.

Po drugiej stronie Radunia

powoli swe wody toczy

mewy wokoło fruwają

niech tylko ryba wyskoczy.

Jest jeszcze Martwa Wisła

choć martwa tylko z nazwy

dokoła niej jest tatarak

a nie jakieś zwiędłe chwasty.

Gniezno Praga Drezno

Gniezno Praga i Drezno

no i Wrocławia troszeczkę.

Na więcej nie było czasu

bo miałem tylko chwileczkę.

Najstarsze miasto nasze

tam Polska powstawała.

Katedrę ma wspaniałą

i choćby za to chwała.

A miasto nad Wełtawą

z mostu Karola słynie.

Obwieszon on kłódkami

niech miłość ma nie zginie.

I pałac jest królewski,

obok Weldsteina ogród.

W nim pawie stroszą pióra

choć wkoło wielu gapiów.

A w Dreźnie moi mili

pomników co niemiara”

I najważniejszy z wszystkich

naszego króla Sasa.

Galeria jest tam piękna

bez skarpet i bikini.

Piękne są tam obrazy

i z porcelany słynie.

No i pozostał Wrocław

ładne miasto rzec muszę.

Tylko szkarada na rynku

jęk z serca mego wydusza.

Złotoryję także zwiedziłem

razem z basztą z ul.basztowej.

I w muzeum złota też byłem

sprzęt widziałem całkiem nie nowy.

A w Bolkowie zamek jest mały

na