Uwolnij się od lęku i stresu - Dr Caroline Leaf - ebook

Uwolnij się od lęku i stresu ebook

dr Caroline Leaf

0,0
64,60 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Każdy kiedyś doświadczył mentalnego bałaganu. Problemy ze zdrowiem i finansami, kryzysy w związkach, wypalenie zawodowe, kłopoty rodzinne... Przyczyn stanów lękowych, niepokoju czy depresji może być wiele. Hamują one rozwój osobisty, wpływają negatywnie na styl i długość życia. Nic dziwnego, że wiele osób zadaje sobie pytanie – jak zmienić swój umysł. Dzięki zaprezentowanemu w tej książce programowi wykorzystującemu najnowsze osiągnięcia neuronauki i zjawisku neuroplastyczności będziesz wiedział, jak ćwiczyć mózg. Nauczysz się wzmacniać swoje myślenie, pozbędziesz się ograniczających schematów i poznasz skuteczne sposoby na stres. Oczyść umysł i odblokuj drzemiący w tobie potencjał!

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI
PDF

Liczba stron: 319

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



„Doktor Caroline Leaf jest błyskotliwą i nieustępliwą badaczką zakłóceń komunikacji i neurologicznego aspektu zdolności poznawczych. Korzystając z ponad trzydziestoletniego doświadczenia, napisała książkę Uwolnij się od lęku i stresu, w której znajdziemy pięć prostych metod redukcji poziomu stresu oraz pozbywania się lęku i niezdrowego myślenia. Jeszcze nigdy prezentowane strategie nie były nam tak potrzebne. Doktor Leaf potrafi w przystępny sposób przekazać naukowe informacje, które pozwolą ci żyć pełnią życia. Dzięki jej koncepcjom uwolnisz się od ciągłej walki i bólu, który być może nęka cię od wielu lat. Ta książka to rodzaj przewodnika, który przeprowadzi się przez trudne etapy życia i wskaże ci drogę prowadzącą do zdrowia”.

Biskup T. D. Jakes,

autor bestsellerów „New York Timesa”

„Nowa wspaniała książka doktor Caroline Leaf na zawsze odmieni twoje życie. Jej oparty na trzech dekadach praktyki klinicznej pięciostopniowy plan zwiększy twoją świadomość psychicznego i fizycznego zdrowia. Zachęcam cię do lektury. Niech rozpocznie się prawdziwa zmiana!”

Doktor Rudolph E. Tanzi,

autor bestselleru „New York Timesa” Uzdrów sam siebie, profesor neurologii Harvard Medical School

„Od lat uczę przywódców panowania nad własnymi myślami. Sposób myślenia lidera decyduje o jego osiągnięciach. Zdrowa dyscyplina umysłu jest niezbędnym elementem życiowego sukcesu. Doktor Caroline Leaf opracowała pięciostopniowy program jej rozwoju. Jej nowa książka, Uwolnij się od lęku i stresu, opiera się na wieloletnich badaniach i pokazuje, że podróż do zdrowego myślenia jest krótsza, niż mogłoby się to wydawać. Również i ty możesz ją rozpocząć”.

Doktor John C. Maxwell,

trener zarządzania i samorozwoju

„Jedną z rzeczy, które uwielbiam w Caroline, jest jej sposób wyjaśniania różnicy pomiędzy mózgiem a umysłem. Ta książka zabiera nas w podróż, dzięki której będziemy lepiej funkcjonować, poprawimy samopoczucie i działanie. Dziękuję ci, Caroline”.

Doktor Henry Cloud,

autor bestsellerów „New York Timesa”

i psycholog kliniczny

„Uwolnij się od lęku i stresu może zmienić twoje życie. Skuteczne zarządzanie własnym umysłem to kluczowa umiejętność, której powinno się nauczać w szkole. Niestety zdarza się to bardzo rzadko. Ta książka może pomóc ci złagodzić ból oraz poprawić samopoczucie i nastrój. Gorąco ją polecam”.

Lekarz medycyny Daniel G. Amen,

założyciel Amen Clinics

i autor bestsellerowej książki Zdrowy umysł

„Jako osoba, która ceni ludzki mózg i jego nieskończoną zdolność do rozwoju i zmian, z podekscytowaniem przeczytałem nową książkę doktor Leaf. W Uwolnij się od lęku i stresu znajdziesz sposoby na skuteczne wykorzystanie możliwości swojego umysłu i kontrolę myśli, co pomoże ci poprawić jakość życia i osiągnąć pełnię własnego potencjału”.

Jim Kwik,

prezes Kwik Learning,

autor bestselleru „New York Timesa” Mózg bez ograniczeń

oraz gospodarz podcastu Kwik Brain; www.JimKwik.com

„Uwolnij się od lęku i stresu to niesamowita książka, która pomoże ci usprawnić pracę własnego umysłu i poprawić jakość życia. Znajdziesz w niej proste, oparte na badaniach naukowych sposoby na odzyskanie kontroli nad myślami i dbanie o zdrowie psychiczne. Dzięki nim oczyścisz mentalny bałagan, który przeszkadza ci w codziennym funkcjonowaniu!”

Doktor Josh Axe,

założyciel organizacji Ancient Nutrition i DrAxe.com, autor bestsellerowych książek Dieta keto, Dieta kolagenowa orazAncient Remedies;

gospodarz podcastu The Dr. Axe Show

„Nasze zdrowie psychiczne jest zagrożone jak nigdy dotąd. Farmakoterapia, która stanowi główne narzędzie współczesnej medycyny, okazuje się niewystarczająca w leczeniu chorób takich jak stany lękowe, depresja oraz inne zaburzenia nastroju. Na szczęście nie jesteśmy pozostawieni sami sobie. W książce Uwolnij się od lęku i stresu doktor Caroline Leaf wykorzystuje swoje ponad trzydziestoletnie doświadczenie kliniczne, oferując nam skuteczne i sprawdzone metody pozbywania się niezdrowego myślenia i odzyskiwania kontroli nad własnym samopoczuciem. Dzięki jej radom odnajdziesz drogę do szczęścia, satysfakcji i zadowolenia. Zarówno z perspektywy profilaktyki, jak i leczenia, ta książka jest spełnieniem naszych marzeń”.

Lekarz medycyny David Perlmutter,

współautor bestsellerów „New York Timesa” Księga zdrowia mózgu i Mózg na detoksie

„Żyjąc we współczesnym świecie, cierpimy z powodu braku refleksji i nadmiaru destrukcyjnych, szybkich odpowiedzi. W swojej nowej książce doktor Caroline Leaf oferuje nam antidotum na szkodliwe schematy myślowe. Jej pięciostopniowy program na zawsze zmieni twój mózg. Doktor Leaf przedstawia pragmatyczne metody osiągania równowagi i szczęścia”.

Lekarz medycyny Austin Perlmutter,

współautor bestselleru „New York Timesa” Mózg na detoksie

„Książka Uwolnij się od lęku i stresu jest prawdziwym darem. W obliczu rosnącej liczby przypadków stanów lękowych, depresji i natrętnych myśli doktor Caroline Leaf przedstawia nam naukowo udowodniony system funkcjonowania we współczesnym niepewnym świecie. Dzięki tej książce poznasz zmieniające sposób myślenia spojrzenie na działanie mózgu oraz dowiesz się, że możesz stać się pełnoprawnym uczestnikiem tworzenia nowych ścieżek neuronowych. Doktor Leaf jest prawdziwą pionierką neurologii i zdrowia psychicznego. Lekturę niniejszej książki polecam każdemu, kto chcę przejąć kontrolę nad własnym życiem”.

