Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Jeśli chcesz świadomie podejść do tematu adopcji lub zakupu psa, to ten miniporadnik zdecydowanie jest dla Ciebie. Wspomoże Cię w podjęciu rozważnej decyzji, rozwieje Twoje wątpliwości lub wręcz przeciwnie – wzbudzi kolejne. Ta książka wskazuje wiele problemów, z którymi borykają się właściciele psów (nie tylko ci świeżo upieczeni): od mniej skomplikowanych, takich jak wybór miski czy smyczy, do sprawiających większą trudność kłopotów behawioralnych zwierzaka. Znajdziesz tu podpowiedzi dotyczące między innymi tego, na co zwrócić uwagę podczas wybierania karmy, w jaki sposób poprawnie uczyć psa czystości, jak stopniowo wdrożyć go do samotnego zostawania w domu, co robić, żeby zadbać o zdrowie psychiczne czworonoga oraz zbudować wzajemną relację opartą na poszanowaniu granic i na jasno sprecyzowanych zasadach.
Zanim weźmiesz psa to książka o odpowiedzialności, jaka spoczywa na właścicielach czworonogów, więc zanim weźmiesz psa, przeczytaj ją i zaadoptuj świadomie.
Paulina Zosiuk – z zamiłowania i wykształcenia zoopsycholog specjalizująca się w uspokajaniu psów za pomocą dotyku, a prywatnie opiekunka cudownego kundelka o imieniu Nero. Zawodowo pomaga właścicielom czworonogów w zrozumieniu potrzeb i zachowań psa oraz uczy ich sposobów skutecznej komunikacji z czworonogiem. Ukończyła studia inżynierskie na kierunku behawiorystyka zwierząt na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie, a magisterskie w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie na kierunku hodowla i ochrona zwierząt towarzyszących i dzikich – specjalność: zwierzęta towarzyszące. Dodatkowo ukończyła kurs masażu psów i kotów w Studium Fizjoterapii Zwierząt w Warszawie.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 120
Rok wydania: 2025
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
Projekt okładki: Ewa Jurecka
Projekt graficzny środka, skład: Ewa Jurecka
Redakcja: Magdalena Mieczkowska
Korekta: Ewa Hoffmann-Skibińska
Przygotowanie wersji elektronicznej: Epubeum
Copyright © by Paulina Zosiuk 2025
Copyright © by Pan Wydawca 2025
ISBN 978-83-68239-38-6
Wydanie 1
Gdańsk 2025
Pan Wydawca sp. z o .o.
ul. Wały Piastowskie 1/1508
80-855 Gdańsk
PanWydawca.pl
Mojemu mężowi, który z ogromną cierpliwością i zaangażowaniem wspierał mnie i pomagał mi na każdym etapie tworzenia tej książki.
Mojemu czworołapkowi, który zmotywował mnie do nauki.
Mojej rodzinie, która nigdy nie przestała wierzyć.
Dziękuję.
Kiedy większość ludzi decyduje się na adopcję lub kupno psa czy jakiegokolwiek innego zwierzęcia, nie zastanawia się wcześniej, z czym to się może wiązać. Zwyczajnie przywozi do domu pupila bez większego przygotowania, a potem pojawia się wielkie zdziwienie, gdy coś idzie nie tak. Często nie mija nawet miesiąc, gdy wystąpią pierwsze problemy, a wtedy nowi właściciele w pośpiechu zaczynają szukać rozwiązania kłopotu. Jedni przeszukują internet i książki, inni zgłaszają się do specjalistów. Kolejna komplikacja jest nieunikniona, gdy okazuje się, że internetowe porady nie działają, a specjaliści życzą sobie konkretnej sumy za wizytę, podczas której właściciele nowo nabytej istotki dowiadują się, że większość pracy będą musieli wykonać samodzielnie. I tak oto pewnego dnia budzą się z przysłowiową ręką w nocniku, pogryzionymi meblami lub pierwszą chorobą pupila.
