Byłem Pastorem Adwentystów. Tom 5. Forum dyskusyjne - Pastor Felix - ebook

Byłem Pastorem Adwentystów. Tom 5. Forum dyskusyjne ebook

Felix Pastor

0,0

Opis

To jest już 5 tom książki z serii Byłem Pastorem Adwentystów. Książka ta jest zbiorem wypowiedzi czytelników bloga. Tu zebrano ich cenne myśli i uwagi które znalazły się na stronach bloga. Posty warte przeczytania. Książka jest szczególnie cenna dla wyznawców Kościoła Adwentystów, porusza tematy które są im bliskie i którymi żyją na codzień.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 97

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Pastor Felix

Byłem Pastorem Adwentystów - Forum dyskusyjne - Tom 5

© Pastor Felix, 2017

To jest już 5 tom książki z serii Byłem Pastorem Adwentystów. Książka ta jest zbiorem wypowiedzi czytelników blogu. Tu zebrano ich cenne myśli i uwagi które znalazły się na stronach blogu, Posty warte przeczytania. Książka jest szczególnie cenna dla wyznawców Kościoła Adwentystów, porusza tematy które są im bliskie i którymi żyją na codzień.

ISBN 978-83-8104-761-6

Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero

Wstęp

Poza oficjalną korespondencją którą otrzymywałem na maila wielu zdecydowało się napisać na forum. Powstała z tego jakby nowa książka, lub uzupełnienie, tych informacji których brakło na stronach blogu „Byłem Pastorem” Jak to bywa w życiu, jedni byli wdzięczni za strony, inni uzupełniali je nowymi informacjami. Postanowiłem zebrać wszystkie wpisy, poza tymi co atakują adwentyzm, czy podchodzą do niego wrogo. Na końcu książki czytelnik otrzymuje dodatkowy materiał. Temat: Ellen White w Australii oraz Fotografie z czasów Ellen White, napisane na podstawie opracowania Roberta K. Sandersa.

Chronologia ADS

Anna

Nie zaprzeczam jednak, że 1260 dni adwentyzm źle zinterpretował, gdyż nie zgadza się to z Księgą Objawienia Jana 13,1—8 w którym to tekst wyraźnie wskazuje, że moc działania przez 42 miesiące otrzymało zwierzę dopiero po tym, jak rana została wygojona a nie przed, więc nie może to być liczone od roku 538, gdyż rana została zadana dopiero w 1798—99 roku, a wygojenie jeszcze nie jest całkowite.

Felix

Jedyną niepodważalną datą jest rok 1798 kiedy to papież został aresztowany Od tej daty odlicza się 1260 i 1290 lat co daje rok 538 i 508 ale zarówno w 538 nic przełomowego się nie wydarzyło bo Ostrogoci odstąpili od oblężenia Rzymu w 539 a Chlodwig pokonał Wizygotów w 507 a nie w 508 roku oba wydarzenia nic nie zmieniły w świecie religijnym Kościoła Katolickiego. Kościół ADS nie może podać właściwych dat historycznych bo nie będą pasowały do chronologi 1260 i 1290 lat

Cytat ze strony Adwentystów

„Często adwentyści tak interpretują to proroctwo: rok 508 p.n.e. był tym, w którym Chlodwik, król Franków, stanął na czele państwa, mającego odegrać wiodącą rolę w budowaniu zyskującego na znaczeniu Rzymu kościelnego. Zostały położone fundamenty pod trwającą całe wieki unię państwo-Kościół, tę ohydę spustoszenia z Dan. 12,11. To był także ten okres, w którym zostało w Kościele ustanowionych wiele doktryn i praktyk przyćmiewających służbę Jezusa jako najwyższego kapłana. Dodając 1290 lat do roku 508, dochodzimy do roku 1798. Okres 1335 lat również rozpoczyna się w tym samym momencie (rok 508 p.n.e.), co doprowadza nas do roku 1843, „znamiennej daty w związku z wielkim przebudzeniem adwentowym” (The SDA Bible Commentary, t. IV, s. 881; zobacz także w lekcji piątkowej).”

[link widoczny dla zalogowanych] Lekcja XIII — 25 grudnia 2004

Jonatan Dunkel APOKALIPSA

„W 508 roku Frankowie pokonali resztki Wizygotów. W ten sposób Europa

Zachodnia dostała się pod wpływ polityki papiestwa. Papież nadał

Chlodwikowi tytuł „Najstarszego Syna Kościoła”, a Francję nazwano

„Pierwszą Córą Kościoła”. W książce The Catholic Church: A Concise

History (Zarys historii kościoła kato-lickiego) czytamy:

„Katolicy znaleźli swego przywódcę w Chlodwiku, pogańskim władcy

ożenionym z katolicką księżniczką. Podobnie jak Konstantyn,

Chlodwik nawrócił się na chrześcijaństwo po wygranej bitwie w 496

roku. Jego ko-lejne podboje Galii były rezultatem zarówno

militarnych zdolności, jak współdziałania z katolickimi biskupami,

którzy otwierali przed nim bramy swych miast. Przymierze zawarte

przez Chlodwika pomiędzy Frankami i katolikami, aby zespolić ich w

jedną wiarę i jedno królestwo utorowało papiestwu drogę do

średniowiecznego chrześcijaństwa.”

