Myśleć jak Akwinata. Ćwiczenie umysłu ze św. Tomaszem - Kevin Vost - ebook

Myśleć jak Akwinata. Ćwiczenie umysłu ze św. Tomaszem ebook

Vost Kevin

0,0
14,99 zł

Ten tytuł znajduje się w Katalogu Klubowym.

DO 50% TANIEJ: JUŻ OD 7,59 ZŁ!
Aktywuj abonament i zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego, aby zamówić dowolny tytuł z Katalogu Klubowego nawet za pół ceny.


Dowiedz się więcej.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi

Liczba stron: 236

Data ważności licencji: 8/6/2029

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Tytuł oryginału

How to think like Aquinas? The Sure Way to Perfect Your Mental Powers

Copyright © 2018 by Kevin Vost

Published by Sophia Institute Press, USA. All rights reserved.

This Polish edition published in arrangement with Sophia Institute Press through Riggins Rights Management.

© Copyright for this edition by Wydawnictwo W drodze, 2025

 

Redaktor prowadząca – Justyna Olszewska

Redakcja – Lidia Kozłowska

Korekta – Marek Kowalik, Lidia Kozłowska

Skład wersja do druku – Bartłomiej Bączkowski | pilcrow Studio

Redakcja techniczna – Józefa Kurpisz

Projekt okładki, layoutu i ilustracji – Krzysztof Lorczyk OP

Grafika (strona przedtytułowa) – Rozeta nad późnogotyckim wejściem do kaplicy | commons.wikimedia.org (CCBY-SA 3.0) oraz Pixelbuddha Studio | unsplash.com

 

 

 

 

 

ISBN 978-83-7906-849-4 (wersja drukowana) 

ISBN 978-83-7906-850-0 (wersja elektroniczna)

 

Wydawnictwo Polskiej Prowincji Dominikanów W drodze sp. z o.o.

Wydanie I

ul. Kościuszki 99

61-716 Poznań

tel. 61 850 47 52

[email protected]

www.wdrodze.pl

 

Przygotowanie wersji elektronicznejEpubeum

Dla wszystkich tomistów, na każdym etapie, którzy przez modlitwę, studium, lekturę, nauczanie, głoszenie, pisanie lub indywidualne rozmowy dążą do tego, by dzielić się z innymi mądrością niebieską Doktora Anielskiego.

Wprowadzenie. Dlaczego powinniśmy myśleć jak Akwinata (i jak to zrobić)

On sam oświecił Kościół bardziej niż wszyscy inni doktorzy; studiując jego naukę przez tylko jeden rok, odnosi się większą korzyść, niż studiując naukę wszystkich innych przez całe swoje życie1.

papież Jan XXII

Dusza ludzka zajmuje najwyższe miejsce w hierarchii form; i dlatego tak dalece swoją władzą góruje nad materią cielesną, że ma jakowąś czynność i władzę, w której materia cielesna w żaden sposób udziału nie bierze. I ta to władza zwie się myślą.

św. Tomasz z Akwinu, SumMa teologiI, 1, q. 76, a. 12

Dlaczego powinniśmy myśleć jak Akwinata?

Wszyscy powinniśmy chcieć myśleć bardziej jak Akwinata, ale tylko jeśli pragniemy poznać, co jest prawdziwe, kochać, co jest dobre, wzrastać w szczęściu i świętości, wędrując tu na ziemi, i ostatecznie uczestniczyć w wiecznym błogosławieństwie z Bogiem i w komunii świętych, gdy przybędziemy do domu w niebie. Zauważ, że w całej historii ludzkości św. Tomasz z Akwinu (1225–1274) był jednym z najlepszych przewodników w spełnianiu tych pragnień. Tuziny papieży wyśpiewywały pochwały na jego cześć jako filozofa i teologa, Katechizm Kościoła katolickiego obfituje w odniesienia do jego pism i nawet świeccy uczeni uznawali jego monumentalny wkład na polu filozofii3. Chwalili go przede wszystkim za to, co G.K. Chesterton nazwał w swojej biografii Tomasza „niezwykłą ludzką pasją: nawykiem myślenia”4.

Oczywiście, myśląc jak Akwinata, nie udaję, że posiadam klucz do myślenia tak samo jak św. Tomasz (choć tak bardzo bym chciał!). Tomasz był obdarzony wyjątkowo potężnym intelektem i świadomy tego, że Bóg daje niektórym z nas znaczniejszy potencjał umożliwiający większą głębię myślenia niż innym: „Wiemy z doświadczenia, że jedni są głębiej myślący niż inni; np. głębiej poznaje ten, kto zdoła dany wniosek sprowadzić do pierwszych zasad i do pierwszych przyczyn, niż ten, kto zdoła sprowadzić go jedynie do najbliższych przyczyn”5.