Doktor Nicole LePera,

znana jako The Holistic Psychologist; yourholisticpsychologist.com; @the.holistic.psycholog

„Uwolnij się od lęku i stresu to niesamowita książka, dzięki której odzyskasz kontrolę nad własnymi myślami. Korzystając z wyników dziesięcioletnich badań i doświadczeń klinicznych, doktor Leaf uczy swoich czytelników, na wszystkich etapach życia, metod pożytkowania prawdziwej mocy własnego umysłu. Dzięki jej programowi odmienisz swoje zdrowie psychiczne”.

Lekarz medycyny integracyjnej Frank Lipman

„W książce Uwolnij się od lęku i stresu doktor Caroline Leaf w mistrzowski sposób łączy najnowsze osiągnięcia neurologii z praktycznymi wskazówkami, które pomogą ci odzyskać kontrolę nad zdrowiem i życiem. Dzięki niej posprzątasz bałagan panujący w twoim umyśle i zaczniesz żyć pełnią życia – staniesz się tym, kim chcesz być”.

Jason Wachob,

założyciel i jeden z dyrektorów zarządzających mindbodygreen

„Sztuka panowania nad umysłem to zapomniana umiejętność, chociaż jest równie ważna jak zarzadzanie czasem. Jedynie nieliczni decydują się na jej studiowanie, a jej nauczaniem zajmują się pojedyncze osoby. Doktor Leaf jest jedną z nich”.

Patrick Bet-David,

autor bestsellera „Wall Street Journal” Your Next Five Moves

„Książka mojej koleżanki Caroline Leaf Uwolnij się od lęku i stresu na nowo definiuje sposób patrzenia na problem zdrowia psychicznego. Wielu z nas cierpi z powodu stresu i niepokoju, co negatywnie wpływa na wszystkie aspekty życia, w tym także na związki i kondycję fizyczną. Korzystając z ponad trzydziestoletniego doświadczenia klinicznego, doktor Leaf prezentuje kompleksowy, a zarazem praktyczny przewodnik, dzięki któremu możemy zapanować nad umysłowym bałaganem. Proponowane przez nią narzędzia, których skuteczność została poparta wynikami badań naukowych, naprawdę działają. Zabierajmy się do sprzątania!”

Doktor Will Cole,

autorytet w dziedzinie medycyny funkcjonalnej

i autor bestsellerów Jak skutecznie zlikwidować stany zapalne w organizmie i Ketotarianin

„Doktor Caroline Leaf naprawdę wpłynęła na moje życie, pomagając mi zmieniać się wraz z każdą myślą!”

Michelle Williams,

piosenkarka, aktorka, autorka

„W tych trudnych emocjonalnie czasach doktor Caroline Leaf oferuje nam pomocny i zrównoważony program zarządzania umysłem, który wykracza poza standardową samopomoc. Jej książka prezentuje pięciostopniowy plan badania i leczenia stanów lękowych i depresji oraz ogólnej poprawy zdrowia. Doktor Leaf jest prawdziwą ekspertką od myślenia, którą warto śledzić”.

Doktor Lisa Mosconi,

autorka bestselleru „New York Timesa” The XX Brain

„Nowa książka Caroline jest doskonałą okazją do nauki nowatorskiej metody uzdrawiania. Prezentowane w niej techniki pozwoliły mi rozpocząć zupełnie nową pracę nad sobą i sprawiły, że jestem osobą bardziej spokojną, klarownie myślącą i współczującą”.

Jonathan Van Ness,

nominowana do nagrody Emmy osobowość telewizyjna, stylista fryzur, guru samopomocy,

autor bestsellerów „New York Timesa” i gospodarz podcastu Getting Curious with Jonathan Van Ness

„W książce Uwolnij się od lęku i stresu doktor Leaf poszukuje odpowiedzi na ważne pytania dotyczące zdrowia psychicznego oraz wyjaśnia sposób uwalniania substancji chemicznych, które negatywnie wpływają na nasze zdolności poznawcze, behawioralne i emocjonalne. Zdaniem autorki, choć musimy żyć w świecie pełnym stresujących czynników, które utrzymują nas w stanie nieustannego niepokoju, poprzez świadome stosowanie prostych praktyk możemy złagodzić skutki psychicznego bólu. Zrozumienie natury stresorów i czynników wywołujących choroby umysłu jest najsilniejszym lekarstwem – właśnie to nazywam prymatem umysłu nad materią”.

Doktor Cindy Trimm,

była senator z Bermudów, psychoterapeutka,

autorka i filantropka

„Zdrowie psychiczne i choroba istnieją na zasadzie kontinuum. Wszyscy poruszamy w jego obrębie, czasami przebywając całą drogę jednego dnia. Aby dbać i chronić nasze zdrowie psychiczne, musimy być świadomi myśli, które lęgną się w naszej głowie. Rozwojowi niektórych chorób umysłowych można zapobiec – zabiegi mające na celu poprawę samopoczucia są naprawdę ważne! Wielu czytelników już zaufało mądrości doktor Leaf. Książka Uwolnij się od lęku i stresu jest wszystkim, czego można się było spodziewać po pracy tej wspaniałej autorki!”

Doktor Anita Phillips,

terapeutka specjalizująca się w leczeniu traumy,

pastorka i orędowniczka zdrowia psychicznego

„Doktor Caroline Leaf dostarcza konkretnych i naukowo potwierdzonych odpowiedzi na ważne pytanie: Czy mogę opanować swój umysł? Jeśli jesteś gotowy, by odzyskać kontrolę nad danym aspektem swojego życia, ta książka pomoże ci w odbyciu uzdrawiającej podróży. Jest to lektura obowiązkowa dla każdego, kto pragnie zmian!”

Vienna Pharaon,

licencjonowana terapeutka małżeństw i rodzin

oraz założycielka Mindful Marriage & Family Therapy

REDAKCJA: Mariusz Golak

SKŁAD: Emilia Dajnowicz

PROJEKT OKŁADKI: Emilia Dajnowicz

TŁUMACZENIE: Krzysztof Sołowiej

Wydanie I

Białystok 2022

ISBN 978-83-8272-408-0

Tytuł oryginału:Cleaning Up Your Mental Mess. 5 Simple, Scientifically Proven Steps to Reduce Anxiety, Stress, and Toxic Thinking

Copyright © 2021 by Caroline Leaf Originally published in English under the title Cleaning Up Your Mental Mess by Baker Books, a division of Baker Publishing Group, Grand Rapids, Michigan, 49516, U.S.A.

All rights reserved.

© Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo Vital, Białystok 2022

All rights reserved, including the right of reproduction in whole or in part in any form.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Bez uprzedniej pisemnej zgody wydawcy żadna część tej książki nie może być powielana w jakimkolwiek procesie mechanicznym, fotograficznym lub elektronicznym ani w formie nagrania fonograficznego. Nie może też być przechowywana w systemie wyszukiwania, przesyłana lub w inny sposób kopiowana do użytku publicznego lub prywatnego – w inny sposób niż „dozwolony użytek” obejmujący krótkie cytaty zawarte w artykułach i recenzjach.

