Doskonałe ja - dr Caroline Leaf - ebook

Doskonałe ja ebook

dr Caroline Leaf

5,0

Opis

Nie ma drugiego takiego, jak Ty!
Gdy Bóg stworzył plan dla wszechświata, byłeś już jego częścią. Nauka i Pismo Święte pokazują, że jesteś wyjątkowym, wspaniale stworzonym i inteligentnym człowiekiem, któremu powierzono zadania, jakich nikt inny nie może wykonać. Zatem im mocniej rozwiniesz swoje Doskonałe ja, tym większego spełnienia doświadczysz.
Czym jest Doskonałe ja? Jest ono sposobem, w jaki przetwarzasz i przedstawiasz swoją wyjątkowość poprzez to, jak myślisz, odczuwasz i dokonujesz wyborów. Wszystko, co robisz i czego doświadczasz, ma wpływ na świat, dlatego tak ważne jest, byś zrozumiał:

  • czym jest twoje Doskonałe ja,
  • kiedy wychodzisz poza swoje Doskonałe ja,
  • jakie są umysłowe, fizyczne i duchowe konsekwencje wyjścia poza Doskonałe ja,
  • jak pozostać w swoim Doskonałym Ja.

Książka Doskonałe ja opiera się na trzydziestu latach badań i dwudziestu pięciu latach pracy klinicznej dr Caroline Leaf. Zawiera nowy, przełomowy sposób myślenia i otwierający oczy kwestionariusz, który pomoże ci zrozumieć Doskonałe ja.
Jesteś zmęczony życiem w dusznym pudełku, wypełnionym oczekiwaniami? Doskonałe ja pomoże ci zrozumieć, że w ogóle nie powinieneś był się w nim znaleźć!

„W książce Doskonałe ja dr Leaf przedstawia nowe poglądy i praktyczne rozwiązania, dzięki którym możemy stać się wyjątkowymi ludźmi, jakimi stworzył nas Bóg. To bardzo ważny temat w moim nauczaniu. Głęboka analiza tego zagadnienia, jakiej dokonała dr Leaf, pomoże czytelnikom zrozumieć, w jaki sposób mogą zrealizować cele, jakie wyznaczył im Bóg”.
Joyce Meyer, nauczycielka Biblii i autorka bestselerów

 

dr Caroline Leaf jest autorką książek Włącz swój mózg oraz Myśl i Jedz mądrze, a także gospodarzem programu The Dr. Leaf Show. Od ponad trzydziestu lat prowadzi badania nad wzajemnymi zależnościami umysłu i ciała, które związane są z myśleniem, uczeniem się, emocjami, odnowieniem umysłu, uzdrowieniem, potencjałem i edukacją. Leaf i jej mąż Mac mieszkają z czworgiem dzieci w Kalifornii.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 268

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
5,0 (1 ocena)
1
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Polecają

Najczęściej jest tak, że ci, którzy zajmują się naszymi potrzebami fizjologicznymi czy neurologicznymi, nie biorą pod uwagę naszej wiary. Kto powiedział, że nauka i wiara nie mogą współpracować w dążeniu do pełni? Dr Leaf kocha Boga i troszczy się o ludzi. Jej nowa książka Doskonałe Ja to strategia, jak poczuć się i żyć lepiej. Autorka daje nam naukowe, filozoficzne i teologiczne wskazówki, w jaki sposób zgłębić swoje Doskonałe Ja. Jeżeli kiedykolwiek chciałeś lub potrzebowałeś wyobrazić sobie na nowo swoje życie, ta książka może stanowić świetny bodziec. Jej wskazania usuwają wszelkie przeszkody, jakie mogłyby cię powstrzymać przed wyrażeniem siebie w sposób, jakiego ten świat jeszcze nie widział!

Biskup T.D. Jakes i Serita Jakes

Razem z Laurie Gorąco polecamy tę zmieniającą życie książkę, która pomoże ci odkryć, kim jesteś – twoje Doskonałe Ja – i obdarzy cię planem, dzięki któremu będziesz mógł odkrywać tożsamość otrzymaną od Boga.

Matt i Laurie Crouch, TBN

Swoją najnowszą książką dr Caroline Leaf osiągnęła coś, co wydawało się niemożliwe. Sięgnęła głęboko do złożonych teorii z dziedziny teologii, filozofii i nauki, po czym zdekonstruowała te bardzo abstrakcyjne pojęcia i połączyła w innowacyjną, kreatywną i ubogacającą chrześcijańską książkę na temat odkrywania samego siebie! Jej narzędzie Wyjątkowej Oceny Jakościowej oraz praktyczne ćwiczenia dadzą czytelnikowi siłę do szukania i świętowania jego Doskonałego Ja w dzisiejszym świecie, który tak szybko się zmienia. Moja podróż przez tę książkę wprawiła mnie w zachwyt nad talentem autorki i wywołała ekscytację związaną z podróżą w odkrywaniu nie tylko mojego Doskonałego Ja, ale również doskonałości w ludziach, którzy mnie otaczają. Czytelnik dzięki ponownemu przyjrzeniu się wyobrażeniom o sobie i trwaniu przy swoim prawdziwym „ja” każdego dnia dozna prawdziwego wzmocnienia. Ta ostatnia pozycja na coraz dłuższej liście książek dr Leaf jest również świadectwem wyjątkowości samej autorki.

Dr Brenda Louw, profesor i dyrektor w Speech-Language Pathology and Audiology, East Tennessee State University

Nowa książka dr Caroline Leaf Doskonałe Ja. Plan dla twojej tożsamości mogłaby równie dobrze nosić tytuł Plan sukcesu lub Plan spokoju ducha i umysłu. Polecam ją z całego serca!

Kenneth Copeland, Kenneth Copeland Mnistries

Ta książka będzie codziennym zaleceniem w mojej praktyce neurologicznej. Jej nowatorskie zasady – kulminacja ponad trzydziestu lat praktyki dr Leaf na polu neuronauki – dają więcej nadziei na zmianę i więcej pomocy w opiece zdrowotnej (nie tylko w tej dotyczącej chorób) niż jakiekolwiek inne narzędzie, z którym miałem do czynienia.

Dr n. med. Robert P. Turner, MSCR, neurolog oraz wykładowca na wydziale pediatrii i neurologii w USC School of Medicine

To dzieło sztuki jest obowiązkową lekturą dla każdego, kto prawdziwie pragnie głębokiej edukacji na temat tego, jak cudownie nasze dusze zostały stworzone przez Twórcę wszechświata. Zastosowanie zawartych w tej książce zasad sprawia, że zaczynamy wykorzystywać swój największy potencjał.

Avery M. Jackson, neurochirurg, CEO i założyciel Michigan Neurosurgical Institute PC

Pionierzy działający na jakimkolwiek polu proponują rozwiązania, które w danym momencie są nie do przyjęcia. Uważa się je nawet za absurdalne. W końcu jednak okazuje się, że były słuszne. Dr Caroline Leaf jest takim pionierem w dziedzinie nauki zajmującej się mózgiem. Bóg dał jej wgląd w sposób, w jaki stworzony jest nasz umysł, w to, co czyni nas wyjątkowymi i w jaki sposób możemy skutecznie działać. Książka ta stanowi wnikliwie przygotowaną mieszankę fizyki kwantowej, filozofii i psychologii w formie efektywnych i praktycznych zastosowań, dzięki którym każdy z nas będzie mógł doskonalić się w tym, do czego stworzył nas Bóg.

Dr n. med. Peter Amua-Quarshie,neuronaukowiec i adiunkt

Dr Leaf w piękny sposób opisuje mózg, umysł i sposób, w jaki podejmujemy decyzje, a potem pomaga nam stawać się lepszymi. Ta naukowa i jednocześnie duchowa książka każdemu ma coś do zaoferowania.

