Przesłanie Chirona - Piotr Piotrowski - ebook

Przesłanie Chirona ebook

Piotr Piotrowski

5,0

Opis

Czy odkrycie nowej planety może być impulsem do przemiany ludzkości? Piotr Piotrowski, ceniony astrolog i filozof, wyjaśnia, jak odkrycie nowej planetoidy w 1977 roku pogłębiło wiedzę o charakterze ludzkości i wewnętrznym życiu człowieka. Dzięki tej publikacji dowiesz się, jak Chiron wpływa na twój znak zodiaku i charakter. Skorzystasz z prostych wskazówek, by odkryć jego oddziaływanie na horoskop codzienny. Dowiesz się też kiedy najlepiej wprowadzić w życie uzdrawiające zmiany, w każdej ze sfer życia. Dodatkowo, korzystając z obliczeń, dowiesz się, na czym opiera się twój związek i będziesz potrafił wspierać jego harmonijny rozwój. Odkryj uzdrawiającą moc Chirona.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 238

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
5,0 (1 ocena)
1
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




REDAKCJA:Ewa Karczewska

PROJEKT OKŁADKI: Sławomir Sołowicz

KOREKTA:Małgorzata Waś

Wydanie I

Białystok 2022

ISBN 978-83-8171-881-3

Copyright © Piotr Piotrowski

© Copyright by Studio Astropsychologii, Białystok 1997

All rights reserved, including the right of reproduction in whole or in part in any form.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Bez uprzedniej pisemnej zgody wydawcy żadna część tej książki nie może być powielana w jakimkolwiek procesie mechanicznym, fotograficznym lub elektronicznym ani w formie nagrania fonograficznego. Nie może też być przechowywana w systemie wyszukiwania, przesyłana lub w inny sposób kopiowana do użytku publicznego lub prywatnego – w inny sposób niż „dozwolony użytek” obejmujący krótkie cytaty zawarte w artykułach i recenzjach.

Książka ta zawiera informacje dotyczące zdrowia. Wydawca dołożył wszelkich starań, aby były one pełne, rzetelne i zgodne z aktualnym stanem wiedzy w momencie publikacji. Tym niemniej nie powinny one zastępować porady lekarza lub dietetyka, ani też być traktowane jako konsultacja medyczna lub inna. Jeśli podejrzewasz u siebie problemy zdrowotne lub wiesz o nich, powinieneś koniecznie skonsultować się z lekarzem, zanim samodzielnie rozpoczniesz jakikolwiek program poprawy zdrowia. Wydawca ani Autor nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za jakiekolwiek negatywne skutki dla zdrowia, mogące wystąpić w wyniku stosowania zaprezentowanych w książce metod.

Bądź na bieżąco i śledź nasze wydawnictwo na Facebooku.

www.facebook.com/Wydawnictwo.Studio.Astropsychologii

15-762 Białystok

ul. Antoniuk Fabr. 55/24

85 662 92 67 – redakcja

85 654 78 06 – sekretariat

85 653 13 03 – dział handlowy – hurt

85 654 78 35 – www.talizman.pl – detal

strona wydawnictwa: www.studioastro.pl

Więcej informacji znajdziesz na portalu www.psychotronika.pl

Motto:

Człowiek nie ma możliwości obronić się przed wszechświatem, może jedynie odrodzić się poza nim.

Dane Rudhyar

PRZEDMOWA DO WYDANIA II

Współczesna astrologia nie jest tworem jednolitym. W jej obrębie rozwija się obecnie wiele nurtów, z których jedne skłaniają się ku metafizyce i duchowości, inne zaś usiłują flirtować z nauką i uczynić z astrologii dyscyplinę ścisłą. Jedni wybierają klasyczne i tradycyjne rozwiązania, innych zaś ciekawi astrologia psychologiczna, humanistyczna albo karmiczna. Jedni będą kładli nacisk na opisywanie i przewidywanie konkretnych wydarzeń, podczas gdy drudzy skupią się na opisie człowieka, jego kondycji i potencjałach. Wszystkie te odcienie astrologii zarysowały się już przed II wojną światową, ale w gruncie rzeczy to po niej rozpoczął się ich dynamiczny rozwój. Kolejny wyraźny przełom nastąpił dopiero pod koniec XX wieku, kiedy przed astrologią otworzyły się zapomniane i nieznane dotąd horyzonty. Z jednej strony bowiem zaczęto ponownie odkrywać zdobycze astrologii hellenistycznej, średniowiecznej i renesansowej, a więc odkrywano przeszłość i korzenie; z drugiej zaś strony kierowano się ku przyszłości i nowym obserwacjom astronomicznym, zwłaszcza tym, które otworzyły przed nami zupełnie nowy obszar transneptunowych planetek krążących w tzw. pasie Kuipera.

