Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Magia świec – odkryj proste zaklęcia z wykorzystaniem knota, wosku i ognia!
Wejdź w arkana magii świec z Madame Pamitą, doświadczoną medium, nauczycielką magii i tarocistką. Z jej wieloletnim doświadczeniem przekonasz się, że mając jedynie mały knot, wosk oraz płomień możesz wyruszyć w duchową podróż i wprowadzić w swoje życie pozytywne zmiany.
Odkryjesz również, jakie korzyści może przynieść wykorzystanie ziół, muszli i kamieni oraz dostrojenie energii księżyca do zaklęć z udziałem wosku. Z książki dowiesz się, jak przeprowadzić magiczny rytuał od początku do końca. Wejdź w świat magii świec i zobacz, jakie nowe możliwości przed tobą otworzy!
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 253
Rok wydania: 2025
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
TYTUŁ ORYGINAŁU:
The Book of Candle Magic: Candle Spell Secrets to Change Your Life
Redaktorka prowadząca: Ewelina Kapelewska
Wydawczyni: Katarzyna Masłowska
Redakcja: Anna Brzezińska
Korekta: Małgorzata Lach
Projekt książki: Samantha Peterson
Projekt okładki: Adelina Sandecka
Grafiki na okładce: © Xhafer; © Victoria; © samiramay; © EVGENIY / Stock.Adobe.com
Wyklejka: © Natalya / Stock.Adobe.com
DTP: Maciej Grycz
The Book of Candle Magic: Candle Spell Secrets to Change Your Life © 2020 by Madame Pamita. All rights reserved
Published by Llewellyn Publications
Woodbury, MN 55125 USA
www.llewellyn.com
Copyright © 2025 for the Polish edition by ILLUMINATIO an imprint of Wydawnictwo Kobiece Agnieszka Stankiewicz-Kierus sp.k.
Copyright © for the Polish translation by Patrycja Zarawska, 2025
Wszelkie prawa do polskiego przekładu i publikacji zastrzeżone. Powielanie i rozpowszechnianie z wykorzystaniem jakiejkolwiek techniki całości bądź fragmentów niniejszego dzieła bez uprzedniego uzyskania pisemnej zgody posiadacza tych praw jest zabronione.
Wydanie elektroniczne
Białystok 2025
ISBN 978-83-8417-307-7
Grupa Wydawnictwo Kobiece | www.WydawnictwoKobiece.pl
Na zlecenie Woblink
woblink.com
plik przygotowała Katarzyna Błaszczyk
Dla Manfreda. Jesteś światłem mojego życia.
Pochwały dla Księgi magii świec
„W tej książce jasno błyszczą ekspercka wiedza Madame Pamity i jej praktyczny entuzjazm dla magii świec. Autorka z humorem i niezwykłą wnikliwością zachęca nas wszystkich – i nowicjuszy, i znawców tej dziedziny – byśmy wnieśli ogień w swoje magiczne życie”.
– Chas Bogan, autor Secret Keys of Conjure
„Całkiem możliwe, że to najbardziej kompletna i przystępna książka o magii świec, jaką kiedykolwiek napisano”.
– Storm Faerywolf, autor Betwixt & Between
„Najbardziej przejrzysta, wyczerpująca i gruntownie przedstawiająca temat książka o magii świec, na jaką trafiłem. Stworzona jako poradnik, do którego się stale powraca (…). Nie mogę się jej nachwalić”.
– Jason Mankey, autor Rogatego boga i Witch’s Wheel of the Year
„Madame Pamita naprawdę zna się na rzeczy (…). Po raz pierwszy umieściła całe swoje wieloletnie doświadczenie i ekspercką wiedzę w jednym wszechstronnym, przystępnym poradniku, który na pewno sprawi, że wszystkie twoje zaklęcia ze świecami przyniosą znakomite rezultaty, przechodzące najśmielsze wyobrażenia”.
– Mat Auryn, autor Mocy czarownicy
„Madame Pamita przekazuje wiedzę dogłębnie i zarazem z prostotą, a to niełatwa sztuka. Rozświetla ścieżkę magii świec zarówno dla nowicjuszy, jak i dla doświadczonych praktyków”.
– Christopher Penczak, autor serii The Temple of Witchcraft
„Jeżeli masz pytania z zakresu magii świec, Madame Pamita zna wszystkie odpowiedzi”.
– Theresa Reed, autorka The Tarot Coloring Book
„Księga magii świec to skarbnica informacji, wyczerpujący poradnik, w którym każdy znajdzie coś dla siebie – od świeżo upieczonych wiedźm po starych wyjadaczy”.
– Pleasant Gehman, autorka Walking the Tarot Path
„Czytając Księgę magii świec, mam takie wrażenie, jakbym wymieniała się zaklęciami i dzieliła sekretami z siostrą wiedźmą. To doskonały podręcznik i zbiór wiedzy, jaki każda posługująca się świecami wiedźma powinna mieć stale pod ręką”.
– Jacki Smith, autorka Coventry Magic with Candles, Oils and Herbs
„Madame Pamita stworzyła wszechstronny, użyteczny i bardzo dobrze rozplanowany »książkowy szwedzki stół« z magią świec, pełen sposobów i pomysłów gotowych do zastosowania zarówno przez nowicjusza, jak i przez doświadczonego praktyka”.