Książka ta zawiera porady i informacje odnoszące się do opieki zdrowotnej. Nie powinny one jednak zastępować porady lekarza ani dietetyka. Jeśli podejrzewasz u siebie problemy zdrowotne lub wiesz o nich, powinieneś skonsultować się z lekarzem, zanim rozpoczniesz jakikolwiek program poprawy zdrowia czy leczenia. Dołożono wszelkich starań, aby informacje zaprezentowane w tej książce były rzetelne i aktualne podczas daty jej publikacji. Wydawca ani autor nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za jakiekolwiek skutki dla zdrowia, mogące wystąpić w wyniku stosowania zaprezentowanych w książce metod.

15-762 Białystok

ul. Antoniuk Fabr. 55/24

85 662 92 67 – redakcja

85 654 78 06 – sekretariat

85 653 13 03 – dział handlowy – hurt

85 654 78 35 – www.vitalni24.pl – detal

strona wydawnictwa: www.wydawnictwovital.pl

Więcej informacji znajdziesz na portalu www.odzywianie24.pl

PRZEDMOWA

Czy kiedykolwiek czułeś, że twój mózg się „wyłączył”?

Czy kiedykolwiek czułeś się zniechęcony, rozkojarzony lub przytłoczony?

Czy twoje życie osobiste lub rodzinne toczy się pod wpływem niezdrowych wzorców myślenia, których nie potrafisz przełamać?

Czy już z samego rana jesteś wyczerpany i przygnębiony?

Czy niepokoisz się o swoją przyszłość?

Czy prześladuje cię twoja przeszłość?

Czy czujesz zagubienie i niepewność?

Jeśli na którekolwiek z powyższych pytań odpowiedziałeś „tak”, nie jesteś sam. Coraz więcej osób cierpi z powodu stanów lękowych, depresji i wypalenia zawodowego.

Fakt, że doświadczasz wymienionych objawów, nie oznacza, że coś jest z tobą nie tak lub że cierpisz na chorobę psychiczną. Stany lękowe, depresja i stres pourazowy to naturalne ludzkie reakcje, które powstają w wyniku konfrontacji z przeciwnościami losu. Każdy z nas boryka się z wieloma problemami: trudne chwile są częścią zarówno współczesnej egzystencji, jak i całej historii ludzkości.

Nazywanie psychicznych i emocjonalnych reakcji chorobami całkowicie mija się z celem. Stany lękowe, depresja, wypalenie, frustracja, złość, gniew i smutek to emocjonalne i fizyczne sygnały ostrzegawcze, które pomagają nam radzić sobie z czymś, co wydarzyło się lub dzieje w naszym życiu. Jak najbardziej rzeczywisty ból jest znakiem, że coś jest nie tak: znajdujesz się w stanie nierównowagi. Nie jest on oznaką uszkodzenia mózgu. Twoje doświadczenie nie musi być potwierdzone diagnozą. Problemy ze zdrowiem psychicznym nie definiują tego, kim jesteś. Nie ma w nich nic nienormalnego. Zamiast je tłumić, należy się nimi zająć – w przeciwnym wypadku będzie jeszcze gorzej.

Niestety wiele osób udaje, że problem nie istnieje. Współczesna praktyka psychologiczna i psychiatryczna zakładająca stosowanie leków takich jak antydepresanty i leki przeciwpsychotyczne nie bierze pod uwagę złożoności ludzkiego umysłu. W rzeczywistości farmakoterapia wcale nie zmniejsza ilości dolegliwości psychicznych. Przykładowo, w latach 1990-2010 współczynnik zachorowania na poważną depresję przez cały czas utrzymywał się na poziomie około 4 procent.

Jak wykazują wyniki badań demograficznych, coś poszło nie tak: w porównaniu do przedstawicieli wcześniejszego pokolenia ludzie w wieku 24-65 lat umierają od 8 do 15 lat wcześniej i cierpią na choroby, których rozwojowi można było zapobiec. Musimy zmienić sposób, w jaki podchodzimy do opieki zdrowotnej oraz leczenia dolegliwości umysłowych.

Powinniśmy zastąpić koncentrowanie się na objawach szczerym zainteresowaniem złożoną historią i unikalnymi doświadczeniami każdej osoby. Takie podejście przyjęłam w niniejszej książce.

Jesteś unikalną i cudowną osobą – twoje pragnienie poprawy stanu własnego zdrowia i samopoczucia powinno być tak samo wyjątkowe.

***

Jedną z rzeczy, której nauczyłam się w trakcie mojej kariery zawodowej, jest to, że wszyscy powinniśmy obserwować i zmieniać nasze myśli oraz reakcje tak, aby nie przerodziły się one w niezdrowe nawyki. W jaki sposób możemy to zrobić? Tego właśnie dowiesz się z tej książki. W kolejnych rozdziałach poznasz pięć prostych kroków wykorzystujących zjawisko neuroplastyczności, pomoże ci ono zaprojektować własny umysł i mózg. Korzystając z doświadczenia, które nabyłam w pracy klinicznej i naukowej, opracowałam 5-etapowy program „Włącz swój mózg”. Przez kolejne lata udoskonalałam moją metodę zdrowego zarządzania umysłem i obecnie nazywam ją cyklem neurologicznym.

W tej książce prezentuję 5 kroków cyklu neurologicznego, na które składają się proste, praktyczne i udowodnione naukowo metody rozwiązywania problemów takich jak stany lękowe, stres i niezdrowe myślenie. Dzięki nim poznasz sposoby na poprawę kondycji i odporności mózgu oraz umysłu. Z uwagi na wykorzystanie zjawiska neuroplastyczności, zbudujesz trwałe podstawy psychicznego i fizycznego zdrowia.

Każdy z nas doświadczył kiedyś stanu mentalnego nieuporządkowania – nie powinniśmy się tego wstydzić. Choć zajmuję się tym problemem zawodowo, wciąż każdego dnia muszę oczyszczać umysł – cykl neurologiczny to styl życia! Wydarzenia i okoliczności życiowe mają na nas przemożny wpływ. Codziennie podejmujemy wiele decyzji, które oddziałują na nasze otoczenie, a ból odczuwany przez nas samych lub naszych bliskich jest nieunikniony. Z drugiej strony, wierzę, że choć nie możemy kontrolować wielu aspektów naszego życia, mamy wpływ na nasze reakcje. Właśnie to nazywam prawdziwym zarządzaniem umysłem.

W rzeczywistości zarządzanie umysłem to coś więcej niż styl życia – to konieczność. Nie potrafimy nie myśleć nawet przez trzy sekundy. Jeśli nie zajmiemy się naszym umysłowym bałaganem, nasze życie zmieni się w stan bezładu. Nawet jeżeli zainwestujemy mnóstwo pieniędzy i czasu w książki, seminaria, szkolenia z samopomocy i podcasty, jeśli nie zastosujemy zdobytej wiedzy w praktyce, nie będziemy mieć żadnego pożytku ze zgromadzonych informacji, a nauka pójdzie w las.

Zarządzanie pracą umysłu poprzez stosowanie 5 kroków cyklu neurologicznego przekształca zgromadzoną wiedzę w użyteczne działania. Wykorzystując prezentowane metody, nauczysz się wyciągać wnioski z informacji i rad, które słyszałeś przez całe życie. Sprawne zarządzanie umysłem przekształca inspirujące cytaty z mediów społecznościowych w praktykę, która pozwoli ci żyć własnym życiem.

***

W części 1 niniejszej książki znajdziesz omówienie pracy umysłu. Dzięki prezentowanym informacjom poznasz skutki niewłaściwego myślenia, dowiesz się, dlaczego zarządzanie umysłem za pomocą 5 kroków pozwoli ci uporządkować mentalny bałagan oraz zapoznasz się z wynikami moich najnowszych badań. W części 2 przedstawiam mój praktyczny i naukowo przebadany program zarządzania umysłem zwany cyklem neurologicznym.