Mimo że przez ostatnie dziesięciolecia w astrologii dokonał się wyraźny postęp, to jednak nigdy nie zapomniano o podstawowej zasadzie, na której ufundowana jest cała filozofia astrologii. Ta zasada została dobrze opisana w pierwszej zwrotce słynnego, starożytnego traktatu alchemiczno-ezoterycznego Tabula Smaragdina Hermesa Trismegistosa. W sparafrazowany sposób brzmi ona następująco: „Jak na górze, tak na dole”. Bez względu na to, w którą stronę astrologia będzie się rozwijać, ta zasada nigdy nie przestanie obowiązywać. I to właśnie z tego powodu nie wolno nam ignorować nowych obiektów odkrywanych na niebie, obojętnie, który nurt astrologii jest nam bliższy. Astrologia traktuje Układ Słoneczny jako swoisty makrokosmos, dlatego widzi w nim archetyp powszechnego porządku i wzór dla mikrokosmosu, jakim jest człowiek. Każda zmiana, która pojawia się na niebie, to znak. Każda odkrywana planeta to budzenie się nowego archetypu, skok ewolucyjny oraz zapowiedź zmiany, jaka dokona się w globalnym micie świata. Odkrycie w 1977 roku małego ciała niebieskiego, które później otrzymało imię centaura Chirona, to również zapowiedź ważnej modyfikacji mitu świata.

Chiron tym się różni od pozostałych nowo odkrywanych obiektów, w tym także planet, że niemal natychmiast po ogłoszeniu odkrycia, przyciągnął uwagę astrologów, którzy z wielkim entuzjazmem wzięli go na swój warsztat. W niespełna miesiąc opublikowano efemerydy i uzgodniono astrologiczny symbol Chirona, który zresztą bardzo szybko został przez wszystkich zaakceptowany. Rok później astrologowie skupieni wokół Zane’a B. Steina zaczęli wydawać biuletyn The Key, w którym zamieszczano materiały poświęcone wyłącznie obserwacjom Chirona. W 1979 roku Zane B. Stein opublikował pierwszą książkę na temat nowo odkrytego obiektu – The Meaning of Chiron, która zresztą do dziś jest czytana. Od tego czasu ukazało się na całym świecie mnóstwo książek i artykułów. Chiron stał się początkowo symbolem nowych czasów, Nowej Ery zmierzającej do ustanowienia światowego pokoju, ale później dostrzegano w nim również katalizator ważnych przemian społecznych.

Zainteresowanie Chironem z upływem lat wcale nie słabło. Wręcz przeciwnie, wieści o tej małej planetce docierały do wielu krajów, w tym także do Polski. Pod koniec 1995 roku, a więc ponad 12 lat temu, pracowałem nad pierwszą swoją książką, która dwa lata później ukazała się w wydawnictwie Studio Astropsychologii. Była to dość obszerna, a zarazem pierwsza na naszym rynku tego typu publikacja poświęcona Chironowi, którą zatytułowałem Przesłanie Chirona. Od tamtej pory pogłębiło się moje rozumienie tej małej planety, więc gdy Wydawca zwrócił się do mnie z propozycją reedycji książki, postanowiłem wprowadzić pewne zmiany do poprzedniego wydania.

Największe zmiany obejmują pierwsze trzy rozdziały książki, które w dużej mierze napisałem na nowo. Uzupełnione zostały informacje o odkryciu Chirona, poszerzone są też rozważania na temat interpretacji mitu o centaurze Chironie. Z kolei w części, gdzie analizuję aspekty Chirona, dodałem podrozdział zawierający wstępne uwagi odnoszące się do nowo odkrytej „planety” Eris i jej znaczenia w konfiguracjach z Chironem. Całkowicie zmienił się natomiast rozdział ostatni, w którym analizuję kilka przykładów położenia Chirona w horoskopach znanych ludzi. Spore uzupełnienia dotyczą także bibliografii. Poza tym zasadnicza zawartość książki się nie zmieniła, bo i przesłanie Chirona wciąż jest takie samo.

Interpretacja Chirona należy dziś do standardów współczesnej astrologii. Świadczą o tym choćby światowe rynki, na których pojawia się coraz więcej nowych pozycji na temat tej małej planety. Nikt już obecnie nie tworzy astrologicznych programów komputerowych nieuwzględniających pozycji Chirona, bo taki produkt uważano by za wybrakowany. Chiron po prostu zdobył uznanie astrologów, ponieważ sprawdził się jako silny i wyrazisty sygnifikator, którego nie można pominąć w interpretacji horoskopu. Z powodzeniem stosuje się go niekiedy nawet w astrologii horalnej słynącej ze swego nieugiętego konserwatyzmu i żelaznych reguł, które są tak sztywne, że rzadko kiedy jakiekolwiek nowinki przenikają do tej obarczonej dużym rygoryzmem astrologii.

Ale Chiron nie jest żadną infantylną nowinką ani też modą astrologiczną, która prędzej czy później przemija. Chiron cały czas nas zaskakuje. Najpierw ogłoszono go dziesiątą planetą, później uznano za zagubioną planetoidę, następnie, gdy odkryto „braci” Chirona – Pholusa i Nessusa – zaliczono go wraz z nimi do odrębnej klasy ciał niebieskich, tzw. Centaurów, które przybyły do nas z obrzeży Układu Słonecznego, by ostatecznie stwierdzić, że Chiron przejawia również aktywność kometarną i jest czymś na kształt pół komety i pół planetoidy, tak samo jak w mitologii jest on pół koniem i pół człowiekiem.