– Orion Foxwood, autor The Candle & the Crossroads
„Ta książka przede wszystkim czyni magię świec dostępną, przyjemną i przekonującą, a dodatkowo dostarcza czytelnikom mnóstwa informacji pozwalających pogłębić własną praktykę na tym polu”.
– Gabriela Herstik, autorka Bewitching the Elements
„To coś więcej niż tylko książka o magii świec – to źródło wszelkiej magii!”
– Phoenix LeFae, autorka What is Remembered Lives
„Madame Pamita napisała wypakowaną wiedzą encyklopedię zawierającą wszystko, co trzeba wiedzieć o magii świec (…). Zdecydowanie książka dla każdego, kto chce wiedzieć, jak wykorzystywać świece w praktykowaniu czarów”.
– Najah Lightfoot, autorka Good Juju
„Dajcie mi książkę o magii, która wychodzi z założenia, że nic nie wiem. Dajcie mi książkę o magii, która podsunie mi narzędzia potrzebne do przetrwania. Dajcie mi pewność siebie konieczną, by iść do przodku z zaklęciami, podczas gdy trochę się boję… Dajcie, proszę, Madame Pamitę!”
– Melissa Cynova, autorka Tarota przy kuchennym stole
„Ta książka ma coś dla każdego: od nowicjusza po osobę od dawna praktykującą magię świec. Sama od kilkudziesięciu lat palę świece, a dowiedziałam się teraz paru rzeczy, o których wcześniej nie miałam pojęcia! Madame Pamita przeszła samą siebie. Dała nam wspaniałe narzędzie nauki”.
– Starr Casas, autorka Old Style Conjure
„Od czasu ikonicznych dzieł Bucklanda nie było książki, która by w tak doskonały sposób podeszła do ważnego tematu magii świec”.
– Katrina Rasbold, autorka The Sacred Art of Brujeria
„Oto grymuar, którego szukaliście – księga, którą położycie na swoim ołtarzu i będziecie cenić przez całe życie”.
– Elhoim Leafar, autor Magical Art of Crafting Charm Bags
Podążanie ścieżką magii – zwłaszcza dla osób, które dopiero stawiają na niej pierwsze kroki – może wymagać dużo pracy. Sama rozległość wiedzy, ilość informacji do przyswojenia oraz bogactwo dziedzictwa mogą być oszałamiające. Cała ta astrologia i numerologia, które należy zgłębić i zrozumieć! Tyle kryształów i ziół do zapamiętania! No i kolorów – aby wiedzieć, co oznacza każdy odcień. Jakiej barwy świecę powinnam zapalić? Samo zastanawianie się nad tym może być paraliżujące.
Myślę, że teraz jest pod tym względem jeszcze gorzej, niż kiedy Madame Pamita i ja byłyśmy młodymi, nieopierzonymi wiedźmami. Internet i media społecznościowe przyniosły zarówno wiele błogosławieństw, jak i wiele wyzwań. Z jednej strony wirtualny świat jest doskonałym łącznikiem dla magicznie nastawionych osób z całego świata, pozwala znaleźć bratnie dusze i wiele się od nich nauczyć. Z drugiej zaś strony ogromne zasoby wiedzy, szeroki wybór zaklęć i składników oraz internetowi „eksperci” mogą sprawić, że człowiek poczuje presję, by samemu stać się „ekspertem” możliwie jak najszybciej. Łatwo przy tym przeoczyć ważny składnik, który tak wielu z nas swego czasu przyciągnął do magii: zabawę.
Nie jest ona zarezerwowana wyłącznie dla dzieci ani też dla dorosłych tylko wtedy, kiedy chcą się wyluzować w wolnym czasie. Zabawa stanowi istotną część magicznej praktyki. Przeczytajcie stare zapisy z rozpraw toczonych przeciw czarownicom w czasach, gdy je palono na stosach. O co często oskarżano osoby posądzane o czary? O to, że miały uciechę, że się dobrze bawiły. W epoce, gdy Kościoły i konwencjonalne społeczeństwa apelowały o ascetyzm i samoumartwianie, które miało zaprowadzić wiernych do niebios, czarownice oskarżano o to, że tańczyły przy świetle księżyca, ucztowały, zamiast pościć, a do tego uprawiały seks. Wśród tak zwanych pewnych oznak pozwalających rozpoznać czarownicę był jej chełpliwy śmiech – niesławny wiedźmi chichot. Nawet dziś nierzadko ostrzega się małe dziewczynki przed głośnym śmiechem.
Jeden z sekretów wiedzy tajemnej zasadza się na dużym znaczeniu zabawy. Bardziej chodzi przy tym nie o odczuwanie przelotnej przyjemności, lecz o przywołanie magicznej energii i stymulowanie wzrostu własnej osobistej mocy. Owszem, czary potencjalnie mogą uratować cię przed najróżniejszymi strasznymi sytuacjami. Mogą ci pomóc spełnić marzenia, ustrzec się od niebezpieczeństw oraz zmienić to, co wydaje się twoim nieuchronnym przeznaczeniem. I owszem, czary to poważna sprawa, naprawdę wymagająca żmudnej nauki. Jednak gdy mowa o procesie przyswajania wiadomości, zabawa jest jego nieodłączną częścią. O ileż łatwiej będzie zapamiętać cechy poszczególnych kryształów, bawiąc się nimi, zamiast desperacko próbować wyuczyć się wszystkiego na pamięć?
