Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Ozempic – rewolucja, na którą czekały miliony
Pierwszy kompleksowy przewodnik po lekach z grupy GLP-1 (takich jak Ozempic, Wegovy, Mounjaro i Zepbound), który pokazuje mechanizmy ich działania i możliwe skutki uboczne.
Te najnowszej klasy farmaceutyki stosowane w celu regulacji wagi, całkowicie zmieniają zasady gry. Mogą skutecznie leczyć otyłość i związane z nią choroby. Jednak w mediach tradycyjnych i społecznościowych pojawiają się sensacyjne informacje i stygmatyzujące nagłówki na temat leków z grupy GLP-1. W poradniku „Ozempic – rewolucja” znajdziesz odpowiedzi na wszystkie wątpliwości.
Doktor Alexandra Sowa, wiodąca specjalistka w dziedzinie medycyny otyłości, dzieli się wiedzą na temat tej szeroko dyskutowanej, ale często słabo rozumianej klasy leków. Rozprawia się z mitami oraz stereotypowymi przekonaniami na temat stosowania tych preparatów i wydobywa na światło dzienne rzetelną wiedzę naukową.
Autorka w swojej książce opisuje, jak naprawdę wygląda stosowanie leków z grupy GLP-1. Opisuje historie pacjentów, których leczy od lat. Dzięki niej dowiesz się, jak sprawdzić, czy masz wskazania do przyjmowania Ozempicu lub innego leku z grupy GLP-1. Podpowie ci również szereg metod na to, w jaki sposób zniwelować skutki uboczne.
To książka nie tylko o odchudzaniu – to narzędzie do pełniejszego życia. Zawiera łatwe przepisy, plany żywieniowe, strategie radzenia sobie z emocjami oraz praktyczne porady, które pomogą ci osiągnąć długotrwałą zmianę. To obowiązkowa lektura dla każdego, kto myśli o przyjmowaniu leków z grupy GLP-1 lub już zaczął kurację. Poradnik będzie też wyjątkowym kompendium wiedzy dla lekarzy i dietetyków.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 250
Rok wydania: 2025
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
TYTUŁ ORYGINAŁU:
The Ozempic Revolution: A Doctor’s Proven Plan for Success to Help You Reverse Obesity, End Yo-Yo Dieting, and Protect Yourself from Disease
Redaktorzy prowadzący: Marta Budnik, Wojciech Ciuraj
Wydawczyni: Katarzyna Masłowska
Redakcja: Magdalena Kawka
Korekta: Małgorzata Denys
Projekt okładki: Wojciech Bryda
Zdjęcia na okładce: © Lisa / Stock.Adobe.com, © Andreas Prott / Stock.Adobe.com
DTP: Maciej Grycz
Copyright © 2025 by dr Alexandra Sowa
Copyright © 2025 for the Polish edition by Wydawnictwo Kobiece Agnieszka Stankiewicz-Kierus sp.k.
Copyright © for the Polish translation by Marcin Masłowski, 2025
Informacje zawarte w tej książce nie służą do postawieniu diagnozy, leczenia, udzielenia zaleceń, ani nie zastąpią porady uprawnionego pracownika ochrony zdrowia.
Wszelkie prawa do polskiego przekładu i publikacji zastrzeżone. Powielanie i rozpowszechnianie z wykorzystaniem jakiejkolwiek techniki całości bądź fragmentów niniejszego dzieła bez uprzedniego uzyskania pisemnej zgody posiadacza tych praw jest zabronione.
Wydanie I
Białystok 2025
ISBN: 978-83-8417-331-2
Grupa Wydawnictwo Kobiece | www.WydawnictwoKobiece.pl
Konwersja
woblink.com
Dla Petera i naszych czterech „powodów”: Petera George’a, Henry’ego, Brooksa i Adele
Kiedy zdecydowałam się na specjalizację z medycyny otyłości, spotkałam się ze sceptycyzmem i zdziwieniem ze strony niektórych kolegów. Pojawiły się komentarze w stylu: „Dlaczego? Nie cierpię pracować z takimi osobami”. Mieli na myśli osoby otyłe, ze znaczną nadwagą, które stanowią około 43 procent populacji Stanów Zjednoczonych.
Chyba nie powinnam być tym zaskoczona. Podobnie jak znaczna, albo nawet większa część naszego społeczeństwa, lekarze również mieli swój udział w kwestiach stygmatyzacji z powodu wagi i nie mogę przejść obok tego obojętnie. Lekarze mają ogromny wpływ na samopoczucie swoich pacjentów. Co więcej, składają przysięgę, że nie będą im szkodzić. Jeśli doświadczyłaś kiedyś stygmatyzacji związanej z wagą, wiesz, że powoduje ona ogromne szkody.