Mimo że Chiron nie jest planetą, to jednak jego oddziaływanie w horoskopie bywa niekiedy zaskakująco silne. On po prostu zachowuje się jak planeta. Co więcej, Chiron może być również swoistym kluczem do całego horoskopu, stać się symbolem wyzwolenia, wyrazem wolnej woli, a więc przejścia z ograniczonego i ciasnego świata Saturna do wolności reprezentowanej przez Urana. Na horoskopowe znaczenie Chirona można również patrzeć od strony psychologii transpersonalnej. Kim Wilber, twórca tej dyscypliny, wyodrębnił w swym opisie struktury i ewolucji świadomości tak zwany poziom centaura utożsamiany z bramą otwierającą fazę transpersonalną. A przecież Chiron w astrologii stanowi bramę do świata Urana, Neptuna, Plutona i Eris, czyli właśnie do planet transpersonalnych. Warto dodać, że Kim Wilber przedstawił tę fundamentalną teorię w 1977 roku, kiedy ukazała się jego książka Spectrum of Consciousness. Było to więc w tym samym roku, w którym odkryto pierwszą centaurową planetkę, a moment ten zresztą okazał się przełomowy dla rozwoju psychologii transpersonalnej. Chiron rzeczywiście jest więc tym skokiem ewolucyjnym, który z całą swą archetypową mocą zapowiada każda nowo odkryta planeta, każdy ważny obiekt dostrzeżony na niebie. Zmiana na niebie symbolizuje zmianę na ziemi, mikrokosmos wciąż przegląda się w makrokosmosie, bo przecież „jak na górze, tak na dole”.

Można uprawiać astrologię bez Chirona, ale nie można bez niego w pełni zrozumieć horoskopu, bo Chiron to klucz pozwalający otworzyć drzwi do świata, z którego wyszliśmy i do którego kiedyś powrócimy; do świata, który jest ludzki, a jednocześnie ponadludzki; który jest pierwotny, a zarazem boski. Chiron to po prostu klucz do Duszy Świata.

Piotr Piotrowski

Bydgoszcz, 6 października 2007 roku

www.piotrpiotrowski.com

WSTĘP

Przesłanie Chirona powstało w wyniku moich przemyśleń i refleksji, do których przyczyniły się obserwacje Zane’a B. Steina, jednego z pierwszych zachodnich astrologów zajmujących się tematyką Chirona, założyciela, w 1978 roku, Stowarzyszenia Badań nad Chironem. Książka ta została napisana głównie z myślą o osobach interesujących się astrologią oraz o praktykujących astrologach, pragnących rozszerzyć swój warsztat pracy, bowiem temat Chirona jest w Polsce mało znany, a przez to niedostępny szerszemu odbiorcy. Celem mojej pracy była chęć zwrócenia uwagi na specyficzną rolę Chirona w horoskopie, którą trudno porównać do oddziaływania którejkolwiek z poznanych dotąd planet. Z uwagi na poruszaną problematykę, która nie należy do podstawowych elementów astrologii, lecz stanowi możliwość wzbogacenia istniejącego już systemu, nie definiowałem fundamentalnych pojęć astrologii, takich jak domy, aspekty, czy tranzyty, gdyż Czytelnik może tę wiedzę zdobyć w innych publikacjach. Przedstawiłem teoretyczne rozważania i uzasadnienie przypisywanych tej nowo odkrytej planetoidzie określeń, jej znaczenie w poszczególnych znakach Zodiaku, domach, aspektach z innymi planetami, a także jej rolę w astrologii tranzytowej, porównawczej oraz w innych działach tej wiedzy. W ostatnim rozdziale omówiłem znaczenie Chirona w horoskopach znanych osób, ukazując jednocześnie kierunek, w którym można interpretować Chirona. Jednakże analiza tych horoskopów nie jest holistycznym ujęciem, jakim powinna być interpretacja każdego kosmogramu, lecz jedynie próbą adaptacji funkcji reprezentowanych przez tę planetkę do podstawowego języka pojęć astrologicznych. Temat Chirona może budzić wiele kontrowersji. Wierzę jednak, iż Przesłanie Chirona, będąc pierwszym w Polsce, nie stanie się ostatnim słowem napisanym o tej „planecie”.

Piotr Piotrowski

Bydgoszcz, 20 lutego 1996 roku

Peryhelium Chirona

Rozdział pierwszy ODKRYCIE CHIRONA

Chiron (1977 UB/2060 Chiron) został odkryty 1 listopada 1977 roku o godz. 10:00 PST (= 18:00 GMT) w Pasadenie w 3˚09’ Byka. Zauważono go na kliszach wykonanych dwa tygodnie wcześniej, 18 października 1977 roku o godz. 9:08 UT w Palomar. Chirona doszukano się również na zdjęciach z 24 kwietnia 1895 roku, lecz wówczas nikt nie zidentyfikował go jako obiektu należącego do Układu Słonecznego.

