Przesiedleńcy. Wielka epopeja Polaków, 1944–1946 - Grzegorz Hryciuk - ebook

Przesiedleńcy. Wielka epopeja Polaków, 1944–1946 ebook

Grzegorz Hryciuk

0,0
59,90 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Przymusowe wysiedlenia Polaków ze Wschodu na Ziemie Zachodnie u schyłku II wojny światowej nie doczekały się dotąd popularnej monografii. Tego trudnego zadania podjął się Grzegorz Hryciuk, historyk związany z Uniwersytetem Wrocławskim. Na ponad sześciuset stronach analizuje i przywraca debacie publicznej obrosły uproszczeniami i mitami wątek, tak istotny dla zrozumienia dziejów i współczesności Europy Środkowo-Wschodniej.

Przesiedleńcy to poruszająca epopeja o ponad 800 tysiącach naszych przodków wysiedlonych z południowo-wschodnich ziem II Rzeczypospolitej na ziemie poniemieckie. To opowieść o bezpowrotnie utraconym świecie i wojennej pożodze, o brutalnym rozstaniu z ukochaną małą ojczyzną i ciągnącej się tygodniami podróży przez Polskę w bydlęcych wagonach – zbudowana z faktów historycznych i osobistych wspomnień wysiedlonych. To również opowieść o mozolnie wznoszonych na niemieckich ruinach fundamentach polskiego uniwersum.

Tereny Ziem Zachodnich zamieszkuje dziś ponad 4,5 miliona przesiedleńców z Kresów i ich potomków. Książka wrocławskiego historyka przywraca pamięć o ich epopei, zapomnianej w wirze wielkiej historii.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 825

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Opieka re­dak­cyjna: MAŁ­GO­RZATA GA­DOM­SKA
Re­cen­zent: Prof. GRZE­GORZ MO­TYKA
Re­dak­cja i ko­rekta: JO­ANNA ZA­BO­ROW­SKA
Ko­rekta: ANETA TKA­CZYK, KRY­STYNA ZA­LE­SKA
Pro­jekt książki: KIRA PIE­TREK
Wy­bór ilu­stra­cji i pro­jekt map: MI­RON KO­KO­SIŃ­SKI
Na okładce wy­ko­rzy­stano fo­to­gra­fię au­tor­stwa Sta­ni­sława Bo­bra ze zbio­rów Ośrodka KARTA.
Fo­to­gra­fia przed­sta­wia kadr z ży­cia prze­sie­dla­nych Po­la­ków na to­rach, w trak­cie dzie­wię­cio­dnio­wego po­stoju trans­portu re­pa­tria­cyj­nego ze Sta­ni­sła­wowa, Li­gota koło Ka­to­wic, li­piec 1945 roku.
Re­dak­tor tech­niczny: RO­BERT GĘ­BUŚ
Co­py­ri­ght © by Grze­gorz Hry­ciuk Co­py­ri­ght © for this edi­tion by Wy­daw­nic­two Li­te­rac­kie, 2023
Wy­da­nie pierw­sze
ISBN 978-83-08-07908-9
Wy­daw­nic­two Li­te­rac­kie Sp. z o.o. ul. Długa 1, 31-147 Kra­ków bez­płatna li­nia te­le­fo­niczna: 800 42 10 40 księ­gar­nia in­ter­ne­towa: www.wy­daw­nic­two­li­te­rac­kie.pl e-mail: ksie­gar­nia@wy­daw­nic­two­li­te­rac­kie.pl tel. (+48 12) 619 27 70
Kon­wer­sja: eLi­tera s.c.

WSTĘP

Zie­mie Wschod­nie II Rze­czy­po­spo­li­tej, jej Kresy Wschod­nie, we­szły na trwałe do ka­nonu pol­skiej mi­to­lo­gii na­ro­do­wej. Sta­no­wią istotny ele­ment pa­mięci zbio­ro­wej, a także – wpraw­dzie co­raz mniej wy­ra­zi­sty wraz z od­cho­dze­niem uro­dzo­nych tam po­ko­leń – pa­mięci in­dy­wi­du­al­nej.