A teraz ciekawostka – wcale nie musi tak być. Gdyby te osoby przed nabyciem zwierzaka zrobiły odpowiedni research i poszukały przynajmniej podstawowych informacji na temat hodowli i behawioru przyszłego pupila, mogłyby uniknąć wielu niepotrzebnych zmartwień. Oczywiście nie wszystko da się przewidzieć, jednak gdy jest się przygotowanym, łatwiej można sobie poradzić z ewentualnymi niezapowiedzianymi kłopotami, które mogą (ale nie muszą) stanąć na drodze po adopcji lub kupnie zwierzaka.
Po to właśnie została napisana ta książka. Ma ona przekazać podstawowe informacje o hodowli psa oraz uświadomić, z jakimi trudnościami będziesz się mierzyć. Co prawda nie zawiera całej wiedzy o wszystkich gatunkach oraz rasach zwierząt, a skupia się głównie na temacie psów i przede wszystkim na wyszczególnieniu zagadnień, w które należy się zagłębić, zanim zdecydujesz się przygarnąć futrzaka. Możesz tę publikację potraktować jako listę rzeczy do nauki przed adopcją. Jedne zagadnienia są w niej bardziej rozwinięte, inne mniej. Dlaczego tak? Bo nie wszystko da się opisać w krótkim poradniku. Natomiast jeśliby zebrać kompletną wiedzę w jednej książce, to musiałaby ona być bardzo gruba i sama jej objętość zniechęciłaby Cię do czytania.
Rozdział 1
Pierwszą kwestią, z którą musisz się zmierzyć po podjęciu decyzji o wzięciu psa, jest wybór rasy. Dlaczego to ważne? Każda rasa ma typowe dla siebie skłonności do konkretnych zachowań czy chorób. Kiedy zasięgniesz informacji o różnych rasach, łatwiej będzie Ci wybrać odpowiedniego czworonoga do warunków, jakie masz. Nie szczędź na to czasu. Im więcej dowiesz się przed podjęciem decyzji o charakterze, pielęgnacji, żywieniu, sposobach uczenia się oraz komunikacji różnorodnych psów, tym łatwiejszy będzie początek.
Na co zwrócić szczególną uwagę? Bynajmniej nie na wygląd psa. Jest to ostatnia rzecz, którą powinno się rozważać, kiedy wybierasz zwierzaka. Prawdą jest, że konkretna rasa może Ci się bardzo spodobać wizualnie, ale niekoniecznie będzie to oznaczało, że jej przedstawiciel okaże się dla Ciebie odpowiedni. Jeżeli więc nie wygląd, to co? Podstawowym kryterium jest wielkość. W przypadku gdy nie masz optymalnych warunków na dużego pupila, nawet takiego nie szukaj. Skup się na mniejszych przedstawicielach psiego gatunku. Natomiast jeśli uwielbiasz spore ilości futra, nie przepadasz za „szczurkami” i masz odpowiednie lokum, które pomieści większego zwierzaka – śmiało przeglądaj oferty dotyczące dużych psiaków.
Kolejnym równie ważnym aspektem jest charakter. Kiedy poznasz ogólny charakter rasy, prędzej przewidzisz, z czym przyjdzie Ci się zmierzyć. Przykładowo: jeżeli chcesz przygarnąć pierwszego psa w swoim życiu, nie wybieraj rasy, której osobniki lubią być niezależne i mają silną osobowość lub bardzo rozwinięty instynkt łowiecki, a tym bardziej gdy są silnie pobudliwe. Takie zwierzęta szybko wyczuwają właścicieli i niekoniecznie będą tolerowały Twoje ewentualne błędy. Kiedy więc poszukujesz swojego pierwszego psa, skup się na spokojnym usposobieniu zwierzęcia, łatwym w ułożeniu.
