Życie z ducha jest lepsze… - s. Elżbieta Sander OSC - ebook

Życie z ducha jest lepsze… ebook

s. Elżbieta Sander OSC

0,0

Opis

Tytuł Życie z Ducha jest lepsze podpowiada nam, że za chwilę, jak przez bramę – zostaniemy wprowadzeni w wewnętrzny świat grona Bożych kobiet, krzewiących w Europie duchowe dziedzictwo Świętej Klary z Asyżu. W życiu każdej z nich odczujemy bliskość Ducha Świętego i zobaczymy Jego subtelne działanie. Doświadczenie to pozwoli nam nabrać pewności, że wybór stylu życia według Ducha nada mu prawdziwego sensu, smaku i wartości.
 
Zaślubić Ducha Świętego, aby wsłuchiwać się w Jego natchnienia i żyć w uległości Jego działania, stawać się pokorną sercem, wpatrywać w Ukrzyżowanego, iść za Barankiem, przyoblec się w Światło, z hojnością oddawać siebie Umiłowanemu, wznieść się ku zbawieniu i wyśpiewywać sercem pieśń Miłości… to można powiedzieć o Agnieszce z Asyżu, Filipie Mareri, Helenie Enselmini, Kolecie Boylet, Joannie de Valois, Agnieszce z Pragi, Salomei, Jolancie i innych naśladowczyniach Świętej Klary z Asyżu, które poznajemy na kartach niniejszej publikacji.

Święte i błogosławione klaryski, tak jak Ona – pokorna i Święta Klara, niebiańska roślinka obficie owocująca dla Boga – przyjęły wymagającą i radykalną postawę serca, która wystawia na ryzyko i nie daje ziemskiej wygody. Daje za to pewność życia z Ducha w Jego uświęcającym działaniu. Dlatego o każdej z nich możemy powiedzieć, że są jak piękne kwiaty, które ozdabiają oblicze Kościoła, wielbiąc Ojca w Duchu i w prawdzie (J 4,23) i że namaścił je swoim zapachem Duch Święty. 

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 521

Rok wydania: 2021

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Słuchajcie, ubożuchne, wezwane przez Pana, zebrane z wielu stron i prowincji; żyjcie zawsze w prawdzie, abyście mogły umrzeć w posłuszeństwie. Nie oglądajcie się na życie, które płynie na zewnątrz, bo życie z Ducha jest lepsze. Proszę was z wielką miłością, abyście roztropnie korzystały z jałmużn, jakie Pan wam daje. Siostry obarczone chorobami i te, które się przy nich trudzą, niech trwają wszystkie w pokoju, ten bowiem trud okaże się bardzo drogi. Każda będzie królową w niebie ukoronowaną wraz z Dziewicą Maryją.

Święty Franciszek

WSTĘP

Zaślubić Ducha Świętego1, aby wsłuchiwać się w Jego natchnienia i żyć w uległości Jego działania, stawać się pokorną sercem, wpatrywać w Ukrzyżowanego, iść za Barankiem, przyoblec się w Światło, z hojnością oddawać siebie Umiłowanemu, wznieść się ku zbawieniu i wyśpiewywać sercem pieśń Miłości… to o Agnieszce z Asyżu, Filipie Mareri, Helenie Enselmini, Kolecie Boylet, Joannie de Valois, Agnieszce z Pragi, Salomei, Jolancie i innych naśladowczyniach Świętej Klary z Asyżu, które poznajemy na kartach niniejszej publikacji.

Święte i błogosławione klaryski, tak jak Ona – pokorna i Święta Klara, niebiańska roślinka obficie owocująca dla Boga2 – przyjęły wymagającą i radykalną postawę serca, która wystawia na ryzyko i nie daje ziemskiej wygody. Daje za to pewność życia z Ducha w Jego uświęcającym działaniu. Dlatego o każdej z nich możemy powiedzieć, że są jak piękne kwiaty, które ozdabiają oblicze Kościoła, wielbiąc Ojca w Duchu i w prawdzie3 (J 4,23) i że namaścił je swoim zapachem Duch Święty.

Duch Święty ożywia, On jest źródłem życia – widać to wyraźnie przede wszystkim w osobie Świętej Klary z Asyżu, umiłowanej roślinki Świętego Franciszka, ale także w każdej kolejnej świętej kobiecie przedstawionej przez Autorkę. Siostra Elżbieta Sander – moja współsiostra, a obecnie także przełożona – podobnie jak Święta Klara, Święta Kinga, Błogosławiona Salomea i inne pokorne bohaterki jej książki, jest jak naczynie, które każdego dnia pozwala wypełniać się i kształtować słodkiemu Gościowi duszy – Duchowi Pańskiemu. Dlatego droga, na którą nas zaprasza, jest fascynująca i pełna pasji.

Wyrażam ogromną wdzięczność Drogiej Siostrze Elżbiecie, że zechciała podzielić się z nami – swoimi siostrami i czytelnikami tego opracowania – osobistym doświadczeniem i inspiracją życia, którymi wypełnione jest Jej wnętrze i które kształtują Jej duchową drogę. Na kartach swojej książki prowadzi nas drogami serc wielkich kobiet średniowiecza, odsłaniając we właściwy i jedyny sobie sposób tajniki ich dusz. Czyni to pięknem języka, głębią użytych wyrażeń, poetycką lekkością i szczególną wrażliwością serca kobiety konsekrowanej. Czytając, przekonujemy się, że dzieło to jest przede wszystkim owocem modlitwy Autorki, a dopiero później studium nad klariańską duchowością.

Tytuł Życie z Ducha jest lepsze podpowiada nam, że za chwilę, jak przez bramę – zostaniemy wprowadzeni w wewnętrzny świat grona Bożych kobiet, krzewiących w Europie duchowe dziedzictwo Świętej Klary z Asyżu. W życiu każdej z nich odczujemy bliskość Ducha Świętego i zobaczymy Jego subtelne działanie. Doświadczenie to pozwoli nam nabrać pewności, że wybór stylu życia według Ducha nada mu prawdziwego sensu, smaku i wartości.

Jestem przekonana, że publikacja, która zrodziła się niejako na kolanach, w ciszy serca i ukryciu klauzury, stając się w pewien sposób zwierciadłem duszy siostry Elżbiety, będzie natchnieniem do życia z Ducha dla każdego, kto sięgnie po jej lekturę.

s. Joanna Długa OSC

Kraków, 31 października 2019 r.

w wigilię Uroczystości Wszystkich Świętych

1 Por. Sposób życia przekazany świętej Klarze, [w:] Źródła franciszkańskie, red. R. Prejs OFMCap, Z. Kijas OFMConv, Kraków 2005, s. 173.

2 Por. Porządek procesu kanonizacyjnego świętej Klary, [w:] Źródła franciszkańskie, s. 2184.

3 Cytaty biblijne pochodzą z: Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu w przekładzie z języków oryginalnych, wyd. 5, Poznań 2008.

I

U źródła

KLARYSKI ITALII

Według relacji XIII-wiecznego podróżnika, biskupa Acri Jakuba z Vitry, Ubogie Panie z San Damiano odznaczają się rezygnacją ze świata, opuszczeniem rzeczy i spraw światowych; w ogóle nie troszczą się o doczesność. Pragną jedynie całkowicie oddać siebie Chrystusowi. Nie przyjmują żadnej własności. Żyją w małych klasztorach (in hospitiis), na uboczu. Klara i jej siostry, „córki, które [Franciszek] zdobył dla Pana”4, były zupełnie nowym zjawiskiem wobec dotychczasowego życia zakonnego, nowym rodzajem doświadczenia życia zakonnego w Kościele5. Spróbujmy w poniższym opracowaniu ukazać tę szczególność i specyfikę. Jednak aby poznać i zgłębić życie pierwszych naśladowczyń Świętej Klary, warto przynajmniej ogólnie zarysować, czym jest duchowość chrześcijańska, którą święta z Asyżu praktykowała w sposób radykalny i pełny.

Duchowość to życie według Ducha (por. Rz 8,4-5). Człowiek pielgrzymujący w świetle i prawdzie Ducha–Parakleta jest otwarty na nieustanne działanie Jego łaski. To On porusza, inspiruje i prowadzi chrześcijan drogami świętości. Takimi drogami przemierzał świat Mistrz i Oblubieniec ludzi żyjących według Ducha, Jezus Chrystus6.

Duch Święty udziela chrześcijanom łaski zakosztowania pierwocin ich dziedzictwa, a jest nim samo życie Trójcy Świętej, zdolność miłowania na miarę Boga. Dzięki mocy Ducha rozwija się w Jego uczniach prawdziwa, jedyna miłość będąca zasadą nowego życia w Chrystusie. Zaszczepieni na Nim, prawdziwym Krzewie winnym (zob. J 15,1nn), posiadają zdolność owocowania: miłością, pokojem, cierpliwością, uprzejmością, dobrocią, wiernością, łagodnością, opanowaniem... (zob. Ga 5,22-23)7. Święci Kościoła przynoszą owoce Ducha poprzez konsekwentną realizację drogi chrześcijańskiej, czyli poprzez radykalną odpowiedź na zaproszenie do wejścia w życie Trójjedynego Boga.

Dzięki tajemnicy communio sanctorum możemy w Kościele czerpać z różnych typów duchowości, rozwiniętych w nim na chwałę Boga i dla służby miłości. Różne duchowości chrześcijańskie wpisują się w żywą tradycję modlitwy i są nieodzownymi przewodnikami dla wiernych. W swej bogatej różnorodności asymilują i przekazują jedyne, najdoskonalsze światło, które jest darem Ducha Świętego. Ojciec Kościoła wschodniego Święty Bazyli uczy, że

Duch jest rzeczywiście miejscem świętych, a święty jest właściwym miejscem dla Ducha, ofiarowuje się on bowiem, by zamieszkać z Bogiem, i został nazwany Jego świątynią8.