Po­mimo upływu dzie­się­cio­leci od dra­ma­tycz­nych wy­da­rzeń, ja­kie się ro­ze­grały na ob­sza­rach Pol­ski wschod­niej w la­tach dru­giej wojny świa­to­wej i do­tknęły wiele mi­lio­nów jej miesz­kań­ców, nie tylko Po­la­ków, na­dal nie zna­la­zły one wy­czer­pu­ją­cego od­zwier­cie­dle­nia ani w twór­czo­ści wspo­mnie­nio­wej, re­la­cyj­nej, ani w li­te­ra­tu­rze po­pu­lar­nej czy na­uko­wej. Wy­sił­kiem co­raz mniej licz­nych świad­ków i uczest­ni­ków hi­sto­rii (za­równo tej dzie­ją­cej się w wy­mia­rze in­dy­wi­du­al­nym, jak i zbio­ro­wym), ale też en­tu­zja­stów – hi­sto­ry­ków za­wo­do­wych i ama­to­rów – nie od­cho­dzą bez­pow­rot­nie w za­po­mnie­nie ślady pol­skiej obec­no­ści i lo­sów Po­la­ków na zie­miach bę­dą­cych ob­sza­rem prze­ni­ka­nia się, ko­eg­zy­sten­cji i kon­flik­tów, wspól­nego są­siedz­twa i kon­fron­ta­cji mię­dzy tak czę­sto bli­skimi so­bie hi­sto­rycz­nie, kul­tu­rowo, a jed­nak róż­nią­cymi się spo­łecz­no­ściami i na­ro­dami: pol­skim, ukra­iń­skim, bia­ło­ru­skim, li­tew­skim i ży­dow­skim, ka­to­li­kami, gre­ko­ka­to­li­kami, pra­wo­sław­nymi i wy­znaw­cami re­li­gii moj­że­szo­wej.

Wojna i to­wa­rzy­szące jej bez­względne roz­strzy­gnię­cia po­li­tyczne, do­ko­ny­wane z po­zy­cji siły przez ów­cze­sne mo­car­stwa, do­pro­wa­dziły nie tylko do trwa­łych zmian gra­nicz­nych, lecz rów­nież do głę­bo­kich prze­kształ­ceń na­ro­do­wo­ścio­wych na te­re­nach et­nicz­nego po­gra­ni­cza pol­sko-li­tew­skiego, pol­sko-bia­ło­ru­skiego i pol­sko-ukra­iń­skiego. W spo­sób sztuczny, za­mie­rzony i świa­domy do gra­nic po­li­tycz­nych do­sto­so­wane zo­stały gra­nice „na­ro­dowe”. W ra­mach swo­istej in­ży­nie­rii spo­łecz­nej mi­liony lu­dzi róż­nej na­ro­do­wo­ści prze­sie­dlono z ich miejsc ro­dzin­nych. Pro­cesy te w naj­więk­szym stop­niu do­tknęły lud­ność pol­ską, a świa­dec­twem tego były po­nad dwa mi­liony miesz­kań­ców daw­nych Kre­sów Wschod­nich, któ­rzy do roku 1950 zna­leźli się na te­re­nach Pol­ski w no­wych gra­ni­cach, przede wszyst­kim na ob­sza­rze na­byt­ków te­ry­to­rial­nych, czyli Ziem Za­chod­nich i Pół­noc­nych, zwa­nych także – w pro­pa­gan­do­wej opo­zy­cji do Ziem Utra­co­nych – Zie­miami Od­zy­ska­nymi.

Exo­dus Po­la­ków ze wschod­nich te­re­nów II Rze­czy­po­spo­li­tej w la­tach dru­giej wojny świa­to­wej i tuż­po­wo­jen­nych (któ­rego epi­log i do­mknię­cie sta­no­wiła tzw. druga re­pa­tria­cja z lat 1955–1959) był w isto­cie ko­lej­nym i ostat­nim eta­pem eli­mi­na­cji pol­skiej obec­no­ści na te­re­nach daw­nej I Rze­czy­po­spo­li­tej po wy­da­rze­niach lat 1917–1924 (re­wo­lu­cji i woj­nach we wschod­niej Eu­ro­pie oraz „pierw­szej re­pa­tria­cji” po trak­ta­cie po­ko­jo­wym w Ry­dze, koń­czą­cym wojnę pol­sko-bol­sze­wicką). Utrata Kre­sów Wschod­nich – po­dob­nie jak „kre­sów dal­szych” – II Rze­czy­po­spo­li­tej ozna­czała opad­nię­cie że­la­znej kur­tyny, szczel­nie od­dzie­la­ją­cej dawne zie­mie od reszty pań­stwa pol­skiego. Nie­moż­ność od­by­wa­nia – do 1956 roku – na­wet ro­dzin­nych czy sen­ty­men­tal­nych po­dróży do daw­nej oj­co­wi­zny wią­zała się też z za­ka­zem otwar­tego kul­ty­wo­wa­nia pa­mięci o miej­scach ro­dzin­nych, a tym sa­mym – z ko­niecz­no­ści – z roz­pa­mię­ty­wa­niem krzywd i snu­ciem wspo­mnień tylko w wy­mia­rze oso­bi­stym, w gro­nie ro­dzin­nym lub nie­wiel­kich lo­kal­nych spo­łecz­no­ści wy­chodź­czych.