A to sprowadza mnie z powrotem do Madame Pamity.
Czasami poznajemy kogoś, kto z miejsca daje się polubić, albo kogoś, kogo tak jakby rozpoznajemy, choć spotkaliśmy go po raz pierwszy. Nie przypominamy go sobie, a jednak mamy wrażenie, że znamy się od dawna. Tak właśnie było, kiedy moje ścieżki po raz pierwszy skrzyżowały się ze ścieżkami Madame Pamity.
Szczycę się dobrą pamięcią. Po tym, jak byłam naocznym świadkiem popadania mojego ojca w demencję, nadzwyczaj czujnie pilnuję własnych procesów umysłowych. Mam bardzo wyraźne wspomnienia rozmów, które Madame Pamita i ja odbywałyśmy na samym początku naszej znajomości – ona zmierzała do Findhorn, a ja też bardzo chciałam tam pojechać – ale choć usilnie próbuję sobie przypomnieć nasze pierwsze spotkanie na żywo (nie w mediach społecznościowych), nie umiem. Frustrowało mnie to, gdy zaczęłam pisać przedmowę do tej wspaniałej książki, zadzwoniłam więc do Madame Pamity, żeby szturchnęła moją zawodzącą pamięć. Jej wspomnienia okazały się jednak tak samo zamazane jak moje. Obie za to zgodziłyśmy się co do tego, że kiedy się poznałyśmy na żywo, wcześniej już byłyśmy przyjaciółkami.
Madame Pamita i ja jesteśmy jak dwie podpórki do książek – jedna urodziła się na początku 4 lipca, druga na końcu tego dnia. Łączy nas miłość do muzyki i magii, a także zamiłowanie do wędrówek. Nasza osobista przyjaźń ostatecznie stała się relacją zawodową: miałam przyjemność redagować jej cudowną książkę o spełnianiu marzeń za pomocą magii tarota, Madame Pamita’s Magical Tarot: Using the Cards to Make Your Dreams Come True, i jestem ogromnie wdzięczna, zaszczycona i uszczęśliwiona, mogąc uczestniczyć również w powstawaniu tej książki.
Jeżeli już czytaliście jej prace, braliście udział w jej zajęciach albo słuchaliście jej muzyki, to podobnie jak ja doświadczyliście własnej głębokiej magii Madame Pamity. Osobom, które spotykają się z nią po raz pierwszy, powiem tylko, że czeka je coś ekscytującego. Pozwólcie, że wam przedstawię moją drogą przyjaciółkę Madame Pamitę, prawdziwą mistrzynię czarów. Nie tylko w zakresie faktów i teorii – choć zdecydowanie tu też jest mistrzynią – lecz także na gruncie nieodłącznych magii radości i zabawy. Jeżeli brakuje wam tego czynnika, Madame Pamita na pewno wznieci w was tę iskrę na nowo.
Madame Pamita ma szerokie zainteresowania i doświadczenia w zakresie wiedzy tajemnej – od dywinacji po rzucanie zaklęć, ale szczególnie dobrze jest obeznana z magią świec. Jeżeli nigdy nie widzieliście świec, które zaprojektowała i wykonała, koniecznie musicie to nadrobić. (A jeżeli nigdy nie słyszeliście, jak śpiewa, koniecznie musicie posłuchać, ale to już inna historia na inną okazję). Madame Pamita to prawdziwa kopalnia wiedzy tajemnej o świecach i szczodrze dzieli się nią w tej książce. Jeśli magia świec to dla ciebie coś nowego, ta książka jest dobrym miejscem do rozpoczęcia przygody: przejrzysta, przystępna, zrozumiała i – owszem – zabawna. Nawet jeśli jesteś już mistrzem lub mistrzynią w dziedzinie magii świec, w tym niezwykle wyczerpującym poradniku znajdziesz nowe zaklęcia i nowe perspektywy.
– Judika Illes, autorka Encyclopedia of 5000 Spells i innych książek poświęconych sztuce magii
Tak się cieszę, że zaraz wyruszę z tobą na wspólną prawdziwie magiczną przygodę. Praktykuję zaklęcia ze świecami i nauczam magii świec od kilkudziesięciu lat, i wciąż uważam, że jest to jedna z najbardziej fascynujących, satysfakcjonujących oraz skutecznych form magii. Mając jedynie mały knot, wosk i płomień, możesz nawiązać łączność z duchowymi światami i wprowadzić w swoim życiu nieograniczenie wiele pozytywnych zmian, a w dodatku zrobić to w sposób, który nigdy nie wydawałby ci się możliwy.
Zawsze powtarzam swoim uczniom, że osoba naprawdę biegle posługująca się czarami może nagiąć tkankę Wszechświata samą swoją myślą i siłą woli. Magia i manifestacje wywodzą się z naszej skupionej intencji. Sama ta czysta intencja może przynieść cudowne rezultaty. Jednakże większość z nas potrzebuje wsparcia w swojej magii, by się przeciwstawić siłom działającym przeciwko nam, a mianowicie wątpliwościom i lękom, które w sobie nosimy. Tu właśnie wspaniale pomagają nam zaklęcia świecowe. Nawet jeżeli nie masz całkowitej pewności w swoich intencjach, płomyk pomaga ci nadal pchać pozytywną energię w stronę upragnionego celu.
