LUST. Pokój 241 – opowiadanie erotyczne - Christina Tempest - ebook

LUST. Pokój 241 – opowiadanie erotyczne ebook

Christina Tempest

0,0
2,99 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Gdy w barze hotelowym Klaudia otrzymuje liścik ze słowami: "POKÓJ 241, PRZYJDŹ OD RAZU", kobieta postanawia zaryzykować i udaje się do pokoju nieznajomego. Wieczór przeradza się w tajemniczą noc, podczas której Klaudia nie może zobaczyć swojego partnera, ale za to może go w sobie poczuć...

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 14

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Christina Tempest

Pokój 241 – opowiadanie erotyczne

Tłumaczenie Zuzanna Zywert

Lust

Pokój 241 – opowiadanie erotyczneTłumaczenie Zuzanna Zywert

Tytuł oryginałuVærelse 241Zdjęcie na okładce: Shutterstock Copyright © 2019, 2020 Christina Tempest i LUST Wszystkie prawa zastrzeżone ISBN: 9788726390049

1. Wydanie w formie e-booka, 2020

Format: EPUB 2.0

Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą LUST oraz autora.

Klaudia szykowała się przez cały dzień. Wzięła nawet wolne, żeby ze wszystkim zdążyć, a ponieważ w pracy harowała jak wół, nikt się nie sprzeciwił.

To, że na przygotowania przeznaczała mnóstwo czasu, należało do uświęconego rytuału. Dzięki temu wydłużała czas oczekiwania na to, co ją czeka, a także sprawiała, że samo zdarzenie trwało dłużej. Strój przygotowała już poprzedniego wieczoru i nie mogła się doczekać, by włożyć nową czarną sukienkę z cienkiego materiału, która idealnie podkreślała sylwetkę. Kiedy prostowała długie blond włosy, czuła w brzuchu mrowienie.

Zawsze to samo miejsce: Hotel D’Angleterre.

Spotykali się w barze i pili drinka, a potem szli do pokoju. Klaudia za każdym razem kupowała nową sukienkę, a on zawsze miał na sobie garnitur. Przychodził prosto ze spotkania, ważnej narady czy czegoś w tym rodzaju. Musiał być dyrektorem czy nawet prezesem.