Ar­bi­tralne de­cy­zje po­li­tyczne oraz za­rzą­dzone od­gór­nie usu­nię­cie Po­la­ków i pol­sko­ści z prze­strzeni spo­łecz­nej i ofi­cjal­nego dys­kursu hi­sto­rycz­nego mie­ściły się jed­nak w ra­mach pew­nych pro­ce­sów obiek­tyw­nych – eman­cy­pa­cji i two­rze­nia się no­wo­cze­snych na­ro­dów na te­re­nie Eu­ropy Środ­kowo-Wschod­niej – które pro­wa­dziły do stop­nio­wej utraty wpły­wów i do­mi­nu­ją­cej po­zy­cji spo­łecz­nej, eko­no­micz­nej i kul­tu­ral­nej przez lud­ność pol­ską. Bez­pre­ce­den­sowa do czasu dru­giej wojny świa­to­wej zmiana ob­li­cza et­nicz­nego i kul­tu­ro­wego kra­jo­brazu ob­sza­rów po­gra­ni­cza w spo­sób naj­bar­dziej chyba do­tkliwy do­ko­nała się na te­re­nach Wo­ły­nia i Ga­li­cji Wschod­niej. Znik­nęła stam­tąd sta­no­wiąca na­wet jedną czwartą miej­sco­wej spo­łecz­no­ści (Ga­li­cja Wschod­nia) lud­ność pol­ska, a tam, gdzie po­zo­stała, jak we Lwo­wie, utra­ciła swoje zna­cze­nie. Bez­po­średni wpływ na tak ra­dy­kalną trans­for­ma­cję miała nie­wąt­pli­wie ostrość pol­sko-ukra­iń­skiego an­ta­go­ni­zmu na­ro­do­wo­ścio­wego, który przy­brał formę an­ty­pol­skiej czystki et­nicz­nej za­po­cząt­ko­wa­nej przez na­cjo­na­li­stów ukra­iń­skich w 1943 roku, a do­peł­nio­nej prze­sie­dle­niami lud­no­ści od roku 1944 do 1946. Z ko­lei lu­do­bój­cza po­li­tyka III Rze­szy w okre­sie dru­giej wojny świa­to­wej przy­czy­niła się do eks­ter­mi­na­cji ca­łego nie­mal et­nosu ży­dow­skiego na ob­sza­rach ziem po­łu­dniowo-wschod­nich II Rze­czy­po­spo­li­tej. Ura­to­wała się za­le­d­wie garstka daw­nej lud­no­ści, która rów­nie chęt­nie jak pol­ska sko­rzy­stała z moż­li­wo­ści wy­jazdu. Spo­łecz­ność ży­dow­ska, która po woj­nie po­wstała na daw­nych Kre­sach II RP, na­le­żą­cych już do re­pu­blik ra­dziec­kich, skła­dała się z osób przy­by­łych z in­nych re­gio­nów ZSRR i nie miała żad­nej łącz­no­ści z po­przed­ni­kami ży­ją­cymi tu­taj do mo­mentu za­głady ży­dow­skiego świata więk­szych miast i po czę­ści za­po­mnia­nych przez Boga i cy­wi­li­za­cję szte­tli.

O ile kon­flikt ukra­iń­sko-pol­ski, ra­dziecka i nie­miecka po­li­tyka oku­pa­cyjna w Ga­li­cji Wschod­niej i na Wo­ły­niu, dzia­łal­ność pol­skiego pań­stwa pod­ziem­nego i ukra­iń­skiego pod­zie­mia na­cjo­na­li­stycz­nego, a także Ho­lo­caust do­cze­kały się ob­szer­nych i war­to­ścio­wych opra­co­wań, choć nie­wy­czer­pu­ją­cych tej skom­pli­ko­wa­nej pro­ble­ma­tyki, o tyle w ich cie­niu po­zo­stały za­gad­nie­nia wiel­kiego trans­feru lud­no­ści pol­skiej i ży­dow­skiej na za­chód po roku 1944. Wpraw­dzie jesz­cze w la­tach osiem­dzie­sią­tych po­wstała do­ty­cząca „re­pa­tria­cji” lud­no­ści pol­skiej z ZSRR – jak eu­fe­mi­stycz­nie, nie­pre­cy­zyj­nie i do pew­nego stop­nia kłam­li­wie okre­ślano ru­chy mi­gra­cyjne lat czter­dzie­stych – praca Jana Czer­nia­kie­wi­cza[1], jed­nak jej usta­le­nia źró­dłowe, nie­wolne od błę­dów i uprosz­czeń, z per­spek­tywy czasu po­czy­niły wię­cej szkód, niż przy­nio­sły po­żytku dla hi­sto­rio­gra­fii pro­blemu. Zu­peł­nie od­mienne ja­ko­ściowo, nie­mniej dość syn­te­tyczne, były usta­le­nia pro­fe­sora Sta­ni­sława Cie­siel­skiego za­miesz­czone w ob­szer­nym wstę­pie do tomu po­świę­co­nego prze­sie­dle­niom lud­no­ści pol­skiej z Kre­sów II RP w la­tach 1944–1947[2]. Peł­niej­szego opra­co­wa­nia, za­równo w ję­zyku li­tew­skim, jak i pol­skim, do­cze­kały się wy­sie­dle­nia lud­no­ści pol­skiej i ży­dow­skiej z Wi­leńsz­czy­zny[3]. Nie­stety tylko w ję­zyku bia­ło­ru­skim po­zo­stały ob­szerne pu­bli­ka­cje Ana­to­lija Wia­li­kiego[4], uzu­peł­nione w pew­nej mie­rze przez Eu­ge­niu­sza Mi­ro­no­wi­cza[5]. Wy­ma­ga­łyby one wszakże we­ry­fi­ka­cji ze względu na luki w fak­to­gra­fii.