Umysł znajdujący się w stanie nieuporządkowania wpływa na styl naszego życia, co przekłada się na psychiczne i fizyczne zdrowie. Moja metoda 5 kroków pozwoli ci na okiełznanie własnego myślenia – pamiętaj, że w każdym wykonywanym zadaniu możesz wykorzystywać moc cyklu neurologicznego! Czy jesteś gotowy, aby rozpocząć porządkowanie swojego umysłu?

Podziękowania

Chciałabym podziękować dwóm bardzo wyjątkowym osobom, które pomagały mi przy pisaniu niniejszej książki: moim córkom Jessice i Dominique. Dominique jest moją producentką; zarządza mediami społecznościowymi i marketingiem. Jessica pracuje w charakterze mojej asystentki badawczej. Co więcej, redaguje moje publikacje oraz zajmuje się obsługą klientów. Obie córki bardzo zaangażowały się we wszystkie fazy tego projektu – z pewnością nie poradziłabym sobie bez ich wsparcia i szczerych rad.

Kolejna dwójka moich dzieci, Jeffrey i Alexandria, dostarczyła mi siły oraz wielu inspiracji do pracy i badań.

Chciałabym również podziękować mojemu mężowi, Macowi, który obdarza mnie niezachwianą miłością.

Nie przeprowadziłabym swoich badań ani nie osiągnęłabym tylu sukcesów, bez pomocy mojego zespołu. Kilka lat temu neurolog i neurobiolog doktor Robert Turner zwrócił się do mnie z prośbą o pomoc. Chciał zbadać wpływ moich ustaleń na stan własnych pacjentów. Wspólnie prowadziliśmy badania w jego klinice neurologii. Wraz z Charliem Wassermanem, technikiem qEEG, doktor Turner zajmował się technicznymi i praktycznymi aspektami naszej pracy. Charlie znakomicie radził sobie z wieloma szczegółami, które pojawiają się w trakcie tego typu badań. Lekarz medycyny Jason Littleton doradzał mi w zakresie praktycznych aspektów fizjologii. Nick, specjalista pobierania krwi, niestrudzenie podróżował między Florydą a Karoliną Północną, dbając o prawidłowe wykonanie badań. Doktor Darlene Mayo, neurochirurg, pomagała w analizie wyników, szczególnie qEEG i obrazowania graficznego. Pracownicy firmy Elite Research zajmowali się techniczną obsługą wniosków i badań, dostarczając analiz statystycznych i pomagając w przygotowaniu publikacji. Jej właściciel, doktor Rene Paulson, przez wiele godzin cierpliwie przeprowadzał mnie przez najdrobniejsze szczegóły skomplikowanych analiz, wyjaśniając ich znaczenie w konkretnych badaniach.

Na końcu chcę podziękować wspaniałemu zespołowi Baker Books, z którym pracuję od ośmiu lat! Dziękuję mojemu wspaniałemu redaktorowi, Brianowi Vosowi, członkom ekipy Marka Rice’a oraz Lindsey Spoolstrze za pomoc w urzeczywistnieniu moich marzeń.

CZĘŚĆ 1Powody i metody

Rozdział 1Skutki nieprawidłowej pracy umysłu

Jeśli zaszczepimy coś w naszych umysłach, wzmacniając to powtarzaniem i emocjami, pewnego dnia uczynimy z tego naszą rzeczywistość.

EARL NIGHTINGALE

W SKRÓCIE

• Bezład umysłu przekłada się na styl naszego życia i wpływa na psychiczne i fizyczne zdrowie.

• Zarządzanie umysłem jest umiejętnością, której trzeba się nauczyć i doskonalić w miarę wchodzenia w dorosłość. Każde nowe doświadczenie wymaga innego zestawu narzędzi zarządzania umysłem.

• Nie znajdziemy szybkiej recepty ani uniwersalnej formuły na osiągnięcie szczęścia i zdrowia.

• Poczucie winy i myślenie typu: „nie byłem wystarczająco pozytywnie nastawiony”, „nie miałem wystarczającej wiary” lub „nie osiągnąłem ideału”, jest szkodliwe dla twojej psychiki i fizycznego zdrowia.

• Choroby kojarzone ze stylem życia po raz pierwszy od wielu dekad odwróciły mechanizm wydłużania ludzkiego życia. Choć mamy kontrolę nad naszymi wyborami, nie udaje nam się zapanować nad własnym życiem w wystarczającym stopniu.

• Wiele aspektów współczesnego świata koncentruje się na natychmiastowości. Wydaje się, że obecnie gromadzenie informacji zastąpiło ich przetwarzanie.

• Zaburzenia psychiczne i zły stan zdrowia nie są niczym nowym. Ludzie zawsze zmagali się z problemami zdrowia psychicznego.

• Zdrowie psychiczne zostało podporządkowane modelowi biomedycznemu. Zaburzenia umysłowe są obiektem lęku i stygmatyzacji. Sam strach szkodzi mózgowi oraz ciału. Nasza indywidualna historia nie powinna podlegać diagnozowaniu. Depresja i stany lękowe są sygnałami ostrzegawczymi, a wymienione zaburzenia nie powinny służyć szufladkowaniu ludzkich emocji.

• Choć nie potrafimy kontrolować wydarzeń i życiowych okoliczności, możemy wpływać na nasze reakcje. Dzięki temu będziemy mogli poradzić sobie z wieloma wyzwaniami współczesnego świata.

Czasami wydaje się nam, że nasz świat znajduje się pod panowaniem strachu. Ludzie boją się o swoje zdrowie, gospodarkę, pracę i przyszłość, przeraża ich korupcja, przestępczość i poczucie bezsilności. Produktem strachu są niezdrowe myśli, stres, niepokój i depresja, które zwiększają podatność na choroby. Końcowym rezultatem tego zamkniętego cyklu jest społeczeństwo uzależnione od środków przeciwbólowych, farmaceutyków, mody na dobre samopoczucie i kosztownego leczenia.

Czy może istnieć inna droga, która wiedzie w stronę naszego wnętrza? A może my sami posiadamy klucz do własnego szczęścia?

Większość ludzi rozumie zasadność prowadzenia zdrowego trybu życia, ale nie zdaje sobie sprawy z wpływu zachowania na rozwój chorób. Wiele osób nie dostrzega potrzeby właściwego zarządzania umysłem i nie zauważa związku łączącego pracę mózgu z zachowaniem zdrowia.

Wiele osób nie dostrzega potrzeby właściwego zarządzania umysłem i nie zauważa związku łączącego pracę mózgu z zachowywaniem zdrowia.

Toksyczne myślenie może zakłócać reakcję na stres, który w efekcie staje się coraz bardziej szkodliwy. Rezultatem tego procesu jest zwiększenie podatności na choroby. Właśnie dlatego, zdaniem wielu badaczy, napięcie psychiczne odpowiada za rozwój około 90 procent schorzeń, w tym chorób serca, nowotworów i cukrzycy. Według naukowców tylko 5-10 procent przypadków powstania dolegliwości chorobowych należy kojarzyć z samymi czynnikami genetycznymi1.

Niezdrowe myślenie prowadzi do uwalniania hormonów stresu, takich jak kortyzol i homocysteina, które wpływają na działanie układu odpornościowego, sercowo-naczyniowego i nerwowego. Warto zauważyć, że nadmierna ilość tych substancji osłabia odporność w tak dużym stopniu, że lekarze podają je pacjentom po przeszczepach w celu zmniejszenia prawdopodobieństwa odrzucenia obcego organu.