Dr n. med. David I. Levy, profesor kliniczny neurochirurgii

i autor książki Gray Matter

Jako endokrynolog uważam, że książki dr Caroline Leaf są bardzo szczegółowe, a jednak łatwe w lekturze. Co sprawia, że jesteś tym, kim naprawdę jesteś? I w jaki sposób możesz zachować Doskonałe Ja, podczas gdy wszyscy dążymy do zachowania i przywrócenia swojego zdrowia? Byłam bardzo podekscytowana, widząc, w jak umiejętny sposób dr Leaf tłumaczy w swojej książce odkrycia w dziedzinach medycyny, psychologii i fizyki kwantowej w ciągu ostatnich trzydziestu lat. Przedstawia kroki, jakie możesz podjąć, by zmienić swoje zdrowie i życie. Lista kontrolna zawarta w tej książce jest świetnym narzędziem, które pozwoli ci poznać siebie w dużo głębszy sposób i pomoże zmienić swoje zachowanie. Pomoże ci stać się osobą, którą pragniesz się stać, osiągnąć pełnię swojego potencjału, żyć pełnią życia, poczuć spełnienie w życiu zawodowym i osobistym, ale także w swoim wnętrzu. Zachęcam każdego do przeczytania tej wspaniałej książki!

Dr Irene Stanciu, endokrynolog

Dr Leaf stworzyła kolejne wspaniałe dzieło. W mistrzowski sposób wyjaśnia, jak możemy znaleźć swoją prawdziwą tożsamość, gdy oddamy się Chrystusowi i zatopimy w Jego niesłabnącej miłości, uwalniając w ten sposób nasze naturalne dary i talenty. Chrześcijaństwo nie skupia się na zasadach i przepisach – jest raczej podróżą w odkrywaniu samego siebie, której efektem są zdrowe działania i relacje. Często odnosimy się do książek dr Leaf, ponieważ używa ona udowodnionych naukowo argumentów, za pomocą których w naszym życiu można zastosować Słowo Boże. Polecamy tę książkę każdemu, kto chce odkryć cel w swoim życiu i jest gotów odkryć swoje prawdziwe „ja”.

Biskup Lawrence i dr Lillian Robertson, Emmanuel Ministries, Bremerton, WA

Uwielbiam tytuł tej książki, ponieważ jest to odważna deklaracja tego, kim jesteśmy, oraz dokładne odzwierciedlenie sposobu, w jaki postrzega nas Bóg, w jaki chce, żebyśmy widzieli samych siebie i pomagali innym odnaleźć swoje Doskonałe Ja. Ukazała się ona w świetnym momencie, ponieważ żyjemy w czasach, w których priorytetem każdego rodzica czy przywódcy jest wychowywanie dzieci i budowanie silnych rodzin i społeczeństw. Dr Leaf dała nam ważne narzędzie, które krok po kroku, w pełen miłości sposób pokazuje nam, jak żyć w zwycięstwie i nieopisanej radości. Książka jest pełna mądrości i miłości do Pana. Podczas czytania czułam uzdrawiającą moc, którą słowa zawarte na stronach tej książki obdarzą każdego, kto będzie trzymał tę cenną lekturę w swoich dłoniach.

Tsitsi Masiyiwa, filantropka i współprzewodnicząca

Higher Life Foundation

Dr Caroline Leaf ponownie wykorzystuje swoją wiedzę, doświadczenie i przekonania, by zaoferować nam książkę, która zmienia życie. Nasz świat coraz bardziej komplikuje podstawowe życiowe prawdy. Jestem przekonany, że Doskonałe Ja pomoże ludziom zbadać i odkryć wolność, do której zostali stworzeni.

Bobbie Houston, założyciel i pastor senior w Hillsong Church

Właściwe postrzeganie własnej tożsamości jest punktem zwrotnym na drodze do zdrowego i udanego życia. Dr Leaf, niczym utalentowany architekt, umiejętnie stworzyła plan obalenia błędnego myślenia i odbudowania życia na solidnych podstawach. Książka Doskonałe Ja zawiera prawdy, które nie tylko zmienią twój umysł, ale jeśli je zastosujesz, zmienią bieg całego twojego życia. Ta kobieta jest darem, a jej książka dziełem sztuki.

Priscilla Shirer, mówczyni i wykładowczyni biblijna

W swojej nowej książce dr Caroline Leaf odkrywa przed czytelnikiem wiedzę o tym, w jaki sposób nasze myśli kształtują to, kim jesteśmy. Za pomocą nauki i analizy biblijnej w efektywny sposób przedstawia Bożą prawdę. Przyjaźnimy się od wielu lat. Jest wiernym członkiem naszego Kościoła. Podczas naszych nabożeństw i konferencji wygłosiła już wiele pełnych mocy wykładów.

Robert i Debbie Morris, pastorzy seniorowie w Gateway Church

Błyskotliwa dr Caroline Leaf ponownie kwestionuje wiele rzeczy, które przyjmujemy za pewnik w naszym życiu umysłowym. Jako przyjaciółka i osoba, która skorzystała z jej służby, wiem, że ta książka będzie dla ciebie ogromnym błogosławieństwem.

Darlene Zschech, HopeUC

Książka Caroline Doskonałe Ja jest ogromnym osiągnięciem, świetnie napisanym i dobrze udokumentowanym. Caroline wie, jak zachęcić czytelnika, by zdobył się na odwagę i wszedł w nowy wymiar swojej osobowości, cech charakteru i danych mu od Boga talentów oraz by odkrył, jaką rolę Bóg wyznaczył mu na tej ziemi. Ta książka z całą pewnością stanie się dla ciebie wyzwaniem – ale co ważniejsze, zachęci cię i zainspiruje do tego, byś uwierzył, że potrafisz podjąć wyzwanie, ponieważ otrzymałeś dokładny plan, dzięki któremu odkryjesz Doskonałe Ja, zgodne z Bożym projektem.

Rick i Denise Renner, pastorzy w Moscow Good News Church

Zadałeś sobie kiedykolwiek pytanie o to, kim jesteś? Odpowiedzi na to pytanie i na wiele innych znajdziesz w książce Doskonałe Ja. Dr Caroline Leaf w piękny sposób wyjaśnia, jak Bóg stworzył wyjątkowy plan dla twojej tożsamości. Dzięki tej książce zrozumiesz sposób, w jaki myślisz. Jest ona również wyzwaniem, byś stał się takim, jakim zostałeś stworzony!

John i Lisa Bevere, autorzy bestselerów, współzałożyciele Messenger International

W swojej nowej książce dr Leaf pokazuje, w jaki sposób możesz odblokować swoje Doskonałe Ja – to, kim jesteś u swoich podstaw – i żyć zgodnie z Bożym planem dla Twojej tożsamości, bez względu na to, przez co przeszedłeś, przechodzisz i będziesz przechodzić. Wiem, jak to jest mieć zniekształcony obraz swojej wyjątkowości przez krzywdy, których doświadczyłam. Wiem też, że zasady zawarte w tej książce pomogą ci odkryć cel i potencjał dane ci przez Boga, bez względu na twoją przeszłość.

Christine Caine, autorka Unashamed

Ta książka to skarb wypełniony wielką mądrością i przenikliwością, doskonałe narzędzie do odkrywania swojego Doskonałego Ja. Dr Caroline Leaf wnosi do nadanej nam przez Boga tożsamości ekscytujące, nowe odkrycia naukowe i teorię. W kulturze, która przyjmuje tylko to, co wyraża nauka. Badania i teorie dr Leaf potwierdzają Boże stworzenie, cel i plan dla każdego z nas.

Dr John i Helen Burns, pastorzy w Relate Church, Vancouver, Kanada

Dr Leaf jest jednym z czołowych ekspertów w dziedzinie badań nad mózgiem. Jest także mądrą uczennicą Słowa Bożego, dzięki czemu w wyjątkowy sposób pomaga nam wszystkim zrozumieć i naśladować Boga najlepiej, jak potrafimy. Lektura obowiązkowa.

Biskup Keith Butler, Keith Butler Ministries

Wielu naukowcom przeszkadza świadomość, że naszego ludzkiego „ja” nie można łatwo oszacować. Caroline Leaf nie tylko przyznaje, że to prawda, ale przyjmuje również to, co w nas rzadkie, wyjątkowe i ulotne. Rozumie, że to właśnie te elementy definiują nasze człowieczeństwo i naszą boskość.

Elizabeth Basden, adwokat i dyrektor iCompany

Dr Caroline ma niezwykłą zdolność czynienia skomplikowanych pojęć czymś lekkostrawnym. Jej książka Doskonałe Ja sprawi, że Twoje życie stanie się zdrowe i pełne.