Duch Boży zechciał zamieszkać i uczynić wielkie rzeczy (Łk 1,49) w dwojgu asyskich szaleńcach Ewangelii: Franciszku i Klarze. Duchowość franciszkańska, którą inicjują, jawi się jako specyficzne doświadczenie chrześcijańskie. Żyją nim franciszkanie i klaryski oraz ci, którzy przyjmują tę duchowość jako drogowskaz własnego życia wewnętrznego i świadczą o nim w swoim kontekście historycznym, kulturowym, kościelnym. Czerpią natchnienie z ewangelicznego doświadczenia Świętego Franciszka z Asyżu i oświetlają je wartościami wprowadzonymi w życie oraz intelektualnie wypracowanymi przez duchową tradycję zakonu franciszkańskiego9.

4 Brat Tomasz z Celano, Życiorys pierwszy świętego Franciszka, 116, tłum. C. T. Niezgoda OFMConv, [w:] Źródła franciszkańskie, s. 524.

5 P. Anzulewicz OFMConv, Słuchajcie, ubożuchne! Wczesne źródła franciszkańskie o św. Klarze i Ubogich Pannach oraz ich relacji ze św. Franciszkiem i jego braćmi, Gdańsk 1993, s. 20-22. Jakub z Vitry o klasztorach w Umbrii pisze w 1216 roku: Znalazłem w tych okolicach coś, co było mi wielką pociechą: wiele osób, obojga płci, bogatych i światowych, które pozbywszy się wszelkiej własności ze względu na Chrystusa, opuszczały świat. Nazywali się braćmi mniejszymi i siostrami mniejszymi. Papież i kardynałowie otaczają ich wielkim szacunkiem (cyt. za: tamże, s. 22).

6 Por. C. M. Martini, Słownik duchowości. Mały przewodnik duchowy, tłum. A. Spurgjasz, Kraków 2005, s. 44.

7 Zob. Katechizm Kościoła katolickiego, nr 734-735.

8 Św. Bazyli, Liber de Spiritu Sancto, 26, 62, cyt. za: Katechizm Kościoła katolickiego, nr 2684.

9 Zob. G. Immarrone OFMConv, Duchowość franciszkańska. Istota i podstawowe treści. Chrześcijańska propozycja życia na dziś, tłum. P. Anzulewicz OFMConv, Kraków 1998, s. 27n.

Stał się modlitwą10Święty Franciszek z Asyżu (1181/1182-1226)

Misja Świętego Franciszka oraz jego naśladowców i naśladowczyń polega na przyjęciu modelu życia Chrystusa. To stanowi podstawową i jedyną wartość całego franciszkańskiego charyzmatu11. Osobiste doświadczenie łaski Boga (działającej w nim stopniowo, ale dogłębnie), nazwanej życiem pokuty, asyski Pokutnik próbuje opisać następującymi słowami:

Gdy byłem w grzechach, widok trędowatych wydawał mi się bardzo przykry. I Pan sam wprowadził mnie między nich i okazywałem im miłosierdzie. I kiedy odchodziłem od nich [od grzechów], to, co wydawało mi się gorzkie, zmieniło mi się w słodycz duszy i ciała; i potem nie czekając długo, porzuciłem świat12.

Na podstawie cytowanego fragmentu tekstu autorstwa Franciszka można odważyć się na stwierdzenie, iż pierwotnym doświadczeniem duchowości świętego z Asyżu staje się ubogi i pokorny Jezus Chrystus, będący sakramentem pokornej miłości Boga wśród ludzi i ich drogą do odpowiedzi na miłość Boga. Franciszek obdarza Boga aż osiemdziesięcioma sześcioma przymiotami, jednak widzi Go, doświadcza i wielbi przede wszystkim jako najwyższą miłość. Bóg jako Święta Trójca, jako Stwórca, Ojciec, a jeszcze bardziej jako Zbawiciel zniża się do człowieka przez łaskę i hojnie otwiera się na niego. Swoim stworzeniom pragnie obficie przekazać dobro oraz życie, jakim jest On sam i jakie posiada, a tymi darami szczególnie chce obdarzyć człowieka, który stanowi obraz Jego jedynego Syna, co prawda oszpecony przez grzech, a jedynie przez łaskę wyniesiony do wzniosłej godności Bożego dziecka13. Stąd Franciszek pod koniec życia zapomina zupełnie o sobie i w konsekwencji z czystym sercem w pełni zwraca się do Boga:

Ty jesteś Święty Pan Bóg jedyny, który czynisz cuda. Ty jesteś wielki, Ty jesteś mocny, Ty jesteś wielki14, Ty jesteś najwyższy, Ty jesteś Królem wszechmogącym, Ojcze święty, Królu nieba i ziemi. Ty jesteś w Trójcy jedyny Pan Bóg nad bogami, Ty jesteś dobro, wszelkie dobro, najwyższe dobro, Pan Bóg żywy i prawdziwy. Ty jesteś miłością, kochaniem...15

Swoje duchowe doświadczenie Franciszek przeżywa w Kościele. Pobożność eklezjalna zajmuje w jego duchowości centralne miejsce. Już u początku nawrócenia Bóg zwraca go ku Kościołowi i w nim Franciszek znajduje obecność Jezusa. Kościół jest rzeczywistością, która w ciągu wieków, w każdej chwili, posiada misję realizowaną poprzez swoich kapłanów, teologów, aby na nowo, na podobieństwo Maryi, rodzić dla ludzi Syna Bożego16.

Zwracając się do Boga, Franciszek przede wszystkim uwielbia Go z powodu Jego samego i stale Mu dziękuje. W relacji do Pana – Dobra Najwyższego doświadcza on, że modlitwa to nie tylko słowa wypowiedziane w stronę Boga, ale całe życie, które w „duchu świętej modlitwy i pobożności” staje się uwielbieniem i chwałą Boga17. Od momentu, w którym Franciszek odkrył promiennie oblicze Boga Ojca, zrozumiał, że źródłem ludzkiego pragnienia jest sam Duch Pański i że to On prowadzi nas do jedności z Bogiem poprzez życie i Ewangelię Jezusa Chrystusa18.

10 Brat Tomasz z Celano, Życiorys drugi świętego Franciszka z Asyżu, 95, tłum. C. T. Niezgoda OFMConv, [w:] Źródła franciszkańskie, s. 633.

11 Zob. L. Iriarte OFMCap, Powołanie franciszkańskie. Synteza ideałów św. Franciszka i św. Klary, tłum. S. Kafel OFMCap, Kraków 1999, s. 31.

12 Św. Franciszek, Testament, 2-3, tłum. K. Ambrożkiewicz OFMCap, [w:] Źródła franciszkańskie, s. 155; zob. również M. Sykuła OFMConv, Testamenty św. Franciszka i św. Klary. Studium teologiczno-duchowe, Kraków 2009, s. 67-87.

13 Por. G. Immarrone OFMConv, Duchowość franciszkańska, s. 64-65.

14 Wyrażenie to zostaje przez Franciszka powtórzone.

15 Św. Franciszek, Uwielbienie Boga najwyższego, tłum. K. Ambrożkiewicz OFMCap, [w:] Źródła franciszkańskie, s. 339.

16 Por. G. Immarrone OFMConv, Duchowość franciszkańska, s. 85.

17 A. Zając OFMConv, Święty Franciszek, Kraków 2013, s. 51.

18 Zob. tamże, s. 54.

Szczepek ogrodnika Franciszka19Święta Klara z Asyżu (1193/1194-1253)

Przykład życia i słowa Franciszka stają się dla Klary duchową pomocą w dawaniu odpowiedzi na zaproszenie samego Boga, by wypełniać z pasją Jego wolę. Klara, podobnie jak Franciszek, podkreśla w swych tekstach własne pokutne itinerarium, niepewność pierwszych kroków, dar sióstr, przyjęcie określonej przez świętego formy życia, pragnienie naśladowania Chrystusa w ubóstwie i pokorze, zgodnie z przyrzeczeniem danym Bogu i świętemu ojcu Franciszkowi20.

Duchowość Klary jest trynitarna21. Asyska święta jest w pełni świadoma, iż prawdziwym motywem i jedynym celem jej życia jest budowanie zażyłej, intymnej relacji z Osobami Trójcy Przenajświętszej. Tak określona misja wprowadza ją w doświadczenie najgłębszych tajemnic wiary, objawionych przez Jezusa Chrystusa, który przez ziemskie życie, śmierć i zmartwychwstanie staje się bramą (zob. J 10,7) pomiędzy nią a Trójjedynym. Jako miłująca Boga (amatrix Dei) Klara wchodzi w proces poznawania Jego przymiotów, wśród których szczególnie ważny w jej duchowym postrzeganiu jest Ojciec miłosierdzia: Bóg posiadający cechy matczyne (rodzi do fizycznego i duchowego życia) i ojcowskie (chroni poczęte życie, daje wzrost i pożywienie)22.

Duchowość Klary jest ewangeliczna oraz chrystologiczna. Dobra Nowina spisana przez natchnionych autorów jest dla świętej doskonałym środkiem do rozwijania w sobie życia trynitarnego. Dziewiczy, ubogi i posłuszny Chrystus staje się drogą, którą ukazuje Klarze i jej siostrom i której je uczy Święty Franciszek. Chwalebne życie (exemplum) i nauczanie (doctrina) tego miłośnika i naśladowcy Pana stanowi dla Klary naczynie, przez które otrzymuje ona światło Bożej łaski23. Dlatego wiernie, radykalnie i dogłębnie wchodzi w przestrzenie myśli i serca, aby medytować, kontemplować i jednoczyć się, to znaczy niejako przemieniać się wChrystusa24.