Moi pacjenci opowiadają naprawdę szokujące historie. Idą do lekarza, aby poskarżyć się na ostry ból, ale lekarz niegrzecznie im przerywa i muszą słuchać jego uwag na temat swojej wagi. Pacjenci czują się ignorowani, zamiast czuć, że lekarz ich wspiera i dostrzega ich problemy. Są zawstydzani, a nie otoczeni odpowiednią opieką. Nic dziwnego, że wiele takich osób po prostu przestaje chodzić do lekarzy.
Lekarze uwielbiają zalecać odchudzanie, ale ironią jest to, że często nie są odpowiednio wykwalifikowani, aby udzielać porad w tym zakresie. W przeszłości studenci medycyny i rezydenci nie zdobywali prawie żadnej wiedzy w zakresie kwestii związanych z żywieniem. Większość lekarzy udziela swoim pacjentom porad, które ja sama otrzymywałam jako młoda osoba dorosła, której waga oscylowała w okolicach górnej granicy zdrowego zakresu. Sprowadzają się one do hasła „Ruszaj się więcej, jedz mniej”. Być może lekarz przeprowadził z tobą krótką rozmowę lub dał ci ulotkę na temat odżywiania, które sprowadzały się do powtórzenia oficjalnych wytycznych w tym zakresie. Takie porady są zazwyczaj bardzo uproszczone i rzadko trafiają w sedno problemu. Mimo to – jak myślisz, kogo obwiniają lekarze, gdy pacjentom nie udaje się schudnąć i utrzymać niższej wagi? Zgadłaś – pacjentów.
Jeszcze do niedawna lekarze uważali, że nadwaga jest spowodowana przede wszystkim brakiem siły woli. Osoby z nadwagą były często postrzegane jako ofiary własnego lenistwa, ignorancji lub kombinacji tych dwóch czynników. Dzięki badaniom z mojej dziedziny obecnie wiemy, że otyłość jest faktem biologicznym. Jest to stan chorobowy. W rozdziale 1 wyjaśnię, dlaczego jego leczenie tak często wymaga interwencji medycznej.
Wiemy również, że otyłość to skomplikowana kwestia. Przyrost masy ciała to zjawisko wieloczynnikowe, co oznacza, że zwykle nie jest spowodowany tylko jedną kwestią. Jest to również powód, dla którego lekarzom trudno jest zapewnić skuteczne leczenie. Dwudziestominutowe wizyty, które są standardem w naszym systemie opieki zdrowotnej, nie dają lekarzom i pacjentom wystarczająco dużo czasu, aby rozwikłać splot problemów – zarówno fizycznych, jak i psychicznych – które mogą utrudniać utrzymanie zdrowej wagi.
Jako lekarka pracująca wyłącznie z osobami ze znaczną nadwagą wiem, że nie można odnieść sukcesu, jeśli zignorujemy te psychiczne i fizyczne problemy. Ale wiem też, że cała ta złożoność i stygmatyzacja są powodem, dla którego leki z grupy agonistów peptydu glukagonopodobnego 1 (GLP-1) – takie jak Ozempic, Wegovy, Mounjaro i Zepbound – są najskuteczniejszym – zmieniającym, a czasami ratującym życie – narzędziem, jakie mam do zaoferowania swoim pacjentom. Każdy z nich ma swoją historię, do ich nadwagi przyczyniły się różne kwestie, a jednak leki GLP-1 działają u prawie wszystkich. Obejmuje to zupełnie różne osoby – takie jak Alice, cierpiącą na zaburzenia związane z objadaniem się, Davida, który przez całe życie biegał w maratonach, ale był zmuszony zrezygnować ze sportu z powodu zwężenia kanału kręgowego, a potem musiał przejść operację korekcyjną, aby wrócić do zdrowej wagi, albo Catherine, która nie mogła schudnąć po ciąży. Pomagam kobietom, które muszą schudnąć, aby rozpocząć leczenie niepłodności. Pracuję z pacjentami zmagającymi się ze wzrostem wagi po terapiach onkologicznych. Pomagam pacjentom dochodzącym do siebie po traumie seksualnej, osobom odchudzającym się przez całe życie i zdrowiejącym alkoholikom, którzy alkohol zastąpili jedzeniem. Pomagam osobom, które widzą, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat przytyły o ponad 22 kilogramy i teraz ich waga ani drgnie, choć nie potrafią wskazać konkretnej przyczyny.
Moi pacjenci, przyjmujący GLP-1, odczuwają zwykle ogromną ulgę, gdy działanie leków udowadnia im, że to stan zdrowia uniemożliwiał im utratę wagi. Hałas mentalny związany z jedzeniem – głos w głowie, który nieustannie koncentruje się na tym, co powinni zjeść w następnej kolejności – wyłącza się, ku ich wielkiej uldze. Po wielu latach lub całym życiu ciągłych ograniczeń w końcu mogą poczuć, jak to jest odłożyć widelec, ponieważ są najedzeni. Kiedy nie muszą już walczyć z własną biologią ani obawiać się stanięcia na wadze, w końcu czują się na siłach, by poradzić sobie z innymi czynnikami, które mogły przyczyniać się do rozwinięcia nadwagi. Z pomocą leków z grupy GLP-1 możemy w zupełnie nowy sposób oddzielić kwestie medyczne od emocjonalnych i behawioralnych.