Esther i Joel Houston, Hillsong Church

Wow, kolejne dzieło sztuki autorstwa dr Caroline Leaf! W wyjątkowy sposób łączy naukę z praktyką. Odkryjesz, jak dojść do takiego „ja”, do jakiego stworzył cię Bóg.

Dr Robb i pastor Linda Thompsonowie, Family Harvest Church

Lektura tej książki jest jak łączenie kropek pomiędzy potencjałem, pasją i celem. Wielkie brawa dla dr Leaf za ten podręcznik – wezwanie do tego, by być wobec siebie szczerym, świadomym swoich wyborów i zacząć podejmować decyzje dotyczące wieczności.

Terri Savelle Foy, prezes Terri Savelle Foy Ministries, gospodyni Live Your Dreams oraz autorka Pep Talk

Caroline napisała książkę, która jest pełna dobrych wiadomości! Przedstawi cię osobie, którą zawsze chciałeś być: Doskonałemu Ja! Osobie, którą każdy kocha i z którą chce się zaprzyjaźnić. Trzymasz w rękach plan na swoją najlepszą przyszłość.

Mylon i Christi Le Fevre, autorzy i laureaci muzycznych nagród Grammy

Doskonałe Ja jest obowiązkową lekturą dla każdego, kto kiedykolwiek wątpił w swoją tożsamość czy wartość. Dr Caroline Leaf w doskonały i prosty sposób pomaga nam dostrzec, że możemy podejmować dobre decyzje, dzięki którym znajdziemy się na drodze naszego przeznaczenia do miłości i celu, który wybrał dla nas Bóg. Dr Caroline Leaf to wspaniała i piękna kobieta, która zmienia nasze życie, Kościół i świat na lepsze.

Mel i Desiree Ayres, pastorzy w In His Presence Church, Los Angeles

Jedyny sposób na to, by właściwie zrozumieć to, jak zostaliśmy stworzeni, to perspektywa Twórcy. W swojej najnowszej książce dr Caroline przedstawia informacje i inspiracje, dzięki którym ocenisz i aktywujesz Boski Plan przeznaczony dla ciebie!

Pastor Colleen Rouse, Victory World Church

Życie i nauczanie dr Caroline Leaf zawsze stanowi dla mnie wyzwanie i zachęcenie. Ona mówi z autorytetem naukowca i sercem pastora. To rzadkość, że mówca potrafi dotykać serc każdego pokolenia w tak głęboki sposób. Wiem, że poprzez jej nową książkę życie, serca i przyszłość wielu ludzi ulegną głębokiej przemianie.

Pastor DawnChere Wilkerson, Vous Church

Książkę dedykuję tym wszystkim doskonałym chwilom z…

moim najdroższym mężem Makiem

moimi wspaniałymi dziećmi – Jessicą, Dominique, Jeffreyem i Alexandrią.

Pokazaliście mi, jak doświadczać życia i Boga w zupełnie nowy sposób.

Tak naprawdę pomogliście mi zobaczyć i zrozumieć życie i Boga z zupełnie nowej perspektywy.

Byliście inspiracją do powstania tej książki.

Jesteście… doskonali.

Jesteście moi.

Kocham Was.

Słowo wstępne

Dr Robert P. Turner

Z największą wdzięcznością i radością polecam to nowe, wspaniałe dzieło dr Caroline Leaf. W ciągu mojej trzydziestoletniej kariery klinicznej, akademickiej i badań w dziedzinie neuronauki marzyłem o tym, by móc zastosować w swoim życiu i życiu moich pacjentów narzędzie, które w tak dogłębny, dokładny i pełen pasji sposób sprowadza nowatorskie, oparte na dowodach neuronaukowe badania do praktycznego, ratującego życie zastosowania. Ponadto łączy ono rzeczywistość duchową, psychologiczną i fizyczną, dzięki czemu możemy wybrać sposób myślenia oparty namiłości i stawiać go przed wszystkim, co robimy.

Jeżeli wnaszej alopatycznej opiece medycznej w końcu wyjdziemy poza sferę skupioną tylko na lekach – w której tkwimy od prawie osiemdziesięciu lat – wtedy otrzymamy od dr Leaf narzędzie, które możemy stosować codziennie i dzięki któremu doświadczymy w naszym umyśle i mózgu pozytywnych, motywowanych miłością zmian. Każde zdanie i zasada znajdujące się wtej książce są poparte współczesną, solidną, udowodnioną neuronauką, a każdy rozdział jest umiejętnie zbudowany na fundamentach poprzedniego. Warto po kolei czytać, rozważać i sumiennie stosować.

Filozofia Doskonałego Ja dr Leaf opiera się na mądrości poprzednich pokoleń godnych zaufania, doświadczonych myślicieli i jest uzasadniona pod względem duchowym, autorytetem Pisma Świętego, oraz naukowym. Postępowanie zgodne z jej filozofią prowadzi wprost do odkrywania własnego, wyjątkowego sposobu myślenia, mówienia i działania, które nasz Ojciec Bóg zaplanował specjalnie dla naszego Doskonałego Ja. Dr Leaf świetnie ujmuje to w rozdziale czwartym: „Jesteśmy Jego dziełami sztuki, stworzonymi tak, by odbijać Jego chwałę na świecie. Jesteśmy stworzeni, by sprowadzać niebo na ziemię”.

Jako neuronaukowiec uwielbiam rozdział piąty! Jako autorka z ponad trzydziestoletnim stażem w dziedzinie badań i doświadczeń dr Leaf pomaga nam zrozumieć anatomiczne i fizjologiczne fundamenty naszego wyjątkowego sposobu myślenia, odczuwania i dokonywania wyborów. Doceniam sposób, w jaki łączy trzy dyscypliny: neuroduchowość, neuropsychologię i neurofizjologię. Pełne miłości zastosowanie tych dyscyplin w życiu pozwoli nam kroczyć w prawdziwej wolności, którą przeznaczył nam Bóg.

Narzędzie Wyjątkowej Oceny Jakościowej, które znajduje się w rozdziale szóstym, było dla mnie świetnym ćwiczeniem i zostało umiejętnie zaprojektowane, by w jasny sposób opisać naszą wyjątkowość w siedmiu metakognitywnych modułach. To nie jest test osobowości ani neuropsychologiczna analiza – raczej niepotępiające i nieosądzające narzędzie, które ma nam pomóc zrozumieć, kim jesteśmy – dobrzy i źli – i jak Bóg chce, żebyśmy doświadczali codziennie Jego miłości, gdy będziemy uczyli się, jak dotrzeć do Doskonałego Ja.

W rozdziale ósmym dr Leaf w jasny i dokładny sposób wyjaśnia „strefy dyskomfortu”, omawiając doświadczenie, które najpewniej jest udziałem nas wszystkich i z którym część z nas zmaga się bardziej niż inni. Bóg stworzył nas razem z systemem ostrzeżeń czy wskazówek ijeśli nie postępujemy zgodnie z Jego doskonałą wolą dla naszego życia, wtedy pojawia się dyskomfort. Jeżeli go nie rozpoznamy albo postanowimy zignorować, wtedy efektem będzie postępująca duchowa, fizjologiczna i psychiczna dysfunkcja. Zaczynamy zdawać sobie sprawę z tego, że co najmniej 80 procent współczesnych zaburzeń medycznych i psychiatrycznych jest zakorzenionych w duchowej rzeczywistości. Efektem zrozumienia stref dyskomfortu i otwarcia się na pełne miłości działanie Ducha Świętego będzie osiągnięcie Doskonałego Ja – doświadczenie „życia na Jego warunkach” z łaską i pokojem, które Bóg daje nam w każdej chwili chętnie i z miłością.

Ta książka będzie codziennym zaleceniem w mojej praktyce neurologicznej. Jej nowatorskie zasady – kulminacja ponad trzydziestu lat praktyki dr Leaf na polu neuronauki – dają więcej nadziei na zmianę i więcej pomocy w opiece zdrowotnej (nie tylko w tej dotyczącej chorób) niż jakiekolwiek inne narzędzie, z którym miałem do czynienia.