Duchowość Klary jest eucharystyczna. Asyska święta wpatruje się w Jezusa ukrytego w Hostii, rozważa (Jego wyniszczenie i niepojęte dla ludzkiego rozumu uniżenie)25, kontempluje (Jego miłość) oraz stara się Go naśladować26 (przez pokorę i ubóstwo). W chwili zagrożenia napadem Saracenów na klasztor bierze do ręki puszkę z Najświętszym Sakramentem, ufna w niezawodną pomoc Boga. Wsłuchana w głos Umiłowanego otrzymuje mistyczne zapewnienie, że Pan zawsze będzie strzegł jej duchowego dziedzictwa27. Dlatego pełna pokoju ducha pociesza siostry w niebezpieczeństwie i przekonuje je o nieustannej Bożej opiece, mówiąc im:

Siostrzyczki i córeczki moje, nie chciejcie się trwożyć, ponieważ jeśli Bóg będzie z nami, wrogowie nie będą mogli nam zaszkodzić. Ufajcie Panu naszemu Jezusowi Chrystusowi, że On nas od nich uchroni. A ja chcę być waszą gwarancją, że nie stanie się wam nic złego28.

Klara żyje w Kościele i dla Kościoła. W Regule ujawnia, iż chce, aby ona sama i jej siostry były zawsze

poddane pod stopami tego świętego Kościoła i ugruntowane w wierze katolickiej29.

Wiedząc, że w Kościele została złożona pełnia środków zbawienia, jako wierna jego córka obficie z nich korzysta i uczy, w jaki sposób rozwijać w nim miłość–duszę świętości30.

Klara odbija w sobie macierzyńską miłość Boga31, której uczy się przez rozważanie i kontemplację dobroci hojnego Dawcy i Jego ojcowskiego miłosierdzia. W praktykowanych uczynkach miłości, córka Króla niebios wyraża czułość samego Boga: błogosławi siostrom, modli się za nie, troszczy się o ich pokarm duchowy i materialny.

Model życia duchowego, którym odznacza się asyska święta, podejmuje wiele współczesnych jej kobiet. Tutaj szczególną uwagę zwrócimy na kilka z nich: rodzoną siostrę Klary Świętą Agnieszkę z Asyżu (1197-1253), córkę zamożnego barona Świętą Filipę Mareri (1200-1236), przebywającą w klasztorze w Arcella Błogosławioną Helenę Enselmini (1207?-1231), reprezentantkę rodu Kapetyngów Błogosławioną Izabelę Francuską (1225-1270), korespondującą z Klarą Świętą Agnieszkę z Pragi (1211-1282), świętą z rodu Arpadów Kingę (1234-1292) oraz jej rodzoną siostrę Błogosławioną Jolantę (1244-1304). Do grona XIII-wiecznych klarysek zalicza się też córka Leszka Białego i pierwsza polska klaryska, Błogosławiona Salomea (1211-1268), prudentissima virgo, Fararone.

Święta Agnieszka z Asyżu rozważa przymioty Boga, dobroć i cierpliwość oraz Jego macierzyńską miłość, przez które podejmuje się wziąć na siebie śmierć i bardzo gorzką mękę; doznaje też współczucia wobec Kościoła cierpiącego w czyśćcu32. Jej starsza siostra Klara w liście do Agnieszki z Pragi nazywa Agnieszkę najroztropniejszą dziewicą (prudentissima vergine)33. Istotnie, młodsza córka Favarone, Oblubienica Baranka, szybko i w sposób jak najpełniejszy upodabnia się do Niepokalanej Dziewicy, a przez to usposabia swą duszę na poryw łaski Ducha, który tworzy w niej płodne serce, zdolne rozwijać w innych życie łaski. Dlatego może stać się formatorką sióstr i założycielką wielu wspólnot zakonnych żyjących w duchu ubóstwa na wzór Świętej Klary34.

Święta Filipa Mareri za każdym razem, kiedy mogła znaleźć kontakt z jakimś człowiekiem, który miałby głęboką znajomość świętych tekstów i który jednocześnie wiernie strzegłby czystości, prosiła go pokornie, aby zechciał nakarmić jej umysł Pismem Świętym; spragniona, jakoby pokrzepiała się bardziej pokarmem duchowym niż tym materialnym35. Dlatego pocieszona przez Ducha Świętego, zdecydowała jako służebnica Pańska (por. Łk 1,38) zrezygnować całkowicie z siebie samej i pokornie cała powierzyła się woli Boga36.

W młodym wieku poznaje asyskiego Biedaczynę i jego towarzyszy. Otwiera przestrzenie serca na głos Ducha Świętego, a 

doskonale wdrożona w sprawy Pana, rozpoczęła lekceważyć świat z jego wystawnością i jego bogactwem, które są, jak wiadomo, nieprzyjaciółmi zbawienia dusz, i podążywszy śladami świętych Ojców, zabezpieczyła się tarczą nieprzeniknioną i duchową bronią zdolną do śmiałego odparcia rozżarzonych pocisków demona37.

Dzięki sile ducha zaczerpniętej ze słowa Boga – owej nieprzeniknionej tarczy, odważnie przeciwstawia się woli rodu, który zamierza wydać ją za mąż. Po wejściu na drogę ewangelicznego radykalizmu dokłada wszelkich starań, aby zaadaptować kościół i posesję na potrzeby klasztoru żyjącego według Reguły dziewicy Klary (vergine Chiara)38. Ponadto

darowała mu w tym czasie książki i święte paramenty39, które wydawały się niezbędne w sprawowaniu kultu, i razem z dobrami swoich towarzyszek i z własnej ojcowizny kazała wznieść nowe budynki zarówno w klauzurze, jak i do powszechnego użytku, stosownie do potrzeb40.

Prawdopodobnie to właśnie Filipa okazuje swą pełną czułości troskę o samego Franciszka, który w latach 1225-1226 poważnie choruje na oczy i doświadcza różnych prób ich wyleczenia. W eremie Fonte Colombo zostaje zbadany przez miejscowego medyka. W dowód wdzięczności Franciszek poleca jednemu z braci, aby przygotował lekarzowi dobry obiad. Niedostatek materialny uniemożliwia przygotowanie posiłku. W krótkim czasie jakaś

kobieta przyniosła wielki kosz pełny pięknego chleba i ryb, przyrządzonych raków, miodu i winogron jakby świeżo zerwanych, który dla błogosławionego Franciszka przysłała pewna pani z jakiegoś zamku oddalonego od romitorium o prawie siedem mil41.

Siedem mil od Fonte Colombo znajduje się jedyny w tej okolicy zamek: Rocca Sinibalda, gdzie wówczas mieszkała domina Filipa, z miłością i czcią odnosząca się do nauki i ewangelicznego świadectwa Franciszka42.

Siostra Helena Enselmini doświadcza i pojmuje wielkość łaski danej przez Ducha Świętego tym, którzy doskonale jednoczą się z męką i śmiercią Chrystusa, pełnią wolę Ojca Niebieskiego i trwają w jedności z Trójcą Przenajświętszą. Stąd coraz głębiej odczuwa wewnętrzne pragnienie całkowitego zatopienia się w Pasji Chrystusa. Jej obolałe ciało, poddane niewymownym cierpieniom, powoduje, że doświadcza ona stałego męczeństwa i niemal w każdym momencie jednoczy się z Ukrzyżowanym.

W uroczystość Świętego Mateusza 1230 lub 1231 roku dostrzega w duchu Trójcę Przenajświętszą i człowieczeństwo Jezusa Chrystusa siedzącego w świętej świątyni nieba43. Ta wewnętrzna wizja klaryski z klasztoru w Arcella przywołuje dwie chrześcijańskie prawdy wiary. W centrum duchowości Heleny znajduje się tajemnica trzech Osób Boskich i wcielonego Słowa Bożego. Obok niebiańskiego tronu siostra Enselmini dostrzega Dziewicę Maryję (wobec której ma szczególnie wielkie nabożeństwo i która wyprasza jej wiele nadprzyrodzonych darów); dalej widzi cały zastęp wiernych uczniów Pańskich: Jana Chrzciciela, dwunastu Apostołów, rzeszę męczenników, doktorów Kościoła, wyznawców; wśród nich wyróżnia się wielce błogosławiony ojciec Franciszek44.

W jednym z licznych mistycznych przeżyć Helena słyszy zachętę do podjęcia szczególnego rozmyślania: Pomyśl, z jakiego powodu Syn Boży zszedł z nieba na ziemię i zechciał cierpieć tak okrutną mękę za grzeszników? Wobec milczenia Heleny głos kontynuuje: Czy Syn Boży nie zstąpił na świat z miłości, z posłuszeństwa i czy nie wziął na siebie śmierci krzyżowej?45. Z powyższego obrazu można wysunąć wniosek, że nie tylko Helena, ale i inne siostry i bracia Świętego Franciszka, powołani do naśladowania Chrystusa, mają wcielać w życie te same wartości, dla jakich On sam opuścił niebiosa i przyjął postać sługi…46

Naśladowczynie Świętej Klary, żyjące w XIII wieku na ziemiach polskich – Błogosławiona Salomea, Święta Kinga i Błogosławiona Jolanta – odznaczają się duchowością pasyjną, umiłowaniem modlitwy i szczególnym nabożeństwem do Matki Boga, Maryi. Aby doskonalej iść drogą Ewangelii praktykują liczne cielesne umartwienia, w tym posty. Mimo że należą do najwyższej sfery społecznej, chętnie podejmują fizyczną pracę, wpatrzone w Chrystusa – Sługę najuboższych.