W 508 roku Francja pomogła papiestwu wyjść poza Italię i narzucić

teokratyczny system całej Europie. Taki związek między religią i polityką,

kościołem i państwem, prorocy Boży nazywali „nierządem” (Jer.2:20—31;

13:27; Ez.16:17—19; Oz.2:5). W proroctwach apokaliptycznych ten grzech

nazywany jest „obrzydliwością” czy też „ohydą spustoszenia” (Dn.12:11;

Ap.18:9).

Daniel zapowiedział, że w 1290 lat od powstania religijno-politycznego

mezaliansu zwanego „obrzydliwością spustoszenia”, a więc w 1798 roku, ta sama moc, która pomogła go wprowadzić w 508 roku, a więc Francja,

przyczyni się do jego upadku” Jonatan Dunkel. APOKALIPSA

Komentarz

Pierwszy cytat pochodzi z lekcji Biblijnych 2004 rok autor lekcji ostrożnie podchodzi do tematu wiedząc że nie ma dowodów i mówi: „często adwentyści tak interpretują” czyli interpretacja nie jest pewna

„To był także ten okres, w którym zostało w Kościele ustanowionych wiele doktryn i praktyk przyćmiewających służbę Jezusa jako najwyższego kapłana” cytat

Sugeruje jakoby to wszystko miało miejsce w 508 roku. Prawda jest tak a że nic z tego co podał autor w 508 roku nie miało miejsca, ale przeciętny czytelnik lekcji odebrał to jako wydarzenia z 508 roku

Komentarz

Cytat drugi pochodzi z książki Apokalipsa Jonatana Dunkela „„W 508 roku Frankowie pokonali resztki Wizygotów. W ten sposób Europa Zachodnia dostała się pod wpływ polityki papiestwa.” Wizygoci zostali pokonani w 507 roku a nie w 508 ale właściwa data nie pasowała do chronologii 1290 dni/lat więc trzeba było ją nieco naciągnąć datę, Ostrogoci później opanowali Italię i panowali w niej aż do 552 roku czyli Frankowie nie przyczynili się do tego że Europa Zachodnia dostała się pod wpływ polityki papiestwa, a papież Wigiliusz /537—552/ który uciekł na rozkaz cesarza do Konstantynopola nie miał władzy ani nad Europą ani nad własnymi biskupami

Cytat z Wikipedii

„W 507 roku doszło w pobliżu Poitiers do bitwy pod Vouille z Wizygotami. W wyniku bitwy wojska wizygockie poszły w rozsypkę, a ich król poległ na polu bitwy. Frankowie wyparli prawie całkowicie Wizygotów za Pireneje. W obawie przed wzrostem potęgi Franków w wojnę wmieszał się król Ostrogotów Teodoryk Wielki, który wysłał pod dowództwem hrabiego Ibbie wojska, które rozbiły Franków pod Carcassonne. Dzięki temu Ostrogoci opanowali Prowansję, a Wizygotom pozostała na północ od Pirenejów Septymania z Tuluzą. W tym czasie Chlodwig otrzymał największe wyróżnienie od cesarza bizantyjskiego Anastazjusza I, który nadał mu godność konsula. Po pokonaniu Wizygotów Chlodwig przeniósł swą stolicę w 508 roku do Paryża.” [link widoczny dla zalogowanych]

Komentarz

Tytuł: „Najstarszy Syn Kościoła” oraz Pierwsza Córa Kościoła” nie pojawiło się za czasów Chlodwiga, bo wówczas nie był jeszcze „Najstarszym” ani Francja nie była wtedy jeszcze „Pierwszą”to są próżniejsze określenia ale czytelnik to odbiera jakby tytuły te nadał papież Chlodwigowi.

Marcin

Co jakiś czas odwiedzam Pana stronę w nadziei, że jest coś nowego do poczytania.

Właśnie przed chwilą przeczytałem artykuł „chronologia adwentystów”.

To co Pan przedstawił w tym opracowaniu jest dokładnie tym, co Bóg mi pokazał przez ostatnie 3 lata w kwestii daty 1844.

Myślałem, że w styczniu jak będę miał trochę czasu, to wszystko napiszę co wiem na ten temat, ale po przeczytaniu artykułu, widzę że zwolnił mnie Pan z tego obowiązku,

co mnie cieszy, bo lepiej bym tego nie zrobił.

