Piosenki niewyśpiewane - Izabela Kaczmarek - ebook

Piosenki niewyśpiewane ebook

Izabela Kaczmarek

0,0
20,19 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Pamiętam, widziałam w twoich oczach strach. Powiedziałam więc — nie kocham cię! A to było miłości wyznanie, abyś mógł przestać się bać. Zrobili z nami co chcieli. Uwierzyliśmy we wszystkie kłamstwa, bo zabrakło nam wiary w siebie.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 17

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Izabela Kaczmarek

piosenki niewyśpiewane

Bez ciebie jest mnie pół ...

© Izabela Kaczmarek, 2020

Pamiętam, widziałam w twoich oczach strach. Powiedziałam więc — nie kocham cię! A to było miłości wyznanie, abyś mógł przestać się bać. Zrobili z nami co chcieli. Uwierzyliśmy we wszystkie kłamstwa, bo zabrakło nam wiary w siebie.

ISBN 978-83-8189-461-6

Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero

Iskra

Jest taka iskra

silniejsza niż ja,

co ogniwa rozpala

dokoła

i każe iść

na przekór.

Naprzeciw tobie wyjść

wprost,

pod wiatr.

Dzięki niej jestem,

pragnę,

mam siłę, której mi brak,

więc nie jest złudy płomieniem.

Niech tli się, póki trwam.

Nie ugasi jej

niechęci twej

północny wiatr

ani grad słów

porannych.

Zwątpienia mgła

po nocy,

co deszczem

spadła znów.

Dzięki niej jestem,

pragnę,

mam siłę, której mi brak,

więc nie jest złudy płomieniem.

Niech tli się póki trwam.

Trwam.

Brylant

Tam gdzie był pusty step,

widziałam ogród różany.

Czułam serce kamienia,

bo był w twojej dłoni.

Dziś, odbieram ci twoje szczęście,

które chciałeś mieć tylko dla siebie.

Oddaję każdy ból,

który dałeś mi w prezencie.

Zabieram każdy dzień,

którym byłam tylko dla ciebie.

Każdy zmieni się w brylant.

Kiedyś,

lecz nie dla ciebie.

Za twoje kłamstwa,

siebie przepraszałam,

wybaczyć miałam.

W słuchawce — głuchy śmiech.

Dziś zabieram ci twoje szczęście,

które chciałeś mieć tylko dla siebie.

Oddaję każdy ból,

który dałeś mi w prezencie.

Zabieram każdy dzień,

którym żyłam tylko dla ciebie.

Każdy zmieni się brylant.

Kiedyś,

lecz już nie dla ciebie.

Zabieram każdy dzień,

którym żyłam tylko dla ciebie.

Każdy się zmieni w brylant.

Kochany.

Nie dla ciebie.

Świat na karuzeli

Opada mgła, znikają cienie

i boję się już coraz mniej.

To nie będzie moja wina,

gdy teraz powiesz: nie.

Nasze serca, jak na karuzeli,

raz w górę, raz w dół,

dogonić się nie umiały.

To tylko świat wirował

złudzeniami.

Nie będzie to, twoja wina,

jeśli jednak powiesz: nie;

lecz najpierw,

proszę,

zobaczmy jak jest…

Nasze serca, jak na karuzeli,

to w górę, to w dół,

niech wiruje świat wokół

jeszcze raz…

Nasze serca, jak na karuzeli,

razem w górę i w dół,

niech migocze świat wokół

nadziejami…

Nasze serca, jak na karuzeli

razem w górę i w dół,

niech