37,99 zł
Zamień się w detektywa i zdemaskuj przestępcę!
Czyją krew znaleziono pod wykładziną?
Czy wśród gości na pogrzebie ukrywa się psychopatyczny morderca?
Dlaczego w basenie pływają zwłoki pokojówki?
Poczuj się jak prawdziwy śledczy. Analizuj wskazówki na miejscu zbrodni. Patrz patologowi przez ramię podczas sekcji zwłok. Badaj dowody. Obserwuj, jak reagują świadkowie. Każda z poszlak może okazać się kluczowa.
Aby odkryć sprawcę, wystarczą ci 60 sekund i logiczne myślenie!
Zachowaj czujność i pamiętaj: podejrzani często kłamią…
Czy znajdziesz winnego?
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 147
Data ważności licencji: 8/1/2029
Dla Roberta
Czym jest zagadka kryminalna?
Zagadka kryminalna to krótka, wciągająca historia, która pozwoli ci wcielić się w rolę detektywa. Po każdej zwięzłej opowieści na temat chciwości, zemsty lub zwykłej ludzkiej nikczemności staniesz przed koniecznością odpowiedzi na trudne pytanie związane z przestępstwem. Do ciebie należą rozwikłanie sprawy drogą dedukcji oraz analiza wszystkich szczegółów kryminalistycznych i wskazówek zawartych w opowieści. Sześćdziesiąt pięć zagadek z niniejszej książki ma różny stopień trudności, a każda z nich jest osobną historią. Możesz je rozwiązywać w dowolnej kolejności – po jednej lub wszystkie naraz (jeśli cię wciągną!).
Jak rozwiązywać zagadki?
Najpierw przeczytaj uważnie daną historię. W trakcie lektury szukaj wskazówek, które pomogą ci odpowiedzieć na pytanie zamieszczone na końcu. Czasem są one ukryte w relacjach łączących postaci z zagadki, innym razem przejawiają się jako podejrzane zachowanie, a jeszcze innym chowają się w opisach dowodów rzeczowych. Uważaj na fałszywe informacje, ponieważ ludzie często próbują ukryć swoją winę! Jeśli utkniesz w martwym punkcie, postaraj się wyobrazić sobie, w jaki sposób mogło dojść do popełnienia przestępstwa, i zestaw jego przebieg z dowodami rzeczowymi oraz relacjami z pierwszej ręki. Nie zawsze trzeba wskazać winnego – niektóre pytania wymagają odkrycia motywu przestępcy, określenia przyczyny śmierci lub wyjaśnienia, w jaki sposób śledczy złapali sprawcę.
Czy potrzebuję ołówka i kartki lub dyplomu z kryminalistyki?
Nie. Jedyne narzędzia, których potrzebujesz, to zdolność dedukcji, spryt i dbałość o szczegóły. Chociaż wiedza z zakresu kryminalistyki z pewnością się przyda, to większość historii można rozwiązać za pomocą samej logiki. Ci, którzy interesują się kryminalistyką, z pewnością znajdą w niniejszych opowieściach przydatne ciekawostki z tej dziedziny, dzięki czemu będą się mogli uczyć w trakcie zabawy!
Theresa i Kathleen, dwie studentki prawa, otrzymały starą sprawę – jej rozwiązanie oraz doprowadzenie do ponownej apelacji stanowiło warunek wstępny ukończenia studiów. Oskarżony, Martin Shine, został skazany dwukrotnie. Jego pierwszy proces, na początku lat dziewięćdziesiątych, zakończył się wyrokiem śmierci. Apelacja złożona rok później doprowadziła do nowego procesu, w wyniku którego oskarżony został ponownie skazany – na dożywocie.
Jednak Shine nadal utrzymywał, że jest niewinny. Kobiety wiedziały, że jeśli uda im się w jakiś sposób udowodnić brak winy Shine’a lub doprowadzić do kolejnego procesu, nie tylko przysłużą się systemowi sądowniczemu, którego chciały być częścią, ale także uratują kolejne ludzkie życie i uzyskają doskonałą ocenę z projektu. Być może wystarczająco dobrą, aby otrzymać ofertę pracy w jednej z prestiżowych firm, do których chciały się dostać.
– Daj spokój, Kath – westchnęła Theresa późnym wieczorem, po tym jak pracowały nad sprawą przez kilka dni z rzędu. – Wiesz, że ten facet nigdy nie wyjdzie na wolność.