Trzymasz w ręku kompletny przewodnik po magii świec, który nie tylko pomoże ci zrozumieć podstawowe zasady, dzięki czemu już dziś będziesz mogła rzucić zaklęcie, lecz także pozwoli ci pogłębić i wzbogacić twoją magiczną pracę. Bierz się zatem do dzieła i wypróbuj jakieś proste zaklęcie, a jestem pewna, że pokochasz magię płomienia tak samo jak ja.
By zadziałała magia, nie musisz się uczyć trudnych, skomplikowanych zaklęć. Czasami równie dobre lub nawet lepsze rezultaty osiągniesz, sięgając w skupieniu po proste czary, niż odprawiając trzynastodniowy rytuał z przesuwaniem siedmiu różnych świeczek starannie rozmieszczonych w siedmioramiennej gwieździe. Jednak im więcej znasz rozmaitych opcji, tym lepiej możesz swoje czary dostosować do własnych potrzeb. Jeżeli wiedza pozwala ci się posłużyć dodatkowymi elementami (takimi jak liczby, symbole i kolory), masz możliwość szczegółowego dopasowania zaklęcia do własnej intencji.
Właściwie każdy może zapalić kupioną gotową świecę manifestacyjną, by spełnić swoje życzenie – to proste jak wrzucenie do mikrofali gotowego dania. Jednak jeśli poświęcisz czas na zaplanowanie zaklęcia własnego pomysłu, wykorzystasz rzeźbioną świecę, przybierzesz ją olejkami i ziołami, wybierzesz dodatkowe świeczki wspierające w odpowiednich kolorach i namaścisz je innymi olejkami, po czym rozmieścisz w szczególnym układzie i będziesz się skupiać na tym dziele przez kilka dni, włożysz w swoje zaklęcie znacznie więcej energii i przypuszczalnie otrzymasz o wiele potężniejsze, lepsze rezultaty. Każdy z wymienionych elementów jest kolejnym wkładem energetycznym w twoją intencję, a wszystkie te drobne dodatki składają się na silniejszą, skuteczniejszą magię.
Moi klienci czasami mówią: „Potrzebuję od pani najsilniejszego zaklęcia”, a ja im wówczas delikatnie przypominam, że tak naprawdę nie ma czegoś takiego jak „silne” czy „słabe” zaklęcie, lecz są zaklęcia najlepiej pasujące do danej sytuacji. W prostej sprawie może zupełnie wystarczyć pojedyncza świeczka, ale jeżeli chcesz rozwiązać skomplikowany problem albo dodać do swojej intencji dużo szczegółów, lepsze rezultaty osiągniesz, budując bardziej złożony czar. Z tej książki dowiesz się i tego, jak rzucać proste zaklęcia, i tego, jak konstruować wymyślne, a także jak określić, co będzie najlepsze w twoim przypadku.
Są jeszcze inne powody, dla których możesz zechcieć posłużyć się bardziej zawiłymi czarami. Złożone zaklęcia świecowe mogą być wyjątkowo piękne – nieraz sprawiają prawdziwie magiczne wrażenie. Ponadto przy skomplikowanych czarach wkładasz w nie więcej energii oraz – co ważniejsze – zdobywasz większą wiedzę o tym, jak działają. Wracając do analogii z jedzeniem, możesz przez całe życie żywić się gotowymi daniami z mikrofalówki (czego bym nie polecała), ale gdy się nauczysz gotować dobrze przyrządzone, pięknie podane potrawy, zapewne będzie to bardziej satysfakcjonujące. Kiedy umiesz przygotować posiłek, nie zaglądając do przepisu, stajesz się kuchmistrzynią! Ta książka jest tak zaprojektowana, by przenieść cię na mistrzowski poziom. Owszem, jest w niej kilka gotowych przepisów na zaklęcia, ale są to jedynie przykłady i działają trochę jak oglądanie programu kulinarnego w telewizji. Ta książka ma za zadanie w takim stopniu zaznajomić cię z magią świec, żebyś za pomocą swojej rozległej wiedzy umiała zaprojektować własne zaklęcie, z przekonaniem dobrać każdy jego element oraz wymyślać własne przepisy, a następnie abyś mogła obserwować, jak wspaniale to wszystko do siebie pasuje i sprawdza się w praktyce.
Zanim zaczniesz przygodę z magią świec, warto byłoby się zastanowić nad tym, do czego się przymierzasz. Znajdziesz się na właściwej drodze, kiedy zrozumiesz, dlaczego sięgasz po ten rodzaj czarów, czym jest magia (a czym nie jest), z rozmysłem weźmiesz pod uwagę własny kodeks etyczny na tym polu oraz poznasz podstawy działania magii świec. To łatwiejsze, niż się może wydawać, ale niezbędne do skutecznego, skupionego posługiwania się czarami.
Pora zgodnie z przyrodzonym ci prawem zacząć wykorzystywać ogień do czynienia magicznych zmian we własnym życiu. Nie, nie mówię o paleniu budynków ani o wzniecaniu pożaru w lesie (choć, cóż, rzeczywiście, wywołałoby to ogromne zmiany)… Mówię o magii świec. Jest ona kluczem do tworzenia potężnych rytuałów, które niczym rakieta wystrzeliwują nasze intencje ku magicznym celom.