Nie omijaj także historii rasy, która pozwoli Ci zrozumieć kolejne cechy poszczególnych osobników. Jeżeli na przykład dany pies został przystosowany do polowań, to w dalszym ciągu znaczącą rolę w jego charakterze będzie odgrywał instynkt łowiecki. Polowania to jednak bardzo ogólne pojęcie. W końcu zadaniem jednych psów było zaganianie i wypłaszanie zwierzyny z kryjówek – przez co rozwinęła się u nich między innymi wrodzona, silna szczekliwość (na przykład beagle) – a innych pogoń, dopadnięcie celu i zabicie go, z czego wyniknął mocno rozwinięty instynkt łowiecki oraz niezależność od właściciela – takich psów nie wolno spuszczać ze smyczy na otwartej przestrzeni, nawet kiedy wydaje Ci się, że opanowaliście przywołanie (większość chartów). Kolejne miały przynosić upolowaną zdobycz – od zawsze silnie współpracowały z właścicielem, więc stały się podatne na szkolenie (w tym retrievery). Inne z kolei specjalizowały się w polowaniach na szczury – wykształcił się u nich silny charakter, szczekliwość i zadziorność (na przykład małe teriery – york). Nie należy pomijać również norowców, które między innymi wypłaszały zwierzynę z nor, z czego wyniknął silny charakter i niezależność (na przykład jamnik).
Powyższy podział mniej więcej przedstawia kwestię ras służących do polowań. Nie każdy pies jednak miał się tym zajmować. Powstały również rasy pasterskie, które także wypełniały różne zadania. Jedne osobniki pilnowały się właściciela i zaganiały stado – charakterystyczna silna współpraca z człowiekiem i wymagająca skupienia praca spowodowały podatność na szkolenie i potrzebę intensywnej pracy umysłowej (na przykład border collie) – inne strzegły zwierząt i samodzielnie je wypasały, przez co rozwinęły się u nich instynkt obronny, samodzielność i niezależność (na przykład owczarek podhalański). Potrzebne były także rasy stricte przeznaczone do obrony terytorium – niezależne, silne psychicznie, z rozwiniętą agresją terytorialną (na przykład mastif tybetański). Nie zapominaj o psach, które służyły do walk – przywiązanych do właściciela i silnie pobudliwych (w tym psy w typie bull).
Biorąc pod uwagę powyższe opisy, powiedzieć należy, że jeżeli jesteś osobą początkującą, skup się na rasach psów bardziej zainteresowanych współpracą z człowiekiem, o spokojnym usposobieniu i łatwych w szkoleniu. Oczywiście nie będzie to oznaczało, że same się wszystkiego nauczą. Jeśli chcesz, żeby Twój pies Cię rozumiał, najpierw wyjaśnij mu w jego języku, o co Ci chodzi. Szkolenie i wychowywanie czworonoga nigdy Cię nie ominie, mogą być jednak łatwiejsze (na przykład w przypadku psów spokojnych, cichych i zainteresowanych współpracą z człowiekiem) lub trudniejsze (na przykład u zwierzaków niezależnych, pobudliwych, z silnie rozwiniętym konkretnym instynktem).
Aktywność psa także ma kluczowe znaczenie podczas wyboru przyszłego pupila. Kiedy jedne osobniki będą wylegiwały się całymi dniami na kanapie, inne będą wolały w tym czasie biegać po lesie. Jednym wystarczy piętnastominutowy spokojny spacer, a inne bez dwugodzinnej aktywnej przechadzki znajdą sobie zajęcie w domu i bynajmniej nie takie, jakiego oczekiwałby od nich właściciel. Są rasy, które zadowolą się podstawowym szkoleniem, i są też takie, które będą wymagały ciągłej pracy oraz wymyślania coraz to trudniejszych sztuczek. Pamiętaj również, że różnice w poziomie aktywności nie istnieją wyłącznie pomiędzy rasami, ale przede wszystkim między poszczególnymi osobnikami. Nawet w tym samym miocie każdy szczeniak odznaczy się indywidualnym charakterem oraz różnym poziomem aktywności.
Kolejnym tematem, który powinien Cię zainteresować, jest rodzaj sierści przyszłego pupila. Możesz rozróżniać psy nie tylko ze względu na długi i krótki włos, ale również na jego rodzaj. Głównie wymienia się tutaj osobniki gładkowłose i szorstkowłose. Jedne zwierzaki oprócz włosa okrywowego (dłuższy, twardszy, stanowi podstawową ochronę przed wilgocią) mają także podszerstek (krótkie, miękkie włosy puchowe pełniące funkcje termoizolacyjne), inne nie. Jego grubość także będzie zróżnicowana. Pamiętaj, że im gęstszy podszerstek, tym więcej czasu spędzisz, wyczesując go. Jednak nawet przy psach bez podszerstka nie będziesz się nudzić, bo każdy rodzaj sierści wymaga nieco innej pielęgnacji.
