W szafie - Jolanta Jezierska-Szałas - ebook

W szafie ebook

Jolanta Jezierska-Szałas

0,0
29,99 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.

Dowiedz się więcej.
Opis

„Narysuj mi baranka” – od tych słów zaczyna się jedna z najpiękniejszych przygód światowej literatury. Ale jak wygląda baranek? Tego nie wiemy. W wierszach Jolanty Jezierskiej-Szałas baranek może okazać się wilkiem w owczej skórze, a może – cukrową figurką. Każdy kolejny tekst zaskakuje, a odbiorca naprawdę może się poczuć niczym pilot słuchający przygód Małego Księcia i na nowo odkrywający prawdę o dziwnych mieszkańcach naszej planety.

Siłą tego wyjątkowego tomu poezji jest długość osi czasowej, na której ułożyły się powstające w ciągu całego życia autorki utwory. Dzięki temu z wierszy wyłania się podmiot liryczny będący kobietą na różnych etapach życiowej drogi – chowającą się przed światem dziewczynką, maturzystką, lekarką, matką. Kobietą przeżywającą zawód miłosny i odnajdującą drugą połówkę, postrzegającą świat przez pryzmat nieoczywistych szczegółów i snującą filozoficzne refleksje.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 15

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



W szafie

© Jolanta Jezierska-Szałas

© for the Polish edition by Wydawnictwo Hm…

All rights reserved.

Wszystkie prawa zastrzeżone.

Kopiowanie, reprodukcja lub odczyt jakiegokolwiek fragmentu tej książki w środkach masowego przekazu wymaga pisemnej zgody twórców.

Pod redakcją: D.B. Foryś

Redakcja: Dorota Lińska-Złoch

Korekta: Dorota Lińska-Złoch

Projekt okładki: Angelika Karaś

Grafiki: pixabay.com, unsplash.com, freepik.com

Skład: D.B. Foryś

ISBN: 978-83-68695-26-7

ISBN E-BOOK: 978-83-68695-27-4

Wydanie pierwsze

Wojkowice 2025

Wydawnictwo Nie powiem

E-mail: [email protected]

Telefon: 518833244

Adres: ul. Sobieskiego 225/9, 42-580 Wojkowice

www.niepowiem.com.pl

Kiedy przeczytałam wiersze z tego tomiku, wróciły do mnie dawne wspomnienia. Znam Jolę od dzieciństwa. Byłyśmy przyjaciółkami w szkole podstawowej. Małymi dziewczynkami, które wymyślały tysiące niesamowitych historii, śmiały się ze wszystkiego, odprowadzały się godzinami do domów. Po wielu latach spotkałam Jolę dorosłą, panią doktor pediatrę, która leczyła moje dzieci w szpitalu. Zobaczyłam cudowną kobietę, wspaniałą lekarkę, uwielbianą przez maluchy i personel. Nie zmieniły się oczy Joli. Te same: łagodne, pełne zrozumienia i uśmiechu. Gdy poznałam jej wiersze, dotarło do mnie, ilu rzeczy o niej nie wiedziałam. Ile zakrętów życiowych musiała pokonać, przed czym uciekała, a czego z całych sił pragnęła. Kiedy przeczytacie ten tomik, do czego z całego serca zachęcam, zrozumiecie, jak cudowną osobą jest ich autorka. Jolu! Dziękuję Ci za zaproszenie do odkrywania Twojej wyobraźni i Twoich najskrytszych tajemnic.

Ewa Kaim

OWIECZKA

Pewien czarny baranek

Spotkał bielutką owieczkę

Był wówczas słoneczny poranek

Jak spojrzał na nią troszeczkę.

Skubała trawkę wesoło

On sunął po niej wzrokiem

Pokręcił się sprytnie wokoło

Obejrzał am face i bokiem.

I tak zachęcony loczkami

Walczył z własną ochotą

W miejscu przebierał nóżkami

Czy podejść jest wielką głupotą?

Wtem ona na niego spojrzała

I przepadł baranek cały

Chciał rzec coś, by się zaśmiała

Lecz słowa mu w pyszczku zostały.

Jednakże po dłuższej chwili

Swą całą odwagę zebrał

Podszedł się do niej przymilić

Bo żar serca w nim wezbrał.

Starannie dobierał słowa

Zaplótł je w rymy kwiatami

Oczarowała ją ta przemowa

Tak stała wzruszona, ze łzami.

I nie chciał już od niej odejść

Z nim być ona chciała tak samo

W rumieńcach tęsknić do objęć

Razem zasypiać i budzić się rano!

Morał z tej opowieści

Jest puentą zaskakującą(?)

Baranek się wilkiem obwieścił

I pożarł owieczkę beczącą…

BARANEK

Baranku, baranku

W oczach masz marzenie

Cukrowyś, słodki

Słyszę Twe westchnienie.

Stoisz w koszyczku

Trochę zagubiony

Czy się przestraszyłeś?

Czyś rozanielony?

Białe Twe futerko

Kusi mnie szalenie

Mięciutkie i ciepłe

W sam raz na wtulenie.

Baranku, baranku

O czym myślisz sobie?

W ten czas, gdyś samotny

I kiedym przy Tobie.

RÓŻA

Pewna róża mała

W czerwonym kolorze

Pokochać by chciała

Lecz kochać nie może.

Chociaż miętą pachnie

Od motyla z łąki

Skrywa afekt bacznie

Boi się rozłąki.

Serce się wyrywa

Z łodygi zielonej

Gdy nań odpoczywa

Każdej chwili błogiej.

Kolce pochowała

Listkami wachluje

Tęskni, w rosie cała

Jego wypatruje.

Motyle zwyczaje

Dawno już poznała

Jednak myśli swojej

Znów nie powstrzymała.

Teraz musi przyznać

Że to serca drganie

Zmienić trzeba w przyjaźń

Chociaż jest kochaniem.