Duszą Pisane: Na skraju istnienia - Magdalena Góralska - ebook

Duszą Pisane: Na skraju istnienia ebook

Magdalena Góralska

0,0
20,19 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Debiutancki tomik poezji opisujący istnienie człowieka i jego zmagań z otaczającą rzeczywistością. Dotyka niekiedy najczarniejszych sfer duszy. To droga z nicości i mroku ku światłu i katharsis.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 25

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Magdalena Góralska

Duszą Pisane: Na skraju istnienia

IlustratorJoanna Góralska

© Magdalena Góralska, 2021

© Joanna Góralska, ilustracje, 2021

Debiutancki tomik poezji opisujący istnienie człowieka i jego zmagań z otaczającą rzeczywistością. Dotyka niekiedy najczarniejszych sfer duszy. To droga z nicości i mroku ku światłu i katharsis.

ISBN 978-83-8245-470-3

Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero

Gdy myślę o słońcu, noc gasi gwiazdy. Martwa pustka mrozi krew. Wciąż brakuje mi oddechów, by móc poczuć wolność. Ból naciąga moje żyły, a wiatr trąca je jak struny.

Magdalena Góralska

Wstęp

Kochać świat tak po prostu… Za możliwość istnienia, za niebo, słońce, wiatr… I z dziecinną beztroską czekać na kolejny dzień w podnieceniu. Gdzie zgubiłam te niezbędne do życia emocje? W paszczę którego dnia wcisnęłam swoją energię? Szczęście potrafi umknąć jak motyl, spłoszony przez morderczy hałas. Pędzący w szaleńczym tempie świat, nigdy się nie zatrzyma bym mogła nabrać tchu. Każdego dnia przekraczam inny wymiar istnienia, wnikam w inną przestrzeń podświadomości, szukając lepszego bytowania. By wejść do piekła trzeba wyzbyć się nieba. Nigdy tego nie róbcie… Nie opuszczajcie swojego raju, bo utracicie jedyny azyl. I pozostanie wam już tylko samotność. Jak mi…

Tak chciałabym

Tak chciałabym, byś został…

Choć ja odchodzę zlękniona.

Tak chciałabym, byś przytulił…

Choć skostniałe są moje ramiona

I uleć ze mną w nieznane,

zasmakuj czym jest niemożliwość

Choć sama uciekam, a serce rozszarpane

Choć nie wiem już czym jest miłość

Rys. Jonna

Góralska

Tak chciałabym, byś został

Choć sama w ciemność pognałam

Rozdarłam duszę, pobiegłam w pustkę

Na łonie gwiazd skonałam

I stoję na krańcu istnienia,

I trzymam się życia kurczowo,

I ciągle w stanie uśpienia,

czekam na jedno słowo

Tajemniczy Ogród

Zagrałaś mi w ogrodzie

wiosno, koncert słowiczy nad ranem

Dyrygujesz ptasim trelom, które miodem są

dla duszy

Szelest liści budzi zmysły, z zimowego snu

Wiatr muska wolności akordem, lawenda fioletem wtóruje

Rudzik- mój przyjaciel,

najpiękniejsze nuty ze swej piersi wydziera

W ogrodzie, który tajemnicą zachwyca

W ogrodzie, gdzie muzyka budzi się wiosną do życia

Spójrz

Spójrz w moje oczy, a zobaczysz tę pustkę, która

sączy się z otwartych ran. kolor porażki,

zagrzybiałe marzenia, miasto, które oddycha spaliną.

Rys. Joanna

Góralska

Spójrz w moje oczy, a zobaczysz ten świat, co skrawka

szalika nie jest wart. zobaczysz ból,

co się echem odbija od krat,

wypłowiałych ścian. stworzył mi otchłań i

życie skradł. na zmarnowanie

Paranoja

Twarze zakryte

Choć usta chcą krzyczeć

Wolnym być pragniesz

A wykonujesz rozkazy

Jak długo jeszcze,

w upodleniu trwając,

o starym świecie

będziemy marzyć?

Rys. Joanna

Góralska

Kolejne dni,

jak kiepski żart

Runęły plany,

jak domek z kart

Zabrano nam życie,

radość i śmiech

Zabrano nam wolność,

ostatni dech

Już nie mam nadziei,

ta droga nie jest moja

Zewsząd bylejakość,

nicość,

paranoja…

Upór

Miej odwagę, by dążyć do celuChoć tych, co pomogąbędzie niewieluZ uporem maniakawznoś się na szczytMiej w sobie siłę, wiarę, i spryt