Obietnica leków GLP-1
Leki GLP-1 okazały się niezwykle pomocne dla moich pacjentów i ogromnej liczby innych osób, ale trudno dowiedzieć się o tym z mediów. Większość przedstawianych tam historii dotyczy celebrytów z obsesją na punkcie własnego ciała. Ciągle pojawiają się podsycające strach nagłówki o „ozempicowej twarzy” lub „paraliżu żołądka” (co jest medycznie niedokładnym określeniem gastroparezy, niezwykle rzadkiej reakcji niepożądanej). Otyłość jest często stygmatyzowana i źle rozumiana – podobnie jest z lekami stosowanymi w jej leczeniu.
To naturalne, że ludzie są sceptyczni, gdy słyszą o nowym „cudownym leku” – szczególnie takim, który ma cokolwiek wspólnego z utratą wagi. Ostatnie leki na odchudzanie zatwierdzone przez Food and Drug Administration (FDA) okazały się katastrofalnymi porażkami. W latach dziewięćdziesiątych pojawił się fen-phen, kombinacja leków pobudzających fenfluraminy i fenterminy. Środek ten musiał zostać wycofany z półek aptecznych, gdy badania wykazały, że jeden z jej składników, fenfluramina, powoduje uszkodzenie zastawek serca. Później pojawił się orlistat, który stał się bardziej znany z tego, że powoduje nietrzymanie stolca niż utratę wagi (poza ryzykiem pobrudzenia spodni nie był też zbytnio skuteczny). W przeciwieństwie do fen-phenu i orlistatu leki z grupy GLP-1 są przepisywane przez lekarzy w celu kontroli poziomu cukru we krwi od 2005 roku, a w celu utraty wagi – od ponad dekady. Zarówno ich bezpieczeństwo, jak i skuteczność zostały naukowo solidnie zweryfikowane. Katastrofa związana z fen-phenem doprowadziła również do wprowadzenia bardziej restrykcyjnych protokołów badań leków przed ich dopuszczeniem do obrotu.
Poza wielu niepowodzeniami medycznymi należy także wspomnieć o całkowicie nieuregulowanym przemyśle odchudzania, który w samych Stanach Zjednoczonych jest wart ponad 20 miliardów dolarów rocznie1 – nie dlatego, że proponowane metody działają, ale dlatego, że nie działają! Komercyjne programy pomogły, co prawda, schudnąć niektórym klientom, ale zdecydowana większość z nich ostatecznie odzyskała to, co straciła, często z nawiązką (wyjaśnię to zjawisko bliżej w rozdziale 1).
W tej ponurej rzeczywistości ruch pozytywnego nastawienia do ciała pojawił się jako ważna alternatywa dla kultury diety. Koncepcja „Zdrowia w każdym rozmiarze” ujawniła problemy ze stygmatyzacją z powodu masy ciała w medycynie, co dało pacjentom środki do obrony i zmusiło lekarzy do zmierzenia się z własnymi uprzedzeniami. Miejmy nadzieję, że ludzie o różnych rozmiarach i w różnym wieku czują mniej wstydu z powodu swojego wyglądu. Jednak mimo zmiany nastawienia w pozytywnym kierunku pewne podstawy naukowe pozostają niezmienne. Istnieje bardzo wiele dowodów na związek otyłości z poważnymi problemami zdrowotnymi. Zagłębię się w ten temat w rozdziale 4, ale w skrócie chodzi o to, że wskaźnik masy ciała (BMI) powyżej 30, w połączeniu z otyłością brzuszną, wskazuje na zwiększone ryzyko wystąpienia różnych chorób w przyszłości. Z tego powodu uważam, że pozytywne nastawienie do ciała i leki z grupy GLP-1 są naszymi partnerami w leczeniu otyłości, a nie przeciwnikami.
Zdrowie i dobre samopoczucie milionów ludzi może znacznie się poprawić z powodu stosowania leków GLP-1 – jeśli nie zniechęci ich medyczna stygmatyzacja związana z wagą, wypaczone informacje, które dominują w nagłówkach medialnych, niepowodzenia starszych metod odchudzania lub historie, które słyszeli o przyjaciółce przyjaciela swojej przyjaciółki, która zażywała Wegovy i miała takie mdłości, że wymiotowała przez trzy dni z rzędu. Dowody i wspólne doświadczenia moich pacjentów mówią wyraźnie: ozempicowa rewolucja zmienia wszystko. Leki z tej grupy stanowią wreszcie realną, zdrową i rozsądną alternatywę dla nieskutecznych metod. Ich stosowanie nie powinno być postrzegane jako deprecjacja pozytywnego nastawienia do ciała, ale jako jego wsparcie. Nie są one kolejnym ustępstwem na rzecz kultury diety, ale sposobem na uwolnienie się od niej.
