Migoczące gwiazdy - Anna Mariańczuk - ebook

Migoczące gwiazdy ebook

Anna Mariańczuk

0,0
9,84 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Tomik wierszy skierowany jest dla osób o mocniejszych nerwach. Wiele emocji towarzyszy odbiorcy po przeczytaniu go. Zbiór wierszy tworzył się na przełomie lat 2013—2016.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 14

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Anna Agata Mariańczuk

Migoczące gwiazdy

Poezja przez gwiazdy pisana

© Anna Agata Mariańczuk, 2016

Tomik wierszy skierowany jest dla osób o mocniejszych nerwach. Wiele emocji towarzyszy odbiorcy po przeczytaniu go. Zbiór wierszy tworzył się na przełomie lat 2013—2016.

ISBN 978-83-8104-152-2

Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero

13 stycznia

Myśli urojone pełzają po ciele twoim

w głowie pusta, otaczasz się kłamstwami

Błądzisz po osobnikach

Otaczasz ich swoim jadem

Sądzisz ze dasz wszystkich omamić

Ale świat do końca nie jest taki

Broni się i walczy o swoje

Bo czym jest walka

Jak obronią

Więc i ja walczę a Ty idziesz w tą samą drogę

Nasze drogi nie raz się skrzyżowały, ale

Teraz nie będzie przeprawy

Wojna jest bliska

A uczucia na wierzchu

Podążam swą ścieżką

I nie ucieknę daleko, ale idę do przodu

Tam, gdzie moje miejsce.

Ufać trzeba osobom, tym komu ufasz najbardziej i są Ci bliscy

A nie ranić te osoby

Pokojowa droga moja nie będzie

Jeśli droga uskrzydla moje chęci

Każda wiara i każda ochota

Przybiera na miarze złota

Ukrywając się nic nie zdziałasz

A wrogów sobie natworzysz

To monolog chęci i twych dokonań

A ja chowam się już

Bo mam dość Cię już.

15 stycznia

Pewna bajka rozpoczęła się niedawno,

Kiedy wyrzutów sumienie rozpoczęła się w duszy Twej wojna,

Nigdy nie wybierałaś, drogę swą pokonałaś,

Po trupach chodziłaś, łaski swojej nie dawałaś.

Czasy te się zmieniły, spokój duszy narodził się w tej ciszy,

Głosy ucichły na jedną chwilę, by wrócić z większym atakiem,

Mówią co jest, co będzie i co się stało.

Nie odwróci się to tak stale,

Jednak i jest nadzieja na wybaczenie,

Co dnia o tej porze, myślę sobie…

I od początku