Z biegiem lat żar charyzmatu klariańskiego zastaje przygaszony. Powodów tego stanu rzeczy jest wiele. Klasztory są liczne – w roku śmierci Klary (1253) jest ich ponad sto pięćdziesiąt! – i niejednokrotnie przeludnione, co negatywnie wpływa na zakonną obserwę. W pierwszej ćwierci XV wieku północną część Italii, wzdłuż i wszerz, przemierza wielki propagator odnowy Zakonu, Święty Bernardyn ze Sieny. Powstają nowe ogniska obserwancji, spośród których wyróżnia się siedem: klasztor Świętej Urszuli w Mediolanie (1420-1440), gdzie przebywa Błogosławiona Felicja Meda (1378-1444), klasztor Corpus Christi w Mantui (1420) z Paulą Malatestą nazwaną aniołem litości i słodyczy, klasztor Świętej Łucji w Foligno (1425), klasztor Corpus Christi w Ferrarze (1431), do którego wstępuje Święta Katarzyna de Vigri, kolejny, naznaczony obecnością Błogosławionej Antonii z Florencji (1400-1472) klasztor Corpus Domini w Pesaro (1439), w którym przed 1447 rokiem głosi kazania Święty Jan Kapistran, klasztor Monteluce w Perugii (1448) oraz Montevergine w Messynie (1464), szczycący się niezwykle pięknym duchowym klejnotem: Świętą Eustochią Calafato (1434-1485)47.

19 W języku łacińskim dostrzec można grę słów: plantator (ogrodnik) – plantula (roślinka, szczepek). Zob. Św. Klara, Testament, 37, 49,tłum.K. Ambrożkiewicz OFMCap, [w:] Źródła franciszkańskie, s. 2138; J. Długa OSC, Promieniowanie Klary, Kraków 2009, s. 57-61; M. Sykuła OFMConv, Testamenty, s. 186 i przyp. 696.

20 L. Iriarte OFMCap, Powołanie franciszkańskie, s. 39; zob. także J. Długa OSC, Promieniowanie Klary, s. 27-45.

21 Wzorem do niniejszego opisu duchowości Klary jest tekst o. Wiesława Blocka OFMCap, Duchowość św. Klary z Asyżu w świetle jej pism, [w:] Desperacja kobieca czy radykalizm duchowy? 800-lecie powołania św. Klary z Asyżu, red. T. Paszkowska, R. Prejs OFMCap, Lublin 2012, s. 43-70, zwłaszcza s. 66, 69-70, przyp. 36.

22 Zob. tamże, s. 70; J. Długa OSC, Promieniowanie Klary, s. 70-75.

23 Por. Św. Klara, Testament, 24-26, [w:] Źródła franciszkańskie, s. 2137; zob. M. Sykuła OFMConv, Testamenty, s. 159-181.

24 Celem mistycznej wędrówki duszy jest tak ścisłe zjednoczenie z Oblubieńcem, że można powtórzyć za św. Pawłem: Żyję już nie ja, lecz żyje we mnie Chrystus (Ga 2,20).

25 Zob. Św. Franciszek, List do całego Zakonu wraz z modlitwą „Wszechmogący, wiekuisty”, tłum. K. Ambrożkiewicz OFMCap, [w:] Źródła franciszkańskie, s. 259: O przedziwna wielkości i zdumiewająca łaskawości! O wzniosła pokoro! O pokorna wzniosłości, bo Pan wszechświata, Bóg i Syn Boży tak się uniża, że dla naszego zbawienia ukrywa się pod niepozorną postacią chleba!

26 Skoro Klara takich rad udziela Agnieszce z Pragi, to z pewnością sama realizuje je z właściwą sobie gorliwością ducha.

27Proces kanonizacyjny świętej Klary, zeznanie 9, tłum. C. T. Niezgoda OFMConv, [w:] Źródła franciszkańskie, s. 2222.

28Tamże, zeznanie 3, s. 2204.

29 Św. Klara, Reguła, rozdział 12, tłum. K. Ambrożkiewicz OFMCap, [w:] Źródła franciszkańskie, s. 2122;W. Block OFMCap, Duchowość św. Klary z Asyżu w świetle jej pism, s. 69.

30 Przykłady takiej postawy Klary odnaleźć można m.in. w cytowanym wyżej Procesie kanonizacyjnym.

31 W. Block OFMCap, Duchowość św. Klary z Asyżu w świetle jej pism, s. 70.

32Chronica XXIV generalium Ordinis minorum cum pluribus appendicibus inter quas excellit hucusque ineditus Liber de laudibus S. Francisci fr. Bernardi a Bessa, „Annales Franc.” t. 3, Quaracchi 1897, s. 177, cyt. za: C. A. Lainati, Santa Chiara d’Assisi. Cenni biografici di santa Agnese d’Assisi, Assisi 20164, s. 117-118.

33Czwarty list świętej Klary do świętej Agnieszki z Pragi, 38, tłum. K. Ambrożkiewicz OFMCap, [w:] Źródła franciszkańskie, s. 2172.

34 Po opuszczeniu San Damiano młodsza siostra Klary udaje się prawdopodobnie do centralnej i północnej Italii, to znaczy: Perugii, Werony, Wenecji, Padwy i Mantui, aby tam założyć nowe wspólnoty żyjące w duchu klasztoru San Damiano (C. G. Cremaschi, Donne emersedall’ombra. L’eredità di Chiara d’Assisi: il Duecento, Assisi 2011, s. 23-25).

35La Legenda liturgica, [w:] G. Passarelli, Filippa Mareri tra Benedetto e Francesco d’Assisi, Roma 2003, czytanie II: Studiowanie Pisma świętego i powaga obyczajów, s. 72-73 (tłum. własne).

36Tamże, czytanie III: Pouczenie otrzymane od świętego Franciszka i pogarda dla rzeczy światowych, s. 74.

37Tamże, s. 73. O broni duchowej pisze obszernie XV-wieczna święta klaryska Katarzyna z Bolonii w dziele Le sette armi spirituali.

38 Ponieważ autor nie pisze o świętej Klarze, ale o dziewicy Klarze, to pozwala przypuszczać, że Legenda powstała przed jej kanonizacją, czyli przed 1255 rokiem. Zob. C. G. Cremaschi, Donne emerse, s. 197.

39 Podobnie, około czterdziestu lat później, uczyni bł. Salomea dla klasztoru w Skale.

40La Legenda, czytanie V: Organizacja klasztoru i jego przywileje, s. 76.

41Zbiór Asyski. Wydarzenia z życia świętego Franciszka opowiedziane przez jego pierwszych towarzyszy, 68, tłum. P. J. Nowak OFM, [w:] Źródła franciszkańskie, s. 1592-1593.

42 Zob. C. G. Cremaschi, Donne emerse, s. 191-192.

43Vede in spirito la Trinità e l’umanità di Gesù Cristo sedere nel santo tempio del cielo (Mariano da Firenze, Libro delle dignità et excellentie del ordine della seraphica madre delle povere donne santa Chiara d’Assisi, oprac. G. Boccali, [w:] Studi francescani, nr 1-4, Firenze 1986, s. 187, cyt. za: C. G. Cremaschi, Donne emerse, s. 223).

44Tamże.

45Tamże, s. 225.

46 Por. tamże, s. 225-226.

47 Zob. M. C. Roussey OSC, M. P. Gounon OSC, Nella tua tenda, per sempre. Storia delle clarisse. Un’avventura di ottocento anni, a cura di R. Bartolini OFM, Assisi 2005, s. 173, 328-342.

Za Barankiem, dokądkolwiek…48Święta Agnieszka z Asyżu (ok. 1197-1253)

Historia zamożnej i znaczącej dla średniowiecznego Kościoła asyskiej familii rozpoczyna się ślubem młodej szlachcianki Ortolany z rycerzem Favarone, synem Offreduccio, mocno zaangażowanym w wypełnianie swoich zawodowych obowiązków. Rodzina zamieszkuje duży dom przy katedrze Świętego Rufina. Klara i jej dwie młodsze siostry mają szczęście posiadać matkę troszczącą się o rozwój wiary chrześcijańskiej nie tylko we własnym sercu, ale też emanującą nią na otoczenie, w którym żyje.

Kobieta nosi dość nietypowe imię: Ortolana, „ogrodniczka”. Niektórzy twierdzą, że zostaje jej ono nadane ze względu na piękno owoców ogrodu rodowej posiadłości, inni zaś zagłębiają się w jego szerszy sens, upatrując znaczenie w pięknie owoców łona małżonki Favarone.

Ortolanę cechuje religijność człowieka średniowiecza: odbywa wiele pielgrzymek, m.in. do słynnego sanktuarium Świętego Michała Archanioła w Monte Gargano, wyrusza też za morze, aby nawiedzić miejsca związane z życiem i działalnością Jezusa. Tam modli się przy Jego grobie i z pewnością zanurza swe serce w radosnej tajemnicy Zmartwychwstania49.

Na modlitwie przed Ukrzyżowanym Ortolana przygotowuje się na narodziny pierwszego dziecka i w tym czasie otrzymuje niezwykłą obietnicę, iż porodzi światło, które swą jasnością oświeci cały świat. Około 1193 roku rodzi pierwszą córkę i nadaje jej imię Klara, co znaczy „jasna”, „znamienita”. Później rodzi jeszcze Katarzynę, bohaterkę tej historii, i Beatrice50, kilkanaście lat młodszą od Klary.

Na temat ojca rodziny zachowują się skąpe wiadomości. Syn Offreduccio i wnuk Bernardone posiada kilku braci; wśród nich są Monaldo, Scipione, Symeon (ojciec towarzysza Franciszka, Rufina). Wraz ze swoimi rodzinami wszyscy zamieszkują jeden pałac przy katedrze. Wielmożny (messere) Favarone jest człowiekiem szlachetnym i należy do osób wpływowych w mieście. Prawdopodobnie jest jednym z siedmiu rycerzy pochodzących z domu Offreduccio. Rzadko pokazuje się w domu i z pewnością bierze udział w życiu politycznym miasta51.