Odkrycia dokonał amerykański astronom polskiego pochodzenia Charles T. Kowal, który pracował przy projekcie poszukiwania transplutonowej Planety X. Szybko się jednak okazało, że Kowal nie dostrzegł nowej planety, lecz obiekt poruszający się po dość ekscentrycznym torze pomiędzy orbitami Saturna i Urana. W peryhelium zbliża się on do Słońca na odległość 8,47 j.a., a w aphelium oddala się od dziennej gwiazdy ponad dwukrotnie dalej, osiągając dystans 18,92 j.a. (j.a. – termin tożsamy z AU – Astronomical Unit, którego wartość wynosi 149 600 000 km, będącą średnią odległością Ziemi od Słońca).

Początkowo sądzono, że Chiron jest zagubioną planetoidą, która nieoczekiwanie zawędrowała w odległe rejony Układu Słonecznego. I to właśnie dlatego pierwszym określeniem charakteryzującym Chirona było „pojedynczy pieszy”. Wiele lat później okazało się, że Chiron nie jest jednak typową planetoidą, ponieważ wykazuje również aktywność kometarną (obecnie klasyfikuje się go też jako kometę 95P/Chiron). O jego kometarnej naturze dobitnie przekonano się w roku 1996, kiedy Chiron znajdował się w peryhelium (w największym zbliżeniu do Słońca). Wtedy jego otoczka, zwana komą, była tak duża, że rozmiar Chirona zwiększył się do 1200 km. Normalnie jednak nie jest to duże ciało niebieskie. Średnica Chirona waha się od 148 do 208 km.

Horoskop odkrycia Chirona

Astronomicznie rzecz ujmując, Chiron jest więc pół kometą i pół planetoidą. Należy on do odrębnej klasy obiektów (lodowych planetoid) zwanych Centaurami, które w mitologii występowały pod postacią pół ludzi i pół koni. Chiron był pierwszym odkrytym obiektem tego typu, choć wtedy nie zdawano sobie z tego sprawy. Następny Centaur został bowiem dostrzeżony dopiero w 1992 roku. Nosi on nazwę Pholus. Dziś znane są dziesiątki takich obiektów, a kilkanaście z nich ma już swoje imiona. Obok Chirona i Pholusa, są to: Nessus, Asbolus, Chariklo (żona Chirona), Hylonome, Elatus, Thereus, Okyrhoe, Amycus i inne. Wszystkie te nazwy pochodzą od imion centaurów występujących w mitologii greckiej. Co ciekawe, nowo odkryta planetoida otrzymała imię centaura Chirona w grudniu, kiedy Słońce było w znaku Strzelca. A w ikonografii astrologicznej znak ten przedstawia się właśnie pod postacią centaura. Warto dodać, że nazwy dla nowo odkrywanych Centaurów (w 2007 roku znano ich ok. 70) nadawane są na wniosek astrologów skupionych wokół Zane’a B. Steina i Roberta von Heerena. Trzeba podkreślić, że jest to pierwsza w nowożytnych czasach współpraca, jaka zawiązała się pomiędzy astronomami i astrologami. Nazwy planet i obiektów Układu Słonecznego nie są bowiem przypadkowe, lecz rządzą się ściśle określonymi regułami. Astronomiczne Centaury mogą otrzymywać wyłącznie imiona centaurów pochodzących z mitologii bądź literatury.

Przypuszcza się, że Centaury to obiekty, które pierwotnie krążyły w pasie Kuipera, a więc daleko poza orbitą Neptuna. Jednak grawitacyjne oddziaływanie gazowych olbrzymów, Neptuna, Urana i Saturna, spowodowało, że część planetoid z tego obszaru została wciągnięta do wewnątrz Układu Słonecznego (obiekty te nazywamy właśnie Centaurami), a część wyrzucona daleko poza orbitę Neptuna. Ta druga tworzy tzw. „dysk rozproszony” (ang. SDO), do których zalicza się m.in. Sednę oraz nowo odkrytą „planetę” Eris.

Warto dodać, że orbita Chirona jest dość ekscentryczna, dlatego ta mała planeta nie przemierza znaków Zodiaku z jednakową prędkością. Najdłużej, bo 8 lat, przebywa w znakach Ryb i Barana, a najszybciej przechodzi przez znak Wagi – tylko rok. Jest to związane ze specyficznym kształtem orbity Chirona, który raz zbliża się do Urana i wtedy z punktu widzenia obserwatora na Ziemi jego ruch jest wolniejszy, a innym razem, gdy zbliża się do peryhelium, jest bliżej Słońca niż Saturn.

Z uwagi na duże perturbacje grawitacyjne, orbity wszystkich Centaurów są bardzo niestabilne, dlatego na przykład pozycji Chirona nie można ustalić wcześniej niż do VIII wieku n.e. Co więcej, orbity wszystkich Centaurów (w tym także Chirona) są tymczasowe. Parująca substancja pochodzenia kometarnego kiedyś się wyczerpie i większość tego typu obiektów zostanie wyrzucona z Układu Słonecznego, względnie przechwycona przez Słońce i spalona w jego atmosferze lub po prostu utoruje sobie ciaśniejsze, krótkookresowe orbity. Nasuwa się tutaj skojarzenie do greckiego mitu o centaurach, który wyraźnie mówi o tym, że wszystkie te stworzenia prędzej czy później umierają, nawet jeśli rodzą się jako nieśmiertelne – jak w przypadku centaura Chirona. Ten sam los bez wątpienia spotka w przyszłości astronomiczne Centaury. Chiron więc nie należy do naszego Układu Słonecznego, jest w nim jedynie gościem. Nadejdzie taki moment, kiedy będzie musiał go opuścić. Wypełni się wtedy jego przesłanie.