– Ale on jest niewinny!
– Taak, jasne – prychnęła Theresa. – Wszyscy tak mówią.
– Ale to może być prawda – upierała się Kathleen. – I tak musimy napisać apelację, więc równie dobrze możemy zbadać wszystkie opcje. Potrzebujemy nowych dowodów.
Kathleen ponownie przejrzała zdjęcia z miejsca zbrodni, uważnie przyglądając się nożowi, pozycji ciała i otaczającym je zakrwawionym meblom.
– Co możemy jeszcze zrobić?
Theresa rozmasowała obolałe mięśnie karku. Przeanalizowały stare akta, przeczytały raporty i stenogramy oraz zbadały dowody – mogłaby wyrecytować wszystkie informacje przez sen, gdyby w ogóle zdołała zasnąć.
– W porządku – powiedziała ze znużeniem, bo chciała dokończyć zadanie i mieć to już za sobą. – Shine został skazany na podstawie dowodów w postaci śladów ugryzień. W obu procesach uzębienie Shine’a porównano ze śladem ugryzienia na udzie denatki, a ława przysięgłych stwierdziła zgodność.
– Wiesz, jak kontrowersyjne są te dowody! Ofiara miała na sobie szorty, więc do ugryzienia doszło przez materiał – argumentowała Kathleen.
– Ława przysięgłych uznała dopasowanie za rozstrzygający dowód.
– Ale przekonały ich poszlaki. Mieszkał w pobliżu, był klientem baru, w którym ofiara została zabita, i przebywał w nim tamtej nocy.
Kathleen była zbyt zaangażowana w to zadanie. Nie zamierzała się poddać, dopóki nie znajdą nowych dowodów. I nagle ją olśniło:
– Szorty!
W jaki sposób szorty ofiary mogą pomóc udowodnić winę lub niewinność Shine’a?
ROZWIĄZANIE ZAGADKI
Edna Mae Wittkop mieszkała na mroźnym półwyspie Michigan przez całe siedem dekad swojego życia, więc nauczyła się doceniać dobrych sąsiadów. Jeden z nich, Harry Timmons, wcześnie rano odśnieżył jej podjazd, a ona upiekła mu w podzięce ciasto dyniowe. Było jeszcze ciepłe, gdy postanowiła je zanieść.
Wzuła buty na grubej podeszwie, włożyła puchową kurtkę i zarzuciła kaptur, aby osłonić głowę od wiatru. Założyła stare okulary, wsunęła dłonie w rękawiczki, wzięła ciasto i wyszła z kuchni. Ostrożnie zeszła świeżo odśnieżonym podjazdem i przeszła na drugą stronę ulicy.
Zdyszana, zadzwoniła do drzwi Harry’ego.
– Nie mogę zostawić ciasta na zewnątrz! – zawołała.
Nie było to łatwe z powodu grubych rękawic, ale udało jej się przekręcić gałkę i otworzyć drzwi.
– Halo? Harry?! – krzyknęła, sapiąc z wysiłku.
Weszła do środka i zamarła. Obok nieruchomego ciała Harry’ego klęczał mężczyzna. Podniósł wzrok i wpatrywał się w nią przez kilka sekund, po czym wybiegł przez kuchenne drzwi.
Kiedy karetka i szeryf w końcu dotarli na miejsce zdarzenia, Edna Mae powiedziała im wszystko, co widziała.
– Harry Timmons został zaatakowany – wyjaśniła drżącym głosem.
Chociaż szeryf próbował wyciągnąć z niej szczegóły, Edna Mae nie była w stanie podać dokładnego opisu napastnika. Dlaczego?
ROZWIĄZANIE ZAGADKI
W Las Vegas odbywał się doroczny zjazd Międzynarodowego Stowarzyszenia Bliźniąt Jednojajowych. Jego członkowie, Jeff i James, byli profesjonalnymi magikami. Wraz ze swoimi żonami, Susan i Sarah, które również należały do stowarzyszenia, odpowiadali podczas zjazdu za program rozrywkowy. Cała czwórka była jednakowo ubrana i wykorzystywała swój identyczny wygląd do wzmocnienia iluzji. Publiczność nie mogła rozróżnić bliźniąt, a występ był nagradzany gromkimi oklaskami.