Młodsza córka Ortolany i Favarone

Siostra Świętej Klary, o której tu mowa, przychodzi na świat około 1197 roku. Na chrzcie otrzymuje imię Katarzyna52, o czym informuje XVI-wieczny żywot Świętej Klary (Vita di S. Chiara) autorstwa Ugolina Verino. Imię to, tłumaczone jako: „czysta”, nosiła nieustraszona dziewica z Aleksandrii, której szczątki, umieszczone w świątyni na Górze Synaj, są znanym ośrodkiem jej kultu i celem średniowiecznych pielgrzymek. Być może nawiedzenie tego miejsca przez Ortolanę owocuje w jej życiu szczególnym nabożeństwem do Katarzyny Aleksandryjskiej, a w konsekwencji zasugeruje jej wybór imienia drugiej córki53.

Około trzy lata po narodzinach Katarzyny, czyli na przełomie XII i XIII wieku, na skutek politycznego konfliktu między Asyżem a Perugią, wspieranego przez asyskich feudałów, rodzina Favarone musi się ewakuować z rodzinnego miasta i zatrzymuje się w Coccorano, nieopodal znaczącego grodu Italii, Perugii. Osiedla się w domu rodowym Benwenuty di Perugia, która później zostanie jedną z pierwszych towarzyszek Klary w San Damiano i zaświadczy o jej świętości. Do rodzinnych stron familia powraca około 1205 roku. Podczas pobytu w pobliżu Perugii córki Favarone poznają również Filipę, szlachetnie urodzoną asyżankę, która wraz z rodziną korzysta z politycznego azylu. Ona również dołączy w przyszłości do małej trzódki Ubogich Pań i na procesie kanonizacyjnym opowie, jak skutecznie Klara wykazała jej, iż Jezus Chrystus podjął mękę i umarł na krzyżu dla zbawienia ludzi54.

Katarzyna wychowuje się w kobiecym kręgu, pod czujnym okiem bogobojnej matki i przy ukochanej starszej siostrze Klarze. Przyjmuje podstawy wiary chrześcijańskiej, uczy się modlitwy, wsłuchuje się w czytane wspólnie żywoty świętych i bacznym okiem obserwuje starszą siostrę, hojnie udzielającą pomocy potrzebującym i liczącą kamyczki przy odmawianiu Ojcze nasz55.

Obie siostry darzą się przedziwną wzajemną miłością. A jednak zasadniczo się różnią: podczas gdy Klara słyszy w duszy głos Boga, który wzywa ją do życia poświęconego jedynie Jemu samemu i zdecydowanie odrzuca propozycje małżeństwa, Katarzyna rozważa, czy wybór powołania, jakiego dokonała jej matka, nie jest drogą, na której i jej Pan pobłogosławi56. I kiedy Klara potajemnie opuszcza dom, czternastoletnia Katarzyna głęboko przeżywa nagłe rozstanie. Trzeba zresztą przyznać, że rozłąka staje się dla obu sióstr bolesna, jakkolwiek przez każdą z nich jest przeżywana w odmienny sposób.

Ta, która pozostała w domu, nie pogrąża się w długotrwałym smutku, lecz wewnętrznie zastanawia się nad przyszłością i własnymi marzeniami. Wobec decyzji starszej siostry zagłębia się w sens takiego działania i w jego motywację. Zna Klarę i wie, że nie jest ona osobą, która szybko zmienia powzięte zamiary. Nie ma też wątpliwości, że pierwsze miejsce w sercu jej ukochanej Klary od zawsze zajmuje Chrystus. Ona również dostrzega w sobie płomień Ducha, który wzywa ją do oddania siebie Bogu. Nie zwleka więc z decyzją i po kilkunastu dniach puka do drzwi rekluzorium Świętego Anioła w Panzo. Dowiaduje się wówczas, że od paru dni przebywa tam także jej starsza siostra57.

Poszukiwanie Umiłowanego

Duchowy grunt pod taki scenariusz przygotowuje Klara, która sposobi Katarzynę do złożenia daru serca dla ubogiego i pokornego Chrystusa. Starsza siostra usilnie prosi

Ojca miłosierdzia, aby świat stracił w oczach Agnieszki całą atrakcyjność, i aby Bóg stał się jej słodyczą i odwiódł ją od zamiaru cielesnego małżeństwa, zwracając jej miłość ku Sobie, iżby wspólnie z nią poślubiła Oblubieńca chwały w wieczystym dziewictwie58.

Katarzynę przyjmuje do Zakonu Franciszek, w szesnaście dni po odejściu Klary. Asyski pokutnik obcina włosy młodszej Favarone we wspomnianym rekluzorium, gdzie, od pewnego czasu przebywała Klara. Wtedy też zmienia jej imię: odtąd będzie nazywana Agnieszką59. W XIV-wiecznej Kronice 24 Generałów Zakonu Braci Mniejszych60 zapisano, iż druga córka Favarone otrzymuje to nowe imię, gdyż

ze względu na niewinnego Baranka, a to znaczy Jezusa Chrystusa, który ofiarował się dla naszego zbawienia, silnie opierała się [rodowi i światu] i mężnie walczyła61.

Spotkanie sióstr jest bardzo radosne. Młodsza wyznaje starszej tajemnicę serca: że decyduje się, aby wraz z nią bez żadnych zastrzeżeń poświęcić się służbie Najwyższemu. Klara serdecznie obejmuje przybyłą i z wielkim entuzjazmem odpowiada:

Dziękuję Bogu, najmilsza siostro, ponieważ zostałam wysłuchana w mojej trosce o ciebie62.

Wkrótce Klara rozpoczyna formację Agnieszki jako swojej nowicjuszki63, gdyż, jak pisze brat Tomasz z Celano, ona sama staje się tą, która już więcej doświadczyła Pana64. Może więc podzielić się skarbem swej duchowej wiedzy z pierwszą towarzyszką.

Radość duchowa obu sióstr nie trwa długo. Już następnego dnia nacierają na klasztor ich krewniacy. Dwunastu zbrojnych mężczyzn wpada do klauzury z zamiarem odwiedzenia dziewczyny od poświęcenia się Panu. Pozorując zwykłą wizytę, jeden z nich pyta Agnieszkę: Dlaczego przyszłaś tutaj? Załatw szybko sprawę i wracaj do domu! Lecz ona zdecydowanie oświadcza, że nie chce opuszczać Klary. Wtedy jeden z rycerzy chwyta dziewczynę i z pomocą pozostałych wyciąga ją z klasztoru. Na rozpaczliwy krzyk Agnieszki Klara odpowiada gorliwą modlitwą. Prosi Pana, aby potęga Boga pokonała przemoc tych ludzi65. Na efekt usilnych błagań nie trzeba długo czekać. Ciało Agnieszki staje się w jednym momencie tak ciężkie, że mężczyźni, mimo starań, nie są w stanie jej unieść.

Przybiegają jeszcze inni z pól i z winnic do pomocy, ale pomimo wysiłków nie potrafią podnieść tego ciała z ziemi. Zmuszeni zaprzestać prób żartobliwie komentują cud przysłowiem: Całą noc jadła ołów i dlatego nie dziw, że taka ciężka!66

Stryj Monaldo wpada w wielką furię i próbuje zmiażdżyć bratanicę śmiertelnym ciosem. W tym momencie staje się coś dziwnego: w podniesionej do uderzenia ręce odczuwa tak silny ból, że nie jest w stanie uczynić żadnego ruchu. Zbiegowisko ludzi rozchodzi się po usłyszeniu prośby Klary, aby krewniacy zaniechali dalszych działań i zechcieli powierzyć młodą Agnieszkę jej opiece. Ten nagły incydent, młodsza córka Favarone przeżywa mocno i boleśnie, ofiarując cierpienia Panu, co zaowocuje odczuciem radości z powodu uczestnictwa w Krzyżu Chrystusa. Powstaje rozradowana z odniesienia zwycięstwa w pierwszej potyczce o Miłość. Odtąd pobiegnie krokiem szybkim i lekkim, nie urażając stopy67 za Barankiem bez skazy.

W gronie sióstr

Franciszek zna i ceni przymioty duchowe Agnieszki i Ortolany. Kiedy obie przebywają w San Damiano, posyła do nich wielu chorych. Chce, aby uczyniły one nad nimi znak krzyża, to znaczy: aby zaczerpnęły z obfitego zdroju męki Pana.

I mocą krzyża Chrystusa, który czciły całym sercem, kogokolwiek naznaczyły, przynosiły mu lekarstwo uzdrowienia68.

Agnieszka jest w asyskiej wspólnocie świadkiem wydarzenia, które ujawnia ducha proroctwa jej rodzonej siostry Klary. Pewnego dnia Franciszek przysyła do San Damiano pięć kobiet – kandydatek do klasztoru. Klara przyjmuje chętnie cztery z nich, a z piątej rezygnuje, twierdząc stanowczo, że ta nie wytrwa w klasztorze, a nawet nie przeżyje w nim trzech lat. Jednak ze względu na zewnętrzną presję zatrzymuje ją w konwencie. Wspomniana kobieta, Gasdia de Taccolo, pozostanie w klasztorze zaledwie pół roku69.

Pod duchowym kierownictwem Świętego Franciszka Agnieszka szybko wzrasta w łasce, co towarzyszki jej życia, mając na uwadze młodziutki wiek i delikatność jej ciała, uznają za rzecz niezwykłą i wręcz cudowną. Jej umartwienie i sposób praktykowania pokuty są zadziwiające. Naśladując Klarę, Agnieszka w ukryciu używa szorstkiej włosiennicy z końskiego włosia, a jej post jest tak radykalny, że dziewczyna karmi się niemal zawsze jedynie chlebem i wodą. Pełna siostrzanej miłości i słodyczy, pochyla się troskliwie nad wszystkimi potrzebującymi jej pomocy70.

