LUST. Lodowy Hotel 1: Lodowe Usta - Opowiadanie erotyczne - Vanessa Salt - ebook + audiobook

LUST. Lodowy Hotel 1: Lodowe Usta - Opowiadanie erotyczne ebook

Vanessa Salt

0,0
3,99 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Vanessa i Henrik jadą na północ do Kiruny. Planują zatrzymać się w słynnym Lodowym Hotelu. Mają tam spotkać się z tajemniczą Anastasią, którą poznali podczas jednej z wypraw. Anastasia jednak się nie pojawia; para musi szukać sobie innych rozrywek. Bohaterowie wdają się we flirt z recepcjonistami hotelu, Jennifer i Gustafem i wspólnie planują nocne randez vous. Okazuje się, że Lodowy Hotel kryje wiele niespodzianek

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 15

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.


Podobne


Vanessa Salt

Lodowy Hotel 1: Lodowe Usta - Opowiadanie erotyczne

 

Lust

Lodowy Hotel 1: Lodowe Usta - Opowiadanie erotyczneTłumaczenie Grzegorz Aleksander Tytuł oryginałuIshotellet 1: Läppar av isZdjęcie na okładce: Shutterstock

 

Copyright © 2018, 2020 Vanessa Salt i LUST Wszystkie prawa zastrzeżone ISBN: 9788726386462

 

1. Wydanie w formie e-booka, 2020

Format: EPUB 3.0

 

Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą LUST oraz autora.

– Spodoba ci się. – Henrik objął ramieniem Vanessę.

– Nie mogę… mówić. – Cała roztrzęsiona i skulona wpół przycisnęła twarz do jego piersi.

– Ma zapięte pasy? – Kobieta ubrana w niebieski uniform ze skwaszoną miną wskazała palcem na Vanessę, a gdy Henrik potakująco kiwnął głową, dodała nieufnie: – Na pewno? – Stewardesa przewróciła lodowoniebieskimi oczami i zmarszczyła cienkie brwi.

Henrik wbił wzrok w punkt na jej przypudrowanym czole i odparł nieco za głośno:

– Na pewno. Po prostu boi się latać. – Udało mu się odzyskać kontrolę nad głosem.

– No dobrze.

Stewardesa odmaszerowała, by pouczać innych pasażerów, a Henrik powoli wypuścił powietrze. Pogłaskał Vanessę po blond głowie, starając się przy tym, by nie ucierpiał jej kok. Okręcił luźny kosmyk włosów wokół palca. Jej usta były niebezpiecznie blisko … Zmienił pozycję na siedzeniu.

– Załoga, proszę zająć miejsca przed odlotem – rozległo się z głośników.

– Ach… Och… – Jęki Vanessy brzmiały jak odgłosy, które zwykle wydawała w zupełnie innych okolicznościach. Myśli Henrika zaczęły błądzić po niebezpiecznym terytorium. Poczuł przypływ krwi w kroczu. Wtulona Vanessa przylgnęła do jego kutasa pod wpływem przyśpieszenia samolotu.

– Wszystkich pasażerów upraszamy o zapięcie pasów, nawet gdy zgaśnie znak nakazujący ich zapięcie.