19,86 zł
„Czy można kochać, a nie być kochanym? Nikt zakochanemu prawdy nie powie A kochać można i bez wzajemności! Tylko po co? — Szukaj prawdziwej miłości…”
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 15
© Tokarski Zbigniew, 2019
„Czy można kochać, a nie być kochanym?
Nikt zakochanemu prawdy nie powie
A kochać można i bez wzajemności!
Tylko po co? — Szukaj prawdziwej miłości…”
ISBN 978-83-8155-886-0
Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero
Mojej Eli.
Pada, pada deszcz, mocno wieje, a ja idę, idę i się śmieję.
Pędzą chmury jak szalone, wiatrem rwane i rzeźbione,
Chlapie z kałuż brudna woda, to deszczowa jest pogoda.
A ja idę, idę i się śmieję, mam parasol, pod nim ciebie.
Mogę ramię twoje dotknąć, ty się tulisz, nie chcesz moknąć.
Parasolem cię osłaniam, deszczu kroplom się nie kłaniam.
Gotów jestem zmoknąć cały, aby chwile wiecznie trwały.
Tak to w życiu często bywa — i sielanka się skończyła.
Już po deszczu, wiatr nie wieje, wyszło słońce i się śmieje.
Ja parasol muszę złożyć, lecz na pewno nie odłożyć.
Jeszcze przyjdzie taka chwila — ja, parasol i dziewczyna…
Kochaj mnie, kochaj tak na niby,
Jak chłopców kochają dziewczyny…
Takim szczenięcym uczuciem,
Twojej bliskości poczuciem…
Bez rąk, słów, tak oczami,
Uśmiechem bez dźwięku,
Samymi tylko myślami…
Kochaj, kochaj tak na niby…
Tak jak kochają dziewczyny…
Ciepłe, pełne zrozumienia, ciekawości,
Zimne, obojętne, pełne frustracji i złości —
Mogą kochać, nienawidzić, być pełne rozpaczy.
Jeżeli tego nie widzisz, kobieta ci nie wybaczy.
Nie lubię słonecznej pogody dla tej przyczyny:
Gdy jest słońce, okulary noszą dziewczyny,
Zasłaniają oczy; wszystkie buzie takie same —
W słonecznych okularach są nie ciekawe.
Lubię, gdy jest pochmurno i wiatr wieje.
Mam parasol, gdy pada i nic się nie dzieje,
Patrzę w oczy kobiet naprzeciw idących,
Czytam ich emocje, myśli z nich bijące.
*
I idąc ulicą, od kobiet nieznajomych
Wysłuchuję opowieści o wszystkim,
Co w kobiecym sercu się mieści…