Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Tomik Wiersze dla Prometeusza autorstwa Anny Zofii Kosior to zbiór niecodziennej, nawiązującej do antyku poezji. W pierwszych dwóch rozdziałach Czytelnik znajdzie utwory będące niejako obserwacją dnia codziennego, jak też te nawiązujące do wspomnień Autorki. Z kolei ostatnia część to poemat Mistrz opowiadający o losach mitycznego Dedala, swą budową przypominający starożytne tragedie. Wiersze uzupełniają szczegółowe przypisy wyjaśniające pojawiające się w utworach liczne nawiązania do historii, kultury i języków antyku.
Notatka o Autorce
Anna Zofia Kosior – absolwentka filologii polskiej i słowiańskiej, nauczycielka, malarka, poetka, miłośniczka literatury oraz historii starożytnej. Warszawianka od urodzenia, zakochana w krajobrazach południowych przedmieść stolicy. Zadebiutowała w 2015 roku tomikiem poezji Myśli z przestworu. Introspekcje liryczne. W zbiorze Wiersze dla Prometeusza prezentuje utwory napisane w latach 2015-2022. Wiersze ilustruje obrazami własnego autorstwa.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 48
Rok wydania: 2025
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
Opieka redakcyjna
Agnieszka Gortat
Redaktor prowadzący
Monika Bronowicz-Hossain
Korekta
Słowa na warsztatAgata CzaplarskaMonika Bronowicz-Hossain
Opracowanie graficzne i skład
Marzena Jeziak
Projekt okładki
Aleksandra Sobieraj
Ilustracje
Anna Zofia Kosior
© Copyright by Anna Zofia Kosior 2025© Copyright for this edition by Borgis 2025
Wszelkie prawa zastrzeżone
Wydanie I
Warszawa 2025
ISBN 978-83-68322-60-6ISBN (e-book) ??????
Wydawca
Borgis Sp. z o.o.ul. Ekologiczna 8 lok. 10302-798 [email protected]/borgis.wydawnictwowww.instagram.com/wydawnictwoborgis
Wydrukowano w Polsce
Druk: Sowa Sp. z o.o.
Dla Prometeusza
Co dziwi
Gdy jesteśmy w przestrzeni
I biegniemy wielką łąką
Rozlewającą się bezbrzeżnie oceanem,
Padamy: a nad...: słup nieba,
Wysokości którego oko nie przenika
Za dnia bardziej niż nocą...
Zdumiewająca prawda
Wonnościami się potwierdza,
Gdy wdychasz te bukiety i... nocą
Te nadmiary, bo tylko wonią siana
Można się odurzyć, oszołomić...
I biegniesz dalej,
Z każdym krokiem nowy słup ci towarzyszy,
Biegniesz, znów odurzasz się wonnościami,
Czołem chmur dotykasz...
I wir przestrzeni
Przenika w krew i te nadmiary...
Upaja cię pęd do zawrotu głowy –
Oszołomić, oszaleć...
Euforycznie odlecieć...?
Spójrz więc jeszcze raz wysoko –
Połóż się na kwiatach i chłoń odległości.
I kochasz bezimiennie:
Ten zachwyt
I z psychiką granie,
I te nadmiary – oceany,
Gdy pozwolisz, mrużąc oczy:
Mleko nieba rozbija się na twoim czole,
Gdy chcesz – za obłoczną smugą
Wirujesz w głąb kosmosu,
Oglądasz już pozorne obrazy,
Przedziwne niby z doświadczeń
Z camerą lucidą1
1 Dosł. jasna komora, widnia optyczna. Jest to przyrząd mikroskopowy z układem zwierciadeł służący do wytwarzania obrazów pozornych na dowolnym tle, ułatwiający np. wykonanie szkicu, rysunku, projektu obrazu.
Skan obrazu „W stronę łąk”, olej, 2017 r.
Do źródeł intuicji
Modlitwy o ducha czystego,
By bliżej istoty rzeczy, sedna,
By zanurzył się – jak pragnie –
Oczekiwanie od zawsze,
W dobru i pięknie – podwójnie
I tak w spiralnym połączeniu –
Helisa: duch z myślą, myśl ze słowem...
Żeby wszystko mogło wrócić
Na chwilę w wymiar dawnej świętości,
Niewinności – tej z początku – intuicji źródeł
I by myśli mocy nabierały,
Jak ten napitek wzmocnionego miodu
Co na abstynenta działa,
Który raz w swej rozwadze
Z kielicha łyk upija...
Dziękując Bogu za pszczoły,
Które gorliwie miód robią,
By przyrządzony jako wzmocniony
Mocy wciąż nabierał, stawał się klarowny...
Dla uroczystego otwarcia
Naszego kosmosu synaps
DLA PROMETEUSZA
Co dziwi
Do źródeł intuicji
Table of Contents
Cover