Obecnie możemy tak po prostu bez większego zastanowienia włączyć palnik gazowy lub pstryknąć zapalniczką, ale w dawnych czasach ludzie rozumieli budzącą respekt moc ognia oraz uczyli się nad nim panować. To ostatnie sprawiło, że człowiek wyszedł z roli typowej dla dzikiego zwierzęcia i zaczął być panem swojego losu. Kontrolowanie ognia dało mu wielką moc.
Sam ogień jest ze swej natury mityczny i magiczny. Ludzie znają go od prehistorycznych czasów. Za każdym razem, gdy zapalasz świecę, łączysz się ze swoimi pradawnymi przodkami oraz z ich głęboką wiedzą o mistycznej mocy płomienia. Zaklęcia świecowe są naprawdę magiczne, ponieważ pomagają nam skupić się na życzeniach, w pełni zaangażować się w czary i nadać moc naszym intencjom.
W magii często lubimy klasyfikować rzeczy według ich powiązania z którymś z czterech żywiołów: powietrzem, ogniem, wodą i ziemią, a czasami dochodzi do tego piąty żywioł – duch. Żywioł ognia reprezentuje działanie, wolę i tworzenie. Ogień może przetoczyć się przez nasze życie z niszczycielską siłą pożaru lasu albo może nas łagodnie ogrzewać jak umiejętnie rozpalone ognisko. Ogień przynosi zmianę.
Nic dziwnego, że od niepamiętnych czasów stanowi część magii. Każda wczesna kultura i cywilizacja miała go w swoich legendach i mitach. Świece niczym pomost przerzucony poprzez dzieje i kultury łączą nas z czystą istotą pradawnej mocy ognia. Kiedy sięgamy po magię świec, nawiązujemy łączność z naszym najgłębszym, pierwotnym jestestwem – swoim magicznym ja.
Ale ogień nie jest jedyną metodą czynienia czarów. Dlaczego lepiej zapalić świecę niż kadzidełko, niż zastosować olejki albo talizmany, zrobić laleczkę, butelkę czarownic, narysować sigile, wyrecytować zaklęcie lub uwarzyć eliksir?
Zapalenie świecy z magiczną intencją jest jak wystrzelenie do swojego celu niosącej moc rakiety. Świece mają energię i siłę skomasowane tak, by je uwolnić w ciągu określonego czasu. W przeciwieństwie do magicznego woreczka, który możesz nosić ze sobą codziennie przez rok albo dłużej, zaklęcie świecowe uwalnia swoją energię teraz, już. Jeżeli chcesz coś wymanifestować szybko lub potrzebna ci natychmiastowa zmiana, zaklęcie świecowe popchnie sprawy na odpowiednie tory z właściwą sobie intensywnością.
Ponadto zaklęcia świecowe można zastosować do nieskończenie wielu okoliczności. Posłużysz się nimi, kiedy zechcesz spełnić życzenie lub urzeczywistnić intencję, gdy zapragniesz zaprosić do rytuału duchy, przodków lub bóstwa. Zaklęcie świecowe łatwo dostosować do swojego poziomu wiedzy tajemnej albo do konkretnej życiowej sytuacji. Jeżeli na gruncie magii stawiasz pierwsze kroki, możesz rzucić proste, ale skuteczne zaklęcie z jedną świeczką. Jeśli chcesz do swojego czaru wnieść sferę rytualną i dodać kolejne warstwy intencji, możesz go zmodyfikować wedle własnego uznania.
Warto pamiętać, że zaklęcia świecowe pomagają nam się skupić. Bądź co bądź nie zdołamy zapalić świecy, gdy jesteśmy rozkojarzeni – zaświadczą o tym poparzone palce. Jeśli próbowałaś już innego rodzaju zaklęć (na przykład polegających na wizualizowaniu) i okazało się, że nie jesteś w stanie powstrzymać gonitwy myśli, zaklęcia świecowe mogą ci pomóc w skupieniu intencji na celu.
Za pomocą zaklęć świecowych mamy okazję sprawdzić postępy swoich czarów. Obserwując, w jaki sposób pali się świeca, oraz oglądając jej pozostałości, możemy stwierdzić, czy wokół naszych pragnień nie ma spraw, które należałoby oczyścić albo duchowo nakierować w inną stronę.
Poza tym rzucanie świecowego zaklęcia sprawia nam niesamowitą magiczną radość. Za każdym razem, kiedy przygotowujesz zaklęcie, gdy wypowiadasz jego słowa i zapalasz świecę, czujesz w sobie moc.
Tak, możesz. Aby się posługiwać magią świec i osiągać dobre rezultaty, wcale nie musisz być wysokim kapłanem ani kapłanką, kimś wtajemniczonym, wiedźmą, profesjonalnym zaklinaczem ani osobą mającą gigantyczne doświadczenie w magii. Co prawda nauka pod okiem uznanego mistrza albo poważne zaangażowanie się w jakąś ścieżkę duchową przynoszą nam określone korzyści, ale do uprawiania magii świec nie są konieczne. Magia to czysto osobista moc. Podobnie jest ze sztuką – możesz studiować na akademii sztuk pięknych i zdobyć tam tytuł naukowy, a możesz po prostu mieć talent i rozwinąć go samoistnie. Obie te ścieżki prowadzą do tworzenia wspaniałych dzieł sztuki.
