10,10 zł
Autor porusza tematy uczuć i pragnień, lecz nie tylko. Zawiesza oko nad otaczającym nas światem oraz ludźmi. Pozwala zatrzymać się na chwilę w nieustannej pogoni dnia. Autor zaprasza do wspólnej rozmowy i chwili refleksji, w której pomoże zapisany w tym tomiku cichy szept wspomnień.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 21
© Filip Jerzy Kozłowski, 2023
Autor porusza tematy uczuć i pragnień, lecz nie tylko. Zawiesza oko nad otaczającym nas światem oraz ludźmi. Pozwala zatrzymać się na chwilę w nieustannej pogoni dnia. Autor zaprasza do wspólnej rozmowy i chwili refleksji, w której pomoże zapisany w tym tomiku cichy szept wspomnień.
ISBN 978-83-8324-999-5
Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero
Drogi czytelniku, przed Tobą znajduje się bilet do podróży w głąb siebie oraz w głąb mnie, do której gorąco zachęcam. To od Ciebie zależy czy go wykorzystasz. Dlaczego?Ponieważ wiersze zawarte w tym tomiku, jak i w pozostałych, zawierają coś co mnie uderzyło prosto w serce, umysł i duszę, niosąc ze sobą różne emocje i punkty widzenia — pozytywne bądź negatywne. Mówiąc inaczej, wiersze zawierają moje spostrzeżenia, obserwacje, emocje, uczucia, a przede wszystkim punkty widzenia.
Staram się zbytnio nie odpowiadać na postawione w nich pytania, co nie oznacza, że nie zostawiam wskazówek. Zdarza się, że na niektóre pytania po prostu odpowiadam w dalszej części utworu lub w innym wierszu.
Chciałbym zaprosić Cię do wspólnej rozmowy i chwili refleksji, w której pomoże nam zapisany w tym tomiku cichy szept wspomnień.
Filip Kozłowski
Czyżby czas na próżno zaczął przemijać?
Czy ja specjalnie zacząłem Twoje ścieżki omijać?
Nawet jednej wskazówki znaleźć nie jestem w stanie.
A kolejny dzień zakończył swe przemijanie.
Sam oglądam świat.
Samemu wręczam sobie kwiat.
Sam ocieplam swe dłonie.
Ledwo żar mego serca płonie.
Zastanawiam się czy istniejesz
i czy jesteś bytem osiągalnym.
Tak łatwo jest zwątpić
i jednocześnie nienawidzić.
Bo nie wiemy kiedy miłość przychodzi,
a o to właśnie w niej chodzi.
15.03.2018
Choć wydaje się, że prostą drogą zdążam,
okazuje się, że z niej zbaczam.
I choć czuję, że lepszy się staję
dostrzegam swe upadki gdy wstaję.
Czyżby to był właśnie sens życia,
by nie upadać na drodze do przebycia?
23.03.2018
Wiersz inspirowany utworem „River flows in you”
Rzeka w Tobie płynie
kreśląc swój cudowny bieg.
Przenigdy nie zniknie
okrywający ją złocisty brzeg,
gdzie często bywałem,
gdyż tylko tam się radowałem.
Bo w Tobie rzeka płynie.
Pomimo wartkiego czasem nurtu
nikt tam nie zginie
i nie dozna smutku.
Gdy nią płynę czuję, że żyję
i wiem, że się nie mylę.
Bo płynie rzeka w Tobie
piękna i charyzmatyczna.
Pisać o niej upodobałem sobie,
gdyż jest taka śliczna, a woda krystaliczna.
Dokąd prąd poniesie popłynę