Wiele wieków później grupy współczesnych psychologów co jakiś czas dochodziły do wniosku, że zdolność do wyższego „myślenia abstrakcyjnego” (o rzeczach w rodzaju „pierwszych zasad i pierwszych przyczyn”) jest główną cechą charakterystyczną ludzkiej inteligencji. Tak więc Tomasz rzeczywiście rozumiał naturę myślenia i nawyki wymagane, aby ją doskonalić. Był pobłogosławiony wyjątkowo potężną inteligencją, zdolną do zgłębiania najważniejszych przyczyn i zasad. Co więcej, posiadał zdolność do oświecania innych, czyniąc abstrakcję bardziej konkretną, ujmując wzniosłe prawdy i sprowadzając je na ziemię, tak aby przeciętna osoba mogła je zrozumieć i być przez nie uniesiona.

Bez względu na to, jakie masz o sobie zdanie, Tomasz jest najbardziej godnym zaufania przewodnikiem, mogącym pomóc ci zwiększyć twoje niepowtarzalne, dane tobie przez Boga zdolności do myślenia i rozumowania o rzeczach, które dla ciebie mają największe znaczenie. Co więcej, każdy, kto ma zdolność czytania i rozumienia tych stron, może ulepszyć swoje umiejętności myślenia – naprawdę stać się biegłym w tej najbardziej „niezwykłej pasji” i myśleć bardziej jak Akwinata!

Może właśnie teraz powinniśmy rozwijać swoje zdolności do jasnego myślenia o rzeczach, które zawsze najbardziej się liczą, takich jak istnienie i natura Boga, oraz to, w jaki sposób powinniśmy przeżywać swoje życie i odnosić się do Kościoła, rodziny, sąsiadów i współobywateli.

Żyjemy w okresie, kiedy wielu młodych ludzi deklaruje się jako „bezwyznaniowi” (ludzie bez żadnej religijnej przynależności)6, pośród lawiny propagandy, wmawiającej nam, że ci, którzy cenią myślenie, powinni wybierać rozum i naukę zamiast wiary i religii – przy czym tę drugą przedstawia się jako domenę ślepych wierzeń, sentymentalnej tradycji i pozostałości prymitywnych zabobonów.

W naszych czasach św. Jan Paweł II poetycko stwierdził, że wiara i rozum, właściwie pojęte, nie stoją ze sobą w sprzeczności, ale „są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy”7. Prawie osiem wieków wcześniej św. Tomasz z Akwinu, Doktor Anielski, pokazał nam wiele sposobów, jak osiągnąć maksymalne uniesienie na obu tych skrzydłach, i właśnie o tym jest ta książka. Jeśli chodzi o to, co moglibyśmy nazwać „skrzydłem rozumu”, to Tomasz dobrze wiedział, że moc myśli, która wynika z naszej ludzkiej natury, „pełnię osiąga… wieloma zabiegami i sztuką”8. Innymi słowy, inteligentne myślenie i trafne rozumowanie nie są tylko zdolnościami, które ty i ja mamy w jakiejś niezmiennej mierze, lecz elastycznym potencjałem, który można budować, ulepszać i aktualizować poprzez praktykę i ćwiczenia („wieloma zabiegami”) właściwymi metodami („sztuką” – słowo pokrewne do „sztuczny” albo „stworzony przez człowieka”). Na przykład twoja pamięć albo rozumowanie logiczne są płynnymi zdolnościami, które możesz budować i poprawiać, używając ich we właściwy sposób. Na kolejnych stronach tej książki poznamy sposoby przedłożone przez św. Tomasza, a następnie będziemy je ćwiczyć!

Jeśli chodzi o „skrzydło wiary”, to Tomasz równie dobrze wiedział, że „łaska nie niweczy natury, ale przeciwnie, doskonali ją, trzeba by ze swej strony rozum przyrodzony służył ulegle wierze, tak, jak przyrodzona skłonność woli ulegle poddaje się miłości Bożej”9. Co więcej: „Gdy człowiek ma skorą wolę do uwierzenia, lubuje się w prawdzie uwierzonej, miłośnie ją obejmuje i rozmyśla nad nią, szukając jej rozumowego uzasadnienia; i w tym wypadku rozum ludzki nie zmniejsza zasługi z uwierzenia, ale jest znakiem większej zasługi”10.

Najwyraźniej więc Tomasz wiedział, że Bóg dał nam rozum, abyśmy znajdowali prawdę w otaczającym świecie i służyli wierze, która nas zaprowadzi do Prawdy w wieczności. Zatem do nas należy, abyśmy ulepszali swoje naturalne zdolności rozumowania, zarówno rozwijając, jak i ćwicząc sztukę, która je udoskonala na planie naturalnym, jednocześnie stając się bardziej otwarci na łaskę z nieba, która uniesie je na niebieskie wysokości.

W jaki sposób możesz myśleć jak Akwinata?

Wszyscy możemy dojść do tego, by myśleć bardziej jak Akwinata, w trzech krokach:

1.Czytając i rozważając to, co napisał konkretnie na temat myślenia, studiowania i natury doskonałości ludzkiego intelektu.

2.Obserwując metody myślenia, które św. Tomasz zastosował w swoich obszernych pismach, takich jak na przykład Summa teologii zawierająca ponad trzy miliony słów.

3.Praktykując to, co głosił i nauczał, poprzez proste ćwiczenia zawarte w tej książce.