Można zatem powiedzieć, że Charles T. Kowal faktycznie odkrył transplutonową „planetkę”, którą niegdyś Chiron w istocie był. Na pewno jednak dostrzegł najdalej poruszającą się wówczas asteroidę, co dopiero wiele lat później zapoczątkowało odkrycie zupełnie nowej kategorii ciał niebieskich, której istnienie podejrzewano zarówno w kręgach naukowych, jak i astrologicznych.

Słynny szkocki astrolog, Maurice Wemyss, już w 1922 roku w jednej ze swoich książek z serii The Wheel of Life or Scientific Astrology przypuszczał, że wkrótce zostanie odkryty obiekt, którego cykl obiegu wokół Słońca wynosi 45 lat. Autor uważał, że „planeta” ta będzie powiązana ze znakiem Strzelca, dlatego powinna nazywać się Jazon. Okazuje się, że Wemyss był bliski prawdy. Tak się bowiem składa, że cykl Chirona wynosi ok. 50 lat, a słynny grecki heros Jazon znany jest w mitologii jako jeden z uczniów centaura Chirona. Postać Chirona zaś często występuje w ikonograficznym wizerunku zodiakalnego Strzelca.

Również Dane Rudhyar przewidział istnienie Chirona. W swojej znakomitej książce The Astrology of Personality opisuje on serię ogniw łączących poszczególne pary planet. I tak, na przykład Księżyc mógłby być „łącznikiem” pomiędzy wewnętrzną Wenus a zewnętrznym Marsem, zaś pas planetoid spełniałby rolę pośrednika łączącego Marsa z Jowisza, albo w ogóle łączyłby świat planet indywidualnych ze światem planet społecznych. Rudhyar podkreślał też konieczność istnienia kolejnego ogniwa, które wiązałoby Saturna z Uranem i pozostałymi planetami transpersonalnymi (Neptunem i Plutonem). Takim ogniwem okazał się Chiron krążący pomiędzy orbitami Saturna i Urana.

Astrologicznym symbolem Chirona jest znak przypominający klucz, który ściśle wiąże się z oddziaływaniem tej planetoidy w horoskopie. Klucz symbolizuje powagę, dozór i władze, lecz również opiekę i uwolnienie. Symbol ten pojawia się w różnych kulturach na całym świecie, posiadając związki z wtajemniczeniem i rozwiązywaniem zagadek ludzkiej egzystencji. Pojawia się on również jako emblemet towarzyszący wielu bóstwom, takim jak Kybele, Pluton, Hekate, Janus czy Persefona. Jest również obecny w przedstawianych wizerunkach wielu świętych, np. św. Piotra, św. Benona, św. Petronilli i Hipolita oraz św. Genowefy. W chrześcijaństwie stanowi emblemat mocy odpuszczania grzechów, zaś położenie Chirona w horoskopie zwykle wskazuje na sposób uwolnienia się od własnej karmy i znajdowanie drogi wyjścia z ograniczeń, za które często odpowiedzialny jest Saturn. Nie istnieje zatem żadna przypadkowość w astrologicznym sposobie oznaczania tej planetoidy.

Analizując w numerologicznym ujęciu datę odkrycia Chirona, można dostrzec, iż wibruje ona liczbą 27 (01.11.1977 – 1+1+1+1+9+7+7=27). Liczba ta związana jest z wielką mocą duchową oraz ze służbą dla innych w celu pomocy dojścia do głębi umysłu i ducha. Liczba 27 wiąże się również z pracą dla ludzkości, mądrością i duchowym obowiązkiem, czyli tym, co w tradycji hinduistycznej określa się mianem dharmy, zaś pozycja Chirona w horoskopie reprezentuje naszego przewodnika bądź opiekuna duchowego, który przez cały czas nas prowadzi ku doskonałości i uzdrowieniu. Liczba 27 to również liczba 9, bowiem 2+7=9. Dziewiątkę określa się jako Misjonarza, którego drogą jest przekazywanie innym swojej wiedzy, jest ona też symbolem spełnienia i zamknięcia cyklu, a tym samym wznoszenia się na kolejne ogniwo spirali rozwoju. W tarocie liczba dziewięć związana jest z dziewiątą kartą Wielkich Arkanów – Eremitą, który symbolizuje nie tylko mądrość i poszukiwanie wyższych wartości, lecz również tak bliskie Chironowi uzdrowienie. Postać Eremity występuje również na obrazie namalowanym przez Johfrę Bosschart z cyklu Znaki Zodiaku – Strzelec. Warto podkreślić, że Chiron posiada wiele symbolicznych związków właśnie z tym znakiem Zodiaku, a także ze znakiem Panny, który wiąże się z Eremitą. Liczba 9 posiada też związek z dziewięcioma chórami anielskimi w chrześcijaństwie. Anioł jest posłańcem Boga, podobnie jak Chiron „posłańcem” kosmosu. Aniołowie powiadamiają, prowadzą i chronią człowieka.