Pisząc do Agnieszki z Pragi, Klara nazywa swoją młodszą siostrę najroztropniejszą dziewicą (prudentissima virgo)71; jest to opinia świętej, zatem osoby, która potrafi określić przymioty bliźnich miarą samego Boga. Nie wiadomo, kiedy – czy przed jej wyjazdem do Monticelli, czy po powrocie – ma miejsce pewien znaczący epizod, przekonujący Klarę o świętości młodszej siostry. Wydarzenie przytacza cytowana wcześniej Kronika 24 Generałów Zakonu Braci Mniejszych. Poniższy jej fragment zawiera opis sposobu modlitwy Agnieszki, przekazany nam za pomocą świadectwa ksieni San Damiano:

Podczas gdy pewnego razu [Agnieszka], z dala od innych, w ciszy nocy trwała bardzo pobożnie na modlitwie, Błogosławiona Klara, modląca się niedaleko [od niej], zobaczyła ją na modlitwie zupełnie oderwaną od ziemi i tak uniesioną w powietrzu, ukoronowaną trzema koronami przez Anioła, w pewnych odstępach czasu. Następnego dnia, pytana przez Błogosławioną Klarę, o co takiego prosiła na modlitwie lub jaką wizję miała tejże nocy, uchyliła się od odpowiedzi. W końcu, zmuszona nakazem posłuszeństwa przez Błogosławioną Klarę, opowiedziała, co następuje: Po pierwsze, w rozmyślaniu pobożnym nad dobrocią i cierpliwością Boga, jak i ile razy każdego dnia pozwala się obrażać przez grzeszników, medytowałam bardzo, bolejąc i współczując; na drugim miejscu medytowałam nad niewymowną miłością, którą niesie grzesznikom i jak dla ich zbawienia wziął na siebie śmierć i bardzo gorzką mękę; po trzecie, [medytowałam] nad duszami w czyśćcu i nad ich męczarniami, i jak samym sobie nie mogą one w żaden sposób przynieść ulgi72.

Agnieszka jest często obecna przy Klarze, kiedy ta staje się pośredniczką Bożej łaski przez kreślenie znaku świętego krzyża. Obie córki Favarone (a od 1229 roku trzy, z Beatrice) spędzają długie noce na adoracji i błaganiach wznoszonych do Boga. Cytowany fragment Kroniki… zaświadcza, że kontemplacja Agnieszki sięga mistycznych szczytów. Całkowicie zanurzona w obecności Trójjedynego, rozważa Jego przymioty, bolejąc jednocześnie nad ludzką ślepotą. Zachwyca się „dowodem” miłości Pana: Jego gorzką męką i zgodą na ukrzyżowanie. Współczuje całym sercem cierpiącemu Kościołowi, który nieustannie oczekuje pomocy... Jednak na temat jej modlitwy nie można powiedzieć więcej, gdyż stanowi ona skarb i tajemnicę Króla, zazdrośnie w Nim strzeżoną.

Misja

Jedyną pewną informacją dotyczącą itinerarium Agnieszki jest jej wyjazd z Asyżu. Przekazywana w Zakonie tradycja głosi, że Franciszek, przekonawszy się o ludzkiej i duchowej dojrzałości młodszej córki Favarone, postanawia wysłać ją do Monticelli nieopodal Florencji, aby tam zaszczepiła zachowywanie ubóstwa ewangelicznego73. Grupa zebranych w klasztorze kobiet, na czele z jego fundatorką Avegnente di Albizzo, pragnie wejść na radykalną drogę ubóstwa i wieść życie analogiczne do wspólnoty w San Damiano74. Agnieszka bardzo przeżywa kolejną rozłąkę z Klarą, co potwierdza w przytoczonym niżej liście, napisanym krótko po rozstaniu i adresowanym do konwentu asyskiego. Wyraża tu w sposób niezwykle osobisty uczucia względem sióstr. Przejrzyste i bezpośrednie ujawnianie własnych uczuć należy w pewnym stopniu do konwencji ludzi średniowiecza. Agnieszka kreśli tu słowa pełne bólu i goryczy:

Czcigodnej Matce i dostojnej Pani w Chrystusie, umiłowanej Pani Klarze i całemu klasztorowi przesyła pozdrowienia Agnieszka, pokorna i najmniejsza służebnica Chrystusa. Los wszystkich ludzi ma to do siebie, że nie może pozostać niezmienny. Stąd jeśli się komuś wydaje, że jest szczęśliwy, nagle wpada w nieszczęście. Przyjmij więc do wiadomości, Matko, że przeżywam wielkie udręczenie oraz smutek na duszy i na ciele. Męczę się i cierpię ponad miarę do tego stopnia, że prawie mówić nie potrafię, a to dlatego, że ciałem jestem rozłączona z tobą i innymi moimi siostrami. A byłam przekonana, że razem z wami będę na tym świecie żyć i umierać. Utrapienie to ma swój początek, lecz nie ma końca, nie zmniejsza się, lecz stale się potęguje, niedawno wzeszło, ale nie chyli się ku zachodowi, jest blisko mnie i nie chce się ode mnie oddalić75.

Warto zauważyć, że Agnieszka określa się jako pokorna i najmniejsza służebnica Chrystusa. Chrystocentryczny aspekt duchowości Klary, tak mocno akcentowany przez jej młodszą siostrę, jest obecny również w postawie innych współczesnych jej naśladowczyń. Pierwsza polska klaryska, Błogosławiona Salomea, nazywa siebie pokorną służebnicą Chrystusa, a Święta Filipa Mareri, wybrawszy za model życia Regułę Świętej Klary, całą nadzieję i wiarę pokłada w Chrystusie76.

Agnieszka zdaje się być w centrum kryzysu związanego z brakiem osób szczególnie bliskich sercu. Tutaj ujawnia zażyłość, jaka łączy małą trzódkę wzrastającą duchowo pod kierownictwem Klary. Wrażliwość emocjonalna młodszej córki Favarone sprawia, że mimo iż jest otoczona kochającymi siostrami, nie znajduje pocieszenia z powodu głębi trawiącej ją tęsknoty. Przy tym traci nadzieję na powtórne spotkanie. Pisze o tym dalej:

Byłam przekonana, że jedno życie i jedna śmierć zjednoczy na ziemi tych, którzy razem mają przebywać w niebie, oraz że wspólny grób pokryje te, które mają tę samą naturę. Ale, jak widzę, pomyliłam się, jestem udręczona i opuszczona, a utrapienia ogarniają mnie zewsząd. O, siostry moje najdroższe, okażcie mi współczucie. Wspomóżcie mnie, proszę, waszymi pobożnymi modlitwami, aby utrapienie to stało się dla mnie znośne i lekkie. O, najdroższa Matko i Pani, cóż mam powiedzieć, skoro nie mam nadziei, że was, moje siostry, kiedykolwiek zobaczę na tym świecie. W tej sprawie nie ma nikogo wśród wszystkich, którzy są mi drodzy, kto by mógł mnie pocieszyć77.

Mimo smutku odnajduje powód do radości. Zauważa, że wszystkie siostry w nowym gronie okazują jej miłość, a we wspólnocie nie ma podziałów ani niezgody. Prymat miłości, istota charyzmatu Klary i jej duchowych córek, ujawnia się tutaj poprzez takie cechy jak: uprzejmość, radość, szacunek, oddanie i posłuszeństwo. W końcowej części listu Agnieszka poleca się duchowej opiece Klary i zapewnia ją w imieniu całej wspólnoty, że pozostanie wierna jej nauczaniu:

W innej jednak sprawie zostałam pocieszona i tej pociechy możecie mi pogratulować. Zastałam tu bowiem wielką zgodę wzajemną, nie ma rozłamu i to w takiej mierze, że aż trudno uwierzyć. Wszystkie siostry przyjęły mnie z wielką uprzejmością i radością oraz przyrzekły mi posłuszeństwo z wielkim oddaniem i szacunkiem. Wszystkie polecają się Bogu, tobie, Matko, i waszemu klasztorowi, a ja polecam siebie i moje siostry we wszystkim i poprzez wszystko tobie, Matko, abyś raczyła pilnie troszczyć się o mnie i o moje siostry tak, jakby o swoje siostry i córki. Proszę przyjąć do wiadomości, że zarówno ja, jak i one, pragniemy przez całe nasze życie niewzruszenie przestrzegać twoich napomnień i poleceń.

Nie jest znana data redakcji listu Agnieszki. Wiadomo jednak, że wspomina w nim brata Eliasza, chociaż bez określenia jego funkcji jako „wikariusza”. To pozwala umiejscowić chronologicznie korespondencję na czas po śmierci Franciszka (1226). Poza tym mówi się o Przywileju ubóstwa nadanym konwentowi, w którym Agnieszka przebywa: ta informacja rodzi wątpliwości, czy chodzi o klasztor Monticelli (Florencja), który w ogóle nie posiada tego przywileju i prawdopodobnie nigdy o to nie zabiega. W końcu Agnieszka wyraźnie pisze, że siostry przyrzekły jej posłuszeństwo, a to oznacza, że egzystuje we wspólnocie najprawdopodobniej jako ksieni. Tymczasem w latach 1219-1230 kierownictwo nad siostrami we Florencji sprawuje madonna Avegnente. Natomiast w Perugii, klasztorze cieszącym się posiadaniem od 1229 roku Przywileju ubóstwa, przewodniczy wspólnocie siostra o imieniu Agnieszka.