Jeśli jesteś gotowa, by na poważnie zająć się zaklęciami, warto, abyś pielęgnowała u siebie coś, co nazywam zalążkiem wszelkiej magii. Wszystko stworzone na tym świecie przez ludzkość zaczęło się jako myśl. Zastanów się nad tym przez chwilę. Jeżeli czytając to, siedzisz na fotelu, fotel ten zaprojektowała osoba albo grupa osób, która wpadła na pomysł, jak ma on wyglądać i jaki być w dotyku, pomyślała o tym, jakich materiałów użyć do produkcji, jak go wytworzyć i sprzedać. Dzięki tym wszystkim myślom masz teraz na czym siedzieć. Fotel zaistniał, ponieważ w czyjejś głowie powstała idea takiego fotela. To samo dotyczy wszelkich aspektów naszego życia. Za pomocą zalążków myśli możemy kształtować nasze życie tak, jak nam się podoba. Wybierasz między myślami typu: „Nigdy nie dam rady… (wstaw sobie, co uważasz)” a myślami w rodzaju: „Na pewno będę… (wstaw, co ci pasuje)”. To ty decydujesz, nie kto inny. Od tego, czy uznasz, że nigdy czegoś nie osiągniesz, albo czy stwierdzisz, że na pewno ci się uda, zależy, jakim torem potoczy się twoje życie.
By sięgnąć po inną analogię, nasze życie jest jak koń i wóz. Siedzimy na tym wozie, a nasze myśli są koniem. Możemy mu pozwolić, żeby sobie chodził, jak chce, albo możemy przejąć wodze i pokierować swoim życiem wedle własnej woli. Jeśli zamierzasz dostać się wozem na targ, musisz skierować konia w stronę targu. Jeżeli w życiu chcesz osiągnąć określony rezultat, musisz za pomocą woli pokierować swoimi myślami.
Spirala manifestacji
Czy to oznacza, że cały czas musimy z przekonaniem o czymś myśleć? Niezupełnie. Nie ma znaczenia, jeśli koń od czasu do czasu skręci w prawo czy w lewo, o ile konsekwentnie zmierza w stronę targu. To samo dotyczy naszych myśli. Jeżeli mamy chwilę zwątpienia albo najdzie nas przelotne wahanie, nie wpłynie to na ostateczny rezultat, o ile większość naszych myśli będzie z przekonaniem skupiona na wyniku. To konsekwentne myślenie, te zalążki wszelkiej magii to zaczątek manifestowania wszystkich dobrych rzeczy, które mamy na swojej drodze, oraz takiego życia, jakiego sobie życzymy.
Proces manifestacji nie zawiera się tak naprawdę w świeczce, zestawie ziół czy talizmanie – moc magii jest energią, która ma początek w tobie. Zaczyna się od idei, która następnie wyraża się w słowie i działaniu, łączy się z Duchem i staje manifestacją. Kiedy stworzymy tę manifestację, zrodzą się nowe pomysły, a gdy dodamy do tego działanie i współtworzenie wraz ze światem duchowym, uda się nam jeszcze więcej.
Każdy krok jest istotny, a odpowiednio skupiona osoba doświadczona w rzucaniu zaklęć może to zrobić zupełnie bez żadnych narzędzi, wyłącznie siłą własnego umysłu. Praktyk mający pewien stopień duchowej świadomości skupi się mocno i z przekonaniem na swym celu, z równym przekonaniem wyrazi słowami swoją intencję, podejmie działania, by uruchomić synchroniczności, poczyni czary i zaufa Duchowi, że ten odpowiednio ustawi okoliczności, a potem będzie spokojnie czekać na kulminację tych wszystkich wysiłków. Problem w tym, że większość z nas prowadzi ze sobą wewnętrzny dialog, który może brzmieć następująco:
„Chcę nowej miłości w swoim życiu…
ale spotykam samych podrywaczy”.
„Nie chcę być samotny…
ale nie chcę też mieć stałego związku”.
„Nie mogę znaleźć swojej prawdziwej miłości…
ale może już jest za późno”.
„Chcę mieć ukochaną osobę…
ale może po prostu jest mi pisane zostać singlem”.
I nasze myśli kręcą się w kółko jak suchy liść wciągnięty w wietrzny wir. Świeca wkracza w tym momencie, kiedy tracimy skupienie lub nie jesteśmy w stanie myśleć z przekonaniem o końcowym rezultacie, ponieważ dopuszczamy do siebie zwątpienie lub brak wiary. Zaklęcie świecowe przejmuje pałeczkę i podtrzymuje pierwotną intencję, aż cel się uwidoczni.
Sama w sobie świeca jest neutralnym narzędziem. Zapalenie jej bez intencji zaowocuje jedynie odrobiną światła i ciepła. Sama świeca nie ma w sobie magii. Jest jak pusta kaseta czy płyta: można w nią wgrać swoją intencję, a ona stanie się jej nośnikiem – poniesie tę energię do Wszechświata.
Zanim rozpoczniesz pracę z jakimkolwiek zaklęciem, najpierw sprawdź własne myśli i przekonania związane ze swoim celem. Zalecam pisanie dziennika po to, żeby odsłonić i przepracować wszelkie wątpliwości. W rozdziale 4 zobaczysz, jak pisanie może ci pomóc w oczyszczeniu się z negatywnego śmiecia i zyskać solidne pozytywne przekonanie, które legnie u podstaw twojego niesamowitego magicznego dzieła.