Choć większość z nas rozumie potrzebę prowadzenia zdrowego stylu życia i zna sposoby na dokonywanie właściwych wyborów, wiele osób nie korzysta z niezbędnych umiejętności zarządzania umysłem i nie potrafi stosować posiadanej wiedzy w praktyce. To bardzo poważny problem. Zarządzania umysłem trzeba się uczyć, korzystając z tej umiejętności i doskonaląc się każdego dnia. Ten pożyteczny proces powinien się odbywać w miarę wchodzenia w dorosłość. Pamiętaj, że każde nowe doświadczenie wymaga swoistego zestawu narzędzi mentalnych.

Zanim zaczniesz panikować i myśleć, że to niemożliwe, zastanów się przez moment. Weź głęboki oddech i czytaj dalej. Nie daj sobie wmówić, że sam jesteś źródłem swoich problemów i że nie możesz już nic zmienić. Takie myśli sprawiają, że czujesz się jeszcze gorzej. W rzeczywistości nie możesz obwiniać się za coś, czego nie wiedziałeś. Pamiętaj, że kiedy nauczysz się zarządzania myślami, będziesz potrafił wzmocnić swoją pozycję i zaczniesz wprowadzać znaczące zmiany. Opisywana umiejętność wymaga doskonalenia i pracy nad sobą – sama wykonuję ją codziennie i zamierzam to robić do końca swoich dni.

Większości informacji zamieszczonych w tej książce nie znajdziesz nigdzie indziej – ten obszar badań nie jest jeszcze dobrze rozpoznany. Dopiero zaczynamy zastanawiać się nad znaczeniem umysłu i świadomości. Jeśli udało nam się osiągnąć tak wiele bez właściwego zarządzania myślami, wyobraź sobie, dokąd moglibyśmy dojść po nauczeniu się tej umiejętności.

Zarządzanie umysłem powinno być priorytetem

Jesteś swoim umysłem – używasz go w każdej chwili swojego życia. Możemy wytrzymać trzy tygodnie bez jedzenia, trzy dni bez wody, trzy minuty bez tlenu, ale nie możemy nie myśleć nawet przez chwilę. Właśnie dlatego zrozumienie działania umysłu i zarządzanie jego pracą powinno być twoim priorytetem. Kontrolowanie myśli jest umiejętnością, która wymaga nauki i powtarzania. Innymi słowy, musimy zautomatyzować ten proces dokładnie tak, jak w przypadku pływania lub jazdy na rowerze.

Właśnie tego pragnę cię nauczyć. Zarządzanie umysłem jest kluczem do psychicznego spokoju, który wspiera nas w trudnych i radosnych chwilach naszego życia. Ta umiejętność zaopatrzy cię w twoją własną miarę sukcesu, dzięki której przestaniesz porównywać się z nierealistycznymi „standardami” prezentowanymi przez popularnych przedstawicieli branży samopomocy.

Odpowiedz sobie na następujące pytania: Do czego lub kogo się porównujesz? Kto definiuje twoje pojęcie sukcesu? Pamiętaj, że tylko ty masz prawo do definiowania własnych celów. Kiedy próbujemy naśladować czyjś proces leczenia lub kiedy ktoś mówi nam, że powrót do zdrowia ma standardowy i czysto liniowy charakter, często narażamy się na porażkę. Właśnie dlatego branża samopomocy może być tak niebezpieczna – jej zwolennicy twierdzą, że leczenie przebiega tylko wtedy, gdy przestrzega się pewnych zasad (przez kogoś stworzonych).

Przywiązanie do współzawodnictwa promowanego przez influencerów w mediach społecznościowych oraz przedstawicieli branży samopomocy stawia naszej psychice niemożliwe do spełnienia wymagania, które mogą niszczyć obraz naszego ciała i poczucie własnej wartości. Jeśli nie zdefiniujemy naszego szczęścia, akceptując fakt, że życie zawiera w sobie element tajemnicy, możemy pogrążać się w destrukcyjnym poczuciu winy i wstydu za każdym razem, gdy nasze ciało i umysł zaczną szwankować. W takim przypadku przez cały czas będziemy odczuwać potrzebę porównywania się z innymi. Zamiast tego musimy spojrzeć na nasze życie z samowspółczuciem. Dzięki temu zaczniemy zarządzać naszymi myślami i współpracować z naszą winą, wstydem i chorobą, postrzegając te niedogodności jako środki do osiągnięcia wyższego celu.

Istnieje wiele wspaniałych i udowodnionych naukowo rad autorstwa zwolenników psychologii pozytywnej, samopomocy i medycyny integracyjnej. To niesamowite, że obecnie mówi się o tym więcej niż kiedykolwiek wcześniej. Udało nam się dowiedzieć tak wielu rzeczy na temat sposobu naszego myślenia, odczuwania emocji, dokonywania wyborów oraz ich wpływu na nasz mózg i ciało.

Z drugiej strony, obawiam się, że wyniki niektórych badań mogą być błędnie interpretowane, co przyczynia się do pogorszenia samopoczucia niektórych ludzi. Przykładowo, zdaniem pewnej garstki osób „dobrzy ludzie nie chorują”. Inni utrzymują, że „utwierdzanie się pozytywnymi myślami i afirmacjami oraz zmiana nastawienia neutralizuje całe zło tego świata”. Kiedy nasze problemy nie znikają, wyznawanie takich poglądów często prowadzi do powstania całej serii toksycznych myśli, które koncentrują się wokół poczucia winy lub wstydu. To sprawia, że czujemy się jeszcze gorzej. To powinno zadziałać! Dlaczego nie czuję się lepiej? Co jest ze mną nie tak? Dlaczego im się to udaje, a mnie nie?

Odczuwanie winy bądź wstydu z powodu tego, że nie zostałeś natychmiast uzdrowiony lub że nadal czujesz się źle jest bardzo szkodliwe i może pogorszyć twoją sytuację. Nie znajdziemy szybkiej recepty ani uniwersalnej formuły na osiągnięcie szczęścia i zdrowia. Spójrzmy prawdzie w oczy: życie jest nieuporządkowane.

Aby nabrać zdrowego dystansu do informacji dotyczących zdrowia i samopomocy, należy zadać sobie następujące pytania: Dlaczego ten pomysł tak mi się podoba? Dlaczego o tym czytam? Dlaczego chcę wiedzieć więcej? Jaką kwestię próbuję rozwiązać? Wykorzystaj te odpowiedzi do zwiększenia własnej świadomości.

Nie twierdzę, że zainteresowanie „zdrowymi” trendami jest szkodliwe. Sama uwielbiam jogę i organiczną żywność. Jednak myślenie o nich w kategoriach magicznych formuł daje gwarancję rozczarowania. Poczucie winy spowodowane niewystarczająco pozytywnym myśleniem i wiarą lub niemożnością osiągnięcia jakiegoś „ideału” jest szkodliwe dla twojej psychiki i kondycji fizycznej. Wstyd i poczucie winy, które wynikają z niezdrowego sposobu myślenia, mogą wymknąć się spod kontroli. Jedyną receptą na ten problem wydaje się być właściwe zarządzanie umysłem.