W numerologii także litery alfabetu posiadają swoje odpowiedniki liczbowe. Analizując pod tym kątem słowo „chiron”, można dostrzec, iż wibruje ono liczbą 40 (C-3, H-8, I-9, R-9, O-6, N-5; czyli 3+8+9+9+6+5=40). Liczba ta, jako wzmocniona przez zero czwórka, związana jest z Budowniczym, który potrafi organizować życie i konstruować fundamenty egzystencji. Niemniej liczba cztery to również krzyż, spełniający kluczową rolę w symbolice chrześcijańskiej – ukrzyżowanie, zbawienie i odkupienie ludzkości przez Śmierć i Zmartwychwstanie Chrystusa. Mitologiczny Chiron oddaje swoją nieśmiertelność Prometeuszowi, by ten mógł dokończyć rozpoczęte dzieło ofiarowania ludziom boskiego ognia, ukazując tym samym przed ludzkością drogę, pozwalającą znieść ograniczenia własnej kondycji. Zatem śmierć Chirona i śmierć Chrystusa stają się dla ludzkości nowym początkiem i nadzieją odnalezienia sensu życia. Liczba 40 związana jest także z tradycyjnym przekazem czterdziestu godzin spędzonych przez Chrystusa w grobie po ukrzyżowaniu. Czterdziestka to liczba szczególnie uprzywilejowana przez Stary i Nowy Testament, bowiem czterdzieści dni trwał potop; Izraelici przez czterdzieści dni błądzili przez pustynię; Mojżesz czterdzieści dni spędził na górze, rozmawiając z Bogiem; Jezus pościł na pustyni przez czterdzieści dni; Salomon i Dawid oraz kilku innych królów rządziło przez czterdzieści lat. Te biblijne odniesienia pozwalają sądzić, iż liczba czterdzieści może oznaczać okres przygotowania i dojrzewania.

Dla mitologicznego centaura Chirona najważniejsza była miłość do Zeusa, jako głównego boga Olimpu, oraz do ludzi, których nauczał i którymi się opiekował. Można tutaj odnaleźć swoistą paralelę zachodzącą pomiędzy postacią Chirona a Chrystusa. Ten ostatni również przebywał na ziemi, choć nie należał do tego świata. W naukach Chrystusa fundamentalną zasadę stanowi Miłość do Boga i bliźnich. Chrześcijańskie pojęcia caritas i agape odpowiadają znaczeniowo wartościom reprezentowanym przez Chirona.

Zwraca uwagę również fakt, że monogram CHI-RHO utworzony z liter greckiego alfabetu był jednym z wczesnochrześcijańskich symboli wiary. Jego brzmienie jest niemalże identyczne z brzmieniem słowa „chiron”. Analogie te mogą więc wskazywać na to, że Chiron pojawił się w naszym Układzie Słonecznym po to, by przekazać nam ponownie naukę miłości i pokory wobec Boskiej Potęgi. Jako centaur mawiał często, że należy nade wszystko kochać Zeusa. Czy zatem wymowę mitu o Chironie można utożsamić z naukami Chrystusa?

Nowoczesny człowiek obarczony ciężarem galopującej cywilizacji, wciśnięty w gigantyczne wieżowce, zagubiony w szaleństwie postępu technologicznego i ciągle niepewny swego jutra, potrzebuje wychodzącego mu naprzeciw Chirona i jego przesłania. Zane Stein uważa, że jest on kluczem do zrozumienia psychiki współczesnego człowieka. Psychoterapia stała się potrzebną gałęzią nauki, pomaga ona przywrócić pierwotną harmonię i odkryć własną indywidualność. Jeśli psychologia ma spełniać funkcje terapeutyczne, musi bardziej dotykać prawdziwej duchowej egzystencji człowieka. Wprowadzanie nowego elementu do interpretacji horoskopu nie jest więc kolejnym przejawem „postępu”, lecz próbą odpowiedzi na problemy charakteryzujące ludzkość XX i XXI wieku. Jeśli astrologia ma towarzyszyć duchowemu rozwojowi człowieka, musi uwzględnić nowo odkrytą planetoidę i nie ignorować faktu jej oddziaływania. Chiron należy do obiektów pozasaturniczych, zatem jest częścią archetypowej nieświadomości zbiorowej. Ale ludzkość obecnie dojrzała do tego, by korzystać ze stwarzanych przez energię transpersonalnego Chirona szans na uzdrowienie.