Jeżeli program Doskonałego Ja i jego zmieniające życie zasady są wiernie stosowane każdego dnia, w naszych umysłach i mózgach (naszym „kontinuum umysł-mózg”) nastąpią zmiany. Naturalnym następstwem tych zmian będzie fakt, że w całym połączonym ze sobą systemie ciała stopniowo zaczniemy zauważać poprawę stanu zdrowia – w naszym systemie żołądkowo-jelitowym, sercowo-naczyniowym, odpornościowym i innych. Sam zacząłem doświadczać ich w swoim życiu i cieszę się z przywileju obserwowania tych zmian u pacjentów, którzy również wprowadzają te zasady do swojego życia. Jako neurolog i neuronaukowiec w prosty sposób potrafię pokazać jakościowe zmiany napodstawie analizy EEG pacjenta. Te analizy świadczą o wspaniałych zmianach, jakich Bóg w nas dokonuje!

Zachęcam cię do przeczytania isumiennego zastosowania treści zawartej w książce Doskonałe Ja. Jest ona obietnicą zmian, których tak wielu z nas codziennie potrzebuje.

Dziękuję autorce za drobiazgowe i szeroko zakrojone badania. Pomaga nam pani doświadczać przemiany poprzez mikrokosmos naszych mózgów i systemów neurologicznych, atakże poprzez makrokosmos naszej planety i wszystkich jej mieszkańców, których mamy kochać i im służyć.

Dr n. med. Robert P. Turner, MSCR, CEO i właściciel Network Neurology LLC & Network Neuroscience Research Institute, adiunkt nadzorujący praktyki studentów na oddziale pediatrii ineurologii w USC School of Medicine, pracownik naukowy MIND Research Institute

Prolog

Kim jestem? Czy ktoś tam w górze mnie rozumie? Czy jestem tylko produktem ślepych sił ewolucji albo tego, co Richard Dawkins nazywa „ślepym szczęściem”w świecie materialnym?1 A może mam cel i znaczenie, wyjątkową rolę wBożym planie? Czy ktokolwiek rozumie, kim jestem albo kim mam się stać? Czy ja rozumiem samego siebie? Czy mogę przyjąć rolę, jaką dał mi Bóg? Czy naprawdę mam zaakceptować ten plan tożsamości?

Bóg cię rozumie. Dał ci znaczenie – twoje Doskonałe Ja – twój wyjątkowy sposób myślenia. Plan dla twojej tożsamości jest wspaniałym projektem, który otwiera coś, czego możesz się podjąć tylko ty. Neuronauka pokazuje, że każda myśl, która pojawia się w twojej głowie, zmienia twój mózg! To ty tworzysz swoją wyjątkową rzeczywistość i kształtujesz swój mózg za pomocą swoich myśli. W tej książce odkryjesz naukę, jaka kryje się za twoim Doskonałym Ja, ucząc się, czym ono jest, posługując się narzędziem Wyjątkowej Oceny Jakościowej (UQ), żeby zrozumieć strukturę swojego myślenia, oraz praktykując zastosowanie go w swoim życiu za pomocą serii zabawnych i odkrywczych ćwiczeń, które przeniosą cię na zupełnie nowy poziom.

Zrozumienie, w jaki sposób skonstruowane jest twoje Doskonałe Ja, to dopiero początek, ale gdy już rozpoczniesz ten proces, doświadczysz nieprzemijającej zmiany! Rozwój i wzrost są organicznym procesem. Twoim celem jest życie, które wykracza poza ciebie samego, ale nie możesz dzielić się swoim Doskonałym Ja ani kształtować swojego życia zgodnie z czyimś Doskonałym Ja – dlatego że to jest twój plan tożsamości. Nie możesz również żyć swoim Doskonałym Ja, jeśli pozostaje ono zamknięte. Nie odnajdziesz swojej wartości, znaczenia ani nie będziesz żył zgodnie ze swoim celem, jeśli nie określisz go i nie będziesz działał zgodnie ze swoim Doskonałym Ja.

Bóg znał cię, zanim zostałeś ukształtowany w łonie matki (zob. Jr 1,5). Zostałeś stworzony do miłości, ponieważ Bóg jest miłością (1 J 4,8). Jesteś uzależniony od miłości, ponieważ zostałeś stworzony naJego obraz (Wj 1,27). Gdy On cię wzywa, wzywa cię po imieniu do życia w miłości (Mt 4,18–22). Filozof Keith Ward ujmuje to w następujący sposób:

Prawdziwy świat jest światem ograniczonych duchów, istot o doświadczeniu przesyconym wartością i twórczym celem, istniejących wewnątrz jednego najwyższego ducha o nieograniczonej świadomości i wartości. Ludzkie życie nie jest bezcelowym błyskiem świadomości w obojętnej i w końcu niszczejącej maszynie. Jest rozwijaniem przez ograniczone duchy świadomości (niestety jednak nie zawsze rozwijającej się) o celu wyższego ducha, wewnątrz którego istnieją i z którym mają zjednoczyć swój nieodłączny cel w tym błogim stanie pragnienia, który nazywa się miłością2.

Wielu ludzi pragnie i dąży do tego błogiego stanu, szukając go w ziemskich rzeczach, jednak nie może on istnieć woddzieleniu od Boga, który jest miłością. Jeżeli naprawdę chcemy zrozumieć naszą wyjątkową tożsamość, musimy dostrzec odbicie tego obrazu w nas samych. Zarówno nauka, jak i Pismo Święte pokazują, że jesteś stworzony w sposób wyjątkowy, żeby odzwierciedlać Jego miłość w stworzeniu. Ale jak możesz odbijać Jego chwałę, jeśli jej w sobie nie widzisz? Abraham i Daniel postanowili być takimi ludźmi, jakimi stworzył ich Bóg – obaj działali w swoim Doskonałym Ja (Wj 12–15; Dn 6). Czy możesz podjąć tę samą decyzję? Czy możesz wzrastać w nakazanym przez Boga „ja”, uwalniając swoje Doskonałe Ja?

Może ci się wydawać inaczej, jednak tak naprawdę wiesz, kim jesteś! Twoja tożsamość wypływa ze sposobu, w jaki myślisz, mówisz i działasz, bez względu na to, jak bardzo starasz się ją poskromić. Badania pokazują, że myśląc, wpływasz na swoją ekspresję genów i wprowadzasz charakterystyczną dla ciebie interpretację w myśli fizyczne – myśli, które są inne od myśli kogokolwiek innego. Zostałeś stworzony z pięknym sposobem myślenia, widocznym od niemowlęctwa, który pasuje do twojego niezwykłego i niezrównanego Doskonałego Ja. Otrzymałeś boską część wieczności (Koh 3,11). Gdy próbujesz stłumić swoją tożsamość, co ma miejsce, jeśli reagujesz negatywnie na życiowe sytuacje, wtedy wychodzisz ze swojego Doskonałego Ja i tworzysz toksyczne środowisko.

Nie jesteś jednak określany poprzez to, gdzie jesteś czy gdzie byłeś, ale przez to, gdzie będziesz. Odkrywanie, kim jesteś u swoich podstaw, jest podróżą i może to być podróż budząca podziw – w zależności od postawy, którą przyjmiesz! Im głębiej wejdziesz w swoje Doskonałe Ja, tym więcej zdobędziesz mądrości. Dzięki temu zwiększysz swoją zdolność do życia w Bożej miłości i obdarzania tą miłością świata, wypełnionego bólem i cierpieniem. Wkraczanie w swoje Doskonałe Ja sprawia, że stajesz się bardziej pokorny, nie dumny! Jak zauważa David Brooks, autor „New York Timesa”, pokora oznacza, że nie skupiamy się zbytnio na sobie, a nie że mamy niską samoocenę3. To, o czym myślisz najbardziej intensywnie, będzie rosło! Jeśli myślisz tylko o sobie, swoich talentach i problemach, stajesz się swoim własnym bożkiem – jest to nie tylko toksyczne dla twojego zdrowia, ale również oznacza dumę. Wszechświat nie kręci się wokół jednej osoby. Jesteś stworzony do tego, by służyć i kochać innych jak Mesjasz. Jednym z najlepszych sposobów na to, by pokonać problem, jest danie siebie innym!