Moja książka łączy dostępne dane naukowe z rzeczywistymi doświadczeniami pacjentów mojej praktyki medycyny otyłości, SoWell Health. Ma za zadanie pomóc ci podjąć świadomą decyzję, w porozumieniu z lekarzem, czy warto rozważyć farmaceutyczne rozwiązania kwestii wagi.
Poza receptą
Jest jeszcze jedna ważna przeszkoda w osiągnięciu pełnego potencjału leków z grupy GLP-1. Są one wręcz niewiarygodnie skuteczne, ale osiągnięcie sukcesu wymaga znacznie więcej wysiłku niż tylko zrealizowanie recepty. Dane to potwierdzają. Obecnie nawet 66 procent osób przestaje przyjmować GLP-1 w czasie krótszym niż rok2. Oznacza to, że nie doświadczają spodziewanych korzyści, czyli trwałej, zrównoważonej utraty masy ciała, która chroni przed wieloma chorobami. Potrzebne są dokładne badania, aby zrozumieć, dlaczego tak wiele osób rezygnuje z przyjmowania GLP-1 przed wykorzystaniem ich pełnego potencjału, ale jako lekarka odnosząca poważne sukcesy w długoterminowym leczeniu pacjentów tymi lekami, widzę cztery główne powody.
Po pierwsze, niektóre osoby mają nierealistyczne oczekiwania. Nie posiadają odpowiedniej wiedzy i wydaje im się, że waga spadnie od razu. W swojej książce przedstawiam jasne dane i żywe opisy tego, jak wygląda każdy punkt na ścieżce terapii lekami z grupy GLP-1. Ma to przygotować czytelników do działania na dłuższą metę.
Po drugie, pacjenci, którzy stosują GLP-1, często potrzebują pomocy w radzeniu sobie z niepożądanymi efektami ich działania. Muszą nauczyć się, jak się odżywiać, aby zapobiegać najczęstszym skutkom ubocznym (nudnościom, biegunce, zaparciom i zmęczeniu), szczególnie w pierwszych miesiącach, kiedy wystąpienie tych nieprzyjemnych efektów jest najbardziej prawdopodobne. Moja książka przedstawia nowe podejście do wyborów żywieniowych, które pomaga poradzić sobie z tymi kwestiami i jednocześnie wspierać jak najlepsze zdrowie.
Po trzecie, pacjentom często brakuje wsparcia społecznego. Wielu z nich słyszy jedynie negatywne opinie ze strony rodziny i przyjaciół (a nawet lekarzy!) w związku z decyzją o stosowaniu leków GLP-1. Potrzebują odpowiedniej wiedzy i wiary w siebie, aby czuć się pewnie i mieć siłę podczas przyjmowania leków. Nie jest to standardowo dostarczane wraz z receptą.
I wreszcie, pacjentów często nie stać na terapię. W Stanach Zjednoczonych koszt kuracji przekracza 1000 dolarów miesięcznie (w porównaniu z 10 –200 dolarami w Wielkiej Brytanii i Europie). Wiele firm ubezpieczeniowych – a od 2003 roku także Medicaid* – nie refunduje kosztów leków odchudzających, a niektóre z tych, które to robią, twierdzą, że koszty wkrótce zmuszą je do ograniczenia dostępności i okresu refundacji. Jest to poważne wyzwanie, ale nadchodzą zmiany. Prawdopodobna jest presja na obniżanie cen w miarę wprowadzania na rynek nowych leków z grupy GLP-1. Ponadto badania wykazujące długoterminowe korzyści dla zdrowia sercowo-naczyniowego i metabolicznego powinny radykalnie wpłynąć na przystępność cenową tych leków. Badania przeprowadzone w 2023 roku na ponad 17 tysiącach osób – finansowane, co prawda, przez producenta Ozempicu, firmę Novo Nordisk, ale podwójnie zaślepione i przeprowadzone przez najlepszych badaczy kardiologicznych – wykazało, że przyjmowanie semaglutydu, leku z grupy GLP-1 sprzedawanego pod nazwą Wegovy, zmniejsza ryzyko powikłań, takich jak zawały serca i udary mózgu, o 20 procent3. W rezultacie osoby objęte programem Medicare z otyłością i współistniejącymi schorzeniami sercowo-naczyniowymi kwalifikują się teraz do objęcia refundacją. Daje to nadzieję, że w miarę prowadzenia badań wykazujących szersze korzyści ze stosowania leków z tej grupy refundacja będzie się nadal rozszerzać.
Wprowadzenie do Metody SoWell
Moja książka ma wypełnić lukę między receptą a sukcesem dla pacjentów stosujących leki z grupy GLP-1. Jej kluczowym punktem jest Metoda SoWell – holistyczne podejście do leczenia otyłości i przewlekłej nadwagi w połączeniu ze stosowaniem GLP-1, opracowane na podstawie dziesięcioletniego doświadczenia związanego ze stosowaniem tych leków. Jak zobaczysz, ma ona liczne punkty wspólne z innymi metodami, z którymi mogłaś się zetknąć, ale została znacząco przeorientowana dzięki moim doświadczeniom z pracy z tysiącami pacjentów, często przez wiele lat leczenia i utrzymania wagi.