Co do pierwszego kroku, naszym przewodnim wzorem w tej książce będzie krótki, zgrabny, zachwycający List św. Tomasza do brata Jana o tym, jak studiować. Zbadamy ten nadzwyczajny list w całości, uzupełniając nasze refleksje (w zgodzie z krokiem drugim) o spostrzeżenia św. Tomasza z innych jego wielkich dzieł, jak i prac wspaniałych współczesnych tomistów, badaczy filozoficznej i teologicznej mądrości św. Tomasza z Akwinu. Będziemy także pokazywać niektóre ważne wydarzenia z życiowej historii Tomasza, aby zobaczyć, jak on sam żył zasadami, których nauczał innych.

Jeśli chodzi o krok trzeci, każdy rozdział będzie zakończony prostymi ćwiczeniami: „Zastanów się”, „Przeczytaj” i „Zapamiętaj”, mającymi nam pomóc wchłonąć, zachować w pamięci i rozwinąć złote myśli św. Tomasza z każdego rozdziału11.

Czy może być lepszy moment na to, by zanurzyć się we wstęp do listu Tomasza do brata Jana? No to ruszamy:

O żeglowaniu w kierunku cennego skarbu wiedzy

Niektórzy kwestionowali autentyczność tego listu jako napisanego przez św. Tomasza. Nie wiemy na przykład, kim był ten brat Jan ani kiedy list został napisany. A jednak Tomasza znano z tego, że pośród ogromu obowiązków pisania, nauczania i głoszenia znajdował czas, by odpowiadać na listy, w których proszono go o radę. Co więcej, komentatorzy, w tym ojciec White i ojciec Sertillanges, zauważają, że treść listu jest całkowicie zgodna ze stwierdzeniami znajdowanymi w innych pismach Tomasza12. Wartość tego tekstu jest zatem bezsprzeczna dla tych, którzy dążą do myślenia jak Akwinata! Zanurzmy się w nim teraz i nad nim zastanówmy. Oto jego wstęp:

 

Ponieważ mnie pytasz, Janie, najdroższy bracie w Chrystusie, jak rozpocząć nabywanie skarbu mądrości, oto moja dla ciebie rada: mianowicie, abyś wybrał na początek małe rzeki, a nie wyruszał prosto na otwarte morze; ponieważ po trudne rzeczy powinno się sięgać poprzez rzeczy małe. Taka jest zatem moja rada na temat twojej drogi życia.

 

Pierwszy wniosek, jaki się nasuwa, jest taki, że myśleć jak Akwinata to znaczy skupić swoje myśli i uczucia na Jezusie Chrystusie. Drugi dotyczy tego, że wiedza jest rzeczywiście skarbem, którego słusznie powinni szukać uczniowie Chrystusa. Chrystus obwieścił, że to, co cenimy, ujawnia pragnienia naszego serca, i powinniśmy szukać nie ziemskich, ale niebieskich skarbów (zob. Mt 6,19–21). Najwyraźniej zatem szukanie prawdy jest właściwym pragnieniem, które w całej pełni dokona się w Błogosławionej Wizji Boga, który jest Prawdą13. Tymczasem tu, na ziemi, osiągnięcie prawdy wymaga zarówno potu na czole, jak i zastosowania właściwych metod („sztuki”).

Tomasz ujawnia, że pierwszą z tych metod jest zbliżanie się do ogromu morza wiedzy poprzez mniejsze, bardziej przystępne strumienie. Uczymy się nowych rzeczy, porównując je i przeciwstawiając innym rzeczom, które już znamy, w ten sposób poszerzając kanały naszej wiedzy, krok po kroku. Widzimy to na przykład w sposobie, w jaki poznajemy nazwy liczb i uczymy się liczyć, zanim przejdziemy do dodawania, odejmowania, mnożenia i dzielenia, a następnie do wyższych matematycznych działań, będących domeną algebry, geometrii i innych. Kto przeżyłby głębokie morze obliczeń bez dochodzenia do niego poprzez ciągle poszerzające się strumienie? Co więcej, nawigujemy po tych strumieniach i docieramy do szerszych i głębszych kanałów dzięki kierownictwu nauczycieli, którzy zawędrowali w górę rzeki znacznie dalej niż my.

Wszystko to jest zgodne ze zdrowym rozsądkiem, choć, jak powiedział Wolter, „zdrowy rozsądek nie jest wcale taki powszechny”, i jak na ironię, widzimy ten brak u wielu współczesnych jego spadkobierców, którzy krytykują Chrystusa i Jego Kościół. Odnoszę się tu do niektórych współczesnych ateistów, którzy torują sobie drogę w górę rzek wiedzy na swoich specjalistycznych obszarach, takich jak matematyka czy biologia, a następnie nurkują w głębiny oceanów filozofii i teologii, bez pojęcia, jak daleko się zapuścili! Ale to osobna historia, którą zbadamy trochę później.

Na razie zauważmy, że rada Tomasza zawarta w jego liście dotyczy nie tylko studiowania, lecz także „drogi życia”. Następnie pożeglujemy w górę strumieni wiedzy i wchłoniemy resztę jego rady, abyśmy my także mogli myśleć jak Akwinata, ponieważ taki sposób myślenia to dążenie do życia prawdą, której szukamy, na wzór Tego, który jest „drogą i prawdą, i życiem” (J 14,6)14.

