Jan III Sobieski - Małgorzata Strękowska-Zaremba - ebook

Jan III Sobieski ebook

Małgorzata Strękowska-Zaremba

4,1

Opis

Jan III Sobieski – wielki wódz i sprawiedliwy władca, który pod Wiedniem ocalił Europę przed tureckim najazdem. Ale król miał też drugie oblicze – czułego ojca i kochającego męża oraz mola książkowego, który nie wyruszał na wojnę bez ulubionych lektur i… taboretu. Nie lubił gwarnej i zatłoczonej Warszawy tak bardzo, że uciekł z rodziną do pięknego pałacu w Wilanowie. Kilka wieków później pałac odwiedzają bliźniaki Alicja i Alek.

Dzieci mają szczególną misję do spełnienia – chcą pomóc mamie ukończyć na czas książkę o Janie III Sobieskim. Inaczej, nici z rodzinnego wyjazdu na narty. Próbowały już skonstruować dla mamy wehikuł czasu, ale z powodu zakazu musiały przerwać wybuchowe eksperymenty z paliwem. Może więc wystrzałowe pomysły na opowiadanie o aferze w Wilanowie okażą się bardziej pomocne?

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 52

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
4,1 (9 ocen)
4
3
1
1
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Polscy Superbohaterowie Jan III Sobieski. Afera w Wilanowie

Małgorzata Strękowska-Zaremba

Ilustracje: Elżbieta Moyski

Copyright © 2018 Wydawnictwo RM All rights reserved Wydawnictwo RM 03-808 Warszawa, ul. Mińska 25

[email protected], www.rm.com.pl

ISBN 978-83-7773-900-6 ISBN 978-83-8151-098-1 (ePub) ISBN 978-83-8151-099-8 (mobi) ISBN 978-83-8151-100-1 (pdf)

Redaktor prowadzący: Irmina Wala-PęgierskaRedakcja: Mirosława SzymańskaKorekta: Katarzyna MalinowskaProjekt graficzny książki i okładki: Elżbieta MoyskiEdytor wersji elektronicznej: Tomasz ZajbtOpracowanie wersji elektronicznej: Marcin FabijańskiWeryfikacja wersji elektronicznej: Justyna Mrowiec

Żadna część tej pracy nie może być powielana i rozpowszechniana, w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (elektroniczny, mechaniczny) włącznie z fotokopiowaniem, nagrywaniem na taśmy lub przy użyciu innych systemów, bez pisemnej zgody wydawcy. Wydawnictwo RM dołożyło wszelkich starań, aby zapewnić najwyższą jakość tej książce, jednakże nikomu nie udziela żadnej rękojmi ani gwarancji.

Rozdział 1

Burza

Sie­dzi­cie wy­god­nie?Świet­nie! Kich­nij­cie te­raz tak, żeby was wro­ny za oknem usły­sza­ły, i wy­tęż­cie słuch.

Zu­zan­na Gaj zdą­ży­ła po­sta­wić krop­kę po ostat­nim zda­niu i za­raz sama kich­nę­ła jak z ar­ma­ty. Od­ru­cho­wo ude­rzy­ła w kla­wia­tu­rę lap­to­pa i ska­so­wa­ła duży frag­ment le­d­wie co na­pi­sa­nej książ­ki.

— Ku­rza sto­pa nie­pod­ku­ta! — syk­nę­ła.

Przy­wró­ci­ła po­przed­ni tekst i pi­sa­ła da­lej.

Sły­szy­cie grzmo­ty, dud­nie­nie i huk wy­strza­łów?

— Nie sły­szy­my — po­wie­dział Alek, któ­ry zer­kał na ekran zza ra­mie­nia pi­szą­cej.

Pani Zu­zan­na Gaj rzu­ci­ła sy­no­wi wy­mow­ne spoj­rze­nie, przy­gry­zła dol­ną war­gę i zno­wu po­chy­li­ła się nad kla­wia­tu­rą.

No, da­lej, po­sta­raj­cie się. Wa­sza wy­obraź­nia musi się wy­si­lić, bo chcę was prze­nieść pod za­mek w Ole­sku w cza­sy tak od­le­głe, że na­wet naj­star­sze żół­wie ich nie pa­mię­ta­ją, mimo że nie­któ­re żyją dłu­żej od lu­dzi. Wi­dzi­cie już wzgó­rze i mury zam­ku? I bły­ska­wi­ce po­śród gra­na­to­wych chmur? Bu­rza sza­le­je na nie­bie, zie­mią zaś wstrzą­sa­ją grzmo­ty i wy­strza­ły z ar­mat i musz­kie­tów. Za­mek w Ole­sku ob­le­ga wro­ga ta­tar­ska orda[1] od­pę­dza­na przez obroń­ców strza­ła­mi. A w zam­ku na łożu z bal­da­chi­mem leży pani Zo­fia Teo­fi­la So­bie­ska i trzy­ma w ra­mio­nach nowo na­ro­dzo­ne­go syn­ka Ja­sia. Mały Ja­sio nic nie wie o świe­cie i nie­wie­le go świat ob­cho­dzi. Nie wie na­wet, że jego tata, Ja­kub So­bie­ski, wy­je­chał, aby pro­wa­dzić ro­ko­wa­nia po­ko­jo­we ze Szwe­da­mi, z któ­ry­mi król Pol­ski Zyg­munt III Waza, ten, któ­re­go po­mnik stoi na pla­cu Zam­ko­wym w War­sza­wie, wal­czył pra­wie całe ży­cie. Są to cza­sy, gdy Pol­ska wciąż z kimś wo­ju­je. Wy­gry­wa­my i prze­gry­wa­my. Jed­ni giną, dru­dzy się ro­dzą. Jaś So­bie­ski ma to głę­bo­ko w per­ka­tym no­sku. Jest z nim mama i to mu wy­star­cza. Być może drze się wnie­bo­gło­sy, a może śpi smacz­nie. Mama pa­trzy na nie­go i my­śli: „Co z cie­bie wy­ro­śnie?”.

