Spóźniony śpiewak - William Carlos Williams - ebook

Spóźniony śpiewak ebook

William Carlos Williams

4,0
32,00 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Ukazujące się po 10 latach od premiery wznowienie książki jednego z największych nowatorów poezji anglosaskiej XX wieku w tłumaczeniu Julii Hartwig. Williams jako jeden z pierwszych usankcjonował estetykę brzydoty i poetykę konkretu, które później odegrały tak ważną rolę we współczesnej sztuce. Dzięki awangardowemu podejściu, zbliżającemu wiersze do malarstwa abstrakcyjnego, poeta wprowadza detale dnia codziennego w stan rozedrganej niezwykłości. Zgodnie z własną ideą: „Składaj/ nie idee, ale rzecz do rzeczy” Williams urzeka rzeczowością, poruszającą się – jak nazwała to Marjorie Perloff – w ciągłym „tańcu intelektu”. Kultowa poezja autora poematu „Paterson” stała się m.in. inspiracją filmu Jima Jarmuscha pod tym samym tytułem.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 37

Oceny
4,0 (1 ocena)
0
1
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



zakupiono w sklepie:

Sklep Testowy

identyfikator transakcji:

1628602890292607

e-mail nabywcy:

[email protected]

znak wodny:

Czerwona taczka

Tak wiele zależy

od

czerwonej

taczki

lśniącej

po deszczu

obok białych

kurcząt

Młoda kobieta w oknie

Siedzi ze

łzami na

policzkach

z policzkiem na

dłoni

z dzieckiem na

kolanie

z noskiem

przyciśniętym

do szyby

Między ścianami

tylnego

skrzydła

szpitala

gdzie nic

nie rośnie

wysypano żużel

w którym lśnią

potłuczone

okruchy zielonej

butelki

Wiersz

Kot

wspina się

na szczyt

szafki kuchennej

najpierw prawa

przednia łapka

ostrożnie

potem tylna

obsuwa się

na dno

pustej

doniczki

Późna letnia pogoda

On ma na głowie

stary jasnoszary kapelusz filcowy

ona czarny beret

On nosi brudny sweter

Ona niebieski płaszcz

opięty na ciele

Szare szerokie spodnie

Czerwoną bluzkę i

przydeptane czarne pantofle

Otyli Zagubieni Wloką się

donikąd przez

górne miasto przekopując

sobie drogę przez

sterty

opadłych liści klonu

zielonych jeszcze – i

szeleszczących jak dolarowe banknoty

Żadnych obowiązków! Hej ho!

Wielka cyfra

Wśród deszczu

i świateł

widziałem cyfrę 5

złotą

na czerwonym

wozie strażackim

który pędził

pełnym gazem

nie bacząc na nic

wśród ostrych gwizdków

wycia syren

i zgrzytu kół

przez ciemne miasto

Pijak

Ty spity

chwiejący się na nogach

nicponiu

Na Boga

Mimo twego

brudu

i zaniedbania

zazdroszczę

ci

To prawdziwe oblicze

samej

miłości

oddane

w opiekę

bezsiły

trzeba by opłakiwać

Portret proletariacki

Duża młoda kobieta z gołą głową

w fartuchu

Z włosami zaczesanymi gładko do tyłu stoi

na ulicy

Opierając jedną stopę w pończosze

na chodniku

W ręce trzyma pantofel. Ogląda

uważnie jego wnętrze

Wyciąga tekturową wkładkę

żeby znaleźć gwóźdź

Który ją uwiera

Obraz czasów

Dwóch wojskowych z West Point

stało przy nowej

śluzie

patrząc z góry na

rzekę –

Jeden siusiał

podczas kiedy drugi

demonstrował

swoją czerwoną

pijacką twarzą

odwieczną tragedię

braku miłości

w tym samym czasie

stara zezowata kobieta

w czarnej

sukni

przyciskając

bukiet

późnych chryzantem

do swego

otyłego łona

obróciła się do nich

plecami

na rogu ulicy

Beztroski William

Beztroski William podkręcił

swój zapuszczony w listopadzie wąsik

i na wpół ubrany wyjrzał

z okna sypialni

na wiosenny dzień.