Na tym tle ła­twiej jest do­strzec do­tkliwy de­fi­cyt w ba­da­niach nad prze­sie­dle­niami Po­la­ków i Ży­dów z „za­chod­nich ob­wo­dów” Ukra­iń­skiej SRR, czyli z daw­nych wo­je­wództw wo­łyń­skiego, tar­no­pol­skiego, sta­ni­sła­wow­skiego i czę­ści lwow­skiego oraz pół­noc­nej Bu­ko­winy, na­le­żą­cej do 1940 roku i w la­tach 1941–1944 do Ru­mu­nii. Waga pro­ble­ma­tyki – osta­tecz­nie cho­dziło o prze­miesz­cze­nia prze­szło ośmiu­set­ty­sięcz­nej rze­szy lud­no­ści (bli­sko dwa razy wię­cej, niż osta­tecz­nie wy­je­chało z pół­nocno-wschod­nich kre­sów II RP) – za­de­cy­do­wała o tym, że poza próbą ca­ło­ścio­wego za­ry­so­wa­nia de­mo­gra­ficz­nych aspek­tów prze­sie­dle­nia i jego wy­miaru licz­bo­wego za­wartą w jed­nej z mo­ich prac[6] do­mi­no­wały szki­cowe czę­sto opra­co­wa­nia do­ty­czące po­szcze­gól­nych re­gio­nów oraz za­gad­nień. Prze­sie­dle­niom z Wo­ły­nia tek­sty po­świę­cili Sta­ni­sław Cie­siel­ski[7] i (acz­kol­wiek w nie­wiel­kim frag­men­cie) Adam Ra­fał Ka­czyń­ski[8], ze Lwowa – pro­fe­sor Ste­pan Ma­kar­czuk[9], z te­re­nów czę­ści wo­je­wódz­twa lwow­skiego i kilku po­wia­tów tar­no­pol­skiego – Da­mian Ka­rol Mar­kow­ski[10]. Nie­ba­ga­telny wkład dzia­ła­czy Związku Pa­trio­tów Pol­skich w pro­ces ewa­ku­acji i de­po­lo­ni­za­cji po­łu­dniowo-wschod­nich kre­sów (Ga­li­cji Wschod­niej) w spo­sób wy­czer­pu­jący opi­sał Ra­fał K. No­wak[11]. Pierw­sze wy­niki ba­dań opu­bli­ko­wała też Ka­ro­lina Kę­dra-Oczko, która pod­jęła te­mat wy­sie­dle­nia lud­no­ści pol­skiej i ży­dow­skiej z te­re­nów Po­dola (Tar­no­polsz­czy­zny)[12]. Inne tek­sty, w ję­zy­kach ukra­iń­skim i pol­skim, mają cha­rak­ter – nie­raz cen­nych fak­to­gra­ficz­nie – przy­czyn­ków do po­szcze­gól­nych epi­zo­dów wiel­kiej ope­ra­cji prze­sie­dleń­czej[13].

Bar­dziej niż skromny stan wie­dzy na te­mat ucieczki i prze­sie­dle­nia po­nadmi­lio­no­wej rze­szy lud­no­ści pol­skiej z Ga­li­cji Wschod­niej i Wo­ły­nia kon­tra­stuje ja­skrawo z ob­szerną nie tylko w ję­zyku ukra­iń­skim, ale także w ję­zyku pol­skim li­te­ra­turą do­ty­czącą przy­mu­so­wego trans­feru Ukra­iń­ców z ziem po­wo­jen­nej Pol­ski – od pierw­szych roz­bu­do­wa­nych wzmia­nek w ob­ro­słej w le­gendy pracy An­to­niego B. Szcze­śniaka i Wie­sława Z. Szoty Droga do­ni­kąd[14] czy w opra­co­wa­niach dzie­jów wo­jen­nych wiel­kich jed­no­stek Woj­ska Pol­skiego (np. w mo­no­gra­fii 9. Dy­wi­zji Pie­choty[15]), po­przez opu­bli­ko­waną już po prze­ło­mie po­li­tycz­nym w Pol­sce do­ku­men­talną edy­cję Eu­ge­niu­sza Mi­siły[16] oraz cha­rak­te­ry­stykę ak­cji wy­sie­dleń­czej na Lu­belsz­czyź­nie, osa­dzoną w kon­tek­ście dzia­łal­no­ści OUN-UPA w tym re­gio­nie, au­tor­stwa Ma­riu­sza Za­jącz­kow­skiego[17], po zna­ko­mi­cie udo­ku­men­to­waną i wzor­cową pracę Jana Pi­su­liń­skiego[18].