Na Metodę SoWell, która może być wykorzystana do wspomagania stosowania GLP-1 lub samodzielnie, składają się trzy fundamenty:
Fundamenty nawyków. Obejmuje to codzienną obserwację posiłków i nastroju. Moi pacjenci znają wiele nawyków z poprzednich prób odchudzania, a jednak doświadczają ich zupełnie inaczej podczas stosowania GLP-1. Odkrywają, że leki pomagają im zyskać emocjonalny dystans do kwestii swojej wagi, co łagodzi ich opór przed przyjęciem nowych zachowań wspierających zdrowie.Fundamenty żywieniowe. Wielu moich pacjentów w trakcie przyjmowania GLP-1 po raz pierwszy w życiu doświadcza satysfakcji z jedzenia i czuje się najedzonych. Zapewnia im to możliwość uwolnienia się od wpływu kultury diety zorientowanej na ograniczenia, uczą się natomiast dokonywać wyborów żywieniowych, które zmniejszają skutki uboczne GLP-1 i zwiększają satysfakcję z posiłków. Diety, których próbowałaś w przeszłości, mogły prowadzić do obsesji na punkcie jedzenia i efektu jo-jo. Fundamenty żywieniowe (w połączeniu z GLP-1) pomogą ci osiągnąć coś zupełnie przeciwnego – przekierować energię, uwagę i siłę woli na inne obszary twojego życia.Fundamenty mentalne. W tym miejscu zajmujemy się behawioralną stroną utraty i utrzymania nowej wagi, o którą nadal należy dbać w trakcie stosowania GLP-1. Pracujemy nad ujawnieniem negatywnych myśli i przekonań, które mogły utrudniać poprzednie próby odchudzania, a także tych specyficznych dla stosowania GLP-1. W ramach tych fundamentów przedstawiam również scenariusze konwersacyjne do budowania wsparcia społecznego wokół stosowania GLP-1, dzięki którym będziesz mogła odpowiedzieć na pytania osób, które próbują cię zawstydzić i krytykować, Krótko mówiąc, ten ostatni element ma na celu pomóc ci poczuć siłę i pewność siebie podczas stosowania leków.Ta książka jest dla ciebie, jeśli…
Czytałaś nagłówki w mediach, słyszałaś różne plotki na temat leków GLP-1 i chcesz oddzielić prawdę od szumu informacyjnego.
Potrzebujesz bezpiecznej przestrzeni bez atmosfery oceniania, aby rozważyć pełne spektrum informacji na temat GLP-1 i zastanowić się, czy powinnaś porozmawiać o tym ze swoim lekarzem.
Przepisano ci lek z grupy GLP-1, ale potrzebujesz planu i dodatkowego wsparcia. Niewielu lekarzy ma tak duże doświadczenie w leczeniu pacjentów za pomocą tych leków, jak ja. Razem z moimi pacjentami nauczyłam się, co działa, a co nie, i jak przygotować się do każdego etapu podróży.
Jesteś już w trakcie swojej podróży z lekami GLP-1, ale napotykasz przeszkody.
Wreszcie, ta książka jest dla ciebie, jeśli jesteś zainteresowana którąkolwiek z poniższych kwestii:
Chcesz dogłębnie zrozumieć podstawy wiedzy naukowej związanej z otyłością i lekami GLP1, aby unikać chorób i cieszyć się długim, zdrowym życiem.
Chcesz zdobyć narzędzia do obrony swoich wyborów w gabinetach medycznych, w których nadal dominują stare postawy, a wielu lekarzy nie jest na bieżąco z farmakologicznymi metodami odchudzania.
Chcesz poznać wskazówki i przepisy, które pomagają odżywiać się zdrowo i uwolnić od kultury diety.
Chcesz poznać historie sukcesów pacjentów, którzy są zdrowsi i szczęśliwsi niż kiedykolwiek dzięki stosowaniu GLP-1 ze wsparciem Metody SoWell.
Uwolnienie twojej siły woli
Moi pacjenci mają tyle samo siły woli, co wszyscy inni. Największą tragedią związaną z kulturą diety i wellness jest to, że marnujemy tak wiele z tej siły na często daremne, a nawet szkodliwe próby utraty wagi, choć udowodniono naukowo, że jej zasoby są ograniczone. Dbanie o „zdrowe” odżywianie zaczyna ogarniać wszystkie aspekty stylu życia i staje się niemal drugą pracą na pełny etat.