Zwrócę tylko uwagę na pewien szczegół, pisze Pan „Ktoś w czasach Millera dokonał obliczeń”. Tą osobą był niejaki Samuel Snow, warto to wiedzieć bo to był bardzo szczególny jegomość.

Niestety, ale na podstawie swoich własnych badań tematu chronologii proroczych w adwentyzmie muszę potwierdzić, że są one zupełnie błędne.

Kilka lat temu, któregoś dnia gdy jeszcze myślałem, że adwentyzm doprowadził ludzi prawie do samego nieba, sięgnąłem na moją półkę po książkę „Daniel i Objawienie” Uriaha Smitha.

Otworzyłem akurat rozdział wyjaśniający początek 2300 poranków oraz 70 tygodni i ku mojemu zdumieniu przeczytałem, że ten okres nie jest liczony od wydania dekretu Artakserksesa, ale od momentu kiedy na jesień 457 roku p.n.e. Ezdrasz dotarł do Jerozolimy.

Zdziwiłem się, bo w zborze przecież zawsze mnie uczono, że liczymy te okresy od wyjścia dekretu i tak powinno być liczone, bo Daniel 9,25 mówi wyraźnie: „odkąd objawiło się słowo o ponownej odbudowie Jeruzalemu”. Zacząłem szukać i badać jak w książkach adwentowych na ten temat jest napisane. Zobaczcie sami:

„Początkowo nie zauważyliśmy, że jeśli dekret nie wszedł w życie na początku roku 457 p.n.e. to 2300 lat nie mogło być wypełnione przed końcem 1843 r.Ale ustalono, że dekret był dany pod koniec 457 r p.Ch., w związku z tym, okres proroczy musi zakończyć się w roku 1844.”

Ellen G. White, Świadectwa dla zboru, tom 1, str. 52

„Ustalono bezspornie, że okres 2300 dni rozpoczął się jesienią roku 457 przed Chr., gdy dekretArtakserksesa zezwalający na odbudowę Jerozolimy stał się prawomocny. Przyjmując to wydarzenie jako punkt wyjściowy wspomnianego okresu proroczego, stwierdzono całkowitą zgodność wszystkich szczegółów przepowiedzianych w Księdze Daniela 9,25—27 z wydarzeniami historii.”

Ellen G. White — Wielki Bój. Rozdział XXIII „Zrozumienie problemu świątyni”

„Potwierdza to, że 70 tygodni (490 lat) należy do wcześniej wspomnianego okresu 2300 lat. Początek obu wytycza „słowo o ponownej odbudowie Jeruzalemu”, dekret wydany w 457 roku p.n.e. przez króla Artakserksesa (Ezd.7:8—11), dzięki któremu Jerozolima odzyskała jurysdykcję polityczną i administracyjną.”

Alfred Palla „Apokalipsa. Czasy końca w proroctwach Biblii”. Rozdział 19 „Yom Kippur”

„Takidekret wydał król perski Artakserkses I (464—424) jesienią 457 r. p.n.e. (Ezd.7:7).”

Alferd Palla Skarby Świątyni str 142

Ależ jest zamieszanie w tej kwestii, bo oto raz dekret zostaje dany pod koniec 457 roku, a innym razem staje się prawomocny jesienią 457 roku. Raz wychodzi jesienią 457 roku i liczymy od czasu jego wyjścia, a innym razem staje się prawomocny jesienią 457 i liczymy od jego uprawomocnienia. Pomyślałem: o co tu chodzi? Czemu data którą według Ellen White „bezspornie ustalono” jest tak ruchoma?

Postanowiłem więc sprawdzić temat dekretu Artakserksesa samemu. Zacząłem od rzeczy najprostszej, której nie zrobiłem przez siedem lat bycia adwentystą, a mianowicie od przeczytania treści dekretu w księdze Ezdrasza 7, 11—26 pod kątem czasu jego wyjścia i czy rzeczywiście dotyczył on odbudowy Jerozolimy. Po tej krótkiej lekturze miałem już jasność w tym temacie. Oto moje wnioski:

1. Okazuje się, że w Biblii nie ma podanego czasu wyjścia dekretu. Tam jest tylko data kiedy Ezdrasz wyruszył z z Babilonu (wiosna, 7-my rok Artakserksesa) i kiedy dotarł do Jerozolimy (jesień, 7-my rok Artakserksesa), a zatem dekret musiał wyjść co najmniej kilka miesięcy wcześniej, tak żeby Ezdrasz mógł się przygotować do wyprawy i jesteśmy już w roku 458 p.n.e., a więc powiązanie z jesienią 1844 upada zupełnie, co jest też opisane w artykule „Chronologia Adwentystów”. Jest to zdumiewające, ale nie wiemy kiedy dokładnie wyszedł dekret Artakserksesa i nie ma żadnego dowodu aby miał on jakikolwiek związek z jesienią 457 roku.

