1,42 zł
Niezwykle osobiste wiersze, pełne refleksji, wrażliwości i delikatności. "Wstążka czasu" to zbiór utworów będących konstatacją niesymetryczności uczucia, sposobu przeżywania go, a także przemijania i nicości.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 19
Copyright by Antoni W. Szafrański, Krzysztof Szafrański, Agnieszka Komorowska
Wydanie II
Grafika na okładceAgnieszka "Brevka" Komorowska
IlustratorWiesława Gola
© Wiesława Gola, ilustracje, 2018
Autorka wybrała rzadszy i trudniejszy styl poezji — lirykę refleksyjną. (…) Najciekawszym momentem wypowiedzi i konstatacji będzie niesymetryczność uczucia i przeżywania go jako doświadczenia. (…)Altruistyczne i egoistyczne równocześnie. I już tylko krok jesteśmy od głównego nurtu poetyckiej refleksji. Pragnąc czystości — w nienawiść się przemienia. (…) Usiłujemy rozpoznać to najbardziej tajemnicze zjawisko — czas, w świecie i w nas. (z recenzji Z.J. Brudnickiego)
ISBN 978-83-8126-857-8
Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero
Mojemu Mężowi
Jest taki pejzaż
polodowcowy
ze statkiem pośród traw
a owoce niemal na
wyciągnięcie ręki
wedle bardzo starej receptury
koła niebieskie koła czerwone
koła żółte niby boże młyny powoli
obrotami odmierzają powinność
czynią możliwym niemożliwe
ku zdumieniu
ku uciesze
Niespiesznie przemierzam krajobraz teraźniejszości
Przepływają obok niespełnienia dobre chęci
niepotrzebne doświadczenia
zmienne w czasie prawdy
wszystko na co nie mam wpływu
Niekiedy piach i kurz maskują nierówności
Zdradliwe dziury czyhają na nieuważnych
Często deszcz wspomnień wyrównuje powierzchnię
łagodzi linię horyzontu
Duże i małe rozlewiska wabią złotym odbiciem dnia
metalicznie połyskują w mroku
Chyba nieprzypadkowo wpadam w najgłębsze kałuże
przelewam przez palce wodę
rozpryskuję błoto szczęśliwa że wytropiłam
niepowtarzalność
wolna od niepokoju że muszę tam pozostać
(obrazAlfonsa Muchy)
Wyrafinowanie
zamknięte w barwach
w liniach
w kształtach
owoców
i ciała dziewczyny
o dziwnym spojrzeniu
skrywającym
tajemnicę
czy strach
przed żądłem
pszczoły
Dziewczyna
z jesiennymi liśćmi
wplecionymi we włosy
misternie
na kształt wianka
niesie soczystą
dojrzałość owoców
w paterze krągłych ramion
wraz z obietnicą wieczornego nasycenia
i być może — radości poranka
Taka na przykład róża
z kropelką krwi na liściu
ze łzami rosy na płatkach
rytuał swój odprawia od stuleci
współgra z każdym obrazem
żongluje symbolami
wabi kaleczy zachwyca,
wstrzymuje oddech
przyspiesza puls
To kicz — powiedzą
Dobremu dziełu
wystarczą kolce
Ścigałam kicz z różą w zębach
(z różą ja a nie kicz)
Z uśmiechem sardonicznym
szukałam go w rzeczach
w poezji sztuce
w sobie i w innych
zanim pojęłam że wszystko (prawie)
co nie jest niczym
można ośmieszyć, nazwać kiczem