Dorastałam w rodzinie, gdzie kobiety zmagały się ze swoją wagą od okresu dojrzewania do końca życia. Moje ukochane babcie nieustannie rozmawiały w naszej kuchni o swoich wysiłkach związanych z kolejnymi dietami. Wiele słyszałam o „powracaniu” do diety po jej przerwaniu. Próbowały wszystkiego, niezależnie od tego, co było akurat modne i popularne – liczenia kalorii, kroków czy jedzenia grejpfrutów. W międzyczasie, w miarę upływu lat, ich waga rosła i narastały wszystkie związane z tym problemy zdrowotne – bóle stawów, wysokie ciśnienie i wysoki poziom cukru we krwi. Żadna z nich nie była w stanie wyrwać się z tego cyklu. Jedna ostatecznie zmarła z powodu stłuszczenia wątroby, a druga z powodu udaru mózgu – oba te schorzenia mogły być spowodowane otyłością. Trudno jest mi myśleć o tym, jak wiele ich energii zostało zmarnowanej na zachowania, które ostatecznie nie uczyniły ich zdrowszymi, a dodatkowo podkopywały ich poczucie własnej wartości.
Powszechne stosowanie leków z grupy GLP-1 może przynieść wiele korzyści dla zdrowia publicznego, ale jedna z najważniejszych korzyści dla pacjentów nie będzie miała znaczenia dla firm ubezpieczeniowych ani bezpośredniego wpływu na ich wyniki finansowe. Leki GLP-1 dają realną szansę na utratę wagi, a następnie utrzymanie jej przez całe życie. Twoje zaangażowanie i siła woli, które skupiałaś na tym, co masz na talerzu, mogą zostać przekierowane na to, na czym naprawdę ci zależy. To prawdziwa wygrana. Mam nadzieję, że każdy, kto czyta te słowa, będzie miał okazję jej doświadczyć, bez względu na to, dokąd zaprowadzi go jego droga.
Przez całe wieki społeczeństwo – także lekarze – zawstydzało osoby z otyłością i nadwagą, a nawet traktowało je z pogardą. Były uważane za leniwe, pozbawione poczucia własnej wartości, słabsze i mniej kompetentne niż szczupłe. Istnieje wiele brzydkich powodów takiego stanu rzeczy – rasizm, klasizm i mizoginia, by wymienić tylko kilka – ale jestem lekarką, więc skupię się na historii medycyny. Głównym powodem, dla którego lekarze traktowali niegdyś otyłość jako problem siły woli, był brak wiedzy.
Dziś, po ćwierci wieku przełomowych odkryć naukowych, w końcu wychodzimy ze średniowiecza, jeśli chodzi o walkę z otyłością. Im więcej dowiadujemy się o zdrowiu metabolicznym, tym staje się jaśniejsze, że wiele osób nigdy nie pozbędzie się nadwagi i nie utrzyma tego stanu wyłącznie dzięki diecie i ćwiczeniom. Dla wielu innych jest to teoretycznie możliwe, ale bardzo trudne w praktyce.
Być może jesteś jedną z takich osób. Bez względu na to, jak bardzo restrykcyjnie podchodzisz do odżywiania, jak dokładnie liczysz makroskładniki czy jak bardzo zwiększasz ilość ćwiczeń, długoterminowa tendencja do tycia rośnie, rośnie i rośnie. Badania naukowe dowodzą, że to nie twoja siła woli cię zawiodła – to twoje ciało. Bardzo często chroniczna nadwaga jest objawem choroby, a jak leczymy choroby w każdym innym przypadku? Nie za pomocą zawstydzania lub nawoływania, aby „starać się bardziej”, ale za pomocą leków.
Weźmy na przykład nadciśnienie – zaburzenie, które można leczyć za pomocą kombinacji leków i modyfikacji zachowania. Kiedy pielęgniarka wyjmuje aparat do pomiaru ciśnienia krwi, czy czujesz, jak ze wstydu ściska ci się żołądek? Czy wysoki wynik wywołuje negatywne uczucia? Dla większości ludzi odpowiedź brzmi „nie” – ciśnienie krwi to tylko informacja, nic więcej.
Jeśli ciśnienie krwi jest wysokie, czy lekarz mówi: „Hmm – proszę iść do domu i starać się bardziej”? Oczywiście, że nie. Prawdopodobnie od razu zaproponuje ci leki, aby kontrolować objawy, a jednocześnie porozmawia z tobą o zmianie stylu życia, którą powinnaś wprowadzić (na przykład pozbyć się nadwagi, ponieważ wysokie ciśnienie krwi często współwystępuje z otyłością).
Te dwa scenariusze są tak różne, ponieważ nikt nie kwestionuje idei, że nadciśnienie tętnicze jest poważną, ale możliwą do leczenia chorobą. Do niedawna lekarze nie mogli zaoferować pacjentom żadnego leku, który pozwalałby skutecznie leczyć otyłość.
Przełomowe odkrycia w dziedzinie zdrowia metabolicznego
Dzięki wieloletnim badaniom wiemy już ponad wszelką wątpliwość, że otyłość nie jest spowodowana słabą wolą. Jest to przewlekła, nawracająca i postępująca choroba o złożonych przyczynach – tak złożonych, że nadal nie znamy ich wszystkich. Czołowi naukowcy i lekarze wciąż gorąco debatują nad podstawowymi przyczynami otyłości. W związku z tym nie każdy lekarz musi zgadzać się z moimi wnioskami, mimo że jestem specjalistką w tej dziedzinie.