Do ciebie należy decyzja ouwolnieniu twojego Doskonałego Ja i życiu według planu dla twojej tożsamości. Im bardziej uwalniasz swoje Doskonałe Ja:

tym więcej cudów wydarza się w twoim życiu i życiu innych ludzi;

tym jesteś bardziej błyskotliwy, ponieważ twoje Doskonałe Ja jest powiązane ztwoim intelektem;

tym bardziej rozwijają się twoje dary, zdolności iumiejętności;

tym bardziej poprawiają się twoje relacje;

tym lepsze jest twoje zdrowie umysłowe;

tym lepsze jest twoje zdrowie fizyczne;

tym większej radości w życiu doświadczasz;

tym bardziej postrzegasz innych Bożymi oczami;

tym pokorniejszy się stajesz, ponieważ dostrzegasz w sobie Boży majestat;

tym lepiej rozumiesz siebie i innych;

tym mocniej chcesz zrozumieć bliźniego i mu pomagać;

tym mocniej cieszysz się zsukcesów innych ludzi, zamiast im zazdrościć.

Szukanie swojej tożsamości poza Bogiem prowadzi do zagubienia. Im głębiej będziesz wchodził w swoje Doskonałe Ja, tym lepiej zaczniesz rozumieć plan dla swojej tożsamości, cel i swoją rolę w królestwie Bożym. Sokrates powiedział, żeniezbadane życie nie jest warte życia. Ta książka da ci narzędzia, za pomocą których zbadasz swoje myśli i uwolnisz twoje wspaniałe, Doskonałe Ja. Dzięki temu będziesz mógł odpowiedzieć, gdy Jezus wezwie cię po imieniu, byś uczestniczył w wielkim zadaniu budowania Jego królestwa. Będziesz mógł używać i pomnażać talenty, które ci dał (Mt 25,14–30), odzwierciedlając Jego chwałę, niosąc Jego obraz isprowadzając niebo na ziemię.

To jest życie warte przeżycia!

Podziękowania

Wszystkie lata pracy na tym polu dały mi przywilej poznawania tak wielu ludzi – wszystkim Wam dziękuję, ponieważ pokazaliście mi, co ta książka powinna wyrażać: istotę Waszych wyjątkowych doświadczeń i to, jak Wy sami jesteście ważni. Pomogliście mi zrozumieć potrzebę pomagania ludziom w szukaniu ich Doskonałego Ja.

Jessico, moja asystentko ds. badań i córko, jesteś wspaniałym wsparciem. Dziękuję Ci za wiele godzin naszych dyskusji o tej książce i jej koncepcji oraz za Twoją szczerą redakcję. Praca z Tobą jest dla mnie przywilejem i przyjemnością.

Moja wspaniała rodzina – Mac, Jessica, Dominique, Jeffrey i Alexy – zasługuje na wdzięczność za niekończącą się miłość iwsparcie… Nic nie może się z tym równać!

Ekipo Baker: jeszcze raz powtórzę, że wasz profesjonalizm i pełne miłości wsparcie są dla mnie radością i błogosławieństwem. Staliście się dla mnie jak rodzina i dzięki Waszym ogromnym wysiłkom moja praca może docierać do tak wielu ludzi. Chad, Mark, Lindsey, Patti, Erin, Dave, Karen, Colette, Eileen i reszto ekipy Baker: dziękuję Wam! Jesteście naprawdę niesamowici!

CZĘŚĆ PIERWSZA

1 Duży obraz

Nieuniknioną częścią natury człowieka jest fakt, że autentyczność kwitnie niezależnie od czynników zewnętrznych.

Jeffrey Leaf, pisarz

Pewnego wietrznego poranka rozmawiałam z moim synem o tym, w jaki sposób literatura go inspiruje i jak on postrzega życie. Powiedział wtedy: „Mamo, gdy czuję, jak wiatr smaga mnie po twarzy, odczuwam emocje, których w innej sytuacji bym nie doświadczał i wtedy w mojej głowie pojawiają się słowa. Dosłownie przenoszę się do innego świata. Uświadamiam sobie, że nie mogę uciec przed upływem czasu”. Potem całkiem trafnie zauważył: „Mamo, gdy ty czujesz wiatr, myślisz o działaniach kwantowych w mózgu, o prawdopodobieństwie, kognitywistyce oraz fizycznym wpływie toksycznych wyborów. Zostaliśmy stworzeni w kompletnie odmienny sposób”.

Ta krótka rozmowa stała się dobrym podsumowaniem trzydziestu lat moich badań i stawiania sobie pytania, nad którym filozofowie głowią się od dawna: Czym jest subiektywne, świadome doświadczenie? Dlaczego jako niezależne stworzenia postrzegamy rzeczywistość w tak różny sposób? Dlaczego używamy tych samych „kolorów”, żeby użyć artystycznej analogii, ale malujemy zupełnie inne obrazy? Podczas tej rozmowy oboje z synem mieliśmy coś, co określa się mianem quale – świadomego, subiektywnego i osobistego doświadczenia jako reakcji na bodziec (wiatr)1. Nasze indywidualne, wyjątkowe reakcje wynikały z naszego indywidualnego, wyjątkowego planu, zaprojektowanego dla każdego z nas: naszego Doskonałego Ja.

Czym jest doświadczenie?

Doświadczenie to coś abstrakcyjnego. Mówiąc, że wiatr wywołuje jakieś „doświadczenie”, mamy na myśli to, że on robi coś z nami. Jest to doświadczenie, które obejmuje wyłącznie nas. Gdy obserwujemy coś tak prostego i pięknego jak wiatr, możemy odczuwać jedną lub kilka emocji związanych z naszymi wspomnieniami – na przykład mój syn, patrząc na spadające liście, odczuwał spokój i było to dla niego doświadczenie transcendentalne. Dla mnie jednak obraz ten stanowił analogię procesów naukowych oczyszczania umysłu, a zatem mózgu.

Jeżeli Doskonałe Ja oznacza właśnie zdrowe, świadome doświadczenie, to dla ciebie jest to szczególny zestaw skojarzeń, których wcześniej doświadczyłeś przez filtr swojego Doskonałego Ja. Te skojarzenia – myśli, uczucia i emocje wbudowane w twój umysł – zostały wprowadzone do twojej pamięci długotrwałej poprzez częste myślenie o nich, a obecny bodziec, który współdziała z tymi długoterminowymi wspomnieniami, przenosi je do twojej świadomości. O to właśnie chodzi, gdy mówimy: „To jest to, co ja myślę, ja czuję, co ja wybieram – to jest mój sposób myślenia – tak zostałem stworzony”. Wspomnienia, które są uruchamiane przez bodziec pochodzący z twojego życia lub twoich myśli (lub obu) oraz zestaw stanów emocjonalnych, które wiążą się z każdym z tych wspomnień, są całkowicie oryginalne i przypisane tylko tobie – to jest twoja tożsamość.

Zatem twoje Doskonałe Ja jest jak filtr, a jeśli filtr jest unieruchomiony przez niską samoocenę lub toksyczne myślenie, wtedy nie jesteś wolny do tego, by być sobą. Wszyscy tego doświadczyliśmy – poczucia, że toczy się w nas walka, która polega na tym, że to, kim się staliśmy, próbuje pokonać nasze prawdziwe „ja”, o którym wiemy w głębi duszy. Jeżeli wyjdziemy z naszego Doskonałego Ja, wtedy znajdziemy się w konflikcie, który sprawi, że staniemy się sfrustrowani i nieszczęśliwi, a nawet czasowo mniej inteligentni i narażeni na choroby umysłowe.

Nasze Doskonałe Ja działa – jeśli nie jest unieruchomione – w środowisku miłości. Miłość zmienia fizyczną naturę wszystkich 75–100 trylionów komórek naszego ciała i daje odwagę do stawiania czoła blokadom naszego Doskonałego Ja. Jeżeli uczymy się skupiać na naszym Bogu, który jest miłością, i tym, co On mówi o nas, wtedy uczymy się, w jaki sposób przyjąć naszą wyjątkową tożsamość i odkryć, kim w Nim naprawdę jesteśmy (1 J 4,8). W końcu mamy Jego miłość, moc i odwagę (2 Tm 1,7)!