W trakcie pokazu wybuchła jednak kłótnia. Rozwścieczony magik chwycił długie, ciężkie noże i zaczął nimi żonglować. Rozproszył się, stracił kontrolę nad nożami i jeden z nich trafił Sarah, wbijając się w jej klatkę piersiową. Całe ubranie mężczyzny zostało zbryzgane krwią. Publiczność ryknęła śmiechem, przekonana, że to część występu.
Ale Susan była wstrząśnięta.
– Zabiłeś moją siostrę! – krzyknęła i podniosła jeden z noży, grożąc nim magikowi.
Drugi mężczyzna zaczął się z nią szarpać – chwycił nóż i dźgnął ją w szyję. Z tętnicy trysnęła krew, ochlapując jego ubranie. Niczego niepodejrzewająca publiczność śmiała się coraz głośniej, a kurtyna opadła pośpiesznie, zasłaniając makabryczną scenę.
Pan Penguin, kierownik hotelu, wyjął telefon i zadzwonił do odpowiednich służb, aby zgłosić wypadek.
– Niech nikt niczego nie dotyka – ostrzegł ludzi kręcących się za kulisami. – Musimy zabezpieczyć miejsce zdarzenia i dowody zbrodni.
Detektywi szybko odkryli, że Jeff i Sarah mieli romans, a ich małżonkowie dowiedzieli się o tym tego wieczoru na scenie. Susan była w ciąży.
Obserwując, jak detektywi wyprowadzają braci w kajdankach, a śledczy zbierają próbki krwi i inne dowody na miejscu zbrodni, pan Penguin poinformował zaniepokojonego prezesa stowarzyszenia:
– Przeanalizują DNA i zrobią z tym porządek. Ci faceci bardzo szybko trafią za kratki.
Ale agent CSI powiedział:
– Jedynym sposobem na rozwiązanie tej zagadki jest skłonienie tych mężczyzn do przyznania się do winy.
Dlaczego?
ROZWIĄZANIE ZAGADKI
– Pomimo tego, co pokazują w telewizji, Evelyn, praca w wydziale zabójstw nie jest szczególnie trudna. Chcesz ciężkiej pracy? Spróbuj kierować ruchem w deszczu przez całą ośmiogodzinną zmianę – powiedział Jake, wrzucając do koszyka paczkę ciastek. Pomachał do sprzedawcy, który go minął i skierował się na zaplecze. Stopy bolały Jake’a od wielogodzinnego stania na twardym chodniku, a mundur przyklejał mu się do spoconych pleców. Było późno i był zmęczony. Chciał tylko zrobić zakupy i wrócić do domu.
– Nie bądź takim zrzędą – odparła Evelyn. – Chcę tylko powiedzieć, że detektywi z wydziału zabójstw zarabiają więcej niż ty, a nam przydałaby się dodatkowa gotówka, to wszystko.
Jake minął alejkę i ruszył do następnej. Lubił robić zakupy późno wieczorem, kiedy w sklepie nie było już tylu klientów.
– Ach, mniejsza o to – westchnął. – Ci goście z wydziału zabójstw sprawdzają jedynie krąg współpracowników ofiary, dowiadują się, gdzie byli w ciągu ostatnich kilku dni, i sprawa morderstwa rozwiązana. Każdy idiota może to zrobić. Moim zdaniem nie trzeba być do tego geniuszem.
Jake tracił już cierpliwość do swojej żony. Przez pięć lat była w związku z policjantem. „Powinna już to wszystko wiedzieć”, pomyślał.
Evelyn zdała sobie sprawę, że nie przekona męża.
– Zapomnij, że cokolwiek mówiłam. Pójdę do toalety, a ty zapłać za zakupy. Mam nadzieję, że tym razem nasza karta kredytowa przejdzie.
Podczas gdy Jake dokonywał płatności, do sklepu wszedł mężczyzna w T-shircie i dżinsach. Wyglądał na zdenerwowanego. Wycelował broń w kasjera i kazał mu oddać gotówkę. Kiedy miał już pieniądze w ręku, zastrzelił Jake’a i kasjera, aby pozbyć się świadków, a następnie wskoczył do samochodu, który czekał na parkingu. Napastnik i kierowca uciekli.
Policja nie znalazła odcisków palców, ponieważ zabójca nosił rękawiczki. W sklepie znajdowały się kamery monitoringu, ale niestety nie było w nich taśm, które zarejestrowałyby przestępstwo. Narzędziem zbrodni był zwykły pistolet kaliber trzydzieści osiem.