Wy­daje się, że nim po­wstaną grun­towne stu­dia po­świę­cone kwe­stii prze­sie­dleń z kon­kret­nych re­gio­nów, warto uka­zać w ogól­niej­szej for­mie za­rys epo­pei prze­sie­dleń­czej Po­la­ków „zza Buga i Sanu” – miesz­kań­ców Wo­ły­nia, wschod­niej Ga­li­cji i pół­noc­nej Bu­ko­winy, przy­by­łych głów­nie na Zie­mie Za­chod­nie po­wo­jen­nej Pol­ski. Za­ło­że­niem wstęp­nym ni­niej­szej pracy była za­tem próba uka­za­nia tego dzieła in­ży­nie­rii spo­łecz­nej epoki to­ta­li­ta­ry­zmów przede wszyst­kim z per­spek­tywy jego twór­ców, na pod­sta­wie do­ku­men­tów z epoki, choć te cza­sami no­szą piętno no­wo­mowy, zin­ter­na­li­zo­wa­nej cen­zury, lecz za­ra­zem ujaw­niają tra­giczną, czę­sto bru­talną rze­czy­wi­stość prze­sie­dleń. Od­sła­niają przy tym dzia­ła­nie bez­dusz­nej ma­szy­ne­rii pań­stwo­wej, dla któ­rej lu­dzie i ich losy byli tylko skład­ni­kami spra­woz­dań i zde­hu­ma­ni­zo­wa­nej sta­ty­styki. Dla ra­dziec­kiego apa­ratu prze­sie­dleń­czego główny cel sta­no­wiło ter­mi­nowe za­koń­cze­nie ope­ra­cji, a lu­dzie ze­wi­den­cjo­no­wani w ty­sią­cach ta­bel od­gry­wali mniej­szą rolę niż po­zo­sta­wiony przez nich do­by­tek, wy­ce­niany dro­bia­zgowo do jed­nej ko­piejki. Tam gdzie udaje się do­strzec ludzki ślad sys­temu, ma on w isto­cie po­stać ludz­kich sła­bo­ści i nie­pra­wo­ści – chci­wo­ści, okru­cień­stwa, na­pa­wa­nia się wła­dzą i jej nad­uży­wa­nia.

Za­sad­ni­czą część pod­stawy źró­dło­wej sta­no­wią ma­te­riały – spra­woz­da­nia i do­ku­men­ta­cja we­wnętrzna – za­równo pol­skiego, jak i ukra­iń­skiego apa­ratu prze­sie­dleń­czego, prze­cho­wy­wane w zbio­rach Ar­chi­wum Akt No­wych i Cen­tral­nego Ar­chi­wum Pań­stwo­wego Naj­wyż­szych Or­ga­nów Wła­dzy i Ad­mi­ni­stra­cji Ukra­iny, a także ra­dziec­kich władz par­tyj­nych[19]. Bez­po­śred­nich świa­dectw i prze­ka­zów jest mniej, a część z nich to skargi prze­sie­dla­nej lud­no­ści, na­ra­żo­nej na nad­uży­cia i bez­dusz­ność urzęd­ni­ków, sta­no­wiące za­łącz­niki do uza­sad­nień po­dej­mo­wa­nych dzia­łań in­ter­wen­cyj­nych. Ich uzu­peł­nie­niem są ma­te­riały ra­dziec­kich służb bez­pie­czeń­stwa, mo­ni­to­ru­ją­cych – i w związku z tym do­ku­men­tu­ją­cych – zróż­ni­co­wane po­stawy, za­cho­wa­nia i re­ak­cje lud­no­ści wo­bec per­spek­tywy opusz­cze­nia swo­jej ma­łej oj­czy­zny[20].

Się­ga­jąc do nie­wy­ko­rzy­sty­wa­nych do­tych­czas ma­te­ria­łów ukra­iń­skich, prze­cho­wy­wa­nych we wspo­mnia­nym Cen­tral­nym Ar­chi­wum Pań­stwo­wym Naj­wyż­szych Or­ga­nów Wła­dzy i Ad­mi­ni­stra­cji Ukra­iny oraz Cen­tral­nym Ar­chi­wum Pań­stwo­wym Or­ga­ni­za­cji Spo­łecz­nych Ukra­iny w Ki­jo­wie, można było skon­fron­to­wać ob­raz czę­ściowo znany z do­ku­men­ta­cji strony pol­skiej (prze­cho­wy­wa­nej w Ar­chi­wum Akt No­wych) oraz po­dać nie­obecne do­tych­czas w obiegu na­uko­wym in­for­ma­cje na te­mat liczby prze­sie­dlo­nej lud­no­ści oraz jej składu na­ro­do­wo­ścio­wego. Dane wy­stę­pu­jące do tej pory w li­te­ra­tu­rze przed­miotu – a naj­czę­ściej od­wo­ły­wano się do usta­leń Jana Czer­nia­kie­wi­cza – uka­zy­wały prze­kła­many ob­raz prze­biegu ewa­ku­acji.