Stąd pojawia się pytanie, kiedy i dokąd faktycznie udaje się Agnieszka po opuszczeniu San Damiano. Niedostateczna baza źródłowa utrudnia odpowiedź, jednak w najnowszych opracowaniach wskazuje się na przełom lat 1229 i 1230, a miejscem jej pobytu mogą być klasztory w centralnej i północnej Italii: Perugia, Werona, Wenecja, Padwa i Mantua, uważane za fundacje młodszej córki Favarone78.

Na wieczne gody

Kiedy Klara zbliża się do kresu ziemskiej pielgrzymki, Agnieszka wraz z innymi siostrami otacza umierającą. Tomasz z Celano podkreśla, że zebrane zostają przeszyte mieczem boleści79. Największy żal nosi w sercu rodzona siostra, która błaga Klarę, aby nie zostawiała jej samej. W odpowiedzi słyszy pokrzepiające obietnice:

Siostro najdroższa, podoba się Bogu, żebym odeszła, ale ty przestań płakać, ponieważ rychło pośpieszysz za mną do Pana. I zanim odejdę od ciebie, Pan da ci wielką pociechę80.

W istocie, wkrótce po tym wydarzeniu, prawdopodobnie 27 sierpnia 1253 roku, Agnieszka dołącza do swej starszej siostry, uczestniczącej już w godach Baranka, aby, jak pisze brat Tomasz z Celano, bez końca radować się Bogiem.

* * *

W epilogu dzieła biograf Klary kreśli duchowe itinerarium Agnieszki, wiodące przez trzy kolejne etapy: świat → krzyż → Bóg. Wyjaśnia je słowami:

Agnieszka naprawdę otrzymała to pocieszenie, jakie Klara obiecała jej przed swą śmiercią, bo tak jak niegdyś przeszła ze świata do krzyża poprzedzona przez siostrę, tak i teraz po niej, gdy Klara już zabłysła znakami i cudami, zgasła dla świata ziemskiego i natychmiast przebudziła się w Bogu. Dał to Pan nasz, Jezus Chrystus...81

Chronologia życia

ok. 1197 – narodziny

14 lub 15 kwietnia 1211 – ucieczka do rekluzorium Świętego Anioła w Panzo

ok. 1212 – zamieszkanie w San Damiano

1215 – siostra Agnieszki, Klara, zostaje mianowana przez Franciszka ksienią

ok. 1216 – wraz z siostrami otrzymuje od Innocentego III Przywilej ubóstwa

1219 – protektor klarysek Hugolin nadaje Ubogim Paniom formułę życia

1224 – siostra Agnieszki, Klara, zapada na ciężką chorobę

17 września 1228 – ponowne papieskie zatwierdzenie Przywileju ubóstwa

ok. 1229/1230 – opuszczenie San Damiano w celu zaszczepienia praktykowanego w nim sposobu życia w innych „klariańskich” wspólnotach

początek 1253 – powrót do San Damiano82

27 sierpnia lub 6 listopada 1253 – śmierć cielesna Agnieszki z Asyżu

48 Por. Ap 14,4.

49 Zob. Brat Tomasz z Celano, Żywot św. Klary z Asyżu, 1, 3-6, tłum. C.T. Niezgoda OFMConv, [w:] Źródła franciszkańskie, s. 2253-2254.

50 Około 1229 roku dołączy ona do grona wspólnoty San Damiano.

51Proces kanonizacyjny św. Klary, zeznanie 19, tłum. C. T. Niezgoda OFMConv, [w:] Źródła franciszkańskie, s. 2242.

52 T. H. Słotwiński OFM, M. J. Damian OFM, Klara i jej siostry, Wrocław 2012, s. 83.

53 C. A. Lainati, Santa Chiara d’Assisi. Cenni biografici, s. 114.

54Proces kanonizacyjny św. Klary, zeznanie 2 i 3, tłum. C. T. Niezgoda OFMConv, [w:] Źródła franciszkańskie, s. 2193, 2200.

55 Brat Tomasz z Celano, Żywot św. Klary z Asyżu, 3-4, tłum. C. T. Niezgoda OFMConv, [w:] Źródła franciszkańskie, s. 2254-2255.

56 C. A. Lainati, Santa Chiara d’Assisi. Cenni biografici, s. 114-115.

57 C. G. Cremaschi, Donne emerse,s. 17-18.

58 Brat Tomasz z Celano, Żywot św. Klary z Asyżu, 24, 5-7, tłum. C. T. Niezgoda OMFConv, [w:] Źródła franciszkańskie, s. 2270-2271.

59Proces kanonizacyjny św. Klary, zeznanie 1, tłum. C. T. Niezgoda OFMConv, [w:] Źródła franciszkańskie, s. 2191, przyp. 1.

60Chronica XXIV generalium Ordinis minorum, s. 175,cyt. za: C. A. Lainati, Santa Chiara d’Assisi. Cenni biografici, s. 113.

61Per l’innocente Agnello, e cioè per Gesù Cristo, immolatosi per la nostra salvezza, ella fortemente resistette e virilmente combatté (tamże).

62 Brat Tomasz z Celano, Żywot św. Klary z Asyżu, 24, 11, tłum. C. T. Niezgoda OFMConv, [w:] Źródła franciszkańskie, s. 2271.

63Tamże.

64Tamże.

65Tamże.

66Tamże, s. 2271-2272.

67Drugi list świętej Klary do świętej Agnieszki z Pragi, 12, tłum. K. Ambrożkiewicz OFMCap, [w:] Źródła franciszkańskie, s. 2160.

68Dzieje bł. Franciszka i jego towarzyszy, tłum. R. Prejs OFMCap, [w:] Źródła franciszkańskie, s. 1973.

69Proces kanonizacyjny św. Klary, zeznanie 6, tłum. C. T. Niezgoda OFMConv, [w:] Źródła franciszkańskie, s. 2217.

70 Por. C. A. Lainati, Santa Chiara d’Assisi. Cenni biografici, s. 117.

71Czwarty list świętej Klary do świętej Agnieszki z Pragi, 38, tłum. K. Ambrożkiewicz OFMCap, [w:] Źródła franciszkańskie, s. 2172.

72Mentre una volta, in disparte dalle altre, nel silenzio della notte perseverava assai devotamente in orazione, la beata Chiara, rimasta a pregare non lontano, la vide nell’orazione tutta sollevata da terra e, così sospesa nell’aria, incoronata con tre corone da un Angelo ad intervalli di tempo. Il giorno seguente, interrogata dalla beata Chiara che cosa avesse chiesto nell’orazione o quale visione avesse avuto quella notte, si schermì dal rispondere. Infine, costretta con precetto di obbedienza dalla beata Chiara, riferì quanto segue: Per primo, nel ripensare devotamente alla bontà e pazienza di Dio, come e quanto ogni giorno si lascia offendere dai peccatori, molto meditai dolendomi e compatendo; in secondo luogo meditai sull’ineffabile amore che porta ai peccatori e come per la loro salvezza sostenne morte ed acerbissima passione; per terzo, sulle anime del purgatorio e sulle loro pene, e come per se stesse non possono in alcun modo procurarsi sollievo (Chronica XXIV generalium, s. 177, cyt. za: C. A. Lainati, Santa Chiara d’Assisi. Cenni biografici, s. 117-118).

73 Zob. Proces kanonizacyjny św. Klary, zeznanie 1, tłum. C.T. Niezgoda OFMConv, [w:] Źródła franciszkańskie, s. 2191, przyp. 1. Do niedawna twierdzono, że opuszczenie Asyżu przez Agnieszkę miało miejsce w 1221 lub w 1223 roku, lecz obecnie umiejscawia się to wydarzenie na przełomie lat 1229/1230.

74 C. A. Lainati, Santa Chiara d’Assisi. Cenni biografici, s. 119-120.

75Z listu św. Agnieszki Asyskiej do siostry Klary, [w:] Liturgia Godzin. Teksty własne zakonów franciszkańskich w Polsce, t. III-IV, Katowice–Panewniki 1988, s. 271.

76 Zob. niżej.

77Z listu św. Agnieszki Asyskiej do siostry Klary, s. 271.

78 Bibliografia omawiająca szerzej podane hipotezy została zestawiona przez C. G. Cremaschi w książce Donne emerse, s. 23-25.

79 Brat Tomasz z Celano, Żywot św. Klary z Asyżu, 43, tłum. C. T. Niezgoda OFMConv, [w:] Źródła franciszkańskie, s. 2283.

80Tamże.

81Tamże, s. 2286.

82 Zob. W. Block OFMCap, Połowie mej duszy. Komentarz do listów św. Klary z Asyżu, Kraków 2006, s. 246.

Hojne serce przy Fonte ColomboŚwięta Filipa Mareri (ok. 1200-1236)

Miejscem, które zamieszkuje jedna z pierwszych i najwierniejszych uczennic Świętego Franciszka, jest region Cicolano. Stanowi on część prowincji Rieti, ziemi naznaczonej obecnością i ewangeliczną działalnością Poverella. Tutaj asyski Pokutnik spędza długie godziny na modlitwie, ukryty w skalnych grotach, zasłuchany w głos Boga pośród szmeru potoków i odgłosów nieskażonej aktywnością ludzką przyrody. Rozległy obszar Cicolano należy w średniowieczu do Królestwa Sycylii. W malowniczym górskim pejzażu nie ma jeszcze rozwiniętej sieci komunikacyjnej, a wznoszone tu i ówdzie ogromne zamczyska i widoczne w pewnych miejscach mury obronne świadczą o istnieniu w dawnych czasach systemu feudalnego83.

Pierwsze lata

Właścicielem jednego z obszernych zamków i sporej połaci ziemi na terenie Cicolano jest na przełomie wieków XII i XIII możnowładca (un nobile barone) Filip Mareri. Jego decyzja poślubienia szlachetnie urodzonej Imperatrice84 sprawia, iż w perspektywie czasowej posiadłości bogatego rodu Mareri zostają znacznie powiększone85. Wkrótce rodzi się im pierwszy syn. Niedługo potem małżonkowie mogą ucieszyć się narodzinami córki. Ojciec rodziny nadaje jej własne imię – Filipa. Kiedy jeszcze Imperatrice nosi córkę w swoim łonie, otrzymuje niezwykłą wizję.