Evelyn była w szoku. Kiedy detektyw z wydziału zabójstw podszedł do niej, powiedziała:
– Jake twierdził, że wasza praca jest prosta. Dorwiecie tego faceta jeszcze dziś, prawda?
Mężczyzna delikatnie wyjaśnił, że morderstwa na tle rabunkowym, takie jak to, często pozostają nierozstrzygnięte, ponieważ w ich wypadku istnieje większe prawdopodobieństwo, że są popełniane przypadkowo.
Ta sprawa również mogłaby pozostać nierozwiązana… gdyby nie jedna osoba, która zdołała rozpoznać twarz sprawcy.
Kto był w stanie zidentyfikować zabójcę?
ROZWIĄZANIE ZAGADKI
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Brak dowodów
W 1985 roku angielscy naukowcy odkryli, że każdy człowiek ma unikalne DNA – z wyjątkiem bliźniąt jednojajowych. Dopiero w 1992 roku National Research Council uznała testy DNA za wiarygodną metodę identyfikacji podejrzanych o popełnienie przestępstwa, a technologia ta weszła do głównego nurtu systemu sądownictwa. Piętnaście lat temu, kiedy Shine został skazany, prokuratura w większości przypadków nie przeprowadzała rutynowych testów DNA, ponieważ były zbyt kosztowne dla budżetów organów ścigania. W tej sprawie szorty, które ofiara miała na sobie w momencie ugryzienia, można było zbadać pod kątem obecności śliny – prawdopodobnie byłaby na nich obecna. Nawet po pewnym czasie ślinę można przeanalizować, a wykryte DNA porównać z DNA Shine’a. Jeśli wyniki by się nie pokrywały, zostałby zwolniony z więzienia. Gdyby DNA z szortów pasowało do jego DNA, roszczenia odnośnie do niewinności zostałyby zakwestionowane, ale nadal pozostawałyby w mocy. W końcu to nie ugryzienie zabiło kelnerkę. Została zadźgana nożem.
POWRÓT DO ZAGADKI
Dobrzy sąsiedzi
Edna Mae widziała ciało Harry’ego i klęczącego nad nim mężczyznę, ale nic więcej. Miała zaparowane okulary, ponieważ weszła do ciepłego domu z przenikliwego ziąbu na zewnątrz. Jej ciężki oddech i ciepłe ciasto zwiększyły wilgotność, sprawiając, że widziała jeszcze gorzej. Staruszka nie była w stanie zobaczyć wyraźnie napastnika, który zaatakował Harry’ego, ani niczego innego, dopóki jej okulary nie odparowały.
POWRÓT DO ZAGADKI
Podwójna sprawa
Widzowie nie byli w stanie odróżnić bliźniaków, dlatego żaden z naocznych świadków nie mógł dokonać identyfikacji. Każdy z braci trzymał w dłoni narzędzie zbrodni, więc odciski palców nie umożliwiały zidentyfikowania zabójcy. Na nożu znajdowały się również ślady krwi obu sióstr. Każdy z braci został zbryzgany krwią tylko jednej z nich, ale dowody nie pozwalały ustalić, krew której siostry znajdowała się na ubraniu którego brata. DNA bliźniąt jednojajowych jest identyczne, zatem na jego podstawie nie można stwierdzić, który z bliźniaków zabił którą ofiarę lub który z nich był ojcem dziecka. Wystarczyło, żeby bracia odmówili składania zeznań przeciwko sobie, a obaj wyszliby na wolność.
POWRÓT DO ZAGADKI
Pokarm dla umysłu
Choć kamery monitoringu nie zarejestrowały tego, co się wydarzyło, to dzięki nim sprzedawca na zapleczu mógł na bieżąco obserwować przebieg przestępstwa. Był w stanie szczegółowo opisać zabójcę, który nie miał maski. Mężczyzna został schwytany, ale nie tak szybko, jak liczyła na to Evelyn. Kula wydobyta z ciała Jake’a pasowała do kuli znalezionej na miejscu innego napadu dokonanego w pobliżu. Policja zatrzymała mężczyznę dzięki opisowi sprzedawcy.
POWRÓT DO ZAGADKI
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Na zlecenie Woblink
woblink.com
plik przygotowała Katarzyna Ossowska
