6,06 zł
Jak wyrazić uczucia, emocje, dobro i zło, które walczy w sercu człowieka? Tylko wierszem. „Dla miłości…” to historia zapisana wersami, chaotycznie nie spójnie, emocjonalnie. Uczucia to życie, spontaniczne nieprzemyślane zwariowane, ale prawdziwe. Dla miłości… to prawda, wszystko jest dla miłości…
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 17
© Tokarski Zbigniew, 2020
Jak wyrazić uczucia, emocje, dobro i zło, które walczy w sercu człowieka? Tylko wierszem. „Dla miłości…” to historia zapisana wersami, chaotycznie nie spójnie, emocjonalnie. Uczucia to życie, spontaniczne nieprzemyślane zwariowane, ale prawdziwe. Dla miłości… to prawda, wszystko jest dla miłości…
ISBN 978-83-8189-183-7
Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero
Miłości…
Nie bałem się, nie miałem obawy,
co jeszcze się wydarzy.
Śmiałem się znajomym w twarz,
to nie mój czas…
— Aż spojrzałem w oczy mi nie znane,
chabrowo-szare, złotem przetykane,
i lęk chwycił mnie za serce,
że nie zobaczę jej już więcej!
Ona też się zatrzymała…
Byłem pewien, coś we mnie wiedziało!
Wyciągnęła ręce… I oddałem jej serce…
Piękna umysłem,
postrzeganiem świata
z jego barwami,
nie, nie ma takich dusz…
— Nie prawda, ja spotkałem!
I nigdy jej nie zapomnę,
olśniony szczęściem,
znalazłem odpowiedzi,
na wszystkie wątpliwości.
Poznałem tajemnicę,
prawdziwej miłości…
Jesteś przy mnie,
zamykam oczy…
W snach, marzeniach,
tak realna, a nie prawdziwa,
niwa. Uosobienie zachwytu,
dla cudownego kobiecego bytu.
Nie szukam, to nie realne,
a marzenia są niezniszczalne.
Pogodziłem się czekam nocy,
wiem, gdy będziesz chciała…
— Ujrzę anielskie oczy…
Nie szkoda złota za radość i śmiech,
nie szkoda słów, obietnic danych!
Bo dobrze miało nam być, tak
dobrze miało być …
Nie szkoda czasu, ten czas to nic,
to tylko z życia chwila, bo dobrze
nam miało być, tak dobrze
miało być …
Pełnymi garściami z życia bież,
co chcesz, masz mnie!
Dobrze miało być, tak
dobrze nam być miało …
Pamiętam krzyk, zniknęła twarz,
plecy i cień… Nie ma już nas!
A przecież miało nam dobrze
być, tak miało być…
Słońce wstaje każdego dnia, wolę
noc od kłamstw fałszywego dnia…
— Tak dobrze miało razem nam być,
tak miało być…
Czekam na gest, poczucie porozumienia,
coś wyjątkowego, co wszystko zmienia…
A rzeczywistość jest okrutna,
drwi z marzeń, szydzi z uczuć,
moje potrzeby są niczym…
Codziennie