Myślenie w rodzaju „jeśli tylko zrobię x, to stanie się y” rodzi się z wypaczonego poglądu na merytokrację i dominację naszego mózgu. Tego typu równania nie zawsze są standardem sprawdzającym się we wszystkich przypadkach. Takie przekonanie ignoruje wpływ indywidualnych okoliczności, które mogą mieć charakter zewnętrzny (środowisko, kultura, rodzina) oraz wewnętrzny (osobowość, tożsamość). Zbyt silna wiara w utarte formuły naraża nas na dotkliwą porażkę.

Co więcej, ten typ myślenia może prowadzić do uwewnętrznienia doznanej porażki i uznania, że „ze mną jest coś nie tak”. Niewykluczone, że rozumujesz w następujący sposób: Podążałem za tymi radami; dlaczego nie jestem „naprawiony?”. Ale co to w ogóle znaczy „naprawiony”? Czy masz na myśli jakiś rodzaj natychmiastowego uzdrowienia, określony wygląd, posiadanie pewnej sumy pieniędzy, a może odczuwanie szczęścia przez cały czas? Zastanów się nad naturą miary, której używasz.

Jedno jest pewne: Jeśli nie kontrolujesz swojego życia, to ty będziesz przez nie kontrolowany. Żeby ukształtować własny los, musisz wiedzieć, jak kształtować swój umysł – potrzebujesz zarządzania umysłem.

Jeśli nie kontrolujesz swojego życia, to będziesz przez nie kontrolowany.

Problem, przed którym stoimy

Nie stać nas na ciągłe podejmowanie złych decyzji dotyczących zarządzania umysłem i myślenie, że nic złego się nam nie stanie. Gdybyśmy tak postępowali, bylibyśmy niczym ćma, która na własne życzenie spala się w płomieniu świecy. Czasami nieświadomie podejmujemy złe decyzje, gdyż wydaje nam się, że „inni też tak robią”.

Żyjemy w czasach zdominowanych przez efekty niewłaściwego zarządzania umysłem. Po raz pierwszy od dziesięcioleci proces wydłużania ludzkiego życia uległ odwróceniu. Pomimo postępów medycyny i techniki, ludzie chorują coraz częściej i umierają coraz młodziej. Nigdy wcześniej członkowie nowoczesnych społeczeństw nie umierali wcześniej niż członkowie poprzedniego pokolenia. Co gorsza, główną przyczyną przedwczesnych zgonów są choroby związane ze stylem życia, których rozwojowi można skutecznie zapobiegać2. Zagrażają nam nie tylko pandemie, zmiany klimatyczne i zanieczyszczenie środowiska – coraz więcej ludzi umiera ze zwykłej rozpaczy3.

Po raz pierwszy od dziesięcioleci proces wydłużania ludzkiego życia uległ odwróceniu.

Choć mamy kontrolę nad naszymi wyborami, nie udaje nam się zapanować nad własnym życiem w wystarczającym stopniu. Z jakich powodów nie możemy tego dokonać, skoro mamy do dyspozycji tak wiele wiarygodnych danych i użytecznych technologii?

Przez ostatnie sześćdziesiąt lat wydaliśmy olbrzymie sumy pieniędzy i poświęciliśmy mnóstwo czasu na naprawę fizycznych elementów mózgu i ciała. Niestety zupełnie zaniedbaliśmy nasze myśli. Z uwagi na złożony i nierozerwalny związek łączący umysł i ciało, lekceważenie tak ważnego aspektu naszego funkcjonowania sprawia, że ponosimy poważne koszty.

W latach 80. zaczęliśmy zauważać cenę naszych zaniedbań. Niemniej, dopiero w 2014 roku stały się one widoczne gołym okiem. To właśnie wtedy federalne agencje Stanów Zjednoczonych zaczęły alarmować, że po raz pierwszy proces stopniowego wydłużania ludzkiego życia uległ odwróceniu. Grupą najbardziej zagrożoną przedwczesnym zgonem są ludzie w wieku 25-64 lat4. Choć Stany Zjednoczone są pod wieloma względami bardzo zamożnym krajem, amerykański współczynnik umieralności wyraźnie wzrasta. Biorąc pod uwagę liczne postępy oraz bezprecedensową ilość wiedzy, do której mamy obecnie dostęp, wydaje się to wręcz nieprawdopodobne. Z amerykańskim społeczeństwem dzieje się coś niepokojącego.

Wiele osób cierpi z powodu załamania i braku nadziei. Co ciekawe, autorzy raportu opublikowanego w październiku 2019 roku przez organizację Brooking zauważyli, że „śmierć z rozpaczy” dotyka wielu grup społecznych, a zwłaszcza mieszkańców stanów położonych we wnętrzu kontynentu amerykańskiego5. Zdaniem Carol Graham, starszej członkini Brooking Institution: „Znaczącą miarą zdrowia nie jest ani szczęście, ani nieszczęście. Te pojęcia nie mają obecnie większego znaczenia. W rzeczywistości przedwczesne zgony są związane z utratą nadziei na przyszłość”6.

Jak pokazują wyniki licznych badań, brak nadziei oraz środków na zaspokojenie najbardziej podstawowych potrzeb fizycznych i emocjonalnych jest naprawdę dewastujący. Strach, izolacja, ból, bezcelowość i rozpacz to cechy rozbitego i zranionego społeczeństwa. Takie emocje mogą prowadzić do przedwczesnej śmierci nie tylko w wyniku samobójstwa, ale także z powodu uszkodzenia serca, układu odpornościowego, układu pokarmowego i mózgu. W warunkach stałego niepokoju organizm wytwarza niskoobjawowy stan zapalny, który zwiększa podatność na rozwój chorób nawet o 75-95 procent7.

Wystarczy spojrzeć na wyniki badania przeprowadzonego w 2019 roku:

Nowa analiza danych gromadzonych przez rząd federalny przez ponad 50 lat (…) wykazała, że wzrost liczby zgonów zaobserwowany wśród osób w wieku 25-64 lat dotyczy wszystkich grup rasowych i etnicznych oraz mieszkańców zarówno przedmieść, jak i miast – obejmuje on samobójstwa, nadużywanie alkoholu, przedawkowanie narkotyków i choroby cywilizacyjne. W wyniku tego procesu dzieci tracą rodziców, a pracownicy stają się coraz bardziej chorzy8.

Nie możemy tego zaakceptować.

W latach 2011-2017 wskaźnik umieralności związany z przewlekłymi chorobami wzrósł o 20,7 procent. Prawdopodobnie będzie nadal rósł9. W porównaniu z danymi zgromadzonymi w 2011 roku ta niekorzystna tendencja coraz częściej dotyka Amerykanów w średnim wieku narażonych na rozwój chorób układu krążenia, co oznacza odwrócenie procesu poprawy stanu zdrowia obserwowanego w poprzednich dziesięcioleciach10.

Amerykańskie społeczeństwo nie może spoczywać na laurach i utrzymywać, że wszystko idzie ku lepszemu. Niestety pogorszenie ogólnego stanu zdrowia dotyczy całego świata. Przykładowo, średnia długość życia spada również w Wielkiej Brytanii, gdzie główne przyczyny śmierci wiążą się z niezdrowym stylem życia, zażywaniem narkotyków, finansową presją, depresją i samotnością11.

Nie możemy już dłużej zamykać oczu na oczywistą prawdę. W mediach społecznościowych można znaleźć mnóstwo dobrych rad, cytatów, inspirujących historii i wskazówek dotyczących odżywiania, zarządzania stresem oraz zachowań, które wydłużają i poprawiają jakość życia. Niemniej wciąż chorujemy i umieramy. Rośnie liczba samobójstw i uzależnień. Wiele osób cierpi z powodu przygnębienia i niepokoju, a nasze dzieci są najbardziej uzależnionym pokoleniem w historii.