O poznawaniu głębszych prawd

Celem każdego z dziesięciu rozdziałów pierwszej części książki jest pomoc w poruszaniu się w górę tych małych strumieni nauki w kierunku rozległych mórz wiedzy, ze św. Tomaszem jako kapitanem przy sterze okrętu. Mam nadzieję, że wszyscy uznają to za przyjemną wycieczkę o niewielu trudnościach, które nie wywołają intelektualnej choroby morskiej. W drugiej części książki popłyniemy trochę dalej z tymi, którzy będą chcieli wyprowadzić swoje statki na otwarte morza. Te morza są rzeczywiście pełne niebezpieczeństw, ponieważ zaprowadzą nas do królestwa abstrakcyjnej myśli, uniwersalnych idei, przesłanek, argumentów i wniosków, które grożą zatopieniem statków wielu współczesnych ludzi. Będzie to przedmiotem naszych trzech trudniejszych rozdziałów w drugiej części książki.

Tomasz w wielu swoich dziełach pisał obszernie na temat natury, znaczenia i doskonałości ludzkiego umysłu. Na przykład cnotę roztropności, czyli „mądrość praktyczną”, opisał jako „właściwy rozum zastosowany w działaniu”. No cóż, częścią właściwego rozumowania jest poznanie, jak zidentyfikować złe rozumowanie, kiedy je widzimy! Rozdział jedenasty składa się z dwudziestu powszechnych błędów logicznych, które zbadamy po krótkim zajęciu się naturą samego rozumu i historią, jak siła rozumu św. Tomasza sprawiła, że stał się bohaterem popularnej dwudziestowiecznej opowieści science fiction! Rozdział dwunasty przedstawia dwadzieścia błędnych filozoficznych i etycznych założeń, światopoglądów, ideologii albo „izmów”, które sieją zamęt w dzisiejszym świecie, a rozdział trzynasty zawiera dziesięć herezji i półprawd, które przez wieki nękały katolików – niektóre z nich, choć chore, nadal są żywe w naszych czasach.

W rozdziale jedenastym rozważymy błędy logiczne jako „afronty wobec logiki”, błędy w rozdziale dwunastym jako „afronty wobec filozofii” ogólnie, a konkretnie wobec metafizyki (studium bytu), epistemologii (studium poznawania) i etyki (studium postępowania moralnego); w rozdziale trzynastym herezje i półprawdy jako „afronty wobec wiary”, niektóre błędy lub nawet ataki dotyczące natury Chrystusa, Trójcy Świętej, Matki Przenajświętszej i Kościoła katolickiego.

Podążając za św. Tomaszem, zajmiemy się analizą pewnego rodzaju błędów logicznych, błędnych „izmów”, herezji i półprawd, które nękały świat w przeszłości i nadal to czynią.

Dodatkowa pomoc dla myślenia bardziej jak Akwinata 

Zalecenia Doktora: „Doktor” to oczywiście Doktor Anielski, św. Tomasz z Akwinu. W tych krótkich esejach znajdziesz zalecenia – niektóre bezpośrednio zaczerpnięte z „książeczki recept”, którą są pisma św. Tomasza – podpowiadające, jak rozwinąć cnotę badaną w każdym rozdziale. Fragmenty oznaczone jako „Zastanów się”, „Przeczytaj” i „Zapamiętaj” obejmują ćwiczenia mające poprawić twoją zdolność zapamiętania wszystkich zasadniczych lekcji z tej książki, poprowadzić cię do źródeł dalszego kształcenia się i pomóc wykorzystywać dane ci przez Boga intelektualne moce, abyś mógł naprawdę myśleć bardziej jak Akwinata.

Tabela mnemotechniczna mistrza pamięci: No tak, prawie zapomniałem: aneks w postaci jednej poręcznej tabeli zawiera streszczenie ćwiczeń pamięci, które pojawiają się w drugiej części książki. (Jeśli będziesz uważnie czytać i wykonywać wszystkie ćwiczenia, przechodząc przez kolejne rozdziały, to gdy natkniesz się na tę tabelę, być może stwierdzisz, że już jej nie potrzebujesz!)

Chciałbym też zauważyć, że skupimy się na myśleniu praktycznym i na doskonaleniu nawyków uczenia się. Pojawią się przydatne, konkretne przykłady tych zasad myślenia, zaczerpnięte z życia św. Tomasza, innych świętych i mędrców, a czasami również z mojego własnego (gdyż to życie znam najlepiej).

Z Doktorem Anielskim jako przewodnikiem zabierzmy się więc do pracy, aby zobaczyć, jak możemy osiągnąć większe szczęście i świętość dzięki doskonaleniu swoich sił intelektualnych na wzór myślenia Akwinaty.

CZĘŚĆ PIERWSZA.Nawigowanie po małych rzekach wiedzy

Rozdział pierwszy. Mów niespiesznie i noś w sobie wielkie serce i umysł

Bądź niespieszny w mówieniu i niespieszny w chodzeniu do ogólnej sali, gdzie inni gawędzą.