2. Nie ma nic takiego jak „uprawomocnienie się” dekretu. Pierwsi adwentyści nie mogąc historycznie udowodnić powiązania dekretu Artaksekrskesa z jesienią 457 roku, a co za tym idzie dalej powiązania z jesienią 1844 roku, wymyślili termin „uprawomocnienia” albo „stania się wykonalnym” dla dekretu Artakserksesa żeby przeciągnąć koniec okresu proroczego, aż do jesieni 1844r.

Poza tym pismo mówi wyraźnie „odkąd objawiło się słowo o ponownej odbudowie Jeruzalemu”. Pismo nie mówi: „odkąd słowo stało się prawomocne”, zatem jakiekolwiek próby naciągania dekretu do jesieni 457 roku są zwyczajną manipulacją.

3. Dekret Artakserksesa nie mówi ani słowa o odbudowie Jerozolimy, dekret dotyczy tylko i wyłącznie „ubrania w dostojeństwo” świątyni w Jerozolimie (Ezd 7,27).

Zatem jeśli czytamy w opracowaniach adwentystycznych o tym, że ten dekret „przywrócił państwowość” albo „dawał Jerozolimie niezależność polityczną administracyjną”, to nie ma to żadnego poparcia ani w Biblii, ani w historii.

I tak oto data wyznaczająca czas początku 2300 dni i poranków, która była taką „oczywistą oczywistością”, że ani ja, ani nikt kogo znałem z adwentystów nie sprawdzał jej wiarygodności, okazała się zwyczajnie naciągnięta do konkretnych potrzeb interpretacyjnych.

Od tego momentu zacząłem sprawdzać pozostałe adwentystyczne proroctwa i daty ...niestety dalej było już tylko gorzej.

Pastor

Mnie zainteresowało to że w Biblii Tysiąclecia w komentarzu do Ezdr.7,7 czyli: — siódmy rok panowania króla Artakserksesa wypada na 458 rok pne a nie na 457pne. Chronologia katolicka nie wzorowała się na adwentystycznych odkryciach i nie miała z nimi nic wspólnego więc dlaczego zatem ich datowanie jest inne? bo dokładne badania wykazały że śmierć Kserksesa była w 465 pne, czyli że pierwszy rok panowania nowego króla to był 464 pne, a mnie w Seminarium uczono że Artakserkses rozpoczął w 463 roku pne. Skoro rok wcześniej wypada 7 rok panowania czyli na 458 to wyliczenie 2300 wieczorów i poranków nie trafia w rok 1844, dlatego dalej pastorzy ADS trzymają się błędnych wyliczeń bo gdyby poprawili to musieliby zlikwidować datę kultową czyli 1844 naszej ery.

Nie dziwię się Millerowi Litchowi czy Snowowi ci żyli na początku lat 1800 i odkrycia historyczne ich czasów były wtedy niedokładne ale w dzisiejszych czasach mamy wiele poprawek nowych odkryć a współcześni pastorzy wiedząc o pomyłkach z przed 170 lat trzymają się dalej owych pomyłek nawet wbrew faktom. Adwentyści to jedyny kościół który z chronologii zrobił zasadę wiary, czyli rok 1844 i to z obliczeń opartych na błędnych przeliczeniach

Marcin

Obserwując świat dochodzę często do wniosku, że jednym z głównych powodów nierozumienia teraźniejszości jest nieznajomość historii. Skoro więc nie rozumiałem czemu wchodząc szczegóły proroctw adwentystycznych jest coraz gorzej z tymi proroctwami, zacząłem grzebać w archiwum adwentyzmu, a konkretnie w wydawnictwach ruchu millerytów przed 1844 rokiem, czyli u samego źródła wielu nauk, które przyjął adwentyzm. Kiedyś to było niemożliwe, ale dzisiaj internet i nawet średnia znajomość angielskiego pozwala błyskawicznie zapoznać się z materiałami sprzed ponad stu lat. Trzeba tylko mieć nosa oraz wiedzieć gdzie i czego szukać.

Na tapetę wziąłem periodyki millerytów „Midnight Cry” (Krzyk o północy) oraz Signs of Time (Znaki Czasu) które były wydawane przed 1844 rokiem, a więc przed wielkim rozczarowaniem.

Ku mojemu zdumieniu okazało się, że milleryci głosząc przyjście Chrystusa w 1843 roku opierali się nie tylko na proroctwie o 2300 wieczorach i porankach, ale także na proroctwie 1335 dni, na podstawie księgi Daniela 12,12: „Błogosławiony ten, kto wytrwa i dożyje do tysiąca trzystu trzydziestu pięciu dni.”

Milleryci