24,23 zł
Gra (wstępna) słów to tomik poezji o tęsknocie. Poezja miłosna, szarpanina słów, tęsknota. Słyszymy krzyk o miłość, walkę o przetrwanie, terapię w wypowiedzi, by przetrwać czas rozstania i nieszczęśliwej miłości.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 33
© Aleksandra Makurat, 2022
Gra (wstępna) słów to tomik poezji o tęsknocie. Poezja miłosna, szarpanina słów, tęsknota.
Słyszymy krzyk o miłość, walkę o przetrwanie, terapię w wypowiedzi, by przetrwać czas rozstania i nieszczęśliwej miłości.
ISBN 978-83-8273-202-3
Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero
PROLOG
choćby na chwilę choćby na jeden dotyk jedno spojrzenie choćby znowu my na chwilę a na zawsze w świecie naszym bez ludzi przy świetle księżyca i cichej tafli wody
już chciałam
o tobie nie myśleć
chciałam zasnąć
śnić tylko o nas
jak jesteśmy razem
a wyszło jak zwykle
niezwykle
zasnąć nie mogę
o tobie piszę
o tobie
nie chcę
myśleć
zdj. Pinteres
t
dotknij mnie tak jak lubisz
bym mogła się obudzić
delikatnym oddechem
obudź mnie bez dźwięku
poczuj mnie
jak bije serce
obok siebie palcami
przenieś mnie na szczyt
pocałuj
ustami dotknij
rozpal mnie
byśmy jak jedno co noc
tak jak lubisz byli ze sobą
a ja…
usta układam w twoje słowo
w twoje imię
przy mnie kochasz
przy mnie czujesz że żyjesz
smak nocy zanim minie
czuję jak jesteś
nie wiem czy we mnie
czy nocy nam starczy
na gry słowa w pościeli
jestem z tobą
słów kluczowych nie brakuje
mam karty do gry
bądź mną
a ja tobą
gra wstępna
ocena zbędna
dwoje a jedno
jedno a dwoje
już gra wstępna słów
Myślałam, że mogę jeszcze
o tobie wspomnieć.
Jednak myśl o tobie
przecieka mi przez palce,
usta zapalone na czerwono
bolą tęsknotą za tobą.
Czuję, jak drżą ręce,
by jeszcze raz do ciebie się zbliżyć.
Topisz się w moich ustach,
sięgam językiem po słowa
i jeszcze więcej chcę.
Tam, gdzie ty jesteś.
Uwiera nieobecność
pod moim niebem,
zapaliłam dziś słońce.
szeptem powiem
ci w sekrecie
ustępuję miejsca
na skraju serca
dla ciebie
jesteś?
szeptem ci powiem
że nie jest za późno
gdy wszędzie jesteś
otulam cię dłonią
znów usta płoną
pomiędzy myślami
wędruję do nieba
tyle zostało po tobie
zapach szczęścia
drżenie ciała
mokry pocałunek
tylko już smak pozostał
myślę o tobie jeszcze
jesteś nadal jak muzyka w tle
nie przeszkadza mi brak słów
bo przecież to tylko chwila
to jak piosenka
a ja o tobie myślę
i patrzę na nasze zdjęcie
chcesz zostać tylko wspomnieniem
powiedz mi czy jeszcze będziesz?
nic nie jest bez sensu
nadal czuję miłość i namiętność
w twoich oczach je widziałam
czułam ciała drżenie
byłam chwilą
nic już się nie zmieni
nic już się nie odstanie
ja zostanę a ty?
odejdziesz przejdziesz
zanim zrozumiesz
moje serce przestanie…
nie umiem czujesz?
w zwolnionym tempie
chcę ciebie przeżywać
tak by ten czas trwał i unosił się
nad naszym niebem
czuję słońce dzisiaj
usta milkną echem
od ciebie odbija się światło
przeczuwam dobrą chwilę
jesteśmy razem to nie grzech
nic już w myśli nie zginie
zapominam się
ty idziesz obok
trzymasz mnie za rękę
mam zamiar popełnić cię dzisiaj
magią dotyku
przytulasz mnie
jutro jest nasze
spłonę nim się zgaszę
potrzebujesz mnie
potrzebuję cię
usta milkną
dreszcz przechodzi po skórze
na wspomnienie ciebie
wiem że chcesz
wiem że jesteś
grzechem zabarwiasz skórę
aksamitnym dotykiem
zaznaczasz swoją obecność
czuję motyle
daj mi jakiś znak
czuję że kocham cię
nie pierwszy raz
zdj. Pinteres
t
mogłabym spędzić z tobą
kilka snów
kilka kaw o poranku
mogłabym z tobą iść
po rozgrzanych zmysłach
ust i ciała
zamieszkać z tobą
u progu naszych warg
spotkać się znowu z tobą
w pełni księżyca cichej nocy
dążeniem do ciebie
i drżeniem ciała
łza codzienna chłodzi moje serce
czy tego chciałam?
zauważasz mnie
zamarzam
jestem twoja pogodą
twoją nadzieją
twoją słodko-gorzką
nie chcę być sama
tylko z tobą
pełno we mnie pustych miejsc
moje usta bolą tęsknotą
za tobą
jeszcze nie ostygła
podłoga po nas
kroczyliśmy po niej
zapachem perfum
czuliśmy magię
i niedosyt siebie
jeszcze nie ostygły usta
które do czerwoności całowały
i nie ostygły moje koronki
pod twoimi palcami
usycham z niedotyku
jakbyś jeszcze był
jakbyś patrzył
mijam się jedynie
myśl została i pragnienie
że jeszcze będę twoja
dużo nam nie było trzeba
nie zadawaliśmy pytań
nie graliśmy w gry
była czysta miłość
ja i ty
falą upałów
bezsenną nocą
bezszelestną
bezcenną nocą
do ciebie mi się śni
najbardziej o północy
wieczorem letnią wodą
nad morzem
marzę o tobie
tęsknię za tobą
bezsenność nocą
marzeniem jesteś
nie waham się
nie nastrajam się
nie wymyśliłam cię
wciąż jesteś obok mnie
Schowaj mnie w sobie,
już nie chcę by ktokolwiek inny
mnie odnalazł.
Nie czekaj,
aż mnie całkowicie stracisz.
Światło cały czas się pali,
zapomniałeś je zgasić.
wywołałeś we mnie pożar
namiętne pióro zmysłów
napisało na skórze gorącej wiadomość
we mnie wrze
woda nie wódka
serce z łez się składało
serce moje to mało?
całować cię chcę
ściągnąć koszulę
przywiązywać się do ciebie nieobecny
słońcem słowami
czuję cię
jak te setki wspomnień
wiosną idę do lata
do ciebie nieobecny się zbliżam
tylko w myśli
już nie czekam na ciebie
czekam na wiosnę serc
zdj. Pinteres
t