20,00 zł
Magdalena Ficowska-Łuszczek – poetka, dziewczyna z okładek pism minionych lat. Urodzona w Warszawie, dziesięć lat mieszkała i tworzyła w Zakopanem. Członkini Związku Literatów Polskich, laureatka ogólnopolskich konkursów poetyckich, trzykrotna stypendystka Ministerstwa Kultury i Sztuki. Debiutowała w 1977 r. w tygodniku studenckim „ITD”, publikowała wiersze w prasie literackiej: w „Kulturze”, „Literaturze”, „Odrze”, „Poezji”, „Nowym Wyrazie” oraz „Katoliku”, „Dunajcu”, „Gazecie Krakowskiej”, a także w „Świerszczyku” i „Płomyczku”.
Od 1991 r. współpracowała z redakcją literacką 2 Programu Polskiego Radia jako autorka słuchowisk i miniatur poetyckich. W 1997 r. została zaliczona przez paryskie wydawnictwo TEMOINS w poczet czterdziestu czterech czołowych współczesnych poetów polskich – wiersze Magdaleny Ficowskiej-Łuszczek opublikowano w wydanej we Francji "Antologii poezji polskiej 1975–1990" obok utworów Czesława Miłosza i Wisławy Szymborskiej. Jej wiersze umieszczono też w "Antologii nowej polskiej poezji" Borysa Dankowa z 2006 r., wydanej w Bułgarii. W Polsce umieszczono Poetkę w leksykonie Lesława Bartelskiego "Polscy pisarze współcześni 1939–1991", Wydawnictwo Naukowe PWN, oraz w "Antologii tysiąclecia – poezja polska" pod red. Aleksandra Nawrockiego, Wydawnictwo IBiS, Warszawa 2002. Tomiki Magdaleny Ficowskiej-Łuszczek znajdują się w Bibliotece Nobla w Sztokholmie i w Bibliotece Papieskiej w Watykanie.
Ukazały się następujące jej tomiki poezji:
"Serce się powtarza" – Nowy Sącz 1984,
"Wzburzony sen" – Wydawnictwo Literackie, Kraków 1987,
"Nefertari – obłok pyłu na drodze" – Wydawnictwo Miniatura, Kraków 1999,
"Na podobieństwo swoje" – Warszawa 2000,
"Urwisko" – Wydawnictwo Miniatura, Kraków 2006,
"Zaklinanie szczęścia" – Wydawnictwo Miniatura, Kraków 2010,
"Gniew motyla" – Wydawnictwo Miniatura, Kraków 2014,
"Jak Feniks z popiołów" – Wydawnictwo Miniatura, Kraków 2017,
"Wiersze wybrane – SELECTED POEMS" – Wydawnictwo Miniatura, Kraków 2017,
"Rajski ptak" – Wydawnictwo Miniatura, Kraków 2018,
"Wilki" – Wydawnictwo Miniatura, Kraków 2019,
"Anielica" – Wydawnictwo Miniatura, Kraków 2019,
"Gwiazda" – Wydawnictwo Miniatura, Kraków 2019,
"Bogini" – Wydawnictwo Miniatura, Kraków 2020,
"1,5 sekundy do Raju" – Wydawnictwo Miniatura, Kraków 2020,
"Na szczęście są chmury" – Wydawnictwo Miniatura, Kraków 2021,
"Przerwana omertà" – Wydawnictwo Poligraf, Brzezia Łąka 2022,
"Zapadnia" – Wydawnictwo Poligraf, Brzezia Łąka 2022.
Wydała też baśnie i wiersze dla dzieci:
"Tatrzańskie opowieści" – Wydawnictwo Elgros, Warszawa 1999,
"Wielka wróżka" – Toruń 1993,
"Orzeszek" – Wydawnictwo Elgros, Warszawa 1999,
"Powrót wielkiej wróżki" – Wydawnictwo Elgros, Warszawa 2000.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 21
Ciemność zapadnie na pewno
zniknie ostatni Czerwony Karzeł
nadejdzie lodowaty mrok
przez te miliardy lat
co nam jeszcze zostały
zapomnimy o strachu
i o co nam chodziło
była tu dla mnie tylko
rozświetlona chwilka
bajecznych kolorów
rozrzuconych wokoło
upajających zapachów
stworzonych przez naturę
orzeźwiających oddechów
unoszących w niebo
zatrzasnęliście mnie
za ścianą strachu
Czy warto było tak się wysilać
tworząc pajęczą sieć śmierci
by zgnieść boskie mgnienie
piękna we mnie
Zamiast unosić się na fali
cudu życia
spędziliście je w rzeźni
mojego istnienia
po co wam była
ta mordercza praca
niszczenia mnie
diabelscy fatyganci
zapadnia ciemności
i tak pochłonie wszystko
12.03.2022 r.
Mieli podrzucić mnie
na stację po ocalenie
wywieźli w obce
przywalili górą
swoich gratów
pozostałych
po egzekucjach
na mnie
okradli z jedynej szansy
zostawili na pastwę
nie do pokonania
widziałam ich twarze
zimne jak stal
kiedy odmawiali
każdej możliwości
przerażenie obuchem
zatkało mi oddech
niemoc sięgnęła zenitu
jej wybuch rozsadził
sen o moim życiu
14.03.2022 r.
Delikatnie dobierane
by nie zranić
mające moc wywyższania
bez ostatecznego wyroku
tkliwie pomijające
niedoskonałości
by zostawić nadzieję
słowa uskrzydlające
tworzące spełnienie –
ode mnie
I grad słów
jak kamienie
roztrzaskujący krzykiem
wyrastające życie
słowa wbijające się
w serce jak sztylety
zalewające ohydą
bez czci i wiary
odbierające godność
i przyszłość
pozbawiające wartości
moje dary Boże
to słowa dla mnie
16.03.2022 r.
Zawisł nade mną
przedświt napęczniały
śpiewem ptaków
skłębionej muzyki
maleńkich gardziołek
kotłują się między sobą
w jaju ciemności
wyrywają się pojedyncze
dźwięki
zaraz pęknie
i rozleje się niebo
melodii na małych
skrzydełkach
17.03.2022 r.
Zanim nastąpi cios
próbuję ostrzegać
najbliższych
co mnie zabija
opowiadam
o śmiertelnych
ranach
oddycham z ulgą –
bezpieczna
postępują dokładnie
według instrukcji
precyzyjnie uderzają
w oznaczone punkty
obcy podobnie
wyczuwają bez podpowiedzi
odwieczny mechanizm
eliminacji działa
17.03.2022 r.
Dwie istoty
skrzywdzone przez ludzi
serce
mojego serca
jemioło
mojego życia
szarpałeś się
przeciw ościeniowi
dawałam ci ocalenie
cisi i pokorni
umierają niezauważeni
dzień po dniu
ludzie pomogą nam
jak sobie sami
pomożemy
18.03.2022 r.
Ten zmiażdżony honor
co tak boli
ofiara rżnie głupa
żeby nie dobili
ból chowa
za znieruchomiałą twarzą
w milczeniu znosi obelgi
nikt się nie ogranicza
kiedy wybucha
w agonalnym spazmie
mówią – jakaś nienormalna
oczerniając eliminują
ją z marzeń
zaskoczeni jej wierszami
pytają skąd je bierze
przeoczyli
jej talent i wrażliwość
gdy deptali po niej
z lekceważeniem
20.03.2022 r.