Część wstępna pracy do­ty­czy skom­pli­ko­wa­nej sy­tu­acji et­nicz­nej na ob­sza­rze Wo­ły­nia i Ga­li­cji Wschod­niej w okre­sie przed­wo­jen­nym, która od­dzia­ły­wała na wza­jemne re­la­cje miej­sco­wej lud­no­ści w cza­sie wojny, w la­tach 1944–1946 miała zaś wpływ na pod­ję­cie nie­ła­twej de­cy­zji o wy­jeź­dzie bądź – może jesz­cze trud­niej­szej i bar­dziej ry­zy­kow­nej – o po­zo­sta­niu na oj­co­wiź­nie, a także lo­sów lud­no­ści pol­skiej i ży­dow­skiej w trak­cie oku­pa­cji nie­miec­kiej i ra­dziec­kiej w la­tach 1939–1944. Za­sad­ni­cza część pu­bli­ka­cji po­świę­cona zo­stała po­szcze­gól­nym eta­pom ope­ra­cji prze­sie­dleń­czej i pro­ce­dury ewa­ku­acyj­nej – od mo­mentu za­war­cia umowy o prze­sie­dle­niu, przez utwo­rze­nie apa­ratu wy­sie­dleń­czego, cha­rak­te­ry­stykę jego składu i dzia­łal­no­ści, po opis ko­lej­nych faz ewa­ku­acji: re­je­stra­cji, walki o mie­nie, sa­mego wy­jazdu, po­dróży trwa­ją­cej nie­rzadko wiele ty­go­dni czy na­wet mie­sięcy do chwili osią­gnię­cia jej celu, czyli osta­tecz­nego (jak się miało oka­zać), a nie tym­cza­so­wego (jak po­cząt­kowo prze­wi­dy­wała prze­sie­dlana lud­ność) miej­sca osie­dle­nia. W książce za­sy­gna­li­zo­wano je­dy­nie pro­blemy zwią­zane z osie­dla­niem się i ad­ap­ta­cją w no­wym śro­do­wi­sku, jak rów­nież udział prze­sie­dleń­ców ze Wschodu w dziele za­go­spo­da­ro­wa­nia no­wych na­byt­ków te­ry­to­rial­nych Pol­ski, ich pro­test i nie­zgodę na utratę ma­łej oj­czy­zny oraz wkład, także in­te­lek­tu­alny, w oswa­ja­nie i bu­dowę no­wych ha­bi­ta­tów.

Choć praca nie wy­czer­puje pro­ble­ma­tyki tej nie­zwy­kłej ma­so­wej po­wo­jen­nej wę­drówki lu­dów, to jed­nak pewne usta­le­nia w niej za­warte po­winny się przy­czy­nić – jak za­kłada au­tor – do lep­szego po­zna­nia i upa­mięt­nie­nia kry­ją­cych się za wiel­kimi, ano­ni­mo­wymi licz­bami in­dy­wi­du­al­nych lo­sów ludz­kich, po­szcze­gól­nych do­świad­czeń i oso­bi­stych dra­ma­tów, bę­dą­cych czę­ścią pro­ce­sów po­li­tycz­nych i spo­łecz­nych.

Po­mimo że w nar­ra­cji au­tor po­słu­guje się zro­zu­mia­łymi i czy­tel­nymi dla pol­skiego od­biorcy okre­śle­niami „Kresy Wschod­nie II Rze­czy­po­spo­li­tej”, „Zie­mie Wschod­nie” bądź „po­łu­dniowo-wschod­nie zie­mie/kresy Pol­ski”, to od­nosi je wy­łącz­nie do pew­nej rze­czy­wi­sto­ści hi­sto­rycz­nej. Ta­kie na­zwy jak Wo­łyń, Ga­li­cja Wschod­nia czy pół­nocna Bu­ko­wina są przede wszyst­kim de­sy­gna­tami nazw geo­gra­ficz­nych. Uży­cie w cu­dzy­sło­wie lub z do­dat­kiem „tzw.” po­ję­cia „za­chod­nie ob­wody Ukra­iń­skiej SRR” wy­nika z po­trzeby po­słu­że­nia się – dla lep­szego od­da­nia at­mos­fery po­li­tycz­nej po­łowy lat czter­dzie­stych XX wieku – ofi­cjalną ra­dziecką ter­mi­no­lo­gią pro­pa­gan­dową i urzę­dową. Sam trans­fer lud­no­ści opa­try­wany jest bądź ofi­cjal­nym ter­mi­nem „ewa­ku­acja”, po­ja­wia­ją­cym się w umo­wach i na­zew­nic­twie in­sty­tu­cji prze­sie­dleń­czych, który wszakże ka­mu­flo­wał i fał­szo­wał istotę mi­gra­cji, bądź ter­mi­nem „prze­sie­dle­nie”, ade­kwat­nie od­da­ją­cym nie­do­bro­wolny, od­by­wa­jący się w wa­run­kach pre­sji sy­tu­acyj­nej pro­ces opusz­cza­nia miejsc ro­dzin­nych i tu­łaczki w nie­znane...

