14,05 zł
Rymowane życzenia, kolędy, jasełka i świąteczne opowieści. Święta Bożego Narodzenie jeszcze nigdy nie były tak zrymowane.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 19
© Arkadiusz Cichosz, 2016
Rymowane życzenia, kolędy, jasełka i świąteczne opowieści.
Święta Bożego Narodzenie jeszcze nigdy nie były tak zrymowane.
ISBN 978-83-8104-134-8
Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero
Znów opłatkiem się łamiemy,
Znowu Gwiazda jasno świeci,
Znowu przy stole stajemy,
Ze starszymi — wszystkie dzieci.
Znowu Dziecię nam się rodzi,
Znowu nam na sianie leży,
Znowu Jezus sam przychodzi
I ku Niemu każdy bieży.
By tradycja żywą była,
W Noc Bożego Narodzenia,
Dusza każda Bogu miła,
Niechaj przyjmie dziś życzenia!
Aby każdy Bogu ufał,
Aby serce było czyste,
No i by nie tracił ducha,
Kiedy przyjdą chwile dżdżyste.
Aby każdy w przyszłym roku,
Kiedy znów wieczerzać będziem,
Mógł dotrzymać wiary kroku
I mógł o niej świadczyć wszędzie.
By nam codzienne potrzeby
Nie zakryły potrzeb ducha.
Byśmy nie zaznali biedy…
Niech tych próśb Bóg sam wysłucha!
Teraz mili znów świętujmy,
Tak jak każą nam anieli!
Znów wesoło kolędujmy,
Znów niech każdy się weseli!
Zapomnijcie już o troskach!
Wielkie święto niech zagości!
W wielkich miastach, w małych wioskach
Niechaj radość wygna złości!
W Nocy tej jest tajemnica
Co naprawia każdy błąd.
Więc jak każe nam tradycja,
Życzmy dziś: Wesołych Świąt!
Stoi szopka nam drewniana,
Ściany krzywe z dachem licho,
W środku owce ma, barana
I pasterze stoją cicho…
Przyszli też mądrzy królowie
W pięknych szatach dary niosą,
Nawet piękni aniołowie
Są w tej szopce, chociaż boso…
Wszyscy oni jednak wokół
Stoją wśród pięknej Rodziny,
Która w szopie, już po zmroku
Trudne miała narodziny.
Teraz w spokoju, na sianie,
Obok Józef i Mateczka,
Jezus mały ma posłanie.
Nad nim piękna jest Gwiazdeczka
A ta szopka chociaż licha
Najpiękniejszą jest świątynią.
Chociaż mała, chociaż cicha,
Chociaż dzwony w niej nie biją.
(na podst. Łk 2, 1—14)
Cesarz August spis ogłosił,
Aby lepsze mieć podatki.
Wszystkich ludzi więc poprosił:
Młodych, starych, ojców, matki.
Aby każdy dał się spisać
I szedł w swe rodzinne strony.
Wtedy mógł podatki zebrać.
Obowiązek był spełniony.
Szedł też Józef do Betlejem.
Miasto małe — króla godne.
Szedł z obawą i weselem,
Bo już wkrótce pierworodne
Miało z Marii się narodzić
(Maryja to żona jego).
W stanie tym nie mogła chodzić
Na wędrówki tak daleko.
Doszli jednak do miasteczka.
Chociaż małe — ludzi pełne.
Nie znaleźli więc łóżeczka