Pouczalność: gotowość do uczenia się

Któż lepiej uczy, jak się uczyć, jeśli nie jeden z największych na świecie nauczycieli i święty patron uczonych? Tomasz, powtarzając za Arystotelesem, napisał, że „cechą charakterystyczną tego, kto posiada naukę, jest zdolność do uczenia innych”15. A to dlatego, że uczeń ma potencjał uczenia się; to znaczy, że ma aktywny, choć nieuświadamiany potencjał nabywania nowej wiedzy, ale musi być prowadzony do tej wiedzy przez kogoś, kto już go zrealizował, kogoś, kto już wie to, czego student próbuje się nauczyć. Potencjał Tomasza do uczenia się z pewnością był nie tylko niezwykły, lecz może nawet niedościgniony, ale on sam był także zawsze nadzwyczajnie „pouczalny”, to znaczy gotowy uczyć się od innych, ponieważ „docility” (pouczalność) wywodzi się od łacińskiego słowa docere – nauczać.

Wydaje się, że pouczalność straciła swój związek z gotowością do uczenia się i zaczęła oznaczać bierność i podporządkowanie się – coś, czego należy unikać. Jednak pouczalność Tomasza nie mogłaby być bardziej dynamiczna i aktywna. Akwinata szukał wiedzy na temat najważniejszych rzeczy i jednocześnie szukał najlepszych nauczycieli, zarówno wśród tych żyjących, jak jego mentor św. Albert Wielki, jak i tych nieżyjących, największych filozofów i ojców Kościoła, zgłębiających wiedzę przed nim, zwłaszcza u św. Augustyna i Arystotelesa, których imiona i pisma pojawiają się w Summie teologii setki razy.

Jednak jego największym nauczycielem ze wszystkich był Jezus Chrystus, Bóg-człowiek, „nauczyciel górujący nad innymi”, który uczył nie poprzez pisma, ale „przekazywał swoją naukę, trafiając bezpośrednio do serc słuchaczy” i „ jako Ten, który ma władzę”, poprzez słowa i czyny swojego życia16.

Tomasz nie tylko pochłaniał nauczanie swoich ludzkich mentorów, ale także czasami przetrawiał, zmieniał, korygował i ulepszał, przyswajając prawdy, które oni odkryli, w trakcie swojego życia wypełnionego myśleniem i doświadczeniami. Dzięki swojej gorliwości ucznia, trwającej całe życie, wspomagany łaską Bożą, Tomasz został nagrodzony wiedzą i mądrością, która tak dobrze przygotowała go do uczenia innych.

Przyjrzyjmy się więc w tym rozdziale kilku sposobom, za pomocą których Akwinata nauczy nas tęsknoty poznawania i nabywania wiedzy. Być może dzięki temu kiedyś wszyscy zmienimy się w pewnego rodzaju nauczycieli – tych, którzy pomagają szerzyć złotą mądrość św. Tomasza z Akwinu, pełną cennych bryłek złota, nie tylko zbieranych w ziemi, lecz także czerpanych z Dobrej Nowiny przekazanej przez górującego nad innymi nauczyciela – Jezusa Chrystusa.

Najpierw przyjrzymy się krótkiemu listowi św. Tomasza, który napisał, gdy brat Jan poprosił go o radę dotyczącą studiowania; potem zbadamy głębię znaczenia jego pierwszej prostej zasady: „Bądź niespieszny w mówieniu i niespieszny w chodzeniu do ogólnej sali, gdzie inni gawędzą”.

List św. Tomasza do brata Jana o tym, jak studiować17

Ponieważ mnie pytasz, Janie, najdroższy bracie w Chrystusie, jak rozpocząć nabywanie skarbu mądrości, oto moja dla ciebie rada: mianowicie, abyś wybrał na początek małe rzeki, a nie wyruszał prosto na otwarte morze; ponieważ po trudne rzeczy powinno się sięgać poprzez rzeczy małe. Taka jest zatem moja rada na temat twojej drogi życia.

✽Bądź niespieszny w mówieniu i niespieszny w chodzeniu do ogólnej sali, gdzie inni gawędzą.

✽Trwaj mocno w czystości sumienia.

✽Nie przestawaj znajdować czasu na modlitwę.

✽Kochaj być często w swojej celi, jeśli chcesz być wpuszczony do piwniczki z winem.

✽Bądź życzliwy wobec każdego, a przynajmniej się staraj; ale nie spoufalaj się z nikim, bowiem poufałość rodzi lekceważenie i wprowadza komplikacje, które będą utrudniać studiowanie.

✽Poza tym nie wikłaj się w słowa i czyny ludzi światowych.

✽Przede wszystkim uciekaj przed bezcelowymi rozmowami.

✽Staraj się naśladować życie świętych i szlachetnych ludzi.

✽Nie przywiązuj wagi do tego, kto co mówi, ale raczej zapamiętuj, co z tego jest prawdą.

✽Staraj się rozumieć to, co czytasz, i sprawdzaj to, co budzi wątpliwości.