Z powodu całej tej złożoności lekarze mogą nie być w stanie wskazać konkretnych powodów, dla których ty lub jakakolwiek osoba stała się chronicznie otyła. Jest to pierwsza wyraźna wskazówka, że rady „jedz mniej, ruszaj się więcej” albo „postaraj się bardziej” są niewiele warte. Są to uniwersalne zalecenia na temat choroby, której przyczyny są wysoce indywidualne.
Wciąż musimy się wiele nauczyć, ale dzisiaj jesteśmy o wiele bliżej niż kiedykolwiek, aby identyfikować i leczyć podstawowe przyczyny otyłości. Chociaż stygmatyzacja z powodu wagi jest niezaprzeczalnym problemem, najlepszym sposobem na walkę z nią jest edukacja na temat tego, co dzieje się w organizmie. Będziesz dzięki temu mogła stać się swoim najlepszym adwokatem i porzucić wstyd.
Gratulacje! Zostałaś właśnie przyjęta do mojej Szkoły Podstawowej Medycyny Otyłości. Kiedy skończyć czytać tę część książki, będziesz wiedziała więcej na temat zdrowia metabolicznego i biologii otyłości niż niektórzy lekarze podstawowej opieki zdrowotnej.
ABC medycyny otyłości
Zacznijmy od tradycyjnych, konwencjonalnych wyjaśnień, dlaczego ludzie przybierają na wadze. Często są określane jako czynniki związane ze stylem życia i stają się źródłem wątpliwych porad w rodzaju „jedz mniej, ruszaj się więcej”:
Czynniki behawioralne. Niektóre osoby przejawiają zachowania, które prowadzą do przejadania się i siedzącego trybu życia.Czynniki środowiskowe. Zmiany we współczesnym świecie, takie jak uzależnienie od samochodu i upowszechnienie się pracy za biurkiem, prowadzą do siedzącego trybu życia, który sprzyja przybieraniu na wadze.Czynniki społeczno-kulturowe. Nasza kultura przemysłowej żywności sprawia, że tyjemy. Jest wielu potencjalnych winowajców: fast foody, przetworzona żywność, oleje z nasion, syrop kukurydziany o wysokiej zawartości fruktozy, tanie i obfite węglowodany, brak dostępu do owoców i warzyw oraz wiele innych.Czynniki związane ze stylem życia są ważne. To, że są znane od dawna i stały się częścią tradycyjnego podejścia, nie świadczy o tym, że przestały być aktualne i można je lekceważyć. Czynniki behawioralne, takie jak niezdrowe wzorce żywieniowe, rzeczywiście mogą być przyczynami otyłości, a zajęcie się nimi może okazać się skuteczną metodą leczenia. Powinniśmy również pracować na poziomie społecznym, aby zdrowy styl życia był łatwiej osiągalny i przystępny cenowo dla wszystkich.
Jednocześnie jednak takie wyjaśnienia sugerują, że otyłość jest wynikiem dobrowolnych, a zatem możliwych do zmiany wyborów, nawet jeśli wiemy, że nastąpiły one pod silnym wpływem środowiska czy kultury. Gdyby byli to jedyni winowajcy, rozsądnym rozwiązaniem byłaby rada „po prostu przestań tyle jeść”.
Dzięki postępowi naukowemu poznaliśmy dwie nowe podstawowe przyczyny otyłości, które można rozpoznawać i leczyć: rozregulowanie neurohormonalne i czynniki genetyczne. Stanowią one poważne wyzwanie dla konwencjonalnego podejścia do regulacji masy ciała w rodzaju „jedz mniej, ruszaj się więcej” lub „spalaj więcej kalorii, niż spożywasz”.
Choroby związane z otyłością
Przed przepisaniem leków z grupy GLP-1 twój lekarz powinien zlecić badania w kierunku poniższych chorób i zaburzeń, aby rozpoznać i leczyć podstawowe przyczyny otyłości.
Zespół policystycznych jajników (PCOS)Zespół metabolicznyStan przedcukrzycowyCukrzyca typu 2Niedoczynność tarczycyZaburzenie z napadami objadania sięZespół nocnego jedzeniaZespół bezdechu sennegoDepresja i zaburzenia nastrojuNauka zaczęła niedawno dostrzegać, że jedna z podstawowych przyczyn otyłości ma podłoże fizjologiczne, a nie tylko behawioralne. Jest to nieprawidłowa sygnalizacja neurohormonalna w mózgu.
