LUST. Jeździec - opowiadanie erotyczne - Elena Lund - ebook + audiobook

LUST. Jeździec - opowiadanie erotyczne ebook

Elena Lund

0,0
3,99 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

„Ujeżdża go szybko i ostro. On łapie ją za biodra i wychodzi na spotkanie w każdym posunięciu. Cecilia wbija palce w jego klatę, próbuje znaleźć jakiś punkt zaczepienia. Nie ma siły, żeby się hamować, być cicho. Ich jęki wybrzmiewają głośno w cichym pomieszczeniu. Gdy Cecilia jęczy głośniej, William jej wtóruje. To nowy rodzaj zawodów, nowy sposób komunikacji."

Przystojny chłopak i dziewczyna, której nic nie obchodzi – chce tylko mieć pracę. Napięcie budowane w tym erotycznym opowiadaniu jest gorętsze niż gorące.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 20

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Elena Lund

Jeździec - opowiadanie erotyczne

Lust

Jeździec - opowiadanie erotyczneTłumaczenie Nadia Habo Tytuł oryginałuRyttarenZdjęcie na okładce: Shutterstock Copyright © 2019, 2020 Elena Lund i LUST Wszystkie prawa zastrzeżone ISBN: 9788726206050

1. Wydanie w formie e-booka, 2020

Format: EPUB 2.0

Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą LUST oraz autora.

Gdy Cecilia aplikowała do pracy w stadninie koni niedaleko Strängnäs, spodziewała się, że będzie to mała i trochę zapuszczona szkółka hippiczna dla naburmuszonych trzynastolatków, którzy mają zamęczać i tak już zmęczone życiem konie. Nie jest do końca pewna, gdzie dokładnie pojawiło się to ogłoszenie, chyba podsunął je jej znużony doradca w Szwedzkim Urzędzie Pracy, wykrztuszając przy tym przepalonym głosem:

– Kiedyś jeździłaś, prawda?

Ale to nie jest zapuszczona stadnina dla znudzonych nastolatków. To dwór otoczony drzewami sprowadzonymi z zagranicy, zbyt zielonymi jak na wczesny marzec. Dzięki nim na duży budynek pada lśniąco-zielone światło. To stadnina z dziecięcych lektur Cecilii, jeśli w ogóle można nazwać ten rząd białawych, czystych budynków stadniną. Nie tak to sobie wyobrażała, przez co trochę się denerwuje. A przecież nie znosi tego uczucia.

Dom usytuowany na końcu alei to trzypiętrowa willa z altaną i podwójnymi drzwiami. Nad wejściem widnieje srebrny napis „Sternéus”. Za budynkiem, po lewej stronie, Cecilia dostrzega dwie duże stajnie i ginące za horyzontem gigantyczne pastwisko. Galopuje po nim koń, a jeździec wspaniale trzyma się w siodle. Przy ogrodzeniu stoi z pięć kobiet i go obserwuje. Wszystko otoczone jest zadbanymi ścieżkami z białego żwiru i równo przystrzyżonymi, jasnozielonymi krzewami. Poza tym dziwnym zgromadzeniem wielbicielek przy pastwisku, na dworze jest pusto i cicho. To wszystko, co zdąży przeanalizować, bo z domu wychodzi jakaś kobieta w średnim wieku. Ma ciasno zapleciony dobierany warkocz.

– Cecilio? – Zawiesza na moment głos i dodaje: – Spóźniłaś się.

To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.

Przepraszamy, ten rozdział nie jest dostępny w bezpłatnym fragmencie.