✽Wkładaj wszystko, czego się nauczysz, do szafy swojej pamięci, jakbyś napełniał kielich po brzegi.

✽„Nie badaj tego, co jest zbyt trudne dla ciebie” (Syr 3,21).

Idź śladami błogosławionego Dominika, który wnosił pożyteczne i cudowne liście, kwiaty i owoce do winnicy Pana Zastępów, ponieważ przez całe swoje życie był Jego współwędrowcem. Jeśli zechcesz postępować według tych kroków, będziesz mógł osiągnąć wszystko, czego pragniesz. Szczęśliwej drogi!

O korzyściach używania rozumu przed językiem

Opisaliśmy wstępny akapit Tomasza w naszym wprowadzeniu. Jego pierwsza rada – „Bądź niespieszny w mówieniu” – przywołuje starą maksymę „Cicha woda brzegi rwie”. Każde ze spostrzeżeń Tomasza zawiera w sobie jakąś prostą, powszechną prawdę ucieleśniającą zdrowy rozsądek, z której mogą skorzystać doświadczeni rodzice i dziadkowie. Być może nawet twoi rodzice czy dziadkowie dawno temu mówili tobie, że Bóg dał nam dwoje uszu i tylko jedne usta! No cóż, istnieje dobry powód, aby takie maksymy były zawsze powszechne. W istocie, gdybyśmy o nich w ogóle zapomnieli, groziłoby nam niebezpieczeństwo. „Światu grozi brak życiodajnych maksym”, napisał ojciec Sertillanges kilkadziesiąt lat temu18. Pierwszą radę możemy również znaleźć w Piśmie Świętym: „Każdy człowiek winien być chętny do słuchania, nieskory do mówienia” (Jk 1,19); „Nawet głupiec, gdy milczy, uchodzi za mądrego, a kiedy ma wargi zamknięte – za rozumnego” (Prz 17,28)19. Abraham Lincoln, zanurzony w Piśmie Świętym, żartował: „Lepiej pozostać milczącym i wydawać się głupcem, niż mówić i usunąć wszelkie wątpliwości”.

Bycie niespiesznym w mówieniu polega na tym, abyśmy myśleli, zanim coś powiemy, abyśmy słuchali innych, gdy mówią, a nie tylko przygotowywali własną wypowiedź, i abyśmy poświęcali czas również na słuchanie Boga mówiącego w naszym wnętrzu po to, by Duch Święty mógł nas pouczyć, co mamy powiedzieć (zob. Łk 12,12). Taka niespieszność w mówieniu buduje w nas uległość zarówno wobec ziemskich nauczycieli, jak i Nauczyciela Niebieskiego.

Jeśli chodzi o tę pierwszą maksymę, Tomasz rzeczywiście praktykował to, co głosił. Dlatego otrzymał przydomek Niemy Wół! W bardzo młodym wieku wstąpił na Uniwersytet Paryski, aby studiować u swego wielkiego mentora św. Alberta Wielkiego, typowego niemieckiego profesora, który później został świętym patronem naukowców. Koledzy studenci, oceniając Tomasza po masywnej sylwetce i małomówności, sądzili, że jest niezbyt bystrym, prostym wieśniakiem i przezwali go Niemym Wołem. Najpowszechniejszym dosłownym znaczeniem słowa „niemy” jest niezdolność albo niechęć do mówienia, a drugim, jak dobrze wiecie, jest tępota. No cóż, pewnego dnia jeden z bardziej życzliwych studentów zaoferował pomoc młodemu wołowi w trudnym zadaniu. Zwykle milczący Tomasz zaczął mu wyjaśniać fragment z głębokim zrozumieniem, co sprawiło, że koledze opadła szczęka.

Święty Albert, ich mistrz, przez cały czas był świadom ogromnych możliwości intelektualnych Tomasza. Poinformował swoich studentów, że „pewnego dnia ryk” Niemego Wołu wypełni cały świat. W czasach im współczesnych brat Jan szukał tego ryku – i oto my dziś, w każdym zakątku świata, równie uważnie słuchamy jego mądrego ryczenia niemal osiem wieków później!

Tomasz daje tu jeszcze jedną radę, wyrosłą z jego doświadczenia życia we wspólnocie zakonnej. Ostrzega brata Jana, żeby zbyt często nie szukał ogólnej sali, jeśli celem ma być tylko pogawędka, odciągająca go od spraw, które naprawdę się liczą. W naszym życiu również istnieją takie wspólne sale służące pogaduszkom, czy będzie to biurowy dystrybutor z chłodzoną wodą, szatnia w siłowni, miejscowy pub czy cokolwiek innego, i możemy zadać sobie pytanie, czy nie chodzimy tam zbyt ochoczo i zbyt często, marnując czas, który moglibyśmy lepiej spędzić na ważniejszych zajęciach.