O ile krótki włos z podszerstkiem najczęściej wystarczy wykąpać raz na jakiś czas i regularnie wyczesywać, żeby ograniczyć liczbę latających po domu kłaczków, szczególnie w czasie linienia, to dłuższą sierść należy regularnie pielęgnować, aby zapobiec tworzeniu się kołtunów. Nie chcesz przecież, żeby Twój pies chodził z dredami, które nie dość, że będą sprawiały mu dyskomfort, to dodatkowo mogą powodować choroby skóry. Pupile szorstkowłose natomiast wymagają zupełnie innej pielęgnacji włosa polegającej między innymi na trymowaniu. Istnieją także psy mające włos, który stale rośnie. W tym przypadku przygotuj się na naukę strzyżenia lub regularne wizyty w salonie groomerskim. Może przejść Ci przez myśl, że jeśli tak się sprawy przedstawiają, to kupisz łysego psa (tak, są takie rasy) i nie będziesz go czesać. Jeżeli tak uważasz, to zastanów się dwa razy, zanim trafisz z deszczu pod rynnę. Ze względu na brak naturalnej ochrony w postaci okrywy włosowej osobniki niemające sierści wymagają codziennej, szczególnej pielęgnacji skóry oraz zabezpieczania jej przed warunkami atmosferycznymi (głównie ochrona przed słońcem, zimnem, deszczem).
Oprócz pielęgnacji sierści u każdego psa czeka Cię również nauka mycia uszu (szczególnie „kłapciuchów”, które ze względu na niewystarczającą cyrkulację powietrza są bardziej podatne na stany zapalne i grzybice), zębów, oczu (głównie w przypadku białej sierści w kącikach często pojawiają się przebarwienia, którymi warto się zająć) oraz łapek (przycinanie i piłowanie pazurków to podstawa, dodatkowo w okresie zimowym konieczne będzie zabezpieczanie łap przed solą). Jeżeli podobają Ci się psy mające fałdy skórne, przygotuj się na ich częstą pielęgnację. Skóra pomiędzy fałdami również wymaga regularnego czyszczenia, żeby ograniczyć ryzyko wystąpienia stanów zapalnych lub grzybicy.
Pamiętaj, że nie musisz wiedzieć wszystkiego o pielęgnacji już teraz – w końcu istnieją groomerzy. Wystarczy, że znajdziesz dobrego i poprosisz go o poradę, a on wyjaśni Ci dokładnie, jak zająć się konkretnym rodzajem sierści oraz jakich używać kosmetyków i szczotek. Co więcej: za odpowiednią opłatą ułatwi Ci życie i wyręczy w wielu czynnościach.
Najważniejsze – jeżeli zdecydujesz się na psa, zapomnij o sterylnej czystości w domu. Kojarzysz kuliste krzaczki, które pod wpływem wiatru toczą się radośnie po pustyni? Takie kulki złożone z sierści staną się normą w Twoim domu w okresie linienia, szczególnie jeżeli nie zadbasz o codzienne wyczesywanie pupila i odkurzanie mieszkania. Kłaczek w porannej kawie, kanapce, w świeżo upranej odzieży, w przyniesionym ze sklepu serku, który dopiero co został przez Ciebie otwarty – to norma dla każdego posiadacza czworołapka. Nawet gdy wybierzesz psa, który nie linieje, nie ominie Cię dodatkowe sprzątanie. W końcu kiedyś spadnie deszcz, a nic tak dobrze nie przenosi do domu błota i brudu jak mokre psie futerko. À propos błota… Lubisz oglądać filmiki, w których pieski tarzają się w błotku? Wiesz, jak jest fajnie, kiedy pupil po takiej kąpieli wpada wesoło do mieszkania? Ciekawie jest również, gdy zwierzak dostaje rozwolnienia podczas Twojej nieobecności. Dowiadujesz się wtedy, ile masz w mieszkaniu zakamarków.