O co w tym wszystkim chodzi?

Problem polega w dużej mierze na tym, że utraciliśmy zdolność głębokiego myślenia. Zapomnieliśmy o sztuce poważnego i skoncentrowanego zarządzania umysłem. Chcemy mieć wszystko natychmiast. Wielu z nas zapomina o wymogu ciężkiej pracy, która zaowocuje prawdziwą zmianą. Często wynika to z faktu, że nikt nas tego nie uczył.

Łatwy dostęp do nieskończonych ilości informacji zmienił nasz sposób myślenia, odczuwania i dokonywania wyborów. Można powiedzieć, że zamiast przetwarzaniem wiedzy, zajmujemy się głównie gromadzeniem danych. Nieświadomie koncentrujemy się na szybkim i bezrefleksyjnym znajdowaniu rozwiązań, a kiedy nie udaje nam się tego dokonać – co często ma miejsce w przypadku problemów z funkcjonowaniem umysłu – zaczynamy odczuwać bezsilność, winę i rezygnację. Powoduje to jeszcze większe szkody dla naszego fizycznego i psychicznego zdrowia.

W toku ewolucji ludzie wykształcili zdolność głębokiego, złożonego i kolektywnego myślenia. Kiedy nie udaje nam się efektywnie wykorzystywać wiedzy, nasze umysły zaczynają odczuwać głód i przestajemy logicznie myśleć. W takiej sytuacji tracimy zdolność praktycznego zastosowania informacji. Gromadzenie danych połączone z powstrzymywaniem się od ich przetwarzania jest sprzeczne z budową naszego mózgu i ma szkodliwy wpływ na samopoczucie. Takie zachowanie niszczy porządek umysłu i ciała. Choć zdobycze nowoczesnej techniki są niezwykle przydatne, aby właściwie z nich korzystać, musimy nauczyć się sztuki zarządzania umysłem. W przeciwnym razie zapanuje w nim jeszcze większy chaos, który pogorszy jakość naszego życia i skróci czas jego trwania.

Porażka systemu opieki zdrowia psychicznego

Niestety opisywany chaos przenosi się na sposób postrzegania naszej psychiki. W ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat zarządzanie tym aspektem ludzkiego zdrowia nabrało charakteru biomedycznego i neuroredukcjonistycznego. Innymi słowy, nasze zainteresowanie skoncentrowało się niemal wyłącznie na fizycznym aspekcie mózgu. Historia i doświadczenia pacjenta, jego poglądy polityczne oraz sytuacja społeczno-ekonomiczna są zupełnie ignorowane. W konsekwencji wielu ludzi uważa, że to mózg zmusza ich do takiego, a nie innego zachowania. Ich zdaniem depresja jest wynikiem „braku równowagi serotoninowej” i rozwoju „neuropsychiatrycznej choroby mózgu”. Neuroredukcjonistyczny model funkcjonowania umysłu nie uwzględnia efektów zjawisk takich jak rasizm, czy stałego napięcia i strachu mającego związek z kolorem skóry. Omawiana koncepcja nie pomoże ofiarom molestowania seksualnego, które odczuwają ogromne poczucie winy. Ignorujący znaczenie życiowych doświadczeń neuroredukcjonizm zbyt długo dominował w świecie nowoczesnego zarządzania zdrowiem psychicznym.

Jak wykazują wyniki badań antropologów związanych z Washington State University, namysł nad kwestiami zdrowia psychicznego nadal tkwi w światopoglądzie wywodzącym się z XIX wieku. Niestety w 1980 roku wraz z pojawieniem się biomedycznego modelu klasyfikowania objawów, tradycyjne koncepcje leczenia umocniły się12. Choć intencją twórców koncepcji redukcjonistycznej było odkrycie neurobiologicznych wzorów, które pomogłyby w opracowaniu konkretnych rozwiązań, ich ustalenia nie sprawdziły się w praktyce. Od 1990 roku globalny wskaźnik zachorowalności na depresję wynosi około 4 procent. W 2018 roku autorzy dużej metaanalizy danych dotyczących używania leków przeciwdepresyjnych wykazali, że pokaźny wzrost ich stosowania nie przynosi wymiernych rezultatów13. Przykładowo, choć w Australii w latach 1990-2002 zażywanie medykamentów wzrosło o 352 procent, nie zaobserwowano zmniejszenia zachorowania na stany lękowe, depresję czy uzależnienia.

W krajach dotkniętych konfliktami 20 procent społeczeństwa cierpi na depresję, podczas gdy w skali całego świata współczynnik ten wynosi około 7 procent. Jest to dowód na to, że kwestie społeczno-ekonomiczne oraz sytuacja polityczna są ważnymi czynnikami wpływającymi na zdrowie psychiczne i należy poświęcić im znacznie więcej uwagi niż obecnie.

Oczywiście cierpienie psychiczne i zły stan zdrowia nie są czymś nowym. Ludzie od zawsze zmagali się z tego typu problemami. Nasze życie jest i było trudne. Moim zdaniem zaburzeń zdrowia psychicznego nie jest wcale coraz więcej – niemniej w XXI wieku wyglądają one zdecydowanie inaczej. Co więcej, staliśmy się bardziej świadomi poważnych skutków psychicznego bólu.

Z drugiej strony, uważam, że zbyt często borykamy się ze skutkami niewłaściwego zarządzania problemami zdrowia psychicznego. Choć poczyniliśmy ogromne postępy w rozwoju badań nad mózgiem, przywiązujemy coraz mniejszą wagę do kwestii umysłu. W konsekwencji nasze spojrzenie na ludzką historię staje coraz bardziej wąskie i redukcjonistyczne. Przestajemy postrzegać umysł jako najważniejszy element naszego życia. Zamiast tego myśli jawią się nam jako prosty produkt aktywności neuronów. Jednocześnie nasze cierpienia nabierają charakteru patologii. Powszechne przyjęcie modelu neuroredukcjonistycznego jest niezwykle kłopotliwe. Choć filozofowie nadal zgłębiają właściwości umysłu, biolodzy i neurolodzy próbują spoglądać na ogrom ludzkiej historii przez pryzmat zależności neuronalnych. Analizując obecny stan nauki, można odnieść wrażenie, że wykonujemy dwa kroki do przodu, by zaraz cofnąć się o dziesięć. Skupianie się na biologii i ignorowanie złożonych ludzkich historii znacząco ogranicza życie umysłowe i zubaża nasze codzienne doświadczenia.

Nie chcę przez to powiedzieć, że od 1800 roku nie poczyniliśmy żadnych postępów. Staram się jednak nie patrzeć na przeszłość przez różowe okulary. W rzeczywistości nowe technologie badania mózgu pozwoliły nam gruntownie zrozumieć działanie tego organu. Niestety zgromadzone dane są wykorzystywane niemal wyłącznie do poszukiwania neurobiologicznych podstaw ludzkiego doświadczenia oraz tworzenia mapy „normalnego mózgu”. Innymi słowy, wszystko to, co nie mieści się w szeroko rozumianej normie, zostaje uznane za patologię, która wymaga leczenia. Moim zdaniem większość naukowców zadaje sobie nieprawidłowe pytania i szuka odpowiedzi w niewłaściwych miejscach.