Zanim sięgniesz po jakiekolwiek czary, najpierw koniecznie rozważ swój osobisty kodeks etyczny. Ponieważ poznajemy magię z różnych źródeł i mamy rozmaitych nauczycieli na tym polu, możemy się spotkać z wieloma odmiennymi wersjami etyki. Niejeden guru będzie twierdził, że należy postępować zgodnie z jego kodeksem, bo inaczej grożą nam straszliwe konsekwencje. Jednakże o tym, co jest dla ciebie właściwe, a co nie, decydujesz tylko ty sama.
Magia nie jest religią z danymi odgórnie zasadami i przykazaniami. Sama musisz je sobie wypracować. Dlatego doradzam, żebyś zanim zaczniesz przygodę z zaklęciami, poświęciła chwilę refleksji poniższym pytaniom. Możesz nad nimi medytować, ale zauważyłam, że szczególnie dobre rezultaty uzyskamy, jeżeli wpiszemy je do dziennika i zanotujemy swoje przemyślenia. Pisanie pomaga oczyścić i skupić myśli, a po jakimś czasie, gdy będziesz już na wyższym poziomie zaawansowania w rzucaniu czarów, możesz wrócić do swoich zapisków i sprawdzić, czy twoje poglądy się nie zmieniły.
• Czy przynależę do jakiejś religii albo duchowej praktyki, a jeśli tak, jakie są jej etyczne nauki?
• Co moja religia lub praktyka duchowa mówi o czarach i zaklęciach (jeśli w ogóle o nich wspomina)?
• Jakie są moje własne granice w działaniu innym na szkodę?
• Jakie są moje standardy, gdy chodzi o panowanie nad losem innych?
• Co sądzę o magii stosującej przymus (takiej, w której w imię własnych dążeń ludzie nie liczą się z wolną wolą innych osób)?
• Jakie mam przekonania w związku z magiczną odpowiedzialnością?
• Jakie są moje więzi z naturą i ziemią?
• Co sądzę o karmie, o zbieraniu tego, co się posiało, oraz o mądrości „kto mieczem wojuje, od miecza ginie”?
• Co sądzę o czynieniu czarów w imieniu innej osoby?
Kiedy rozważysz wszystkie te pytania, możesz zacząć mapować swój kodeks etyczny. Zanim zaczniesz zajmować się magią, przemyśl, jakiego rodzaju zaklęcia chcesz rzucać i czy zgadzają się one z twoim osobistym kodeksem etycznym. Ta książka jest poradnikiem natury ogólnej – wszystko, co w niej znajdziesz, powinnaś przymierzyć do swojego kodeksu etycznego. Możesz tu znaleźć rzeczy, które się w nim nie mieszczą. Weź te, które ci pasują, a pozostałych nie ruszaj.
Zanim zapalisz świecę w ramach swojego pierwszego zaklęcia, ustal, gdzie ją zamierzasz postawić. Jeśli przeznaczysz na nią szczególne miejsce, doda to mocy twojej magii. Gdy traktujemy nasze świece z szacunkiem, kierujemy do Wszechświata wiadomość, że to, czego chcemy, jest dla nas ważne. Ołtarzyk to jedna z opcji wyboru miejsca, w którym można postawić świecę służącą modlitwie, medytacji lub magii. Omówimy go szerzej w rozdziale 12. Tymczasem przygotuj miejsce, które będzie zarówno szczególne, jak i bezpieczne – wolny od innych rzeczy stół, stolik nocny czy parapet – niech stanie się twoją przestrzenią poświęconą magii. Upewnij się, że nie ma w pobliżu nic, co mogłoby się zająć ogniem (zasłony, firanki, papierowe ozdoby czy półki nad świecą); pamiętaj też, że zapalonej świecy nie zostawiamy bez nadzoru, zatem musisz mieć na to miejsce oko.
Kiedy zaczynasz praktykować magię świec, może ci być trudno uwierzyć, że to, co robisz, wpłynie na twoją sytuację. Pewność w rzucaniu zaklęcia przychodzi wraz z doświadczeniem, dlatego wiele początkujących osób zatrudnia doświadczonych praktyków, żeby rzucili zaklęcie za nie. Co prawda nikomu nie zależy bardziej na określonym rezultacie niż tobie, ale doświadczony praktyk nie ma żadnych wątpliwości, które mogłyby zakłócić przebieg i wpłynąć na rezultat zaklęcia, kiedy je dla ciebie rzuca.
Zanim przystąpisz do swojego pierwszego zaklęcia, wykonaj szybkie eksperymenty, które wykażą, że istnieje różnica między zapaleniem świecy naładowanej i nienaładowanej. Kiedy stawia się pierwsze kroki na ścieżce magii świec, warto uświadomić sobie owe różnice. Pamiętaj, że sama świeca nie ma mocy – jest tylko narzędziem podtrzymującym odbicie mocy, którą wkładamy w zaklęcie, tak abyśmy za jej pomocą mogli wymanifestować swoje intencje w rzeczywistym świecie.
Moja koleżanka Janine z Key & Clover zaproponowała następujący cudownie prosty eksperyment, który można wykonać, aby zauważyć różnicę w energii włożonej do zaklęcia świecowego. W tym doświadczeniu porównujesz palenie się świeczki naładowanej intencją i modlitwą z paleniem świeczki nienaładowanej energią.
