Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Wiersze „życiem pisane”.
Jest w nich wszystko to co śmieszy, boli, dziwi.
Jest nadzieja, która podobno jest matką „głupich?”. Utwory wiernie oddają klimat życia szarego człowieka.
Utwór „Inni” jak wiele innych oddaje wiernie klimat zwykłego, szarego człowieka.
Barbara Wrzesińska w 2015 roku wydała pierwszą książkę, w której jak mówi: „mogła się wykrzyczeć, wyżalić i wypłakać a nawet wyśmiać, bo życie w swoim tragizmie jest często śmieszne do bólu. I lepiej się roześmiać niż się poddać, bo może nas rozdeptać…”
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 86
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
Barbara Wrzesińska „Dziwny jest świat”
Copyright © by Barbara Wrzesińska, 2018
Copyright © by Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o. 2018
Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część niniejszej publikacji nie
może być reprodukowana, powielana i udostępniana w
jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody wydawcy.
Redaktor prowadząca: Wioletta Tomaszewska
Obrazy akrylowe: Barbara Wrzesińska
Projekt okładki: Robert Rumak
Korekta: Marlena Rumak
Ilustracje na okładce: ohenze – Fotolia.com
Skład epub i mobi: Kamil Skitek
ISBN: 978-83-8119-271-2
Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o.
ul. Spółdzielców 3, pok. 325, 62-510 Konin
tel. (63) 242 02 02, kom. 695-943-706
http://www.psychoskok.pl/http://wydawnictwo.psychoskok.pl/ e-mail:[email protected]
06 II 2018
Nikt nie słucha modlitwy
niegodnych i potępionych,
bo oni znikąd przyszli!
Modlą się z najcichszych tonów.
Przyklejeni w swych oknach
odmawiają żarliwie pacierze,
tylko na stole biała stokrotka
szepcze, ja ci wierzę.
Wypełzną nieśmiało z dziupli,
gdy niebo czernią się przyodzieje,
kupią chleb, spacerem krótkim
i wypatrują w oknie nadzieję…
Ona woli niepotępionych,
ze łzami chłodzą ich dreszcze.
O Boże!
Jestem przez Ciebie stworzony,
czy widzisz mnie jeszcze…?
02 XII 2017
Zatrzasnęły się dawno młodości drzwi,
lata uciekły, jak dobry sen.
Zatarł się ślad tylko czasem się śni
wiem, że odlicza godziny każdy dzień.
Ślad też się urwał, jak nić krucha
a dziura w asfalcie oczodołem straszy.
Uciekła ode mnie cała otucha,
ktoś ukradł lata młodości naszej.
Ten zegar smutku wciąż bije,
tamtych drzwi nikt, już nie otworzy.
Tylko na pożegnania ostatnią godzinę
maki młodości na trumnę położy?
02 II 2018
Żeby przerwać nudę,
gdy się obudzę –
marzę.
Biegnę na dworzec,
pojadę sobie – może
spotkam swe szczęście,
może nieszczęście.
Gdy pociąg ruszy
ona się wzruszy,
odda mi swe serce
w moje leniwe ręce.
Gdy pociąg się zatrzyma
odejdzie dziewczyna,
zabierze zwierzenia
i moje marzenia.
Pojadę, już dalej sam,
bo bez marzeń bagaż mam,
wysiądę na dworcu małym,
wolny od marzeń cały.
Gdy się obudzę,
będę marzyć, marzyć, marzyć –
znowu o cudzie
– on musi się wydarzyć!
01 II 2018
Żal mi ciebie kiedy płaczesz
przy mym grobie z deszczem łez,
myślałam, że Cię nigdy nie zobaczę,
ale ja przy Tobie teraz stoję też.
Płaczesz a mnie tam nie ma już,
głaskam Twoją mokrą twarz,
kiedyś się spotkamy razem tu,
teraz tylko płyta a na niej kwiat.
Jestem żywa – w drzewach, liliach,
wolna i szczęśliwa – nie płaczę też,
więc posłuchaj Magdalenko miła,
że ja żyję, żyję! Radzę Ci, w to wierz.
09 II 2018
Myślałam,
że znalazłam dom,
którego nie było,
był za to hałas, jak dzwon
i duszę mi kaleczyło.
Chciałam.
Lecz nic nie wychodziło,
nie zabiłam głodu
bo nie obchodziło,
rozdeptałam życie za młodu.
Wtedy.
Nie pisałam wierszy
i nikt nie czytał,
głód był coraz większy
a Bóg nie zapytał…
11 II 2018
Myślałam,
że nie mogę żyć bez powietrza
ale wciąż żyję i wcale nie jestem bledsza.
Myślałam,
że bez ciebie umrę, ale nie umarłam,
przeciwnie teraz do nieba dotarłam.
Myślałam,
nie zapomnę z tobą życia – zapomniałam,
choć nie chciałam.
I dalej wciąż żyję! Mam się dobrze!
Lubię robić to, co robię!
Kocham moje życie i to co jest,
bo wszystko co w nim – do szczęścia
potrzebne mi jest.
Wydawnictwo Psychoskok