Duchy ptaków - Weinberger Eliot - ebook

Duchy ptaków ebook

Weinberger Eliot

0,0
39,00 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 224

Data ważności licencji: 6/24/2031

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



I

Na niebiesko

1.

Cofnijcie się odpowiednio daleko w czasie, a nie znajdziecie niebieskiego.

Błękit, opal, blond, blask, francuskie blanc, a nawet angielskie yellow – wszystkie wywodzą się z jednego praindoeuropejskiego słowa: *bhel – to, co lśni, płonie, błyszczy, albo to, co już zostało spalone.

Morze u Homera jest „ciemne jak wino”. Włosy Odyseusza są barwy hiacyntu (i za nim ślepy Milton, klasycysta, obdarza swojego Adama „lokami podobnymi kwiatom hiacyntu”).

W większości języków Azji, Afryki i prekolumbijskich Ameryk zarówno niebieski, jak i zielony określa się tym samym słowem. Językoznawcy, którym brak słuchu językowego, ukuli słowo grue.

Thoreau: „Walden raz jest niebieski, raz zielony, nawet gdy patrzy się na niego pod tym samym kątem. Znajdując się między ziemią a niebiosami, ma w sobie coś z koloru obydwu”.

Cofnijcie się odpowiednio daleko w czasie, a Afrykanie w językach europejskich okażą się niebiescy. Niebieskie są kruki w islandzkich sagach.

W walijskim glas to kolor nieba, trawy i srebra; glas to również wigor, siła życia. W średnioangielskim blewe jest zarówno kolorem morza, jak i popiołów.

Barwami podstawowymi u Majów i Azteków były żółta, czerwona, biała i czarna – barwy różnych rodzajów uprawianych przez nich zbóż.

2.

Kandinsky twierdził, że z błękitu promieniuje ponadziemskie ukojenie. „Przechodząc w czerń, przybiera dodatkowo ton nieludzkiego smutku. Rozjaśniając go (…), otrzymujemy kolor jakby niezdecydowany i w stosunku do człowieka obojętny”.

Kandinsky cytuje niejakiego doktora Freudenberga z Weimaru, relacjonującego spotkania z pewnym pacjentem; „człowiekowi temu pewien określony sos zawsze i nieodmiennie smakował na niebiesko”. Kandinsky nie podaje nazwy tego sosu.

Kandinsky pisze:

„Żółtą poświatę znaczą bladoniebieskie plamki. Tylko moje oczy dostrzegły te bladoniebieskie plamki. Przyniosły moim oczom ukojenie. Dlaczego nikt inny nie dostrzegł tych bladoniebieskich plamek na żółtej poświacie?”.

3.

Niebieski to dźwięk.

Amy Beach stwierdziła, że As-dur jest niebieski. Rimski-Korsakow uznawał, że gama e-moll jest niebieska. Liszt, w trakcie próby w Weimarze w 1842 roku, prosił orkiestrę, by do swojej gry dodała nieco niebieskiego.

Według Skriabina zarówno gama Ges-dur, jak i Fis-dur miały być intensywnie niebieskie; H zwyczajnie niebieska, a E miała mieć błękit nieba.

Malarstwo, powiedział Arthur G. Dove, to „muzyka oczu”.

Thoreau: „Wszelkie dźwięki dolatujące z największej odległości robią jedno i to samo wrażenie – wibrują niby harfa wszechświata, podobnie jak za sprawą atmosfery odległa krawędź ziemi przyciąga nasze oko swym błękitnym zabarwieniem”.

Niebieski jest kolorem wiśuddhy, ćakry umiejscowionej w gardle.

4.

Błękit to ślimak.

W biblijnym hebrajskim niebieski określany jest słowem tekelet, zbieżnym z nazwą ślimaka, z którego pozyskiwano błękitny barwnik.

Talmud powiada, że ślimaki te pojawiają się tylko raz na siedemdziesiąt lat.

5.

Raoul Dufy: „Niebieski to jedyny kolor, który zachowuje własny charakter we wszystkich odcieniach (…), zawsze pozostaje niebieski”.

Niebieski jest u Persów kolorem raju.

W maoryskim niebieski, kikorangi, powstaje, kiedy ciało, kiko, łączy się z niebem, rangi.

6.

Przepytywany przez antropologa szaman Huiczoli wskazał Pantone 301C jako błękit, który jest święty.

7.

Jezydzi, pasterze w północnym Iraku i odległych dolinach armeńskiego Kaukazu, mówią w języku kurdyjskim, ale nie uważają siebie za Kurdów. Twierdzą, że pochodzą z Indii, dlatego też wierzą w reinkarnację i stosują ścisły podział na kasty. Nie wiadomo, jak wielu ich jest – gdyby bowiem zapytać kogoś, czy jest jezydem, nie potwierdzi tego. Czczą szatana i nazywają go Melekiem Tausem, Królem Pawiem, któremu Bóg przebaczył i który nie jest zły.

Mają dwie święte księgi. Jedyny egzemplarz jednej z nich, Czarna Księga, został skradziony setki lat temu i zabrany, jak powiadają, do Anglii; istnieją jednak ludzie nazywani Mówcami, którzy potrafią wyrecytować jej treść co do słowa i przekazują ją swoim synom.