Wzór naszego myślenia, uczuć i wyborów

Ostatnich trzydzieści lat spędziłam, badając, rozwijając i poszerzając swój teoretyczny i konceptualny model, żeby wyjaśnić nasz „trzeźwy umysł”, który nazywam geodezyjnym modelem przetwarzania informacji2. Określa on nasz wyjątkowy sposób myślenia, odczuwania i dokonywania wyborów poprzez filtr naszego Doskonałego Ja oraz wpływ, jaki ma to na nasz mózg, a zatem na nasze zachowanie. Mówiąc dokładniej, śledzi on ścieżkę przetwarzania informacji od miejsca wejścia – które może być zewnętrzne (pięć zmysłów), wewnętrzne (wspomnienia) lub i takie, i takie – do miejsca wyjścia, ścieżki, która używa celowego, świadomego myślenia. Moja teoria leży u podstaw tej książki, dlatego zawarłam w niej uaktualnioną wersję modelu (zob. s. 95-96), stosując teorie fizyki kwantowej, poszerzone przez Henry’ego Stappa na rzecz powiązań na linii umysł–mózg3.

Geodezyjny oznacza globalne i rozległe podejście do myślenia i uczenia się, o całościowej naturze kwantowej, która nadal bierze pod uwagę indywidualność. Model ten kontrastuje z tradycyjnym podejściem behawioralnym i kognitywnym, którego natura jest bardziej klasyczna i ograniczona i które nie bierze pod uwagę wyjątkowości Doskonałego Ja ani centralnej roli, jaką pełni myślenie, odczuwanie i dokonywanie wyborów przez jednostkę. Dlatego zaproponowałam strukturę koncepcji metafizycznej połączenia na linii umysł–mózg, włączając w to wyjątkowość Doskonałego Ja.

W modelu geodezyjnym umysł jest podzielony na poziom świadomy i nieświadomy. Struktura Doskonałego Ja mieści się na poziomie nieświadomym i jest opisana za pomocą profilu UQ, który znajduje się w szóstym rozdziale tej książki. Cały model odzwierciedla przetwarzanie informacji poprzez świadome, celowe myślenie jednostki, co mimowolnie wpływa na strukturę mózgu. Zatem każdy człowiek, ze swoim wyjątkowym sposobem interpretowania życia, odgrywa kluczową rolę we wpływaniu na zmianę behawioralną i emocjonalną w swoim własnym życiu oraz zostawia ślad tej zmiany w mózgu. To podejście do kognitywnej neuronauki jest zgodne z fizyką kwantową. My nie tylko kierujemy naszymi zmianami behawioralnymi, emocjonalnymi i intelektualnymi, ale w naszym mózgu i ciele również dokonujemy zmiany strukturalnej, która jest wynikiem naszych indywidualnych i złożonych procesów myślowych.

Opisuję nieświadome i świadome poziomy umysłu za pomocą fizyki kwantowej, żeby wyjaśnić interakcję na linii umysł–mózg w przeciwieństwie do aktywności poznawczej, która zaledwie koreluje z zachowaniem mózgu. Jak zauważają naukowcy Henry Stapp i Jeffrey Schwartz, fizyka kwantowa umożliwia analizę złożonego działania kory mózgowej, jakie zachodzi w interakcji pomiędzy umysłem a mózgiem. Jest efektywnym sposobem na podkreślenie wpływu, jaki Doskonałe Ja (nasz indywidualny sposób myślenia, odczuwania i dokonywania wyborów) ma na funkcjonowanie fizyczne i behawioralne, albo tego, co Stapp nazywa „psychofizycznym funkcjonowaniem”4.

Umysł kontroluje mózg

Należy pamiętać, że nasze myślenie zmienia strukturę naszego mózgu, ponieważ nasz umysł jest oddzielony od naszego mózgu. Twój umysł kontroluje twój mózg. Twój mózg nie kontroluje twojego umysłu. To ty zmieniasz swój mózg; twój mózg sam nie może się zmienić. Myśląc, odczuwając i dokonując wyborów aktualizujesz swoje doświadczenie, a to zostaje odzwierciedlone w zmianach strukturalnych i funkcjonalnych, zachodzących w twoim mózgu: dosłownie i w przenośni budujesz wspomnienia. Twój mózg reaguje na to, co robisz, zatem jeśli w wyniku komunikacji następuje zmiana behawioralna i intelektualna, to znaczy, że mózg został zmieniony przez umysł, a ta zmiana wyraża się w słowach i czynach.

Ten sposób myślenia o mózgu jest dla nauki dość nowy. W połowie lat osiemdziesiątych, gdy zaczęłam pracę po studiach, często zadawałam sobie pytanie, czy umysł może zmienić mózg. Obserwowałam niesamowity postęp u pacjentów z uszkodzonym mózgiem oraz u dzieci z niepełnosprawnością i problemami z nauką, które pomimo swoich fizycznych ułomności osiągały nadzwyczajne wyniki dzięki swojej pozytywnej determinacji i ciężkiej pracy.

Pracowałam z pacjentami, którzy cierpieli na wszelkie rodzaje schorzeń związanych z głosem, językiem, mową i nauką; traumatyczny uraz mózgu (TBI); mieli objawy afazji; problemy związane z przebytym zawałem czy wylewem; porażenie mózgowe; autyzm; problemy emocjonalne; traumę5. Moi pacjenci cierpiący na TBI w widoczny sposób poprawili swoją sprawność kognitywną, behawioralną, akademicką i intelektualną, gdy zastosowałam opracowane przez siebie techniki umysłowe. Za pomocą umysłu potrafili zmienić fizyczną strukturę swojego mózgu, co uwidoczniło się w zmianie ich zachowania. U pacjentów i klientów, z którymi pracowałam, nawet tych najtrudniejszych, zaczął pojawiać się wzór pozytywnej zmiany. Statystycznie poprawa nastąpiła u 35 do 75 procent przypadków ludzi, którzy przez długi czas praktykowali celowe myślenie i ćwiczyli swoją świadomość. Dwadzieścia pięć lat poświęciłam na praktykę w najbiedniejszych częściach Afryki Południowej. Dzięki temu mogłam doświadczyć obu krańców ekonomicznego spektrum. Obserwowałam zmiany kognitywne, emocjonalne i behawioralne u tych uczniów i dorosłych, którzy celowo i świadomie postanowili, że będą wykorzystywać swój umysł w bardzo zdyscyplinowany, konsekwentny i przemyślany sposób.

Nigdy nie zapomnę cudownej historii jednej z moich pacjentek, szesnastoletniej dziewczyny, która w wyniku poważnego wypadku samochodowego cierpiała na TBI. Gdy wyszła z dwutygodniowej śpiączki, okazało się, że umysłowo była na poziomie czwartej klasy szkoły podstawowej. Pracowałam z nią na indywidualnych spotkaniach za pomocą mojego procesu opartego na samoregulacji, pracy z umysłem i pięciostopniowym uczeniu się. Była bardzo zdeterminowana, żeby dogonić swoją grupę wiekową, a ja wierzyłam, że potrafi osiągnąć poziom akademicki. W ciągu ośmiu miesięcy nastąpił „cud”: dziewczyna skończyła szkołę średnią ze swoją klasą i poszła na studia. W porównaniu z tym sprzed wypadku jej IQ wzrosło o dwadzieścia punktów, poprawiła również wszystkie swoje wyniki w nauce. (Udokumentowałam jej przypadek w swojej pracy magisterskiej6). Było to coś niezwykłego, ponieważ badania pokazują, że w przypadku osób cierpiących na TBI normalna jest sytuacja odwrotna. Negatywny trend został zamieniony w pozytywny dzięki świadomej pracy umysłu. Ale to nie koniec historii. Zdolności emocjonalne tej dziewczyny, a także zdolność samooceny i samokontroli również wzrosły, mimo że podczas naszych sesji klinicznych nie zajmowałyśmy się nimi bezpośrednio. To oznacza, że zmiana umysłu wiąże się również ze zmianami intelektualnymi i emocjonalnymi. Jako chrześcijanka wiedziałam, że ta dziewczyna ma kontrolę nad swoim umysłem i może zmienić sposób, w jaki myśli (zob. Rz 12,2; 2 Kor 10,3–5; Flp 4,6–8). Nawet greckie znaczenie słowa skrucha oznacza zmianę własnego umysłu!