Zobaczyła, rzeczywiście, że jakiś pielgrzym o pięknym wyglądzie zbliżał się do niej niosąc kwitnącą palmę. Z obliczem ukazującym radość, szybko włożył palmę w jej rękę, lecz zaraz potem zabrał ją z powrotem, chcąc tym wyrazić, że ta kobieta miała urodzić palmę pełną kwiatów cnót i że będzie ona, z tym wdzięcznym kwietnym poważaniem, przeznaczona wkrótce do służby Jezusa Nazareńskiego86.

Niezwykłym wydarzeniem jest także samopoczucie matki noszącej pod sercem dziewczynkę. Kobieta w stanie błogosławionym niemal nie odczuwa żadnego ciężaru, zostają jej również oszczędzone cierpienia związane z porodem87, co około pół wieku później podkreśla autor biografii jej córki:

I podczas gdy w okresie ciąży kobiety według prawa natury mają zwyczaj czuć się coraz bardziej obciążone, ta matka, potwierdzając, że mówi prawdę, zeznała, iż przed porodem nie odczuwała żadnego ciężaru w łonie, w czasie porodu nie czuła prawie wcale bólu, a po porodzie karmicielka nie przerywała zwykłego snu, aby strzec dziewczynki, bo była ona pod opieką nieba.

Anonimowy twórca Legendy88 nie waha się dodać ważnej informacji, podkreślając, jak to zwykli czynić autorzy żywotów, szczególne przymioty wybranego przez Boga dziecka:

Co więcej, dzięki cudownemu działaniu natury, o ile dziewczynka wzrastała, o tyle okazywała się oczom wszystkich, we wszystkim i dla wszystkiego uprzejma i miła. I kto ją zobaczył, ze względu na szczególną łaskę, niemal z natchnienia Bożego, dostrzegał, że była napełniona wielkimi rzeczami na tym świecie, jak to w następstwie zostało ukazane przez wydarzenia89.

Po narodzinach Filipy przychodzą na świat dwaj synowie Mareri, Tomasz i Gentile, a później jeszcze jedna, nieznana z imienia, dziewczynka. Wnikliwa lektura Legendy prowadzi nas do wniosku, że dzieciństwo przyszłej świętej naznaczone jest jej troską o poznanie Boga i zgłębianie Jego tajemnic:

U początku swej młodości Filipa chciała być pouczona w Piśmie Świętym (nelle Sacre Scritture), wobec czego Boża wola, odnośnie do zdolności jej zrozumienia, wydawała się być wyrażona bardziej otwarcie i ukazywać się w sposób coraz bardziej klarowny. Za każdym razem, kiedy mogła znaleźć kontakt z jakimś człowiekiem, który miałby głęboką znajomość świętych tekstów, a jednocześnie wiernie strzegłby czystości, prosiła go pokornie, aby zechciał nakarmić jej umysł Pismem Świętym; spragniona, jakoby pokrzepiała się bardziej pokarmem duchowym niż materialnym. Ponieważ nie doświadcza rozkoszy jedynie ten, kto słucha słowa Bożego, lecz również ten, kto działa zgodnie z nim, właśnie dlatego Filipa, przekraczając bierność uszu, czyniła wszystko, aby wprowadzić w czyn słowa, które usłyszała i które posiadały posmak boskości. I chociaż była dziewczynką dobrze wychowaną i piękną jak księżniczka, jednak unikała stanowczo każdego działania zgodnego z jej wiekiem, i w ten sposób wielka powaga obyczajów czyniła jej uczynki coraz piękniejsze, i ozdabiała jej gesty, tak że wielka skromność [typowa dla] czcigodnej starości ukazywała się w sposób przejrzysty w jej duszy i w jej ciele90.

Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej

83 C. G. Cremaschi, Donne emerse,s. 187.

84 Imię to znaczy „cesarska”, „cesarzowa”.

85Tamże.

86Vedeva, infatti, che un pellegrino di bellissimo aspetto avanzava verso di lei portando con sé una florida palma. Con il volto atteggiato a letizia, rapidamente pose la palma nella sua mano, ma poco dopo se la riprese, volendo con ciò indicare che la donna avrebbe partorito la palma dei fiori delle virtù, e che questa, con il gradito ossequio floreale era destinata a servire presto Gesù Nazareno (La Legenda; czytanie I: Narodziny Filipy Mareri, s. 72 (tłum. z łac.: Vincenzo Licitra, La Vita di Santa Filippa Mareri secondo l”Ufficio liturgico, Borgo S. Pietro 19972, z wł. tłum. własne, dalej: Legenda).

87 W średniowiecznych dziełach hagiograficznych niejednokrotnie opisane są nadzwyczajne wizje brzemiennych kobiet mających urodzić dziecko naznaczone szczególną Bożą łaską (taką wizję otrzymały, według średniowiecznych biografii, m.in. matki Klary z Asyżu i Agnieszki z Pragi).

88 Chodzi tu o średniowieczne dzieło hagiograficzne do publicznego odczytywania, w znaczeniu „tego, co należy przeczytać”; etymologia słowa pochodzi od formy gerundium łacińskiego słowa ligere. Legenda obejmuje vita (żywot) i miracula (cuda). Zob. Cz. Gniecki OFM, Hagiograficzne źródła franciszkańskie powstałe w XIII i XIV w., Kraków 2005, s. 19.

89E mentre durante la gravidanza le donne, secondo il corso voluto dalla natura, sono solite sentirsi sempre più appesantite, la madre, affermando di dire la verità, riferì che prima del parto non avvertì alcun appesantimento del seno, durante il parto non sentì quasi nessun dolore, e dopo il parto la nutrice non perdette il suo sonno abituale per custodire la bambina, che era sotto la custodia del cielo. Quanto più, per mirabile azione naturale, la bambina cresceva, tanto più essa appariva in tutto e per tutto graziosa e gradita agli occhi di tutti. E chi la vedeva, per la sua straordinaria grazia, quasi per ispirazione divina affermava che essa avrebbe compiuto grandi cose in questo mondo, come in seguito fu dimostrato dai fatti (Legenda, czytanie I, s. 72).

90All’inizio della sua giovinezza, Filippa volle istruirsi nelle Sacre Scritture, in cui la volontà divina, in rapporto alla capacità del suo ingegno, sembrava esprimersi più apertamente e manifestarsi più chiaramente. Ogni qualvolta poteva trovarsi a contatto con qualche uomo che avesse una profonda conoscenza dei testi sacri e che fosse al tempo stesso scrupoloso osservante della castità, lo pregava umilmente affinchè volesse alimentare la sua mente con le Sacre Scritture, desiderosa com’era di ristorarsi più con il cibo spirituale che con quello materiale. E poiché non prova delizia soltanto chi ascolta la parola di Dio, ma anche chi opera in modo conforme ad essa, proprio per questo Filippa, superando la passività delle orecchie, faceva di tutto per mettere in pratica le parole che aveva ascoltato e che avevano il sapore della divinità. E sebbene fosse una fanciulla ben formata e bella come una principessa, tuttavia evitava decisamente ogni atto consono alla sua età, e una così grande serietà di costumi rendeva più belle le sue azioni e adornava i suoi gesti, così che si manifestava chiaramente nel suo animo e nel suo corpo la grande modestia di una venerabile vecchiaia (tamże, czytanie II: Studiowanie Pisma Świętego i powaga obyczajów, s. 72-73).

Uczennica Mistrza ukrzyżowanegoBłogosławiona Helena Enselmini (1207?-1231 lub 1242)

Dostępne w wersji pełnej

Uzbrojona w ŚwiatłoŚwięta Katarzyna z Bolonii (1413-1463)

Dostępne w wersji pełnej

Jak Serafin wyśpiewać chwałę MiłościŚwięta Eustochia Calafato (1434-1485)

Dostępne w wersji pełnej

II

Córki Króla Niebios

Klaryski w średniowiecznej Francji

Dostępne w wersji pełnej

Księżniczka pokornego sercaBłogosławiona Izabela Francuska (1225-1270)

Dostępne w wersji pełnej

PosłanaŚwięta Koleta Boylet (1381-1447)

Dostępne w wersji pełnej

Kiedy światłem ZwiastowanieŚwięta Joanna de Valois (1464-1505)

Dostępne w wersji pełnej

III

Na wschód od Alp

Klaryski w Czechach i w Polsce (XIII wiek)

Dostępne w wersji pełnej

Połowa duszy KlaryŚwięta Agnieszka z Pragi (1211-1282)

Dostępne w wersji pełnej

Lot ku zbawieniuBłogosławiona Salomea (1211/1212-1268)

Dostępne w wersji pełnej

Księżna o pięknej duszyŚwięta Kinga (1234-1292)

Dostępne w wersji pełnej

W blasku KrzyżaBłogosławiona Jolanta (1244-1304)

Dostępne w wersji pełnej

ANEKS

Dostępne w wersji pełnej

BIBLIOGRAFIA

Dostępne w wersji pełnej

Korekta Marta Stęplewska-Przybyłowicz

Projekt okładki Artur Falkowski

Obraz na okładce:Bł. Salomea, mal. Tadeusz Wnęk (2019)

Imprimi potest ks. Józef Figiel SDS, prowincjał

© 2020 Wydawnictwo SALWATOR

ISBN 978-83-7580-832-2

Wydawnictwo SALWATOR ul. św. Jacka 16, 30-364 Kraków tel. 12 260 60 80 e-mail: [email protected]

Na zlecenie Woblink

woblink.com

plik przygotowała Anna Jakubowska