Nie wolno im spożywać sałaty.

Nienawidzą lub lękają się koloru niebieskiego. Ich najgorsze przekleństwo to: „Żebyś tak padł martwy w niebieskim odzieniu!”.

8.

Malewicz: „Przełamałem granicę niebieskiego i wydostałem się na biel”.

Sny Zhangów

W XIV wieku w Dziejach dynastii Song zapisano, iż cesarzowa Zhangyi śniła, że na niebie świecą dwa słońca, że jedno z nich spadło i że pochwyciła je w fałdy swojej sukni. Zapisano również, jakoby śniła, że ktoś bez butów, odziany w pióra, wszedł przez okno do jej komnaty.

W X wieku zapisano w Wytwornych pogawędkach z gabinetu komandorskiego, że Zhang Jiong nie potrafił pisać poezji. Śniło mu się, że z nieba spłynął wielobarwny obłok, a on oderwał kawałek i zjadł. Wspomina się tam, że stał się doskonałym poetą.

W VII wieku zapisano w Dziejach dynastii Jin, że pani Zhang śniła, iż w jej ciało wniknęło słońce. Wspomina się tam, że jej ciąża trwała piętnaście miesięcy.

W Dziejach dynastii Jin zapisano również, że urzędnik Zhang Zhai miał sen, w którym jechał pod górę, napotykając na zboczu jedynie jałowce i sosny, a potem okrążał trzykrotnie pewien dom, lecz nie mógł znaleźć drzwi. Zapisano, że pewien uczony wyjaśnił mu, iż jałowce i sosny otaczają grobowiec, a drzwi nie mógł odnaleźć, dlatego że nie było tam żadnych drzwi; trzy dni miały oznaczać trzy lata. Wspomina się tam, że trzy lata później Zhang Zhai, zamieszany w spisek buntowników, został stracony.

W XI wieku w Nowych dziejach dynastii Tang zapisano, że matka Zhanga Zhihe zaszła w ciążę, kiedy miała sen, że z brzucha wyrasta jej drzewo klonowe; w Zachowanych opowieściach z czasów Kaiyuan i Tianbao – że matka Zhang Yue zaszła w ciążę, kiedy miała sen, że z południowego zachodu nadleciała nefrytowa jaskółka i wniknęła w jej ciało, a w Tematycznej antologii spraw i tekstów z dawnych i obecnych czasów podano, że matka Zhang Jiulinga zaszła w ciążę, kiedy miała sen, że z nieba zleciało dziewięć żurawi i zgromadziło się na dziedzińcu jej domu. Wspomina się tam, że imię chłopca, Jiuling, oznacza „dziewięć dodatkowych lat”.

W IX wieku w Zbiorze dziwnych zapisków odnotowano, że Zhang Tianxi śnił, iż z południa nadszedł zielony pies o długim ciele i próbował go ugryźć.

W IV wieku w Zapiskach z poszukiwań tego, co nadprzyrodzone podano, że małżonce Zhang Huana, zarządcy Wuwei, śniło się, że miała na sobie oficjalną pieczęć męża, wspięła się na wieżę i zaczęła śpiewać.

W X stuleciu w Zbiorze rozmaitości Taiping zapisano, że student nazwiskiem Zhang Zhuo śnił, że jego ciało spowiły chmury. Wspomina się tam, że zdał egzaminy najlepiej ze wszystkich.

W tymże Zbiorze rozmaitości Taiping zapisano, że Zhang Shentong śnił, że na głowie wyrosło mu jeszcze jedno ucho. Wspomina się tam, że stał się znany jako Uczony o Trojgu Uszach.

W V wieku w Zapiskach zachowanego światła podano, że urzędnik śledczy Zhang poważnie się rozchorował i śnił, że jest w ciąży. Wspomina się tam, że napawało go to wstrętem.

W VI wieku w Dziejach południowej dynastii Qi zapisano, że małżonka Zhang Jing’era zwróciła się do niego: „Dawno temu śniłam, że moje ręce są gorące jak ogień, a ty zostałeś administratorem komanderii Nanyang. Potem śniłam, że połowa mojego ciała jest gorąca jak ogień, a ty objąłeś urząd Xiangyangu. Zeszłej nocy śniłam, że całe moje ciało jest gorące jak ogień”. Wspomina się tam, że rozmowę małżonków podsłuchał eunuch, który doniósł o niej cesarzowi, i kilka dni później Zhang Jing’er został stracony.

W IX wieku w Zbiorze dziwnych opowieści zapisano, że Zhang Juming był oddanym synem, którego żal po stracie rodzica był tak wielki, że schudł i zmarniał, i potykał się, gdy chodził. Zapisano tam, że ojciec we śnie nauczył go metody pochłaniania Gwiazdy Południowej. Wspomina się tam, że odzyskał zdrowie.

W IX wieku w Rozmaitościach z Youyang zapisano, że Zhang Zhan z dala od domu śnił, że gotuje coś w kamiennym moździerzu. Wspomina się tam, że pewien uczony powiedział mu, że oznacza to, iż nigdy więcej nie ujrzy już swojej żony.