ZALECENIA DOKTORA

Recepta na opanowanie twojego języka i rozwój umysłu

Zastanów się: Które z lekcji zawartych w tym rozdziale trącają twoją wewnętrzną strunę? Czy ćwiczyłeś się w pouczalności, chętnie ucząc się od innych, być może mających wiedzę lub perspektywę, której tobie brakuje? Czy masz skłonność, aby najpierw mówić, a potem myśleć, co może niekiedy kończyć się niefortunnie? Jeśli tak, to czy możesz nad tym popracować i trochę zwolnić, i wytrenować swój język tak, byś najpierw się zastanowił, zanim z czymś wyskoczysz? Czy chciałbyś myśleć i wzrastać w wiedzy, ale jesteś zbyt powściągliwy, aby się wypowiadać i dzielić tym, czego się dowiedziałeś od innych? Motto zakonu dominikańskiego św. Tomasza brzmi: „dzielić się owocami kontemplacji z innymi”, a sam Tomasz napisał: „Jak bowiem czymś więcej jest oświecać niż tylko świecić, tak czymś większym jest podawanie innym tego, co się przekontemplowało, niż samo tylko kontemplowanie”20. I oczywiście, największy Nauczyciel ze wszystkich radzi nam, abyśmy nie chowali światła pod korcem ani nie zakopywali swoich talentów w ziemi (zob. Mt 5,14–16; 25,14–30).

 

Przeczytaj: Wspaniałe spostrzeżenia na temat listu Tomasza dotyczącego studiowania można znaleźć w książce Victora White’a Letter of St. Thomas to Brother John, jeśli uda ci się wytropić jej egzemplarz (może poprzez wypożyczenie międzybiblioteczne, tak jak ja to zrobiłem). Po raz pierwszy wydana w 1947 roku, zawiera ledwie ponad czterdzieści cudownych stron. Na szczęście o wiele bardziej dostępne w rozmaitych wydaniach jest wcześniej wspomniane arcydzieło A.D. Sertillangesa, The Intellectual Life: Its Spirit, Conditions, Methods. Po raz pierwszy wydana po francusku w 1920 roku, książka ta jest również inspirowana listem Tomasza i zawiera ponad 180 stron wspaniałych spostrzeżeń. Święty Tomasz napisał też konkretnie i krótko na temat pouczalności jako części cnoty roztropności w swojej Summie teologii, 2–2, q. 49, a. 3. Wśród innych pism Tomasza traktujących o uczeniu się jest jego De Magistro (O Nauczycielu), które można znaleźć w książce pod redakcją Mary Helen Mayer, The Philosophy of Teaching of St. Thomas Aquinas21.

 

Zapamiętaj: Tomasz był mistrzem nauczania, rozumowania i w istocie także zapamiętywania (jak zobaczymy w rozdziale siódmym). W tym miejscu naszej podróży w górę rzeki poproszę cię tylko, abyś zapamiętał sedno znaczenia (a nie dokładne słowa – które i tak były po łacinie!) przynajmniej jednej lekcji z każdego rozdziału, gdy będziemy postępować naprzód w lekturze. Na początek weźmy tytuł rozdziału pierwszego, który brzmi „Mów niespiesznie i noś w sobie duże serce i umysł”22. Odnosi się on do zalecenia Tomasza: „Bądź niespieszny w mówieniu i niespieszny w chodzeniu do ogólnej sali, gdzie inni gawędzą”. Słuchanie, zanim się odezwiemy, to z pewnością jedna z kluczowych lekcji wartych zapamiętania.

Zrobione? To dobrze. Kontynuujmy więc naszą podróż w górę rzeki, gdzie św. Tomasz objawia nam, jak zachowanie czystego sumienia i zwyczaj częstej modlitwy prowadzi nas nie tylko do wiedzy, ale również do szczęścia i świętości.

Przypisy

1 Cyt. za Pius IX, motu prioprio Doctoris Angelici (29 czerwca 1914).

2Summa teologii [dalej ST], cyt. tutaj i wszędzie za: https://katedra.uksw.edu.pl – przyp. tłum.

3 Zob. Charles A. Murray, Human Accomplishment: The Pursuit of Excellence in the Arts and Sciences, 800 BC to 1950, HarperCollins, New York 2003. W tej książce Murray, agnostyk, zalicza go do sześciu najbardziej wpływowych osób wszech czasów – przed Sokratesem i św. Augustynem. Zauważ, że filozofia nie była specjalnością Tomasza, ale tylko narzędziem – „służebnicą” teologii, najwyższą ze wszystkich gałęzi uczenia się.

4 G.K. Chesterton, Saint Thomas Aquinas: The Dumb Ox, Doubleday Image, New York 1956, s. 80.

5ST, 1, q. 85, a. 7.

6 W 2014 roku Pew Research Center odkryło, że 22,8 proc. spośród ponad 35 tys. dorosłych Amerykanów ankietowanych na temat religijnych przekonań określiło się jako ateiści, agnostycy albo „nikt w szczególności”, w porównaniu z 16,1 tys. zaledwie siedem lat wcześniej. Michael Lipka, 10 Facts about Atheists, Pew Research Center, 1 czerwca 2016, http://www.pewresearch.org/fact-tank/2016/06/01/10-facts-about-atheists/.