Twój mózg naprawdę może się zmienić

W latach osiemdziesiątych wielu naukowców wierzyło, że uszkodzony mózg nie może się „naprawić”. Jako lekarze byliśmy uczeni, jak pomagać pacjentom rekompensować uszkodzenia mózgu oraz choroby umysłowe. Całkowite wyzdrowienie nie było brane pod uwagę. Jednak nowe techniki obrazowania mózgu, takie jak PET, a później skany MRI oraz fMRI, zaczęły zmieniać sposób, w jaki rozumiemy pamięć i poznanie. Te zaawansowane technologie, dzięki którym można obserwować podstawowy poziom działania mózgu, nauczyły nas – i stale nas uczą – jak różne sfery mózgu stają się aktywne metabolicznie podczas różnych zadań. Dzięki nim usprawniliśmy nasze diagnozy i operacje, nie wykonujemy również niepotrzebnych operacji w dziedzinie zdrowia mózgu i całego ciała. Niektórzy z moich najbliższych przyjaciół są neurochirurgami – obserwowanie ich przy pracy jest inspirujące i sprawia, że odczuwam pokorę.

Jednym z kluczowych przełomów w kwestii technologii obrazowania mózgu było odkrycie neuroplastyczności. Jest to zdolność mózgu do odbudowywania się w odpowiedzi na stymulację umysłu. Neuroplastyczność razem z neurogenezą (narodzinami nowych neuronów) oraz fizyką kwantową dały nam możliwość wyjaśnienia, jak mózg może się zmienić w reakcji na działanie umysłu. Pomogło mi to lepiej zrozumieć wyniki moich badań i z całą pewnością stało się wielkim darem dla nauki!

Problem przeceniania skanów

Istnieje jednak niebezpieczeństwo postrzegania skanów jako wiarygodnej i szczegółowej mapy, ukazującej drogę do ludzkiej świadomości. Schwartz ujmuje to następująco:

Nawet najbardziej szczegółowy obraz fMRI nie da nam więcej niż fizyczną podstawę percepcji czy świadomości. On się nawet nie zbliża do wyjaśnienia tego, jak coś jest widziane od środka. Nie wyjaśnia postrzegania czerwieni przez daną osobę. Skąd wiemy, czy ten kolor jest taki sam dla wszystkich? I dlaczego badanie mechanizmów zachodzących w mózgu, nawet na poziomie molekularnym, miałoby w ogóle dawać odpowiedź na takie pytania? Gdyby się nad tym zastanowić, to dość osobliwa wydaje się wiara w to, że jeśli odnalazłeś jasne połączenie pomiędzy molekularnymi procesami w swojej czaszce a procesami zachodzącymi w umyśle, to wytłumaczyłeś je w sposób wystarczający, nie mówiąc już o wytłumaczeniu działania całego umysłu. Istnieje poważne niebezpieczeństwo popełnienia błędu kategorialnego, jeśli grupom neuronów będziemy przypisywać właściwości, których one nie posiadają – w tym wypadku: świadomości7.

Nie jesteśmy wyłącznie „kanonadą neuronów na kolorowym skanie”. Tak jak wiatr, każdy z nas postrzega rzeczywistość w sposób dla nas wyjątkowy. Każdy może mieć ten sam rodzaj struktur neuronowych i komórek, ten sam zestaw pędzli i farb, ale każdy z nas ma do namalowania swój własny obraz.

Musimy ostrożnie podchodzić do tego, co Dana Foundation nazywa neuroredukcjonizmem. Neuroredukcjonizm to objaw konsumpcjonizmu, który dominuje w naszym społeczeństwie, co dokładniej omówię w rozdziale czwartym. Zasadniczo materialiści ograniczają wyjaśnienia do materiału fizycznego, jak atomy w kanonadzie neuronów na skanie mózgu. W swoich ostatnich badaniach Dana Foundation zauważyła, jak wielu naukowców poddaje się temu materialistycznemu rozumowaniu i

w pośpiechu adaptuje nowe technologie w celu zbadania fizjologicznych czy anatomicznych korelacji pomiędzy zachowaniem a myśleniem. Najważniejszym wkładem MRI będą badania nad strukturą mózgu, a nie dzisiejsze, konceptualnie wadliwe próby zlokalizowania funkcji kognitywnych i świadomości. Kluczowym konceptualnym problemem, z jakim mierzą się ci, którzy chcieliby połączyć procesy kognitywne z aktywnością mózgu, jest ich ukryte założenie, że umysł składa się z osobnych części modułowych, które można oddzielić i zbadać niezależnie od siebie. Ta przesłanka zakłada, że hipotetyczne procesy kognitywne, które powstają w mózgu, współdziałają linearnie (jedną można do drugiej dodawać lub odejmować, w przeciwieństwie do ich złożonych, multiplikatywnych funkcji) i zachowują te same właściwości, gdy zostaną użyte do różnych zadań. Na przykład to podejście zakłada, że składowa procesu czasu reakcji (taka jak czas potrzebny do wybrania odpowiedzi) pozostaje taka sama bez względu na to, ile bodźców jest obecnych jednocześnie. To ostatnie kryterium jest jednym z najbardziej kruchych założeń, leżących u podstaw współczesnego pędu w szukaniu miejsc w mózgu, które według mnie są raczej wynikiem wysokopołączonych mechanizmów nerwowych, z których żaden nie funkcjonuje w izolacji od innych rejonów mózgu8.

Taki rodzaj naukowego wytłumaczenia funkcjonuje w odosobnieniu, podczas gdy wszechświat składa się z natury z licznych połączeń – od poziomu makro, przez poziom subatomowy, do poziomu kwantowych fal energii. Jest to widoczne w świecie naturalnym. Te powiązania widzimy w Piśmie Świętym. Na przykład w Liście do Efezjan 4,16 św. Paweł zauważa: „Z Niego całe Ciało – zespalane i utrzymywane w łączności dzięki całej więzi umacniającej każdy z członków stosownie do jego miary – przyczynia sobie wzrostu dla budowania siebie w miłości”. Potrzebujemy siebie nawzajem!

Mimo że obrazowanie za pomocą funkcjonalnego obrazu magnetycznego (fMRI) stało się w ciągu ostatnich dwudziestu pięciu lat ogromnie popularną formą badań w dziedzinie neuronauki, psychiatrii i psychologii, otwierający oczy raport z Johns Hopkins University poddaje całe to pole w wątpliwość:

Opublikowano ponad 40 000 badań, w których zastosowano fMRI, jednak metody użyte w badaniach za pomocą fMRI mogą tworzyć iluzję aktywności mózgu, która przez 70% czasu nie istnieje. Eklund razem ze swoimi kolegami w Szwecji i Wielkiej Brytanii – Thomasem Nicholsem i Hansem Knutssonem – zbadał programy komputerowe, używane powszechnie do analizy danych fMRI. Odkryli, że założenia, jakich dokonały te programy, prowadzą do wysokiego poziomu błędu pierwszego rodzaju – aż do 70% w porównaniu do oczekiwanych 5%. Błąd pierwszego stopnia jest istotny, ponieważ przez niego może się wydawać, że dany obszar w mózgu jest „rozświetlony” w odpowiedzi na bodziec, podczas gdy tak naprawdę nic takiego się nie dzieje9.

Błędy pierwszego stopnia mogą i prowadzą do wielu mylnych twierdzeń, które umniejszają wyjątkowości ludzkiego myślenia i odpowiedzialności. To w zasadzie staje się smutną i pełną niejasności opowieścią o tym, że „mój mózg kazał mi to zrobić”. Indywidualne i wyjątkowe doświadczenie zostaje zredukowane do kanonady neuronów lub, używając analogii do malarstwa, malowanie zostaje zredukowane do kolorów i ich składu chemicznego.

