Niewidka i Zobaczysko - Joanna Łańcucka, Joanna Mueller - ebook

Niewidka i Zobaczysko ebook

Joanna Łańcucka, Joanna Mueller

3,3

Opis

Znany już z poemiksu Waruj duet poetki Joanny Mueller i graficzki Joanny Łańcuckiej powraca z kamishibajką – historią inspirowaną japońskim teatrem ilustrowanym kamishibai. Tym razem autorki współdziałają, by w nowatorskiej narracji, łączącej cechy herstorii, baśni, picture booków, a nawet powiastek filozoficznych, pokazać nam świat Niewidki – osamotnionej dziewczynki, która w zamkniętej przestrzeni własnego pokoju walczy o widoczność, wolność i możliwość wyruszenia w podróż do Wielkiego Zobaczyska. W poetyckich frazach i obrazach rozgrywa się niemal terapeutyczna gra o relacje i emocje. Książka, w której znajdą coś dla siebie zarówno dzieci, jak i dorośli, dostępna jest w formacie tradycyjnym oraz w postaci kart A4 przeznaczonych do prezentacji w teatrzyku kamishibai.

 

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 8

Rok wydania: 2023

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
3,3 (3 oceny)
0
1
2
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




2

W miej­scu, w któ­rym mieszka każdy z nas, był so­bie czarny, czarny las. Ale ten czarny, czarny las dawno już zo­stał po­żarty przez czarny, czarny czas. Ten czarny, czarny czas ści­nał stare i sta­wiał nowe. A to nowe było rów­nie strze­li­ste jak drzewa czar­nego, daw­nego lasu, tylko miało opró­szone bielą drzwi i okna, a w środku po­koje.

3

W jed­nym z tych bia­łych, bia­łych po­koi, do któ­rych ni­gdy nie za­glą­dali mile wi­dziani go­ście, za to czę­sto – wścib­scy są­sie­dzi z bloku na­prze­ciwko, miesz­kała dziew­czynka. Sa­mej so­bie wy­da­wała się cał­kiem po­kaźna, ale wszy­scy inni prze­cho­dzili obok niej za­wsze zbyt szybko, pa­trząc przez nią jak przez szybkę, i to w do­datku przez taką szybkę, na któ­rej na­wet para od­de­chu znika w mgnie­niu oka, a co do­piero na­pi­sane pal­cem słowa. Nikt już nie pa­mię­tał, jak dziew­czynka ma na imię i czy miała je kie­dy­kol­wiek, więc na­zy­wali ją po pro­stu Nie­widką.

4

C