14,19 zł
„Malinowy Las” to zbiór bajek pisanych wierszem rymowanym. Bohaterami są tu takie zwierzątka jak Kaczka Kłamczucha, Lis Łakomczuch, Miś Kręcinosek oraz inne leśne stworzenia. Bajki zostały napisane z myślą zarówno o Czytelniku dorosłym, jak i dzieciach.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 14
© Mirjana Mitrović, 2019
„Malinowy Las” to zbiór bajek pisanych wierszem rymowanym. Bohaterami są tu takie zwierzątka jak Kaczka Kłamczucha, Lis Łakomczuch, Miś Kręcinosek oraz inne leśne stworzenia. Bajki zostały napisane z myślą zarówno o Czytelniku dorosłym jak i dzieciach.
ISBN 978-83-8155-639-2
Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero
Pewnego dnia będziesz jednak dostatecznie dorosła, aby znowu do bajek wrócić…
(Clive Staples Lewis „Opowieści z Narnii, Lew, czarownica i stara szafa”)
Żyła razu pewnego Kaczka.
Dziwna to była nieboraczka.
Przyjaciół żadnych nie miała,
bo często i chętnie kłamała.
To razu pewnego przebrana
robiła ot z siebie barana.
Innym znowu razem, szachrajka,
na złoto zdobiła swe jajka
I twierdziła, że ze szlachetnego są kruszcu…
Nikt nie wierzył w kaczki kwakanie.
Każdy bał się, że nie ustanie.
Wielu chciało oszustkę przekonać,
że swą kłamliwość musi pokonać,
że krętactwo oraz obłuda,
to przyjaźni wszelkiej ostuda
i że notoryczne jej łganie
gwarantuje teżj karne czkanie.
Aż pojawiła się Nadzieja…
Patrząc na poczynania Kaczki,
tak wnet rzekła do nieboraczki:
„Rozejrzyj się tu wkoło, miła.
Nie chcę, żebyś się zbyt łudziła.
Otóż tylko kropla prawdziwa,
która to w rzece Prawdy pływa,
uratować cię w pełni może.
Zatem udaj się na rozdroże.
Szukaj kropli cudotwórczej”.
Tak wyruszyła w drogę Kaczka.
Drogę miała ciężką, biedaczka.
Nóżki krótkie i brzuszek gruby
nie dodawały wcale chluby.
Strusiego pędu pozbawiona
wlokła się cała zalękniona.
Drogi Kłamczucha nie znała.
Obcych co rusz o nią pytała.
I tak po bezdrożach szła…
Gdy rankiem doszła na kraj świata,
patrzy i widzi, że tam chata,
a w koło tejże chałupinki
różowe trzy pląsają świnki
pochrumkując przy tym radośnie.
Spojrzała Kłamczucha zazdrośnie.
Prosiaczki ze szczęścia się śmiały
i wkoło domu tańcowały.
Aż spostrzegły Kaczkę…
„Witaj, pierzasta nieznajoma.”
rzekła jedna zaciekawiona
występując przed swoje siostry,
a głos miała świnka dość ostry.
„Cóż cię w nasze sprowadza strony?”
„To Nadziei pomysł szalony,
W drogę ruszyłam dokuczliwą,
zwalczyć mą naturę kłamliwą
i rzekę Prawdy znaleźć.”
Świnka zrobiła mądrą minę,
wnet pokierowała ptaszynę:
„Idź do Lasu Malinowego,
do Misiaka Błyskotliwego.
On jeden drogę zna do rzeki.”
Kaczka