7 Papież Jan Paweł II, encyklika Fides et ratio (14 września 1998), wstęp, https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/jan_pawel_ii/encykliki/fides_ratio_4. Również papież Benedykt XVI mówił o „przyjaźni” rozumu i wiary na audiencji generalnej 24 marca 2010 roku.

8ST, 2–2, q. 49, a. 1.

9ST, 1, q. 1, a. 8.

10ST, 2–2, q. 2, a. 10.

11 Papież Leon XIII wzywał przedstawicieli Urzędu Nauczycielskiego Kościoła, aby „dla ochrony i ozdoby wiary katolickiej, dla dobra społeczeństwa, dla rozwoju wszystkich dyscyplin naukowych przywrócili do dawnej świetności złotą mądrość świętego Tomasza i jak najszerzej ją rozpropagowali”. Zob. Papież Leon XIII, encyklika Aeterni Patris (4 kwietnia 1979), teologiapolityczna.pl/tekst-encykliki – aeterni-patris.

12 Krótki list Tomasza można znaleźć online w różnych formatach i tłumaczeniach. Ja znalazłem oryginał łaciński i angielskie tłumaczenie w cudownej książeczce autorstwa Tomasza z Akwinu, How to Study: Being the Letter of St. Thomas Aquinas to Brother John, De Modo Studendi, przeł. i oprac. V. White, Oxonian Press, Oxford 1953. Angielskie tłumaczenie pojawia się także rozproszone w rozdziałach książki A.G. Sertillangesa i Mary Ryan, The Intellectual Life: Its Spirit, Conditions, Methods, Newman Press, Westminster, MD 1948.

13 Prawda z ludzkiej perspektywy jest zgodnością między rzeczywistością a naszym jej rozumieniem, dostosowaniem rzeczy i myśli. Nie tylko stworzone rzeczy są zgodne lub korespondują z Bożą myślą, ale „Jego myślenie jest miarą i przyczyną istnienia każdej innej rzeczy i każdej innej myśli”. Prawda nie tylko istnieje w Bogu, jak może istnieć w nas, ale „On sam jest najwyższą, pierwszą prawdą” (ST, 1, q. 16, a. 5).

14 Jeśli nie podano inaczej, cytaty z Pisma Świętego pochodzą z Biblii Tysiąclecia, wyd. internetowe, https://biblia.deon.pl.

15 St. Thomas and Aristotle, Commentary on the Nicomachean Ethics, Dumb Ox Books, Notre Dame, IN 1993, s. 366. Termin „nauka” jest tu używany w szerszym znaczeniu, równoznacznie z „wiedzą”, od łacińskiego scire, „wiedzieć”.

16ST, III, q. 42, a. 4, cytujący Mt 7,29.

17 Złożyłem tę angielską wersję po przestudiowaniu oryginalnego łacińskiego tekstu we wcześniej wspomnianej książce ojca White’a oraz na podstawie jego tłumaczenia i innych przekładów dostępnych online. Dwanaście wypunktowanych zasad jest omówionych po kolei w każdym z rozdziałów tej książki, choć druga i trzecia zasada, jak również piąta i siódma, zostały w tej książce połączone w rozdziałach 2 i 4, ponieważ blisko się ze sobą łączą. To trochę upraszcza sprawę i daje nam okrągłe dziesięć rozdziałów o rozsądnej długości.

18 Sertillanges i Ryan, The Intellectual Life, s. 21.

19 Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu w przekładzie z języków oryginalnych, Księgarnia św. Wojciecha, Poznań 1984, t. 2.

20ST, 2–2, q. 188, a. 6.

21 St. Thomas Aquinas, De Magistro, w: The Philosophy of Teaching of St. Thomas Aquinas, red. M.H. Mayer, Bruce, Milwaukee, WI 1929.

22 Tak, masz rację. To parafraza słynnej maksymy prezydenta Roosevelta: „Mów łagodnie i noś przy sobie duży kij”. Dla naszych celów rezygnujemy z kija i zastępujemy go kochającym sercem i umysłem, który pragnie prawdy.

O Autorze

Kevin Vost (1961–2023) – doktor psychologii (Adler University w Chicago), wykładał na kilku uczelniach: Aquinas College w Nashville, University of Illinois w Springfield, MacMurray College i Lincoln Land Community College. Jego zainteresowania, skoncentrowane na filozofii scholastycznej, żywotach świętych, współczesnej psychologii poznawczej i rozwoju duchowym, zaowocowały wydaniem kilkunastu książek. Był częstym gościem mediów katolickich, podróżował z wykładami po Stanach Zjednoczonych i Irlandii. W wolnych chwilach, przy dobrej kawie, studiował dzieła tomistów w towarzystwie swojej żony Kathy i dwóch synów.

Spis treści

Okładka

Strona tytułowa

Strona redakcyjna

Wprowadzenie. Dlaczego powinniśmy myśleć jak Akwinata (i jak to zrobić)

CZĘŚĆ PIERWSZA. Nawigowanie po małych rzekach wiedzy

Rozdział pierwszy. Mów niespiesznie i noś w sobie wielkie serce i umysł

Przypisy

O Autorze

Punkty orientacyjne

Spis treści

Cover

Title Page

Copyright Page