Przyglądając się horoskopowi obliczonemu na moment odkrycia Chirona, dostrzeżemy, że Uran – planeta formowania się nowych struktur, spełniająca często funkcję wynalazczą i odkrywczą – znajduje się w koniunkcji ze Słońcem w Skorpionie. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że to właśnie energia Urana najlepiej realizuje się w tym znaku, bowiem symbolizuje on odnowę i obumieranie, a Uran jako planeta drastycznych zmian jest najsilniejsza właśnie w tym znaku. Jednakże pobyt Urana w znakach jest bardzo długi. W Skorpionie przebywał on od stycznia 1975 roku do listopada 1981 roku. Niemniej, jego położenie w dwadasamsie Ryb, w koniunkcji ze Słońcem może się zdarzyć zaledwie na przestrzeni kilku dni i symbolizować duchowe odrodzenie poprzez drastyczną zmianę i głęboką transformację. Może także wskazywać na swoisty zwiastun duchowych i mistycznych przemian, jakie zdają się zachodzić w psychice i duszy współczesnego człowieka. Poza tym dwadasamsa Ryb może symbolizować kończącą się właśnie Erę Ryb, a położenie patronującego Wodnikowi Urana w tym odcinku Zodiaku może stać się zapowiedzią nowej epoki – Ery Wodnika. Chrześcijaństwo, nierozłącznie związane z Erą Ryb, będące również symbolizowane przez znak Ryb, nie musi dla nas „umierać”, bowiem Skorpion ukazuje możliwość transformacji i egzystencji w wyższym wymiarze bytu. Może ono zatem istnieć w innej formie, a nauki Chrystusa mogą być reprezentowane przez inny symbol. Nieprzypadkowe jest chyba odkrycie w tym czasie Chirona, który nie tylko staje się pomostem łączącym te dwie epoki, lecz również swoistym uosobieniem nauk Chrystusa. Epoka Wodnika nie musi zatem odcinać się od kultury i dorobku chrześcijaństwa, bowiem wartości te mogą być reprezentowane poprzez inne, lecz pozostające w silnym związku z tradycją, symbole. Czy zatem Chiron może stać się tym dość szczególnym kontynuatorem wartości chrześcijańskich w Erze Wodnika?

Ważne miejsce w horoskopie odkrycia Chirona zajmuje również Pluton, Wenus i północny węzeł Księżyca, będące w potrójnej koniunkcji z MC w znaku Wagi, co może wskazywać na możliwość doświadczenia przez ludzkość unikalnych transformacji i przemian. Mogą być one szansą znalezienia inspiracji, dzięki którym odkryty zostanie nowy kierunek życia, stając się podstawą uzdrowienia nie tylko stosunków społecznych, lecz także całej ludzkości.

Inną, bardzo istotną kwestią może okazać się analiza położenia Chirona w momencie jego odkrycia. Planetoida ta znajdowała się wówczas w znaku Byka, którego ezoteryczne znaczenie posiada pewne związki z formowaniem się ducha w materii. W maju, miesiącu symbolizowanym przez ten znak, budzą się ukryte siły przyrody – istoty duchowe pozbawione form cielesnych wkraczają w wymiar fizyczny. Sam symbol Byka może kojarzyć się z górowaniem ducha nad materią. Tym niemniej, zarówno Chiron, jak i pozostałe centaury są przecież pełne życia, przez nie przelewa się życiodajna siła natury, będąca pierwotnym impulsem i dzikim strumieniem woli. Nie jest więc przypadkiem, że pierwszy Centaur został odkryty właśnie w tym wiosennym, pełnym życia znaku Byka.

Istotna może okazać się także analiza stopnia zodiakalnego, w którym został dostrzeżony Chiron znajdujący się wówczas 3˚09’ Byka. Symbolika poszczególnych stopni Zodiaku ma w astrologii bardzo długą tradycję i niejednokrotnie wiąże się ze znaczeniem przypisywanym poszczególnym gwiazdom stałym. Blisko punktu odkrycia Chirona, w 3˚40’ Byka, znajduje się mająca podwójną naturę gwiazda Sheratan (gwiazda dwóch znaków), która – co ciekawe – łączy się też z symboliką zranienia, cielesnej rany i często wskazuje na świetliste znamię.

Nicholas de Vore w swoim klasycznym dziele Encyclopedia of Astrology podaje, że czwarty stopień Byka odnosi się do założyciela sekty bądź nowego wyznania, a także do ustanawiania prawa. Z kolei Johannes Angelus, który w 1488 roku opublikował misternie dekorowane dzieło Astrolabium planum, przedstawił czwarty stopień Byka pod postacią kobiety trzymającej bicz i opatrzył uwagą: „Będzie skłonny do gniewu”. Kobieta może w tym przypadku symbolizować naturę, która usiłuje ujarzmić dzikość pierwotnych instynktów reprezentowanych przez centaury.