Wyważanie kosztów

Obecny system opieki zdrowotnej upatruje źródła ludzkiego bólu w rozwoju neuropsychiatrycznych chorób mózgu, których objawy należy tłumić za pomocą leków lub warunkowania myśli i zachowań. Model biomedyczny stanowi podstawę większości terapii. Problemy natury psychologicznej zaczęto kojarzyć z czymś, czego trzeba się bać i poddawać stygmatyzacji. Należy pamiętać, że przemożny strach szkodzi zarówno umysłowi i mózgowi, jak i ciału.

To, jak postrzegamy problemy zdrowia psychicznego, kosztuje nas bardzo wiele. Tłumienie, szufladkowanie i przyjmowanie lekarstw nie sprzyja łagodzeniu ludzkiego cierpienia. Ból zakorzenia się w mózgu i komórkach całego ciała, a następnie wpływa na procesy poznawcze, uszkadza neurony i zmniejsza odporność psychiczną. Cierpienie osłabia każdy układ naszego ciała. Jego toksyczna energia zmienia sposób myślenia, odczuwania i podejmowania decyzji, co w konsekwencji przekłada się na skrócenie ludzkiego życia.

To, jak postrzegamy problemy zdrowia psychicznego, kosztuje nas bardzo wiele.

Model neuroredukcjonistyczny pomija rolę życiowych doświadczeń. Jego zwolennicy zajmują się wyłącznie diagnozowaniem, szufladkowaniem i przepisywaniem leków psychotropowych, które tłumią objawy zaburzeń umysłowych. Złożone problemy psychiczne traktowane są podobnie jak cukrzyca. Choć model biomedyczny doskonale sprawdza się w przypadku dolegliwości fizycznych, opracowane na jego podstawie terapie nie nadają się do leczenia zaburzeń, takich jak stany lękowe czy depresja. Tego typu choroby są nieodłącznie związane z indywidualną historią pacjenta – jego społeczną rolą oraz postrzeganiem samego siebie i swojego życia. Nasza historia nie jest rzeczą, którą można diagnozować i klasyfikować. Depresja i stany lękowe są sygnałami ostrzegawczymi, które mówią nam, że dzieje się coś niedobrego. To dzięki nim odkrywamy rzeczywiste przyczyny rozwoju choroby.

Co więcej, zły stan psychiki ma rzeczywisty wpływ na funkcjonowanie mózgu i ciała – umysł jest częścią ludzkiego organizmu, a jego działanie oddziałuje na fizjologię, a nawet ekspresję naszego DNA. Choć umysł i mózg są odrębnymi bytami, łączy je niezwykle silny związek. Depresja i stany lękowe są poważnymi i wyniszczającymi zaburzeniami, którym należy poświęcić sporo uwagi. Tego typu sygnały ostrzegawcze powstają w 99 procentach na obszarze umysłu – pozostały 1 procent dotyczy naszego mózgu i fizycznego ciała. Ich rozwój nie musi być potwierdzony odpowiednią diagnozą, gdyż odczuwane objawy są wystarczającym dowodem na ich istnienie.

Wysoki poziom stresu zwiększa prawdopodobieństwo przedwczesnej śmierci będącej konsekwencją rozwoju raka i chorób układu krążenia. Nie sposób zakwestionować istnienia związku łączącego ciało i umysł. Ostatnie badanie przeprowadzone przez nasz zespół potwierdziło wagę tej fundamentalnej zależności. Nawet łagodna depresja i stany lękowe mogą prowadzić do 20-procentowego wzrostu ryzyka przedwczesnego zgonu (wyjątkiem jest śmierć będąca wynikiem rozwoju nowotworu, którą należy kojarzyć z wysokim poziomem stresu)14.

Ofiary fizycznych i emocjonalnych sygnałów ostrzegawczych w postaci depresji i stanów lękowych muszą zostać zauważone i wysłuchane. Należy zaakceptować ich ból oraz nauczyć je samodzielnego rozwiązywania problemów i radzenia sobie z niezdrowymi myślami. Cierpiący muszą zacząć opowiadać swoje historie, a naszym zadaniem jest ich wysłuchanie.

Neuroredukcjonistyczne podejście do zdrowia psychicznego nie sprawdza się w praktyce15. Potrzebujemy prawdziwej rewolucji w kwestii troszczenia się o nasze zdrowie psychiczne.

Współczesny model leczenia jest nie tylko nieskuteczny, ale i niebezpieczny. Niestety psychiatria jest jedyną dziedziną medycyny, która może siłą pozbawić pacjenta możliwości wyboru. Jeśli cierpisz na raka, cukrzycę lub jakąkolwiek inną zdiagnozowaną chorobę, możesz odmówić leczenia – to twoje niezbywalne prawo. Z drugiej strony, jeśli zostaniesz uznany za osobę chorą psychicznie i nie zgodzisz się na przyjmowanie leków, usłyszysz, że twój wybór jest objawem zaburzenia. W konsekwencji możesz stracić kontrolę nad własnym życiem. Taka praktyka jest nieetyczna i dehumanizująca. Ogranicza ona podstawowe prawa ludzi do wyrażania bólu oraz opowiadania własnej historii. Właśnie dlatego Światowa Organizacja Zdrowia wypowiada się przeciwko takiemu traktowaniu chorych, twierdząc, że opisywana praktyka godzi w fundamentalną wolność jednostki16.

Pułapki diagnozowania

Bycie częścią tętniącej życiem, dynamicznej społeczności oznacza, że wiele rzeczy może pójść nie tak. Ludzie dokonują wyborów, które wpływają na nas w takim samym stopniu, jak nasze własne zachowania. Nie powinniśmy nadmiernie upraszczać naszego codziennego doświadczenia. Choć wielu z nas lubuje się w etykietowaniu oraz opracowywaniu klasyfikacji i systemów, musimy znać pułapki związane z angażowaniem się w ten rodzaj myślenia. Przywiązanie do szufladkowania może nam przeszkadzać w trakcie rozmowy o pracę, podczas wizyty w ubezpieczalni lub codziennej konwersacji – często boimy się okazywania uczuć, gdyż nie chcemy być uznani za „wariatów”.

Choć diagnoza może być pewnego rodzaju pocieszeniem, po jej otrzymaniu nie należy popadać w bierność. Pamiętaj, że bez ciężkiej pracy nie uda ci się rozwiązać problemów ani wprowadzić trwałych i pozytywnych zmian. Etykietki nie pomogą ci w radzeniu sobie z codziennymi sprawami. Diagnoza pozwoli ci zrozumieć twoją obecną sytuację i zaplanować działania, dzięki którym przezwyciężysz życiowe problemy.

Ludzka biologia może wpływać na stan psychiczny. Przykładowo, niedobór hormonów tarczycy często przyczynia się do rozwoju depresji, a nadużywanie amfetaminy może prowadzić do pojawienia się psychozy. Niemniej nasze złożone doświadczenia nie powinny być rozumiane jako pojedyncze zdarzenia. Są one nierozerwalnie związane z historią i życiem każdej jednostki oraz społeczeństwem, w którym dorastamy17. Zdaniem psychiatry Joanny Moncrieff:

Choć niedobór hormonów tarczycy i niedoczynność tego organu może wyjaśniać pojawienie się epizodu depresji, którego objawy ustępują po zastosowaniu terapii hormonalnej, „normalna” depresja, która jest rodzajem reakcji, powinna być „leczona” w zupełnie inny sposób18.

Społeczeństwo powinno szanować ludzkie doświadczenia, zamiast mówić, że coś jest z nimi nie tak. Kiedy czujemy się smutni, przygnębieni lub niespokojni, nie oznacza to, że jesteśmy nienormalni lub zawiedliśmy pokładane w nas oczekiwania.