Pani So­bie­ska jest ener­gicz­ną oso­bą, nie za­mie­rza cze­kać, aż Ja­sio doj­rze­je jak jabł­ko na ja­bło­ni. Tym bar­dziej że lu­dzie doj­rze­wa­ją dłu­żej niż jabł­ka.

— We­zwać astro­lo­ga! — po­le­ca służ­ce.

Wie­rzy, że z gwiazd i pla­net moż­na od­czy­tać przy­szłość.

Astro­log głasz­cze śnież­ną bro­dę. To pa­trzy w nie­bo, to stu­diu­je gru­bą księ­gę. Bada po­ło­że­nie ciał nie­bie­skich.

— I co, mów­że wać­pan! — na­le­ga mama Ja­sia. — Byle chło­piec nie wy­rósł na tchó­rza — nie­po­koi się. — Chcę, żeby miał ser­ce męż­ne, nie­ustra­szo­ne i wa­lecz­ne.

Pani Teo­fi­la ma­rzy, aby jej syn do­rów­nał pra­dziad­ko­wi het­ma­no­wi Sta­ni­sła­wo­wi Żół­kiew­skie­mu, sław­ne­mu pol­skie­mu wo­dzo­wi, zwy­cięz­cy wie­lu bi­tew ze Szwe­cją, z Ro­sją, Tur­ka­mi i Ta­ta­ra­mi.

Astro­log marsz­czy czo­ło i mówi z na­my­słem:

— To dzie­cię zdo­bę­dzie nie­śmier­tel­ną sła­wę. — Po czym kła­nia się pani Teo­fi­li i od­cho­dzi.

Służ­ka okry­wa Ja­sia pie­rzyn­ką. Cich­ną ha­ła­sy. Być może bu­rza już się skoń­czy­ła i Ta­ta­rzy zo­sta­li prze­pę­dze­ni. Teo­fi­la So­bie­ska za­pi­su­je w kro­ni­ce: „Uro­dził mi się syn Jan roku 1629 dnia 17 sierp­nia mię­dzy go­dzi­ną czter­na­stą a pięt­na­stą, w pią­tek...” Po­tem przy­my­ka oczy i ma­rzy o wiel­kich czy­nach, któ­rych do­ko­na jej sy­nek dla do­bra oj­czy­zny.

Po­dob­no w ta­kich oko­licz­no­ściach uro­dził się bo­ha­ter tej książ­ki: Jaś So­bie­ski, póź­niej­szy król Jan III.

Zu­zan­na Gaj, mat­ka bliź­niąt Ali­cji i Alka, zwa­nych nie bez przy­czy­ny wy­bu­cho­wy­mi bliź­nia­ka­mi, zdję­ła ręce z kla­wia­tu­ry i prze­czy­ta­ła gło­śno na­pi­sa­ny frag­ment.

— Jak wam się po­do­ba pierw­szy roz­dział? — spy­ta­ła syna i cór­kę.

— Uj­dzie — po­wie­dzia­ła Ali­cja.

Alek był wy­raź­nie roz­cza­ro­wa­ny.

— Nie ma w nim ni­cze­go o skrzy­dla­tych ry­cer­zach. Mó­wi­łaś, że to książ­ka o nich i ich kró­lu.

— Cier­pli­wo­ści. Nie tak szyb­ko. Mu­szę jesz­cze na­pi­sać o wan­nie i książ­kach.

— O czym? — nie do­sły­szał Mi­ko­łaj Gaj, tata bliź­niąt. Zaj­mo­wał się mik­so­wa­niem nie­zwy­kle zdro­wych wa­rzyw we wnę­ce ku­chen­nej od­dzie­lo­nej od sa­lo­nu szkla­ną ścian­ką.

— Mama bę­dzie pi­sa­ła w wan­nie o książ­kach! — Alek prze­krzy­czał ha­łas mik­se­ra.

— Se­rio? — Pan Gaj bez­wied­nie wy­jął koń­ców­kę włą­czo­ne­go mik­se­ra z garn­ka. Zdro­we wa­rzy­wa, chlap, chlap, osia­dły na świe­żo ma­lo­wa­nych ścia­nach.

[1] Orda – w dawnej Polsce nazwa wojsk tatarskich.

Rozdział 2

Wanna

Rozdział 3

Husaria

Rozdział 4

Jan i Marysieńka

Rozdział 5

Koronacja

Rozdział 6

Wilanów

Rozdział 7

Pupusieńka i inni

Rozdział 8

Pomnik konny

Opowiadanie Alicji i Alka

część pierwsza

Rozdział 9

Jachniczek

Rozdział 10

Turcy pod Wiedniem

Rozdział 11

Zwycięstwo

Rozdział 12

Obrońca wiary

Opowiadanie Alicji i Alka

część druga

Rozdział 13

Mak i pieprz

Rozdział 14

Taboret

Opowiadanie Alicji i Alka

część trzecia

Rozdział 15

Tarcza Sobieskiego

Warto wiedzieć

Spis rozdziałów

Burza

Wanna

Husaria

Jan i Marysieńka

Koronacja

Wilanów

Pupusieńka i inni

Pomnik konny

Jachniczek

Turcy pod Wiedniem

Zwycięstwo

Obrońca wiary

Mak i pieprz

Taboret

Tarcza Sobieskiego