W Rozmaitościach z Youyang zapisano również, że Zhang Shenggong, syn naczelnika powiatu Zhang Tinga, śnił, że umarł mu ojciec. Ukazał mu się Zhang Chui i podarował mu wiersz, który brzmiał:

Niedola, niedola i więcej niedoli.

Ta sala jesienią jakby sto lat miała.

W Święto Zimnego Jadła jestem tu sam jeden,

W odległej krainie Nigdzie.

Wspomina się tam, że Zhang Shenggong przebudził się gwałtownie i kilka dni później zmarł.

W X wieku w Spisie rzeczy słyszanych i widzianych Mistrza Wanga zapisano, że ilekroć Zhang Wenyi opuszczał miasto, odwiedzał pewnego starego mnicha. Choć Zhang Wenyi przybywał bez zapowiedzi, mnich zawsze witał go u świątynnej bramy, jakby go oczekiwał. Zhang Wenyi wyraził zdziwienie tym stanem rzeczy. Mnich odparł: „Śni mi się, że bóg tej góry mówi mi, iż nazajutrz przybędzie przyszły Wielki Doradca”.

Pewnego dnia mnich się nie pojawił. Wyjaśnił, że tym razem bóg nie poinformował go o wizycie. Zhang Wenyi zapytał mnicha, dlaczego tak się stało. Poprzedniej nocy śnił, że bóg góry powiedział mu, iż Zhang Wenyi niesprawiedliwie orzekł w sprawie dotyczącej zabicia wołu i że nigdy nie zostanie Wielkim Doradcą.

Zhang Wenyi przypomniał sobie, że faktycznie orzekał w takiej sprawie, i zmienił swój wyrok. Zapisano tam, że przy następnej wizycie w świątyni mnich czekał na niego przy bramie. Wyjaśnił mu, że we śnie bóg góry powiedział mu, iż Zhang Wenyi na powrót został przyszłym Wielkim Doradcą. Jego życie zostało jednak skrócone.

W XII wieku w Dolinie wyszywanej niezliczonymi kwiatami zapisano, że pani Zhang we śnie ukazał się taoistyczny duchowny zwany Mieszkańcem Gór o Sercu z Nefrytu i poprosił ją, by pomogła mu się odrodzić. W niedługi czas po tym wydała na świat żurawia. Przestraszona rodzina wrzuciła pisklę do rzeki. Zapisano tam, że zainterweniował wuj pani Zhang: „Słyszałem, że narodziny wyjątkowych mężów, przypadające raz na wiele lat, są zawsze niezwykłe”. Rodzina pośpieszyła nad rzekę i znalazła dziecko pokryte piórami. Wspomina się tam, że miesiąc później wszystkie pióra wypadły.

W VIII wieku w Zebranych zapiskach z dworu i ze wsi podano, że Zhang Zhuo śnił, że ma na sobie karmazynową szatę i dosiada osła. Nie mógł zrozumieć, dlaczego mając na sobie szaty ministra, nie dosiadał konia.

W III wieku p.n.e. w Han Feizi zapisano, że Zhang Min i Gao Hui byli przyjaciółmi, lecz mieszkali z dala od siebie i rzadko się widywali, i że we śnie Zhang udał się w odwiedziny do Gao, lecz zabłądził w połowie drogi.

Tytuł oryginału: The Ghosts of Birds

Redakcja: Karolina Górniak-Prasnal

Opieka redakcyjna: Ewa Ślusarczyk

Korekta: Paulina Lenar, Paulina Frankiewicz

Korekta indologiczna: dr Ewa Dębicka-Borek

Konsultacja sinologiczna: Maria Jarosz

Konsultacja japonistyczna: Weronika Widzińska

Projekt graficzny: Przemek Dębowski

Przygotowanie e-booka: Małgorzata Widła

Copyright © by Eliot Weinberger, 2025

Copyright © for the translation

by Mikołaj Denderski, 2025

Tom został skomponowany przez Autora na potrzebę polskiego wydania.

223. książka wydawnictwa Karakter

ISBN 978-83-68059-87-8

Wydanie tej książki zostało sfinansowane ze środków otrzymanych w ramach przyznawanej przez Miasto Wrocław oraz Fundację Halo Targi Nagrody Edytorskiej Pióro Fredry.

Niniejsza publikacja jest chroniona prawem autorskim.

Publikacja może być zwielokrotniana i wykorzystywana wyłącznie w zakresie dozwolonym przez prawo lub umowę zawartą z Wydawcą. Zwielokrotnianie i wykorzystywanie treści publikacji w jakiejkolwiek formie do eksploracji tekstów i danych (text and data mining) lub do trenowania modeli sztucznej inteligencji bez uprzedniej wyraźnej zgody Wydawcy jest zabronione.

Wydawnictwo Karakter

ul. Grabowskiego 13/1, 31-126 Kraków

karakter.pl

Zapraszamy instytucje oraz biblioteki do składania zamówień hurtowych z atrakcyjnymi rabatami.

Dodatkowe informacje pod adresem [email protected] oraz pod numerem telefonu 511 630 317