Następnym ważnym aspektem w wyborze przyszłego pupila jest jego zdrowie i skłonność do chorób. Wiele ras ma charakterystyczne schorzenia występujące u niektórych ich przedstawicieli lub nawet u każdego osobnika. Kiedy na przykład podoba Ci się obniżony zad, typowy między innymi dla owczarków niemieckich, weź pod uwagę, że wiąże się on z dysplazją stawu biodrowego. W powyższym przypadku, jeśli pies z obniżonym poziomem zadu nie posiada dysplazji, wcale nie oznacza, że nie będzie jej miał. Prędzej czy później to schorzenie się u niego pojawi. Podobnie jest u osobników z brachycefalią (płaska kufa charakterystyczna dla na przykład mopsów, buldogów francuskich, shih tzu). Zwierzaki z brachycefalią przede wszystkim mają problemy z układem oddechowym i regulacją temperatury ciała. Cierpią również na zaburzenia snu (w tym bezdech senny). Ich „słodkie” chrapanie czy dyszenie jest wynikiem deformacji w obrębie czaszki, co powoduje brak możliwości swobodnego oddychania. W sytuacji gdy podobają Ci się rasy ze szczątkowym ogonem lub jego brakiem, przed zakupem szczeniaka sprawdź, czy nie ma on wad wrodzonych w obrębie kręgosłupa. U psów bezwłosych natomiast zdarzają się problemy natury stomatologicznej. Z kolei rasy mające deformację powiek (na przykład basset), są bardziej podatne na schorzenia oczu.
Wbrew pozorom kolor sierści również ma znaczenie. Dla przykładu: gen odpowiadający za piękne umaszczenie merle zapewni psu unikalny wygląd, ale z drugiej strony może wywoływać między innymi silne wady wzroku i słuchu.
Weź pod uwagę, że obniżony poziom zadu, brachycefalia, krótki ogon lub jego brak czy jakakolwiek inna deformacja kośćca, brak sierści i zniekształcenie powiek to wady genetyczne często powodujące cierpienie obciążonego nimi osobnika przez całe jego życie. Zastanów się więc, czy chcesz kupić szczeniaka, który jest chory od urodzenia, i nakręcać tym samym dalsze rozmnażanie schorowanych psów oraz potęgowanie wrodzonych wad. W końcu razem z popytem rośnie także podaż. Niestety świat zwierząt w obecnych czasach bardzo cierpi przez to, że ludzie zaczęli wybierać pupile ze względu na wygląd, zamiast kierować się ich zdrowiem fizycznym, psychicznym oraz użytkowością. W związku z tym wielu pseudohodowców – tak się ich potocznie nazywa – rozmnaża zwierzęta z wadami genetycznymi, aby bardziej uwidocznić pożądaną na rynku cechę wyglądu. Jest to także wciąż związane z brakiem świadomości, że to, co wydaje się ładne, w praktyce może wynikać z ogromnego cierpienia. Oczywiście są hodowcy, którzy mimo wszystko będą starali się zachować odpowiedni wygląd rasy, unikając przy tym przenoszenia wad genetycznych odpowiadających za cierpienie zwierzęcia. Nie zawsze jednak jest to możliwe, szczególnie gdy dochodzi do głębokiej deformacji kośćca czy skóry.
Wymienione powyżej wady genetyczne nie są jedynymi, które mogą mieć osobniki konkretnych ras. Zatem przed zakupem szczeniaka sprawdź, czy nie ma on chorób charakterystycznych dla danej rasy.
Pamiętaj, że czytając o cechach rasy, zasięgniesz wiedzy, do jakich zachowań, cech charakteru, wyglądu i chorób może mieć skłonność każdy jej przedstawiciel, co nie oznacza, że wszystkie osobniki należące do konkretnej rasy będą identyczne pod każdym względem. Każde zwierzę jest inne. Kiedy kupujesz psa rasowego, co najwyżej dostaniesz spis cech, które mogą pojawić się u danego osobnika, ale nie muszą. Na charakter oraz zdrowie szczeniaka nie wpływają wyłącznie geny przekazane przez jego rodziców. Ogromne znaczenie odgrywa również środowisko, w którym się wychowuje, oraz stan matki podczas ciąży. Stres ciężarnej suczki może negatywnie oddziaływać na rozwój układu nerwowego jej potomstwa. Nie musi to być wyłącznie długotrwały stres, tak jak w przypadku ciężarnych samic przebywających w schronisku, ale nawet krótkotrwały, silny bodziec stresowy, jak na przykład wystrzał fajerwerków czy stresująca podróż, również nie będzie obojętny dla zdrowia miotu. Po takich przeżyciach w łonie matki szczeniaki mogą (ale nie muszą) wykazywać silną pobudliwość czy mieć większą skłonność do zachowań lękowych.