Aby regulować wagę, podwzgórze (obszar mózgu) komunikuje się z hormonami tkanki tłuszczowej, hormonami przewodu pokarmowego i trzustkowymi oraz składnikami odżywczymi w spożywanym jedzeniu4. Kiedy nasze zdrowie jest w dobrej formie, wszystkie te hormony współpracują z mózgiem w celu utrzymania homeostazy energetycznej, co oznacza, że jemy tyle, ile potrzebujemy, aby zaspokoić potrzeby energetyczne. Ciało metabolizuje żywność do postaci energii, a jego masa pozostaje stabilna. Nie można świadomie kontrolować sygnałów hormonalnych, ale odczuwamy ich efekty, gdy są odbierane w mózgu. Wpływają one na odczuwanie głodu, sytości i smaku jedzenia. Innymi słowy, jest to sposób, w jaki centralny układ nerwowy zmusza nas do jedzenia, tak jak zapotrzebowanie organizmu na tlen zmusza nas do oddychania.
BIOLOGIA WZROSTU WAGI W regulację wagi zaangażowanych jest ponad 400 genów i 40 hormonów.Kiedy poziomy hormonów ulegają rozregulowaniu – za chwilę przedstawię kilka powodów, dla których tak się dzieje – nie można „zmusić się” do zaprzestania jedzenia, tak samo, jak nie można zmusić się do zaprzestania oddychania. Jest to problem fizjologiczny, a nie tylko behawioralny.
Ten obraz może wydawać się skomplikowany, ale w rzeczywistości jest to bardzo uproszczone przedstawienie złożonych mechanizmów sprzężenia zwrotnego między mózgiem, jelitami, trzustką, tłuszczem i jedzeniem5. Obejmują one działanie dziewięciu hormonów związanych z regulacją wagi, o których wiemy najwięcej. Są to: grelina, glukagonopodobny peptyd 1 (GLP-1), peptyd YY (PYY), cholecystokinina (CCK), insulina, glukozozależny peptyd insulinotropowy (GIP), glukagon, amylina i leptyna.
Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że tkanka tłuszczowa jest nie tylko nieaktywną strukturą zajmującą miejsce w brzuchu. Tak naprawdę jest to ważny organ o wielu funkcjach. Uważam nawet, że może być to jeden z ważniejszych organów, który czasami staje się głównym czynnikiem wywołującym rozregulowanie wydzielania hormonów, co z kolei sprawia, że utrata wagi jest prawie niemożliwa, a przytycie coraz łatwiejsze.
Tkanka tłuszczowa produkuje ponad 600 adipokin, substancji podobnych do hormonów, które są zaangażowane w różne procesy – od regulacji apetytu i wrażliwości na insulinę po stany zapalne i choroby serca6. Jedną z najważniejszych adipokin jest leptyna – hormon sytości, który bezpośrednio komunikuje się z mózgiem w celu utrzymania równowagi zdrowych zapasów tłuszczu. Gdy w idealnie szczupłym ciele dochodzi do zwiększenia ilości tłuszczu, leptyna sygnalizuje mózgowi, aby hamował przyjmowanie pokarmu i stymulował wydatkowanie energii. I odwrotnie – jeśli ciało staje się zbyt szczupłe, poziom leptyny spada, co zachęca do przyjmowania pokarmu i oszczędzania energii.
Większa ilość tłuszczu oznacza większą ilość leptyny. Leptyna jest hormonem sytości i można by przypuszczać, że to jest korzystne, ponieważ mózg otrzymywałby wówczas sygnał, aby zmniejszyć odczuwanie głodu i, co za tym idzie, magazynowanie tłuszczu. Niestety, jest to błędne założenie. Zbyt duża ilość leptyny prowadzi do stanu, w którym mózg uodparnia się na sygnały tego hormonu, co prowadzi do mniejszego uczucia sytości, nadmiernego jedzenia i przyrostu masy ciała oraz dodatkowego wzmocnienia cyklu zwiększonej produkcji leptyny7. Jest to podobne do zjawiska insulinooporności, o którym powiemy dalej.
Można by pomyśleć, że jeśli na początku jesteśmy szczupli, to ciało powinno ciągle pozostawać wrażliwe na leptynę i utrzymywać masę i odczuwanie głodu na mniej więcej stałym poziomie. Kiedyś rzeczywiście tak było, ale badania wykazały, że neurony mózgu reagujące na leptynę zostały uszkodzone przez współczesną zachodnią dietę, która stała się „nienaturalnie” smaczna dzięki dodatkom węglowodanów prostych i tłuszczów nasyconych8.
Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Okładka
Karta tytułowa
Karta redakcyjna
WSTĘP. Dlaczego lekarze cię zawiedli?
Część 1. Nauka
Rozdział 1. Dlaczego porada „proszę postarać się bardziej” jest niewiele warta?
Część 2. Metoda SoWell dla trwałego sukcesu stosowania leków GLP-1
Część 3. Twoje życie na GLP-1
Część 4. Przepisy i posiłki poza domem
Podsumowanie
Podziękowania
O Autorce
Indeks
Okładka
Strona tytułowa
Prawa autorskie
Spis treści
Dedykacja
Meritum publikacji
Indeks