Nie ma wątpliwości co do tego, że aktywność umysłowa jest powiązana ze złożoną aktywnością neuronową w mózgu. W końcu mózg jest podstawą, w której działa umysł i powinien być złożony – zostaliśmy stworzeni na obraz Boga! Istnieją jednak granice odnośnie do tego, czego można się dowiedzieć, nawet pomimo tych wszystkich wspaniałych urządzeń obrazujących. Zwłaszcza jeśli doświadczenia oparte są na uproszczonej hipotezie, zgodnie z którą moduły poznawcze mogą zostać wyizolowane do poszczególnych rejonów w mózgu, z założeniem, że te rejony produkują to szczególne zachowanie myślowe.

Tak naprawdę badanie Hopkinsa nie było pierwszym, które ostrzegało przed nieskrępowanym użyciem fMRI w neuronauce. W roku 2009 naukowcy z Dartmouth University ostrzegli przed niebezpieczeństwem błędu pierwszego rodzaju. Podczas eksperymentu umieścili martwego łososia atlantyckiego w fMRI i „pokazali mu serię zdjęć ludzi w różnych społecznych sytuacjach”. Dane otrzymane z technologii obrazowania sprawiały wrażenie, jakby „martwy łosoś oglądający ludzi potrafił ocenić ich stan emocjonalny”10. Jeżeli fMRI może wykazać, że martwy łosoś jest w stanie odczytać ludzkie emocje, to z całą pewnością musimy poddać w wątpliwość tę technologię jako „dowód” na to, że wolna wola i świadomość to miła, ale smutna iluzja. Dużo bardziej prawdopodobne jest, że aktywność umysłowa reprezentuje niepodzielną, złożoną jednostkę, której nie można podzielić na fizyczne elementy.

W rezultacie postanowiłam, że odejdę od neuroredukcjonizmu w stronę bardziej zintegrowanego kognitywnego i metakognitywnego podejścia behawioralnego. Dokonuję ewaluacji zmian językowych, intelektualnych, behawioralnych, akademickich i emocjonalnych przed i po zastosowaniu przemyślanych i celowych technik myślowych, które opracowałam podczas trzydziestu lat badań i praktyki.

Moc wyboru

Najważniejszym jednak aspektem wszystkich moich badań i całej praktyki jest indywidualny wybór. W chwili, w której ludzie dostrzegą moc swojego umysłu – indywidualny sposób swojego myślenia i kontrolę, jaką mają nad życiem – wtedy stają się prawdziwie zdolnymi do zmiany swojego świata. Gdy ludzie postrzegają samych siebie, tak jak Bóg ich widzi – jako swoje wspaniałe dzieło i odzwierciedlenie Jego obrazu – wtedy w inny sposób patrzą na wszechświat (Ps 139,14). Każdy z nas ma nieść Jego chwałę na swój wyjątkowy sposób – każdy ma swój piękny sposób szafowania wiecznością (Koh 3,11; Rdz 1–2). Prawdziwa samoświadomość bierze się z rozpoznania Doskonałego Ja – prawdziwego „ja”. Zmienia cię od środka na zewnątrz. Zostajesz odblokowany. To owiele więcej niż „znajdowanie swojego celu”. Tu chodzi o znalezienie samego siebie.

Wszyscy chcemy dowiedzieć się, kim jest Bóg. Jesteśmy odzwierciedleniem Jego obrazu. Świat poniesie klęskę, jeśli nie będziesz działał w swoim Doskonałym Ja: jesteś szczególną częścią Jego odbicia, brakującym ogniwem, które całemu światu daje wyjątkową perspektywę i nadzieję. Nie ma drugiej takiej osoby jak ty, co oznacza, że możesz zrobić coś, czego nie może nikt inny. Dzięki twojemu Doskonałemu Ja twoje doświadczenie życia stanie się wzmocnieniem dla mojego. Jeżeli nie będziesz sobą, wtedy wszyscy stracimy na lepszym poznaniu Boga, ponieważ odzwierciedlasz Jego obraz w wyjątkowy i piękny sposób!

Tylko ty możesz być sobą ze swoim szczególnym rodzajem osobowości. Jesteś obserwatorem, który za pomocą swojego wyjątkowego Doskonałego Ja dokonuje wyjątkowych wyborów. Ja również mam swoje Doskonałe Ja i dokonuję własnych wyborów. Ubogacamy nasze wzajemne doświadczenia – to znaczy, że ubogacamy nasze wzajemne Doskonałe Ja, żyjąc obok siebie i świętując nasze różnice.

Działanie w swoim Doskonałym Ja jest również dla ciebie sposobem na świętowanie tego, kim jesteś. W świecie, w którym często słyszymy, że nie jesteśmy czegoś warci albo nie dosięgamy do pewnych standardów, to świętowanie jest ogromnie ważne. Nie możemy prawdziwie żyć dla Boga ani dokonywać zmian w społeczeństwie, jeśli nienawidzimy tego, co widzimy w lustrze. Twoje Doskonałe Ja jest tak nierozerwalnie zrośnięte z tym, kim jesteś, że gdy je rozpoznasz, wtedy powstanie w tobie głęboka świadomość i pragnienie bycia sobą. Odkryjesz, że to, kim jesteś, jest dobre (Rdz 1,31).

Ponadto twoje własne Doskonałe Ja jest czymś więcej niż zwykłą podstawą. Gdy zaczniesz rozumieć swoje Doskonałe Ja i jego strukturę – ponieważ pełne zrozumienie Doskonałego Ja zajmuje całe życie – wtedy możesz kroczyć przez życie w wolności, odczuwając radość pomimo okoliczności. Twoje Doskonałe Ja uwalnia cię do tego, byś był, kim jesteś, irobił to, co kochasz. Działanie zgodnie z twoim Doskonałym Ja niesie ze sobą satysfakcję i zadowolenie. Ujawnia twoje najskrytsze inajlepsze cechy, wierność i samokontrolę (Ga 5,22–23). Jest pełne nadziei – nigdy się nie poddaje i potrafi przetrwać każdą okoliczność.

Twoje Doskonałe Ja jest dynamiczne i stale się zmienia. Jest kluczem do zrozumienia życiowych doświadczeń i lekcją, której się nauczyłeś, aktualizując nastawienie twojego umysłu i dając ci możliwość kroczenia w stronę przyszłości z nieograniczonym potencjałem do osiągania sukcesów. Ty, jako obserwator, aktualizujesz swoje doświadczenia, gdy pojawiają się nowe dane, które kształtują twoje postrzeganie świata.

Działanie w twoim Doskonałym Ja oznacza, żedecydujesz się postrzegać swój świat jako wypełniony miłością, a nie strachem. Wszyscy tego pragniemy, dlatego niecierpliwość i nieuprzejmość, irytacja, duma i chełpliwość, zgorzknienie, brak przebaczenia, złe wybory i trauma – wszystko to, co zakłóca spełnienie – sprawiają, że próbujemy odtworzyć to „odczuwanie” Doskonałego Ja i zaprowadzić porządek w naszym umyśle i ciele. Doskonałe Ja pomaga ci także pozbyć się myślenia o wstydzie i winie, wszystkich zdań typu „powinienem, mogłem, zrobiłbym”. Możesz doświadczyć nadziei w myślach o niekończących się możliwościach.

Dzięki Doskonałemu Ja przeniesiesz się z punktu, w którym zapominasz o tym, żejesteś stworzony na obraz Boży, do miejsca, w którym odkryjesz, kim jesteś naprawdę. W ten sposób przejdziesz od traumy do wolności, od bólu do pokoju, od niezdecydowania do działania, od zagubienia do jasności, od zazdrości do świętowania, od frustracji do oczekiwania, od poczucia przytłoczenia do uwolnienia, od strachu do odwagi, od spraw, które cię hamują, do odwagi mierzenia się znimi, od paraliżujących myśli do uwięzienia ich, od pasywności do pasji, od beznadziei do nadziei. Dzięki temu zrozumiesz, czego szafarzem jesteś i jak pozostać dobrym szafarzem swojego życia bez względu na to, co stanie ci na drodze. Jeżeli zrozumiesz swoje Doskonałe Ja, wtedy zrozumiesz to, jak myślisz, czujesz i dokonujesz wyborów, a zatem jak odnowić swój umysł, dzięki czemu będziesz mógł zmierzyć się z wyzwaniami, które stawia życie (Rz 12,2).

Szukanie stabilnej tożsamości

W