Choć za­mysł i pro­jekt książki po­świę­co­nej wy­sie­dleń­czej epo­pei Po­la­ków z Wo­ły­nia, Ga­li­cji Wschod­niej i pół­noc­nej Bu­ko­winy zro­dził się już dość dawno, to jed­nak wiele prze­szkód na­tury obiek­tyw­nej i su­biek­tyw­nej spo­wo­do­wało, że po­wsta­wała ona wolno i przy­jęła od­mienny od po­cząt­ko­wych za­ło­żeń kształt. Ko­rzyść z tego jest taka, że osta­tecz­nie uzy­ska­łem do­stęp do naj­cen­niej­szych ma­te­ria­łów źró­dło­wych ukra­iń­skiego apa­ratu prze­sie­dleń­czego, za co chciał­bym po­dzię­ko­wać Pani dr Mag­da­le­nie Gi­biec.

Książkę tę de­dy­kuję mo­jej żo­nie Asi, któ­rej opieka, życz­li­wość, wspar­cie i mi­łość po­zwa­lały nie pod­dać się zwąt­pie­niu, a także córci Łu­cji, która – być może – kie­dyś się­gnie po ten tom i nie od­rzuci go z bez­względną i bo­le­sną dla wszyst­kich au­to­rów za­fa­scy­no­wa­nych prze­szło­ścią oceną: „Hi­sto­ria...? Co za nudy!”.