W przypadku wpływu środowiska niezwykle ważne są warunki, w jakich wychowuje się szczenię. Im bardziej stresujące otoczenie, tym mocniej rozchwiany emocjonalnie może stać się psiak. Kluczową rolę odegra również tu poprawnie przeprowadzona socjalizacja. Jej brak lub niewłaściwe wykonanie z dużym prawdopodobieństwem negatywnie odbije się na rozwoju szczeniaka oraz wywoła u niego wiele problemów behawioralnych. Oczywiście późniejsza praca nad nimi jest możliwa, jednak ich zniwelowanie będzie wymagało ogromnego wkładu czasu i pracy, a i tak nie zrekompensuje w pełni braków nabytych podczas okresu socjalizacji.
Co zrobić w sytuacji, gdy nie chcesz kupować psa rasowego, tylko wolisz adoptować kundelka? Zwracaj uwagę na te same aspekty jak w przypadku zwierzaków rasowych, czyli przede wszystkim charakter, wielkość, aktywność, rodzaj sierści i zdrowie. Różnica jest taka, że u adopciaków Twoim celem będzie zebranie jak najwięcej informacji o przeszłości, zachowaniu i zdrowiu osobnika, którym się interesujesz. Minus natomiast jest jeden – nawet przy największych staraniach wolontariusze i pracownicy schronisk oraz fundacji nie są w stanie w pełni poznać każdego zwierzaka. Czasem sytuacja jest prostsza i wiadomo dokładnie, skąd psiak pochodzi i co przeszedł. Nie zawsze jednak poznanie jego przeszłości jest możliwe. Chcąc więc adoptować pupila, przygotuj się na to, że bierzesz przysłowiowego kota w worku. Prawdziwy charakter psa prawdopodobnie poznasz dopiero po kilku miesiącach od adopcji, kiedy czworonóg poczuje się bezpiecznie w nowym otoczeniu oraz odpocznie po stresie, którego doznał w schronisku. U każdego osobnika wygląda to inaczej, jednak nie zdziw się, gdy na początku pupil będzie diabłem wcielonym, a po sześciu miesiącach nagle stanie się aniołkiem. Działa to oczywiście w obie strony. Możesz także trafić na psa, którego zachowanie nie zmieni się znacząco nawet po dłuższym czasie. Nie przewidzisz również, czy po adopcji nie ujawnią się u zwierzęcia choroby, a jeżeli tak, to jakie. Natomiast jeśli zdecydujesz się na chorego osobnika i przygotujesz się na walkę z dolegliwościami, o których poinformuje Cię schronisko lub fundacja, nie jest powiedziane, że nie pojawi się nic nowego. Nawet gdy przygarniesz względnie zdrowego psa, licz się z tym, że kiedy zejdzie z niego stres, mogą ujawnić się nieoczekiwane schorzenia.
Spodobała Ci się książka?
Więcej wskazówek przydatnych w życiu z psem znajdziesz na:
pogadajmypopsiemu.pl
Paulina Zosiuk – z zamiłowania i wykształcenia zoopsycholog specjalizująca się w uspokajaniu psów za pomocą dotyku, a prywatnie opiekunka cudownego kundelka o imieniu Nero. Zawodowo pomaga właścicielom czworonogów w zrozumieniu potrzeb i zachowań psa oraz uczy ich sposobów skutecznej komunikacji z czworonogiem. Ukończyła studia inżynierskie na kierunku behawiorystyka zwierząt na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie, a magisterskie w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie na kierunku hodowla i ochrona zwierząt towarzyszących i dzikich – specjalność: zwierzęta towarzyszące. Dodatkowo ukończyła kurs masażu psów i kotów w Studium Fizjoterapii Zwierząt w Warszawie.