Eksperyment z magią świec
POTRZEBNE BĘDĄ
Dwie świeczki urodzinowe
Mały talerzyk
Zapałki lub zapalniczka
W poniższym ćwiczeniu zaobserwujesz różnice pomiędzy świeczką, którą naładowałaś energetycznie, a taką, której nie naładowałaś. Jeśli przeprowadzałaś w szkole doświadczenia naukowe, wiesz, że potrzebne są dwa zestawy: kontrolny (niezmieniony) oraz zmieniony (taki, w którym zmieniono jakiś czynnik). Sam eksperyment jest porównaniem tego, co zachodzi w obydwu zestawach. W tym eksperymencie naładujesz jedną świeczkę, a drugą pozostawisz niezmienioną i zobaczysz różnice w tym, jak będą się palić. Na razie nie rzucasz zaklęcia, jedynie nasycasz jedną świeczkę swoją pozytywną energią, drugą zaś pozostawiasz bez zmian (choć można by to nazwać zaklęciem mającym na celu dalsze zadowolenie).
Weź dwie identyczne świeczki urodzinowe pochodzące z tej samej paczki i postaw je na stole. Zamknij oczy i zacieraj dłonie tak długo, aż poczujesz, że robią się od tego ciepłe. Rozłącz je i trzymając w odległości kilkunastu centymetrów jedną od drugiej, zaobserwuj, co w nich odczuwasz. Teraz weź jedną z dwóch świeczek i przytrzymaj ją między dłońmi. Zamknij oczy i skup myśli na czymś dobrym. Możesz w wyobraźni ujrzeć pozytywne zdarzenia z przeszłości, z przekonaniem skupić się na marzeniach dotyczących przyszłości albo po prostu wyliczyć w myślach dobrodziejstwa, które masz obecnie. Poczuj, jak energia z twoich dłoni przenosi się na świeczkę. Ważne w tym eksperymencie jest to, by utrzymać intencję pozytywną, pełną przekonania i pozbawioną wątpliwości czy lęków.
Jeżeli wizualizacja przychodzi ci z trudem, możesz powtarzać wzmacniające pozytywność afirmacje, takie jak: „Jestem szczęśliwa” albo „Wszystko zawsze mi się udaje”. Możesz też po prostu zbudować w sobie i utrzymać poczucie dobrostanu, zadowolenia i pokoju. Jeśli twoja sytuacja życiowa nie pozwala ci osiągnąć tak dobrego samopoczucia, wówczas usiądź i spisz wszystko, za co w tej chwili możesz być wdzięczna w swoim życiu – to na pewno będzie dobrym początkiem.
Cokolwiek robisz, nie żałuj czasu na tę część. Poświęć kilka minut na trzymanie świeczki w rękach i ładowanie jej pozytywną energią. Jeżeli coś cię rozproszy, odłóż świeczkę i znów potrzyj ręce. Gdy odniesiesz wrażenie, że zakończyłaś ładowanie (i co najmniej przez kilka minut trzymałaś świeczkę ze skupioną energią), możesz rozpocząć eksperyment.
Przymocuj obie świeczki do talerzyka. Jeśli używasz świec z wosku pszczelego, a w otoczeniu jest ciepło, możesz je po prostu przycisnąć do spodka. W przeciwnym razie podgrzej go lekko albo zapałką stop odrobinę wosku u podstawy świeczek i przyciśnij je do talerzyka.
Teraz zapal obie świeczki i obserwuj, jak się palą. Jeśli włożyłaś prawdziwy wysiłek w energetyczne naładowanie jednej z nich, zobaczysz, że pali się inaczej niż jej sąsiadka. Ludzie zwykle widzą, że płomień naładowanej świeczki jest silniejszy i bardziej aktywny albo że ta naładowana spala się szybciej od kontrolnej.
Skoro zobaczyłaś, jak energia wpływa na działanie świecy, pora poznać podstawy rzucania zaklęć świecowych, żebyś miała się na czym oprzeć i czuła się pewnie, wstępując na ścieżkę magii świec.
Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Okładka
Karta tytułowa
Karta redakcyjna
Przedmowa
Wprowadzenie
ROZDZIAŁ 1. Zestaw startowy twojej magii świec
ROZDZIAŁ 2. Praktyczna magia świec
ROZDZIAŁ 3. Magiczne słowa
ROZDZIAŁ 4. Dostrajanie świecy do własnych potrzeb
ROZDZIAŁ 5. Planowanie zaklęcia
ROZDZIAŁ 6. Robienie magicznych świec
ROZDZIAŁ 7. Szczególna magia świec figuralnych
ROZDZIAŁ 8. Moc w liczbach
ROZDZIAŁ 9. Układy w zaklęciach świecowych
ROZDZIAŁ 10. Gabinet różności
ROZDZIAŁ 11. Wróżenie ze świec
ROZDZIAŁ 12. Trochę rytualnego zacięcia
ROZDZIAŁ 13. Jestem gotowa! Co teraz?
ROZDZIAŁ 14. Tworzenie własnego grymuaru
ROZDZIAŁ 15. Spróbuj rzucić zaklęcie świecowe
Dodatek I. Lista magicznych ziół
Dodatek II. Lista magicznych kamieni
Dodatek III. Lista magicznych muszli
Dodatek IV. Lista magicznych talizmanów
Dodatek V. Lista symboli
Słowniczek
Podziękowania
O autorce
Bibliografia
Okładka
Strona tytułowa
Spis treści
Dedykacja
Meritum publikacji
Bibliografia
Prawa autorskie