Za­pra­szamy do za­kupu peł­nej wer­sji książki

PRZY­PISY

Wstęp
[1] J. Czer­nia­kie­wicz, Re­pa­tria­cja lud­no­ści pol­skiej z ZSRR 1944–1948, War­szawa 1987. Swoje usta­le­nia licz­bowe Jan Czer­nia­kie­wicz po­wie­lił w kilku in­nych, wy­da­nych póź­niej, pu­bli­ka­cjach.
[2]Prze­sie­dle­nie lud­no­ści pol­skiej z Kre­sów Wschod­nich do Pol­ski 1944–1947, wy­bór, opra­co­wa­nie i re­dak­cja do­ku­men­tów S. Cie­siel­ski, wstęp W. Bo­ro­dziej, S. Cie­siel­ski, J. Ko­cha­now­ski, War­szawa 1999.
[3] A. Pa­czo­ska, Dzieci Jałty. Exo­dus lud­no­ści pol­skiej z Wi­leńsz­czy­zny w la­tach 1944–1947, To­ruń 2002; V. Stra­vin­skienė, Tarp gim­ti­nės ir Tėvy­nės: Lie­tu­vos SSR gy­ven­tojų re­pa­tria­cija į Len­kiją (1944–1947, 1955–1959), Vil­nius 2011.
[4] A. Wia­liki, Na roz­da­rożży. Bia­ło­rusy i po­lacy u czas pie­ra­sia­lien­nia 1944–1946, Minsk 2004; idem, Bie­ła­rus’ u sa­wiecka-pol­skich miż­dziar­żau­nych ad­no­si­nach 1944–1959 gg., Minsk 2009.
[5] E. Mi­ro­no­wicz, Zmiana struk­tury na­ro­do­wo­ścio­wej na po­gra­ni­czu pol­sko-bia­ło­ru­skim w XX wieku, Bia­ły­stok 2005.
[6] G. Hry­ciuk, Prze­miany na­ro­do­wo­ściowe i lud­no­ściowe w Ga­li­cji Wschod­niej i na Wo­ły­niu w la­tach 1931–1948, To­ruń 2005.
[7] S. Cie­siel­ski, Z Wo­ły­nia do Pol­ski. Prze­sie­dle­nie lud­no­ści pol­skiej w la­tach 1944–1947 [w:] Wo­kół hi­sto­rii i po­li­tyki. Stu­dia z dzie­jów XIX i XX wieku de­dy­ko­wane Pro­fe­so­rowi Woj­cie­chowi Wrze­siń­skiemu w sie­dem­dzie­siątą rocz­nicę uro­dzin, red. S. Cie­siel­ski, T. Ku­lak, K. Ruch­nie­wicz, J. Tysz­kie­wicz, To­ruń 2004, s. 115–127.
[8] A.R. Ka­czyń­ski, So­wie­ty­za­cja Wo­ły­nia 1944–1956, War­szawa 2022. Nie­wielki ob­ję­to­ściowo frag­ment pracy po­świę­cony prze­sie­dle­niom lud­no­ści pol­skiej nie przy­nosi no­wych da­nych i po­wiela błędne usta­le­nia J. Czer­nia­kie­wi­cza.
[9] S. Ma­kar­czuk, Ewa­ku­acja lud­no­ści pol­skiej ze Lwowa 1944–1946, „Klio” 2001, nr 1, s. 110–122.
[10] D.K. Mar­kow­ski, Ana­to­mia stra­chu. So­wie­ty­za­cja ob­wodu lwow­skiego 1944–1953. Stu­dium zmian po­li­tyczno-go­spo­dar­czych, War­szawa 2018.
[11] R.K. No­wak, Zwią­zek Pa­trio­tów Pol­skich w za­chod­nich ob­wo­dach Ukra­iń­skiej So­cja­li­stycz­nej Re­pu­bliki So­wiec­kiej (1944–1946), Łódź–War­szawa 2021.
[12] K. Kę­dra-Oczko, Prze­sie­dle­nie lud­no­ści pol­skiej z wo­je­wódz­twa tar­no­pol­skiego w la­tach 1944–1945 w świe­tle ra­por­tów Ob­wo­do­wej De­le­ga­tury Rządu RP na Kraj w Czort­ko­wie [w:] Zi­mowa Szkoła Hi­sto­rii Naj­now­szej 2012. Re­fe­raty, red. Ł. Ka­miń­ski, G. Wo­łek, War­szawa 2012, s. 51–61.
[13] Przy­kła­dowo: O.W. Bucko, Ukra­ina – Pol­sza. Mi­gra­cy­on­nyje pro­cesy 40-ch go­dow, Ki­jew 1997; S. Tka­czow, Po­lśko-ukra­jinś­kyj trans­fer na­se­łen­nia 1944–1946 rr. Wy­se­łen­nia po­lia­kiw z Ter­no­pil­lia, Ter­no­pil 1997.
[14] A.B. Szcze­śniak, W.Z. Szota, Droga do­ni­kąd. Dzia­łal­ność Or­ga­ni­za­cji Ukra­iń­skich Na­cjo­na­li­stów i jej li­kwi­da­cja w Pol­sce, War­szawa 1972 (zwłasz­cza s. 207–234).
[15] E. Gi­nal­ski, E. Wy­so­kiń­ski, Dzie­wiąta Drez­deń­ska. Z dzie­jów 9. Drez­deń­skiej Dy­wi­zji Pie­choty (1944–1947), War­szawa 1984.
[16]Re­pa­tria­cja czy de­por­ta­cja. Prze­sie­dle­nie Ukra­iń­ców z Pol­ski do USRR 1944–1946, t. 1–2, red. E. Mi­siło, War­szawa 1996.
[17] M. Za­jącz­kow­ski, Pod zna­kiem Króla Da­niela. OUN-B i UPA na Lu­belsz­czyź­nie 1944–1950, Lu­blin – War­szawa 2016.
[18] J. Pi­su­liń­ski, Prze­sie­dle­nie lud­no­ści ukra­iń­skiej z Pol­ski do USRR w la­tach 1944–1947, Rze­szów 2017 (wyd. 1 – 2009).
[19] Ich skromny wy­bór zo­stał opu­bli­ko­wany w to­mie do­ku­men­tów przy­go­to­wa­nych przez prof. S. Cie­siel­skiego. Nie­liczne do­ku­menty pro­we­nien­cji ra­dziec­kiej zna­la­zły się w edy­cjach ukra­iń­skich: De­por­ta­ciji. Za­chidni Ze­mli Ukra­jiny kin­cia 30-ch – po­czatku 50-ch rr. Do­ku­menty, ma­te­riały, spo­hady. U trioch to­mach, t. 1: 1939–1945 rr., Lwiw 1996, t. 2: 1946–1947 rr., Lwiw 1998; De­por­ta­cija po­la­kiw s Ukra­jiny. Ne­wi­domi do­ku­menty pro na­syl­nyćke pe­er­se­łen­nia bil­szo­wyć­koju wła­doju po­lś­koho na­se­łen­nia s URSR w Pol­sz­czu w 1944–1946 ro­kach, red. W. Ser­hij­czuk, Ky­jiw 1999.
[20] In­te­re­su­jące ma­te­riały zo­stały za­miesz­czone w wy­daw­nic­twach: Pol­ska i Ukra­ina w la­tach trzy­dzie­stych–czter­dzie­stych XX wieku. Nie­znane do­ku­menty z ar­chi­wów służb spe­cjal­nych, t. 2: Prze­sie­dle­nia Po­la­ków i Ukra­iń­ców 1944–1947, War­szawa – Ki­jów 2000; Wo­łyń i Ga­li­cja za dru­giego So­wieta, red. Ł. Adam­ski, G. Hry­ciuk, War­szawa 2019.