Tak jak średniowieczne dzieło Angelusa stało się podstawą stworzenia tzw. symboli tebańskich, tak dzieło Marca E. Jonesa i jasnowidzącej Elsie Wheeler położyło podwaliny pod symbolizm stopni sabiańskich. Czwarty stopień Byka w tej wykładni brzmi: „Dzban ze złotem na końcu tęczy”. Dane Rudhyar dostrzegł tu następującą myśl przewodnią: „Bogactwa osiągnięte dzięki połączeniu niebiańskiej i ziemskiej natury”. Kluczową rolę w tym symbolu odgrywa tęcza, która od najdawniejszych czasów stanowiła wyobrażenie związku, jaki zachodzi pomiędzy bogami a człowiekiem. W biblijnej opowieści o Noem i jego Arce tęcza pojawiła się jako znak Bożego przyrzeczenia, że nie będzie On już zsyłał będących zagładą dla ludzkości potopów. W mitologii greckiej bogini tęczy określana jest imieniem Iris. W języku angielskim słowo „iris” oznacza tęczówkę oka. Oko zaś jest w wielu religiach symbolem Boga. Iris była posłanniczką bogów, zapewniającą kontakt między nimi a śmiertelnikami. Tęcza, poprzez skojarzenie z życiodajnym deszczem, oznacza również płodność, dlatego może ona reprezentować święte połączenie zasady męskiej i żeńskiej – archetypowych rodziców. Symbolikę tę odnajdujemy również w micie stworzenia, znanym wśród australijskich aborygenów. Uważają oni, że Tęczowa Matka-Wąż stworzyła świat i zrodziła ludzi. Natomiast indiańskie ludy z południowego zachodu Ameryki spoglądają na tęczę jako na dobrego ducha opiekuna i dawcę, podobnie jak Chiron, środków leczniczych. Tęcza jest również symbolem obecności Boga, błogosławieństwa oraz obietnicy i nadziei, tak często oczekiwanej od Chirona. Jednakże oprócz tęczy występującej w tym symbolu sabiańskim, jest tu również mowa o dzbanie ze złotem, co przypominać może ludowe wierzenie o stojącym na krańcu tęczy garnku napełnionym złotem. Z doświadczenia jednak wiadomo, iż końca tęczy nie można znaleźć zwyczajnymi metodami, zatem dzban wydaje się być niedostępny.

To, co zobaczyła panna Wheeler w czwartym stopniu Byka, w pełni oddaje istotę i głębię Chirona. Obecność symbolu Boga i przeznaczenia w owym punkcie sabiańskim wydaje się być nieprzypadkowa. Rolą Chirona może zatem być swoista lekcja oraz kosmiczne przesłanie dla ludzkości. Nigdy jednak nie będziemy absolutnie pewni, czy właściwie rozumiemy obecność Chirona w swoim życiu, bowiem dzban ze złotem na końcu tęczy wydaje się pozostawać dla nas w sferze metafizyki.

Rozdział drugi CHIRON W MITOLOGII

Zgodnie z greckim mistycyzmem prawdziwa tajemnica ludzkiej kreatywności i duchowości ukryta jest w nieświadomych warstwach psyche, a dotarcie do niej często wymaga odkrycia spirytualnej dzikości. Zwierzęca część ciała boskiego centaura Chirona może w metaforyczny sposób odzwierciedlać całą ludzką kulturę, która płynie z nieświadomości, a źródłem przemiany prowadzącej do sztuki, kunsztu i boskości jest właśnie ów ocean nieokiełznanej zwierzęcej, a zarazem spirytualnej siły. Kreatywność Chirona reprezentuje pierwotny impuls do rozwoju i przeobrażenia. Centaur ten, będąc nauczycielem i przewodnikiem, uosabia złożony proces dążenia do samopoznania.

Postać Chirona

Według mitologii greckiej Chiron należał do najzacniejszych i najmądrzejszych z centaurów. Grecy wyobrażali sobie centaury jako potwory – pół ludzi, pół koni. Ich górna część ciała miała postać ludzką, podczas gdy dolna końską. Centaury żyły w górach i w lasach, żywiły się najczęściej mięsem, a ich obyczaje miały wyjątkowo dziki charakter. Chiron jednak odznaczał się gościnnością, uczynnością, lubił ludzi i nigdy nie uciekał się do przemocy. Pozostał także najbardziej znanym i najstateczniejszym z centaurów, nie tylko dlatego, że był wyjątkowo łagodny, lecz także, iż nie pochodził, tak jak jego „bracia”, ze świętokradczego związku Iksjona z Chmurą-Herą. Jego rodzicami byli bowiem Kronos i nimfa Filyra. Należał więc do tego samego boskiego rodu co Zeus i inni Olimpijczycy. Centaury były w oczach Greków wcieleniem brutalnej, pierwotnej i dzikiej siły, lecz Chiron jedynie z wyglądu do nich podobny, stał się uosobieniem mądrości, pobożności i sprawiedliwości, pozostał również najsławniejszym nauczycielem i wychowawcą licznych herosów.

To szczególne, centralne miejsce, jakie zajmuje Chiron wśród pozostałych centaurów, wyraża proces dążenia do „Ja”. Jest on też wyrazem swoistego centrum oraz punktem ogniskowym dla całej pierwotnej siły centaurów, która zostaje w jego postaci uwznioślona, przetransformowana i uduchowiona. Chiron bowiem obdarzony jest boskim rozumem oraz nieśmiertelnością, jest więc drogowskazem ukazującym sposób i kierunek rozwijania wewnętrznej mocy, atawistycznej siły w duchowe warianty istnienia. Stanowi jednocześnie przypomnienie o procesie wydobywania się ludzkiego „Ja” z otchłani instynktów i nieświadomości.