Zielone Róże - Katarzyna Ducros - ebook + książka

Zielone Róże ebook

Katarzyna Ducros

0,0
9,90 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Fabuła książeczki przenosi czytelników do niezwykłego kraju, w którym żyje młoda kobieta o imieniu Anna. Anna jest kochającą mamą, która pragnie wieść szczęśliwe życie. Niestety rodacy, a nawet własny mąż, pochodzący z wpływowej rodziny, nie potrafią jej zaakceptować i docenić.

 

Na całe szczęście los sprawi, że Anna będzie mogła odmienić swój los, jeżeli zdoła odpowiedzieć na zagadkę przygotowaną przez samą królową. Zadanie nie będzie łatwe, ale ostatecznie miłość do córki oraz zamiłowanie do pięknych róż sprawi, że historia zakończy się szczęśliwie.

 

Należy podkreślić, że bajka staje się tłem do baletu, który inspiruje czytelnika. Ilustracje figur pozwolą wczuć się w rolę początkującego choreografa, zachęcając do przygotowania własnego przedstawienia.

Opowiedzieć tańcem, to prawdziwa sztuka.

 

Popróbuj swoich sił!

 

W środku, znajdziesz przepis na to, jak wczuć się w rolę prawdziwego tancerza.

Przeczytaj opowiadanie, poskładaj figury i pokaż publiczności co potrafisz!

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI
PDF

Liczba stron: 10

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Katarzyna Ducros
Zielone Róże

Wersja Demonstracyjna

Wydawnictwo Psychoskok

Katarzyna Ducros „Zielone Róże”

Copyright © by Katarzyna Ducros, 2017

Copyright © by Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o. 2018

Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część niniejszej publikacji nie

 może być reprodukowana, powielana i udostępniana w 

jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody wydawcy.

Korekta: Janusz i Bożena Sigismundowie

Skład epub i mobi: Kamil Skitek

Ilustracje: © AneeDove ART – Anna Liwia Strutyńska

ISBN: 978-83-7900-796-7

Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o.

ul. Spółdzielców 3, pok. 325, 62-510 Konin

tel. (63) 242 02 02, kom. 695-943-706

http://www.psychoskok.pl/http://wydawnictwo.psychoskok.pl/ e-mail:[email protected]

PIERWSZA POZYCJA

Rozpocznij twój taniec stojąc w pierwszej pozycji.

Pięty się stykają, a stopy, otwarte, kierują się na boki.

Podnieś ręce na wysokość pępka i trzymaj okrągłe jak korona.

ÉCHAPPÉ W DRUGIEJ POZYCJI

Zegnij kolana i jednym szybkim ruchem,

stań na półpalcach, prostując i prężąc nogi.

– Mamo! Jesteśmy zaproszeni do Świątyni! Będzie tam i Królowa, i cały dwór, i możemy tam pójść z tatą!

 Mała dziewczynka biegła i niecierpliwie rozglądając się po ogrodzie, szukała kobiety, którą kwadrans wcześniej tam spostrzegła. Piękna Anna, młoda mama, spędzała zawsze dużo czasu w swoim ogrodzie i nawet narodziny jej słodkiej Ewy nie odsunęły na dalszy plan jej codziennych zajęć ogrodniczych.

LEKCEWAŻENIE PRZEZ DWÓR

Złącz stopy i stań płasko na ziemi.

Przejdź powoli i dostojnie po sali i zatrzymaj się

w wybranej pozie.

Kwiaty, rośliny, piękne stare drzewa porastające park były dla młodej kobiety całym jej światem. To tu otwierała swoje serce, to tu się śmiała, tu płakała i opowiadała o wszystkim, co mogło jej się przydarzyć. Piękne róże, hortensje, a nawet malutkie bratki, stały się dla niej rodziną, od kiedy opuściła swoje rodzinne strony i zamieszkała z wybrankiem swojego serca. Została żoną Rufiusa, jednego z synów wpływowej rodziny na dworze Królowej Patronii. Kraj, w którym wiodła teraz swoje życie, był zamieszkany przez nielicznych tubylców, którzy niechętnie przyjmowali innych. Gdy ktoś miał dużo bogactwa i szczycił się sławą zdolnego kupca, to owszem, mógł się ubiegać o status mieszkańca Patrycji, tak bowiem zwał się ten kraj. Jednak wielu ludzi zdolnych, lub chcących spokojnie osiąść w tym czarownym miejscu, musiało kontynuować wędrówkę, bo ani Rada Starszych, ani Królowa nie chcieli więcej Patrycjuszy. No, w każdym razie nie przybywających z zewnątrz, chociaż i dzieci rodziło się tu niewiele, a dziewczynek jeszcze mniej. Wszyscy chcieli chłopców, byli więc wybredni i nie cieszyli się z narodzin małych, ślicznych dziewczątek.

Koniec Wersji Demonstracyjnej

Dziękujemy za skorzystanie z oferty naszego wydawnictwa i życzymy miło spędzonych chwil przy kolejnych naszych publikacjach.

Wydawnictwo Psychoskok